Coraz częściej pojawiają się tematy o konsolach 9 generacji które mówią wprost że nowe konsole powstają i nie udawajmy że nas to nie interesuje bo każdy kto kupił konsole musi przygotować się na przesiadkę na lepszy sprzęt.
Moim zdaniem za rok czy dwa na E3 Microsoft i Sony zapowie kolejną generacje.
Jak myślicie czy nowa generacja przyniesie wielkie zwiany w rozwoju konsol stacjonarnych.
Jak myślicie czy nowa generacja przyniesie wielkie zwiany w rozwoju konsol stacjonarnych.
Pytasz, czy twierdzisz? Od kilku miesięcy jestem posiadaczem Xboxa One. Przesiadłem się z PS4 i na razie nigdzie mi się nie spieszy.
Przesiądę się jedynie, gdy będą mocne argumenty, na premierę na pewno nic nie kupię. Poczekam aż wyjdzie i stanieje ulepszona wersja, jak np. PS4 Slim, czy Xbox One S.
Nie przyniesie. Nadal to będzie lock 30 fps w 1080p, ewentualnie znowu jakieś natywne 4K albo novum będzie wybór opcji graficznych - 60 fps z gorszą grafiką lub 30 fps z lepszą, bo dużo gier podąża w tym, moim zdaniem, słusznym kierunku. Ewentualnie od razu na start będą dwie wersje - do 1080p i do 4K z jakimś lepszym cepem czy ciut lepszą grafiką.
Raczej wielkiej rewolucji nie będzie, graficznie mam nadzieje posunie się sporo do przodu. No i PS5 podobno trochę postawi na VR.
Takiego przeskoku jaki można było dostrzec przy Playstation 2 już raczej nigdy nie doświadczymy.
https://www.youtube.com/watch?v=TvBP-L9UkFA
https://www.youtube.com/watch?v=8eoplDsCo74
https://youtu.be/uey9mzwR2ok?t=66
teraz to tylko rozdzielczość i poniekąd klatki co najwyżej się zmieniają, a to z pozycji kanapy mało widoczne szczególnie rozdzielczość
kiedyś to był przeskok w detalach, dlatego łatwiej było coś zauważyć.
Rewolucji w kontekście wydajności nie będzie. Powód? Ceny kart graficznych. Konsola z podzespołami z najwyższej półki byłaby po prostu zbyt droga dla rynku. Więc w tym aspekcie raczej ewolucja.
Natomiast rewolucji możemy spodziewać się w innych miejscach.
1) kompatybilność wsteczna - jest szansa, że Sona nam ją dostarczy (dla PS4) jeżeli architektura się nie zmieni za bardzo, a na to się zapowiada
2) dużo większe nastawienie na dystrybucje cyfrową, abonamenty i gry jako usługi. Kto wie, może jeszcze nie 9 ale już 10 generacja będzie miała napęd optyczny już opcjonalny
3) odejście od generacji konsol na rzecz płynnego rozwoju. Wątpię by ta zmiana nastąpiła już w wypadku generacji 9, ale kto wie. Co mam na myśli? Zastąpienie dużych, wieloletnich generacji wersjami z ustaloną długością kompatybilności. Na przykładzie:
Dostajemy konsole w wersji 1.0
Z częstotliwością pomiędzy rokiem a dwoma otrzymujemy ulepszoną wersję konsoli 1.1, 1.2, 1.3
Gry wydawane są z wsparciem nie dla całej generacji konsoli 1.x a jedynie konkretnych wersji, np. od 1.2 do 1.5.
Z racji tej samej architektury (różnice tylko w mocy) i tego samego systemu działające w tle (możliwe dodatkowe funkcje w nowszych wersjach) gry o niskich wymaganiach będą działać na szerokim zakresie, te o wysokich na węższym, lub będą miały przygotowane wersje o różnym poziomie detali, rozdzielczości itd.
Osobiście obstawiam, na punkt pierwszy, i częściowo drugi (nacisk na dystrybucje cyfrową ale bez jej wymuszenia jeszcze). Punkt 3 i rezygnacja z typowej dystrybucji (tj. będzie w formie jak dzisiaj na PC, czyli w pudełku karteczka z kodem) moim zdaniem to kwestia kolejnej generacji.
