Dzisiaj zamówiliśmy pizzę z Pizza Hut (wreszcie do nas dowożą) i dostaliśmy dedykację :)
Dzięki, pizza była wyśmienita.
Większego nie było?
Większego nie było?
Pewnie napluł :)
Fascynujące.
A dupa rośnie.
smutne jest to przekonanie grubych zakompleksionych ludzi, ze nie mozna zjesc pizzy czy w maku bez przybrania na wadze
Darth Father smutny to jest twój kij w dupie, daleko mi do bycia grubym i zakompleksionym.
Akurat ich pizza na grubym ciescie to jedna z sensowniejszych propozycji. Jak jest mozliwosc, to wybieram PH.
Piec Na Szewskiej we Wrocławiu, Spacca Napoli i Ciao a Tutti w Warszawie, więcej miejscówek nie testowałem, ale te trzy mogę polecić, przecież PH to nie jest żadna pizza a praktycznie spód z bułki ze średniej jakości dodatkami :( Nie wiem jak można pisać, że to jest jedna z sensowniejszych propozycji, to nawet koło pizzy nie stało, porównanie McDonald's z prawdziwą burgerownią ma więcej sensu, niż PH z pizzerią.
PS. Żeby nie było to mieszkałem kilka lat we Włoszech, w tym w Neapolu. W sumie do tej pory jak mnie najdzie ochota na prawdziwą pizzę to tam latam, bo przy tych cenach biletów to aż żal nie skorzystać.
A sam gest bardzo miły :D
ja z kolei jak mam ochotę na prawdziwe sushi to wsiadam w samolot i lecę do Japonii
Malaga, oj tam oj tam, do Neapolu to chwila moment, 60-200 zł i jesz najlepsze pizze na świecie za 3-4 EUR, dla porównania w Polsce trash pizze (Domino's, Papa John's) kosztują po 10 EUR. Jak lecę z żoną na takie obżarstwo pizzowe to często bilety "zwracają się" po dwóch dniach :)
Jakby Japonia była bliżej i miałbym więcej hasu do spalenia to na pewno bym latał ;) Wiem do czego pijesz i rozumiem ironię, chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że to jest podłej jakości jedzenie w zupełnie niezrozumiałej dla mnie cenie (taka Spacca Napoli w Warszawie używa wyłącznie importowanych z Włoch składników a wciąż jest tańsza od wielu sieciówek - to chyba mówi wszystko). Stąd moje zdziwienie ;)
Czyli lepiej wydać 200 zł na bilet do Neapolu, lecieć 2h, zjeść "prawdziwą pizzę" i lecieć z powrotem przez kolejne 2h niż iść do grubego benka i kupić pizze za 30 zł? Ja nie czaje twojego systemu.
Koneserzy placka z serem kontra piwosze neofici. Nigdy nie wiem, która grupa bardziej działa na nerwy.
Aż sobie chyba zamówię da grasso na obiad i popiję żywcem.
Ja tam lubię wszelkie biesiadowa, da Grassa, maxi pizze, bo nie jestem pizzerowym neofitą. No ale PH... mega przereklamowana.
bartek
No ja wole pizze HT od takiej Telepizzy, ktora miewa koszmarne ciasto, ale moze to kwestia lokalu. Da Grasso unikam, odkad przyslali mi pizze z surowymi dodatkami (m.in. bekon) :D
Wiesz, ja też lubię od czasu do czasu (czyli ze dwa razy na rok) taką gówianą śmieciową pizzę, może nie jesteś w Polsce, bo PH u nas to totalna bułka. Telepizza jest bardzo nierówna bo to franczyza.
