Recenzja gry Metal Gear Survive - bez Hideo Kojimy to nie mógł być hit
O Gol jak zwykle złapał ból tyłka dlatego pominę wątek z Panem na "E".
Sądząc po opiniach to nie płatne sloty są głównym problemem, a to, że najnowszy Metal Gear jest po prostu nudy i niesamowicie frustrujący ze względu na zepsuty aspekt survivalowy. Poza tym forma w jakiej to wszystko zostało zaprezentowane... To wygląda jak zrobiony na kolanie dodatkowy tryb do MGS-a V, który jest wart maksymalnie tyle co te dodatkowe sloty... Wszystkie animacje, dźwięki, interfejs, assety, lokacje... Czy Konami zrobiło... no nie wiem... cokolwiek samemu?
"Gdzieś w Japonii spotykają się prezesi Konami po czym obwieszczają całej branży growej, że ich kolejne gry będą pozbawione możliwości darmowego i dowolnego save'owania, a cały system pregresji w multi zostanie oparty na nachalnych mikropłatnościach. Jeden z wieloletnich pracowników Konami nie mógł uwierzyć w antykonsumenckie praktyki firmy, w której pracował dlatego postanowił zapytać się głównego prezesa o co w tym wszystkim chodzi.
- Ale Panie Kozuki! Nasza ostatnia gra Metal Gear Survive sprzedaje się okropnie, a wszyscy nasi fani się od nas odwrócili! Na pewno chce Pan kontynuować taką politykę?
- To wszystko jest nieistotne - odparł prezes
- Ale jak to?
- Nasza gra prawie nic nas nie kosztowała. Powstawała najniższym możliwym kosztem i bez żadnego wysiłku. Naprawdę sądzisz, że ten projekt kogokolwiek obchodził? Najlepsze jest to, że mimo tego ludzie i tak to kupują. Ba! Są nawet osoby, które płacą za dodatkowe sloty i do tego bronią naszej decyzji! Skoro płacą to nie ma co się ograniczać i należy stopniowo wprowadzać dodatkowe opłaty dzięki, którym podwoimy nasze zyski. A i przy okazji - masz jakiś pomysł na nowy automat Pachinko? Może do końca zniszczymy Castlevanię? A nie... już to zrobiliśmy"
1.Pierwszy
2.Noi gra lipa panie lipa.
Kolejna słabizna która zostanie zapomniana po kilku miesiącach tak jak Agents of Mayhem
Ocena 10% za dużo, albo nawet nieco więcej.
Gra, w którą nie włożono żadnego wysiłku (wiekszość assetów i tak pochodzi z MGS5), któa podeptała i przejechała tirem po marce, która kosztuje 40 ojro + 10 za sejw... i dostaje 6/10, czyli 'ujdzie'?
Dlaczego mój komentarz został usunięty?
Gra jest bardzo dobra. Jest co robić, pewnie z HK na pokładzie było by jeszcze lepiej. Warto wykupić dodatkowego slota, żeby wesprzeć twórców za kawał dobrej roboty, bo gra i tak nie była w cenie premierowej.
Mam nadzieję że to sarkazm bo w przeciwnym wypadku jesteś zwykłym ignorantem dla graczy, których twórca chce dymać z kasy...
To kupuj. Najlepiej kup 10 kopii wspomóż twórców i jeszcze napisz do nich że dobry kierunek i zalec wzrost ceny o 200% bo to za tanie.
Eh te korporacyjne trolle internetowe.
Poprawne pytanie powinno brzmieć, dlaczego nie usuwają wszystkich moich komentarzy?
Na nic innego nie zasługują.
Za takiego ewidentnego baita powinien być ban.
To kogokolwiek kiedyś tu zbanowali?
Ban za co? Karane jest teraz kupowanie gier i wspieranie twórców?
O Gol jak zwykle złapał ból tyłka dlatego pominę wątek z Panem na "E".
Sądząc po opiniach to nie płatne sloty są głównym problemem, a to, że najnowszy Metal Gear jest po prostu nudy i niesamowicie frustrujący ze względu na zepsuty aspekt survivalowy. Poza tym forma w jakiej to wszystko zostało zaprezentowane... To wygląda jak zrobiony na kolanie dodatkowy tryb do MGS-a V, który jest wart maksymalnie tyle co te dodatkowe sloty... Wszystkie animacje, dźwięki, interfejs, assety, lokacje... Czy Konami zrobiło... no nie wiem... cokolwiek samemu?
