https://wiadomosci.poinformowani.pl/artykul/571-palestynczycy-protestuja-lawinowo-rosnie-liczba-zabitych
Ktoś powstrzyma tą lawinę zbrodni
Tak sobie pomyślałem, że zanim tutaj wybuchnie burza, można zrobić coś pożytecznego...
I tak:
Biernik (kogo? co?) - zaimek TĘ (tę zbrodnię, tę lawinę)
Narzędnik (z kim? z czym?) - TĄ (tą zbrodnią, tą lawiną)
Wiele razy ma forum pojawiają się problemy związane z zaimkami, więc może komuś się przyda...
Tak sobie pomyślałem, że zanim tutaj wybuchnie burza, można zrobić coś pożytecznego...
I tak:
Biernik (kogo? co?) - zaimek TĘ (tę zbrodnię, tę lawinę)
Narzędnik (z kim? z czym?) - TĄ (tą zbrodnią, tą lawiną)
Wiele razy ma forum pojawiają się problemy związane z zaimkami, więc może komuś się przyda...
Ja tam mam prostszą zasadę dla każdego - wyraz kończy się na ę to tę na ą to tą. Wiem nie zawsze się sprawdza, bo jak ZAWSZE w polskim są wyjątki - ale jak ktoś będzie uzgadniał końcówki to mniej błędów popełni.
Obawiam się, że aby zrobić coś pożytecznego trzeba wytłumaczyć także co to jest biernik ...
Mogłeś chociaż napisać "porzytecznego" byłoby mega jakby OK w tym temacie
Krytykowanie Izraela to nie antysemityzm. Dziw, że zgadzam się z kamilowym, ale widocznie każdy ma swój pierwszy raz.
Izrael traktuje Palestyńczyków jak obywateli drugiej kategorii, co widać zwłaszcza w Gazie, z której praktycznie w ogóle nie da się wyjechać, a większość ludzi żyje w biedzie. Nie oznacza to, że Żydzi nie mogą mieć swojego państwa; oznacza to, że źle nim zarządzają. Partia Likud jest w wielu aspektach podobna do PiS, zwłaszcza w mieszaniu populizmu z nacjonalizmem.
Oczywiście jest też Hamas, którego jako sekularysta nienawidzę, ale Hamas nie jest wytłumaczeniem by robić ze swojego państwa apartheid. Izrael, jako kraj z jedną z najlepszych na świecie armii i służb wywiadowczych, mógłby tą bandę bandytów zgładzić dawno temu. Miałoby to pewne polityczne reperkusje, bo Hamas to również populiści, ale na pewno ułatwiłoby to zadanie, bo Palestyńczycy są w pewnej mierze świadomi debilizmu swoich władz.
Krytykujesz homoseksualistów, jesteś skrytym gejem.
Mówisz feministkom, że to nieprawda, że kobiety z takimi samymi umiejętnościami mniej zarabiają, jesteś szowinistą.
Dasz link do statystyk, gdzie jest pokazane czarno na białym, że afroamerykanie popełniają najwięcej przestępstw, jesteś rasistą.
Dasz link opisujący barbarzyńskie zachowanie imigrantów, wpadnie danuelx i naubliża od prawiczków.
Napiszesz jakiś fakt o żydach, jesteś antysemitą.
A pies was srał.
Velociraper, jeśli krytykujesz kogoś za orientację seksualną, możesz poszczycić się tytułem co najwyżej idioty.
Jeśli krytykowanie osób o odmiennej płci kojarzy ci się z krytykowaniem z powodu orientacji, a nie zachowania, to niezbyt rozgarnięty jesteś i należysz do grupy o której napisałem.
Bo jak masz do kogoś pretensje, nie zwracasz uwagi na takie rzeczy. Jeśli mając do jakiejś osoby problem, twój argument to „jesteś lgbt”, to masz problem.
Jeśli krytykowanie osób o odmiennej płci kojarzy ci się z krytykowaniem z powodu orientacji, a nie zachowania, to niezbyt rozgarnięty jesteś i należysz do grupy o której napisałem.
To znaczy do jakiej grupy? Tej, która spogląda trochę wyżej niż czubek własnego nosa? Zresztą, jakiej odpowiedzi się spodziewałeś po takim czymś
Krytykujesz homoseksualistów, jesteś skrytym gejem
Gdzie w tym zdaniu jest mowa o płci?
ciekawi mnie tylko skad takie uczucie usa do żydków... Nie chca byc nazwani anty-semitami czy to jakas grubsza sprawa?
Spisek syjonu z iluminatami!
Nie uczucie, tylko interes. Wynika z wpływów bogatego, żydowskiego lobby w kongresie oraz ze względów strategicznych. Bez Izraela trudniej by było mieć wpływy na bliskim wschodzie.
Inna rzecz, że Izrael nadużywa swoich stosunków z USA co jest przyczyną tarć na linii Waszyngton - Tel-awiw. Amerykanie niekoniecznie mają ochotę wspierać nowy apartheid. A już czysto ludzko patrząc - Obama ponoć nie znosił Netanjahu. Trump oczywiście postanowił wsadzić kij w mrowisko.
Kamilowy jedź tam i chroń ich własnym ciałem, myślę że forumowi koledzy zrzucą się tobie na ponton którym będziesz mógł dopłynąć na miejsce.
Kamilowy łezkę uronił. Bliski mu naród Palestyny cierpi katusze pod butem okrutnego Izraela.
Nie wiem czego się spodziewali Palestyńczycy szturmując granicę obcego kraju z koktajlami mołotowa. Przywitania chlebem i solą?
tak? a mało to na zachodzie jest starć z koktajlami mołotowa z paleniem samochodów, niszczeniem mienia, witryn sklepów i czy ktoś strzela do nich z ostrej amunicji? zresztą czemu tu się dziwić, izrael jest okupantem który wyrugował miejscowych muzułmanów z ich ziemi, całe pokolenia wyrosły w obozach dla uchodźców i czego oni się spodziewają ciasteczek z mlekiem? dokładnie tak samo było w czasie zaborów pamiętacie takie określenie jak rugi pruskie? pewnie też bylibyście bardzo zaskoczeni naszymi zrywami i powstaniami?
