Gameplay i dwa nowe zwiastuny gry Shadow of the Tomb Raider
Chyba najsłabsza konferencja na tegorocznym e3, trwała tylko pół godziny a oprócz tomb raidera i just cause 4 niczego ciekawego nie było
Przeciwnicy to większymi pustakami to już nie mogli być... ciężko się to ogląda. A konferencja do niczego, dno!
O panie, IMO nic tak nie psuje immersji jak fragment z rozgrywki w 2:48. Znajduje ciało prawdopodobnie gościa, z którym się zna i rzuca tekst 'Body here. Looks recent', zamiast coś w rodzaju 'Boże, <wstaw jakiekolwiek imię> dostał, chyba nie żyje.'.
Gdyby gra była oskryptowana, to pewnie tak by było. A tutaj to działa systemowo, to znaczy AI dynamicznie reaguje na poczynania Lary i raczej dziwnie by to wyglądało, gdyby za każdym razem krzyczeli coś w stylu: "Łojezu, on nie żyje!". A tak, ich reakcja może jest nieco nienaturalna, ale za to uniwersalna i sprawdzi się tak przy pierwszym jak i piętnastym trupie. Ot, uroki game designu :).
Zresztą kto wie, może przeciwnicy mają coś na wzór poziomu paniki (jak seria Arkham) i w miarę ich zastraszania reagują bardziej żywiołowo?
To kolego chyba w Wolfensteina II nie grałeś. Rozmawia dwóch przeciwników patrzących na siebie, zabijesz jednego headshotem to jedyna reakcja drugiego: "what's that sound".
Bardzo mi się podoba ten gameplay. Lara jak taki predator w dżungli. Dużo skradania, zdecydowanie na plus.
Konfa to swoją drogą, to co zrobiło Square to po prostu xD/10.
Ale ten Tomb Raider... wróg świeci w ciebie latarką. Zero reakcji. Jedyna innowacja to teraz taka, że Lara się smaruje błotkiem. I w zasadzie ze zmian to tyle. Przeciwnicy to nadal ślepi i głusi debile, typowe mięcho do bicia. No i wszystko wygląda po prostu jak dwie poprzednie odsłony... Zero różnic między tym a takim Rise of the Tomb Raider. Naprawde, wyjątkowo ZERO. Nic nie zmienili. Ja rozumiem, że udanej formuły nie ma co zmieniać. Ale to chyba przesada?
A to mi płacą za wymyślanie nowych elementów gameplayu, czy im?
Nie wiem, jakieś bardziej zaawansowane AI (np. choćby sytuacja z latarką, to jest aż za proste)? Fizykę obiektów? Chociaż trochę animacje, które te same widzę od TR z 2013? Dać Larze trochę charakteru zamiast robić z niej wiecznie wpadającą do rzeki czy w tarapaty polegające na destrukcji jaskiń bohaterkę? A może jakiś system kamuflazu jak z MGS 3 np. smarowanie się błotem właśnie, zamiast tylko ładnej animacji? To są pomysły, które wymyśliłem na poczekaniu.
Ale przecież to było wiadome, że będą niewielkie różnice, bo to trylogia. Wcześniej też była taka formuła w serii.
TR 1,2,3,4,5 są prawie identyczne. Co część były dodane 2-3 nowe ruchy i tyle. Więcej zmian nie było, bo to był ciągle ten sam silnik więc gry były wręcz identyczne pod względem gameplayu..
TR 6 Angel of Darkness dopiero był inny.
Ale, że się źle przyjął to był znów restart.
TR 7 Legend, TR Anniversary (remake 1), TR 8 Underworld, które były takie same pod względem gameplayu.
Kolejny restart.
TR 2013, RoTR 2016, SoTR 2018 znów trylogia i bardzo podobne do siebie gry na tym samym silniku.
Zupełnie nowej koncepcji i większych zmian pewnie doczekasz się dopiero przy kolejnej części, która wyjdzie na nową generację konsol i będzie na nowym silniku.
Gorszego rodzaju gameplayu już nie mogli wybrać do pokazania.
Ja zagram na pewno i będę się świetnie bawił bo wiem czego oczekiwać ale sceptyków od Rambo Lary tylko utwierdzają w przekonaniu o nie kupieniu.
BTW ta mechanika przyklejania do ściany i chowania w zaroślach fajna ale to nie pasuje do TR.
Graficznie lepiej od Rise, oj będzie wyło Ps4 Pro.
