Przyznam że gościa samego w sobie darzę jakąś sympatią.
Przejechał pół Europy by być na pogrzebue Lecha Kaczyńskiego, podczas gdy wielu to olało.
Jest też jest śmieszny, pierw został Ukraińcem by potem lizać tekstami że smoleńsk to zamach i jak tu wspaniale.
Teraz został do nas wydalony, i co na dobrą sprawę zrobić ?
Swoje polityczne gierki niech sami rozgrywają, a tak jesteśmy mimowolnie w to zamieszani
"podczas gdy wielu to olało" Kamilowego i jego krótka pamięć albo raczej wybiórcza. Przed pogrzebem wybuchł wulkan na Islandii i pył w wysokich partiach atmosfery wstrzymał loty w większej części Europy no ale wg Kamilowego wielu olało.
I dlatego prezydent USA powinien pewnie lecieć via Pacyfik i Chiny
Ja bym go od razu wysłał do Gruzji niech go chłopaki przywitają za to jak rozpętał wojnę z Rosją w której zniszczył swój kraj.
Przejechał pół Europy by być na pogrzebue Lecha Kaczyńskiego, podczas gdy wielu to olało.
Tak chciałem przypomnieć, że z Ukrainy to aż cztery szychy przyjechały (Janukowycz, Juszczenko, Tymoszenko, Hryszczenko). Ich też pewnie lubisz? :)
BTW. Prezydent Rosji też był. Same spoko ziomy.
Tak tylko przywódcy ze wschodu nie mieli wulkanu.
A z Zachodu mieli , ALE dało się przybyć.
Udowodnił on właśnie gdzie przybył z USA
[1] Na miesięcznicy w lutym byłeś, czy wyjątkowo przegapiłeś?
Ojej konto tamto zbanowali ?
Nie, znowu się spiłeś?
Przejechał pół Europy by być na pogrzebue Lecha Kaczyńskiego, podczas gdy wielu to olało.
Gdyby Lech nie był bliźniakiem to by nie przyjechał bo i po co. Przejechał bo miał w tym interes. Do Jarka. A wielu olało, bo nie miało interesu i w odróżnieniu od husarzy skalkulowało ryzyko i uznało latanie w pyle wulkanicznym za równie mądre jak lądowanie we mgle na jakimś zrujnowanym lotnisku.