Po prostu robią to, do czego wojsko, policja i inne służby w każdym państwie są powołane - ochrona obywateli przed zagrożeniem zewnętrznym i wewnętrznym. Jerozolima leży na terytorium państwa Izrael. Nikomu nic do tego, gdzie decydują się posiadać stolicę, gdzie, w porozumieniu z innymi państwami umieszczają ambasady.
Nie chce mi się nawet specjalnie odpisywać. Mieszkałem tam kilka lat, znam język, znam kulturę, znam ludzi. Łatwo potępiać Państwo Izraela. Natomiast w Polsce antysemityzm sami antysemici zaczęli nazywać judeorealizmem. Polacy są chyba jeszcze bardziej przewrażliwienia na własnym punkcie niż Żydzi z Izraela. Jesteśmy beczką kompleksów. Oczywiście Izraelczykom życzę, aby dali sobie radę, bo Hamas ordynarnie rozgrywa życiem palestyńskich cywilów, a zwłaszcza dzieci. W końcu gdy się posyła z granatnikiem w bój 13-latka, który ginie, to łatwo się potem oskarża o takie zbrodnie uzbrojoną po zęby armię Izraela. Szkoda, że naiwni polscy "judeorealiści" (uwielbiam to słowo) mają tak małe pojęcie o tym, co się tam od lat dzieje. Szkoda Palestyńczyków, ale w pierwszej kolejności są ofiarami Hamasu, który silą przed laty przejął władzę w Stefie Gazy.
Wiadomo. Żydowskie osadnictwo to samoobrona.
Nie jest antysemityzmem dostrzeganie, że standardów praw człowieka to Izraelczycy na zachodnim brzegu nie przestrzegają. Co jest chyba szczególnie obrzydliwe w wykonaniu narodu, którego eksterminacja była jednym z motywów wprowadzenia ich w obecnej formie.
Aż się zalogowałem, by odpisać na te bzdury. Izrael to razem z Arabią Saudyjską największe nowotwory - obydwa mające najsilniejsze wsparcie USA.
Izrael to ogromna tuba propagandowa i militarna dzięki amerykańskim podatnikom - Hamas nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli łamie się wszelkie konwencje tak jak robi Izrael, zlewa albo blokuje ONZ i popełnia zbrodnie wojenne jak używanie fosforu, dobijanie rannych oraz tortury, a do tego uprawia w bezczelny sposób osadnictwo wiedząc, że wszystko co robią, mogą robić bezkarnie to trzeba się liczyć z wściekłością tłumów i powstawaniem ekstremizmu.
Hamas by bardzo chętnie wysłał "cywilizowane" F16 i zrobił nalot, albo użył wypasionych czołgów made in USA, no ale ich nie ma. Walczą więc w taki sposób, jaki mogą. My też w powstaniu wysyłaliśmy dzieci w bój, bo nic innego nie zostało.
Dzieci w powstaniu? No co ty? Powstanie było super.
Taaaa... jeszcze porównujecie Hamas do Armii Krajowej. Kto upasł takie pokolenie? Szkoda mi klawiatury, bo komputer nowy.
@pisz :: Widzę, że Kolega jest bardzo wnikliwym i obiektywnym obserwatorem oraz analitykiem. Zapomniał jeszcze dodać, że Rosja to wspaniała przeciwwaga dla drapieżnych Stanów Zjednoczonych i Izraela. Generalnie nie dyskutuje z takimi ludźmi. Ograniczam się wyłącznie do sarkazmów.
Przeciez nic tam się nie dzieje, wszystko jest ok.
https://www.tvn24.pl/izrael-starcia-z-palestynczykami-w-strefie-gazy-zabici,837137,s.html
problemem Izraela jest krótkowzroczność
robią z usa ten bajzel na bliskim wschodzie nie pacząc na konsekwencje.
Wystarczy spojrzeć kilkanaście lat wstecz jak rządził Sadam, Kadafi, Bashar.
Był spokój nikt z nikim nie walczył, a teraz jeden wielki syf.
Jak tak dalej pójdzie to nawet usa nie pomorze Izraelowi, a jego poczynania prowadzą do tego że ma coraz mniej sojuszników.
Po co było to przenoszenie ambasady jak tylko usa to zrobiło?
No ale ok jak Izrael tak chce to ich sprawa, tylko by za 30-60 lat nie rozpaczali znowu.
Tym bardziej patrząc na to iż poczynania Izraela i usa prowadzą do wzrostu liczebności ludności wyznania islamskiego w europie, jak też ci ludzie zaczną mieć swoich przedstawicieli we władzy europy, to w ogóle stosunek europy do Izraela moze się diametralnie zmienić.
wicie co jest najfajniejsze posrod niektorych prawiczkowych na tym forum?
"Utozsamiaja" sie z Palestynczykami a jednoczesnie chcieliby gazowac muzulmanskich uchodzcow i topic pontony na morzu srodziemnym.
To to nawet nie jest hipokryzja, to jest juz choroba umyslowa
to są twoje fantazje? czy urojenia? kto tutaj chce gazować muzułmanów i topić ich pontony?
wasze wpisy wciaz istnieja, te pelne chrzescijanskiej milosci w stusunku do uchodzcow
Ale u was zmieniac zdanie to zaden problem, smieszno sie robi jak udajecie ze cos wczesniej nie mialo miejsca. tak jak pisiorki juz chca imigrantow przyjmowac, nawet nie wiem jak tacy jak ty to przelkna :)
Drackula to fanatyk, niestety, tak jak ten drugi błazen co każde zdanie kończy wykrzyknikiem. Nie ma dla nich wyważenia - Nie chcesz muslimów u siebie, to pewnie chcesz ich do gazu. I koniec, kropka.
gdybyś czytał dokładnie, to zawsze pisałem o emigrantach - i nigdy nie pisałem, o gazowaniu, topieniu pontonów, czy co tam sobie wymyślisz - poza tym, to że w konflikcie izraelsko palestyńskim jestem po stronie muzułmanów to myślisz, że ich rozgrzeszam ze sposobu traktowania np. kobiet czy innowierców ? - tak samo jest z izraelem, to że nie toleruję ich obecnej ksenofobiczno-faszystowskiej polityki to znaczy, że jestem antysemitą?
dla was świat jest zero jedynkowy, i tak można nie lubić, gardzić obecnym izraelem i nie być przy tym antysemitą - tak jak można wspierać ruchy wolnościowe palestyńczyków i mieć pretensje do muzułmanów za ich sprawki.
udez w stol a tuzy intelektu sie zleca
To się kwalifikuje pod obrażanie innych użytkowników forum?
