Gothic 4 - Piranha Bytes tworzy pierwsze assety do gry
Dalibyście spokój z tymi clickbaitami. W miniaturce stoi jak wół "POWSTAJE" a w wiadomości jakieś lanie wody że może, kiedyś albo za sto lat - jedna różnica. Naprawdę podjarałem się a tu rozczarowanie równe z tym, że po weekendzie zaczyna się tydzień.
Elex to syf.
Mówię to z pełną premedytacją, będąc fanem Gothiców i Risenów (bez "trójki"). Nic się tam nie klei, a najbardziej położona została wizja świata (beznamiętna hybryda SF i fantasy posklejana bez jakiekogolwiek pomysłu), do której ciężko się przekonać. Po premierze pierwszego Gothica Niemcy ukuli termin "Gothic feeling" (wybaczcie, nie znam niemieckiego odpowiednika), który obrazuje specyficzną, dość realistyczną wizję erpega w klimacie fantasy. Ten feeling miał pierwszy Gothic, Gothic drugi i pierwszy Risen. W Elexie go nie ma. Jedyne co się ostało to rozwiązania z epoki kamienia łupanego, kompletnie oderwane od obecnej rzeczywistości. Walka? Ssie. Dialogi? Żenujące. Fabuła? Ujdzie w tłumie, ale nie porywa. Główny bohater po prostu odpycha, jest wystruganym z drewna klockiem o charyzmie na poziomie kałuży. To nie jest Gothic nowej generacji. To jest uboga gra zrobiona przez ubogie studio, które chciałoby pchnąć swoje drewniane dzieła do nowej epoki, ale tego po prostu nie potrafi.
Najbardziej boli mnie jednak to, że Piranha Bytes kompletnie poległa w kreacji świata. Przemierzając pustynię w Elexie zbierało mi się na wymioty. Ta firma słynęła z kapitalnych miejscówek, dzięki czemu nawet wyszydzany na potęgę Gothic 3 przyciągał do siebie. Gdzie te plastyczne światy, które po prostu urzekały swoim specyficznym pięknem? Tego już nie ma. Znajdziemy to w Kingdom Come, ale nie w Elexie.
Po kilkunastu godzinach ciężkiej walki z tym pokracznym gniotem po prostu go odstawiłem. Nie kończę 1% gier, które zaczynam, ale w to się po prostu nie dało grać. Szczerze, nie chcę od nich ani Elexa 2, ani Gothica 4. W sumie to już nic nie chcę - czas zamknąć ten rozdział.
GOL rozkochał się w clickbaitach, bo notorycznie zaczął je serwować.
Według mnie kolejny Gothic powinien posiadać model walki z Soulsów.
Gra nie musi być ta trudna, ale walka powinna stanowić jakieś wyzywanie i nagradzać tych co potrafią opanować postać.
Niestety spodziewam się drewna z Elexów i Risenów.
Oby to się okazało prawdą. Nowy Gothic, to by było coś.. A drewno? zupełnie by mi nie przeszkadzało. W końcu za to też się pokochało serię Gothic.
Dalibyście spokój z tymi clickbaitami. W miniaturce stoi jak wół "POWSTAJE" a w wiadomości jakieś lanie wody że może, kiedyś albo za sto lat - jedna różnica. Naprawdę podjarałem się a tu rozczarowanie równe z tym, że po weekendzie zaczyna się tydzień.
Niech sobie odpuszczą te dziwadło o nazwie Elex, bo taki Gothic bije klimatem to coś na głowe. Gothic 4 jest marzeniem każdego fana ale oczekiwania będą ogromne.
Widzę, że nadal większość nowoczesnych graczy nie rozumie, że Piranha ma swój styl tworzenia gier z gatunków RPG który jest nie do podrobienia i który wyróżnia się tym właśnie jak to nazywacie "drewnianym" systemem walki, ich gry właśnie nie mogą mieć dynamicznych animacji jak choćby w serii Wiedźmin czy Dark Souls bo to by zabiło klimat ich gier, wyobrażacie sobie pierwszego lub drugiego Gothica z takim systemem walki jaki jest w Wiedźminie 3? Ja absolutnie nie.
Tak samo są gry RPG z systemem D&D które też mają swój charakterystyczny turowym system walki i jakość nikt nie narzeka, bo takie gry nie mogły by mieć dynamicznych walk bo to by zabiło ich cały sens tak samo jest z grami od Piranii, kto tego nie rozumie niech idzie się podniecać tasiemcem i kaszanką w jednym od Ubisoftu czy też EA.
Co do samego newsa to, to i tak się nie uda tzn. nie stworzą nic lepsze niż Gothic 1 czy Gothic 2 50% szans, że gra by była choć troszeczkę tak dobra jak dwa pierwszy Gothicy.
Tak to prawda, ten drewniany styl jest absolutnie nie do podrobienia, trudno go też dziś spotkać - przeważająca większość deweloperów zrezygnowała z niego gdzieś pod koniec lat 90-tych XX w., kiedy postęp technologiczny i szacunek do klienta wymusił animacje, po których oczy nie krwawią :).
Absolutnie zgadzam się, że tworzy to także "niepowtarzalny klimat" - te słynne siermiężne "animacje", gdzie bohater porusza się jakby narobił w spodnie, nie ruszane od czasów pierwszego Gothica potrafiły mnie rozbawić jeszcze w Risen 2 :D.
ps. W ostatnie twory "kultowego" niemieckiego studia już nie grałem, dlatego spytam - jak bohater siada, to jego broń nadal przenika przez elementy otoczenia, wtapia się w siedzisko, czy "już" sobie poradzono z tym problemem :D?
Jak nie grasz i nie zagrasz to co Cię to interesuję?
Rozumując w ten sposób, słabe gry w ogóle nie istnieją. W końcu wszystkie wady, babole i niedoróbki to tak na prawdę celowa decyzja projektantów, wynikająca z ich specyficznego stylu skierowanego do specyficznej grupy odbiorców...
Niektórzy są tak zaślepieni, że aż to trollingiem zajeżdża...
po których oczy nie krwawią :)
Chyba sobie żartujesz :) Może animacje nie dorównują tytułom AAA ale to graczom nie przeszkadza w graniu
Ludzie potrafili grać w jakieś starocie gdzie animacja była wręcz słaba
Oj, coraz głupsze to nowe pokolenie
Uahhahahaha, Ahahahahaha, alem się uśmiał.. Ciekawe jak długo redaktor naczelny myślał nad tym i co myślał gdy nie myślał?
Marcin Daniec jak gra w Gothic to co mówi?
spoiler start
Groć, niech wióry leco!
spoiler stop
Nie bez powodu.
(Sam wymyśliłem)
Nie ma to jak jednym zdjęciem odpalić fanów drewnianego studia. Dobra robota redaktorze :)
No dobra spoko artykuł ale, w którym momencie na powtórkach jest to powiedziane? Średnio mi się widzi przeszukiwanie kilku godzin filmu za zapewne jednym zdaniem. Więc proszę o informacje, w którym momencie mogę to znaleźć. Bo rozumem, że jak napisaliście newsa to znaleźliście ten fragment.
Treść newsa jest w pewnym sensie skrótem informacji zawartych w czasie streama - a które fragmenty konkretnie Cię interesują?
Chodzi mi o info że tworzą jakieś pierwsze "rzeczy" do nowego Gothica. Reszta to informacje ogólnie dostępne od wielu lat
dla mnie arcania 4 była lepsza gothic 2 zbyt trudny
Zbyt trudny, dlaczego? może rozwiniesz swoją wypowiedź?
ano w gothic 4 była minimapa a w gothic 2 samemu musiałeś szukać wszystkiego
No to rzeczywiście trudna gra
dla mnie najlepsze były gothic 3 i 4 bo były prostrze w gothic 2 musiałeś sie namęczyć zadania były trudniejsze wrogowie bardziej wymagający gothic 4 mapa sama prowadziła cię do celu praktycznie nigdy nie ginąłeś przyjemna rozrywka
Ponieważ wiele było głosów narzekających na system walki w Eleksie oraz trudności z przebrnięciem przez pierwsze godziny gry
Lel, ci co narzekali na system walki to pewnie nie wiedzieli jak on działa. Pewnie myśleli że to znowu Gothic III. Pamiętam jak widziałem filmik jakiegoś asa na YT w grudniu po 2 miesiącach od premiery, koleś nadal nie wiedział, że liczy się timing klikania i nawalał lpm jak głupi. Trzeba było się go nauczyć poprawnie używać i mieliśmy bardzo funkcjonalny system walki dużo lepszy niż ten z np. AC Origins. Najlepszy jaki PB zrobiła od 2009 roku.
Pierwsze godziny gry były trudne ale to chyba dobrze. Czy Gothic był prosty? Nie. Elex jest trudniejszą grę niż Soulsy przez pierwsze parę godzin ale to plus tej gry.
Risen 3 na hardzie był żałośnie prosty więc to że Elex był dużo trudniejszy to było super.
W grach PB najlepszy system walki był od najlepszego:
G2/R1 > G1 > Elex > R2/R3 > G3
Nie wiem czemu tak wielu jest niekumatych i nie rozgryzło szybko stylu walki w Elex. Ja z wysokiego poziomu trudności dość szybko przeszedłem na ten najwyższy, bo granie z towarzyszem i podbiciu walki/siły sprawiły, że na HARD cyklop z obstawą nie był już żadnym wyzwaniem po 20 godzinach gry.
To jest gra na 80-90 godzin od zera do bohatera więc logiczne, że stajemy się co raz mocniejsi i czuć ten postęp, a niektórzy przyzwyczajeni są, że od samego początku wszystko idzie zabić na lajcie jak w serii The Elder scrolls czy tym podobnych i płaczą.
Kiedyś gry były bardziej wymagające od Elex i każdy grał.
Gry karały słabszych graczy, a nagradzały lepszych.
A teraz wielkie halo, bo niedzielny Janusz nie może zabić na początku gry czegoś nawet. Powinni zlikwidować poziomy trudności. Bo Easy i Normal to śmiech na sali w grach.
Z zasady gram na normalnym poziomie trudności, Żeby sobie normalnie pograć, i mieć jakieś tam wyzwanie (no chyba że to Diablo 3,gdzie dopiero 20 poziom udręki zaczął być wymagający miejscami...) Wyższych poziomów nie biorę, bo to nudne, przeważnie różni się tylko większym Hp wroga, albo większymi obrażeniemi które nam zadają...a to dla mnie robi się upierdliwe...Nie dodaje żadnych nowych ruchów przeciwnikom...
Ale mówić że Elex jest trudny? Grając pierwszy raz w Risena, grałem trudnym...(dopiero pod koniec gry, ogarnąłem że gram na trudnym XD) Gra była trudna, bo rozwój postaci był fajny. Nie miałeś tej umiejętności, nie mogłeś blokować tego potworka. itp itd...Risen sprawiał wyzwanie tak z 10 godzin. Potem to była kwestia atakowania w odpowiedniej chwili. A pod koniec gry to była rzeźnia XD
Risen 2 grałem na normalu,i było ciężko przez godzinę, bo zmienili sterowanie.
Risen 3 na normalu jest prosty,jak zna się mechanikę, potwory biją mocno,ale jak wiesz kiedy atakować, to jest banał....praktycznie od początku gry, ubijam najsilniejsze potwory XD Co Risenie 1 czy w Gothicu, byłoby niemożliwe .
Elex też jest banalny.
Trudne to były dwie pierwsze części Gothica. Gdzie dopiero pod koniec można było się naparzać z stadem Orków bez problemu.
Naparzałeś się ze stadem orków pod koniec gry dopiero? Materdej xd
Nie żebym się nabijał, ale dla sprawnego gracza, który zna grę i jest w stanie dobrze prowadzić postać, stado orków było do rozwalenia już w drugim rozdziale. Pojedynczego orka można spokojnie rozwalić już w pierwszym rozdziale. To tylko kwestia znajomości gry.
Wow, sam juz dawno starcilem nadzieje ze Phirania zrobi jeszcze jakiegos gothica. To bardzo dobra wiadomosc, moze po Elexie sie zajama gothiciem, ja bym na pewno kupil. Mam tylko nadzieje, ze faktycznie cos z tego wyjdzie, a nie ze to tylko takie gadanie...
Spokojnie, to tylko nowa "jakość" newsów na Gry Online.
