The Council | PC
Wygląda całkiem ciekawie, ciekawe co z tego wyjdzie
Jak zwykle. Brak języka polskiego, jak w większości tego typu gier gdzie kluczowym elementem jest fabuła. Jak widze gre w 7 językach i polskiego tam nie ma to mnie krew zalewa.
Ciekawa intryga, duży + za prawdziwe postacie historyczne, bardzo krótka, ale ciężko się od niej oderwać.
Bardzo krótka? Ale to na razie tylko pierwszy odcinek czy już całość? Pytam, bo jeszcze nie grałem.
To jest dopiero pierwszy z pięciu odcinków. Więc wcale nie tak krótka ;) Czekam na drugi z niecierpliwością.
Gra jest po prostu wyśmienita. Od dawna czekałem na taką sensowną przygodówkę, gdzie masz co najmniej 5 możliwości rozwiązania każdego problemu (możesz też zawieść i zamiast sztucznego powtarzania sekwencji, idziesz dalej przez fabułę z konsekwencjami tego co zrobiłeś, albo zawaliłeś). Naprawdę satysfakcjonująca i sensowna gra, poza tym podoba mi się względny realizm wyglądu postaci i ich mimiki, która często może wiele zdradzić, jak się jest uważnym. Świetna gra o manipulowaniu emocjami, informacjami itp. Przy czym trzeba uważać, aby samemu się nie dać wykiwać. Wiele możliwości rozwoju postaci. Trzy główne ścieżki to "dyplomata", "detektyw" i "okultysta", przy czym i tak można przy okazji rozwijać skille z innych drzewek. Z niecierpliwością czekam na drugi odcinek! Oby więcej takich gier (jeśli ktoś zna podobne, ale takie gdzie faktycznie nasze wybory mają znaczenie dla historii, to proszę o komentarz :) )
Da się w to grać przy kiepskiej znajomości języka angielskiego?
Niestety może być trudno. Cały fun jest w fabule i naszych reakcjach (czasem szybkich).
jeżeli jesteś wytrwały to można włączać pauze podczas quick time eventów więc rób sobie print screena i tłumacz sobie
jak zwykle BRAK JĘZYKA POLSKIEGO , JAKŻE KOCHANY KRAJ, ONI ZNAJĄ TYLKO CTRL + C , CTRL + V GOTOWE I JESZCZE BY CHCIELI ZA TO ZE 2 STÓWKI NO BO PRZECIEŻ ONI TO SPROWADZAJĄ DO NASZEGO KRAJU NO ALE NIESTETY JĘZYK GDZIEŚ ZAGINĄŁ.
Częściej sięgam po produkcje z lokalizacją chociażby kinową jednak nie czaje takich pieniaczy. Żaden twórca nie ma obowiązku tworzyć gry z lokalizacją dla każdego języka na świecie. Kiedy tacy jak Ty się obudzą, że nie jesteśmy pepkiem świata. Brak pl? Zapewne nasz rynek jest za mało opłacalny ot co.
I nie, nie jestem przeciwnikiem lokalizacji. Jestem przeciwnikiem toczenia piany z tego powodu. Jedyny głos który może coś zmienić to porfele polskich graczy.
z jakiej racji to ma tak wysoką ocenę ? ta gra jest pocięta na 5 kawałków , to jest jak serial w grze , nie ładować im kabzy za półprodukt ... w sumie to nie jest nawet ćwierćpodukt, gra przyjemna ma swój urok ale pocięcie gry na 5 kawałków i wciskanie im niepełnej histori to jest żenada. Nie kupywać ja już zrobiłem zwrot za ten badziew "gra serial" z 2 odcinkami chcesz dowiedzieć się więcej poczekaj 3 miesiące na kolejny odcinek , jak się nie sprzedadzą poprzednie to nie wypuscimy następnych. tak widze polityke tej gry .i dodatkowo żadnej interakcji nie da się przerwać przez przypadek klikniesz w coś 2 raz i musisz słuchac przez 5 min
Gra świetna, jedyne co mi się nie podobało to zakończenie, jakieś mało satysfakcjonujące i wyglądające jakby było robione na szybko. Przynajmniej moje zakończenie takie było, bo mnogość wyborów sprawia, że zakończeń mogło być wiele. Tak, w tej grze liczą się wybory i to jest to, co odróżnia tę grę od Telltale Games. Gdyby Telltale robili gry w taki sposób to nie byliby teraz bankrutami.
Gra jest naprawdę lepsze od call of Cthulhu, ciekawsze dialogi intryga, fajny klimat i o wiele lepszy wygląd i mimika twarzy szkoda że nie w PL, ale trzeba sobie radzić [link]
Naprawdę petarda giera. Taka narracyjna giera niby, ale rozbudowana o znajdźki, ekwipunek i dodatkowe opcje. Świetny balans między fabułą a gameplayem. Do tego kilka kapitalnych zagadek logicznych, gdzie może nie raz mózg się zagotować.
Do tego obłędny klimat i super historia. Pełno obrazów robi normalnie lekcję sztuki, dużo odwołań do rzeczywistych wydarzeń, rozbudowane postaci, pełno tajemnic i ideologicznie to bardzo ciekawie wygląda. Niby zły jest ten, co chce dobrze... a dobry ten co chce źle... przemyślanie to wszystko wyszło.
