Kingdom Come Deliverance - premierowa aktualizacja waży na PS4 tyle co sama gra
Dlatego właśnie podawanie daty premiery z dupy jest błędem. Patrzcie na takie TaleWorlds - robią sobie swojego Bannerlorda i w rzyci mają jakiekolwiek informowanie o sztucznie wyznaczonej dacie premiery.
Gry powinny wychodzić GOTOWE, a nie aktualizowane co kilka dni wielkością jakiej nie powstydziłaby się sama gra. Jasne, fajnie, że naprawiają swoją grę, tylko dlaczego są do tego zmuszeni?
Lepsze to niż wydawanie patchy co drugi dzień.
@2UrBan1212 - Mówisz tak jakbyś już wiedział że tak się nie stanie a prawdopodobnie będzie to i to. A właściwie to co jest złego w szybkiej reakcji na błędy w grze i tworzenie odpowiednich łatek na bieżąco w miarę jak wypływają? Lepiej czekać na patch co waży tyle co gra ale znacznie dłużej niż 2 dni, np 2 miesiące?
Dlatego właśnie podawanie daty premiery z dupy jest błędem. Patrzcie na takie TaleWorlds - robią sobie swojego Bannerlorda i w rzyci mają jakiekolwiek informowanie o sztucznie wyznaczonej dacie premiery.
Gry powinny wychodzić GOTOWE, a nie aktualizowane co kilka dni wielkością jakiej nie powstydziłaby się sama gra. Jasne, fajnie, że naprawiają swoją grę, tylko dlaczego są do tego zmuszeni?
Lepsze to.niż ciągł a obsuwa
W większości dużych gier to normalka.
Gra idzie do tłoczni na ok 3-4 tyg. przed premierą,
a w dniu premiery lub kilka dni po premierze mamy 1 łatkę.
Nawet tak zachwalany Wiedźmin 3, który na najnowszych wersjach nie ma właściwie bugów ( Jedynie na terenie 2 dodatku jakieś drobne) długo był łatany przez ok półtora roku i doczekał się, aż 31 patchy, które zajmują w sumie 16gb :)
Ale pewnie, gdyby dodatki były samodzielne, a nie rozszerzające podstawkę to w rok, by się uporali z załataniem podstawki. W przypadku AC Origins dużo szybciej połatali grę z podobnie dużą mapą świata w ok 3 miesiące, ale gra ma mniej questów i prostsze.
Ta jasne, wiekszosc gier ma patche, no ale prosze ciebie ponad 20gb? To nie patch tylko polowa gry.
Nie widzisz roznicy pomiedzy 31 patchami o lacznym rozmiarze 16GB a JEDNYM o rozmiarze 20GB? Serio?
Nie widzę. Niedługo gry po instalacji będą zajmować 200gb,
a patche 20-40 gb. Pobudka. Gry zajmowała parę kb, później parę mb, następnie kilkadziesiąt mb, kilkaset mb, 1-2 gb,
a dziś nikogo nie dziwi 40-100 gb po instalacji gry.
Więc także rośną patche.
Kto kiedykolwiek myślał z 12-15 lat temu , że patch może zajmować 1gb :)
@ewunia1818
Czytać nie umiesz. Twój ostatni post nie ma sensu. KCD nie ma 100 czy 200GB ale niewiele więcej zajmuje na płycie niż ma patch co też opisano w notce. Więc bez sensu jest twój post o tym, że większe gry to większe patche! KCD zajmuje niewiele więcej miejsca na płycie co patch, dlatego właśnie to jest chore. Przykład:
Jeśli gry po 200GB mają mieć patche 20 czy 40GB to ok. Ale KCD gdyby miał 200GB to jego patch zajmowałby 187GB. Teraz rozumiesz i uważasz to za chore, czy nadal się upierasz przy swoim?
Wypuścili do tłoczni betę i tyle byle zdążyć.
Ale masz ograniczone schematy w myśleniu.
