https://www.liveleak.com/view?t=CY6AI_1521201909
W skrocie feministki (do tego z ruchu anti-white) wybudowaly most, ktory sie zawalil. Sa ofiary smiertelne.
Trochę zabawne, kiedy dyskryminowanie mężczyzn nazywa się "równouprawnieniem".
No tak, ale zapomniałem, biały mężczyzna nie może być dyskryminowany, ani paść ofiarą rasizmu.
Wątek ma tytuł: "Kobiety to kiepscy inżynierowie".
Co czytam w poście nr 3? "Trochę zabawne, kiedy dyskryminowanie mężczyzn nazywa się "równouprawnieniem"."
wtf?
Firmę, która zatrudnia w większości kobiety w myśl "dywersyfikacji płciowej" chyba ciężko określić jako nie dyskryminującą mężczyzn?
Wtf?
Jakiekolwiek kryterium faworyzujące określoną płeć jest dyskryminacją.
"Firmę, która zatrudnia w większości kobiety w myśl "dywersyfikacji płciowej" chyba ciężko określić jako nie dyskryminującą mężczyzn?
Wtf?"
- Dyskryminowanie białych mężczyzn. Szczególnie w zarządzie.
http://www.mcm-us.com/about-us/executive-board
Autor postawił tezę, że kobiety to kiepscy inżynierowie. Nikt nie wspominał o dyskryminacji mężczyzn. Zastanawiam się skąd u ciebie potrzeba wspomnienia o tym już na początku dyskusji...
"Jakiekolwiek kryterium faworyzujące określoną płeć jest dyskryminacją."
- Czy ja wiem, to chyba przesada...
Tak wynikało z wpisu, nie zgłębiam szczególnie tej firmy.
Co postawionej przeze mnie tezy wcale nie zmienia, i to, czy Ty wiesz czy nie wiesz nie ma najmniejszego znaczenia.
Faworyzowanie jakiejkolwiek płci/rasy jest dyskryminacją.
Pewnie wspomniałem o tym, bo sam miałem okazję doznać takiej sytuacji, dwukrotnie, kiedy usłyszałem "Wszystko ładnie, pięknie, ale w naszej klinice pracują same panie doktor i nie chcielibyśmy tego zmieniać" ;)
Feministki są seksi. Zawsze tak uważałem
A od kiedy feministki są lesbami?
Lesbijki też lubię. Większe wyzwanie i więcej kobiecości, coś co lubię podwójnie :P No dobra, ale szczerze, na prawdę zawsze mnie kręciły feministki i kobiety dominujące, cóż zrobić :P
Dwie laski lesbijki w łóżku i trojkacik. :)
Oczywiście żartuje.
Od dawna kobiety zajmowały się domem, gotowaniem i zajmowaniem się dziećmi. No ale cóż... Zbuntowany się i mamy tego skutki.
Soulcatcher chyba żona i dwie córki cie przekabaciły...
Teza jest taka, że w Usiech mosty budują jakieś firmy, które zatrudniają wedle klucza ideologicznego, nie według faktycznych kompetencji i dlatego potem to się wali na ludzi?
Dlaczego tak mało kobiet kończy kierunki techniczne (popularnie nazywane STEM od science, tech, eng, math)? Stereotypy. Ich problemy zaczynają się już w szkole średniej. A przyczyną wydaje się być kultura i wychowanie (środowisko potrzebne do nauki). Ciekawe badanie: https://www.aauw.org/files/2013/02/Why-So-Few-Women-in-Science-Technology-Engineering-and-Mathematics.pdf
Jest praca ukazująca ogrom skali badań z tego obszaru, która stawia tezę na ich podstawie, że nie można jednoznacznie wskazać, iż płeć ma znaczenie kto jest lepszym inżynierem.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19254079 (niestety dostęp ograniczony)
Kobiety też mają od kilku dekad lepsze średnie stopnie (GPA) od mężczyzn w naukach ścisłych :) Chociaż w niektórych testach matematycznych podobno nadal lepiej wypadają ci drudzy (SAT, ACT, AP)
Co jeszcze bardziej ciekawe, obecnie w USA preferuje się zatrudnianie kobiet na stanowiska inżynierskie ( http://news.cornell.edu/stories/2015/04/women-preferred-21-over-men-stem-faculty-positions )
Takie luźne myśli i tłumaczenie na podstawie
https://www.vox.com/new-money/2017/8/10/16118394/google-engineer-memo-stem
Kobiety też mają od kilku dekad lepsze średnie stopnie (GPA) od mężczyzn w naukach ścisłych :)
Nie dziwne skoro caly system anglosaskiej edukacji skrojony jest pod kobiety.
A, i jeszcze jedno. Nie stereotypy powoduja, ze mniej kobiet jest w STEM tylko same kobiety w wiekszosci nie sa zainteresowane ta dziedzina wiedzy. Wieksza rownosc plci skutkuje mniejszym zainteresowaniem kobiet stem.
"A, i jeszcze jedno. Nie stereotypy powoduja, ze mniej kobiet jest w STEM tylko same kobiety w wiekszosci nie sa zainteresowane ta dziedzina wiedzy. "
- Zgodnie z przytoczonymi badaniami, to jednak jest inaczej. Brak zainteresowania wynika właśnie ze środowiska, stereotypów i kultury.
Wg tego badania im bardziej rozwiniety kraj tym mniej kobiet konczy kierunki STEM. Twierdzisz, ze presja kulturowa na kobiety, zeby nie szly w przedmioty scisle jest wieksza w Skandynawii niz w Algierii?
Wyniki wynikami, a praktyka praktyką.
Sam spotkałem się w czasie trwania edukacji, że faktycznie dziewczyny może i miały lepsze oceny z matematyki, ale zazwyczaj była to pusta wiedza, wykuta na pałe żeby zaliczyć.
Problem pojawia się jak trzeba wiedzę zastosować w realnym życiu, to wtedy już całkiem są jaja.
Nie będę wspominał o paniach "programistkach" z którymi miałem nieszczęście współpracować.
Wiadomo, nie można generalizować, ale jak jest w rzeczywistości to każdy widzi. Kobiety mogą być bardzo dobrymi lekarzami, terapeutkami itd, ale w zawodach inżynierskich bardziej mam wizję takiej chłopczycy.
Dobrze że budynki zaprojektowane przez mężczyzn są pozbawione wad konstrukcyjnych.
Ale niektórych piecze dupa że kobiety nie siedzą przy garach, a mają ambicje i realizują się zawodowo.
Jak ktoś wuja umie a bierze się za taką robote to płeć nie ma tu znaczenia.
Informacja nieprawdziwa.
https://www.wykop.pl/wpis/30702091/wykopki-znowu-przezyly-orgazm-i-teraz-mame-bedzie-/
Oczywiście że to informacja nieprawdziwa, ale komu by się chciało poświęcić 5 minut na weryfikowanie informacji, lepiej zakładać idiotyczne wątki.