Jak wyjdzie to od razu sciągam.
to nie chodzi o trudnosc, tu chodzi o fabule i przyjemnosc grania elex nawet nie do rasta do piet risenwi 1, a co dopiero mowic o gothicu 1, 2noc kruka :) elex zero klimatu fajnych postaci , questy glupaw swiat rozwleczony do granic przyjemnosci nie ma niczego co przyciagneloby czlowieka do gry, gra na ocene 4 tylko ze wzgledu na sentyment do piranii:) w dodatku optymalozaja beznadziejna nic nie chodzi plynnie
elex nawet nie do rasta do piet risenwi 1, a
I mówi to ktoś to nawet 2 rozdziału nie zaczal w ELEX
I od kiedy risen1 miał dobrą fabułę
O.o. Gra była za trudna dla ciebie to teraz będziesz kłamał jakieś niestworzone rzeczy na jej temat, ogarnij się koleś
Zarówno Risen 1 na Hard jak i Elex na najwyższym poziomie trudności wcale nie były takie trudne.
Właściwie tylko przez pierwsze 10 godzin były wymagające na najwyższych poziomach trudności.
W Risen więc tylko pierwszy rozdział był na HARD wyzwaniem,
a w Elex 1/9 gry bo gra starczała na max 90 godzin.
Pewnie na niższych poziomach trudności na 80 godzin.
Ktoś tu chyba za bardzo przyzwyczaił się do gry casualowych.
Magiczny wir wyrzuca stu bezimiennych na bezludną wyspę...
Trzymam kciuki, może w końcu zobaczymy większy postęp.
https://www.youtube.com/watch?v=DLyqSQhS6E0
Tutaj tak naprawdę można wrzucić cały soundtrack, ponieważ był i jest on nadal świetny. Visa Point, Geldern Night, Ishtar i Faring <3
https://www.youtube.com/watch?v=QgrgPqGoKk4
Niestety Vista Point to dla mnie smutek, żal i gorycz gdy wyszedłem z wiochy w G3. Kto grał na premierę wie czemu zapewne. To moje osobiste i okropne odczucie. Wspomnienie najgorszego growego zawodu jaki miałem życiu. Choć muzę G3 ma piękną ogółem ale ten utwór to niczym pogrzeb dla serii jak dla mnie :/
Dla odmiany prawdziwe piękno :) >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
https://www.youtube.com/watch?v=z9O_naB_4dU&list=PLeUaauNwcEz61hnRWHI77nTXgcub1geD6&t=0s&index=239
Oczywiście sam news to clickbait co jest bardzo w stylu GOLa i jeszcze ta końcowa wzmianka o modyfikacji Kroniki Myrtany nie mająca nic wspólnego z samą wiadomością... Równie dobrze moglibyście wspomnieć o wielu innych modach jak Dzieje Khorinis czy Świat Skazańców do pierwszego Gothica, do którego powstaje polski dubbing.
Dla mnie Gothikiem 4 jest pierwszy Risen, który faktycznie miał być kontynuacją serii, jest nawet koncept intra: https://www.youtube.com/watch?v=2_nMOiO3kHs
Pod względem rozgrywki Risenowi bliżej jest do dwóch pierwszych Gothiców niż G3.
Wolałbym remake "jedynki" w stylu, w jakim odświeżono takie gry jak Crash Bandicoot, Spyro the Dragon czy Ratchet & Clank, a więc przeniesienie niemal 1:1 oryginału na nowy silnik, ale ze szczyptą nowości. Oczywiście erpegi są bardziej złożonym gatunkiem niż platformówki, a same gry się bardziej zestarzały, więc taki system walki trzeba by było przebudować od nowa. Myślę, że mieszanka systemu walki z Soulsów (oczywiście bez durnego turlania się) i pierwszego Risena byłaby ok. Do tego można by było rozbudować rozwój postaci o nowe umiejętności, dodać crafting, który w G1 praktycznie nie istnieje. Poza tym przydałoby się nieco powiększyć obszar kolonii karnej tak by odległości między obozami były trochę większe, no i dodać jakiś wątek poboczny by w późniejszych rozdziałach było więcej zadań. Na przykład każda gildia miałaby osobną serię zadań. Jako strażnik chronilibyśmy dostawy z zewnętrznego świata, a jako szkodnik napadalibyśmy na nie. Myślę, że takie zadania jeszcze bardziej pogłębiłyby klimat Górniczej Doliny i mielibyśmy silniejsze poczucie przynależności do konkretnego obozu.
Obecne Piranha Bytes raczej nie byłoby w stanie podołać temu zadaniu. Po Risenie 2 i 3 odeszło stamtąd wielu kluczowych pracowników będących w studiu od początku, a doszli nowi i niedoświadczeni. Poza tym musieliby zmienić silnik i styl graficzny swoich gier. Jeśli nowy Gothic wyglądałby jak R2, R3 czy Elex to totalnie byłby pozbawiony klimatu. Pierwszy Gothic pod względem oprawy na tle wielu ówczesnych gier nie zestarzał się aż tak bardzo, a jest to zasługa specyficznej stylistyki i stonowanej kolorystyki. Jednak remasterów Crasha czy Spyro też nie tworzą twórcy pierwowzorów, więc i w tym przypadku ewentualnym odświeżeniem G1 mogłoby się zająć inne studio. No, ale niespecjalnie to widzę. Trzeba by też przepisać dialogi na nowo i od nowa nagrać dubbing być może wpłynęłoby to korzystnie, a może zniszczyłoby klimat pierwowzoru. Patrząc jak niechlujnie zrealizowano polską wersję Elexa, gdzie polskie dialogi totalnie różniły się od wersji niemieckiej, kiepsko to widzę. Zawsze pozostają mody i texturepacki do klasycznego Gothica, które w jakimś stopniu odświeżają oprawę graficzną, dodają nowe wątki, zadania i pełniące wręcz rolę dodatków, ja chociażby Edycja Rozszerzona czy wspomniany już Świat Skazańców. Mrocznych Tajemnic tu nie podaję, bo totalnie psują klimat pierwowzoru. Od wielu lat powstaje Gothic Reloaded Mod, jest nawet demo, ale nie wiadomo kiedy modyfikacja ostatecznie wyjdzie.
A po co ci to ? wiesz jaki mod powstal do gothic 1? wlasnie z ultra grafą !
Ok, nie znam niemieckiego. Co wynika dokładnie z tego intra? Bo widzę tu Xardasa i Bezimiennego (?), z tego zakończenia Gothica 3 gdzie "odeszli" z Myrtany. Ale co tam się potem dzieje? Rzucają jakiś czar? I jak rozumiem, to Xardas i Bezi są odpowiedzialni za przebudzenie tytanów i to co się dzieje na wyspach/kontynencie z Risena?
Zakończenie G3 ścieżką Adanosa to jednocześnie początek pierwszego Risena, gdzie jest mowa o magu, który wygnał bogów.
Do Edycji Rozszerzonej dla G1 oraz do Returning 2.0 dla G2Nk czyli najważniejszych dwóch modyfikacji dla tych gier też powstają dubbingi polskie. A tu wzmianka akurat o
Kronikach Myrthany/Dzieje Khorinis niepewnej modyfikacji będącej prequelem po takim syfie jaki się wylał przy konflikcie i podziale grupy Spulfire.
I po co wam remaki skoro prawie zawsze są gorsze od pierwowzoru, bo są zbyt uproszczone.
Prócz Resident evil remake 2002 (2015 HD). Ja po stokroć wolę grać w Tomb Raider 1996 z teksturami HD niż Tomb Raider Anniversary 2007, a pierwowzór z teksturami HD wygląda niewiele gorzej od remaku. I to samo by było z G1 i G2. Lepsze by były te gry z modami niż remaki.
@Łosiu - Dzięki! Też lubię wchodzić na ten rzetelny portal i sympatyczne forum!
To po co wchodzisz?
Słabe złośliwości.
Sebogothic, na litość boską, staraj się pisać bardziej zwięźle i krócej to będzie cię lepiej czytać
,,Sebogothic, na litość boską, staraj się pisać bardziej zwięźle i krócej to będzie cię lepiej czytać,,
Czyli moja teoria o tym, że duża ilość liter cię przeraża i uniemożliwia ci dyskusje, ma kolejny argument xd.
No i zlikwidował przez was konto :) Trochę tolerancji.
Jeden pisze szczegółowo, inny ogólnikowo.
Trochę szkoda, ale kaczmarek jak widać prawie każdemu nie podobało się jak rozpisywał swoje wywody
Dobrze że ty już tak nie robisz XD
@boy3 - mi się podobało, fajnie, jak ktoś ma coś do powiedzenia, nie przeraża mnie perspektywa przeczytania kilku akapitów
@Łosiu - o co Ci chodzi, jak miło czytać to po co złośliwości? A tytuł to może nie clickbait?
Mój błąd, zmylił mnie Steam co do patchy.
Co do newsa:
Nie dziwi mnie powrót do Gothica. Ich najnowsze dzieła niestety nie przyjęły się na tyle dobrze, jak seria Gothic, wiec muszą wrócić do korzeni.
Co??? Elex sie nie przyjąl ? Elex osiagnal gigantyczny sukces jesli chodzi o sprzedaz, ich najlepiej sprzedajca sie gra w historii, mowa tu o zyskach, nie o fabule, ktora jest dupasna dla mnie a sama gra slaba i to bardzo.
Daj jakieś potwierdzenie swoich słów. :D
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że gra najwyraźniej nie spodobała się amerykańskiej prasie – serwis IGN, oceniający wydanie na PC, wystawił Eleksowi słabą notę 4,9/10, zaś GameSpot, recenzujący edycję na PS4, ocenił rzeczoną pozycję na jeszcze słabsze 4/10.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/elex-u-100-tysiecy-uzytkownikow-steama/za19ef5
A, nie spodobało się hamburgerom... To w sumie doskonała wiadomość, bo, jak wiadomo, hamburgery od dawna rozmiłowani są w bezmyślnej, tępej rozgrywce, a te wymagające pozycje na ogół olewają.
a my to co polacy ? Mamy na punkcie Call of Duty, tez malo co warci jestesmy
To mów za siebie, bo dla mnie Call of Duty to dno. Oprócz pierwszych dwóch części.
zgadzam sie , z tym ze dodalbym jeszcze 3 czesc na czarnule, moze piersza czesc Mordern Warfare z 2007
No i gdzie w tym linku jest informacja, że Elex osiągnął gigantyczne zyski dla PB? :D
Jest tylko informacja o ilości sprzedanych gier, a to nie oznacza wielkich zysków. :D
Przychody ze sprzedaży gry to nie zysk! Może się okazać, że mimo 100 tysięcy sprzedanych egzemplarzy, Piranie wcale duży nie zarobiły, bo produkcja gry mogła, i zapewne kosztowała dużo więcej niż Gothiców czy Risenów.
Wiec proszę Cię. :D
Nie lubię gothica ale Elex mi się spodobał.
Przecież to nie jest możliwe aby tak było, bo obie gry pod względem rozgrywki są identyczne prawie
Mam tylko nadzieje, że wszystko będzie spójne i przemyślane pod kątem historii. Silnik czy drewniane animacji Piranhy to rzecz, którą jedni pokochali, inni znienawidzili.
Jak można pokochać zwykłe partactwo, świadczące o totalnym braku talentu lub / oraz pogardzie dla swoich fanów? A może ci kochający, o których piszesz, to fani miłości w lateksowych wdziankach i z kulką w ustach? Takim to faktycznie cierpienie sprawia frajdę...
Persecuted74 nic mądrego nie powiedziałeś ale głupich podobno nie sieją oni sie rodzą
Przecież Born pisal najpewniej o remaku gothica 1 o którym kiedyś się dyskutowało
Powstanie prawdziwego gothica jest jeszcze mniej prawdopodobne co HALF LIFE 3 Saga została oficjalnie zakończona w 3, otwartym zakończeniem a ZB i arcania jedynie zepsuła tą serię na dobre
Powinni się skupić na universum risenów bo ma potencjał
Cokolwiek by nie zrobili, NIC nie zadowoli starych fanów takich jak ja. A to dlatego że:
1. Klimat pierwszych dwóch Gothiców w dużej mierze budowała mało szczegółowa grafika, która współgrała z surowością świata oraz dość prosta i wyjątkowa muzyka. Ze względów oczywistych jest to nie do odtworzenia.
2. Żeby jakikolwiek sukces gra mogła osiągnąć, musiałaby być nastawiona na gracza również zachodniego, a już to samo w sobie prawdopodobnie będzie z uszczerbkiem dla "gothicowości".
3. Gracze mają tak olbrzymie oczekiwania i wymagania co do kontynuacji, że już nic nie jest w stanie ich spełnić.
1. Jest to do odtworzenia i nie jest to takie trudne.
Wszystko na tym świecie jest możliwe.
Odtworzenie idealnie gothica 2 by zrobiło z gry kopię oryginalnego gothica 2, to samo z gothic.
