Disney zabierze EA prawa do gier na licencji Star Wars?
Super info, z rynny pod deszcz, zawsze to krok do przodu. Nawet Star Wars Creed byłoby lepsze od tego co (nie)robi EA
Żadna z tych firm nie jest odpowiednia. Jak Ubisoft się dorwie to dostaniemy AC albo GRW w skórce SW, czyli nudnawy sandbox klepany na kolanie, z masą wież i bohaterem łażącym po ścianach. Chociaż za bardziej taktycznego FPS'a ala R6 przypominającego Republic Commando bym się nie pogniewał. A Activision z kolei... od nich nic nie chce i nawet nie chce mi się pisać... tam wszystko jest oskryptowanym FPS'em na 5h.
O niebo lepszy będzie ten oklepany sandbox Ubi (chociaż w Originsach było sporo nowości) od onlymulti EA.
To ja już wolę Ubi, trochę zachowawcze i miejscami rozciągnięte produkcji od podejścia EA. W sumie z tej trójki firm Ubi byłoby najlepszym wyborem. Jak to mówią średnio ale stabilnie jest zawsze lepiej od może być dobrze ale zawalimy wszystko przez chciwość w wykonaniu EA czy Activision.
przez 5 lat 2 strzelani sieciowe praktycznie bez singla myślę, że to jest większy problem jak jakieś mikropłatności.
EA rzeczywiście słabo idzie robienie gier Star Wars. Zrobili tylko dwie sieciowe strzelnianki i nic więcej. Nawet Star Wars Racer nie zrobili choć to byłaby gra dość tania i łatwa do wyprodukowania.
Jakbym był Disneyem to bym zrobił tak:
Każdy po zapłaceniu miliona dolarów może sobie zrobić grę w świecie Star Wars. Pierwszy milion zysku idzie w całości do Disneya a pozostały zysk w 30% do Disneya a w 60% do twórców gry. Jeśli gra ma średnią na Metacritic poniżej 80% to twórca gry płaci 10 mln $ dla Disneya i dodatkowo Disney przejmuje wszystkie wpływy ze sprzedaży gry.
Powinni zrobić tak jak Games Workshop z Warhammerem - sprzedawać stosunkowo niedrogą licencję. Powstanie kupa kiepskich gier Star Wars, ale powstaną także perełki.
Problem w tym, że tak się nie stanie, bo Lucas Story Group musi trzymać pieczę nad kanonem.
"Jakbym był Disneyem to bym zrobił tak (...)"
Dobrze że nie jesteś Disney'em. Głupszego pomysłu ze świecą szukać. Zapłać by zrobić dla nas grę a następnie... zapłać nam jeszcze więcej. Przedstawiciele tej kreatywnej branży powinni walić drzwiami i oknami.
Nie...
@Pan Dzikus
"Pierwszy milion zysku idzie w całości do Disneya a pozostały zysk w 30% do Disneya a w 60% do twórców gry. Jeśli gra ma średnią na Metacritic poniżej 80% to twórca gry płaci 10 mln $ dla Disneya i dodatkowo Disney przejmuje wszystkie wpływy ze sprzedaży gry."
Pomijając fakt, że to kompletnie poroniony pomysł, nie mogę nie zapytać: a co z pozostałymi 10% z zysku?
"Każdy po zapłaceniu miliona dolarów może sobie zrobić grę w świecie Star Wars." ---------------------------->
Każdy po zapłaceniu miliona dolarów może sobie zrobić grę w świecie Star Wars. Pierwszy milion zysku idzie w całości do Disneya
Wiesz co to jest dla Disneya milion dolarów? Mniej więcej tyle ile dla ciebie guma balonowa za 30 groszy.
Hahahaaa...oby się sprawdziło. Mam nadzieję że Disney i Lucasfilm dadzą EA pożegnalnego szpica w poślady ale tak żeby ich niosło jak żabę...