Prosimy o powstrzymanie się od dalszych wycieczek osobistych, zalecamy korzystanie z funkcji ignorowania użytkowników. Napastliwe posty będą kasowane. Dziękujemy
Czarny Wilk, a gdzie się to uruchamia? Poza tym sami tolerujecie ten wątek od pierwszego wpisu na samej górze. Nie bądźcie tacy wrażliwi i zakłamani. W którym miejscu jest opcja "ignoruj"?
Profil użytkownika -> komentarze -> fioletowy guzik w lewym górnym rogu.
Tolerujemy dyskusje, tolerujemy też głupotę. Nie tolerujemy natomiast wycieczek osobistych. To naprawdę nie jest tak skomplikowane. Ale jeśli macie jakieś obiekcje odnośnie sposobu w jaki egzekwujemy regulamin, to od ich zgłaszania są inne wątki.
Dziś Al Nakba - Dzień Katastrofy Palestyńczyków. Może Lutz dostanie wolne w pracy? W takie święto należy się odpoczynek, by w zadumie pochylić się nad losem palestyńskiego ludu.
Nie wiedziałem, że smierć 58 osób to doskonała okazja do kpin i wycieczek osobistych.
@planeswalker29
Nie wiem czego się spodziewali Palestyńczycy szturmując granicę obcego kraju z koktajlami mołotowa. Przywitania chlebem i solą?
hmmm szanuję wszystkich jak tu napisać aby nie obrazić? ile masz lat? Polska też po 123 latach walczyła o jakąś tam wolność, chyba? też nie przebierała w środkach? aby osiągnąć cel, ja nie czuję takiego parasolu ochrony jaką dostają dziś Żydzi ze strony USA..
...no może troszkę poza tematem @Kamilowy
za co, upss..sorry..:(
Tak sobie próbuję dodać 123 lata do jakiejś daty i nic mi nie wychodzi. Jakaś podpowiedź? Zastanawiam się, czy właśnie porównałeś Hamas do Armii Krajowej, czy do NSZZ Solidarność, czy do powstańców wielkopolskich? Pogubiłem się trochę. Tak czy inaczej zestawienie niesmaczne, ponieważ Hamas jest z założenia organizację terrorystyczną, której celem jest zniszczenie Izraela, a nie ułożenie się z nim. Jako Polakowi trochę mi wstyd, ponieważ w okresie PRL polskie służby szkoliły na terenie Polski kilku członków Czarnego Września.
Miliony ludzi wygnane terrorem z własnej ziemi, zabrane i zniszczone domy i mienie, rezolucje ONZ nakazujące Izraelowi oddanie zagrabionej ziemi i wypłacenie odszkodowan. Miliony ludzi, uciekających przed smiercia i torturami,, umieszczone w obozach.
I czyja to wina? Oczywiście Palestynczykow i Hamasu. Zamiast zamknąć ryje i pozwalac się zabijac to oni się buntują zmuszając tych dzielnych, uczciwych i sprawiedliwych Zydow do akcji odwetowych. Przeciez to nie wina Zydow, ze musza zabijac kobiety i dzieci w odpowiedzi na niczym niesprowokowane ataki tych durnych brudasow którzy nie mogą wciąż zrozumieć, ze nie maja zadnych praw, ze nigdy nie odzyskają swoich ziem i domow i powinni dziekowac swoim dobroczyńcom, ze ich wszystkich nie wyblli od razu tylko pozwalają im wciąż wegetować na ziemiach Narodu Wybranego.
Jak to jest, ze czcimy naszych bohaterow z AK walczących z okupantem i nazywanych przez niego bandytami a takich samych ludzi walczących z okupantami ponizamy na wszystkie sposoby?
Od wielu dekad rozgrywa się tragedia narodu palestyńskiego, bestialsko mordowanego na oczach swiata i przedstawianego jako winnych przez zorganizowana propagandę.
I mamy efekt tej propagandy gdy po masakrze Polacy, którzy teoretycznie powinni się utozsamiac z Palestynczykami których sytuacja niemal dokładnie odpowiada losowi Polakow w XiX i XX wieku, urzadzaja sobie kpiny z ich śmierci.
I czyja to wina?
Wszystkich. Bo to nie jest zły Izrael kontra dobrzy Palestyńczycy i nie są to też źli Palestyńczycy vs dobry Izrael. Rzeczywistość jak zwykle jest szara i winne jest pół okolicy. Egipt, Syria, Jordania, Iran, Izrael, Liban, Irak, "Palestyna", Arabia Saudyjska (nie wspominając o światowych potęgach). Wszyscy, którzy brali udział bezpośredni lub pośredni w ruchawkach jakie nastąpiły na tym terenie. Tego konfliktu nie da się rozwiązać w sposób inny niż rozmowami i dyplomacją. Problem w tym, że nie wszystkim to na rękę, a niektóre kraje chętnie by wymazały Izrael z mapy. Pokojowe rozwiązanie to też porażka dla różnego rodzaju organizacji, którym by się skończyła kasa od sponsorów. W Izraelu nastawienie też jest też mocno nacjonalistyczne. No i przepis na rozlew krwi gotowy.
Jak to jest, ze czcimy naszych bohaterow z AK walczących z okupantem i nazywanych przez niego bandytami a takich samych ludzi walczących z okupantami ponizamy na wszystkie sposoby?
Bo nasi nie wysadzali się wśród niemieckich cywilów i nie używali Polaków jako tarcz.
I mamy efekt tej propagandy gdy po masakrze Polacy, którzy teoretycznie powinni się utozsamiac z Palestynczykami których sytuacja niemal dokładnie odpowiada losowi Polakow w XiX i XX wieku, urzadzaja sobie kpiny z ich śmierci.
Nie, sytuacja Palestyńczyków nie odpowiada losowi Polaków w XIX i XX. To są dwie zupełnie różne sprawy.
w sensie politycznym odnosnie Izraela i Palestyny to jeden wart drugiego.
a ze cierpia na tym niewinni? malo kogo obchodzi, aby kasa sie zgadzala.
