Engine, świat i fabuła Dying Light 2 – wywiad z Tymonem Smektałą ze studia Techland
Obawiam się trochę tego, że te zombie schodzą na drugi tor i za dnia w zasadzie ich nie uświadczymy na ulicach. Jasne, rozumiem chęć położenia nacisku na relacje między ocalonymi i konstruowanie fabuły wokoło tego, ale jednak coś mi tu nie pasuje w koncepcie. Oczywiście czekam z niecierpliwością, ale liczę na to, że zarażeni nie będą tylko elementem nocy i ciemnych zakamarków budynków, bo gra straci w ten sposób klimat z jedynki, gdzie musieliśmy mimo wszystko te zombiaki mijać nawet za dnia lub próbować z nimi jakoś walczyć. Wtedy parkour miał sens, a teraz?
Ja mam nadzieję że będziemy częściej musieli przechadzać się nocą po mieście.
Salzmore19
mam dokładnie takie same przemyślenia, parkour bez zombiaków jest zbędny. Jestem megafanem jedynki. Na razie Dying ligh 2 jest negatywem jedynki, akcentuje te rzeczy, które DL1 były kiepawe (walki z ludźmi) i kompletnie olewa esencję, czyli radzenie sobie z zombie-masą za dnia.
Ale mam też takie przeczucie, że mamy do czynienia z przemyślaną kampanią i dzienne zombie zaleją ulice w następnych zajawkach.
Dla mnie zepchnięcie zombie na dalszy plan jest elementem naturalnej ewolucji tego typu settingu. Siekanie nieumarłych na dłuższą metę jest nudne i jałowe fabularnie, bo nie pozwala na opowiadanie na prawdę ciekawych i oryginalnych historii. Prawdziwa zabawa zaczyna się wtedy, gdy post-apokaliptyczny świat zaczyna się odradzać, powstają nowe skupiska ludzkie, frakcje, konflikty między nimi itd.
obły «mający kształt podłużny i zaokrąglony»
• obło • obłość
Prosze. Google nie boli.
Jakiś czas temu w Techlandzie zdecydowaliśmy, że chcemy zajmować się pierwszoosobowymi grami z otwartym światem.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/engine-swiat-i-fabula-dying-light-2-wywiad-z-tymonem-smektala-ze/zd1ae3c
Oho, zaczyna się...
Nie chcę cię martwić, ale zaczęło się w 2011 roku, wraz z premierą Dead Island. A poza tym nie ma w tym nic złego, choćby dlatego, że - przy umiejętnym designie - gra z otwartym światem nie musi być pozbawiona niczego, co oferują gry liniowe, oferując przy tym znacznie więcej niż one (przede wszystkim w zakresie nieliniowości i eksploracji).
Jak mi brakuje techlandu na giełdzie, jest to bez dwóch druga przy cdp najbardziej wartościowa firma na rynku. DL2 zapowiada się rewelacyjnie !
Aż miło patrzeć jak polska branża produkcji i wydawnictwa gier rośnie w siłę, na skalę już międzynarodową. Przez gry drobne, niezależne po duże AAA.
Powodzenia chłopaki!
Mam nadzieję że kiedyś pojawię się takie siekaniny w innych klimatach (wciąż liczę na Hellraid).
Obecnie wszystko jest brutalne, PRYMALNE i bezwzględne – opisywał pracownik studia Techland
Że jakie przepraszam?! "Prymalne" ??? A cóż to znaczy?
W języku polskim nie ma takiego słowa, chyba że w nieznanym mi narzeczu nerd'owsko-geek'owskim.
Jest za to polskie tłumaczenie słowa "primal", czyli "pierwotny", "podstawowy"...
Na bank nie ma slowa random w slowniku a mowimy na losowa osobe w matchmakingu...
Ale akurat tutaj użycie spolszczonego angielskiego słowa jest kompletnie bez sensu, skoro mamy na to własne słowa, które w napisaniu czy przeczytaniu zajmują mniej więcej tyle samo czasu.
Będzie jak z Cyberpunkiem gdzie premiera minimum za 10 lat. Jak wyjdzie to graficznie będzie wyglądać gra jak niskobudżetowa produkcja. Może warto zapytać się kiedy premiera Dying Light 3 ? Tyle czasu tworzą to może zaczęli już kolejne części.
Po co nowy engine, 1 część wyglądała bardzo dobrze, dla mnie aż za dobrze i to nie w full hd nawet, oby to wyszło na ps4/xb1.
O matko, to znowu ten co jęczał po premierze ps4 przez 2 lata, że gra nie wychodzi na ps3.
Teraz kupił ps4 i here it goes again.
Wiem, że technika się rozwija i potrzebuje coraz bardziej wydajnych bebechów ale obecna grafika jak dla mnie jest już bardzo realistyczna i wystarczająca,tylko martwi mnie jak zawsze słaby proc i trochę słaby ram jak w standardzie na konsolach, a jak i wymagania mniejsze to i sporo pececiarzy zagra na słabszym sprzęcie.