Ubisoft stawia na mikropłatności i ceni pecetowców; Assassin’s Creed Origins dużym sukcesem
Fajnie było być graczem już w epoce braku mikropłatności, braku łączenia singla z multi, braku "co trzeciej gry online" czy braku olewania singla na rzecz multi. Dzięki temu nie będąc już młodym graczem, gdy - ze względu na kierunek, w którym poszła branża - coraz częściej wracam do starych gier w ogóle nie bolą mnie zęby "bogópiagrafa".
"Stawiamy na mikropłatności." Serio? Można bez wstydu coś takiego napisać? Przecież to tak jakby producent żywności powiedział "stawiamy na konserwanty". Trochę dyplomacji, no do cholery, skoro już tak uważają to niech się z tym nie obnoszą przynajmniej. Oby spłonęli.
Ja pierdziele, jak można w jednym raporcie publicznym twierdzić, że "cenimy graczy PC" i zaraz potem dać "stawiamy na mikropłatności"?
Dno i muł.
Jak dobrze że mnie ich "gry" od paru lat kompletnie nie obchodzą. Tak jak znaczna większość tytułów AAA.
Mogę teraz w spokoju siedzieć, i patrzeć jak powoli ten segment rynku gnije od środka i umiera.
"Stawiamy na mikropłatności." Serio? Można bez wstydu coś takiego napisać? Przecież to tak jakby producent żywności powiedział "stawiamy na konserwanty". Trochę dyplomacji, no do cholery, skoro już tak uważają to niech się z tym nie obnoszą przynajmniej. Oby spłonęli.
"ceni pecetowców" bo płacą za ich guano ?
Niezła korpo bajka.
Nie oburzaj się Kolego, bo w końcu tego chcą i potrzebują gracze.
hmm czyżby gracze pctowi chętniej wydawali na mikropłatności??
chociaż ostatnio grałem w ghost recon wildlands na ps4 i tak się zastanawiałem skąd tyle tych kolorowych typków, samochody stroje etc
wszystko z mikropłatności.
Ale z drugiej strony jak ktoś chce być pawiem to niech będzie.
Fajnie było być graczem już w epoce braku mikropłatności, braku łączenia singla z multi, braku "co trzeciej gry online" czy braku olewania singla na rzecz multi. Dzięki temu nie będąc już młodym graczem, gdy - ze względu na kierunek, w którym poszła branża - coraz częściej wracam do starych gier w ogóle nie bolą mnie zęby "bogópiagrafa".
A ja stawiam na Switcha coraz bardziej, wspaniałe gry singlowe bez syfu w postaci mikropłatności. Do rynku pcetowego zniechęcam się corqz bardziej - cześć graczy kradnie/piraci gry, część postępuje idiotycznie wydając pieniądze na kosmetykę, barfzo duża część jest uzależniona od adrenaliny i gra tylko w śmieciowe gatunki jak fpsy. Ale to tylko moje zdanie. Są też wspaniałe perły na PC.
Gdyby to jeszcze gry łączące single'a z multiplayerem coś sobą reprezentowały. Gdzie podziały się takie tytuły jak SWAT 4 - dobry singiel, dobry coop i całkiem znośne multi bez systemu pierdyliardu dodatków, perków czy innego tatajstwa? Trzynaście lat od premiery tamtej gry a nie ma do dzisiaj żadnego następcy.
Ja aktualnie pogrywam w NWN z dodatkami i czuję się jak w domu, o ile nowe gry pozostawiam nieukończone, to niedawno skończyłem po raz enty Gothica bez modów, a w kolejce są baldury, FlatOut, DeadSpace czy Vampire the Masquerade...dobrze jest żyć w czasach kanciatości w grach i nie mieć problemu z tym dzisiaj.
A potem Srakthesda ze swoją zbroją dla konia, teraz z płatnymi modami. Pionierzy w byciu gównem.
Bardzo sie cieszę że firma sobie super radzi. Oby następny assassin był też za 2 lata i okazał sie równo dobra gra co Orgins.
