Ciągle jest szansa, że Splinter Cell powróci
Cały Ubisoft, Prince of Persia wrzucona do kosza i pewnie z Samem jest podobnie.
Jak nie mają pomysłu to proponuję remaster/remake Chaos Theory. Remastery na topie, a i ja bym tym arcydziełem w odświeżonej wersji nie pogardził.
Ze wszystkich Splinter Cellsów ChT najmniej go potrzebuje.
Pierwsza część lub Pandora Tomorrow - już prędzej.
Jestem w trakcie gry w jedynkę, ta gra nie potrzebuje remastera. Tylko nowa część i kropka.
ChT? To ciągle świetna gra z pięknymi animacjami, świetną fabułą i cudowną grafiką, która w ogóle się nie zestarzała
To już prędzej double agenta powinni poprawić bo gra nextenowa to zbugowany i niedopracowany bubel
Skoro nie mają pomysłu na grę to chyba dobrze że wolą poczekać aż coś wymyślą, nie ma co robić gry na siłę
Nie wynajmuje się Ironside'a do nagrania 5 linijek dialogowych, także na 100% coś tam się dzieje, tylko najwyraźniej jeszcze za wcześnie by o tym mówić.
Na obecnej generacji raczej już nie zobaczymy Sama ani Prince'a
Przecież marka jest martwa. Oni nawet gry w producji nie mają. Tymi plotkami i przeciekami, to pewnie badali reakcję społeczności na ewentualny powrót SC. Tylko, żeby gra miała sens dla Ubisoftu musiałby być w niej otwarty świat z zbieractwem i innymi bzdurami z ich gier a to mija sie z celem w przypadku skradanki w kucki od cienia do cienia. Nie mają pomysłu na grę i tyle. A jeżeli seria faktycznie wróci, to juz nie jako skradanka.
'A jeżeli seria faktycznie wróci, to juz nie jako skradanka.'
Aleś dowalił teraz.
Co w tym dziwnego? Jakby mieli pomysł na SC jako skradankę, to wystarczyłoby żeby rozwinęli formulę Chaos Theory. Nie mają, to kombinują. Z tych kombinacji wyjdzie albo nowa gra pod tą nazwą i nie bedąca skradanką albo zwykle jej olanie i pozostawienie w spokoju raz na zawsze. To drugie wydaje mi sie bardziej realne.
Nie dowalil, popatrz co sie stalo z R6 i Ghost Reconem.
Na normalnego POP'a i Splinter Cell'a nie ma co liczyc, to bylby cud doslownie.
A co z Watch Dogs 3 największym pewniakiem który miał być? Wszyscy liczą na Splinter Cella, nie to co Watch Dogs 3 które jest chyba największym pewniakiem konferencji Ubisoftu. To był cytat
Oj zawiodłem się na Ubi w tym roku. Niczym nie zaskoczyli, same nudne, odgrzewane kotlety. Nowy Asasyn to najlepszy przykład. Nie chce hejtować dla hejtu, na pewno znajdą się gracze którym się spodoba, ale mój zapał do serii skończył się na Black Flag, które zresztą miało mało wspólnego z "asasynowaniem", a więcej z piractwem.
Wracając do Splinter Cella, szkoda, wielka szkoda że nic się nie pojawiło. Ale czy na pewno? Może lepiej będzie jeśli Ubi zostawi tą markę w spokoju, patrząc na takie Wildlands, nie zdziwiłbym się gdyby Sam Fisher, lub jakiś - o zgrozo - nowy agent Echelonu bujał się po otwartym świecie jak Big Boss w MGS V. Tylko wiecie, MGS V był przy tym świetną grą, z masą systemów, dobrym AI, przemyślanym gameplayem. A Ubi mogłoby zrobić generyczny sandbox i marka by utonęła. Oczywiście dla fanów, bo nowi gracze mogliby to łyknąć.
A patrząc z jeszcze innej strony, serio angażowali by Micheala Ironside'a do bycia Fisherem tylko na potrzeby krótkiego i jakże nic nie wnoszącego DLC do Wildlands? Coś jednak musi być na rzeczy, albo Ubisoft to jednak banda... specyficznych osób.
Nadzieja umiera ostatnia ;( Ale jak kolega wyżej pisał
Nie wynajmuje się Ironside'a do nagrania 5 linijek dialogowych, także na 100% coś tam się dzieje, tylko najwyraźniej jeszcze za wcześnie by o tym mówić.
Ciekawe jak ten nowy SC by wyglądał