?
Ja się tylko dziwię, że nie jest rzecznikiem prasowym PiS, skoro ze Stanisława Piotrowicza zrobili twarz zmian ustrojowych
Ja się tylko dziwię, że nie jest rzecznikiem prasowym PiS, skoro ze Stanisława Piotrowicza zrobili twarz zmian ustrojowych
Jasne. Jakby umarł, to pewnie uroniłbym łzy, bo byłaby to olbrzymia strata.
Wspaniały człowiek, wielki patriota i mąż stanu, a przede wszystkim filantrop. Oby żył jak najdłużej.
Może i czerwona świnia, ale niektóre jego filmy na yt są dobre.
https://youtu.be/0YvqFfu1yko
https://youtu.be/acObeBdHTWU
Szacunek to może za duże słowo, ale cenię go za inteligencję. Natomiast jego ogromny cynizm wywołuje niechęć i dystans.
Tak, już wiemy że pochwalasz wydarzenia z Jedwabnem.
Nie, za jego działalność w latach 80tych.
Owszem, cenię jego inteligencję, miejscami pasuje mi jego cynizm ale to nie znaczy, że można mu wszystko wybaczyć, o wszystkim zapomnieć.
Za to obawiam się jednego - ktoś taki jak on jest potrzebny w życiu publicznym i nie widzę następcy.
Nigdy nie spotkalem sie z nim twarza w twarz. Jezeli by do tego doszlo - mialbym do niego na wejsciu taki sam szacunek jaki mam do kazdego innego napotkanego czlowieka. Ani wiecej ani mniej.
Nie. Jest to wyjątkowa, żydowska gnida. Inteligentne, ale bydlę. Do bydląt szacunku nie mam żadnego.
lubie go za fakt niezmiennosci pogladow. Moze i czerwona swinia, ale w porownaniu z dzisiejszymi politykami to honorowa swinia.
Inteligentny sukinsyn
To pytanie trzeba skierować do ludzi którzy pamiętają jak szydził z nas będąc twarzą komunistycznego oszustwa i kłamstwa.
Ja pamiętam takie ulotki (nie dokładnie takie ale w tym stylu) —>
Osobiście dosję drgawek z obrzydzenia jak sobie go przypominam w telewizji w roli rzecznika komunistycznej dyktatury.
Bawi mnie to „inteligentny” bu ha ha. Są dziesiątki tysięcy inteligentniejszych ludzi w naszym kraju.
No tak ale kto może zostać idolem tłumów jak nie złośliwy, cyniczny, wyszczekany były sługus komunistów.
Jeszcze dodajcie że jest bogaty, to jeszcze „lepiej” ustawi go jako „mistrza”. Przez całą komunę budował sobie układy i plecy to w przeciwieństwie do innych np. waszych rodziców teraz jest bogaty.
Po pierwsze nikt nie robi z niego drugiego Hawkinga. A po drugie nie trzeba kogoś lubić, czy jak w temacie, szanować, żeby dostrzec u niego pozytywne cechy.
No nie wiem, w tym wątku cztery osoby owołały się do jego „inteligencji”.
Bo taki Stalin np. był dobrze zorganizowany, terminowy i ładnie przemawiał.
No widzisz?
A Hitler zdrowo się odzywiał.
Jeśli ci nie szkoda czasu, to możesz poczytać co i jak mówi. Inteligentny jest.
Szanować komucha?
Posiadanie jakiegoś poczucia humoru to jeszcze nie powód do szacunku.
Niespecjalnie. Cyniczny, wyrachowany oportunista.
Poczucie humoru, inteligencja, antyklerykalizm i dystans do siebie (którymi niewątpliwie dysponuje) to pozytywne cechy, ale w połączeniu z tymi powyżej stanowią groźną mieszankę, użyte w niewłaściwym celu. Co w przypadku wymienionego osobnika widział i slyszał każdy.
Jerzy Urban, dość specyficzna postać znienawidzona przez miliony Polaków i cyniczny propagandzista, on wiedział jak wywlec żółć z człowieka, poza tym wszystkie obelgi skierowane w jego w stronę mu schlebiały.
Zresztą do tej pory ludzie się dadzą prowokować. Ja osobiście podziwiam jego umiejętności manipulacji, choć poza tym uważam że to zwykła komunistyczy sługus i karierowicz.
a ty myślisz, że ktokolwiek łapał się na te jego manipulacje?
MANOLITO ---> tak ludzie się łapali, tak jak teraz na kłamstwa w TVP. Po tym względem wróciliśmy do PRL.
skoro Manolito nie widzi klamst i manipulacji w dzisiejszej TVP to nie zdziwi mnie, ze manipulacji Urbana tez nie zauwazal. Pewnie pykal wszystko jak pelikan dopoki system nie pieprznal.
Komunista. Z jednej strony nie darzę go szacunkiem jako takim, ale przyznać trzeba, to inteligenty i cwany facet.
Jednak działalność Urbana nie ograniczała się tylko do bezczelnych żarcików i słownych przepychanek z zagranicznymi dziennikarzami. Rzecznik w haniebny sposób tłumaczył nawet największe zbrodnie stanu wojennego, na przykład przekonując dziennikarzy, że Grzegorz Przemyk, syn związanej z opozycją poetki Beaty Sadowskiej, został zatłuczony przez załogę karetki pogotowia, a nie milicjantów. Choć po latach Urban przyznał się do kłamstwa w tej sprawie, nadal uważa śmierć maturzysty za „wypadek przy pracy”.
W końcu Goebbels stanu wojennego, jak by nie patrzeć.
BTW To mi przypomina, że Goebbels też był bardzo inteligentny, cyniczny i do tego był tytanem pracy. Jednakowoż jakoś nie kojarzy się specjalnie pozytywnie.
Kłamał, kpił i fałszował prawdę przed kamerami. Taką miał "zaszczytną" rolę w systemie. Oczywiście on się wyżywił, co widać do dziś.
https://www.youtube.com/watch?v=GJ6HeB5qb0I
Darzyć Urbana szacunkiem to tak ja darzyć szacunkiem Kurskiego, propagandziści zasługują jedynie na pogardę. Chociaż przynajmniej Urban stał się człowiekiem-memem.
