Windows 10 - nowa aktualizacja systemu już za kilka dni
O matko boska częstochowska! System będzie zapamiętywał co robimy, olaboga! Złodzieje z microshitu będą pamiętać co robimy, kiedy robiliśmy i z kim robiliśmy.
Latający potworze linuksie ratuj nas od zła wszelakiego!
A Edge obsługuje już extensions? Czy za 5 lst zacznie?
Już od ponad roku nie aktualizowałem tego syfiastego systemu i nie zamierzam tego zmieniać.
Czy ja wiem czy to słuszna droga? Aktualizacje jednak czemuś służą i łatają luki, jakby nie patrzeć dla podwyższenia bezpieczeństwa. Ja wszystkie aktualizacje pobieram, ale nie od razu. Zawsze czekam pare dni i czytam w necie co tym razem zjebali :)
Ja zaktualizowałem i od kilku miesiecy dźwięku na tablecie nie mogę naprawić ;/
Aktualizacja która była kilka miesięcy temu popsuła mi dźwięk na integrze. I tak chciałem kupic Sound blastera Z. Kupiłem, dzwięk spoko. Jak się okaże że ta aktualizacja zabije mi sound blastera to.... brak słow.
Boże, uchroń mojego sound blastera przed microsoftem!
widzę że nie jestem sam ;d o tyle dobrze że u mnie to sie stało na tablecie do internetów, a nie stacjonarce
Czytając takie wątki trudno oprzeć się wrażeniu, że wszyscy windowsiarze cierpią na syndrom sztokholmski :P
Mam nadzieję, że w razie potrzeby te programy da się wyłączyć bez problemu.
Nie mam problem z Windows 10 ostatnio. Chcę tylko święty spokój i tyle.
Serio? Naprawdę niektórzy mają z tym problemu!? Wystarczy porządek w poczcie, w pulpicie i w dysku, a nie będzie problemu z odnajdywanie pożądane plików. Da się też ustawić niektóre programy tak, by nie będą Ci przeszkadzać w pisanie dokumentów. Wiedza, porządek i koncentracja to podstawa. Nie potrzeba mi "pomocny dłoń" od MS.
Niektórzy są sami winni, że mają takie problemy.
Nie rozumiem tych narzekań - całkiem przydatne rozwiązania, a nikt nie karze z nich korzystać. Podoba mi się timeline, transkrypcja przydatna dla osób, które przygotowują notatki/stenogramy ze spotkań (o ile faktycznie będzie to dobrze działać - zakładam, że tylko po angielsku?). Edge'a nie będę komentował, bo nikt z niego nie korzysta - no nie, jednak muszę skomentować, bo funkcja kolorowania rzeczowników mnie rozjebała xD
Akurat najwięcej zmian jest dla osób pracujących na komputerze niż graczy.
Dla mnie najbardziej zauważalną zmianą jest wymiana sterowników BT na nowsze, które zmniejszają opóźnienie (do tego stopnia, że filmy już nie ścinają się na moment, by zsynchronizować się z głośnikiem, co przyda się w grach) i pozwalają sterować głośnością systemu przyciskami na urządzeniu audio BT.
Największy problem Windowsa to to że nie ma równego sobie konkurenta.
Miałem przeczucie żeby nie poprawiać niczego po ostatniej wadliwej aktualizacji. Pewnie znów będzie trzeba system na nowo stawiac...
a ja nawet jakbym chciał zainstalowac aktualizacje to nie moge, gdyz potrzebuje na to 8(!!!) gb wolnego dysku przy 57 calosci dysku sytemowego.K Kogos tam w MS ...
A problem z migającym ekranem przy 1 uruchomieniu komputera nadal występuje. Nic nie pomaga, reinstall systemu, sterowników nvidia. Nawet wymania karty graficznej nic nie zmieniła ( stara się popsuła). Za każdym razem muszę uruchamiać ponownie na ekranie logowania. Wszystkie dostępne pomoce i poradniki nie przynoszą rezultatów. Trochę szkoda bo sam system jest ogólnie ok jeśli chodzi o wydajność w grach.
Ja **** na **** ten zrypany timeline. Pierwsze co zrobiłem jak go zobaczyłem to google "disable timeline".
Na szczęście jest już dostępny odpowiedni tweak rejestru żeby wyłączyć ten szajs.
Oho znów widzę będę miał co robić bo laptopy będą się pewnie krzaczyć...
Takie aktualizacje nie służą nikomu wg mnie, można je wstrzymać w opcjach zaawansowanych na 365 dni i tak też zrobiłem nie potrzebne mi dodatkowe narzędzie wykradające dane.
A mi ten update pomógł bo wreszcie system uruchamia się w kilka sekund.
Kolejna aktualizacja ktora odbierze wszystkie mozliwe prawa na partycji systemowej?