Sympatia dla Palestynczykow i porownania z sytuacja Polski tez tekie jakies malo trafione. Jakby Palestynczycy zrobili exodus to jestem pewien, ze ta dzisiejsza sympatia pewnych ludzi wcale nie skutkowala by tym ze z checia bysmy ich jako uchodzcow przyjeli. Duzo szybciej pojawilyby sie te same glosy co przy ostatniej fali imigrantow/uchodzcow/
Osobiscie zaryzykowalbym stwierdzenie ze ta polska sympatia dla Palestynczykow wynika z naszej wielkej antypatii dla Zydow, zeby nie rzec antysemityzmu.
Trael
Nie używali? A jak nazwiesz Powstanie Warszawskie? To było wzięcie miasta na zakładnika.
Zaś co do wysadzania cywilów:
http://dzieje.pl/artykulyhistoryczne/bomby-w-berlinie-czyli-polska-dywersja-w-stolicy-iii-rzeszy
Terroryzm to broń słabych.
A jeśli mamy szukać winnych tego bajzlu, to chyba trzeba się cofnąć aż do 1948 roku i powstania Izraela. Przepis na punkt zapalny? Utwórzmy arbitralną decyzją państwo i wyslijmy do niego mniejszość etniczną z Europy, zabierając sąsiadom trochę terytorium, a potem po cichu dozbrajajmy naszego faworyta. Co oczywiście nie ma znaczenia, bo szukać należy rozwiązań, a nie winnych.
Osobiscie zaryzykowalbym stwierdzenie ze ta polska sympatia dla Palestynczykow wynika z naszej wielkej antypatii dla Zydow, zeby nie rzec antysemityzmu.
Ja uważam, że niechęć może wynikać z tego, że do protestujących ludzi otwiera się ogień i strzela z ostrej amunicji i zabija 58 osób. Nie wyobrażam sobie, aby takie wojska hiszpańskie otworzyły ogień do protestujących w Barcelonie.
mieszanie dod tego Hiszopanii jest bezzasadne.
Wystarczy zrobic prosta sonde aby zobaczyc jak to dziala:
- Twoj sotosunek do Muzulmanow
- Twoj stosunek do Islamistow
- Twoj stosunek do Palestynczykow
- Twoj stosunek do Zydow/Izraela
Wyjdzie nam ze nie lubimy Muzulmanow, jeszcze bardziej islamistow ale palamy sympatia do Palestynczykow.
Prawda jest takze, ze jakby w miejscu Izraela bylo inne panstwo/nacja to by ta cala sytuacja obchodzila nas tyle ile obchodzi sytuacja w Jemenie, Birmie, Srilance czy innym zapalnym miejscu na ziemi.
Nie używali? A jak nazwiesz Powstanie Warszawskie? To było wzięcie miasta na zakładnika.
Mimo, że jestem przeciwnikiem Powstania Warszawskiego to uważam, że nie da się porównać to co robi Hamas do tego co stało się w naszej stolicy. Hamas umyślnie chowa się za cywilami i cywilnymi celami wiedząc, że albo Izrael ich nie zaatakuje, a jak zaatakuje to postawi to Żydów w złym świetle. Nijak nie pasuje to do powstania w Warszawie.
Zaś co do wysadzania cywilów:
Ile było tych ataków i ile trwała kampania terroru? Bo to jest stały element "walki" Palestyńczyków.
Przepis na punkt zapalny? Utwórzmy arbitralną decyzją państwo i wyslijmy do niego mniejszość etniczną z Europy, zabierając sąsiadom trochę terytorium, a potem po cichu dozbrajajmy naszego faworyta.
Państwo nie zostało utworzone z "powietrza". Żydzi już tam byli. Nikt nikogo specjalnie nie spakował i nie wysłał. Poza tym w planach było utworzenie dwóch państw, ale Arabom się to nie podobało. Może jakby Egipt, Irak, Jordania i Syria siedziały na d.... to może dziś nie byłoby problemu. Ale jest tylko gdybologia bo tak jak pisałem wcześniej winni są wszyscy zaangażowani.
Drackula
Zjedz Snickersa. Dośpiewujesz sobie.
Nigdy nie jest dobrze, kiedy ludzie do siebie strzelają. Nie rozumiem więc, czemu twoim zdaniem akurat Izraelczycy mają mieć taryfę ulgową i czemu z każdego chcesz zrobić prawackiego oszołoma.
"Wystarczy zrobic prosta sonde aby zobaczyc jak to dziala":
Jedziemy:
- Twoj stosunek do Muzulmanow - Ci których znam, są spoko.
- Twoj stosunek do Islamistow
Bardzo dobry. Jak do każdego kto zajmuje się badaniami. Wiedzy nigdy dość.
- Twoj stosunek do Palestynczykow
Nie mam, bo nie znam żadnego.
- Twoj stosunek do Zydow/Izraela
Znam żyda dupka i żyda spoko typa. Więc stosunek ambiwalentny.
Izrael jako państwo - głupia polityka, ładne zabytki, dziewczyny w mundurach. Ogólnie nie mam zdania, bo nie byłem.
Trael
Powstanie trwało 63 dni. Parę miesięcy później Niemcy już się stąd wynieśli. Nie zamierzam tworzyć prostych analogii. Skala jest inna, ale metody się nie różnią. Nie wiesz jak by to wyglądało, gdyby Warszawa była okupowana przez 20 lat.
Położenie geograficzne danego kraju to żadne usprawiedliwienie na mordowanie cywili.
nic sobie nie dospiewuje ani niczego nie usprawiedliwiam.
Podkreslam tylko, ze nasze "emocjonalne" zaangazownie (bo na inne jestesmy za ciency w uszach) w tym przypadku jest inaczej uwarunkwane niz w innych przypadkach.
Przykladowa sonda nie dotyczyla tego watku bo znam to forum i wiem jak przeklamane odpowiedzi by sie pojawily ;)
Tez moge powiedziec ze mam ambiwalentny stosunek do Zydow jak i do Palestynczykow, ale jakbym mial wybierac pomiwedzy dwoma ludzikami to wybralbym Zyda bo pomimo tego ze za nim nie przepadam, to uwazam ze jest mi mentalnie i cywilizacyjnie blizszy niz Palestynczyk. Co nie znaczy ze usprawiedliwiam przemoc, bo zdaje sie niektorzy szybko tak odczytuja odpowiedzi inne niz popierajace biednych Palestynczykow.
