.... skoki narciarskie // cz. 52
Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2018 w Pjongczangu odbędą się w dniach 9-25 lutego.
Z racji, że przeważają tutaj i tak skoki narciarskie, postanowiłem, że ta część o Igrzyskach, będzie jednocześnie kolejną częścią naszego wątku o skokach.
Tak naprawdę Igrzyska na dobre rozpoczęły się już wczoraj, pierwszymi treningami skoczków.
Zapraszam do dyskusji!
Starty Polaków: http://sport.tvp.pl/igrzyska/35864561/pjongczang-sprawdz-harmonogram-startow-polakow
Plan transmisji: http://sport.tvp.pl/igrzyska/35554038/pjongczang-2018-plan-transmisji-igrzysk-w-tvp1-tvp2-sporttvppl-i-aplikacji-mobilnej
Proszę o polajkowanie tego postu, aby wyświetlał się u góry :)
Poranna sesja treningowa była uboga w skoczków. Większość zawodników odpuściła i szykuje się na wieczorne (nasze popołudniowe kwalifikacje).
Plan na dziś:
12:15 - seria próbna
13:30 - kwalifikacje
Lista startowa kwalifikacji: http://www.skokinarciarskie.pl/aktualnosci/16651,ZIO_Pjongczang_57_skoczkow_w_kwalifikacjach_Kogo_odrzucili_trenerzy
Czyli tak naprawdę dwie serie treningowe. Odpadnie tylko siedmiu zawodników. Ciekawe czy wejdą Koreańczycy albo Estończyk :)
Starty Polaków: http://sport.tvp.pl/igrzyska/35864561/pjongczang-sprawdz-harmonogram-startow-polakow
Plan transmisji: http://sport.tvp.pl/igrzyska/35554038/pjongczang-2018-plan-transmisji-igrzysk-w-tvp1-tvp2-sporttvppl-i-aplikacji-mobilnej
Proszę o polajkowanie tego postu, aby wyświetlał się u góry :)
Mamy, poza skoczkami, jakies realne szanse medalowe czy liczymy na niespodzianki?
Drużyna panczenistek, ewentualnie Artur Waś na 500 metrów. Reszta łyżwiarzy bez formy.
Nie wiem co z Justyną Kowalczyk. Teoretycznie bez szaleństw z jej dyspozycją, ale kto wie? To zawsze była dziewczyna z charakterem. Wiem, że mocno, ale to naprawdę mocno szykuje się na ten jeden, jedyny bieg, czyli 30 kilometrów klasykiem.
Raczej nie nastawiałbym się na medal, ale Kowalczyk już niejednokrotnie nas zaskakiwała, a w takim biegu na 30 kilometrów może zdarzyć się wszystko.
Zaloz konto na twetter to bedziesz wiedzial co z Justyna Kowalczyk.
Mozna z nia normalnie tam porozmawiac. Slowem.. zajebista dziewczyna swietna osobowosc i kocha narty jak malo kto
Zaczyna się trening skoczków. Igrzyska się jeszcze nie zaczęły bo jutro otwarcie ale warto obejrzeć. W końcu igrzyska są raz na cztery lata
Podoba mi sie ta grafika telewizyjna podczas skoków pokazująca kierunek wiatru, ile skoczek musi skoczyć, odległość itp.
Zawsze podczas igrzysk albo mistrzostw świata organizatorzy od strony telewizyjnej coś dodawali, kombinowali ale nie zawsze dobrze i przejrzyście to wyglądało. Tutaj jak dla mnie jest bardzo dobrze.
Kotek ładnie. 102m.
Hula jeszcze ładniej. 104m :-))
Kubacki 103,5m. Brakuje skali stopniowania, bo "najładniej" rezerwuję dla Stocha :-D
Cholewka, Norwegowie chyba łyknęli leki astmatyczne.
Wellinger przygotował formę na Igrzyska. Mega pasuje mu ta skocznia.
Kamil 102 metry :) Kamil uśmiechnięty, wyluzowany. To dobrze świadczy.
No to czekamy na kwalifikacje.
Pierwsza 10 to Niemcy, Norwegowie i Polacy. Zaskakują mnie Słoweńcy. Myślałem, że będą lepsi.
Słoweńcy będą bardzo groźni na dużej skoczni. Zwłaszcza w konkursie drużynowym.
Wellinger pokazal moc, byle sie nie okazalo, ze sie wyskakal przed zawodami :D Nasi bardzo dobrze, teraz kwali.
Konkurs dopiero za 47h. Wiecznosc!
To są pierwsze IO, które mnie w zasadzie oprócz występu naszych skoczków nie interesują.