Czegoś nie było lub nie znam to nie ma prawa bytu :)
Jeśli gra ma 50gb to może mieć patch 55gb :)
Ale nie. Jednak nie może, bp pan conradek, który z komputerami jest tylko od 10 lat myśli, że cokolwiek wie o
komputerach :) Gdybyś miał choć elementarną wiedzę wiedziałbyś, że tu nie ma żadnych ograniczeń.
Grałam w wersje V8.1 z września 2017 i gra nie była bardziej zabugowana od Skyrim legendary Edition. A ty twierdzisz, że
wersja, którą wypuścili do tłoczni w styczniu jest mega zabugowana mimo, że nie grałeś :)
To, że ktoś poprawia i ulepsza wiele rzeczy w swojej grze nie znaczy, że gra jest bublem.
@ewunia1818
Ograniczone myślenie masz ty. I standardowo jak idiotka starasz się kogoś wyśmiać rzucając z powietrza idiotyzmami i stereotypami. Typowe dla kogoś kto nie ma racji.
Do twojej wiadomości wróżko: zmień fusy. W 2007 zdałem maturę z informatyki, więc to już więcej niż twoje 10 lat. Odkąd się zaczęło to możesz teraz zgadywać ponownie wróżko...
Czytanie ze zrozumieniem - to leży u większości ludzi. Gdzie napisałem, że gra jest mega zabugowana? Napisałem, że do tłoczni wysłano betę. A nie, że gra jest zabugowana. Czy dla ciebie beta to bugi? Dla mnie beta to wersja gry już dobra, ale wciąż nie taka jaką chcą twórcy na premierę. Ilość zmian i wielkość patcha do KCD jasno pokazuje, że do tłoczni poszła beta. Ale nie, to ja mam ograniczone myślenie bo to ja nie potrafię pojąć, że słowo beta to nie to samo co "zabugowana gra".
Nie dość, żeś wróżka z d... to jeszcze czytać ze zrozumieniem nie umiesz... Już dwa razy się zaorałaś.
Teraz sedno - notka na golu dotyczy wielkości patcha. Komentarze dotyczą wielkości patcha. Ludzie uważają, że to chore iż patch jest wielkości gry. Nikt nie napisał, że to niemożliwe że gra nie może mieć patcha większego od niej samej. Dlatego tak - gra może mieć patcha 55GB gdy sama waży 50GB, ale nikt tu nie twierdził iż to niemożliwe i to nie jest sedno tematu! Już nie będę drugi raz tłumaczył o co chodzi, bo nie dość że nie umiesz rozumieć czytanego tekstu to jeszcze zupełnie coś innego opisujesz, coś o czym nikt nie mówił, nikt temu nie zaprzeczał, a ty tu swoje wywody robisz tak jakbym ja napisał: gra nie może mieć patcha większego od siebie... Nie. Nie napisałem tak. Albo zmień dilera albo naucz się czytać i rozumieć.
Ale co to jest dzisiaj 20gb? (U mnie np jest to 10-15 min ściągania) Chcecie podobno, by gry szły do przodu. Poza tym macie pięknego Asasyna Originsa. Od premiery ile już wyszło patchy, 7? A gra ma premierę 3 miesiące. I co? 10-15 min i .... zawiesza PC na komputerach z W10 i 1080ti, w tym u mnie, kiedy gra się na pełnych detalach (nie wazne, czy 4K czy 1080p). No, ale tak, zapomniałem - Ubi. W KCD mamy mieć zaledwie jednego patcha na długi czas, do tego póki co, mowa tu o patchu w wersji niszowej, bo na PS4 (większość graczy akurat tą grę ogrywać bedzie na pecetach).
@Hydro2
Ale co z tego, że u ciebie to 15 minut? U mnie około 5h i tyle, innego neta nawet nie mam opcji założyć. Wychodzi z nas dwóch średnia 2h:37 minut. Czy naprawdę ciężko zobaczyć coś więcej niż czubek własnego nosa?
Wszyscy chcą by gry szły do przodu. Nie chodzi o patch 20GB, ale o to że ten patch to niemal tyle co cała gra. Jakby gra miała 1GB i patch miał 900MB to nadal byśmy pytali: co jest?