Ja nie widzę postępu graficznego wcale, ale może jak zobaczę na żywo to się mile zaskoczę. To co rzuciło się mi w oczy to zamazany obraz w oddali i brak ostrości. Jestem bardzo uczulony na to w grach.
Najważniejsze dwie rzeczy w oprawie graficznej dla mnie to:
1 - Ostry wyraźny obraz także w oddali jak w rzeczywistym świecie. Im dalej tym lepiej. Optymalnie po kres mapy. To bolączka wielu nowych gier, że są pod tym względem czasem mniej dopracowane niż starsze.
Czasem poprawiają to nowsze patche.
Innym razem jedynie ratują mody lub grzebanie w configu.
2 - Szczegółowość przedmiotów i dbałość o detale. Tu znów mamy duży postęp od czasu Dx 11, bo nawet jeszcze za czasu Crysis 2007 było bardzo słabo, jeśli ocenić tylko ten punkt oprawy graficznej.
Ta gra to największe rozczarowanie targów. Rozumiem, ze cyklowi TR jak i Larze należał się restart i dlatego wyszedł Tomb Raider w 2013 r ale robić z tego cyklu trylogie i Rambo Lare..hm zły pomysł. Nowa Lara niestety ale nie ma charyzmy i tego czegoś co oryginalna. Square nie idźcie tą droga.
Czyli znowu Rambo Lara. Znowu pewnie jedna nudna miejscówka i to samo co w poprzednich częściach. Mam nadzieję że po tej trylogii seria wróci do korzeni.
Tak jakby Uncharted nie był Rambo Natanem. Typowa hipokryzja w komentarzach. Ja w każdym Uncharterze widziałem wiecej strzelania, więc nazwa Rambo Lara z dupy wzięta. Oczywiście przy każdym Uncharterze bawiłem się lepiej niż przy 98% współczesnych pecetowych gier, ale w TR akurat jest wyjątkowo malo strzelania. Co zaś tyczy gameplayu, zapowiada się najlepszy klimat z całej trylogii. Mogą nieco jeszcze popracować nad animacjami, ale już teraz widzę goty 2018 :)
już teraz widzę goty 2018
Na PC moze i tak ;)
Ja tam tez nie rozumiem narzekan, gra wyglada bardzo ok
Na PC to akurat jest oczywista oczywistość. Miałem na myśli wszystkie platformy, ale doskonale wiem, że posiadacze konsol sztucznie zaniżą ocenę,bo w końcu to nie ex. Ehh
Ja też uważam że gra wygląda bardzo dobrze i po premierze na pewno zagram .
Tak jakby Uncharted ma jeszcze świetnie zarysowane postacie i zagadki, a przede wszystkim wiarygodnego bohatera, a nie wypraną z charyzmy Larę. W Uncharted chociaż zmienia się setting i robi ciut coś innego, kiedy TR stanął praktycznie w miejscu i to widać nawet na tej prezentacji. Ani technologicznie ani gameplayowo nie skoczył do przodu. Poza śniegiem to znowu zbliżamy się do zarośli znanych z końcowej fazy gry w Rise of the Tomb Raider. Super postęp i super GOTY.
O - nie trzeba było długo czekać do uaktywnienia się naszego naczelnego fanboya Lary Croft : D
Nowy Tomb Raider prezentuje się bardzo dobrze, ale jeśli faktycznie ma trzymać taki sam poziom co poprzednie gry z serii tych rebootów to naprawdę nie widzę tego GOTY... To były fajne i bezpieczne gry, ale nic ponad to,
Masowe strzelanie w tysiące wrogów zaczęło się wraz z TR Legend 2006 i Uncharted 2007. W obu seriach już tak zostało.
Z tego co pamiętam to pierwszy TR mial srednia ocen 91% czyli nizej od kazdego Uncharted'a (poza 1 czescia).
Drugi mial 85%, a cala reszta to juz sredniaki, az do momentu calkiem udanej Legendy.
Ghost2P
Legenda to przeciętniak nawet w porównaniu do TR 3 i TR 4, a co dopiero przy TR 1 i TR 2. To już TR Anniversary jest lepsze od Legend. Legend ma sporo wad - za krótka, za latwa, nie ma zagadek i za dużo strzelania. Czy istnieje łatwiejszy tomb raider ? Nie. Grę z zamknietymi oczyma ukończy 8 latek. Mi zajmuje niecałe 4 godziny na najwyższym poziomie trudności.
Tomb Raider 1996 to najbardziej przełomowa gra w historii więc niby jaki start na tym polu ma do niej jakieś Uncharted 4 ? Bez Tomb raidera nigdy by nie było Uncharted capish. ?