Nie dość że godziny są totalnie do dupy to jeszcze całkowicie zabili mi turniej hokejowy :(
Kwalifikacje bardzo udane, każdy skok dobry, choć Kamil tradycyjnie zamiast wybić się z progu w Pjongczangu to wybił się gdzieś na wysokości Seulu :V Tylko, że z drugiej strony jeżeli mimo tak spóźnionego wybicia jest w stanie polecieć tak daleko to nie można narzekać.
Co do szans medalowych to dodałbym jeszcze może jakiś medal w biathlonie pań. Teoretycznie nasze zawodniczki nie prezentowały tam wielkiej formy, ale czasem udało im się zakręcić w okolicach ścisłej czołówki więc kto wie. Do tego oczywiście zawsze musi być jakiś medal "z tyłka" od kogoś na kogo nikt nie stawiał ;)
Fajnie, że do zawodów wszedł Koreańczyk. Zawsze to jakoś ożywia imprezę u gospodarczy. Brawo Polacy.
Z szans medalowych to wiem o skoczkach. Panczeniści podobno w niezbyt dobrej formie. Najwybitniejsza zawodniczka w historii polskich biegów narciarskich najlepsze lata ma już za sobą i powoli będzie kończyć karierę. Może właśnie w Korei. Biathlon? Tutaj bywają niespodzianki. Short track? Tu królują Azjaci, Amerykanie i Kanadyjczycy. Bobsleje i sanki, nie znam się, ale chyba medali nie będzie ;) Łyżwiarstwo figurowe? Był kiedyś Filipowski, ale nawet on nie zdobył medalu na igrzyskach. Narciarsko alpejskie i dowolne - wiadomo. Jest jeszcze snowboard, ale tutaj zatrzymaliśmy się w rozwoju. O czymś zapomniałem? A tak, hokej, najbardziej emocjonujący sport drużynowy. Mamy swojego człowieka - Wojtka Wolskiego. Zawsze to coś. Sęk w tym, że na tych igrzyskach zabraknie najlepszych z najlepszych, przez co turniej hokejowy ma nieco obniżoną rangę, pod względem sportowym.
Nawet nie wiedziałem że takie zamieszanie z hokejem na olimpiadzie powstało.
Szczerze mówiąc to teraz sie dowiedziałem że istnieje taka liga jak KHL.
Nie do końca rozumiem tego zamieszania ale wychodzi na to że nie zagrają zawodnicy z NHL a także z KHL no i reprezentacja Rosji. Tak więc reprezentacja USA i Kanady będzie składała sie ze studentów. To kto teraz wyrasta na faworyta do medalu? Szwecja, Finlandia? Przecież w NHL też pewnie pełno zawodników z tych krajów gra. Nie interesuje sie juz od dawna hokejem, teraz tylko NBA oglądam ;)
KHL puściło graczy na IO, ale i tak nie zmienia to faktu, że kadry są wybrakowane, gorsze nawet od tych co grają na corocznych MŚ.
Czas na ceremonie otwarcia!
Dobrze że wypiłem dwie kawy to przynajmniej słodkie mruczenie pod nosem pana Włodka mnie nie uśpi :D
Raz na 4 lata można obejrzeć.
Przepiękna ceremonia, jestem naprawdę zachwycony tym co zrobili. Technologicznie pierwsza klasa, obyło się bez wpadek, wiele pięknych momentów. Podoba mi się również to, że Igrzyska w PyongChangu są stosunkowo kameralnymi Igrzyskami. Po przepełnionym przepychem Sochi dostajemy coś zupełnie innego, spokojniejszego i chyba bardziej pasującego do rangi tej imprezy.
edit: Swoją drogą dzięki, że ktoś poza TVP dorwał się do Igrzysk. Komentarz Błachuta i Rudzińskiego w Eurosporcie był znakomity. Wiedzieli dosłownie wszystko, co za chwile się wydarzy, co to symbolizuje i co to oznacza. Dodatkowo w chwilach, gdy wypada milczeć to milczeli co pamiętam, że w Publicznej często bywało problemem ;)
Dziś w nocy rozpoczynamy od curlingu. Ktoś pokrótce ogarnia zasady tej dyscypliny? Liczy się ten, co zostanie w okręgu? Ktoś potrafi streścić możliwie prosto? :D
Drużyna, której kamień znajduje się bliżej centrum, wygrywa rundę i dostaje jeden punkt. Jeśli dwa kamienie znajdują się bliżej środka niż kamienie przeciwnika, to wtedy dostaje dwa punkty itd. To jak gra w kule, tylko że na lodzie.