Na konsolach rewolucją byłoby 60 klatek. To czy jest czy nie ma to głownie zależy od twórców ale konsole z ryzenem miałyby na to większe szanse niż tabletowym jaguarem. Poza tym MS i Sony będą tez chcieli stworzyć sprzęty do grania w natywnym 4K, wiec znowu framerate w większości gier pójdzie na dalszy plan.
https://www.youtube.com/watch?v=LjjRdrVAHCQ
Microsoft pracuje nad konsolą Xbox Scarlet i ciekawe czy to będzie konsola 9 generacji?
Trudno mi uwierzyć że Phil Spencer wpadnie na pomysł by stworzyć ulepszą wersje Xbox One X jeżeli ma takie zamiary to nowa konsola będzie prawdziwym potworem w 8 generacji konsol stacjionarnych
Jest już pewne nowy Xbox Scarlett powstaje i pojawi się w 2020 r a Sony nadal siedzi cichutko jak zając pod miedzą i pilnuje każdego przecieku do sieci by nie narobić żadnego dymu ale czy to ma sens.
4K na PS5 bedzie juz z pewnoscia natywne! Sony nie po to utrzyma PS4 przy zyciu do 2022 roku aby wydac PS5 z antyczna rozdzieclzoscia 1920x1080!
Przede wszystkim Sony na pewno nie popelni juz tego bledu i nie wuda nowej konsoli ze smarfonowo-tabletowym procesorem jak Jaguar ale bedzie to na 100% juz typowo PCtowy procesor o co najmniej 1000% szybszy od obecnego Jaguara w PS4 Pro!
W tamtych zamieszlych czasach kiedy wychodzilo PS4 konsole mialy byc takimi typowymi urzadzeniami wszechstronnymi domowej rozrywki do wszystkiego a gry nie mialy byc najwazniejsze.
Jednak to nie wypalilo i gracze byli zawiedzeni wydajnoscia PS4 I Xbox One dlatego tak szybko pojawily sie PS4 Pro i Xbox One X.
Dlatego po roku 2020 nowe konsole beda o wiele szybsze i zapewnia natywna obsluge 4K 60 fps w kazdej nawet najbardziej wymagajacej grze jak Crysis 4, Gears of War 6, GTA 6, Elder Scrols 6, Elex 2, Gothic 5 i wiele, wile innych hitow ktore wyjda w tym czasie!
Pomarzyć miło, ale nikt nie kupi tak drogich konsol. Osobiście stawiam, że jednak nie pójdą w tym kierunku a raczej dalej będą kombinować jak ciąć koszta. Historia już pokazała, że moc nie sprzedaje konsol. Jedyną drogą na premierę konsolą jaka się sprzedała było PS3 (drogą czyli po uwzględnieniu inflacji kosztującą na dzisiaj wyraźnie ponad 500$) a i tak było najsłabiej sprzedającym się PlayStation.
Sega Saturn - 9 milionów kopii się sprzedało tylko i wywaliło segę z rynku konsol.
3DO - totalna klapa i tylko 2 miliony sprzedanych egzemplarzy wywaliło 3DO i firmy kooperujące z rynku konsol
Neo-Geo - około miliona kopii
Pomijam konsole sprzed lat 90-tych, bo wtedy ceny sprzętu były ogólnie wyższe.
Dzisiaj mówi się wprost, że konsola w wersji podstawowej może kosztować maksymalnie 500% na premierę, wyższej ceny rynek nie zaakceptuje. Zresztą nawet w obecnej generacji słabsze PS4 kosztujące 400$ miało o niebo lepszy start od Xbox One za 500$, mimo że w tym momencie gry ekskluzywne jeszcze nie decydowały bo obie konsole w pierwszym roku nie miały nic szczególnego do zaoferowania. Worek z dobrymi exami na PS4 otworzył się później.
Tak więc twój pomysł jest najkrótszą drogą do bankructwa Sony. Ja obstawiam kierunek dokładnie przeciwny.
Mamy już 2019 rok a coraz częściej słychać plotki że w tym roku zapowie Sony i Microsoft konsole 9 generacji ale czy to jest możliwe. Moim zadaniem jest najlepszy moment by zapowiedzieć konsole nowej generacji a rok 2021 to najlepszy moment na premierę nowych konsol.
Są oczywiście już słynne przecieki że na E3 2019 Microsoft zapowie konsole obecnej generacji ale bez napędu blu-ray
Sony nie potwierdziło obecności na E3 2019 i teraz wszyscy snują domysły że nie mają nic ciekawego do pokazania albo szykują się do zapowiedzi nowych konsol.
Jak na razie gram na swojej xbox one s i mam w co grać ale człowiek jest zawsze ciekaw co przyniesie 9 generacja konsol.