TR 1996: Gra roku, pierwsza gra z akceleracją 3d, pierwsza gra TPP w 3d w pełni tego słowa znaczeniu, genialny projekt lokacji, świetne animacje i grywalność. Jako całość to była bomba w 1996 roku, która zamiata pod dywan całą konkurencję. Cala branża zaczęła kopiować pomysły. Uncharted 4 to najlepsza gra tego typu od Tomb raider II 1997, który był genialnym sequelem, ale zarazem U4 to jedna z wielu gier jakie powstają i nie ma w niej nic przełomowego.
Ale kaszana, jakiś predator, beznadziejnie to wygląda, już poprzednia część była słaba a tu wygląda jeszcze gorzej.
I tak zagrasz :) Wiadome było z góry, co powiedzą konsolowcy, więc niczego innego się nie spodziewałem :P
Zobaczymy po wysokich ocenach :P Poza tym zrobisz na złość tylko sobie ;)
Uncharted ma też przygodę, zagadki, świetne napisane i zagrane postaci, genialnie poprowadzona akcje, zróżnicowane lokacje, technologicznie stoi na wyższym poziomie. Po prostu jest lepsza seria. Co potwierdzają oceny prasy, graczy jak i sama sprzedaż.
Na tym forum ułamek stanowią posiadacze ps4 więc ciężko mówić o zanizaniu jeśli już to chyba w druga stronę.
Goty ktoś tam da ale co to ma za znaczenie? Średnia ocen będzie zapewne na poziomie 85. Na konsolach już jest tegoroczne GOTY. I jedyna gra jaka może to zmienić jest Red Dead Redemption 2.
Poprzednie Tomb Raidery jakimiś wielkimi przebojami nie były więc czemu by się to.mialo zmienić.
Jeśli chodzi o konsolowe goty, to rdr nawet się nie zbliży do gowa. A co do TR, to zmienić się ma koncepcja samej gry. Taki Alex np pisząc Rambo Raider zwyczajnie bzdurzy. Kiedy poprosiłem go o pokazanie statystyk procentowości ukonczenia gry ze Steama, do teraz tego nie dostałem, co wnioskuje, że jego granie w Rise of TR ograniczylo się do YT :P
No wlasnie jezeli ktos na tej stronie cos zaniza to pecetowcy oceny grom na PS4.
A ten Tombek mimo, ze wyglada fajnie, juz teraz widac ze nie ma startu do Spider-Mana czy Detroit, a juz na pewno nie do RDR2 czy God of War
Dla mnie i tak SOTC grą roku btw ;) choc on srednio sie kwalifikuje (remake)..
Co do poprzedniej części (ROTR), zdziwieniem dla mnie jest srednia ocen 86, o ile 2013 na tyle zaslugiwalo tak Rise bylo tak nudne i infantylne scenariuszowo, ze az nie dobrze mi się robiło
Jedna z bardziej przecenionych gier na tej generacji IMO, licze ze Shadow bedzie ciekawszy i na razie na to wszystko wskazuje
Ja skończyłem Rise i szczerze? Było bardzo ok, ale spuszczanie się nad ulepszoną wersją TR z 2013 to spore nadużycie masturbacji. To co pokazali tutaj nie różni się absolutnie niczym od prezentacji Rise`a.
Aż się zalogowałem,żeby dać Ci łapę w górę za to co napisałeś. Niestety ale taka jest smutna rzeczywistość,że gracze pc-towi zaniżają oceny gier z ps4 i taki np. HZD ma ocenę użytkowników 5,6,rozumiem,że gra może się komuś nie spodobać ale ocenianie jej tak nisko to najzwyczajniej zwykła złośliwość. Dlatego też nie ma co sugerować się ocenami graczy na tym portalu.
Ogame_fan
Tyle, że tylko Uncharted 4 2016 dorównał w skali poziomu sukcesu do Tomb Raider 1996 i Tomb Raider II 1997.
Apogeum serii Tomb Raider to TR 1-4 więc lata 1996-1999.
A obecnie seria Uncharted ma lepszą passę od nowych tomb raiderów, które zanadto upodobniły się filmowością i stylem do Uncharted. Malo w nich tomb raidera w tomb raiderze.