Zacząłem sobie oglądać otwarcie igrzysk na tvp.sport.pl z godzinę temu, ale musiałem przerwać. Teraz chcę wznowić, ale nie mogę już odnaleźć tej transmisji. Są tylko urywki z niesienia flagi przez kilka reprezentacji.
Ta transmisja nie jest już dostępna online, czy źle szukam? Mógłby ktoś sprawdzić?
o 21 będzie chyba na eurosporcie 1
a na tvp sport juz usunęli.
A wiesz może czy ta eurosportowa transmisja będzie dostępna online, ale do odtworzenia później? Bo teraz już coś innego robię i mi nie pasuje zbytnio.
Dziwne, po co wstawiają, by potem usuwać. A może jeszcze przywrócą?
ed. aj sorry, nie to kliknąłem co miałem i wyszedł nowy post, a nie odpowiedź do poprzedniego.
Nie wiem dlaczego usuwają, nigdzie nie można znaleźć ale wydaje mi sie że za jakiś czas powinno być dostępne np na YT.
Z tego co widziałem nie tylko Ty szukasz
Wedlug pierwszych prognoz, wiatr ma dzisiaj wiać z prędkościa 8-15 m/s. Chyba po skakaniu ;p
Kowalczyk biegnie w biegu łączonym :)
Trzymam tez kciuki za Kalle. Mam nadzieje, ze pogodzi Norweżki.
Widzę, że Justyna na razie całkiem dobrze w klasyku. Niestety, potem będzie łyżwa. Ale bieg na 30km jest klasykiem, więc to dobrze.
Hm... a Marit Bjoergen jak za młodzieńczych lat. Jest jak Krzysztof Ibisz.
Mega ciekawy bieg łaczony Pań :) Kalla ruszyła! Dawaj, dawaj! Pokonać Bjoergen! :D
No i Kalla wygrała :) Dobry występ Justyny Kowalczyk - 17 miejsce i szczególnie brawa za pierwsze 7,5 km stylem klasycznym. To naprawdę dobrze zwiastuje przez biegiem na 30 kilometrów :)
Bjoergen nie zdobyła złota??? Widocznie szpryca za mocno nie weszła...
Sorry ale nie trawie tej kobiety o męskiej sylwetce, tak jak i reszty norweskich astmatyków.
Bjoergen na podium, a gdzie "czysta, ale z przeszłością" Kowalczyk?
btw, przed chwilą jakaś dziewczynka biegaczka z polskiej reprezentacji wypowiedziała się po zajęciu 31 miejsca:
Jestem zadowolona, bo chciałam być w trzydziestce.
wtf? Takich sportowców od razu powinni wyp... z igrzysk.
Też mogłem pojechać. Każdy z nas mógł, bo co tam, dobrze, że jestem w pierwszej setce.
Miala powiedziec, ze walczyla o zloto, ale trochę nie poszlo? Nie kazdy jedzie po medale, oni dobrze wiedza na co ich stac.
No właśnie może byłoby warto najpierw sie zainteresowac temat bardziej a potem ewentualnie hejtować w internetach. Ta dziewczyna debiutuje na igrzyskach, poza tym to nie jest jej najmocniejszy dystans. Takie założenia sobie ustaliła przed startem i ma prawo być zadowolona że udało jej sie to osiągnąć. Ona jest przynajmniej realistką. Potęgą w biegach narciarskich nie jesteśmy i nie będziemy. Pewnych rzeczy sie nie przeskoczy ;)
Stefan nas pokrzepił :D
Powiadam wam, dziś Hula przejdzie do historii
Kamila, jak w prog w koncu trafi, beda musieli z trybun wyciągać.
No to poproszę powtórkę z serii próbnej, tylko z podwyższeniem miejsc każdego z naszych reprezentantów.
Niech będą tylko równe warunki. I jestem spokojn.!
No to lecimy po te medale! Łogień panowie :)
Zaczęło się z wiatrem
Trzeba być na podium już po pierwszej serii, bo zapowiada się, żę tylko jedna może być.
Takżę mam nadzieję, że któryś z naszych, po swoim skoku będzie w trójce :) Już po pierwszej serii, bo w drugiej może nie być okazji :P
Troche lipa jak będą trzymac zawodników na belce bo siarczysty mróz jest i także ci co czekają następni będą marznąć.
Jak widzę, że niektórym zabieraja -17 pkt, to chyba nie wygra dzisiaj ten co najdalej skoczy, tylko ten, któremu najmniej zabiorą...
w takim tempie, to może być tylko jedna seria. Dlatego trzymajmy kciuki, aby nasi zawodnicy po pierwszej serii byli na pozycjach medalowych :P
Ale wiatr kręci...