PanWaras nie czytaj pomiedzy wierszami bo tam jest pusto. Staram sie pisac prosto, wiec nie doszukuj sie ukrytych znaczen.
No właśnie dośpiewujesz sobie. Zawsze brzydzę się przemocą. Niezależnie kto ją stosuje.
Pamiętaj, że ta „więź” wynika też ze wspólnej, tragicznej historii, gdzie razem przeżywaliśmy zagładę, wbijaliśmy sobie nóż w plecy oraz ratowaliśmy się wzajemnie. Dlatego bliżej nam emocjonalnie do Izraela niż do takiej Sri Lanki.
Powstanie trwało 63 dni. Parę miesięcy później Niemcy już się stąd wynieśli. Nie zamierzam tworzyć prostych analogii. Skala jest inna, ale metody się nie różnią. Nie wiesz jak by to wyglądało, gdyby Warszawa była okupowana przez 20 lat.
Umyślne używanie cywilów jako tarcz i miejsc takich jak szkoły czy szpitale to nie to samo co wywołanie powstania.
Osobiscie zaryzykowalbym stwierdzenie ze ta polska sympatia dla Palestynczykow wynika z naszej wielkej antypatii dla Zydow, zeby nie rzec antysemityzmu.
Ja oddzielam Izrael jako paskudne, terrorystyczne państwo faszystowskie od samych Żydów bo wiem, że najlepszymi obrońcami Palestyńczyków są też właśnie sami Żydzi i aktywne fundacje i organizacje im pomagające, które prowadzą.
Dodatkowo Haaretz, który jest popularną gazetą izraelską, potrafi dosadnie i uczciwie pisać o zbrodniach i rzezi na Palestyńczykach (i nie boi się tego mimo, że często się mówi o dziennikarzach, że są "self hating jews"). Niestety to wszystko ginie w morzu prawacko-konserwatywnych mas ludzi i rządowej propagandy.
Pierwsze słyszę, żeby Polacy popierali Palestyńczyków lub z nimi sympatyzowali. Powiedziałbym, że Polska jest pod tym względem co najmniej zróżnicowana, jeśli nie podzielona.
@Sinic :: Powinieneś pisać książki fantastyczne razem z Sumlińskim, bo dorabiasz rzeczywistość. W Izraelu nie ma żadnych obozów, w których byliby trzymani Palestyńczycy. Są strefy, w których Palestyńczycy rządzą się sami. W Gazie rządzi nimi Hamas z widocznym rezultatem. Hamas posłał na rzeź tysiące młodych ludzi wiedząc, że będzie to bitwa przegrana i pełna trupów, a świat głośno oczywiście potępi Państwo Izraela.
istnieje jednak różnica, pomiędzy zamachami hamasu, a strzelaniem do protestacyjnych z kamieniami - w pierwszym przypadku odwet jest uzasadniony w drugim, izrael po prostu używa nie proporcjonalnych środków w stosunku do zagrożenia - oczywiście burzenie domostw, okupacja i rugowanie palestyńczyków to forma terroryzmu państwowego.
Jak to niewiele trzeba, żeby dzień wcześniej każdego araba i islamistę wyzywać od kochających kozy i terrorystów, by następnego dnia bronić ich jak braci przed złymi Żydami.
Najbardziej rozbraja mnie to, że zagorzali "prawicowcy" z tego wątku używają dokładnie tej samej retoryki co mój znajomy PRAWDZIWY lewak i marksista. Oni też nienawidzą imperialistycznego Izraela z ich ultra-prawicowym rządem.
Jak to niewiele trzeba, żeby dzień wcześniej każdego araba i islamistę wyzywać od kochających kozy i terrorystów, by następnego dnia bronić ich jak braci przed złymi Żydami
Pokaż kto tak robi, a z chęcią też się pośmieję.
To rzuć tam od razu okiem za tymi wszystkimi piewcami miłości do muzułmanów nachodzących za socjalem Europę i sprawdź którzy z nich tutaj bronią prawa Izraela do obrony swoich granic
Matysiak G
"A jeśli mamy szukać winnych tego bajzlu, to chyba trzeba się cofnąć aż do 1948 roku i powstania Izraela."
- Uczciwiej byłoby cofnąć się jeszcze wcześniej.
1. Najpierw wypadałoby wspomnieć, że te tereny przez ~1300 lat były zdominowane przez Żydów (od czasów biblijnego wydarzenia The Exodus). Na ile sam eksodus był prawdziwy można się spierać, to sam fakt dominacji Żydów jest raczej bezsporny (od 1k p.n.e).
2. Potem byli Rzymianie i chrześcijaństwo (z 400 lat), następnie Arabowie i muzułmanizm (od 7 w.n.e do 19 w.n.e, z 200 letnią przerwą na krucjaty). Żydzi byli więc "pod zaborami" w naszej nomenklaturze. Coś jak Polska przez 123 lata.
3. Migracja Żydów w regiony obecnego Izraela zaczęły się już pod koniec 19w. (tzw. 'First Aliyah'), czyli na dużo wcześniej, niż powstanie samego państwa. Nie były to duże liczby (~35 tys.), ale już warte odnotowania.
4. W wyniku IWŚ Brytyjczycy przejęli władanie tym obszarem w 1917r. i już wtedy powstał plan utworzenia Izreala (tzw. Deklaracja Balfour'a).
- warto odnotować fakt, że już wtedy powstały ruchy zbrojnie walczące z okupacją brytyjską zarówno po stronie Żydów i Arabów.
5. W listopadzie 1947 ONZ powziął rezolucje o utworzeniu obu krajów (Palestyny i Izreala), tzw. "The Partition Plan". Przypominam - Polska głosowała "za". Dzień po wybuchła wojna cywilna między Żydami i Arabami, którzy nie pogodzili się z rezolucją.
6. Naturalną konsekwencją tej wojny była ucieczka miejscowej ludności palestyńskiej (w 4 miesiące od startu około 100 tyś. Arabów). To był początek tzw. '1948 Palestinian exodus').
7. Dopiero wtedy nastąpił 1948, wygasła władza Brytyjczyków i Izrael ogłosił niepodległość. Także w tym momencie zjednoczone państwa arabskie najechały Żydów (Jordania, Egipt, Syria oraz Irak).