Jeśli jesteś w Warszawie to IMO najfajniejsza z trash pizzas czyli Papa John's otworzyła lokal na Inflanckiej dwa dni temu i mają -50% na wszystko do 25 lipca, do tego dają pieczątki (3 zakup -50%, 6 - pizza za darmo). Największa pizza której nie daliśmy rady przerobić we dwójkę - 20 zł. Domino's jest u mnie na drugim miejscu, ale umówmy się - to nie jest dobre jedzenie, ani tanie, ani nawet specjalnie smaczne - przy prawdziwej pizzy ;)
Drobny gest, a cieszy. Nie przeszkadza to jednak ludziom w wylewaniu jadu w komentarzach. Co do pizzy, to u mnie nie ma PizzaHut, ale jest Dominium i jest o dziwo bardzo dobra.
Dokładnie, no ale delikatesiki się już zbierają, co widzą wszędzie tylko hejt.
[14]
Chociaż zdarzyło mi się bywać we Włoszech i próbować ichniejszej pizzy w kilku różnych przybytkach to niestety muszę z żalem przyznać, że "oryginalna" pizza to moje największe włoskie rozczarowanie. Makaronami i warzywami nie mogłem się przestać się zajadać ale cienkie placki były dla mnie niestrawne.
Fakt faktem, że byłem jedynie w północnej części półwyspu i może gdzie indziej mają smaczniejszą ale niesmak pozostaje.
Dziękuję, że odważyłeś się to powiedzieć <3, bo sam się z tym nosiłem, ale zabrakło odwagi :D.
Fakt! Udało mi się tam zjeść naprawdę dobrą pizzę, ale jednak grube ciasto, napakowane dodatkami i zmasakrowane jeszcze jakimś dipem czosnkowym - poezja.
A udało Ci się zjeść oryginalną pizzę? W sensie - cienki, chrupiący "placek" (w zasadzie maca), po której krew leje się z dziąseł strumieniami? ;)...
O tym właśnie piszę - podpłomyk (ciasto na samej mące i wodzie) plus jakiś sos pomidorowy, meh nie ma szału.
Każdy kraj ma swoje odmiany kuchni światowej, amerykany swoją pizze i spagetti a polaki swojo. Tak btw. to w życiu też bym nie tknął picy z USA może dlatego nie smakują mnie wyroby z domino.
To chyba wysłał jeden z tych dyrektorów banków obecnych na forum.
Przypominam że reklama w artykule czy nawet postu naforum firmy, produkty musi być oznaczona jako ''ARTYKUŁ SPONSOROWANY! Inaczej jest to jawne łamanie prawa! Pozdrawiam!
głupoty pleciesz, patrz :
Pepsi jest najlepsze, mercedes produkuje najlepsze luksusowe samochody, samochody Tesli są wspaniałe.
A teraz dzwoń na policję i do prokuratury i udowodnij mi że wiozłem za to pieniądze.
Do chwili gdy nie biorę za to pieniędzy, ani żadnych korzyści to nie jest sponsoring, bo aby był sponsoring muszą się pojawić korzyści dla piszącego. Nic nie rozumiesz.
Soulcatcher, no po takiej litanii to od jutra zostajesz rentierem rozumiem? ;)
BTW też kiedyś byłem z Pepsi a teraz tylko Cola, dziwne są koleje losu.
Fake. Na Golu same dyrektory, biznesmeni i programiści. Nikt nie pracuje w pizzerii. Nawet jako kierowca.
Mutant ---> Czytalnik niekoniecznie czyta forum :)
Dokładnie, może być czytelnik strony Soula dla fanatyków Dragon Age: Inkwizycja, a GOL-a tak dopisał.
ale ta pizza nie była z dedykacją dla soulcatchera, tylko dla gry-online pl.
Nikt nie wie kim do cholery jest soulcatcher, ale większość nerdów z Krakowa wie gdzie jest budynek gry-online
To Pizza Hut jeszcze istnieje
Chamska reklama.