Nie bardzo rozumiem dlaczego na IO po prostu tego konkursu nie przełożą na jutro? Z czym to koliduje?
No kiepsko to wygląda, Bułgar nie może skoczyć już od kilku minut.
Na olimpiadzie może odbyc sie tylko jedna seria?
Nie bardzo rozumiem dlaczego na IO po prostu tego konkursu nie przełożą na jutro? Z czym to koliduje?
Żeby mieć mozliwosć przełożenia konkursu, muszą chociaż spróbować rozegrać konkurs... Niestety.
Tyle, że ze zdrową i sportową rywalizacją to za wiele wspólnego nie ma :( Jedno warunki, które opóźniają, a dwa, że te przeliczniki nijak się mają. Kogoś wgniata w bulę, a i tak ma odjęte... Ech.
Ale gowno, najwazniejsza impra w roku a tu takie. Nie mogly te koreance jakichs mechow z wiatrakami postawic? :D
Już powinna skończyć się pierwsza seria, a zostało jeszcze 15 zawodników. Będzie jeszcze gorzej, bo nie dość, że wiatr, to jeszcze ostry mróz. Czuję sensację.
W tym całym zamieszaniu, serdecznie życzę, aby Stefek Hula wskoczył na podium i zakończyli pierwszą serię :D
Co za emocje... jak na rybach
Dobra, możemy na luzie wziąć dzisiaj ten konkurs. Tu się może zdarzyć naprawdę wszystko. Ze sportową i sprawiedliwą rywalizacją nie ma to nic wspólnego.
Dali kocyk Prevcowi, jak miło. Dotknął kombinezon!!! :DDDD
trzymam kciuki, aby w tym całym zamieszaniu, nasi mieli ten promyk szczęścia. Ten kto go będzie miał, ten zostanie medalistą Igrzysk Oimpijskich :-)
O kurwa mać :OOO Stefan :OOOOOOOO Co za skok i te lądowanie :OOOOO
Brawo STEFAN!!!!
Stefan masz być dzisiaj na podium! :)
Dawid niestety. Ale się wkurzył, nie dziwię się. Warunki to jedno, ale skok chyba był trochę zepsuty, prawda?
No, to teraz cała dziesiątka bez wiatru :D Ładnie się porobiło.
A według przelicznika to jest huragan pod narty, bo nie dość, że niższa belka, to Kraft z niższej belki musiał skoczyć tyle samo co Hula :D
Wiatr kręci, kręci i przeliczniki nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Stefanek, trzymaj to podium!!!
Po pierwszej serii, jeden Polak na pewno na podium :P
Dobra Panowie, niech sę dzieje co chce.
Ale ja teraz poproszę HURAGAN na skoczni :D
Ale pięknie to wygląda. Utrzymajmy te miejsca! Ale się denerwuje, jak nigdy :)))))
Kończyć te zawody! Huragan i grzmoty nad Pjongczangiem :D
Życze złota Stefanowi jak mało komu ale na razie nie ma sie czym jarać, lepiej wypić 2 setki i sie troche przymulić ;p
Szkoda Dawida, bo był w dobrej formie. Miał najgorsze warunki pogodowe. Po prostu pech. Niefajnie, że w tej dyscyplinie sportowej nie tylko umiejętności się liczą.
Skok Huli rewelacyjny bez dwóch zdań. Mamy dwóch Polaków na czele i byłoby czymś pięknym, gdyby każdy z nich przywiózł z Korei medal. A trzeba pamiętać, że Hula nigdy nawet nie stał na podium konkursu PŚ.
Kamil spóźnił pierwszy skok, a więc jest szansa, że drugi będzie już bardziej trafiony. Także - trzymamy kciuki. Odrobina szczęścia też się przyda :)
I mam nadzieję, że to Stefan zdobędzie złoto - należy mu się jak mało komu. Jeżeli wytrzyma psychicznie, to na pewno wygra, bo o formę jestem spokojny.
Niezależnie od tego jak zakończy się ten konkurs, trzeba uczciwie powiedzieć, że sportowo to nie jest równa rywalizacja. To nie jest normalne, że konkurs co chwilę jest przerywany. Wiatr hula niczym Hula, nie stwarzając sportowcom podobnych warunków. Myślę, że widzowie na świecie, ci którzy oglądają skoki raz na cztery lata, mogą być rozczarowani tą dyscypliną.
A co Ty, skoki od wczoraj oglądasz? :D
Ja oglądam jakieś 18 lat i od kiedy pamiętam to tak było, tyle że wtedy nie było żadnej rekompensaty, ktoś miał farta to skoczył 15 metrów dalej od innych i miał ogromną przewagę.