Chodzi tu o durne terminy, wybrakowany produkt i niedbałość. Powiedzmy, że idziesz do salonu, kupujesz auto, już wsiadasz a tu przychodzi konsultant i zabiera kluczyki. Wymienią silnik, opony, fotele, komputer i podszycie dachu. Ot więcej niż połowa samochodu będzie rozebrana i złożona. Ale to potrwa dla ciebie tylko 15 minut, może dla innego klienta 5h. Czy miałbyś wrażenie, że pierwotny samochód był dopracowany przed tym jak dopuszczono go do produkcji? Tak ciężko zrozumieć sedno artykułu i większości komentarzy?
Czyli wolisz co jakiś czas ściągać patche po 4-5 GB zamiast jednego porządnego ?
@Hydro2
To jest patch tzw. day one. Wierzysz, że gra jest super? Nie będzie patchy? Ja nie. Będą po 1GB, po 5GB kiedyś. Gdyby to był jeden jedyny patch to ok. Ale wątpię. Więc trochę nie na temat tu piszesz.
Osobiście wolę by deweloperzy robili dobre, dopracowane na premierę i wydane wtedy kiedy mają być wydane gry. Osobiście chciałbym powrotu single produkcji, takich gdzie wychodzi gra, jeden czy dwa patche jeśli trzeba i tyle. Wkurza mnie gdy chce wrócić do np Dying Light a tu po wielu miesiącach od premiery patch bo się im zachciało tryb BR dodać. Którego i tak nie użyje, ale muszę pobrać by zagrać... I mając godzinkę czasu na grę po włożeniu płyty jestem w d... I nie zagram w to co chcę. Ok - przesadzam bo mam na konsoli auto aktualizacje, ale nie każdy tytuł z biblioteki mam na dysku... Chciałbym wrócić do FC4? Muszę pobrać patche. Niestety mając na coś ochotę nie mogę po prostu zagrać...
W dzisiejszych czasach fakt, można się wszystkiego spodziewać, ale nie wiem czemu, mam wyjątkowo dobre przeczucia co do tej gry. Póki co z najnowszej wersji gry na próżno szukać narzekaczy. Wszystkie narzekanai i obawy pochodzą z bety.
W większości dużych gier to normalka
Żadna gra nie ma patcha w rozmiarze swoim własnym, bez pierdół.
Po prostu na razie wychodzą niedoróbki tej gry :)
To jest dość smutna rzeczywistość, którą w dobie cyfryzacji trzeba jakoś przełknąć. Wygląda na to, że do certyfikacji poszła jakaś beta, a ten gigantyczny plik, który trzeba pobrać to nie tyle patch, co najnowszy build.
To jest zresztą już tak powszechne, że zobojetniałem i mnie to nie oburza. Szukam w pamięci jakiejś dużej gry bez "day one" patch i przypomina mi się GTA V. Na X360, wrzesień 2013, rocznikowo 5 lat temu :). Pierwszy patch wyszedł jakieś dwa tygodnie później, kiedy startowalo online. Miałem wtedy skończone 3/4 singla, nie natknąłem się na bugi.
Ewenement:)
Ta gra powstaje od ponad 5 lat i bardzo zmieniła się na plus wobec tego co było w 2014 czy nawet w 2016.
Ogrywałam wersję beta z września 2017 V8.1 i nie było źle.
Kto by się przejmował. Internet po 50 lub nawet 300 mb/s to standard w dużych miastach. Szybciej się ściąga niż by się z płyty wgrało
Ta. Przecież wszystkich stać na światłowód. Przecież to standard w Polsce.
Nie sadze aby to byl problem, lecz chodzi o czas, ktos kupuje gre to chce w nia pograc bo kupil i trzyma nosnik z gra. Na moim necie z transferem 1,200 KB/s bez problemu pobieralem 50gb gierki jak GTA5, Dishonored2, Hitman, itp. Zostawialem na noc+praca, wracalem i bylo gotowe oczywiscie 1 tytul :>
Gdy ktoś kupuje wersje pudełkową to po to, by mieć nośnik w domu z ładnym pudełkiem, nie targać wielu gb ze steama oraz nie trzymać obrazu na dysku.