Super info, z rynny pod deszcz, zawsze to krok do przodu. Nawet Star Wars Creed byłoby lepsze od tego co (nie)robi EA
Dajcie te prawa Obsidianowi i patrzcie jak się robi grę o Star Warsach :)
Szkoda. Świetne gry zjedzone przez hejterów.
Też tak myślę i smutno mi. Ale sam przyznasz, że to wina EA. Bo gdyby od początku były zapowiedziane mikropłatności zamiast wybrakowanego produktu, to tytuł by się świetnie sprzedał i miałby całą rzeszę fanów.
Nie wiem, jak pay2win za 250 zł można nazywać świetną grą...
Ech... Marzenie ściętej głowy. Nawet jeśli plotka okaże się prawdą, to tak jak stoi napisane w newsie pałeczkę przejąłby w najlepszym wypadku Ubisoft, lub Bethesda, a w najgorszym Activision Blizzard, lub 2K. Innymi słowy, szansa na prawdziwie dobre gry z uniwersum SW są najwyżej średnie.
Akurat Bethesda gdyby powierzyła Arkane Studios zrobienie gry SW to na Voidzie mogłoby powstać coś serio dobrego. Nie wiem, mogę się mylić, ale Arkane wydało świetną serię DH na Voidzie plus Preya (ale na Cryu), byłoby wyzwanie, ale chętnie bym zobaczył od nich Star Warsy.
Ale zaraz ktoś napisze, że wyszedłby Dishonored Star Wars Edition xd
Z jednej strony się z Tobą zgadzam, że Arkane byłoby w stanie wyprodukować coś naprawdę dobrego, ale z drugiej mam duże wątpliwości, co do tego, czy Bethesda powierzyłaby właśnie im stworzenie gry SW. O ile Arkane robi gry dobre, to nie są to przeboje kasowe, a tylko gwarantowanych przebojów krawaciaki z Bethesdy (czy skądkolwiek indziej) by po tej marce oczekiwali.
Moim zdaniem jedyną szansą na naprawdę dobre gry byłoby udostępnienie licencji studiom niezależnym, lub mniejszym wydawcom.
Niech najpierw zrobią grę widmo CP2077.
CDP robi jedną grę 5/6 lat..to trochę za mało jak na wymagania Disneya mam wrażenie :v
Generalnie EA i Acti to dwie najgorsze korpo obecnie.
Activision to w ogole wydaje coś poza COD'em i Destiny?
Już wolę Ubisoft, który klepie wszystko na jedno kopyto, ale robi to w nie tak najgorszym stylu
A kto jest wydawcą nowego Crasha ? Albo Overwatcha ?
crasha wydało sony/acti a ow blizzard
Nie bo Sony tylko dogadało się o ekskluzywność. Wydawcą jest Activision a developerem jest należące do Acti Vicarious Vision
A to przepraszam :/
Najlepiej by było gdyby obie te firmy dostały prawa do marki. Activision jest właścicielem Raven Software, a ci palą się by stworzyć kolejną część Jedi Knighta, a Ubisoft oprócz mogłoby podołać przy stworzeniu sandboxa w świecie star wars lub mniejsze gry.
eJay wie o co chodzi, eJay jest ogarnięty. ;)
Do prima aprilis jeszcze daleko panowie.
Obsidian nie zrobil gry AAA z prawdziwego zdarzenia od prawie dekady. Co wiecej, nigdy nie zrobil gry AAA ktora by nie byla gdzies dziurawa. To juz nie Lucas Arts tylko Disney, oni raczej na partactwo nie pozwola.
@Darth Father
Ty sobie chyba jaja robisz.
"Obsidian nie zrobil gry AAA z prawdziwego zdarzenia od prawie dekady."
No i o to chodzi.
"Co wiecej, nigdy nie zrobil gry AAA ktora by nie byla gdzies dziurawa."
Nom, tak jak nikt, nigdy w historii gier (tych bardziej złożonych od tetrisa).
"To juz nie Lucas Arts tylko Disney, oni raczej na partactwo nie pozwola"
Mhm, no może poza TRON RUN/r.
I Disney Infinity.
I mobilnego gówna.
No i o to chodzi.