Już nie przesadzajmy z tymi warunkami. Skok Dawida był mocno zepsuty, co było widać już po wybiciu na progu, że daleko z tego nie wyciągnie.
Dawid zepsul jal Kamil w zakopcu, warunki nic nie znaczyly.
Tam już prawie ludzi nie ma na trybunach. W sumie nie ma sie co dziwić Koreańczykom, dochodzi północ, piździ jak na Uralu, mróz i w dodatku mało dla nich interesująca konkurencja
No jak Stefek wytrzymie to pierwsze indywidualne podium i to odrazu na igrzyskach :D Kamil niech tez rypnie petarde i można się cieszyć :)
Kot nie miał szans, sople mu z nosa zwisały, nogi zamarznięte. Nawet okrycie kocem przez Waltera Hoffera nic nie dało
Ciekawe czy belka jest podgrzewana
Bez sensu. Trzymali Maćka w takim mrozie. Niech to zakończą...
Ten konkurs powinien zostać przełożony już dawno temu. Impreza rozgrywana raz na 4 lata, a my mamy taki cyrk.
Igrzyska nie trwają jeden dzień, a zawodnicy jutro nie wracają do domów. Ja totalnie nie rozumiem ciągnięcia tego na siłę.
Zaraz im śpiwory przyniosą
Koreańczycy tacy technologiczni są to powinni tam u góry wszystko podgrzewane zrobić. Nie mówiąc już o tym że mogli tez tą skocznie bardziej obudować żeby uchronić przed wiatrem
Mistrzostwa w Ping Pong Czangu (Changu)? Kurczaki jaka fajna nazwa.
Simon zadowolony z masazu.
Po zawodach?
A w Korei już niedziela.
Ale widać po Ammannie, że mu zimno jak skurczybyk
To jest komedia, najpierw mi turniej hokeja popsuli jeszcze przed IO, a teraz mi niszczą turniej skoków w trakcie.
W dupie mam taką olimpiadę.
Jak tak dalej pójdzie to skończą w niedzielę, ale czasu polskiego.
Łojejuuu, ależ skok Wellingera. Widać, że ten pierwszy skok to był przypadek. Wellinger to był skok na podium, bo przewaga prawie jak nic.
Dawać Polacy, dawać!!!
116 musi aż skoczyć? Lol
Nie ma :((( Chyba nawet z Forgangiem przegra :(((
To się porobiło
hehe ale te skoki są durne
Stoch poza podium LOL
Brawo Hofer! Idź Pan w cholerę z takimi zawodami, więcej tego gówna nie oglądam....
szkoda strzepić ryja, ide na wódke
Włodek płacze, nie moge tego słuchac...
Kurwa mać, jaki dramat... Biedny Hula, zbiera takie cęgi psychiczne, że strasznie mi go szkoda.
Johansson największy fart skoków.
Gratulacje dla Wellingera. W tym całym gąszczu miał szczęście, ale też chyba zaprezentował się najrówniej i najsolidniej.
Czemu tego nie odwołali ?! Ja pierdziele szkoda Stefana. Idź pan z takimi igrzyskami... A Kamil stracił 0,4 do podium. Nie wierze...
No i prosze eksperci od baloników zaczeli sie pojawiać. Żółć zaleje dziś internet
A co wywalczyli, ekspercie? Gówno, nic nie znaczące 4 i 5 miejsca.
O tych, co już medale wieszali.
No ale ty tez chyba wieszałeś skoro twierdzisz że gówniane miejsca zdobyli
Mnie to akurat zasadniczo wiele nie obchodzi ale wszędzie pisali o medalach w skokach jako pewniaku. A 4 i 5 miejsce są chuja warte, bo na olimpiadzie liczą się medale a miejsce 4 jest równie istotne jak 7, 15 czy 45.
Bo akurat były ku temu podstawy żeby liczyć na medal, chociażby forma naszych skoczków więc o pustym dmuchaniu w balon nie ma mowy. Zabrakło szczęścia a nie formy.
Dmuchać balonik mogli sobie np. Słoweńcy których zawodnik wygrał przypadkowo w Zakopanem.
Sedlak z Hoferem powinni zmienić dyscyplinę na bierki pod wodą.
Konkurs dwudniowy. Zdarzyła się podobna sytuacja w historii olimpijskich skoków narciarskich? Rozumiem, że późna pora to ukłon w stronę europejskich kibiców, ale gdyby zawody rozpoczęły się dwie godziny wcześniej, to europejscy miłośnicy tej dyscypliny sportu by sobie jakoś poradzili.