"Gdzieś w Japonii spotykają się prezesi Konami po czym obwieszczają całej branży growej, że ich kolejne gry będą pozbawione możliwości darmowego i dowolnego save'owania, a cały system pregresji w multi zostanie oparty na nachalnych mikropłatnościach. Jeden z wieloletnich pracowników Konami nie mógł uwierzyć w antykonsumenckie praktyki firmy, w której pracował dlatego postanowił zapytać się głównego prezesa o co w tym wszystkim chodzi.
- Ale Panie Kozuki! Nasza ostatnia gra Metal Gear Survive sprzedaje się okropnie, a wszyscy nasi fani się od nas odwrócili! Na pewno chce Pan kontynuować taką politykę?
- To wszystko jest nieistotne - odparł prezes
- Ale jak to?
- Nasza gra prawie nic nas nie kosztowała. Powstawała najniższym możliwym kosztem i bez żadnego wysiłku. Naprawdę sądzisz, że ten projekt kogokolwiek obchodził? Najlepsze jest to, że mimo tego ludzie i tak to kupują. Ba! Są nawet osoby, które płacą za dodatkowe sloty i do tego bronią naszej decyzji! Skoro płacą to nie ma co się ograniczać i należy stopniowo wprowadzać dodatkowe opłaty dzięki, którym podwoimy nasze zyski. A i przy okazji - masz jakiś pomysł na nowy automat Pachinko? Może do końca zniszczymy Castlevanię? A nie... już to zrobiliśmy"
A mi sie podoba, jesli magicznie ominiemy Metal Gear z nazwy i zagramy jak w zupelnie inna gra, smialo mozna dac 7+.
Dla mnie o wiele lepsze niz Dead Island.
Znajomy, który nigdy nie grał w żadnego MGSa i prawie nie kojarzy marki stwierdził, że gra jest beznadziejnie słaba i napchana mikrotransakcjami. Tak piszę dla kontrastu.
"jesli magicznie ominiemy Metal Gear z nazwy"
Gdyby babcia miała wąsy... Nie można ot tak sobie wybierać. Marka to marka- w tytule jak byk stoi metal gear, a ta nazwa coś jednak znaczy. I nie można ot tak sobie o tym zapomnieć- większość tej gry to i tak kopia z MGS5. Pustynia wygląda identycznie. Animacje są identyczne. Nawet pojazdy są te same.
Już za fakt żądania 10$ za slot na ZAPIS powinni dostać kilka ocen w dół. To tak jakby sprzedawali ci wadliwą rzecz w sklepie, chyba, że zapłacisz więcej. Absurd.
Wydawca w PL jest Techland,bo zaden inny ,szanujacy sie dystrybutor by sie tego nie podjal.
Szostka to i tak wysoko,tak na marginesie.;)
Jak dla mnie demo bylo ok, za 15e mozna kupic i pograc sobie w coop z paczka znajomych, raz czy 2 razy na tydzien. Nie przekreslam gry, zobacze jak sie rozwinie za 2-3 miesiace i zadecyduje.
Destiny2 tutaj zostal wysoko oceniony choc gra jest taka jak w tej recenzji - przecietna co nie znaczy ze nie mozna sie dobrze bawic.
Gdyby zrobili to w przeciagu polroku-9 miesiecy po premierze MGSV jako wieksze DLC to by sie pewnie przyjelo lepiej bo jakby nie patrzec, polowa gry byla tu gotowa :>
Zombie i potwory to szerszy problem w branży gier. Kiedyś jakiś młody kolega odpisał mi na forum, że wsadzanie do gier różnych zombie, wampirów, potworów i tak dalej dowodzi, nomen-omen, kreatywności twórców. Zresztą ciężko polemizować z takim argumentem, skoro co 7-10 lat pojawia się kolejna generacja graczy nieznająca starszych tytułów i nie mająca pojęcia, że branża gier zawsze potworami stała. Z czasem zrobiło się to nudne i gracze dostawali do ręki ambitne produkcje triple A (tak się wtedy jeszcze nie nazywały) z samymi ludźmi. Okazywało się, że można zrobić świetne gry przygodowe, zręcznościowe i jakiekolwiek bez uciekania się to takiego twórczego prymitywizmu.
Regularnie robię sobie przegląd tytułów na PlayStation 4, które mają się ukazać w ciągu najbliższych 24 miesięcy. Na palcach jednej ręki można policzyć te, w których nie ma ani jednego stwora z lasu, czegoś dziwnego z chorobą popromienną, zjawisk paranormalnych, itd. Naprawdę. Takie tytuły zazwyczaj omijam szerokim łukiem. Dlatego po latach wolałem wrócić do "L.A" Noire" niż kupić coś tak dziwnego jak "Nier Automata". Wracając do wątku głównego, jeśli ktoś chce coś spieprzyć, to do gry wrzuca świat totalnie nierzeczywisty. Najczęściej wychodzi to tak, jak niektóre potwory i krabopająki w "Wiedźminie 3", czyli niesmacznie i groteskowo. Moim przeciwnikom życzę miłego dislajkowania.