Takie rzeczy powodują, że lepiej mieć pirata.
Po co płacić komuś, by i tak targać dane :)
@ewunia1818
>kupowanie wersji pudełkowej z płytą, na której jest instalator steam
Po co płacić komuś, by i tak targać dane :)
No pewnie, a potem płakać, że wersji na PC nie ma, bo ktoś wolał sobie wziąć od wujka pirata.
Ta. Przecież wszystkich stać na światłowód. Przecież to standard w Polsce.
50-60 zł i masz 50-200 mb/s. Nie uważam tego za ogromne sumy. A pewnie u niektórych dostawców można znaleźć jeszcze lepsze oferty.
Nie zaprzeczę, bo nie orientuję się w cenach, ale na pewno nie każdego stać.
No to jak kogoś nie stać na porządnego neta za 50-60 zł to pewno tym bardziej go nie stać żeby kupić grę za ~200 zł. Nie mówiąc już o kompie który ją pociągnie/konsoli.
Asasyn363, kasa jest, tylko światłowodu nie ma ;]
Wbrew pozorom, światłowody nie wszędzie jeszcze dotarły albo są oferowane tylko przez pojedynczych dostawców. Sam mieszkam w dużym mieście i od lat mam światłowód, a jak ostatnio poszedłem sprawdzić ofertę Orange, to byli w stanie mi zaproponować jedynie VDSL.
50 zl za 300 mb/s to majatek ? Teraz to standardowe predkosci, w miastach przynajmniej, poza wiekszymi miastami moze byc ciezko o takie predkosci niestety ale w duzym miescie nie wyobrazam sobie nie wiem mniej niz 100 mb/s :)
Kto by się przejmował... Ano ludzie co nie mieszkają w dużych miastach. Jak widać kolega egoista, byle tobie było dobrze, tak? A może za mały rozumek by pojąć, że nie każdy mieszka w mieście? I nie - nie przeprowadzę się bo nie lubię miast, korków itp. Ja po 5 minutach wyjazdu z miasteczka sunę 100km/h gdy ty wyjeżdżasz z trzecich świateł z osiedla... Pojmij, że nie każdy mieszka w mieście. A standard dostosowuje się do średniej. Średnio ludzie mają po 21MB w Polsce, zobacz artykuł w google z sierpnia 2017 oparty na danych speedtest.
I znowu to powiem - koleś na wiosce ma 100 megabit, inny na innej wiosce ma 50. Halo, popytajcie może innych ludzibo łącza niż swoich znajomych. Dziś średnia krajowa to 100 megabit.
@Hydro2
Średnia krajowa z sierpnia 2017 wedle speedtest to 21MB w Polsce. Więc jakie 100MB? Ja mieszkam w miasteczku 10tys ludzi - światłowód drogi i nie wszędzie dostępny, a reszta ma to samo u każdego operatora: gwarantowana 6 do 17MB prędkość. To Szkocja, nie Polska, ale co do Polski bardziej ufam danym strony zebranych w kilkunastu tysięcy odwiedzających niż danym z 5 twoich znajomych...
Bezpowrotnie minęły czasy w których wkładamy płytkę z grą, instalujemy i gramy. Dziś to chyba już nie do pomyślenia wydać kompletną grę.
Nie zgadzam się. Może niektórzy są zbyt młodzi i tego nie rozumieją, ale gry zawsze wychodziły zbugowane. Czasem z day one patchem w pudełku w formie dyskietki. Jedyna różnica była taka, że patchowanie gier nie było tak łatwe, wymagania graczy tak wyśrubowane i grało się w grę na premierze w taką jaka była.. albo czekało i kombinowało łatki.
Z drugiej strony dziś też wychodzą gry w których nie mam żadnych problemów na premierę co nie zmienia faktu, że i tak zawsze ktoś napotka błędy w grze.