Tymczasem kibice opuścili skocznię po I serii, zaś przed telewizorami mało kto wytrwał do końca transmisji, jeśli chodzi o ludzi, którzy skokami się na co dzień nie interesują. Nie była to najlepsza reklama tego sportu, nie da się ukryć. Chyba żaden konkurs rozgrywany w tym sezonie nie trwał tak długo. Rudziński nazwał to farsą, Kot parodią. Nie bezpodstawnie.
Wielka szkoda, że naszym nie udało się zdobyć medalu. Trzech aspirowało po kwalifikacjach i seriach treningowych. Może na dużej będzie lepiej. No i jest jeszcze konkurs drużynowy. Wierzę w medal, chociaż jeden...
Szczególnie że skoki to JEDYNA dyscyplina na tych igrzyskach gdzie myślimy o medalu
To były chyba najbardziej dobijające trzy godziny odkąd oglądam skoki :( Tzn.. dobijające ostatnie kilka minut, ale wpływające na cały konkurs. Wielka szkoda.
Chyba już dzisiaj tutaj nic nie napiszę. Zapomnieć do kolejnej soboty.
Najbardziej to przyfarcił Johansson, który sam nie wiedział kiedy lądować, a kiedy nie, bo tak mu podwiało.
to chyba będzie pierwszy konkurs, w którym odpuszczę całkowicie wywiady ze skoczkami. Ach, szkoda.
Ciekawe jak nasi to zniosa, Wellinger na zloto sie pisal w kwali i treningach to akurat fajnie, ze on dostal. Ale norwedzy to przyfarcili.
Każdy ekspert od baloników może już wyłączyć internet. Tu nie chodzi o to, że brak jest medali, bo każdy wiedział że stawka jest bardzo równa. Chodzi tu o to, że ze sportem to ten konkurs nie miał nic wspólnego. Przegrać po walce? W pełni rozumiem. Przegrać po żałosnym pokazie braku jaj wśród jury? Kompromitacja FISu.
Nie rozumiem decyzji pchania tego konkursu do samego końca. W Pucharze Świata to oni nawet jednej serii by nie rozegrali w takich warunkach. Tutaj zachciało im się pchać dwie serie, bez publiki która sobie zwyczajnie wyszła, bo pora zakończenia zawodów była zwyczajnie śmieszna.
Mozemy na to narzekac, ale szczerze, gdyby Hula ze Stochem sie w deugiej serii obronili, to czy ktos by narzekal na jury i ich decyzje?
Tak, bo to co robili z Ammanem było żenująco-żałosne.
Przegralismy i tyle, jury dalo dupy, ale jakby nasi wygrali to ja bym mial to w dupie szczerze mowiac. Amamn mial ubaw przynajmniej.
Tak, również bym na jury narzekał. Narzekałem w zasadzie przez cały konkurs. Takie zawody nie mają nic wspólnego z fair-play. To jest zwyczajna loteria i zabawa miejscami medalowymi. Na Igrzyskach nie powinno się dopuszczać do sytuacji w której o wygranej decyduje fartowne trafienie na huragan... Równie dobrze przed konkursem pośród zawodników pierwszej dziesiątki kwalifikacji mogli zrobić losowanie tego kto ma wygrać. Wyszłoby dokładnie na to samo.
I tak chuja z tego macie, że zajmą 1, 10 czy ostatnie miejsce, także nie spinajcie dupy.
Skoczyli słabiej od Wellingera i 2 Norwegów i tyle.
Jak to chuja? Jakby miał pierwsze miejsce to bym był szczęśliwy, a mają 4 i 5 i jestem zły.
koleś widocznie inaczej pojmuje kibicowanie...
Może jest materialistą ;p
Trochę ochłonąłem. I takie konkursy jak dziś, jeszcze bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że bardziej miarodajny jest jednak Puchar Świata. Tam faktycznie wygrywa ten zawodnik, który jest najlepszy. Loteria może zdarzyć się raz, drugi, ale nie 10 razy. I dorobek punktowy nie jest nigdy przypadkowy.
A tutaj? W takich zawodach jak dzisiaj mógł wygrać dosłownie każdy. Akurat te szczęście mieliśmy w pierwszej serii, zabrkało go w drugiej i może to dlatego tak boli. Dzisiaj mogło zdarzyć się absolutnie wszystko. A jednak w Pucharze Świata zawsze wygrywa najlepszy skoczek całego sezonu.
Zawsze to powtarzam. Tylko Puchar Świata jest względnie miarodajny w tej dyscyplinie. Zdobywca Kryształowej Kuli powinien zdobywać także tytuł mistrza świata, jak w żużlu czy F1. Niestety, zimowe sporty olimpijskie rządzą się innymi prawami komercyjnymi i tutaj zawody tzw. mistrzowskie się mnoży.