Co to ma znaczyc?
Nom, tak jak nikt, nigdy w historii gier (tych bardziej złożonych od tetrisa).
Jest zasadnicza roznica pomiedzy jakas niedoskonaloscia w grze Nintendo, a opoznieniem technologicznym w przypadku Alpha Protocol czy wygladajacym jak zygniecie na ekran New Vegas.
Znasz wgl definicje AAA? Podpowiem, nie gry ktorych targetem sa wylacznie dzieci a juz na pewno nie gry na telefon.
Co wiecej, nigdy nie zrobil gry AAA ktora by nie byla gdzies dziurawa.
Ten argument wobec współczesnej tendencji day one patchów i hitów AAA, które są najeżone błędami (Andromeda, Fallout 4) ma się nijak do faktu, że gry Obsidiana mają niesamowitą moc przyciągania. I choćby z tego powodu chciałbym zobaczyć kolejną grę Star Wars z gatunku RPG. Nie musi to być nawet trzecia odsłona WIADOMOJAKIEJSERII.
@Darth Father
"Co to ma znaczyc?"
To, że z jakiegoś powodu tylko Ty uważasz, że nowa gra SW MUSI być AAA. Nie musi, a Obsidian wielokrotnie udowodnił, że potrafi zrobić świetne gry ze średnim budżetem.
Najpierw napisałeś o grach "gdzieś dziurawych", co dokładnie oznacza np. wspomniane przez Ciebie "niedoskonałości w grze od Nintendo".
Teraz piszesz o "opóźnieniu technologicznym" i "wyglądającym jak RZygnięcie na ekran New Vegas", co z byciem "dziurawymi" ma mało wspólnego, a już na pewno wspólnego nie ma nic z "partactwem".
Zdecyduj się, czy chodzi Ci o gry, które są niedoskonałe (dziurawe), czy o takie bez najnowszych fajerwerków graficznych.
Zresztą to bez znaczenia, bo pierwsze jest elementem niemalże każdej gry, a drugie nie ma praktycznie żadnego wpływu na jakość oferowanej rozrywki, ergo Obsidian jest jak najbardziej wstanie zrobić świetną (prawdopodobnie znacznie lepszą od jakiejkolwiek "bezpiecznej" gry AAA od dużego wydawcy) grę w uniwersum SW.
Obsidian nie zrobil gry AAA z prawdziwego zdarzenia od prawie dekady
Te internetowe trolle :) Aż nie wiadomo czy się śmiać czy płakać ;)
Te internetowe trolle :) Aż nie wiadomo czy się śmiać czy płakać ;)
Moze podaj tytul gry AAA ktora ostatnio zrobil Obisidian. Oh wait, nie zrobil. Nie, PoE i Tyranny robione pod nisze (w dodatku to drugie juz z gorszym ocenami) to nie sa gry AAA - moze 20 lat temu.
To, że z jakiegoś powodu tylko Ty uważasz, że nowa gra SW MUSI być AAA. Nie musi, a Obsidian wielokrotnie udowodnił, że potrafi zrobić świetne gry ze średnim budżetem.
Dobrze wiedziec ze Disney ostatnio zmienilo strategie i znowu robi sztuke dla sztuki, a nie zeby zmaksymalizowac zyski :) W wgl mysliscie czy tylko przerzucacie marzenia na ekran monitora?
Teraz piszesz o "opóźnieniu technologicznym" i "wyglądającym jak RZygnięcie na ekran New Vegas", co z byciem "dziurawymi" ma mało wspólnego, a już na pewno wspólnego nie ma nic z "partactwem".
Oczywiscie ze ma. Jesten pewien standard, gry Obsidianu regularnie odbiegaja od niego w negatywna strone. To jak najbardziej jest "dziura". Kiedy ostatnio widziales brzydka gre AAA ktora by sie sprzedala*?
*SLOWO KLUCZ
"czy wygladajacym jak zygniecie na ekran New Vegas."