- warto odnotować, że Izrael był generalnie na znacznie gorszej pozycji na starcie wojny (pod względem militarnym, liczebności). Chyba jedynie motywacje mieli większą od przeciwników.
8. Wszelkie ruchy migracyjne były konsekwencją wygranej wojny przez Izrael
Podsumowując: warto oceniać konflikt w tym rejonie mając na uwadze całą historie. Nie, nie usprawiedliwiam mordowania cywilów, w tym dzieci przez żołnierzy żydowskich. Jednak analogicznie nie usprawiedliwiam używania cywilów, w tym dzieci, przez Palestyńczyków jako mięso armatnie.
Nic z tego się nie nadaje do usprawiedliwiania. Więc może dla odmiany przestaliby się nawzajem mordować? Taki luźny pomysł.
historia to jest słabe wytłumaczenie na strzelanie do cywilów z kamieniami.
Ano jak wyżej. Męcząco jałowe bywają dysputy o Palestynie toczone z pozycji zakorzenionego w mentalności konsumenta popkultury gudgaj-badgaizmu.
W całym suple tego konfliktu nie dostrzegam specjalnych powodów, by żywić sympatię do którejkolwiek ze stron, acz działania obu są zrozumiałe w sensie "wyjaśnialne". Trudno też nie szanować efektywnej determinacji i woli przetrwania Izraela, tak na polu dyplomacji jak i walki zbrojnej.
Takie, nie inne konsekwencje sztucznego, wymuszonego siłą wskrzeszenia państwa dla nacji, która o tym zapamiętale marzyła budując wokół tej idei swoją tożsamość od ponad 1800 lat na terenach zamieszkałych przez nacje jej zapamiętale wrogie nie są zaskakujące. Tak się kończy wcielanie w życie nobliwych koncepcji oderwanych od realiów. Rozlewem krwi, cierpieniem, krzywdą ludzką i eskalacją zapiekłej nienawiści. W obliczu skutków łatwo powiedzieć: to był błąd. Trudniej byłoby powstrzymać tak zdeterminowanych Żydów dostrzegających szansę na ziszczenie marzenia. Wracali osiedlać się w Palestynie już uprzednio. Owszem, zewnętrzne interwencje stanowiły instygatory, ale i bez nich prędzej czy później zawrzałoby.
Zastanawiam się, czy aby na pewno sami Izraelczycy status quo oceniają jako sukces i zadowalające spełnienie ich odwiecznego marzenia. Ja tam bym grymasił. Czy nadal się łudzą, że obecnymi metodami dopną swego, czy też widzą zastałą daremność tego impasu. Może w tym byłaby dźwignia by coś ruszyć ku lepszemu. Tam się nie da uzdrowić sytuacji narzucając cokolwiek siłą, z zewnątrz. Oczywiście - kto może, powinien doraźnie udaremniać wynikowe erupcje przemocy, rozdzielać walczących, ale to nie jest lekarstwo na źródło problemów. Źródło Żydzi i Palestyńczycy noszą w swoich głowach, a zatem tylko oni dysponują "złotym kluczem". Oczywiście, zamiast sytuację uzdrawiać, teoretycznie można uczynić ją niebyłą. By to osiągnąć, należałoby fizycznie usunąć stamtąd jedną lub obie ze stron. Tylko jak to zrobić unikając tego, czemu chciałoby się tą drogą zapobiegać lub czegoś gorszego?
Lap, tu takie bardziej naukowe opracowanie na temat wedrowek ludow na terenach Levantu
http://www.biblicaltheology.com/Research/LipovskyI01.pdf
Wiem, ze ciezko rozumieć to co sie czyta, ale mimo wszystko spróbuj
Opracowuja Liste Prawdy wypadaloby umiescic w niej taka zwykla prawde...
Oczywiście Palestynczycy nie byli szczęśliwi gdy mocarstwa uznaly, ze na ich ziemi powstanie obce państwo. I chyba trudno im się dziwic?
No ale powstalo i jak to by wygladalo dalej nikt się już nie dowie. Bo ucieczka nie zaczela się po rozpoczęciu wojny przez głupich Arabow co to nie pogodzili się z decyzja sprawiedliwych swiata. To wojna się zaczela po tym jak Zydzi, niezadowoleni zapewne ze zbyt małego obszaru jaki im ONZ przyznal, zaczeli mordować miejscowa ludność by sklonic ja do "dobrowolnego" opuszczenia terenow które się slusznie Zydom naleza...
Być może, wlasciwie z pewnoscia, walki miedzy Palestynczykami, czy koalicja arabska, i Zydami by i tak się zaczely. Jednak Zydzi jako przewidujący nie chcieli czekac az się Palestynczycy zorganizują i postanowili, ze jak rozpoczną terror i zaczna niszczyc wioski, mordować kobiety i dzieci, to się sami wyprowadza i zrobia miejsce dla nowych mieszkancow. I słusznie przewidywali, bo rzeczywiście Palestynczycy uciekli. Trzeba przyzna, terror to jednak dobra rzecz i nauczony doświadczalnie Izrael zapewne słusznie do dziś go stosuje.
W każdym razie po tym jak sprawiedliwi, dzielni Zydzi zaczeli mordować i zmuszać do ucieczki Palestynczykow to okoliczne kraje arabskie ich zaatakowaly, zupełnie bez powodu oczywiście.
I zapewne stad takie Cainoory mogą teraz twierdzic, ze to głupie arabusy spowodowalu ucieczke Palestynczykow bo zaatakowaly tych niewinnych i pragnących pokoju Zydow którzy się przecież tylko bronili. Oni wcale nie niszczyli wiosek, nie mordowali niewinnych, och nie, wcale. Wszystkie zniszczenia w Palestynie, smierc i ucieczka mieszkancow nie ma nic wspólnego z żydowskimi mordami, to wszystko Arabowie zrobili. I nie wiadomo dlaczego to głupie ONZ, madre tylko gdy tworzylo państwo Izrael, kaze Izraelowi zaplacic odszkodowanie i oddawać zagrabione tereny. I słusznie ta decyzje jest warta tyle co papier na którym ja wydrukowali i nikt na to nie zwraca uwagi. I słusznie Izrael nie tylko nie oddal terenow zajętych wtedy ale od tego czasu, w ramach "odwetu za niesprowokowane ataki", zajmuje coraz więcej ziem, morduje i wygania mieszkancow.