Ja każda konsolowa grę ostatnio ocenilem bardzo wysoko. Wyjatkami były Last Guardian i Shadow of the Colosus. Obie gry od tego samego studia i tylko one ze wszystkich gier na ps4 mnie zawiodły. Tak więc Wasz argument z dupy się nie sprawdził. Sprawdził się za to odwrotny. Żaden pecetowiec nie zjechał Tomb Raidera i każdemu się podoba. Za to konsolowcy na siłę krytykują grę choć i tak zagrają. Oczywiście zjada gre dla samej zasady, choć i tak będzie im się podobać I przeczac traktuję to jako nic innego, jak oszukiwanie samego siebie. :)
tak, tak, uncharted jest genialne, a tomb raider to kupa, znamy tą śpiewkę dobrze...
To,że ty nie oceniasz negatywnie gier na konsole to nie znaczy,że każdy tak robi. Dla mnie Tomb Raider jest dobrą grą w skali od 1 do 10 dałbym jej 8 (grałem tylko w drugą część) ale do Uncharted nie ma podjazdu. Natomiast mam w planach ograć część pierwszą podobno jest lepsza od dwójki :)
ode mnie środkowy palec dla tych .... z SE którzy zamiast zrobić grę survivalową + z ciekawymi zagadkami i opowieścią robią strzelankę ala gears of war. Po drugiej części miałem już dosyć teraz wiem na pewno że jeśli tę grę dostane to w HB miesięcznym, a czy będę w to grał w ogóle to wątpię.
Mało Ci gier survivalowych i otwartych światów? BLAH. :/ Z Twoich słów wynika, że w Rise 'a też nie grałeś, a jeśli się mylę to (3 raz) proszę o statystyki procentowosci ukończenia gry ze swojego Steama ;>
Ja przy pierwszy reebotowanym Tomb Rider bawiłem się świetnie, choć historia była nieco naciągana - Lara wydawała się dobrą, pogodną, młodą dziewczyną, gdy zabiła pierwszego przeciwnika to autentycznie była zszokowana po czym pół godziny później zabijała już ich dziesiątki. Już pomijając że bez żadnego doświadczenia wybijała zawodowych najemników - ale to przecież tylko gra, i tak jak mówię, bawiłem się bardzo dobrze. No ale przyszła druga część, i znowu Lara się rozbija gdzieś i znowu na miejscu, a jakże, są jacyś najemnicy i znowu zaczyna się mordowanie. Trupy znowu liczone są w setkach. I przychodzi część 3 i Lara znowu się rozbija, i znowu są już na miejscu najemnicy i znowu rzeźnia. Na pewne ustępstwa fabularne można iść kosztem dobrego gameplaya, ale w pewnym momencie to już się robi niedorzeczne. Mi się to po prostu kłóci - ten jej wizerunek i charakter z tym co ona robi na ekranie. Jeżeli twórcy chcieli iść w tym kierunku to trzeba było to tak przedstawić, że po pierwszej części Lara zamieniła się w zimną sukę, przeszła szkolenie bojowe i stała się komandosem-archeologiem - no i wtedy ok. Jak zaczynałem pierwszą część to pomyślałem sobie, że taki jest właśnie cel reebota - uczłowieczyć Larę bardziej, dać jej emocje, rozterki, pokazać jako młodą dziewczynę, rozwinąć jako postać. Tymczasem ona ciągle sprawia wrażenie trochę zagubionej studentki archeologi i jednocześnie wyjmuje nóż z głowy 458mego najemnika, którego zabiła skacząc na niego z drzewa niczym rasowy Predator. A tymczasem można było w kolejnych częściach pójść bardziej w stronę zagadek, grobowców czy też survivalu w dzungli ale walcząc ze środowiskiem a nie zastępami najemników. Serio, w nowym God of War było więcej zagadek niż w dwóch ostatnich Tombach....
https://www.youtube.com/watch?time_continue=30&v=AcqHmN0Jh0M znacznie lepszy gameplay i wersji pc w 4k :) Ciekawe, co po tym powie Alex ze swoim RR
Nie chcę zaczynać dyskusji na temat RR vs Uncharted ale te gameplaye tylko pokazują, że RR stoi jakieś dwie klasy niżej do Uncharted. To taki produkt robiony wyłącznie po to, żeby się sprzedać i robić następny. I tak, wiem, każa gra ma przynosić zyski ale w tej widać to niemiłosiernie. Te koślawe skoki rażą mnie strasznie. Jedne wydłużane na chama, inne skracane. Jakby nie potrafili zrobić realnej odległości pomiędzy obiektami. Ktoś mi wytłumaczy czym jest ta ewolucja w 1:03 albo w 3:12? Albo te teleportujące się czekany w 1:13? Taka bieda wersja, ma ładnie wyglądać ale jak się przyjrzeć to gówno opakowane w sreberko