Moim zdaniem fakt, że można zainstalować grę i od razu bezproblemowo dostać poprawki to jedynie zaleta a nie wada.
Gry z lat 1985-1995 były patchowane ?
Nie przypominam sobie tego na C-64, Amidze 500 czy początkach Pc, gdzie gry przenosiło się od znajomych na dyskietkach. Gry patchowane były dopiero w
drugiej połowie lat 90', ale to było rzadkie zjawisko.
@sniqers - W latach 90 tak jak ewunia1818 napisała nie było czegoś takiego jak łatki do gier, gry były kompletne niezależnie od tego czy zawierały błędy czy nie. Trzeba rozdzielić pojęcie gra kompletna od gra pozbawiona błędów i ich ze sobą nie mylić.
Nie przypominam by np Half Life (2) miał chocby jednego patcha. W ogóle ile gier bylo patchowanych przed np rokiem 2007, 5-10 na krzyż? Zobacz, co się dzisiaj dzieje. Jakaś plaga. I Po co te pier.....nie, że lepiej niech przesuna premierę, gra będzie dopracowana. Tyle razy już mówiłem, że obsuwa nie ma wplywu na jakość gry, bo i tak beda patche. Nie zmienia to faktu, że lepiej jeden konkretny patch niż co chwilę bezskutecznych (ACO - trzeci post w tym temacie, w którym muszę to znowu napisać).
"Rozgrywka ma być za to dojrzała i pełna rozmaitych wyzwań. Jednym z ciekawszych wydaje się być przejście gry jako prawiczek..."
Jakie to wyzwanie?
Jeśli to jest jedno z ciekawszych wyzwań, ta gra musi być wybitnie nudna.
Gra w wersji 1.2 to nowa kompilacja, a nie patch (o ile tak zostało to nazwane), zmiany były na tyle duże że dotyczył przebudowania pewnych aspektów w grze co wyszło jej na dobre.
Ta sytuacja jest tak absurdalna, że nawet ciężko to skomentować. Co można aktualizować w dniu premiery? A co zawiera ta aktualizacja że jest taka wielka? Patologia.
Pewnie nowe modele niewiast w rozdzielczości 100K, aby żaden gracz się nie oparł i nie zdobył trofeum pt. prawiczek.
-Wiele nowych wydarzeń do otwartego świata.
-Znacząca poprawa jakości animacji podczas dialogów.
-Zdobywanie pieniędzy i doświadczenia jest zbalansowane.
-Statystyki broni oraz pancerzy zostało zbalansowane.
-Ogólna walka została usprawniona.
-Poprawiono czas reakcji NPC.
-Poprawiono regulację dźwięku.
-Łucznictwo jest możliwe w trybie ukrycia.
-Poprawione UI.
-Zajęto się wprowadzeniem licznych poprawek i ulepszeń.
Gra została wysłana do autoryzacji Sony trzy miesiące temu, więc to zapewne zbiór wszystkich updatów z tego okresu.
Zdecydowanie poczekam na recenzje.
Większość gier AAA na golu mają wyraźne za wysokie recenzje o 1 czy 2,5 oceny. Wiele gier mniej znanych często ciekawszych, a dostaje za niskie noty.
Najlepiej sprawdzić średnią wszystkich recenzji :)
Dowody zawyżania recenzji przez gry-online:
AC Origins Pc:
Recenzja na gry-online - 90
Średnia recenzji na metacritic 81.
Średnia ocena graczy na metacritic 6.7
Witcher 3 Pc :
Recenzja na gry-online - 95
Średnia recenzji na metacrictic 93.
Średnia ocena graczy na metacritic 9.3.
Skyrim Pc:
Recenzja na gry-online - 100
Średnia recenzji na metacrictic 84.
Średnia ocena graczy na metacritic 8.1.
Assasin's creed Unity Pc
Recenzja na gry-online - 90
Średnia recenzji na metacrictic 70.
Średnia ocena graczy na metacritic 3.2.
