Ja to czasami robię bo nie lubię używać nożyczek czy innych metalowych przedmiotów do przycinania ich ale robię to jak nikt nie widzi a dla nie poznaki szlifuję je później pilnikiem do paznokci.
co
nie lubię używać nożyczek czy innych metalowych przedmiotów
szlifuję je później pilnikiem
Nice try, mate.
Kiedyś obgryzałem i w sumie nie widzę w tym dalej nic dziwnego, do tego robiłem to tak dobrze i każdy się dziwił że można mieć tak idealnie obgryzione paznokcie. Teraz jednak używam obcinaczki i w sumie jest mi z tym dobrze.
Witamy w klubie. Prawdopodobnie masz nerwicę.
Tak. Zaczęło się gdzieś przed 2009 rokiem i trwa do dziś
Dopóki mialem czym to obgryzałem.
Nie, nigdy nie mogłem tego zrozumieć. Są naprawdę lepsze sposoby radzenia sobie ze stresem.
Dwa razy w tygodniu, przed treningiem, przycinam - muszą być na zero, żeby się nie zerwały przypadkiem przy szarpaniu szmat :D