No to się zawiodłem spodziewalem się Stay to Decay wklimatach mgsa no to klops
MGS kiepskie? Normalnie szok.
A które było dobre?
W sumie rising był porządnym slasherem
Reszta? Przegadane, źle zaprojektowane, toporne. Meh.
Wielokrotnie próbowałem zrozumieć fenomen tej serii.
Nie ty jeden. Nie wiem, skąd ta rewelacją serią, a już Phantom Pain to w ogóle był jakiś ogrom nudy i typowy sandbox, no ale weź tak napisz, to cię chłopie zjedzą fanboye Kojimy.
Ta, były słabe, bo wam się nie podobały
Nie. Były słabe bo miały niewygodne sterowanie, zbyt umowny model rozgrywki (minutowe alarmy, karton, balonowa rekrutacja) i nieudolną narrację, na której się niestety skupiły. Zbyt długie cutsceny, łopatologiczne dialogi, czerstwy dowcip i groteskowe postacie, kompletnie niepasujące do poważnej w zamierzeniach historii (Terroryści i bomba atomowa? To za mało. Musimy dodać niewidzialnego cyborga ninja). Czyli to, co uchodzi powszechnie za jedną z największych zalet serii uważam za jej podstawową wadę. Nie odmówię Kojimie ambicji, natomiast uważam, że jego koncepcja się nie sprawdza. Zdaję sobie sprawę, że na tle innych gier akcji z okresu premiery Metal Gear Solid był projektem monumentalnym, ale nie rozumiem, jak tak złe scenariuszopisarstwo mogło mu przysporzyć tylu fanów. Mogę być w mniejszości, ale mi to nie przeszkadza.
Matysiak G
A któa gra nie ma "umownego modelu rozgrywki"? Przecież w każdej grze tak jest.
Skąd biorą się tacy ludzie jak ty XD
Tacy, którzy wiedzą co lubią? Nie wiem. Pewnie myślenie ma z tym coś wspólnego.
Wiesz co oznacza słowo "zbyt"?
MGS przekracza mój całkowicie subiektywny poziom umowności, powyżej którego nie gra mi się przyjemnie. Nie czuję tej mechaniki. Poza tym jest to zarzut drugorzędny. Podstawowy jest taki jak napisałem - źle opowiedziana fabuła. Bo te dziesięć minut topornej gry na 30 minut dialogów bym zniósł, gdyby te dialogi mi wynagradzały drętwą rozgrywkę. MGS tego nie umie.
Serio, czy to tylko troll? To jest jedna z największych słabizn lutego... ten paździerz jest nędznym klonem MGSV.
Przecież to jakaś opłacona recenzja. 2 posty na forum, nowe konto i od razu takie coś.
Bardzo fajna udana gierka wiec dla odmiany niech sie w komentarzach wypowiedza osoby ktore chociaz zagrały.
PS chyba nikt sie nie nastawial ze to bedzie naprawe metal gear
Całkiem przyjemnie się gra. Może nie aż "zajebista", ale grywalna. Ode mnie coś około 7..7.5/10 i łapka w górę na Steam'ie.
PS. Nie ma dla mnie znaczenia czy ma w nazwie MG, chociaż mogę zrozumieć zawód fanów serii.
(nawet jeśli nie rozumiem ich fascynacji tą serią ;)
Na inną ocenę ten gniot nie zasługuje.
Jeżeli ta gra zdaniem redakcji zasługuje na ocenę 6.0 to ja już nie wiem jaki musiałby wyjść shit, żeby złapać chociaż 2.0.
Przecież to jedno wielkie międzygalaktyczne badziewie. Na rany Chrystusa!
Walkthrough na YouTube już jest zrobiony w stu procentach i podzielony na 31 jeden części. Ludzie się podniecają w komentarzach, że takie fajne zombie. W końcu jak się robi spin-off "Metal Gear Solid", to zombie są obowiązkowe. Co za świat.
Gdyby nie to, że ta gra jest niestety słaba, byłaby bardzo dobra.
Dno dna.... Może trzeba będzie płacić za uruchomienie gry następnym razem? Oby sprzedaż była mała, tego im życze. Pobili Ea...