Far Cry 4 Pc:
Recenzja na gry-online - 90
Średnia recenzji na metacrictic 80.
Średnia ocena graczy na metacritic 6.7.
Call of Duty: WWII Pc:
Recenzja na gry-online - 80
Średnia recenzji na metacrictic 73.
Średnia ocena graczy na metacritic 3.1.
Wolfenstein II Pc:
Recenzja na gry-online - 90
Średnia recenzji na metacrictic 86.
Średnia ocena graczy na metacritic 6.8.
Wiesz ewunia, że recenzja to opinia subiektywna?
GOL zawyża oceny grom AAA, a zaniża mniejszym produkcjom.
Od 15 lat się o tym mówi.
Wszędzie Gothic 1 dostawał 9/10 lub 8,5/10, a gol dał 7,0 :):)
Potem tłumaczenie jak się pomylił.
Gothic 2 i dodatek Noc kruka ocenione na 9/10 znając swój błąd przy jedynce, a nie wzięli pod uwagę przy ocenie błędów w lore świata, bardziej oklepanej fabuły i lżejszego klimatu.
Przy Gothic 3 dali 8,5 na wyrost. Gra przy debiucie była niegrywalna i zabugowana. Nie miała żadnej fabuły, a wszystkie questy były bliźniaczo podobne do siebie. Lore gry kompletnie nie zgadzał się z G1/G2, a gra dostaje 8,5 :):):)
Pzecież nawet po porządnym załataniu CP 1.75 po 5 latach po premierze nigdy przecież nie poprawiono fabuły, zadań, dialogów. Gra była pustą wydmuszką na tle G1/G2.
Walka polegała na zaklikaniu, a nie wyczuciu gracza jak w pierwszych częściach. Poziom trudności na hard był dużo mniej wymagający od G1/G2. Stolica nie miała portu i wszędzie były drewniane chaty, a same miasto nie większe od Khorinis :)
A ktoś przy premierze daje takiemu bublowi 8,5,
bo G1/G2 był dobry więc jakim cudem G3 miałby nie być :)
To tak jakby ktoś w ogóle nie grał w te gry.
Nie wolno w recenzjach brać pod uwagę GOLowskie wypociny, przy Syberii 3 gość napisał że przez drabinę nie mógł grę ukończyć bo jest zabugowana, a mimo to dał 6,5. Już chyba 9 miesięcy od premiery a gra dalej nie została zpatchowana. Gracze chcą zwrotu pieniędzy i usunięcia gry ze steama.
Bo w recenzji nie ma się co opierać na ocenie, tylko czytać tekst. A potem jeszcze poczytać komentarze pierwszych graczy.
nie ma jak brać ocenę kogoś i zastanawiać się czemu mi gra się podoba / nie podoba - normalnie odlot :)
Co jak co ale sugerowanie się opiniami graczy na metacritic to mało mądre xd
Coś w tym zawyżaniu ocen jest , nie wiem dlaczego tak robią, ale faktycznie ocena 9 dla ACO wypacza wszystko co tylko może być.
Ukończyłem tytuł kilka dni temu i naprawdę z sentymentu do serii można dać te 7 ale 9?? za co ?? To jakaś parodia żeby oceniać grę tak wysoko gdyż zostały wprowadzone zmiany.Tytuł z kiepską fabułą,śliczną grafiką i płaskimi postaciami jest bliski arcydziełu w oczach redakcji.... gdzie magia gier o którą wszyscy walczymy?? Myślę że skoro argumentem są te nowości to trzeba dać wyższą ocenę niż poprzednim odsłonom skoro tam nowości nie było a były oceny rzędu 8 punktów na 10..... Taki mało profesjonalny system oceniania, rozumiem graczy i ich zawyżone oceny, tak jak i moja w przypadku Andromedy gra tylko niezła a dałem wyżej co najmniej dwa oczka , ale gracz to gracz , nie musi być obiektywny, natomiast profesjonaliści powinni oceniać tak jak się powinno.