To uczucie kiedy ktoś odnośnie bardzo dobrej gry potrafi jedynie tyle powiedzieć ;)
poe ma na steamie troche ponad milion egzemplarzy, jak dla was to jest wynik z ktorego disney bylby zadowolony to ja nie mam pytan i ucinam dyskuje w tym momencie XD
@Darth Father
"Moze podaj tytul gry AAA ktora ostatnio zrobil Obisidian. Oh wait, nie zrobil."
South Park: The Stick of Truth, sprzed czterech lat.
"moze 20 lat temu"
Obsidian kończy w tym roku 15 lat, znów się mylisz.
"W wgl mysliscie czy tylko przerzucacie marzenia na ekran monitora?"
Jedno drugiego nie wyklucza, oraz zgadza się, snujemy marzenia, sam to napisałem w komentarzu do newsa parę postów wyżej: "Ech... Marzenie ściętej głowy." - komentarz nr 10.
Cały ten "news" to tylko mało-prawdopodobna plotka, więc nie wiem jakie "myślenie" wydaje Ci się, że sam tu uskuteczniasz.
"Jesten pewien standard, gry Obsidianu regularnie odbiegaja od niego w negatywna strone."
Znowu sobie jaja robisz. Pillars of Eternity wygląda bardzo ładnie, chyba, że wydaje Ci się, że grafika bez najnowszych technologii nie ma prawa być uważana za atrakcyjną.
"Kiedy ostatnio widziales brzydka gre AAA ktora by sie sprzedala*?"
My tu rozmawiamy o mokrych snach o trójkącie z Obsydianem i SW, to Ty się dalej wypinasz do strap-on'a od AAA.
dobrze im tak może czegoś się nauczą ... A nie to EA jeśli im za to nie zapłacą to dalej będzie jak było
Jeśli news to prawda to Disney = janusze gier komputerowych. Nie ma to jak odebrać Star Warsy jednej "rakowej" firmie i oddać drugiej, jeszcze bardziej "rakowej".
Lepiej by dali Techlandowi, symulator autobusu w uniwersum Star Wars to jest to!
Już widzę ten ból, że star warsy tylko na PS4 hurr jak tak można itp xD
Tylko Ubisoft.
Ani EA ani Avtivision nie da nam dobrych tytułów z SW. Wolę już pograć w Assassyna w kosmosie niż kosmiczne call of duty.
Imo, watch dogs star wars, gdzie jako haker działasz na rzecz rebelii, rozwalając imperium..dla mnie świetny pomysł xd.
Jak nie da rady, jak da? Przecież najlepsze gry z serii star wars wychodziły od studia Raven Software, które aktualnie należy do Activision. Lepszy byłby 1 nowy Jedi Knight, niż cokolwiek innego w sumie...
Może i IW jest zniszczone przez realia i kosmos, ale jest niedoceniane.
Paradoksalnie Infinite ma jedną z najlepszych kampanii
Sam grałem
Dobra gra będzie i niewątpliwy hejt ze wszystkich stron :3
Co jak co ale ubi to umie... Wydadza gre niby cacy niby nic a po kilku miesiacach jak dymek opadnie jeeeeb mikro i skrzyneczki. Pozdrawiam ide pograc w wildlands <3
Jak mają wybierać między Acti a Ubi, to niech wezmą Ubi. Może patrzę przez różowe okulary, ale naprawdę mam nadzieję na jakiegoś RPGa.
Wolałbym, żeby to było Acti. Dość mam tych Sandbooxów a zagrałbym w porządnego Shootera lub Slashera bez pomysłów EA.
Z trojga złego nie wiem co lepsze... Mimo iż nie przepadam za żadnym to chyba wolałbym aby to było w tej kolejności Ubi>Acti>EA
"zabierze" - dobre sobie. :) EA kupiło licencje na gry z uniwersum SW na kilka lat. Zabrać to sobie teraz mogą wiaderko, łopatkę i iść do piaskownicy. Umowę zawsze można zerwać, ale to wiąże się z kwotą odstępnego. Poza tym jakoś nie widzę chętnych do opłacania licencji, no chyba że Disney odda ją za darmo. Z resztą teraz każdy producent/wydawca kombinuje, jak tu wcisnąć mikrotransakcje, czy inne skrzynki do gry, więc lepiej już nie będzie.