Jak mikropłatności są przyszłością to ja wolę nie wiedzieć jak ta przyszłość będzie funkcjonować. Niedługo nie będę miał w co grać jak w każdej grze chcą to upchnąć. Współczuję moim dzieciom. Ode mnie na pewno grosza na mikropłatności nie dostaną xD
Przyszłością branży pc zostaną gry ufundowane za pieniądze graczy.
Oczywiście, że tak, zwłaszcza, że od ostatnich paru lat takie projekty umierają xd.
Mikropłatności się przyjęły, trzeba było bojkotować je jak się zaczęły pojawiać, czyli jakieś siedem lat temu.
Oczywiście że gracze bojkotowali, ale niestety jak się okazało byli w mniejszości. Zresztą daleko nie trzeba szukać, nawet tutaj pełno osobników, którzy pochwalają takie praktyki. Pewnie zresztą niedługo się tutaj pojawią, gdy tylko nałożą swoją złotą zbroję CorpoKnighta!
Nie pamiętam bojkotu cs:go, fify (bo w którejś tam się pojawił ten cały fut), dead space 3. A to była taka pierwsza fala. Potem się to chociażby w asasynach pojawiało, i co? Zostało to olane, bo "kosmetyka", bo nie wpływa na rozgrywkę. No to macie swoją kosmetykę. No i mowa tylko o grach z dużych platform, na mobilkach to już w ogóle patologia, jedynie ten dungeon keeper zdobył rozgłos, i został pojechany. A reszta? Bo nie ma co się oszukiwać, mikropłatności przyszły z mobilnych platform.
Dzięki osobom typu "moje pieniądze, moja sprawa" co nawet się nie zastanowią nad konsekwencjami mamy oto taki syf. No ale cóż, gracze stali się głupi jak kalosze. Łykają bez popitki wszystko co te "najwspanialsze firmy" im podadzą.
Za to ty jesteś " mondry" i byś pokazał na co powinni wydawać swoje pieniądze! Na pewno nie na to co chcą:D
Złoto zbrojny CorpoKnight pojawił się szybciej niż przypuszczałem, nie zawiodłeś mnie Erneście!
Ale ja bronie graczy, którzy chcą wydawać swoje pieniądze na co im się podoba. Czytaj ze zrozumieniem.
Ale ja tylko cieszę się z Twojego przybycia jeżeli nie zauważyłeś. Myślałem że to promienie słońca połyskują z daleka, a to Twoja zbroja.
Jak już się szczypiemy, panie "najmundrzejszy", to zamiast szastać kasą na lewo i prawo bym zaproponował najpierw nad przemyśleniem co chcemy kupić. Eh, myślenie jest czymś równie abstrakcyjnym w obecnych czasach jak latanie na księżyc w średniowieczu.
Brakuje jeszcze drugiego rycerza, a mianowicie paywalkera.
"Korporacje są dobre, mikropłatności są przyszłością, tak dla większej ilości płatnych DLC, moje pieniądze moja sprawa, nie chcesz to nie kupuj, jesteście bandą płaczków".
Fascynują mnie ludzie tacy jak Ernest
Twórcy doją z graczy jak mogą kasę, i jeszcze ci ludzie popierają ich dymanie z kasy
Zupełnie jak KOD-owcy którzy bronią PO
Róbcie tak dalej lemingi to niedługo gry będą kosztować ponad 200 i gry będą niegrywalne bez wspomagaczy które będą kosztować 3 razy tyle co gra
Cieszę się że mimo wszystko Ubisoft jest szczery i nie kryje się ze swoimi planami na przyszłość. Fakt że mikrotranzakcje są coraz bardziej istotne w tej branży jest jak dla mnie tragiczny, ale Ubisoft zna granice i ufam że będą one jedynie wpływały na aspekty kosmetyczne - zarówno w grach singleplayer jak i (przede wszystkim!) multiplayer.
Dlatego najlepszym wyborem jest PS4( exy ) i umiejętne dobieranie gier. A człowiek w ogólnie nie odczuwa, że coś w branży się złego dzieje:D Chociaż fakt. Fajnie było kupić w SW2 co nieco, żeby łatwiej się grało.
Nie bój się niedługo do tych exów również zagoszczą mikrotransakcje. Kwestia czasu.