2. Nie, bo mogą być "2 tryby".
3. Tu niestety trzeba się zgodzić.
A wierzysz, że chciałoby im się robić 2 tryby gry? Taki dla zachodniego gracza i "gothicowego"? Bo ja jakoś nie :P To też swoje kosztuje, a mimo wszystko Gothic to produkt bardzo lokalny. Poza Niemcami, Polską i Rosją jest mało znany. Nawet dla Elexa tego nie zrobili, a teraz dopiero coś o tym przebąkują, wiele miesięcy po premierze, kiedy większość chętnych pewnie już grę przeszła albo odłożyła z frustracją :)
Na kontynuację Gothic'a 3 bardzo czekam (a samą 3 część uznaje za najlepszą <3) i mam nadzieję, że jednak kiedyś powstanie. Sama fabuła i świat dawałaby twórcą dużo swobody i dostalibyśmy zupełnie nowy teren, tak jak to było powiedziane w (prawdopodobnie) kanonicznym zakończeniu z Xardasem, akcja miałaby miejsce w "nieznanych krainach", gdzie przenieśli się razem z Bezim.
Jedynym co mnie tak naprawdę martwi, jest to, ze PB od lat się nie rozwija i jest daleko w tyle za konkurencją jeśli chodzi o sprawy techniczne. Jednak chciałbym zagrać w 4 cześć, bo mimo technicznych niedociągnięć gier PB to gra mi się w je świetnie. (I niech Kai Rosenkranz skomponuje soundtrack!)
To ja poproszę może nie o G4 czy G5(newsy i ploty różne latają w necie) a o konkretny i jedyny właściwy Gothic 3. Może teraz na silniku Elex da radę dokleić przyzwoitą fabułę i będzie miało sens kierowanie losem Bezia :)
Reboot gothica 3 chetnie bym przyjął
Właściwie to mogliby Gothica 3 zrobić na nowo dodając jakąś fabułę.
GOL rozkochał się w clickbaitach, bo notorycznie zaczął je serwować.
Oby to nie było takie samo drewno jak Elex.
Drewno lepsiejsze od plastiku.
Clickbait, słabo z waszej strony. No i na dodatek ten stream był 3 czerwca, czyli niemal miesiąc temu. Oglądałem go na żywo, a twórcy na temat Gothica powiedzieli mniej więcej tyle, że chcieliby kiedyś stworzyć kolejną część, ale z racji kultowego statusu marki, będzie to zadanie bardzo trudne i na ten moment skupiają się nad innymi rzeczami.
Clickbait jak zawsze, informacje wzięte za przeproszeniem z tyłka.
Kiedyś na pewno zrobią Gothica 4, ale na to, poczekamy kilka długich lat.
Nie pogardziłbym nowym gothikiem albo risenem ale z niecierpliwością czekam na elexa 2, ostatnio kupiłem w dość okazyjnej cenie kolekcjonerkę pierwszej części na pc i gra bardzo mnie wciągnęła, obecnie mam ponad 30 godzin a nawet nie zwiedziłem połowy świata i pewnie też nawet połowy zadań nie zrobiłem, fanom risena i gothica polecam, do minusów można zaliczyć trochę drewnianą walkę i okazjonalne bugi
Gdyby udał im się gotic 3 to mogliby dziś robić tak dobre gry jak Redzi i to z podobnym budżetem do twórców Wiedźmina. Stracili tą szansę i każda z ich gier to odgrzewany kotlet. Szkoda, bo studio mialo potencjał
"Story mode" w grze Piranii to jak penis u kobiety, nie do ogarnięcia.
akurat gothic to średnia fabuła chcesz dobrej fabuły to zagraj w call of duty zwłaszcza w Infinite Warfare czy black op3
za takie clickbaity jakie ostatnio wrzucacie do wiadomości chyba włączę z powrotem adblock'a
Tak jak już pisałem to już nie jest to samo PB co kiedyś i pomysły nowych pracowników znacznie odbiegają od tych, na które wpadli twórcy Gothica. Poza tym znacznie lepszym pomysłem byłoby stworzenie remake'u, który pogodziłby niektóre elementy charakterystyczne dla cyklu z nowymi rozwiązaniami. Gdyby jednak miała powstać nowa część powinna być osadzona w niewielkim, ale dobrze skonstruowanym świecie. Ostatnio grałem w moda, którego akcja działa się w czasie podróży z Dworu Irdorath do Myrtany i w sumie jest to bardzo dobry materiał na kolejną część. Jednak aktualna ekipa nie ma pomysłu na ciekawy gameplay oraz nie potrafi zrobić dobrych animacji ani grafiki więc zdecydowanie wolałbym, żeby nie powstało już nic w świecie Gothica albo żeby w ostateczności wzięło się za to jakieś ogarnięte studio bo inaczej to nie ma prawa się udać.
Nie jestem typowym fanem Gothica bo nie grałem w dwie pierwsze, podobno najlepsze części Gothica. Natomiast grałem w 3 część i szczerze ją kocham, z uwagi na sentyment i tego jak cudowne przygody przeżywałem grając w to za bajtla i ten piękny dubbing który dziś wydawał by się średnio dobry. No i Arcania była dla mnie równie dużym zawodem, a z wielką chęcią pograłbym w nowego Gothica od Pirhani
Polecam spróbować wcześniejszych części. Może są stare, ale to jednak wciąż świetne gry :)
Trochę Ci zazdroszczę, bo sam chciałbym przejść Gothica ten pierwszy raz(szczególnie pierwszą część) ;)
G3 niezależnie czy bez modów czy z modami Community patch 1.75, Quest pack 4, Content mod 3.1 to i tak G3 przegrywa z G1 i G2NK na każdym polu:
Fabuła, dialogi, questy, postacie, klimat, system walki, znacznie niższy poziom trudności - na HARD jest nadal nudnym casualem, mniej spójny lore, słabszy dubbing.
Widać, że gra była wydana o 2 lata za wcześnie. Nie posiadała żadnej fabuły głownej- niecałe 10 questów przy tak wielu zadaniach to niezły obciach.
Jedynie muzyką i grafą się broni, a sam świat nadal był ciekawie zaprojektowany. Ale sam soundtrack był lepiej dopasowany i tak w 1 i 2. A do tego taki G2NK z modami potrafi pod wieloma względami lepiej wyglądać od G3.
mihau108
Zawsze możesz poczuć się jakbyś przechodził pierwszy raz.
Gothic 1 z paczką modów:
System pack 1.6, Edycja Rozszerzona, Dx11, Texture pack
G2 NK z:
Returning 2.0, który ma w instalatorze System pack 1.7,
Dx 11 oraz korzysta z texture packa L'Hiver Edition.
Spolszczenie już jest do tego obszernego moda.
To są świetnie konfiguracje. Nie tylko podrasowanie graficzne, ale bardzo mocne rozszerzenia fabularne.
Gothic 1 jest wtedy o połowę dłuższy, a G2 NK ok cztery razy dłuższa.
Ja wolę grać raczej bez modów.
Returninga nie tknę prawie na pewno, bo nienawidzę aż tak ogromnej ingerencji w świat gry.
Zdecydowanie polecam zagrać w podstawową wersję Gothiców bez ulepszeń graficznych. Niekróre z nich psują klimat gry ;)
Grałem przez pierwsze lata w czyste wersje.
Z modami te gry mocno zyskały.
Ja nigdy nie gram w czyste wersje tych gier od bardzo dawna.
To się mija z celem. Nie chodzi tylko o grafikę, ale o questy, gildie, tereny, możliwości. Raz się zagra z tymi modami i już nigdy nie wraca się do czystej wersji. A już G2Nk to zupełnie nijaka się wydaje bez R 2.0 :) Przecież ta gra bardzo mocno zyskała na klimacie, bo G2 NK nie miał klimatu G1, a z R2 .0 ma. I wreszcie przywrócono tereny w Górniczej dolinie, co było żałosne w G2.
Gothic 2NK miał po prostu INNY klimat. Dla mnie idiotyczne jest dodawanie np. świątyni Śniącego do drugiej części.
Gothic to nie Skyrim, to nie mody go bronią. Gothic broni się sam ;)
Nie ma sensu pierwszy raz przechodzić Gothica z super wypasionymi modami. Nawet Podstawka z Gothica 2 jest warta ogrania :)
Nie mam nic przeciwko modowaniu Gothica, ale dla mnie trzymanie się zgodności z fabułą serii to podstawa.
Mimo wszystko jestem zachwycony, że scena moderska Gothica nadal żyje i ma się dobrze :)
,,Gothic broni się sam ;),,
Xd
Kolejny nie śmieszny żart dzisiaj. Prędzej uwierzę w GTA 6 w 2019
Dzisiaj Piranha Bytes stara się robić gry trochę na siłę, a ich pomysły na grę opierają się na poprzednich dokonaniach nie wnosząc nic nowego.
Tak swoją drogą, serio ci goście z Dziejów Myrthany jakoś was..motywują dodatkowo, że piszecie tylko o nich, zamiast wspomnieć też o projekcie dużo ambitniejszym i przede wszystkim, zgodnym z opisem?
Fascynujące jest to, że to studio wciąż istnieje, a nie kojarzę by zrobili grę, która byłaby minimum słaba. Naprawdę ciekawe.
Spoko niech wracają do korzeni i robią Gothica to z pewnością kupie :)
Według mnie remake to byłoby najgorsze co mogliby zrobić. Wolałbym gdyby kolejną częścią był reboot całej serii lub kontynuacja trójki. Remastera na szczęście nie będzie. Bjorn Pankratz w jednym filmie na pytanie odnośnie ewentualnego odświeżenia klasycznych części powiedział, że silnik użyty do ich stworzenia jest już zbyt stary i jedynie remake wchodzi w grę. Z resztą remastery już dawno zostały zrobione przed modderów :D
Najlepszy podlinkowany materiał to "To był najlepszy Gothic". Aż się miło robi. Tylko czy ludzie z Piranha Bytes potrafią wyciągać wnioski z błędów popełnionych w "Elex"?
1. A kto tu się naśmiewa?
2. Skąd wiesz, że gimbaza? Sprawdzałeś akty urodzenia?
Bycie "gimbem" nie zależy od wieku, gimbaza to stan umysłu.
Przeczytałem wszystkie komentarze od góry do twojego. Nikt się nie naśmiewa. Zatem jesteś leniem bo nie chciało ci się przeczytać, kłamcą bo twoje słowa przeczą faktom i do tego niezbyt mądry bo napisałeś stereotypowy komentarz licząc na łapki... Żałosne.
Dobra wiadomość, że są przymiarki. Elex pomimo, że jest fajną grą to jednak pod każdym względem jest słabszy od każdej z 3 części Gothica. Tytuł Gothic 4 jest mało prawdopodobny z przyczyn marketingowych., przez spory czas Arcania miała ten podtytuł (teraz już niema wiem). Co więcej numerki przy sequelach są mało modne, albo ukrywane (aby zachęcić nowych graczy). Jeżeli już to dostaniemy Gothic: "jakiś podtytuł". Pozostaje trzymać kciuki za PB!
Z całym szacunkiem do ciebie, ale G1 i G2 NK > Elex > G3.
Nie wiem jak można coś takiego jak G3 grę nieskończoną, bez żadnej fabuły, z tak niskim poziomem trudności i beznadziejnym stylem walki wręcz dawać wyżej od Elex, który miał to wyraźnie lepiej wykonane. Za G3 to PB i Jowood powinni się ze wstydu palić.
Nie interesuje nie, że fanowska grupa opłacona przez Jowood ukończyła po 5 latach prac mod Community patch 1.75, który połatał bugi, trochę poprawił optymilizację skoro to nadal mod i nawet on nie poprawił w żaden sposób mechaniki czy fabuły. G3 nawet z modami jest nadal grą słabszą minimalnie niż Elex, a co dopiero czysta wersja.
G1 - 10
G2 NK - 9,5
G3 -8
Risen 1 - 8,5
Risen 2 - 7,5
Risen 3 -8
Elex - 8,5+
Z modami:
G1+Edycja Rozszerzona+Dx11+Texture pack - 10+
G2NK+Returning 2.0+Dx11 - 10!!!