Jest czasem trochę chodzenia w tę i we wte, a labirynt w ogrodzie irytuje, no i ciągle te ekrany ładowania oraz jakiś strasznie za ciepły balans bieli jest po nocy, ale finalnie to takie mniejsze niedoróbki.
Dawno w tak dobrą historię nie grałem, polecam każdemu, kto lubi wciągające fabuły.
Rozumiem, że w grze jest tylko zakończenie niezależnie od podejmowanych decyzji?
Absolutny sztos, strasznie szkoda, że gra komercyjną porażką została, bo to mistrzowska produkcja. Wybornie połączono rzeczywistość z fikcją. Wikipedię można obczajać, żeby znaleźć rozwiązanie zagadek.
Do tego ta atmosfera, pełno dziwności i wszechobecna tajemnica. Ciągła walka o informację i słowne przepychanki praktycznie z każdym. Do tego ta zagadka jak otworzyć te drzwi do jaskini... mózg mi wyparował, ale to było kapitalne.
Czy zakończenia mogą być różne, to wiadomo, że fakty historyczne się nie zmienią. Jedynie los naszej postaci może wypaść lepiej lub gorzej, także finalnie niektóre nasze decyzje jak najbardziej mają wpływ na zakończenie.
Dawno nie grałem w tak dopracowaną grę, pod względem grafiki, dźwięku i możliwości, a także wyborów, mających ogromny wpływ na dalsze losy historii. Jestem pod wrażeniem odrestaurowania minionych czasów, które dodatkowo umilają oko. Klimat tajemniczości, zagadki i intryga - to wszystko razem, oddaje efekt niezwykle rewelacyjny.
Jeżeli miałbym krótko napisać o tym, czym jest "The Council", to powiedziałbym, że ta gra opiera się na patentach znanych z gier Telltale, tyle że są one doprowadzone do perfekcji.
O ile gry od Telltale właściwie przechodziły się same, a wybory były iluzoryczne, tak tutaj nie doświadczamy tanich zapychaczy w formie sekwencji QTE, a samego gameplay'u jest zdecydowanie więcej.
"The Council" został wyposażony w bardzo ciekawe mechaniki, które mają czasem decydujący wpływ na rozgrywkę. Mówiąc ogólnie, chodzi tutaj zarówno o interakcję z otoczeniem (czyli na przykład umiejętność odczytywania znaczeń ukrytych w dziełach sztuki, albo o głębszą spostrzegawczość, która pozwoli na dostrzeżenie więcej szczegółów, które mogą mieć znaczenie dla danego questa), jak i skuteczność w prowadzeniu w konwersacji z NPC-ami.
No właśnie, tak naprawdę to właśnie o rozmowy chodzi w tej grze. Dialogów w "The Council" jest wiele i tylko od nas i naszych umiejętności zależy czy i z jaką skutecznością uda nam się popchnąć fabułę do przodu. Do sukcesu wiedzie najczęściej więcej niż jedna droga i aby go osiągnąć, możemy użyć całego wachlarza umiejętności. Zależnie od mocnych i słabych stron naszego rozmówcy (lub rozmówczyni) stosujemy inną taktykę. W przypadku jednych skuteczna będzie manipulacja, a inni będą odporni na zagrywki z dziedziny psychologii.
Podczas prowadzenia rozmów trzeba uważać na to co się mówi i do kogo się mówi. Konfrontacje słowne są tak skonstruowane, że dostarczają mnóstwa emocji. To niesamowite, że twórcom udało się wykrzesać z nich aż tyle. Dialogi są świetnie napisane, najczęściej całkiem błyskotliwe i przede wszystkim dostarczają dużo satysfakcji, gdy uda nam się wyjść zwycięsko z danej konfrontacji.
"The Council" jest grą ambitną i dopracowaną chyba pod każdym względem. Jestem pod wrażeniem (mimo znaczących uwspółcześnień) oddania osiemnastowiecznych realiów, wielowymiarowości charakterów głównych bohaterów, jakości wspominanych już dialogów, świetnie działających mechanik i wciągającego gameplay'u.
Gra od Francuzów nie jest też pozbawiona wad, ale są one na tyle mało znaczące, że nie ma sensu, żebym się o nich jakoś szerzej rozpisywał.
Polecam "The Council" osobom, które chcą się dobrze bawić, ale mają też potrzebę uczestniczenia w rozgrywce, która będzie nieco bardziej hm... dorosła niż to, do czego w większości wypadków przyzwyczaili nas developerzy.
PS. Twórcy wyraźnie puszczają też oko w stronę graczy, którzy lubią sztukę i historię. Myślę, że można uznać to za dodatkowy atut.
Zalety:
- Grafika.
- Udźwiękowienie.
- Bardzo miodna i wciągająca rozgrywka.
- Emocjonujące konfrontacje.
- Świetne mechaniki.
- Dobrze napisane postacie.
- Niezła fabuła.
- Duży potencjał replaybilility.
Wady:
- Backtracking.
- Czasem, zależnie od oświetlenia gra może wyglądać brzydziej niż zwykle.
- Wiem, że to nie jest gra z segmentu AAA, ale animacje postaci i mimika mogłyby być trochę lepsze.
- Przewidywalność i pewna sztampa fabuły.