Monster Hunter World na PC ze znacznie krótszymi loadingami niż na PS4
Normalnie szok i ździwienie. Gra na PC która nie ma (chyba) zwalonego portu jak 95% obecnych 'konsolowych' gier, ładuje się szybciej...
Order i kilogram czystego złota twórcom może jeszcze dać?
@up - nie zmienia to faktu, że jak patrzę na te czasy ładowania na konsolach to mi się słabo robi - pół życia na ekranie ładowania :)
A to nowość, czyli dobry PC, w którym samo 16GB RAMu (900-1000zł za fajny corsair 3000-3200mhz) kosztuje więcej niż całe PS4 z padem (średnio 900zł bez dodatkowej gry) łąduje grę szybciej?
Prawie do żadnej obecnej gry nic nie zyskasz mając 16gb ram.
W 90% gier mając 8gb ram 3000Mhz będziesz miał szybszy czas loadingu niż na 16g ram 2400Mhz. Te 10% gier dopiero wykorzystuje 16gb ramu.
To był tylko przykład bezsensownego porównywania PC do konsoli, jeśli wolisz weź do tego inne podzespoły, CPU,GPU, co tam chcesz.
Jeśli składasz komputer dla dziecka do samego grania, to 8GB jak najbardziej wystarczy, ale do pracy w kilku programach jednocześnie na kilku monitorach, to komputer by mi się dławił z ledwo 8GB.
Owszem. Gdy ktoś chce wykonywać róże rzeczy jednocześnie w miarę szybko na swoim komputerze przydaje się dobry procesor i7 znacznie bardziej niż i5, a pamięci nigdy zbyt dużo :)
Taka reguła. Kiedyś mieliśmy ograniczenie pamięci ram przez Win Xp, ale na systemach 64 bitowych Win 7, Win 8 czy Win 10 możemy jej bardzo dużo mieć w kompie. Używam obecnie 32 gb ramu 3000 Mhz oraz tylko dysków SSD i komfort jest spory.
Ło matku. Krótsze loadingi. No niesamowite. Toż to musi być jakiś wybitne osiągnięcie w kategorii japońskiego PC gamedevu.
Port skopany, cena z kosmosu, Denuvo ale ładuje się szybciej. YEAH!
Loadingi to jeden z powodów krytyki takiego Preya. Na PC loading trwa 3-5 sekund, co tka nie przeszkadza, a na PS4 potrafiło trwać blisko pół minuty.
Gra jest tka zbudowana że czasami mamy 5 loadingi w ciągu 3 minut.
A gdzie wy tam wyczytaliście cokolwiek o jakichś zmianach na pc? Znowu zmyślacie?
Gość nic tam nie napisał o konkretnej zmianie w wersji pc, pokażcie gdzie, pisał ogólnie o grze i silniku, przecież na konsoli gra musi robić to samo, jasne na pc sobie więcej wczyta, ale to nie jest żaden zmieniony system tylko jest więcej miejsca na bufor w ramie.
A skoro sobie to wymyśliliście to wyniki ładowania pc/ps4 nie mają żadnego związku z nieistniejącą rzekomą zmianą według was na pc.
Ładnie tak newsy tworzyć?
Wracając do ładowania, nie jest tajemnicą, że w konsolach są montowane najtańsze najgorsze dyski byle zbić cenę, dlatego w większości gier na konsole ładowanie jest o wiele gorsze niż na pc i nie trzeba do tego żadnych specjalnych zmian, wystarczy zrobić jako tako port i zazwyczaj jest sporo szybciej.
Zresztą swego czasu eurogamer zrobił już taki test z ps4 i pc na kilku grach, właśnie z dyskami hdd/ssd i wyszło to samo, nawet więcej, bo okazało się, że konsola ma ogólnie mniej wydajny podsystem transferu danych przy tym samym dysku, na co wpływ ma głównie mniej wydajny cpu oraz uproszczona płyta główna bez tak odpicowanych chipsetów jak na pc, to dlatego konsola nawet z ssd nie dogoni peceta. To jest ten koszt płyty na pc.
A co do jeszcze obaw o wydajność, to niby jakie obawy, kto to wymyślił? Przecież 2k w 60 fps to nie jest już mało, swoje będzie wymagać, gra nie jest jakoś mocno dopracowana wizualnie, co tego co widać o ile na froncie cpu radzi sobie całkiem nieźle, tak użycie gpu nie jest aż tak dobrze zoptymalizowane i jeżeli już to tutaj będzie trzeba coś obniżyć.
Także ja na miejscu osób, które celują w 1080p 60fps wysokie bym się nie martwił z gpu pokroju gtx 1060 i podobnych, niepotrzebna panika.
Przez zmiany chodziło mi o efekty zmiany sprzętu (z PS4 na PC, z HDD na SDD itp) a nie że Capcom coś szczególnego w silniku zmienił. Ale masz rację, teraz jak to czy tam to było to niedokładnie to było napisane. Dzięki za zwrócenie uwagi.
