Cały czas jadę na uppercut (jak błysk to deluxe, a jak matowy efekt to matt pomade, ewentualnie featherweight) i tak się zastanawiam czy czegoś innego nie wypróbować. Tylko tych marek jest tyle, ze ciężko się na coś zdecydować
Moze jest jakas osoba co przetestowała wszystko co najlepsze?
Próbowałem raz Reuzel różowy, ale to woskowa pomada i jednak ten typ jest nie dla mnie.
Więc tylko wodne mi podchodzą (wosk we wlosach jest jakis taki meh)
Wiem, ze watek moze nie na to forum, ale zaryzykuję..
to jest coś a la Ludwik Słońce?
Ludwik? To taki płyn do naczyń.
Najpierw czytam kto używa poRad. Ok myślę - będzie jazda po tych co szukają porad życiowych na GOLU. Czytam treść posta i łapię się, że nie rozumiem o czym to do mnie piszą - może o jakieś woski do samochodu albo deski surfingowej. Po wrzuceniu nazw w google stwierdziłem aaaa takie coś.
Najlepszym kosmetykiem każdego menszczysny jest szare mydło i lodowata woda!
Wiedziałem, ze tak bedzie
Szary Reuzel niedawno się pojawił na polskim rynku i jest wodny a nie woskowy. Wszyscy chwalą.
Edit: Ja używam granatowej świni i jestem zadowolony. Tej jest na bazie wody.
Czekamy na Siare na pornrady. Ma byc jego benefis to ci jakis filmik poleci. Kto jak kto ale siara sie na tym zna.
Przyznaje sie - pare razy w zyciu swoj pysk malowalem. Trzeba bylo isc do szkoly/pracy i ukryc jakos efekty gownianej obrony na sparingach... Mama pomagala. Czy to byly podklady, cienie czy pomady - nie wiem. I chyba nigdy sie nie dowiem.
Ale gdzie? bo wlosy to ja mam wszedzie!
Zamiast myć, to trzeba jakoś ukryć, że włosy są tłuste jak dupa kardashianki :D
A po co ludzie używają kosmetyków?
Używa CZEGO?
Dobrze ze ja od 17 roku zycia wlosy na zapalke mam :) czlowiek wstaje ulozenie fryzury zajmuje 10 sekund :D
pewnie autor chce się upodobnić do swojego idola, Bez pomady ani rusz :)
uzywam bezbarwnej i bezwonnej
głownie po myciu zębów gdy potrzebuje, tak na codzien raczej mi sie nie zdarza
A gdzie kupujesz? Bo jeśli w internecie, to faktycznie musisz działać na wyczucie - dlatego proponuję zakupy bezpośrednio u barbera. Zapłacisz pewnie więcej, ale większa szansa dobrania czegoś, co Ci pasuje :)
yasiu barberzy w całym moim mieście za wszelkie pomady i specyfiki do brody, koszą dwa razy więcej hajsu, niż w sklepach online. :P
Musiałem wyguglać do czego facet miałby tego używać.
Moja odpowiedź - nie, nie używam niczego do włosów (poza oczywiście szamponem), nie znoszę niczego gorszego niż błyszczące się włosy, bleh.
Dlatego powstały matowe, które nie mają błysku i można nimi równie fajnie ułożyć czuprynę
Kupuje w internecie, uppercata to już 4 rodzaje przerobiłem, oprócz matt clayu który był tragiczny, cała reszta jest dużo lepsza od tych budżetowych z rossmanow itp.
Do błysku też nie byłem kiedyś przekonany, ale ostatnio taki delikatny jest ok dla mnie
Miałem fazę noszenia fryza 'na Elvisa'/Grease w wieku 19-21 lat. Wtedy używałem gumy got2b Chaotic.