W zasadzie teraz doszedłem do wniosku, że nie ma sezonu bez zawodów mistrzowskich. Albo MŚ, albo loty, albo Igrzyska. Czyli wychodzi na to, że PŚ nigdy nie jest najważniejszy, a jest co roku.
Faktycznie. Racja.
Dobra zdarza się bo skoki narciarskie to loteria ale... jak to możliwe że Hula był piąty? On miał dosyć dużą przewagę po pierwszej serii, skoczył taka samą odległość jak stoch i noty wysokie. Chyba że wiatr miał dobry. Naprawdę żal chłopaka bo to pewnie jego ostatnia duża impreza na której ma formę swojego życia.
A juz myślałem ze będzie nowy wątek pt.: Stefan Hula MISTRZEM OLIMPIJSKIM
To teraz trzymać trzeba kciuki za sprawiedliwe warunki w kolejnych konkursach. W drużynie pokażemy silę, a Stefan odbije sobie dzisiejszy medal!!!
Przerwę ten offtop i zapytam:
ile medali już zdobyli zdrowi, polscy olimpijczycy?
Norwegia już 4 :p
Uwaga bait. Pytanie retoryczne =P
Kamil Stoch o dzisiejszych skokach:
– Uważam, że zrobiłem dobra pracę, aczkolwiek dało się tutaj skakać lepiej. Te skoki były trochę spóźnione, obydwa, i wiem, że muszę jeszcze bardziej popracować nad pozycją najazdową.
– Pewnie, że czuję się rozczarowany. Zabrakło niewiele, 25 centymetrów, to tyle co moja stopa. I co zrobię? Przecież nie pójdę i się nie rozpłaczę, a mógłbym. Wiem, że jestem w dobrej dyspozycji, skoki były na medal, ale zabrakło trochę szczęścia, a na to nie mam wpływu. Muszę patrzeć bardziej pozytywnie, to już historia, nic z tym teraz nie zrobię.
– Nie wypowiadam się w tej kwestii, po co mam gdybać? Wolę wrócić do wioski, odpocząć i zjeść coś ciepłego. Ten konkurs to już historia, koniec, schluss, amen.
– Stefan dziś w pierwszej serii "wybombonił", zresztą w drugiej też skoczył bardzo dobrze. Do tej pory nie wiem jak mu to policzyli – chorągiewki stały, a odjęli mu 15 punktów. Reasumując zrobił świetną pracę, Maciek też, a Dawida niestety "wycięło". Cieszę się jednak, że jestem częścią najlepszej drużyny w tej dyscyplinie.
Jest szansa, że po Kamilu to zwyczajnie spłynie. To prawdziwy profesjonalista: nie szuka błędów u kogoś, a przede wszystkim - widać, że drużyna jest dla niego najważniejsza.
Nie mogę się doczekać druzynówki. Niech tylko będzie dobra pogoda, a pokażemy siłę. POKAŻEMY NA CO STAĆ NASZĄ REPREZENTACJĘ!!!!
No taka prawda. Kto się spodziewał 5 miejsca po skoku Huli ? Nikt. Ale fakt z drużynę to mamy cholernie mocną i stabilną
W drużynówce też różnie może być. Niemcy są w świetnej formie, Norwegowie w jeszcze lepszej. I Słoweńcy mogą się włączyć do walki o medale. Oby to nie wiatr decydował i dziwne decyzje sędziów.
Swoją droga ta dyscyplina musi się dla widzów na świecie jawić jako amatorska. Dyrektor zawodów nakłada koc na zziębniętych zawodników, zawody trwają ponad 3h, mija północ. Jakby to było organizowane dla juniorów młodszych przez Szkołę Mistrzostwa Sportowego z Pułtuska. Na koniec dzieci dostaną kanapki i pamiątkowe proporczyki. I może herbatę uda się dostarczyć, nie dla wszystkich, ale przynajmniej dla pierwszych dwudziestu. To wszystko było z lekka groteskowe, szczególnie scenki z 4-krotnym mistrzem olimpijskim, Ammannem, który zadziwiająco godnie zniósł ogólna amatorszczyznę organizacyjną. Ja rozumiem, że coś takiego może się zdarzyć w sezonie w północnej Finlandii, na nieco gorzej przygotowanej skoczni, ale tu chyba mieliśmy do czynienia z konkursem olimpijskim, czy nie?