G3+Community patch 1.75+QP4+CM 3.1 - 8,5
Skoro nie interesuje Cię, że grupa modderów stworzyła łatki do Gothica 3 z poparciem Jowood co czyni je oficjalnymi patchami, a nie modami jak je określiłeś (swoją drogą dobrze, że tam przynajmniej powstały oficjalne patche nie jak do pierwszego Gothica, który jest najbardziej zabugowanym z cyklu) to musisz być niesamowitym ignorantem (szkoda, że nie takim żeby zignorować wpis wilka), tym bardziej, że wystawiasz notę 10 dla pierwszego Gothica, który ma tyle oczywistych wad, że nie ma prawa otrzymać najwyższej noty. Jeżeli chcesz więcej obiektywizmu to proszę bardzo:
Steam:
Gothic 3 - polecany przez 79% graczy
Elex - polecany przez 73% graczy
Metacritic:
Gothic 3 - ocena graczy 7.5/10
Elex - PC: 6.8/10; PS4: 6.4/10; XO: 6.4/10
Wniosek jest prosty Gothic 3 > Elex. Poza tym widać, że tak jak 99% graczy wjeżdżających na Gothica 3 nie masz pojęcia, że na najnowszym patchu, trudnym poziomie i z włączoną alternatywną SI, Gothic 3 jest najtrudniejszą częścią cyklu z systemem walki wymagającym czegoś więcej niż bezsensowne klikanie LPM-a, ale żeby wiedzieć coś takiego trzeba mieć dosyć rozumu żeby chociaż zrobić mały research zanim zacznie się wypisywać bzdury.
PS: Oczywiście, że nie poprawił mechaniki bo największy problem leżał po stronie SI ;)
G3 tworzyła Piranha bytes.
Communiy patch tworzyli fani gry opłaceni prze Jowood, gdy Piranha byes w złej atmosferze rozstała się z Jowood.
Nie widzisz różnicy ?
Może quest pack 4 i Content mod 3.1 to też dla ciebie oficjalne łatki ? To może Edycja Rozszerzona do G1 i Returning 2.0 do G2Nk też uznajmy za oficjalne skoro dużo więcej wnoszą.
Premiera G3 była mocno przyspieszona. I wyszedł bubel.
Gwódź do trumny PB dzięki Jowood, a dwa lata więcej czasu i kto wie jaka ta gra by była bez presji czasowej wypełniona w atrakcyjny sposób.
Grałem na wszystkich modach z G3. One nic nie zmieniają.
Tak jak jest nijaki G3 na tle G1/G2 tak jest. Zwłaszcza fabularnie.
Jeżeli nie dostrzegasz różnicy pomiędzy patchami, które sfinansowali i uznali za oficjalne ówcześni właściciele licencji cyklu Gothic czyli wydawca Jowood, a zwykłymi modami stworzonymi bez ich poparcia to ewidentnie nie powinieneś zabierać się za wypowiadanie w tych sprawach. Przedstawię Ci bardziej racjonalny przykład: skoro Zmierzch Bogów nie był tworzony przez PB tylko Trine Game z polecenia Jowood to nie był wówczas oficjalnym dodatkiem skoro nie tworzyło go PB? A może gdyby to Trine Game tworzyli te łatki (a brali w tym udział przy współpracy z CPT) to też byłyby modami bo w końcu to nie pierwotni twórcy? Pomyśl zanim coś napiszesz. Skoro łatka została uznana za oficjalną przez właścicieli licencji to jest ona oficjalna i twój bełkot nic w tej kwestii nie zmieni.
Piranha bytes odkąd wróciły do nich prawa nie uznaje do serii Zmierzch bogów i Arcanii nawet.
Gdy chcieli mogliby stwierdzić, że Gothic 3 też nie należy,
bo nie był nigdy skończony i twoje zdanie byłoby warte zero wtedy. Czy PB tworzyła Community patch ? NIE
Oni tworzyli tylko łatki do 1.12.
A ktoś za nich kontynuował pracę nad ich grą.
I nie mów, że nie wiem co wniosły patche.
Znam CP 1,73
Znam CP 1.75
A także każde zadanie, zbroje, listy z Quest pack 4,
Każdą funkcję Content moda 3.1.
CP 1.75 to wersja, gdzie opłaceni fani uporali się z bugami G3,
a także poprawili wydajność gry.
Alternatywny balans sprawia, że wrogowie mogą blokować i niby z tym gra powinna być wreszcie na HARD trudniejsza, ale nie jest. Co z tego, że nie wchodzimy w nich jak w masło jak nadal poziom trudności jest banalny na Hardzie.
Jest kilka nowych opcji graficznych, które niewiele zmieniają.
To już G1/G2 mają dzięki modom efekty Dx11, których brak G3 :)
Nigdy nie wyszedł porządny texture pack do G3, a do G2NK tak, który robi bardzo dużą różnicę.
Modding Gothica 3 jest bardzo ubogi.
Tak jak pisałem z tymi patchami/modami G3 wreszcie jest grywalny, ale przegrywa mocno z G1/G2NK w tym co najważniejsze w tego typu grach :
klimat, fabuła, zadanka, dialogi, postacie, system walki, wymagający poziom trudności. Same mody też sprawiają, że G1/G2 są dużo bardziej atrakcyjne pod każdym względem,
a przy G3 jest sytuacja, że one ratują go, by w ogóle był w jakikolwiek sposób grywalny. Ale braku fabuły nie uratowały.
Do tego ten dubbing polski do G3 jest nagrany dużo słabiej niż do G1/G2. Nie przyłożyli się i nie ma tej ekspresji.
Content mod 3.1 ma fajną opcję - zwiększony zasięg widzenia o połowę. Widoczki są więc z tym wyraźnie lepsze.
Podobnie jest z dx11 do G1/G2. Tyle, że tam masz wyraźnie obraz po kres mapy.
Poza tym o co my się kłócimy.
W tych czasach patche oficjalne, a nie oficjalne to praktycznie jedno i to samo. Bo masa osób używa poprawek fanowskich, które eliminują bugi/błędy zostawione przez oficjalne patche i nigdy nie naprawione.
Ulepszeń graficznych fanowskich. Modów graficznych.
Paczek tekstur HD fanowskich.
Modów rozszerzających ich ulubione gry czy nawet fanowskie remaki/remastery.
Słynna Black Mesa - remaster Half Life 1998 wręcz traktowana przez Valve jak oficjalna skoro dali zielone światło, a potem dogadali się finansowo i zarabia na tym zarówno Valve i grupa zapaleńców, która tworzyła go długimi latami. Ta granica się mocno zatarła.
Wyjdzie pewnie szybciej niż Dzieje Khorinis.
I Kroniki Myrtany, bo przecież drugi projekt też powstaje po rozłamie w studiu.
Ten rozłam Soulfire sprawił, że stracili u fanów kredyt zaufania, że nie potrafili się dogadać tylko narobili takiego syfu i bałaganu. Dwa prawie identyczne mody o tym samym będące prequelem G1/G2 i wydłużony czas oczekiwania. Więc w dużo lepszej sytuacji będzie ta grupa, która pierwsza wypuści moda.
A z tym też skomplikowana sprawa skoro mieli plan podzielić to na dwie fazy. Pierwsza część na innej wyspie Vaduz/Archolos, a druga dopiero na Khorinis. Grupa która ma prawa do nazwy "Dzieje Khorinis" ma profesjonalny dubbing i nazwę wyspy Vaduz. Reszta grupy od "Kronik Myrtany" musieli zmienić nazwę wyspy - Archolos.
"Według Björna Pankratza jego studio na ten moment bada różne kierunki, jakie mogłaby obrać kultowa seria, a także tworzy pierwsze, bardzo wstępne materiały do nowego Gothica."
Hmm firma jedzie na tych samych drewnianych patentach od 20 lat. Zerowy postęp praktycznie. Od Risenow to już równia pochyla.
Dobrze! Hamburgery się nie znajoooo!
Ubi od 10 robi Assassiny gdzie co i rusz wprowadza nowe mechaniki. Seria zbiera na prawde dobre oceny. ZLE! Hamburgery się nie znajo!
PB przydałby się jakiś zastrzyk gotówki żeby wprowadzić jakość do swoich gier.
Elex po Wiesku byl niegrywalny dla mnie. Zarówno pod względem gameplayu jak i dialogów czy logiki całego świata.
Bo się nie znają. Sęk w tym, że aktualne PB też się nie zna :P
PS: Nie pisz, że jedzie na tych samych patentach bo wraz z Risenem 2 porzucili dawny pomysł na rozgrywkę czytaj spieprzyli wszystko po całości.
A ja własnie miałem nadzieję, że pierwszy Risen będzie nowym początkiem lepszego PB, krokiem milowym w ich karierze. Niezła grafika, fajny system walki, brak większych bugów, dobra optymalizacja, sensowny system rozwoju postaci, fajna kreacja świata, znośna fabuła. Największym minusem była ewidentne obcięta druga połowa gry, ale to prawdopodobnie efekt małego budżetu i goniących terminów. Dwa ostatnie akty właściwie nie miały fabuły ani zadań pobocznych, tylko masę walki z falami coraz silniejszych przeciwników (jaszczuroludzi). Tragedii nie było, bo system walki działał bardzo dobrze i nawet dawał sporo frajdy.
Liczyłem, że Risen 2 będzie kontynuował to świetne otwarcie "nowożytnego pseudo-Gothica", ale niestety w moich oczach było to totalne zmarnowanie wielkiej szansy. Gra zniszczyła wszystko co było dobre w pierwszym Risenie (głównie system walki i rozwoju postaci), zastępując to nieprzemyślanym i w dużej mierze niedziałającym chłamem. I jeszcze ten infantylny motyw piracki, przypominający "Piratów z Karaibów", tylko z ogromną (karykaturalną wręcz) ilością przekleństw i bez ich baśniowości, romantycznej lekkości i humoru. Postaci wygłaszały swoje nadęte, do bólu kiczowate i teatralne kwestie, a ja słyszałem tylko: "Patrz na mnie, jestem wielkim, złym piratem bo umiem tak fajnie bluzgać i mam papugę, aarrrrr!". Zabrakło ikonicznych dla ich gier frakcji, żeglugi nie było wcale (kto to widział, żeby w grze o piratach były obecne statki?!), a fabuła była nudna jak flaki z olejem. Najgorszemu wrogowi bym nie życzył spotkania z tą grą. Niektórzy mówią, że Risen 3 był lepszy, ale nie jestem w stanie tego potwierdzić, bo gry nie byłem w stanie ukończyć. Po traumie jaką zostawił u mnie Risen 2, zwyczajnie nie miałem na to ochoty. Czasy się zmieniły i jest za dużo dobrych gier, żeby zmuszać się do grania w takie badziewie. Elexa, po przeczytaniu wielu recenzji, nawet nie tknąłem, dla mnie PB umarło i już raczej nie wróci.
Elexa, po przeczytaniu wielu recenzji, nawet nie tknąłem, dla mnie PB umarło i już raczej nie wróci.
Elex jest ich najlepszą grą od czasów Gothica 2.
Trza by w Elexa wreszcie zagrać.A hamburgery jak sie znajo to niech se grajo w ...co tam chco .
Hmm firma jedzie na tych samych drewnianych patentach od 20 lat. Zerowy postęp praktycznie.
Jeżeli twoja pierwsza gra jest od razu genialna to chyba oczywiste, że nie ma sensu zmieniać formuły bo można popsuć.
Ubi od 10 robi Assassiny gdzie co i rusz wprowadza nowe mechaniki.
No i tyle tych nowych mechanik naprowadzali, że AC z 2017 jest bardziej toporny i mniej grywalny niż ten z 2007.
Elex po Wiesku byl niegrywalny dla mnie. Zarówno pod względem gameplayu jak i dialogów czy logiki całego świata.
Lel, szkoda bo wiele straciłeś. Pod paroma względami (rozwój postaci, eksploracja, zadania poboczne, wybory) Elex jest lepszy niż W3. Ogólnie Elex to obok W3 najlepsze aRPG ostatnich lat.
,,No i tyle tych nowych mechanik naprowadzali, że AC z 2017 jest bardziej toporny i mniej grywalny niż ten z 2007.,,
Twierdzenie wyjęte z tyłka i je potwierdzone żadnymi dowodami. Mile xd
I Elex to jeden z najgorszych rpg ostatnich lat. To akurat prawda.
Pod paroma względami (rozwój postaci, eksploracja, zadania poboczne, wybory) Elex jest lepszy niż W3.
https://www.youtube.com/watch?v=-KywNrYElR0
Jeśli ci życie miłe, to nie graj w elexa. Ja nie mogłem zabić potworów, bo walka w tej grze to największa kupa w grach PC. W to się nie da grać. Psioczyli, że w Gothicu sterowanie było archaiczne. Zobaczysz Elexa i zobaczysz czemu to jest drewno. Po ruchach kamery widać, że to miks Risena 2 I 3. Ale tam jeszcze można było coś zrobić, tutaj nie. Jestem ich fanem, ale Elexa to zepsuli.
Jeśli ma powstać Gothic 4, to lepiej, żeby nie czerpali pomysłów z Risena i Elexa, bo będzie to drugi crap, który zrobią. Kolorowa i lśniąca grafika, niemożliwe do ogarnięcia sterowanie, głupie monotonne i długie dialogi. Tego nie może tam być.
