UWAGA WĄTEK MOŻE BYĆ PRZEPEŁNIONY SPOILERAMI, CZUJCIE SIĘ OSTRZEŻENI!
W grach znajdują się dziesiątki intrygujących postaci, o niektórych z nich nie mamy żadnych informacji, i wyraźnie odstają od reszty. Wtedy zaczynamy grzebać za notatkami i szukać ukrytych przekazów żeby wyskrobać minimalną ilość informacji. Odkrywanie ich tajemnic z czasem staje się naszym drugim celem obok głównej linii fabularnej. Moi ulubieńcy to:
Metro 2033/last light
spoiler start
Chan przy pierwszym spotkaniu sprawia wrażenie zwykłego staruszka na którego trafiamy przez przypadek, później okazuje się być wędrownym filozofem-moralistą, a jeszcze później wszystko się gmatwa, w grę zaczynają wchodzić różnorodne moce nadprzyrodzone i... sam nie wiem co. Mam nadzieję że w Metro Exodus scenarzyści poświęcą jego postaci wystarczająco dużo czasu.
spoiler stop
Seria Dishonored
spoiler start
Oprócz Outsidera było tam też paru innych ale to na nim się skupię. Porywa Corvo do swojego wymiaru, obdarza go magią bo po prostu ,,zainteresowaliśmy go'', podczas rozmów nie wyraża żadnych emocji, a co najlepsze nie jest ani dobry ani zły ale nie jest też neutralny. Zdaje się być sam w sobie paradoksem, jednak ma w sobie to coś co sprawia że jego miejsce w uniwersum jest logiczne. Death of outsider częściowo rozwiązuje jego zagadkę, ale wciąż pozostawia kilka pytań. Mam nadzieję że kiedyś jeszcze ukaże się Dishonored 3.
spoiler stop
Red Dead Redemption
spoiler start
Stranger z zadania I know you, kolejny moralista. Jest niepokojący, wie o przeszłości Johna wszystko, nawet przewidział jego śmierć ale mu o niej nie wspomniał. Podejrzewam że w zamyśle twórców to miał być anioł śmierci który chciał pomóc Johnowi w odkupieniu min. wysyłając go do klasztoru.
spoiler stop
A jakie są wasze ulubione postacie tego typu? Z chęcią poczytam a może nawet zagram :)
Chyba można tutaj zaliczyć Bezimiennego bohatera z Gothica.
Prócz tego że nie znamy jego imienia też nie znamy jego powodu dlaczego został zesłany do karnej koloni pod magiczną barierą. Sam tylko wspomniał że spędził część czasu w ciemnicy.
Raczej tylko kobiety. Nigdy nie szukam męskich ulubionych bohaterów i nie ważne czy to film, gra, książka, spektakl, program TV.
Tutaj na pierwszy strzał idzie Yen (jak pewnie i większości męskich graczy :P) i ... Alyx Vance :P
Plotka - ani słowa o magicznych zdolnościach, ale zawsze słyszy gwizd Geralta i natychmiast się zjawia. I zawsze akurat od tej strony, w którą wiedźmin nie patrzy. Jak ona to robi?
Grałeś w Krew i Wino? :) Tam można było
spoiler start
pogadać z Płotką a raczej z... Wojciechem Mannem!? na jej/jego temat
spoiler stop
Jeszcze nie. Wczesniej grałem w gołą trójkę, teraz robię wersję GOTY i właśnie skończyłem główny quest na Skellige z 21 levelem. Więc jeszcze trochę.
Ale ta akcja z Mannem to nie był event prima aprilisowy?
G-Man z Half-Life.
Pierwsza taka postać co mi przychodzi na myśl, to na pewno G-Man z całej serii Half-Life. Ta postać nigdy nie da mi spokoju, jedna wielka zagadka świetnie zaprojektowana.
Natomiast tak bardziej na wesoło to wymieniłbym wrzoda z Gothic.
Do dzisiaj nie widziałem lepszego i bardziej charyzmatycznego przywódcę w grach komputerowych. Kane stworzył c&c.
Zdecydowanie ta postać..
Zawsze mnie ten jegomość przerażał gdy ogrywałem pierwszy raz San Andreas na PS2.
-Morrigan i Merril z Dragon Age'a
-Meeko ze Skyrima (naprawdę)
-Imoen z Baldura
-Death Knight z Beyond Divinity
-Curly Brace i King z Cave Story
- Jaśmin / Nerissa z The Wolf Among Us.
Pamiętam Meeko to ten pies który wysyłał nas do pierdla jeśli go porzuciliśmy. A co najciekawsze dostał list w którym (o ile dobrze pamiętam) właściciel przekazał mu chatę. Prawdopodobnie był to zaklęty człowiek lub inna magiczna istota.
Jeśli porzuciliśmy Meeko, to po pewnym czasie zgarniali nas strażnicy miejscy (mścił się na nas?)
Ravela Szaradna z Planescape Torment - wiedźma, która wiedziała podejrzanie zbyt dużo o naszej postaci. Wędrówka do niej zwieńczona była bardzo interesującą długą pogawędką podczas której padało kilka kultowych zwrotów i pytań ("co może zmienić naturę cżłowieka?").