Czyli bądźmy szczerzy 7 dla większości gier AAA to Max a nie 8 i 9 .....Kolejny przykład to SKYRIM - gra dobra , nawet bardzo dobra ale to RPG z fabuła kiepską , gdzie jednym z najważniejszych aspektów w RPG jest właśnie historia , ta gra ma ocenę 10 od redakcji portalu.
Ktoś się pomylił i tak się to ciągnie, co ciekawe w moim odczuciu jak jest wystawiona ocena 7 na portalu to nie ma co się do tego zabierać bo to musi być kicha....... komentarze pod redakcyjnymi recenzjami gdzie jest 7 to "wiedziałem że nie wypali" "a jednak kicha" etc. OCENA 7 która jest odpowiednikiem dobrej gry została skalibrowana do jakieś 4 może 5 ..... masa minusów w recenzji I BACH 7 na koniec.
Efekt zapomniania o czasie akceptacji gdzie sporo zapewne testow poszlo po wyslaniu do sony aby wyrobic sie na premiere.
Nie przesadzacie z tą rozmiarowka? Ludzie na pipidowach na wypignajewie w srodku lasu mają 50mb, ja w malym mieście mam 300tke i płace 70zł. Halo, mamy rok 2018. I ile to chyba lepsze niż ciagle bezskuteczne wydawanie o patchy, a i tak gra zawiesza PC z 1080ti na W10 (ACO). Zresztą pisałem już o tym samym wyżej, ale widać, że dla niektórych nadal to problem. A i jw - przed rokiem 2007, patche miało kilka gier na krzyż. Obsuwy premier nic nie dają, bo i tak wydają patche, co znowu musiałem udowadniać. Wbijcie to sobie w końcu do głowy - OBSUWA PREMIERY NIE WPŁYWA KORZYSTNIE NA JAKOŚĆ GRY.
Jak o czymś nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj .
Miasto do 10 tys mieszkańców , woj lubelskie , stare kable , brak światłowodu , max net do 10 mb/s ludzie mają projektory, 100 calowe TV, kompy jak rakiety a net jak napisałem.
Człowieku. Mój koleś na wiosce ma setkę, drugi w innwj wiosce ma 50-tke. To samo mój ojciec, mieszka na osiedlu domków jednorodzinnych przy lesie z dala od miasta. Ma 100 na 50 (osobiście robiłem speedtest i upload mu wyszedł 54) Dyrdymały takie wypisujesz, że glowa mala.
Chryste , ciężki jesteś... podałem konkretny przykład, oczywiście może być tak ,że ktoś na największej wichurze będzie miał i 500 ale nie ma reguły , szkoda pisać jak nie znasz podstaw:-) Maksymalnie internet u mnie w miasteczku na chwilę obecną to do 10 MB/S.
Od razu Ci powiem, że umowę sobie mogę podpisać każdą , natomiast technik informuję Cie że ograniczenia techniczne są i tak czy siak będzie taka przepustowość łącza a nie inna.
Nic nie jest wdrażanie równomiernie na Globie , więc by stwierdzić ,że każdy tak ma bo Twój ziomek tak ma to trzeba być lekkomyślnym :)
Oczywiście w tym miasteczku znasz dosłownie wszystkich i wiesz jak jest. To, że Ty i Twoi znajomi mają takie łącza, nie znaczy, że csla wioska tak ma.
Czyli nie masz argumentów i nie umiesz czytać, albo nie przyjmujesz do wiadomości argumentów kogoś (z kim raczej w sferze komputerowej raczej nie masz co startować), tylko wymysły bez poparcia. Norma. Niepozdrawiam.
"Obecnie jesteśmy na 34. miejscu z prędkością 42,44 Mbps. Pół roku temu byliśmy 39. z wynikiem 35,09 Mbps. Wzrost może nie zwala z nóg, ale jest widoczny. Może nieco za wcześnie na otwieranie szampana, ale warto się przynajmniej uśmiechnąć."