Admin: Użytkownik Forum zobowiązany jest do unikania używania wulgaryzmów, także w postaci skrótów: §2 podpunkt 2b Regulaminu Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Rozważa kierunki w jakim mógłby pójść następny projekt?!?
Od dłuższego czasu zastanawia mnie czy np. wydawcy, szczególnie kultowych serii, biorą pod uwagę fanowskie modyfikacje. Niejednokrotnie zachwycamy się tym co stworzyli fani tej czy innej serii tudzież projektami które zapowiadały się bardzo dobrze by upaść czy to z braku funduszy, czasu lub rozpad zespołu.
Może by tak dogadać się i wziąć pod swoje skrzydła ten czy inny i wydać go pod oficjalnym sztandarem jako dodatek lub wręcz osobną produkcję przygotowując dla niej nowoczesny silnik nie odstający od konkurencji. Oczywiście nie może być to na zasadzie, że przejmujemy fanowski projekt po czym wywracamy go do góry nogami to taką mamy wizję.
Jakoś w wielu wywiadach z deweloperami, które czytałem, ta kwestia nie była poruszana - przynajmniej sobie nie przypominam. Skorzystać na tym mogą obie strony.
Elex to syf.
Mówię to z pełną premedytacją, będąc fanem Gothiców i Risenów (bez "trójki"). Nic się tam nie klei, a najbardziej położona została wizja świata (beznamiętna hybryda SF i fantasy posklejana bez jakiekogolwiek pomysłu), do której ciężko się przekonać. Po premierze pierwszego Gothica Niemcy ukuli termin "Gothic feeling" (wybaczcie, nie znam niemieckiego odpowiednika), który obrazuje specyficzną, dość realistyczną wizję erpega w klimacie fantasy. Ten feeling miał pierwszy Gothic, Gothic drugi i pierwszy Risen. W Elexie go nie ma. Jedyne co się ostało to rozwiązania z epoki kamienia łupanego, kompletnie oderwane od obecnej rzeczywistości. Walka? Ssie. Dialogi? Żenujące. Fabuła? Ujdzie w tłumie, ale nie porywa. Główny bohater po prostu odpycha, jest wystruganym z drewna klockiem o charyzmie na poziomie kałuży. To nie jest Gothic nowej generacji. To jest uboga gra zrobiona przez ubogie studio, które chciałoby pchnąć swoje drewniane dzieła do nowej epoki, ale tego po prostu nie potrafi.
Najbardziej boli mnie jednak to, że Piranha Bytes kompletnie poległa w kreacji świata. Przemierzając pustynię w Elexie zbierało mi się na wymioty. Ta firma słynęła z kapitalnych miejscówek, dzięki czemu nawet wyszydzany na potęgę Gothic 3 przyciągał do siebie. Gdzie te plastyczne światy, które po prostu urzekały swoim specyficznym pięknem? Tego już nie ma. Znajdziemy to w Kingdom Come, ale nie w Elexie.
Po kilkunastu godzinach ciężkiej walki z tym pokracznym gniotem po prostu go odstawiłem. Nie kończę 1% gier, które zaczynam, ale w to się po prostu nie dało grać. Szczerze, nie chcę od nich ani Elexa 2, ani Gothica 4. W sumie to już nic nie chcę - czas zamknąć ten rozdział.
Dobrze, że nie Ty decydujesz czy wyjdzie Elex 2 i Gothic 4.
Oczywiście, że tak. Przecież Elex ma swoich amatorów, którzy go kupują i wielbią, co mi do tego. Zdania jednak nie zmienię.
No jasne :) każdy ma prawo do własnego zadania. Mnie Elex też trochę zawiódł i nawet go nie ukończyłem. Ale na Gothica 4 czekam bardzo. Chociaż może nie ma na co czekać, bo nie wiadomo czy wyjdzie.
Odpaleni fani PB w natarciu, czekałem i uwielbiam każdy wątek z nimi. Brakuje mi jeszcze Gorna, który odpowie na każdą zaczepkę w każdym poście i sebastiana gothica.
Gdzie Ty tutaj natarcie widzisz?? nie umiesz widzę normalnej
dyskusji odróżnić od zaślepieńców którzy nie umieją normalnie pisać. W każdym poście widzę tak samo się udzielasz, a piszesz na innych.
Gdzie Ty tutaj natarcie widzisz??
Uderz w stół... :) No właśnie, przeczytaj samego siebie. Może znajdziesz o kogo chodzi.
Na resztę nie odpowiadam, bo robisz sobie jakąś pyskówkę. Jak cię boli stwierdzenie faktów to zmień forum na elex reddit. Tam znajdziesz takich fanatyków jedynego słusznego studia jak ty. Gdzie nikt nie krytykuje gier jak Elex. Przypomnieć ci twój pierwszy post w odpowiedzi do postu, pod którym piszemy?
"Dobrze, że nie Ty decydujesz czy wyjdzie Elex 2 i Gothic 4." - gdzie tu jakaś merytoryczność oprócz agresywnej doczepki, bo ktoś śmiał napisać swoje zdanie?
To są właśnie fani PB i po tym ich poznacie. Nienawidza jak ktoś skrytykuje te ciosane drewna.
To jak twierdzisz, że wielbię Elexa to może spójrz na drugą odpowiedź i potem się wypowiadaj, co? forum na elex reddit nie będę zmieniał, bo mnie gra zawiodła i nie zamierzam jej tam wielbić, więc nie wiem po co mnie tam chcesz wysłać?
Spójrz lepiej na wypowiedzi Gorna, to może zrozumiesz co to jest natarcie.
To po co się udzielasz skoro nie wielbisz elexa i jeszcze mi wpychasz jakieś zarzuty o wazelinie?
Nie wiem, może masz osobowość bipolarną i nie wiesz co to twoja druga strona pisze? Nie chcesz być traktowany jak fanatyk elexa, a się tak zachowujesz.
Zresztą, szkoda mi czasu na takie pyskówki.
Gorn to szczególny przypadek.
U.V. Impaler
CD Project przy Wiedźmin 3 czy Ubisoft przy AC Origins 2017 oraz przy ostatnich grach z serii Far Cry rzeczywiście zrobili postępy przy tworzeniu światów i jako jedyni zaczęli dorównywać pod tym względem grom Piranhi Bytes, którzy długo mieli monopol, bo potrafili robić to znacznie lepiej od innych.
Gothic 1/Gothic 2 dużo ciekawszy świat niż Morrowind
Niby słaby Gothic 3, ale konstrukcją świata miażdżył Obliviona. Risen 1 nadal dawał radę. Ich światy po prostu chce się najbardiej zwiedzać, każdy zakamarek i znalezienie każdego itemu cieszy bardziej niż w innych grach tego typu.
Przy Risen 2/3 Piranha bytes stanęła w miejscu, ale ostatnie do czego bym się przyczepił to świat.
Bethesda przy Skyrim niby takie postępy zrobiła, ale eksploracja świata, która jest jednym z głównych atutów gry nie cieszy skoro tak wieje nudą i stawia się na wielkość i powtarzalność, a nie jakość.
To już Elex jest sporo lepszy pod tym względem, który tak krytykujesz. Elex ma wady, ale ma też zalety, którymi bije mocno AC Origins. Przez wielu przecież Elex jest uważany za najlepszy produkt PB od czasu G2NK. Co ma takiego Ac Origins na wysokim poziomie prócz świata ?
Czemu wszędzie ma oceny graczy 7,0 ?
Gothic 1 i Gothic 2NK mają 9,0.
Wiedźmin 3 ma 9,5. Przecież to gigantyczna przepaść i wychodzi, że AC Origins to przeciętna gra dla większości.
Skopiowali mechaniikę Wieśka 3. Nie mają pomysłów własnych, że muszą kpiować tak bezczelnie od konkurencji ?
Szkoda tylko, że skopiowali te słabsze pomysły Wiesława 3,
a zapomnieli, że atutem gry CD Project było co innego.
Odbijanie warowni x50. Rzeczywiście ciekawe. A może papierowy bohater sztywny jak kukła bez charakteru nie posiadający nawet humoru. Zwiedzanie piramid Fajne, ale większe wrażenie już robiły w Tomb Raider 4 z 1999 roku czy duża piramida w modzie Returning 2.0 do G2NK.
Jeśli ktoś chce się przyczepić to zawsze znajdzie dużo minusów dla gry, która w niczym nie jest rewolucją.
Serio nie potrafiłeś grać w Elex i podstawiłeś po kilkunastu godzinach ? Ja na najwyższym poziomie trudności od 20 godziny już prawie nie umierałem. Risen 1 na hard czy G2Nk z Returning 2.0 na Legendarnym nie są łatwiejsze. Nie wiem, gdzie ty w Elex miałeś ciężką wymagającą walkę :)
Przyzwyczaiłeś się do casuali robionych pod niedzielnych Januszy, by każdy przechodził zamkniętymi oczyma.
Kiedyś gry karały slabeuszy, a nagradzały lepszych graczy, a teraz każdy strzela focha, gdy trafi na coś z czym nie daję rady od razu.
Elex ssie? Proszę, pragnę by więcej gier ssało tak dobrze. Jeśli to jest gniot, to chcę takich gniotów więcej.
U.V. Impaler - Panie redaktorze ten cały clickbaitowy artykuł to po to żeby ponabijać się z Elexa i fanów PB? Troszkę się zawiodłem...
@Zdzichsiu nic dodać nic ująć
Kaczmarek35 ---> Nigdzie nie napisałem, że odstawiłem Elexa z powodu poziomu trudności i wymagających (chyba żartujesz) walk. W grach PB trudny jest tylko start, potem to leci z górki.
Odstawiłem Elexa bo był po prostu słaby.
Słaby? A w życiu :)
Wątek główny, i questy poboczne były świetne, ich konsekwecje i wybory, nawet tak samo jak postacie i przebiły nawet dla mnie gothica 1 Klimat to kwestia gustu, dla mnie był świetny
Mechanika i walka spaprana, ale bez problemu da się grać jak się kombinuje i myśli
A czytając takie stwierdzenia to mam walnąć facepalma, bo świat w elex był kapitalnie zaprojektowany, może po prostu starzejesz się UV że taka zacna gra nie spodobała ci się
Przemierzając pustynię w Elexie zbierało mi się na wymioty.
Wiesz co jest śmieszniejsze? Że skyrima oceniłeś na 9 a ta gra poległa na każdym kroku, po grywalności, wątku głównym, questach pobocznych, całej mechanice i eksploracji
Starzenie? To chyba nie to. :) Może po prostu oczekuję tego kroku w przód, którego PB nie potrafi lub nie chce wykonać. Wierną grupę fanów wciąż mają, więc taka polityka ma jakiś sens - nie neguję tego. Do Gothiców wracam regularnie, nawet ostatnio odpaliłem sobie Risena, ale Elexa nie byłem w stanie zdzierżyć. Nie kupiłem tego świata, nie potrafiłem przekonać się do głównego bohatera, dialogi mnie po prostu męczyły.
KCD rozłożył Elexa na łopatki. Tu, mimo potwornej liczby błędów i niedoróbek, wbiłem prawie 500 godzin. Po kilkunastu w Elexie miałem dość.
U.V. Impaler
Co ty robiłeś 500 godzin w KCD ?
Większość kończy po 80-120 godzinach. Nawet największy jej fan A.L.E.X. poddał się po 100 godzinach :)
Wiadomo, że Elex to nie jest gra na miarę G1/G2NK :)
To chyba oczywiste. Ale nie zgadzam się, że G3 czy Risen 2 były od niego lepsze. Przegrały z kretesem jako całość wyraźnie. Poza tym Risen 3 też jest lepszy G3 i Risen 2.
Dla mnie jako weterana serii, który zna na pamięć każdą część, a G1 i G2NK ogrywa już z paczkami modów tak wygląda poziom gier PB:
G1/G2NK > Elex > Risen 1 > Risen 3 > G3/Risen 2
Jeśli chodzi o granie w G1/G2Nk to nie wyobrażam sobie grać w te gry bez modów graficznych/rozszerzających fabułę, bo jak już raz zagrałem z nimi to już nigdy nie powróciłem do czystych wersji :)
G1- SP 1.6, Edycja Rozszerzona, Dx11, Texture pack
G2NK - Sp1.7, Returning 2.0, Dx11, Spolszczenie
Do obu modów powstają co ciekawe dubbingi polskie.
Do Returning 2.0 samo bractwospolszczenia", którzy przetłumaczyli napisy podjęli się wyzwania.
G3 dopiero stał się grywalny dzięki CP1.75, QP4, CM 3.1
Bez nich ta gra jest crapem i największym rozczarowaniem ever. Szkoda, że Risen 1 ma tak słabą scenę modderską.