"Oczywiście Palestynczycy nie byli szczęśliwi gdy mocarstwa uznaly, ze na ich ziemi powstanie obce państwo."
- Co to znaczy "na ich ziemi"? I o jakim państwie piszesz, bo plan 'mocarstw' zakładał powstanie obu państw.
"To wojna się zaczela po tym jak Zydzi, niezadowoleni zapewne ze zbyt małego obszaru jaki im ONZ przyznal, zaczeli mordować miejscowa ludność"
- Znów to samo (patrz: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14499385 )
Tam jednak jest już drobny postęp, uznajesz, że to jednak Arabowie zaczynali wojny.
Przypomnę też, gwoli uzupełnienia do tego co napisał Cainoor, że władze sanacyjne II RP wspierały pomysł emigracji części naszych Żydów do Palestyny, przede wszystkim syjonistów. Przedstawiciele bojówek żydowskich mogli tez liczyć w Polsce na gruntowne i cykliczne szkolenia wojskowe oraz na dostawy sprzętu wojskowego. Polska współpracowała z Betarem czyli z organizacją parafaszystowską, która w Polsce sprzymierzała się z polskimi faszystami z Falangi, w celu tępienia działaczy Bundu. W Palestynie Betar atakował posterunki brytyjskie czyli - teoretycznie rzecz ujmując - naszego sojusznika.
Jeśli chodzi o "współczesne" żydowskie akcje osiedleńcze na terenach Palestyny, to rozpoczęły się one w połowie XIX wieku i dotyczyły ziem bardzo słabo zaludnionych. Osadnicy dołączyli do niewielkiej populacji Żydów, którzy zamieszkiwali te ziemie nieprzerwanie od czasów biblijnych.
Żydzi, znacznie lepiej wykształceni od Arabów syryjskich (Palestyńczycy wywodzą się od Syryjczyków) i dysponujący nowoczesnymi, jak na owe czasy, "technologiami", powoli zaczęli zabierać pustyni metr po metrze. Plemiona syryjskie były wówczas na dość prymitywnym poziomie rozwoju cywilizacyjnego.
Proporcje demograficzne pomiędzy Żydami a Syryjczykami z Palestyny zaczęły się wyrównywać, aż w latach 40. XX wieku osiągnęły skalę zbliżoną do 1:1. Było oczywiste dla każdego, że na terenie Mandatu Palestyna muszą powstać dwa państwa, jedno dla Syryjczyków palestyńskich (później nazywanych Palestyńczykami), drugie dla Żydów. Zresztą już w 1917 roku w deklaracji Balfoura zawarto postulat utworzenia państwa żydowskiego na słabo zaludnionych terenach Palestyny. Utworzenie przez Brytyjczyków Mandatu Palestyna miało przygotowywać grunt pod realizację tego planu.
Po uznaniu przez świat obu państw, Arabowie natychmiast wszczęli wojnę. Dziś chcą by ustalenia, które wówczas odrzucili a na które wówczas zgodziła się strona żydowska, weszły w życie.
To jak we Francji ilosc muzulmanow wzrosnie do 50% populacji to bedzie oczywiste dla kazdego, ze musza powstac dwa panstwa?:)
Sęk w tym, że nie było tam państwa arabskiego. Tereny były pod kontrolą Brytyjczyków. Analogia więc nietrafiona. Nie mówiąc o tym, że Palestyna, przed masowym napływem Żydów w XIX i XX wieku, to były ziemie bardzo słabo zaludnione. Melioracja, uprawa ziemi, rozwój technologiczny i cywilizacyjny dokonany przez Żydów aszkenazyjskich i sefardyjskich, to czynniki, które spowodowały, że i Arabowie z sąsiednich regionów zaczęli się tam osiedlać. Nigdy nic nie jest takie proste jak się wydaje.
Czy slabo zaludnione czy nie - to nie ma znaczenia. Jerozolima tez nie byla zaludniona?
Ponawiam pytanie - czy jak w ktoryms z krajow europejskich populacja muzulmanow wzrosnie do 40-50%, to oczywiste bedzie dla kazdego, ze ten kraj trzeba podzielic na dwie czesci?
Ponawiam pytanie - czy jak w ktoryms z krajow europejskich populacja muzulmanow wzrosnie do 40-50%, to oczywiste bedzie dla kazdego, ze ten kraj trzeba podzielic na dwie czesci?
Moze nie muzulmanow, ale juz mamy kandydata do podzialu. Polske trzeba podzielic na Wolske i Polske, najlepiej wzdluz Wisly. Oraz przymusowo przesiedlic pisiorkow na prawa strone co by blizej mieli do swych mentalnych braci ze wschodu.
Chcialem dac to (dojscie pisu do koryta) wczesniej jako przyklad jak latwo radykalne ugrupowania moga dojsc do wladzy:) - a przeciez i tak mamy szczescie, bo pis nie jest nawet w 10% tak radykalny jak są grupy fanatyczno-religijne (z każdej religii, każdy fanatyzm to zło).
Czytając to co ludzie piszą w internecie - np na tym forum - mimo, ze Polacy są całościowo bardzo jednolici kulturowo, to skrajne poglądy dziela nas niesamowicie. Wątki polityczne to obrzucanie się kupa z dwóch stron, każda strona uważa, ze oni maja racje, prawie każda dyskusja jest niemal identyczna i prawie każda agresywna. Twoja wypowiedz to tez przykład takiej agresji:(.
To jeszcze raz na koniec - co z tymi muzułmanami i 50%?
Izrael to mniej niż 9mln ludzi, Polska się wyludnia- przenieść ich tu i będzie spokój.
jak z doplatami od USa to jak najbardziej :)
Prawilni by niestrawnosci dostali od tej liczby czapek co ze zlosci by pogryzli :)
Jaka szkoda, że większość krytyków Izraela czerpie swoją wiedzę z internetu i prawicowych portali. Idę spać. lajla tow
Taka sama szkoda, jak krytykujący nas obywatele Izraela, czerpiący swoją wiedzę z netu i portali. C'est la vie.
