Leonardo DiCaprio i Brad Pitt gwiazdami kolejnego filmu Quentina Tarantino
Wolałbym Toma, ale tak czy siak zapowiada się mega gorący sierpień 2019
Czyli to jest ten film o zabójstwie żony Polańskiego przez sektę Mansona. Będzie ostro. Oby w stylu mocnego kina z lat 70'
typu Mechaniczna pomarańcza, Taksówkarz, Nędzne psy itp
Tarantino nigdy nie robił tak mrocznych i ponurych filmów a ostatnio to są wrecz komedie zreszta zawsze jego filmy sie o ten gatuneek ocierały...oczywiście Ja tego nie uważam za wade po prostu tak odbieram jego dzieła...ale to bedzie raczej połaczenie bekartów wojny i Django czyli czarna komedia może w stylu Pulp Fiction miejmy nadzieje
Nie mamy pewności czy film będzie równie groteskowy jak jego wcześniejsze filmy (Wściekłe psy, Pulp Fiction, Kill Biil 1/2, Bękarty wojny, Django, Nienawistna ósemka) czy tym razem zrobić coś poważnego.
@ Ewunia1818
Mimo iż jego filmy są groteskowe to jednocześnie zachowują powage i to jest właśnie sztuka.Raczej takiego 100% czy nawet 90% to nie zrobi bo to nie byłby Tarantino on polega na efekciarstwie w dużym stopniu ..Przemoc i monumentalna muzyka...Może gdyby wziął sie za horror .Kiedys coś tam gadał ze ma zamiar nakrecić kazdy gatunek ale przecież głównie to krecił filmy gangsterskie i westerny.
Nie chcę się czepiać. W tekście jest mała pomyłka. DiCaprio zagrał w filmie „Krwawy diament”, nie „Krwawe diamenty”.
Przecież Tarantino od x lat nie robi już dobrych filmów, tylko jakieś przegadane popłuczyny, w których używa się przytyków do białasów. Serio, ktoś nadal czeka na jego filmy?
Tematyka filmu trochę nie w stylu Tarantino moim skromnym zdaniem
Ekstra, rola Di Caprio w Django to jedna z moich ulubionych kreacji w jego wykonaniu
https://m.youtube.com/watch?v=fYFMLlWZrzk
To jest jego najlepsza rola według mnie powinien tutaj dostać oscara a nie za Zjawe...Według mnie przyćmił wszystkich ...a Waltz którego tak wszyscy chwalą owszem zagrał niezle ale powiedzmy sobie szczerze to była postać komediowa a aktor robił tylko głupie miny niczym De Funes nie wiem czym ludzi tak zachwycił chyba tym ze dostał za to oscara na ktorego absolutnie nie zasłużył...
Trochę to było dziwne, że Waltz dostał dwa oskary za odegranie wręcz identycznej roli w Bękarty wojny 2009,
a później w Django 2012.
Di Caprio za Django nawet nie miał nominacji więc jak miał wygrać ? To czy się wygrywa oskara to też szczęście i zbiór wielu czynników jak odegrana rola, rywale, polityka itd
Moim zdaniem najlepsze jego role były:
What's Eating Gilbert Grape 1993- Nom. do oskara i zł.globu
The Aviator 204 - Nom do oskara, ZŁOTY GLOB
The Departed 2006 - Nom. do złotego globu
Blood Diamond 2008 - Nom. do oskara i złotego globu
Shutter Island 2010
Django 2012 - Nom. do złotego globu
The Wolf of Wall Street 2013- Nom.do oskara, ZŁOTY GLOB
The Revenant 2015 - OSKAR, ZŁOTY GLOB
Jak widzisz jedyna rola, gdzie wygrał z konkurencją na dwóch najważniejszych galach była za The Revenant.
Ale miał też szczęście. Mi trudno byłoby wybrać tą nr 1.
Od powiedzmy Aviator 2004 czy The Departed 2006 zaczął grać co raz bardziej dojrzale.
@ Ewunia
NAjlepsze role Di Caprio to właśnie w Django i Shutter Island(pomijając już What's Eating Gilbert Grape) a zdobył za nie w sumie jedną nominacje wiadomo że nagrody to nagrody ...Ja np nie przypominam sobie by jakas rewelacyjna w moim mniemaniu gra zgarneła jakokolwiek nagrode musiałbym poszperać,,,nagrody to promocja po prostu
Serio podobaly sie wam KillBile?:P Ja tez uwazam ze po Wscieklych psach i PulpF to juz nie to...