Właściwie powstaje tylko mały mod "Północ" z gnomami.
Do Elex też przydałoby się, żeby modderzy wypełnili bardziej tą grę na zasadzie tego co Quest Pack 4 zrobił w G3,
bo tych zadań w Elex jest za mało jak na wielką mapę świata.
Podobnie jest w Wiedźmin 3, gdzie słabo zagospodarowali niektóre tereny, a Novigrad wręcz bardzo słabo. Zero interakcji - mniej niż 5% postaci z którymi możemy wejść w interakcje.
Dodatek, by mógł to naprawić. Stary obóz w G1 czy Khorinis w G2 NK świetnie wykorzystują duży procent NPC, a z modami Edycja Rozszerzona do G1 i Returning 2.0 do G2NK wręcz jest pod względem perfekcyjnie.
Mnie w Elex drażniło najbardziej 7 rzeczy:
1) Aspekt graficzny - Elex wygląda przeciętnie. Nierówny graficznie. Sa miejsca, gdzie wygląda świetnie, a w innych miejscach przeciętnie lub słabo. . Mały zasięg widzenia - jestem bardzo uczulony na to, by w grach był daleki zasięg ostrego obrazu oraz duża dbałość o detale (szczegółowość przedmiotów) dlatego pojechali ostro po bandzie. Dopiero patch z grudnia to troszkę naprawił, ale musiałem samemu w plikach z ustawieniami gry samemu zwiększyć zasięgi widzenia. Risen 3 też pierwsza wersja nie była idealna pod tym względem. Ale wiadomo, że w Extended edition wydanym po roku bardzo to naprawili i dopicowali graficznie Risena 3, który wygląda znacznie lepiej niż Elex.
Risen 1 i Risen 2 mają nędzny zasięg widzenia. Ze wzniesienia to jest tragedia. W G3 zwykła wersja to samo, ale CM 3.1 dodał opcję, by zasięgi widzenia były o połowę dłuższe. To jest dobre dla tych co nie chcą grzebać w konfigach, bo ja dużo wcześniej już bardzo mocno sam poprawiłem ten aspekt w G3. G1/G2NK miały od początku dość dalekie zasięgi przy ustawieniach na 300%, ale dopiero DX11 sprawił, że zasięgi są po kres mapy. A woda, cienie czy oświetlenie wspaniale poprawione, bo pod tym względem G1/G2NK obecnie wygląda lepiej niż G3, Risen 1/2.
Texture pack do G1 oraz tekstury z L'Hiver Edition użyte w Returning 2.0 też bardzo mocno poprawiają wygląd.
Pod wieloma aspektami graficznymi G3 i Risen 1/2 są w tyle za najstarszymi grami PB dzięki modom.
2) Broń dystansowa w Elex jest bardzo niedopracowana.
Właściwie każda. Laserowa, shotguny, kusze to właściwie spełniają rolę dodatku. Nijakie to było.
Ale walka wręcz dla mnie była ciekawa i dobrze się walczyło.
Lubię oldschool. Jedynie w G2NK/Risen 1/Gothic 1 ten system walki wręcz w ich grach był bardziej dopracowany, bo w G3/Risen 2/3 to opierał się głównie na klikaniu i ładnych animacjach, a nie na taktyce.
3) Niedopasowany dubbing do napisów. To akurat wina naszych chyba, bo wynikały te błędy ponoć z tego, że były dwie wersje jakie dostali. Inne kwestie były w dubbingu, a inne w napisach bardzo wiele razy w grze. Znaczenie oczywiście to samo. W Noc kruka było też kilka takich błędów, ale nie taką skalę.
4) Brzydki interfejs
5) Zbyt pusta mapa świata i za mało questów jak na tak wielki świat. Z Dodatkiem w stylu Nocy kruka lub porządnym modem z questami gra stałaby się atrakcyjniejsza
6) Niektóre wątki fabularne były niedopracowane.
7) Nie przypadła mi gustu gildia Kleryków i ich baza rodem z science-fiction
8) Trochę drętwy bohater
Poza tym Elex ma mnóstwo zalet.
1) Olschoolowy styl rozgrywki. Rozwój bohatera i to jak rośniemy w siłę wraz z postępami cieszy, a nie jest tak nijakie jak w grach action rpg od konkurencji.
2.) Świat i jego eksploracja. Cieszy zbieranie całego złomu i czytanie notatek/listów, gdy poznajemy wydarzenia z przeszłości.
3) Plecak odrzutowy. Świetny pomysł.
Do tego bardzo ułatwia eksplorację.
4) Możliwość podróżowania oraz wspólnej walki z towarzyszem jakiego sobie wybierzemy przez prawie całą grę.
5) Gildia poboczna podobna do złodziei z G2.
6) Berserkowie i Banici to ciekawe gildie.
7) Zadania wykonujemy z przyjemnością, a nie z musu.
8) Fabuła główna nie składa się z kilku questów jak w innych dużych sandboxach typu G3, Oblivionie czy Skyrim, ale jest trochę tych questów. Nie powiem, że jest jakaś świetna, ale nie jest też słaba.
Tu, mimo potwornej liczby błędów i niedoróbek, wbiłem prawie 500 godzin.
Matko bosko, co w tej grze można robić tyle czasu, chyba obejrzałeś tekstury każdego drzewa dookoła. Jak w ogóle można grać więcej niż 100-200h w grę i nie znudzić si to jest zadziwiające. Jeszcze rozumiem nabić tyle w jakąś grę online, WoWa, CSa, kuźwa nawet PUBGa ale w crpg bez trybu multi? LeL.
Ja rozumiem, że można nie lubić ELEXa bo sam nie jestem tą grą zachwycony, wolę wrócić po raz 20 do Gothica 2 Noc Kruka, ale czytać cośtakiego od gościa który wręcz wielbi Asasyny? Trochę groteska.
Yarpen z Morii
Można mieć w grze single player ponad 200 godzin :)
TES - Morrowind z dodatkami - blisko 300 godzin miałem :)
TES - Skyrim z dodatkami i 200 modami - ok 250 godzin
Ale zabawa z modami wydłużyła zabawę sporo.
G2 NK zwykła wersja starcza na 70 godzin, ale razem z
Returning 1.0 Rebalance 2.1 starcza na 220 godzin,
a ostatnio przechodziłem w najnowszym pakiecie
G2 NK + Returning 2.0 - równe 290 godzin na Hard.
Pewnie na niskich poziomach trudności byłoby 10-15 godz mniej. Oczywiście starałem się każdy quest wykonać i
bardzo starannie eksplorowałem mapę.
Tu też mógłbym olać i z 10 godzin zaoszczędzić :)
Co do porównań Elexa z Ac Origins to przypominam, że średnia graczy na GOL:
AC Origins - 7,0
Elex - 7,2
Na wielu stronach Ac Origins jest podobnie oceniana przez graczy, a tylko recenzje miał z wysokimi notami.
One są naciągnięte zwyczajnie. To tak jak recenzja na GOL
Skyrima na 9,5 i całej branży recenzentów na ok 9,0
A w minusach gry ACTION RPg - słaba fabuła, zadania, dialogi, postacie.
Yarpen z Morii ---> Można ją skończyć dwa razy.
Wielbię Asasyny? Nie żartuj. Lubię serię, siedzę w niej mocno, dzięki czemu potrafię wyciągnąć z niej więcej, ale fanbojem nie jestem, zwłaszcza, że po Black Flagu było mocno tak sobie, co też na okrągło podkreślam. Origins w porządku.
@Kaczmarek
Co do porównań Elexa z Ac Origins to przypominam, że średnia graczy na GOL:
AC Origins - 7,0
Elex - 7,2
Sugerowanie się średnia graczy na gol xd
Elex to gra pod każdym względem gorsza od asassyna. Dowodzi tego i sprzedaż i recenzje graczy i użytkowników, nawet, np. Na steamie. Tutaj nikt ci nie potwierdzi że oceniający faktycznie grał w te grę.
AC II ma średnią graczy - 8,8
AC IV - 8,5
AC Origins tylko - 7,0
Stąd obrażasz wszystkich z tej strony, że tu jest nieważna ocena, bo nie pasuje do twoich. Gdyby była wysoka miałbyś inne zdanie.
W takim razie Metacritic oceny graczy wersji PC:
AC II - 8,4
AC IV - 7,8
AC Origins - 6,7
Elex - 6,8
Przy Elex recenzje i oceny graczy są dość podobne.
Przy Ac Origins gracze wyraźnie niżej tą część oceniają niż recenzenci, którzy zawyżają od zawsze recenzje grom AAA.
Kaczmarek35 ---> Gracze oceniają, heh. Nie rozśmieszaj mnie.
Wiesz jak oceniają gracze? Tak jak Ty, patrz obrazek.
Co Ci zrobił Techland, że obu grom tej firmy dałeś 0.5? Nawet obiektywnie rzecz biorąc, obie te gry po prostu nie zasługują na najniższe możliwe noty. Oceny są subiektywne, ale chcesz mi powiedzieć, że Dying Light to gra na 0.5? Naprawdę? Co, pirata nie było? Nie poszło na Twoim pececie? Nie lubisz zombie, a może masz jakiś uraz do Wrocławia? Co Ci zrobiło kilka futurystycznych odsłon Call of Duty, że wszystko dałeś na czerwono? Nie lubisz tego klimatu, więc zgnoiłeś te gry tylko dlatego, że mają taki klimat, a Ty go nie trawisz/nie rozumiesz? A może pocisnąłeś im tylko dlatego, że nie podoba Ci się polityka firmy Activision, wydawanie CoD-a co roku? Jakie są kryteria takiej oceny?
Dam Ci odpowiedź. Na ogół gówniane. Oceny graczy są nic nie warte. Gracze głosują w większości przypadków zerojedynkowo (albo 0 albo 10), nierzadko przeciw platformie lub producentowi itd., czego dowody mamy na serwisie (gry powszechnie uważane za bardzo dobre na PlayStation zaliczają niskie oceny - myślisz, że głosują tam tylko Ci co w grę faktycznie grali?) W zalewie takich ocen jak Twoje, zaledwie garstka jest uczciwych, wystawionych zgodnie z sumieniem i przede wszystkim logiką. Nie jest tajemnicą, że Ubisoft ma złą prasę więc większość ciśnie 0, tylko po to, żeby dowalić. Dla zasady. Obserwujemy ten trend od dłuższego czasu.
Elex to gra pod każdym względem gorsza od asassyna. Dowodzi tego i sprzedaż i recenzje graczy i użytkowników, nawet, np. Na steamie. Tutaj nikt ci nie potwierdzi że oceniający faktycznie grał w te grę.
Biorąc pod uwagę, że nad Elexem pracowało około 20 osób, a nad Asasynem kilkaset i porównując jeszcze budżet finansowy obydwu produkcji to Ubisoft powinien się zakopać pod piasek ze wstydu, że stworzyli taką grę jak Origins mając do dyspozycji takie środki.
W ogóle w Elexie jest lepszy rozwój postaci niż w Assasynie, postacie też są ciekawsze czy też design niektórych przeciwników, np. troll w Elexie to jeden z najlepszych trolli pod względem wizualnym jakie stworzono w grach.
U.V. Impaler
Wiem jak gracze oceniają. Prawie zawsze wychodzi, że sprawiedliwiej od recenzentów, którzy zawyżają oceny grom AAA, a zaniżają mniejszych studiów. A po czasie wychodzi.
Dlaczego daliście tak niską recenzję 7,0 dla "Gothic" 2001 ?
6,5 dla Evil within 2014 ?
Dlaczego tak wysoką ocenę Oblivion ? Skyrim ? Ac origins ?
Wolfenstein ? I całej masie gier, które nie zasługują na tak drastycznie wysokie recenzje. Nawet crap na premierę G3 dostał 8,5.
Chyba każdy zna przypadki, że także recenzenci ośmieszali się z krytyką w kinie. Nie tylko w grach.
Przykłady:
"Łowcy androidów" 1982,
"Człowiek z blizną" 1983,
"Dawno temu w Ameryce" 1984, "Lśnienie" 1980.
Przecież te filmy już przy pierwszym seansie dają poczucie, że mamy do czynienia z dobrymi/bardzo dobrymi filmami.
I to samo w drugą stronę zachwycali się przeciętniakami.
U.V. Impaler
"Nie poszło na twoim pc ? "
Tak trudno sprawdzić, gdy już zaglądasz na oceny profilu jaki kto ma sprzęt :)
Day Light dla mnie to gówno i syf.
Tak samo jak Resident evil 5 i 6 to syf.
Z survival horroru zrobili marną strzelankę. Capish ?