To nie jest żaden wyczyn że pizzerie tak robią.
dla mnie tesz smakowalo, pozdrawiam
...Biedacy piekli placek z tego, co mieli, czyli z mąki i wody, i jedli z ziołami czy oliwą. Niektórzy badacze neolitu twierdzą, że przodkiem pizzy był placek wypiekany między kamieniami ogniska i służący zarówno jako potrawa, jak i talerz. Przez wieki, a właściwie tysiąclecia było to podstawowe danie w jadłospisie ubogich, zwłaszcza w krajach śródziemnomorskich..." - i to je zarząd już nie wspominając o czytelnikach GOLa wśród których same "...dyrektory, biznesmeni i programiści..."? Dziwnie - myślałem, że podniebienia pracowników GOLa są tak delikatne jak podniebienie Dryden'a Vos'a.
Tylko w kwestii gier, muszą to być Soulsy, gry Obsidianu albo CD Projekt - wtedy to prawdziwie włoska pizza na cieniutkim cieście. Jak grasz w gry Ubisoftu czy EA to z automatu spożywasz najgorszy rodzaj pizzy, tłustą na grubym cieście.
"Jak grasz w gry Ubisoftu czy EA to z automatu spożywasz najgorszy rodzaj pizzy, tłustą na grubym cieście."
Proszę mi tu nie obrażać naszej polskiej piccy.
A jak to jest DA:I to pewnie jak pizza pozłacana :)
EDIT:
oczywiście "po angielsku"
Tylko dla Soula i ewentualnie dla mnie (chociaż nie szalałbym, że pozłacana), dla reszty forum to właśnie tłusta klucha.
ta z PH jest OK jeśli na grubym cieście, wcale nie jest zła - też mi smakuje pomimo, że fanem pizzy nie jestem.
A ja nigdy nie jadłem PizzaHut, DaGrasso po tym jak rzygałem też dla mnie jest ble, a Dominos mam zamiar spróbować, w UK wyglądała smacznie.
Pamiętam jak to kiedyś krążyła jedna z legend o tej pizzeri, że tam ser to nie ser, tylko silikon wyglądający jak ser.
W Pizzy Hut jadłem dwa razy, więcej tego błędu już nie popełnię, choć jeszcze gorszym świństwem jest to, co serwują w Telepizzy. Unikam sieciówek, bo mam jeszcze jako taki szacunek dla swego organizmu. Zresztą pizza "amerykańska", czy też "polska" ma się tak do włoskiego cienkiego placka z 3-4 składnikami i oliwą, jak kotlet z Maka do wołowiny Wagyu.
Nic nie jest ekskluzywnego, od kiedy niby pizza jest daniem na wielkopańskie podniebienia? Po prostu klasyczna włoska zwyczajnie jest dużo smaczniejsza niż gruby, tłusty kawał ciasta, uginający się od mnogości składników i zalany sosem czosnkowym. Ale niech każdy spożywa to, co lubi. A w kuchni polskiej nie znajduję dla siebie zbyt wielu ciekawych pozycji, dlatego też z rzadka z niej korzystam.
To jest jednak ciekawe, że jak ktoś nie je tego, co "wszyscy", to zaraz staje się obiektem kpin.
"Nic nie jest ekskluzywnego"
W takim razie twoje porównanie "ak kotlet z Maka do wołowiny Wagyu" jest o kant (niestety z jakiegoś powodu gol nie toleruje słowa na d) potłuc. Bo możesz wykazać wymierne różnice między jakością takiego kotleta a dobrej jakości mięsem.
A ty mnie tutaj piszesz o jakiś subiektywnych doznaniach w stylu "bo jest smaczniejsza".
Niech każdy je to co chce, skoro pizzerie typu PH czy Telepizza istnieją tzn, że ludziom odpowiada ich produkt i tyle.
Nikt nikogo nie zmusza, żeby korzystać z ich oferty.
No fajny gest.
Ja uwielbiam Pizza Hut - szczególnie supersuprime na grubym ciescie i sos pomidorowy do tego. Mniam.
Fajnie to wyszło :) W Pizza Hut bywam baaaaardzo rzadko, jak zresztą i w innych sieciówkach pizzowych. Ale,że akurat mam blisko to wpadne i zjem co nieco ;)
pozdrowienia pozdrowieniami, ale ja bym sosu smietanowego nie jadl na wszelki wypadek.