A skad wiesz jak to wyglada? Byles oczywiscie przy podpisywaniu umowy tak?
Praw raczej nie zabierze, o Looty i mikro także pewnie nie chodzi. Zapewne oczekują dobrego produktu o którym będzie się mówić, a BF ani BF2 takie nie były poza klimatem nie było nic ciekawego, ot gry na kilka wieczorów jak najdzie potrzeba polatać z blasterami.
Z dobrym produktem będzie ciężko, bo zapewne EA i Bioware kiedyś jeszcze powrócą do Mass Effecta więc nie będą robić kolejnej rozbudowanej gry, epopei kosmicznej bo jedna marka nie może przycmić drugiej tak jak CD Projekt, nie zrobi kolejnego RPGa z mieczami mając taką markę jak Wiedźmin.
Ja bym chciał jakąś grę w stylu M&B czyli wolną amerykanke w podboju galaktyki ;)
Co jak dostanie Paradox Stellaris: A Star wars galaxy, albo blizzard Diablo the lord of sith, tu dziesz sega i tu może być total war, może być gra w stylu dawn of war, albo Namco wtedy mamy dobrego jrpg i dotego w stylistyce anime.
Błagam, proszę, plis niech zabiorą
Niech im zabiorą. Wszyscy są lepsi od EA.
Najlepiej jakby dali prawa Sony. Oni i ich developerzy przewaznie robią typowo zajebiste i wciągające gry fabularne. Ale jest tylko jedno ''ale''. Excluzywnośc. Sony ma juz Spider Man'a i robi go Insomniac i jest to duzy cios dla PC'owych i Xboxowych fanow Spidiego, ale Spider Man i God of War głównie podniesie sprzedaz PS4 + inne. Sony bardzo dobrze tez umie promowac gry, wiec to tez duzy plus. Disney i LucasFilm chyba woleliby, zeby Star Warsy byly multiplatformowe, a nie ograniczały. Ogólnie trochę szkoda.. Star Wars'y wykonane przez Naughty Dog, albo Sucker Punch, lub jako gra interaktywna od Quantic Dream ? To by było mistrzostwo i gwarancja dobrej jakości.
A ja bym dał tę markę Bethesdzie. Wtedy nie byłoby ani multiplayera, ani mikropłatności... tylko Creation Club ;P
To nie jest taki zły pomysł, ewentualnie dać prawa Beci, a ta niech przekaże produkcję Arkane Studios. Akurat oprócz rakowego Creation Club czy zbroi dla konia, to Bethesda jest nielicznym wydawcą, którego gry są skupione na singleplayerze.
JA bym nie miał nic przeciwko tbh.
Niech dadzą prawa City Int.... przynajmniej dwa tygodnie po premierze będzie można to wyrwać za 15 zł w jakiejś błyskawicznej przecenie hehe...
Liczba świetnych, wartych zapamiętania gier wyprodukowanych z logo "Star Wars" od czasu kiedy licencję ma EA: ZERO.
Jest mi więc całkowicie obojętne czy stracą licencję, czy nie.
"W sieci pojawiły się niepotwierdzone" - na razie bym nie szalał.
Mimo wszystko SW Battlefront 2 zarabia i to spore pieniądze a o to tutaj chodzi.
Zamiast wybierac kolejna firme ktora bedzie trzymala lape na prawach i robila gry na jedno kopyto po prostu mogli by w normalny sposob udzielac licencji roznym firmom, tak jak w przypadku gadzetów czy ubrań.
W ten sposob mniejsi wydawcy mieli by szanse na stworzenie czegos fajnego z tego uniwersum. Bo danie wylacznosci Ubisoftowi czy Activision zaowosuje Assassins Creedem w swiecie Star Wars albo o zgdozo Destiny SW i gry beda ssały bardziej niż Battlefront 2
Tymczasem w EA [link]