Nie lubię zombie dobre, gdy kocham takie gry jak
Resident evil 2 1998 czy Resident evil remake HD 2015.
No nie wiem Kaczmarek, jak dla mnie ty się bardziej ośmieszyłeś tymi ocenami niż jakikolwiek recenzent.
Co do serii COD to jakbyś nie zauważył to bardzo wysoko oceniam CoD 2003, CoD 2 2005, CoD - Modern Warfare 2007,
CoD - Modern Warfare 2 2009. Bo to były zdecydowanie najlepsze odsłony serii.
CoD 5 z 2008 oraz CoD - Modern Warfare 3 2011 to już była obniżka formy tego studia.
Ale później szkoda gadać. Każdy kto zna tą serię od początku był zniesmaczony w jakim kierunku to poszło.
Ostatnio wielki powrót do 2 wojny światowej i wyszedł przeciętniak. Rozmienili się na drobne.
Oceniam zawsze tylko single player. Nie kręci mnie multi.
Bezi2598
Proszę cię. Ja używam, skali ocen 1-10.
Nie mam żadnych sentymentów i presji.
Recenzenci boją się oceniać.
Jakby byli pod katem. Używają głównie skali 7-9 dla gier AAA.
Przeważnie pada 9,0 lub 8,5 lub 8,0 :)
Mega często te gry mają zawyżone oceny o 1 lub 2 punkty.
Dla gier mniej znanych owszem dadzą oceny 5-7.
Ale, gdzie masz używaną skalę 1-10 ?
Jeśli dla mnie coś jest 1/10 lub 3/10 to walnę.
Dla innych gry 3/10 są oceniane na 5/10 lub 6/10.
Czyli to, że większość używa tylko ocen 5 do 10 to ma być fajne ?
Uwielbiam te komunały "Każdy kto zna serię od początku, był zniesmaczony..."
Wbij sobie jedną prawdę do głowy. Nie każdy. To po pierwsze.
Po drugie. W sumie oczekiwałem, że nie będziesz się tłumaczyć w ogóle, ale skoro brniesz w to dalej, to OK.
Day Light dla mnie to gówno i syf.
Tak samo jak Resident evil 5 i 6 to syf.
Z survival horroru zrobili marną strzelankę. Capish ?
No i właśnie dlatego nie można traktować Cię poważnie, tak jak i ocen większości ludzi, którzy głosują podobnie do Ciebie. OK, Dying Light to dla Ciebie syf, przyjmuję - zawsze to jakiś argument - ale wystawianie mu oceny 0.5 z tego powodu jest po prostu mega słabe i wpisuje się w trend, o którym mówiłem: "zaniżanie zbiorczej noty dla zasady, ocenianie zerojedynkowe". Ocena 0.5 nie jest w żaden sposób racjonalna i kompletnie niezrozumiała w przypadku Dying Light. Daruj więc sobie wycieczki w stronę śmieszkowego "Gracze oceniają", bo ta zbiorcza nota z takimi ananasami przed klawiaturą jak Ty, jest tyle warta, co nic.
Dissujesz recenzentów za zawyżanie ocen, podczas gdy sam je zaniżasz. Działasz dokładnie w ten sam sposób, który Ci się nie podoba. Masakra, co za durna logika.
FYI - Call of Duty: World at War nie zrobiło to samo studio co Modern Warfare.
I najlepsze na koniec. TEKST ROKU:
Wiem jak gracze oceniają. Prawie zawsze wychodzi, że sprawiedliwiej od recenzentów
Haha. Tak, Ty i Twoje 0.5 dla Dying Light jesteś tego najlepszym przykładem. Wyjdź.
U.V. Impaler
Elex to syf - więc nie idzie cię traktować poważnie.
Przecież wyszedłeś na hipokrytę :)
Powinieneś palić się ze wstydu.
Jeśli daje 1/10 to daje.
A twoja osoba nic nie oceni nigdy poniżej pewnej granicy ze strachu o reakcję.
Jednego nie pojąłeś - recenzenci powinni bardziej przykładać się do recenzji, bo młode osoby na podstawie jednej recenzji podejmują decyzję o zakupie lub rezygnacji.
Biorą recenzję za pewnik.
Hipokrytę, kolego, to znajdziesz przed lustrem. W przeciwieństwie do Ciebie nie wystawiłem tej grze 0.5/10. Mało tego, w ogóle nie wystawiłem jej oceny, bo jej nie skończyłem. Pochwal się achievementami za CoD-a, że przebrnąłeś w ogóle przez te kampanie, które oceniłeś.
Mogę się założyć, że nawet tych gier nie dotknąłeś. Jesteś żałosny.
[edit]
Dlatego tekst należy przeczytać, a nie popatrzeć na ocenę i powiedzieć "OK, kupuję/nie kupuję". Ty na bazie oceny próbujesz mi wmówić, że gra jest coś warta, albo i nie. Mało tego, na podstawie zbiorczej oceny próbujesz deprecjonować pracę zajmujących się tym zawodowo krytyków. A potem wykładasz się jak dziecko tym, że sam uczestniczysz w procederze, dzięki któremu oceny ogółu są nic nie warte. Zakończmy tę dyskusję, bo to nie ma żadnego sensu. Wrzuć następnemu CoD-owi "0", bo "każdy wie..."
Jesteś żałosny.
Obrażać możesz tylko samego siebie. Nie używam wobec ciebie takich tekstów.
Nigdy nie oceniam niczego czego nie znam więc po co te twoje wyimaginowane tezy.
Zacznij zachowywać się jak dorosły, który daje przykład, a nie jak obrażone dziecko. Nie używasz pełnej skali ocen i strzelasz fochy, gdy ktoś używa i oceni na niską ocenę coś czym się może zachwycasz. Do tego twój temat zaczął się od "Elex to syf" . Specjalni z premedytacją, gdy druga osoba użyła identycznego epitetu nagle cię ukłuło :)
Kaczmarek - UVI ma rację. Czytając Twoje posty określiłbym cie nawet dosadniej, ale regulamin nie pozwala. Oceny graczy... dobre sobie xD
@U.V. Podziwiam cię za siły do dyskutowania z kaczmarkiem, bo przecież od dawna wiadomo, że jest to zakompleksiony typ, który uważa się za znawce tematu, jego gry są najlepsze, a najlepiej, aby to były tytuły starsze, bo nowe to syf, a każdy kto uważa inaczej jest casualem wychowanym na nowych grach. Tak samo moje zdanie się nie liczy, bo jestem z rocznika 95 xD
Każdy może mieć swoje zdanie. Niczego nikomu nie odbieram.
Racji jest tyle ile dup. Każdy ma swoją.
Ja zakompleksiony ? Mega zabawny jesteś :)
Ja typ skrajnie pewny siebie i wygadany.
Nie wiem co to kompleksy.
Realnie mało, kiedy ktoś wygra ze mą dyskusję.
Nawet kobiety ciężko, by mnie przegadały, ale czasem zdarza się upartym.
Własnie w tej dyskusji to pokazujesz :) Nie potrafisz przyjąć do siebie prawdy i nie widzisz, że również zachowujesz się jak osoby zaniżające/zawyżające oceny danym tytułom i nie jest to sprawiedliwe podejście :)
I wybacz, ale jak już przegrywasz dyskusję z kimś to zarzucasz mu, że się nie zna na grach lub jest wychowany na nowych grach, twoim zdaniem gorszych :)
[edit]
Ja typ skrajnie pewny siebie i wygadany.
Nie wiem co to kompleksy.
Zwłaszcza na koncie ewunia na którym udawałeś rozwódkę XD
Haha! Tak, pomóż sobie kilkoma pięknymi epitetami, bo na pewno Ci to pomoże. Ja chętnie dorzucę kolejny - "skromny".
Ty nie jesteś w stanie wygrać żadnej dyskusji, bo Ty nie dyskutujesz. Po każdym argumencie obracasz głowę na bok i bełkoczesz o czymś zupełnie innym, nie potrafiąc się w ogóle odnieść do tematu, którym wbijam Ci szpilę w tyłek. Tkwisz po kolana w szambie, ale zamiast próbować z niego wyjść, starasz się jeszcze zamoczyć głowę. To szambo to durnowata teza, że oceny graczy mają znaczenie. Że są bardziej wartościowe niż oceny recenzentów, bo są - uwaga - SPRAWIEDLIWE. Tak, Twoja ocena 0.5/10 dla Dying Light jest bardzo sprawiedliwa. Ty stosujesz pełną skalę ocen? Nie ośmieszaj się. Skoro Dying Light to gra na 0.5/10 to ile byś dał tym wszystkim steamowym potworkom, nie wartym nawet splunięcia? -20 na 10? Przecież to też gry, na dodatek tworzone przez uwielbiane przez Ciebie małe studia.
Wykazałem Ci, że Twoja teza jest nic nie warta, o zgrozo - na przykładzie Twojego własnego, publicznie dostępnego profilu. Nawet nie potrafisz odnieść się do tego, rzucając jedynie komunały w stylu "stosuję pełną skalę ocen", "każdy ma swoje zdanie". Wiesz co? Nie trudź się. Zbłaźniłeś się tak, że głowa mała. Ksywę zapamiętam na długo, bo dawno już nie spotkałem tutaj równie zabawnego typa. Niestety, w tym negatywnym znaczeniu.
Odstaw Elex, na Twoim przykładzie widać, że szkodzi.
Admin: Prosimy o uspokojenie emocji i zaprzestanie wzajemnego się obrażania. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
@Kaczmarek35
Przegrałeś dyskusję, jeszcze zanim się zaczęła, używając jednego tylko stwierdzenia:
"Day Light dla mnie to gówno i syf."
Gra może ci się nie podobać, spoko, każdy ma prawo do własnego zdania. Niemniej nazywanie jej "gównem i syfem" świadczy tylko o totalnej ignorancji, nierzetelności oraz skrajnym braku obiektywizmu i zdrowego rozsądku. Własne zdanie to bowiem jedno, ale zaprzeczanie faktom to już wyższa szkoła absurdu. A fakty są takie, że Dying Light to wysokobudżetowa produkcja o obiektywnie ponadprzeciętnej wartości produkcyjnej. Gry o tak wysokiej jakości i poziomie dopracowania po prostu NIE DA SIĘ nazwać "gównem i syfem", choćby totalnie komuś nie leżała... no chyba że jest się ignorantem niemającym pojęcia o tej tematyce albo zakompleksionym hejterem skrywającym jakiś uraz do developera, producenta lub wydawcy. Analogiczna sytuacja jest z Call of Duty, które ty w większości oceniłeś na "czerwono". Można tą serię lubić lub nie (ja nie lubię już od dość dawna), ale zrównanie jej z poziomem typowej kaszanki skleconej z darmowych assetów w Unity jest po prostu żałosne.
Forsujesz tezę o wyższości ocen graczy nad ocenami zawodowych krytyków i recenzentów, a sam stanowisz jej idealne zaprzeczenie. To zwykła hipokryzja czy aż takie oderwanie od rzeczywistości?
Nie chciało mi się udzielać w tym wątku, bo spodziewałem się, że cokolwiek tutaj naskrobię zginie w gąszczu bezowocnej wymianie bezsensownych argumentów z przysłowiowej doopy, (typu właśnie: "nad Elexem pracowało 20 osób, a nad Asasynem kilkaset - tak jakby ocena jakości miała być mierzona liczbą pracowników i tak jakby mnie jako klienta to interesowało, zważywszy, że obie gry kosztowały tyle samo).
Natomiast tak pięknego zaorania durnej logiki jednego z forumowiczów jeszcze nie widziałem. Podziwiam natomiast Uviego za cierpliwość i poświęcony czas - mnie by się nie chciało użerać z kretynem już po drugim poście. Zwłaszcza, że klasycznie taki ktoś NIGDY nie przyzna komuś racji i będzie posiłkował się coraz bardziej durnymi "dowodami", nawet gdy 5 osób poklepie go po ramieniu i powie "ej, daj już spokój, jesteś w błędzie".
Uvi jako jedyny nie *** się w tańcu i nie wchodzi w cztery litery forumowiczom. Szacun.
Vroo i bardzo dobrze, że nie wdawałeś się w żadne dyskusje jeżeli chodzi o ten wątek twój jeden nawet nie wiem jak to nazwać ale obnażający jak to niektórzy nielogiczne myślą post w tym wątku zdecydowanie wystarczy
(typu właśnie: "nad Elexem pracowało 20 osób, a nad Asasynem kilkaset - tak jakby ocena jakości miała być mierzona liczbą pracowników i tak jakby mnie jako klienta to interesowało, zważywszy, że obie gry kosztowały tyle samo).
To pozostawię bez komentarza.