Wszyscy wiemy, że tobie podobni miłośnicy syjonizmu najchętniej zmietliby z powierzchni ziemi wszystko, co nie zgodne z ich wizją potęgi Izraela, a mając władzę medialną w rękach w postaci prasy, sieci i tv oraz USA na smyczy nie jest zresztą trudne tworzenie nowej rzeczywistości i wersji historii. Powtarzanie jak mantra "Hamas, Hamas, Hamas" jest tyle samo warte co u PiS "lewactwo" na każdy argument.
Netanjahu to zwyrodnialec i morderca, podobnie jak uwielbiany przez takich jak ty Szaron. Sami zakończyli proces pokojowy, rozwalili OWP i zniszczyli Arafata, który przecież był przeciwnikiem Hamasu.
Gaza to jest po prostu obóz koncentracyjny, ale skąd możesz wiedzieć? Przecież tobie "Bibi" mówi co innego. Nie wiem co za pranie mózgu miałeś zrobione w Izraelu, ale sprawnie to poszło skoro jesteś odporny na zbrodnie wojenne, łamane rezolucje, zabijanie dzieci na oczach matek, naloty w nocy i zamykanie ludzi bez zarzutów, mordowanie zagranicznych dziennikarzy oraz niszczenie infrastruktury jak szkoły, szpitale czy studnie budowane z darowizn przez organizacje pozarządowe i blokowanie jakiejkolwiek wymiany handlowej przez Gazę skazując ją na życie w biedzie i udręce. To przez takich ludzi właśnie Hamas rośnie w siłę, bo akcja rodzi reakcję.
Raczej ta wojenka mnie nie interesuje jednak samo strzelania do cywili i cisza w mediach oraz wśród ludzi bardziej z lewej strony mocy jest ciekawe i obnaża podwójna moralność. Widzę, że i na tym forum dominują teksty typu "niech chcesz uchodźców to siedź cicho".
Autor tematu raczej dziwi się hipokryzją niektórych ludzi, dlaczego cały świat robi interesy z krajem, który łamie prawo międzynarodowe?
Generalnie nie komentuje twoich tekstów, ale teraz mnie zaciekawiłeś. W jakich mediach jest cisza?
Trump celowo przeniósł ambasadę do Jerozolimy, gdyż oczywistą oczywistością było to że Żydostwo złapie się za łby z Palestyńczykami, i plan został wykonany, tak właśnie działa lewacko-żydowskie Usa.
Teraz oglądam tvn 24 program ,,Polska I Świat" I nawet oni krytycznie o Izraelu, że cały świat potępia.
Jestem pozytywnie zaskoczony
Cainoor
Czyli źle jak chcą odzyskać swoje ziemie? Przypominam, że Izrael zajął tereny Palestyny i okupuje do dzisiaj a tereny okupowane są nielegalnie zasiedlane.
No i co ma jedna historia do drugiej?
Cainoor, nie rozumiem czemu bronisz Izraela? Dla nich obrzucanie kamieniami jest powodem do odpalenia rakiet. Faktycznie, współmierne reagowanie do zagrożenia, nie uważasz?
Lord . - ale co to znaczy chca odzyskac swoje ziemie? Jakiego panstwa?
Milka^_^
Ja za TT Warzechy: „Polecam wszystkim, którzy zwłaszcza w ostatnim czasie powtarzają bajeczkę o złym Izraelu i biednych, uciemiężonych Palestyńczykach, którzy "tylko się bronią".”
http://mobile.wnd.com/2018/05/see-film-about-gaza-riots-censored-by-youtube/
1. Biorąc pod uwagę ilu Palestyńczyków zginęło od lat 50 a ilu Żydów to twierdzenie że to izrael się broni jest niesamowitym bullshitem.
2. Izrael istnieje jakieś 70 lat "w zaokrągleniu". Królestwo Jerozolimy istniało 200 lat. Biorąc pod uwagę położenie geograficzne Izraela i przyrost naturalny tak Żydówek jak i Palestynek, współczesnemu państwu Izrael daję też maksymalnie 200.
Popieram Izrael. Dzięki Żydom zarobiłem sporo kasy, dzięki Arabom - ani grosza.
I tak to ten świat działa. Moralność ? Honor ? To nic... ważne są tylko pieniądze.
Dobrze, że jestem już raczej bliżej drzwi wyjściowych, niż wejściowych.
Popieram Izrael.
Napisz jeszcze " Pol ..ie obozy śmierci".
Temat wątku "izraelskie zbrodnie" to coś, co nie powinno się znaleźć na tym forum. Tytuł jest niestosowny i kłamliwy. Woda na młyn dla Polaków najgorszego sortu. Izrael ma swoje za uszami, ale przypisywanie mu zbrodni to szczyt chamstwa.
Wiadome, ten gorszy sort.
Antysemici, co jakby znowu była wojna to znowu by za wódkę Żyda sprzedali, albo za krowę zabili.
Ależ skąd! Przecież dziś co druga polska rodzina to potomkowie ludzie ratujących Żydów. Jakby policzyć, to Polacy uratowali więcej Żydów niż Niemcy zamordowali.
Ależ skąd!
Przecież to wiadome, że Polacy to najwięksi mordercy Żydów!
No i ogólnie najgorsi zbrodniarze Europy - taki gorszy sort europejski.
Przecież to wiadome, że Polacy to najwięksi mordercy Żydów!
śmichy chichy ale jak głupi murykanie uznają że współpracowaliśmy z niemcami podczas II wojny, bo będą mogli nam zabrać nasze rezerwy walutowe które mamy u nich ulokowane, wszystko dzięki "nic nie znaczącej" ustawie 447
Mylicie się. Generalnie o całej Europie Amerykanie myślą w ten sposób. Od dziesięcioleci u nich powtarza się, że podczas okupacji poszczególne kraje sprzedawałby Niemcom swoich żydowskich sąsiadów. To element wiedzy popularnej niemający nic wspólnego z nauką o holokauście. Niewiele można z tym zrobić. Nikt dziś nie ma wpływu na to, co myśli o Europie wielu Amerykanów. Polska to bliżej nieokreślony kraj pomiędzy Niemcami a Hiszpanią. Wiedzą o przebiegu II wojny światowej tak samo mało, jak mało wiedzą realiach zimnej wojny w Europie wschodniej.
Izrael nie popełnia zbrodni bo to naród wybrany i wszystko co robi to wola Boga... Skoro już sobie to wyjaśniliśmy można już zamjnąć temat i się rozejść.