Było by mi smutno gdyby Ubi robiło produkcje typu AAA, ale oni specjalizują się w średniakach często wypuszczanych w fazie wczesnej alfy a w takie gry raczej nie grywam :D
Ja pierdziele, jak można w jednym raporcie publicznym twierdzić, że "cenimy graczy PC" i zaraz potem dać "stawiamy na mikropłatności"?
Dno i muł.
na zachodzie te mikropłatności to są grosze, dlatego się przyjęły, niestety u Nas troszke na to trzeba zapracować....
Jak dobrze że mnie ich "gry" od paru lat kompletnie nie obchodzą. Tak jak znaczna większość tytułów AAA.
Mogę teraz w spokoju siedzieć, i patrzeć jak powoli ten segment rynku gnije od środka i umiera.
Star Wars Battlefront 2 dostał mocno po dupie za mikropłatności aż w końcu EA było zmuszone je wycofać i zmienić
Tymczasem ludzie rzucili się bezmyślnie na AC:O, a sprzeciwu wobec mikropłatności w grze singleplayer nie było słychać no i widać konsekwencje.
W SW nie grałem, ale w ACO nie bylo to tak wymuszone
Bo akurat w AC:O nie są tak chamskie jak w SW i zrobione z wyczuciem. Cała tajemnica sukcesu.
A co za różnica? Przyniosło im to niezły zysk, przez co teraz będą częściej stosować takie zagrywki i nie wiadomo do czego to doprowadzi. Mi tam mikropłatności nie przeszkadzają jeżeli są wyłącznie kosmetyczne, w grze multiplayer, ale jednak to już przesada jak widzę w singleplayerze jak mi proponują płonącego skina do konia za 15 euro
Ja też nie trawię mikrotransakcji w żadnej płatnej grze. Nie grałem w AC Unity, AC Origins, ME: Shadow of War itd. Dla mnie każda taka gra to syf, od którego trzymam się z daleka.
Ok, stawia na mikrotransakcję, tylko że jest jeden, tyci tyci szkopół. A mianowicie: ich gry kosztują średnio 100 złociszy. Nawet w miarę rozwinięte gry Free To Play nie idą na takiego beszczela!
I pomyśleć że kiedyś było tyle fajnych gier single bez żadnego syfu ...
I z roku na rok, jest coraz mniej
Twórcy serii STALKER już sobie darowali gry single, bethesda też
Niestety, ale naiwnych nie brakuje, nawet na tym forum. Pytanie tylko, co ich do tego ciągnie
Niska cena. My na rynek gier i mikropłatności patrzymy przez pryzmat naszych niewolniczych zarobków, dla zachodniego klienta mikropłatności to są grosze bo i sama gra nie jest tak droga jak u nas(w stosunku do wypłaty).
Czyli nazywając "rzeczy po imieniu" - "naiwniaków". Ubi z tego korzysta i sznur się ciągnie
A ja w takim razie postawię na Jacka Sparrowa i całą resztę ferajny z Karaibów.
Problem solved.
Jak w późniejszych okresie zaczną wychodzić gry multi tylko z microplatnosciami to się człowiek sam wyleczy ;/
Jeszcze szybciej się wyleczy jak gry zamienią się w usługi i będzie się wykupywało, oraz odnawiało co jakiś czas dostęp do danego tytułu.
Dlatego też nie powinni dawać DRM'ów do gier, skoro zarabiają na mikropłatnościach. Każdy byłby zadowolony. W końcu skoro więcej zarabiają na mikropłatnościach to NIKT MI NIE WMÓWI, ŻE DENUVO NIE JEST OZNAKĄ BEZWZGLĘDNEJ PAZERNOŚCI
Ubisoft? To ta firma, która od czasu Raymana Legends nie wydała żadnej dobrej gry? A niech dobie stawiają i tak z ich gier nie korzystam.
Widocznie gracze pctowi również lubią być rypani skoro kupują grę w której 30% procesora zjada sam DRM.
A skąd wiesz, że kupują ?
Ah ta ich polityka. oni to zawsze muszą liczyć na wysokie wydatki na ich dzieło.