Chciałem kupić, ale marna optymalizacja i brak nowych efektów dla pc wpływa że nie kupię tej produkcji. Wolę nowego Tomb Raidera
No newsy niesamowicie odkrywcze ale ja nie o tym. Warto to kupić w ogóle ?(Oczywiście poniżej 100 zł i wersji pudełkowej - szanujmy się trochę) Gameplay na yt niewiele mi mówi i jedyne co tam jest innowacyjnego to potworki i ich interakcje ze światem - chyba. A tak poza tym to kolejna japońska gra o gadających kotach i kawaii klimacie - na wishlistcie jest ale nie wiem czy kupować w ogóle (tak lubię to słowo najwyraźniej) A i z ceną ich pojebało to tak ode mnie.
News to by był jakby to miało miejsce w drugą stronę. Wtedy by można się było pośmiać z tragicznego portu twórców.
The Last of Us na PS3 za pierwszym razem ładuje się wg stopera 6 min i 11s. Mierzyłem.
Owszem. Na PS4 loadingi są w miarę szybkie, nie odróżniające się czasowo od innych gier na PS4. Poza tym mówię tylko o pierwszym loadingu i na PS3.
No nie możliwe!
Szok!
Gdyby było na odwrót to news były całkiem ciekawy, a tak to dostajemy kolejny mało interesującą wiadomość w sezonie ogórkowym.
Znaczy, że i5-6600k + gtx 1060 można już wyrzucać na śmietnik? Ta pogoń za najnowszymi kartami i prockami faktycznie rozleniwiła twórców w kwestii wydajności. Chyba trzeba będzie się przesiąść na konsolę, bo nie sposób kupować co rok albo dwa lata nowej karty i procka.
O czym ty mówisz ? Na danej generacji konsol wystarczy jeden piec bez przesiadki.W czasie danej generacji konsol wymagania na Pc nie rosną za mocno, bo prawie w ogóle. Dopiero po pojawieniu się nowych konsol przeważnie rosną mocniej wymagania. Konsole wstrzymują postęp graficzny oraz także przez nie mamy zalew gier casualowych, bo nie opłaca się tworzyć gier w starym stylu, bo lepiej mieć jak największe grono odbiorców, które zna i woli tylko łatwe gry.
Era oldscoolowych gier pod pieca minęla dawno i bezpowrotnie. Teraz gry mamy na każdej platformie i są identyczne. Na piecu uruchomisz wszystko, a na konsoli nic z wcześniejszych gier. Dwa piece - jeden stary i jeden nowy i masz wszystko co chcesz - gry pc z dos, dx 5,6,7,8,9,10,11,12. Wszysćiutko 1985-2018.
Do tego emulatorki do wszystkich platform poza Pc i odpalisz gry wszystkie jakie wychodziły od 1980 do 2008 z Atari, C-64, Amigi, MAME, Snes, Ps1, Ps2, dreamcast, Gamecube, a emulator Ps3 już jest w powijakach i kwestia pewnie 2-3 lat, że będzie działał jak należy. Do tego programy, internet i inne rzeczy, które można robić na piecu. Jedynie filmy i muza straciły monopol na Piecu, bo na nowszych konsolach też można mieć filmy i muzę, ale nie tak wielkie kolekcje :)
Bardzo ładnie się rozpisałeś o wstecznej kompatybilności PCtów, która to jednak mnie w ogóle nie interesuje. Faktycznie "komp" ma wiele fajnych rzeczy do zaoferowania poza graniem, jednak, ja kupując budżetowy z GTX 1060 i i5-6600k, po cięciu czego się da zapłaciłem za niego 3k. Do końca generacji trochę jeszcze zostało, a twórcy już teraz podają 1060 w minimalnych wymaganiach. Stawiam, że Cyberpunk pójdzie mi na średnio-niskich w full HD, chyba, że będą robić "downgrady".
W minimalnych jest pewnie GTX 1060 z 3GB vram.
Samo GPU pewnie i na wysokie starczy, ale vram nie starczy by odpalić lepsze tekstury.
Oglądałem trochę gameplayów coś tam recenzji czytałem. Ale dalej nie wiem do czego tą grę można przyrównać, można w to grać solo i dobrze się bawić?
Oczywiście, że można solo, co-op jest wyłącznie dodatkiem.
Natomiast co do przyrównania, to nie ma do czego - seria Monster Hunter stworzyła swój własny gatunek i choć kilku naśladowców się znalazło, to żaden z nich nawet nie stał obok jakości oryginalnego MH. Polujesz na potwory, zbierasz z nich (i nie tylko z nich) składniki na lepszy gear, żeby móc polować na trudniejsze potwory i tak dalej. Do tego różne aktywności poboczne, questy, etc. W MHW jeszcze nawet jakaś fabuła dochodzi. Ogólnie tak - to jest grind, ale przyjemny grind, choć nie dla każdego