Flight Simulator X z malware jako zabezpieczeniem dodatku
To już jest paranoja. Najpierw zamulacze pokroju Denuvo a teraz wirusy do czego posuną się jeszcze pazerni twórcy? ładunki wybuchowe?
Dobrze, że to co stworzone przez człowieka, może być też przez niego złamane przykład UWP, które miało być nie do złamania, a Zoo Tycoon od tygodnia lata ze scenowym crackiem.
Hehe już widzę jak twórcy ciągają piratów po sądach. Prędzej oni pozwą twórców za inwigilację.
Myślę że grupy crackerskie są na tyle sprytni i inteligentni że spokojnie takie zagrożenie by usunęli ze złamanej wersji gry.
Bo to jakie modyfikacje potrafią sporządzać w plikach gier na pewno pozwoliło by im na natknięcie się na plik który do końca nie pasuje.
Co do zoo tycoon to na serio czekałem aż w końcu złamią tę grę. Wyszło na to że gra została szybciej udostępniona w microsoftowym Game passie. Co pozwoliło za nie wielkie pieniądze pograć wraz z kolegą w multi.
"Myślę że grupy crackerskie są na tyle sprytni i inteligentni że spokojnie takie zagrożenie by usunęli ze złamanej wersji gry."
No w końcu kogo nie zaciekawiłby plik text.exe? xD
Mam nadzieję, że za to zostaną skazani... przecież to jest jest pogwałcenie i prywatności, i kradzież, i oszustwo...
Paranoja. Paranoja i hipokryzja. Co dalej? Nieblokowalny format jako forma zabezpieczeń?
Nie, to brzmi jak kłamstwo. Po prostu wrzucili wirusa do gry, teraz pokrętnie tłumaczą. Steam powinien ich zablokować...
Powstrzymać przestępstwa...przestępstwem! Nobla dla tego pana!
Niech dalej wypuszczają crapy na steam, bez jakiekolwiek możliwości sprzedania swoich pożal się gierek, i braku ogrania dema i się dziwią czemu ludzie piracą
Kolejny tutaj z kolei tytuł, który wprowadza w błąd. TO DODATEK FSX MA OWY TEN PLIK Z WIRUSEM KTÓRY TU OPISUJECIE - NIE GŁÓWNA BAZA GRY. ZA TAKIE OSZCZERWTWO POWINIEN M$ WYTOCZYĆ WAM BITWE W SĄDZIE BO OCZERNIACIE COŚ CO NIE MA WSPÓLNEGO Z WYDANIEM TEJ GRY, A Z JAKIMŚ ODDZIELNYM DODATKIEM DO NIEJ, A TO INNA PARA KALISZY. (CAPSsem pisałem specjalnie aby zwrócić uwagę na manipulację w tytułach nagłówków w tym serwisie, i proszę o sprecyzowanie dokładnie do czego odnosi się owy tu problem opisywany)
To nie ma znaczenia.
Tak z ciekawości poczytałem i okazuje się, że hasła "wykradzione" (bo inaczej się tego nie da nazwać) w ten sposób były przekazywane zwykłym, nieszyfrowanym tekstem po HTTP na janusz-serwer bez firewalla i z uruchomionym oraz dostępnym z zewnątrz serwerem Remote Desktop. :-D
Ciekawe czy hasło na admina to było: 1234