MASZ ZE STRONY :)
Taka oto prędkość w Polsce średnia :) Jeden ma 100 drugi 10 i nam wychodzi 55.... To tak jak z zarobkami .... średnia jaka jest wiadomo i ile zarabiam ja i ludzie z mojego otoczenia to wiem :) Jeden 5 drugi 2 i średnia nam wychodzi ... nie wiem jak Ci to jeszcze wytłumaczyć.
To jest to Twoje Halo mamy rok 2018
Właśnie jak z zarobkami. To, co podajesz to najniższe możliwe łącza w Pl. W statystykach . (wobec innych krajów) o których podajesz, nie są wyszczególnione średnie, tylko najniższe. Jak wyciagniesz srednia nawet z wiosek, w których ludzie maja tylko 10 mb, to i tak wyjdzie z 50.
Zgadza się , w tak dużym kraju daje nam to tysiące ludzi z takim netem, Dla niektórych pobranie pliku o takiej wadze to godzina dla innych 12 godz. Stąd to marudzenie na patcha .
Mi nie przeszkadza, zostawiam na noc i rano mam .
U mnie w wiosce oddalonej 50km od Warszawy max 10 net. W miasteczku obok polowa max 10 reszta do 80. Wszystkie inne wioski do 15 km max 10. Zejdz na ziemie. Oczywiscie jest radiowy plusa czy t mobile...to wtedy masz wiecej, ale po kablu max 10.
To ja nie wiem, gdzie Wy mieszkacie :P
w telefonach macie LTE 150Mbps chyba wszyscy albo większość, a jak tak macie to tak samo możecie mieć to w domu bez limitu danych
Zgadza się. Ciężko o osobę, która ma internet w domu, a nie ma smartfona, a niemal nikt nie ma smartfona bez dostępu do internetu.
15.11
No właśnie Hydro. Nie wiesz. Ale wiesz, jakie mają złącze. Niesamowite, że są jeszcze na tym forum ludzie, którym chce się z tobą dyskutować.
A.l.e.x
Z tym LTE póki co różowo nie jest.
http://antyweb.pl/jak-to-z-tym-lte-bez-limitu-danych-w-cyfrowym-polsacie-jest-naprawde/
Plus wałki pod tytułem- w okresie próbnym jest spoko, po okresie próbnym nie.
http://disq.us/p/1ksqdbw
Wystarczy, że Alex dodatkowo nakreślił sytuację, a twój link niczego nie zmienia w tym, co mówiłem. No i póki co, sam dyskutujesz i to samo mogę powiedzieć o tobie, Erneście, Planeswalkerze, Dante'ym Hahaha i większości tutejszych konsolowców, ty złączu ty. :P
Tak czy owak gry teraz powinno się kupować minimum pół roku po premierze, bo są wtedy połatane, przecenione, przetestowane i zdeelcekowane :) I takie działanie nie jest cebulą, tylko zdrowym rozsądkiem. A twórcom Kingdom Come'a, życzę aby gra odniosła ogromny sukces.
Wydawanie gier w wersji pudelkowej niestety ale powoli traci sens. Dzięki konkurencji i walce Sony z m$ aktualna generacja ma jeszcze płyty ale widzę że to ekonomicznie w grach jest już nieuzasadnione.
Oczywiście ja jako gracz jestem jak najbardziej za pudelkami bo mam tanie granie ale ekonomicznie to rozwiązanie poznawione sensu w dzisiejszych czasach.
To nie ma nic wspólnego z tłocznią, pudełkami, betami itd.
Gry wychodzą na konsole i to właśnie tego "wina"- na kilka miesięcy przed premierą do Sony i MS dostarczane są buildy gry do certyfikacji. Muszą być kompletne i mają "zamknety" content. Nic w nich nie można zmieniać. Tymczasem produkcja idzie dalej- w końcu to jeszcze kilka miesięcy.
Dlatego w dniu premiery robi się "first day patch", żeby dograć doprodukowany content.
Z PC nie ma tego problemu- content jest uzupełniany do ostatniej chwili, firs day patche zawierają poprawki błędów i niezmiernie żadko jakikolwiek content.
Proste.