Uvi jako jedyny nie *** się w tańcu i nie wchodzi w cztery litery forumowiczom. Szacun.
Coś ci wytłumaczę U.V. jak i cała redakcja Gola mają za zadanie tworzyć kontrowersyjne artykuły i prowokacyjne posty po to aby utrzymywać forum przy życiu, od ponad 10 lat niemalże codziennie wizytuje w tym serwisie i widać to gołym okiem, dziesiątki artykułów o Wiedźminie, Gothicu itp. itd.
Ostatecznym dowodem jest ten news 230 postów w kilka dni, to teraz wiesz już o czym GOL będzie pisał przez następne kilka lat mniej lub więcej niestworzone fantazje na temat tego tytułu, w tym te kontrowersyjne typu "Kolejny Gothic, Kolejne Drewno".
Tak z czystego zainteresowania: Co niby w świecie risen 1 jest takie dobre?
Próbowałem gre przejść 3 razy..zawsze po ukończeniu rozdziału 1-szego nie mogłem dalej grać bo ten świat mnie męczył..e jaszczurki dodali a tak to nic nowego...Nwm może to moja wina ...ale za to w takim Skyrimie potrafię wiele lokacji wielokrotnie odwiedzać i nadal mi się podobają
@Kaczmarek35 Skyrim jezeli chodzi o projekt swiata ma rece i nogi . Przez nordycka otoczke naturalnie przechodzi od tundry przez gorskie , osniezone szczyty do lasow. Wszystko jest utrzymane w spinajacej wszystko razem spojnej klamrze. Elex to pustynia, mrozne tereny, wulkan, lasy, kwieciste laki, na mapie co najmniej 2 razy mniejszej od skyrima co prowadzi do ciasnego zbitku kuriozalnego misz maszu.
Rozumiem, ze jest wiele zasluzonej krytyki w strone bethesdy chocby za mierna fabule, ale gloryfikacja jednego z najgorszych konstrukcyjnie open worldow ostatnich lat kosztem gry tak spojnej wizualnie, artystycznie jak Skyrim ? Dosc powiedziec, ze ta spojnosc geografii i przyrody bardzo mocno dziala na immersje w swiecie gry.
Jeszcze te sugestie , ze Wiedzmin 3, gra z takim projektem swiata i grafika- pomimo downgrade'u wciaz sliczna- z laski swojej dorownuje takim antycznym drewnom jak gierki pirhani.... z litosci do tego sie nie odniose.
@Kaczmarek35 Pograzyles sie calkowicie z tymi ocenami gier techlandu. Przy peanach na czesc melexow to jest groteska. Koncz was wstydu oszczedz.
Blade Runner? Once Upon a Time in America? Filmy zostaly w latach premier oceniane jako zle, bo to byly motnazowo, technicznie, zupelnie inne filmy niz te znane obecnie. W dniu premiery Film Leone nie posiadal bodazje w ogole sciezki dzwiekowej Ennio Morricone. Nie masz pojecia o czym piszesz.
To samo mogę napisać o ostatnim Asasynie. Świat syf, walka syf, dialogi syf, fabuła syf, zdania syf. Nic w AC Origins się nie klei. To nie już ten AC za swoich dobrych czasów z super bohaterem, pięknym światem i płynną rozgrywką. To tylko gra która na siłę próbuje być grą którą nigdy miała nie być.
Zdecydowanie wolę tego drewnianego Elexa (który i tak jet mniej toporny niż Origins) ponieważ wszystko w tej grze było krokiem naprzód w stosunku do Risenów. Pod paroma względami dalej biją CDPR na głowę.
Lel, nie tutaj.
Przy okazji, weźcie lepiej naprawcie te zbugowane forum wreszcie. Człowiek napisze wywód, klika odpowiedz i nic się nie dzieje.
Tyle, że Uvi uzasadnił swoje zdanie, a ty rzucasz frazesami, bo Ci redaktor grę obraził. Dorośnij.
Elex to syf i takie są fakty.
Ale wazelinka.
Ale wazelinka.
Jaka wazelina? Bo ktoś nie jara się grami studia, co od x lat tworzy produkcje oparte na przestarzałej technologii i jednym patencie, a do tego ktoś ma podobne zdanie co ta osoba?
Dorośnij również.
Fanatyzm PB jest zdecydowanie gorszy od fanatyzmu wiedźmina i kęsik właśnie to potwierdza.
Pod paroma względami dalej biją CDPR na głowę.
W czym niby? XD
Moje uzasadnienie takie samo jak jego. Już tyle razy uzasadniałem czemu Elex jest najlepszą grą RPG ostatnich lat i czemu AC Origins jest najgorszym AC w historii że nie będę tego w każdym poście pisał od nowa.
Ja ja obrażę grę redaktora to mi posty usuwają. To jest dorosłe zachowanie?
W czym niby? XD
Elex jeżeli chodzi o rozwój postaci, eksplorację, zadania poboczne i wybory w nich jest lepszy od W3.
Napisz jeszcze ze sto razy, żeby ktoś dorósł.
Też się chętnie dowiem w czym Elex bije na głowę CDPR, bo do Wiedźmina 3 Elex praktycznie nie ma startu. W niczym. Jedyna gra, którą można byłoby nazwać Gothiciem nowej generacji to właśnie Wiedźmin 3.
[edit]
Okej, eksploracja. Hah. Równie rozkoszne stwierdzenie, jak to, że "świat w ACO to syf". Chłopcze drogi, jesteś tak odklejony od rzeczywistości, że nie mam pytań. Elex ma najgorzej zrealizowany świat ze wszystkich gier PB, łącznie z Risenem 3 - jest brzydki, brak mu spójności i jest przeraźliwie pusty. W Ubisofcie - dla odmiany - pracują głównie eksperci od kreowania światów. Można o ich grach powiedzieć wiele złego, ale nie to, że światy robią słabe. Ściągnij te drewniane klapki z oczu, to może to dostrzeżesz.
No widzę, że poważna dyskusja się tworzy :) Fani PB jak zwykle nie potrafią zrozumieć, że ich ukochane gry odstają jakością od innych, co też skutecznie pokazują oceny :)
Elex jeżeli chodzi o rozwój postaci, eksplorację, zadania poboczne i wybory w nich jest lepszy od W3.
Jeśli chodzi o rozwój postaci to tutaj akurat można podyskutować, jednak nie zgodzę się, że reszta z wymienionych przez ciebie rzeczy jest lepsza w Elexie
Chłopcze drogi, jesteś tak odklejony od rzeczywistości, że nie mam pytań.
Panie redaktorze kochany, jeżeli ja jestem odklejony od rzeczywistości to pan też tylko w drugą stronę.
Elex ma najgorzej zrealizowany świat ze wszystkich gier PB, łącznie z Risenem 3 - jest brzydki, brak mu spójności i jest przeraźliwie pusty.
Chodziło mi o eksplorację nie o sam świat. O zwiedzanie, przeszukiwanie miejsc w celu znalezienia czegoś. Chodzenie po świecie bez celu, tylko dla samego faktu zwiedzania. Patrzenie na mapę i mówienie: o, tam jeszcze nie byłem więc idę. Sam byłem w szoku jak to jest super zrobione w Elexie. W W3 czegoś takiego nie ma. Przemierza się ten świat kompletnie beznamiętnie, od questa do questa. Nie ma tam zbyt wielu ciekawych miejsc z przedmiotami do znalezienia nie licząc lokacji z zadań.
W Ubisofcie - dla odmiany - pracują głównie eksperci od kreowania światów. Można o ich grach powiedzieć wiele złego, ale nie to, że światy robią słabe.
Światy z Wildlandsów i AC Origins przeczą temu. Tak, światy w Asasynach zawsze były dobre, nawet w Unity ale te czasy chyba już minęły. Z ostatnich gier, WD2 i FC5 miały dobre światy, reszta niekoniecznie.
Elex ma najgorzej zrealizowany świat ze wszystkich gier PB, łącznie z Risenem 3 - jest brzydki, brak mu spójności i jest przeraźliwie pusty.
To.
A Questy i dialogi w Eleksie to poziom szkolnego przedstawienia w klasach 1-3 szkoly podstawowej. Nie wiem - moze po niemiecku maja jakiś większy sens. Ale z tego co mówił kolega - nie mają. To jest cringe-fest. Byle zadanie o Barciowym Widziadle prezentuje większy poziom scenariusza niż to co jest w Eleksie.
Przecież to jakas beka jest.
Elex ma najgorzej zrealizowany świat ze wszystkich gier PB, łącznie z Risenem 3 - jest brzydki, brak mu spójności i jest przeraźliwie pusty.
Przecież każda ostatnia z gier Ubisoftu ma dokładnie brak spójności jeżeli chodzi o świat i lokacje nie wspominając już o pustych światach, które w sumie próbują nie być puste poprzez dodawanie do lokacji "manekinów" NPC które stoją jak kołki i nie mają żadnych charakterystycznych cech.
A Questy i dialogi w Eleksie to poziom szkolnego przedstawienia w klasach 1-3 szkoly podstawowej. Nie wiem - moze po niemiecku maja jakiś większy sens.
To niestety spartolona robota CD PROJEKTU.
^Widzę kęsik nowe konto utworzył. Światy Ubi są bardzo spójne. Wymień te niespójności według ciebie.
To niestety spartolona robota CD PROJEKTU.
Kek. Zadania w elexie sprawiają, że doceniam znajdźki w grach Ubisoftu.
Ac II był najlepszą odsłoną serii.
Nie mam w ogóle wątpliwości, że AC II > AC Origins.
Zresztą oceny graczy dla AC Origins są zaskakująco niskie i wręcz krzywdzące właściwie wszędzie, gdzie sprawdzę ok 7,0
Gdy AC II - 8,8, a nawet AC I czy AC IV mają dużo lepsze ok 8,5.
Skąd to 7,0 przy AC Origins ?
^Widzę kęsik nowe konto utworzył. Światy Ubi są bardzo spójne. Wymień te niespójności według ciebie.
Tak, tak. Nie mam co robić tylko konta nowe zakładać. Tak jak pisałem wyżej, np. Wildlands i AC Origins mają tragiczne światy. Do PB naprawdę nie mają startu.
Kek. Zadania w elexie sprawiają, że doceniam znajdźki w grach Ubisoftu.
Kek, zadania w Elexie są świetne. Wielowątkowe, z ciężkimi wyborami i konsekwencjami. A ty mi to przyrównujesz do piórek z AC? Ty to jesteś jakiś niepoważny chyba.
Jedyne co ma Elex lepsze od Wiedźmina 3 to rozwój postaci, bo we W3 to jego praktycznie nie ma.
Zadania w elexie sprawiają, że doceniam znajdźki w grach Ubisoftu.
Docenianie znajdziek w grach Ubisoftu - mieszkasz w domu bez klamek, czy co? Przecież są bardziej niż żałosne... nawet od przeciętnych dialogów w Elexie.
@Heinrich073
Brakuje mi jeszcze Gorna, który odpowie na każdą zaczepkę w każdym poście i sebastiana gothica.
I Ty masz jeszcze czelność coś takiego napisać wyżej? jak sam odpowiadasz wszędzie gdzie możesz? ale wakacje się zaczęły to i więcej czasu teraz się ma, prawda?
Tak, tak. Nie mam co robić tylko konta nowe zakładać. Tak jak pisałem wyżej, np. Wildlands i AC Origins mają tragiczne światy. Do PB naprawdę nie mają startu.
Co w nich nie jest spójnego? Wymień, bo rzucasz zwykłe ogólniki. Elex i spójnośc - to się pośmialiśmy. Randomowo wrzucone przez małpę miejscówki z fantasy i science fiction bez żadnego ładu. Żadnej wizji artystycznej. Ktoś rzucił blender, pomysł i amatorka z PB miksowała.
Kek, zadania w Elexie są świetne. Wielowątkowe, z ciężkimi wyborami i konsekwencjami.
Wielowątkowe i z konsekwencjami? To chyba o innych grach mówimy. W elexie nie ma takiego ciężaru zadań.
Docenianie znajdziek w grach Ubisoftu - mieszkasz w domu bez klamek, czy co? Przecież są bardziej niż żałosne... nawet od przeciętnych dialogów w Elexie.
Z mojej strony to była ironia, ale jak ktoś mi pisze, że zadania w elexie mają jakieś dramaty moralne czy wybory to sorry, ale dla mnie pozostaje tylko parsknąć śmiechem. Bo nie mają.
I Ty masz jeszcze czelność coś takiego napisać wyżej?
Dziecko, po co się wtrącasz? Ludzie rozmawiają na tematy growe, a ty mi wyskakujesz z moim cytatem, który nijak ma się do tego co piszemy. Daj sobie spokój już i marsz do pokoju.