Na wiatr nie ma sposobu, nawet technologiczne friki ze starcrafta se z tym nie poradzily. Powinni to przerwac po pierwszej serii, przeciaganie to ich jedyny minus, reszta organizacyjnie byla bez zastrzezen, zglupieli wszyscy, kazdy pewnie tylko czekal na hasło przerwania 2 serii.
Ciekawe czy Chinczycy, widzac to dzisiejsze szaleństwo, postanowia za 4 lata zorganizowac zawody na stadionie, tych to stac na pokazowe :D
Proponuję od przyszłego sezonu wprowadzić BONUS PUNKTOWY za zbyt długie siedzenie na belce!!! :D Np. +5 pkt jeżeli ściągną z belki zawodnika :D
2 wejścia na belkę: +2pkt
3 wejścia na belkę: +5pkt
4 lub więcej: +10pkt
Ammann zdobędzie złoto za 4 lata!
Tak się śmiejecie z tych przeliczników, a jakby nie one, to Kevin Bickner po pierwszej serii byłby gdzieś na drugim miejscu, Kobayashi na trzecim, Bartol na czwartym, a Kamil gdzieś pewnie koło 6-8 miejsca.
Tylko, że te przeliczniki są kompletnie nieprzetestowane. Do pewnego momentu jeszcze sobie jakoś radzą, mają niewielki wpływ na rywalizację. Jednak przy kręcącym wietrze, bądź gdy wieje z dużą siłą to zaczynają się one kompletnie gubić.
Sytuacja z dzisiaj;
Cały konkurs wiatr osiągał siłę 3-4m/s z drobnymi przerwami na nieco lżejsze podmuchy. Jaki był średni pomiar? 1,5-2m/s... Co oznacza, że wystarczy jeden wskaźnik o innym odchyleniu wiatru, aby wszystko się posypało. Nigdy nie zrekompensuje to dociśnięcia zawodnika przez wiatr z tyłu skoczni.
Ciągle lepiej niż bez przeliczników.
A jak wtedy komuś obniżyli belkę i pogorszyły się warunki to dopiero była lipa.
Te przeliczniki są w miarę sensowne i jeszcze jakoś dają radę, ale jeżeli wiatr wieje cały czas w jednym kierunku. I wtedy faktycznie, jeżeli komuś zawieje mocniej pod narty np, to jest w tym jakaś minimalna rekompensata.
Tyle, że absolutnie nie dają rady i mieszają w rywalizacji, gdy wiatr kręci. Dajmy przykład. Po wyjściu z progu, zawodnik dostaje 2 metry w plecy. Na zeskoku ma 4 metry pod narty. Mocny wiatr na buli wciska go, przez co skok jest totalnie zepsuty. Uśredniony wiatr i przelicznik mówi, że zawodnik miał korzystne warunki i w efekcie zabierają mu 10 pkt. Co z tego, że przez tylny wiatr w ogóle nie doleciał tam, ale na dole skoczni miał pod narty.
Było już masę takich przypadków, że zawodnicy totalnie nie ogarnęli przez warunki i nie dało się nic więcej z tego wycisnąć, a i tak jeszcze im zabierali...
I co do belek... To owszem, ale według mnie obniżać je może tylko jury, a nie, że trenerzy. Przez to dochodzi do sporych manipulacji i zagrywek. Trenerzy celowo obniżają belki zawodnikom, żeby dostawali bonusy punktowe i wysokie noty. I często nie robią tego z bezpieczeństwa zawodników, a właśnie z powodu kombinacji i chęci uzyskania dodatkowych punktów. I to jest dla mnie chore, że do rywalizacji dochodzi matematyka, którą kombinują.
W drużynówce będzie się bić o złoto. Zobaczycie. Nie wierzę, że po takim konkursie ekipa Papryki nie wk... się ;)
Takie konkursy się zdarzają, ale szkoda mi i tak Stefanka bo był o krok od życiowego sukcesu, którego już pewnie nie byłby w stanie powtórzyć. Zabrakło niewiele. Nie zmienia to jednak faktu, że konkurs był jedną wielką, wietrzną patologią i przeciąganie skoczków do północny czasu lokalnego (!!!) to jakiś dramat. Dlaczego nie przenieśli tego na inny dzień? Przecież igrzyska trwają 2 tygodnie.
Po skoku Huli na 111m od razu przypomniałem sobie tamten nocny konkurs z Sapporo i taki sam skok Fortuny.
On też drugi skok miał słabszy, ale zapasu z pierwszego wystarczyło na złoto. Huli niestety nie.
Ale wtedy nie bawiono się w przeliczniki wiatrowe. Liczyła się długość skoku i myślę, że to jednak było zdrowsze. Ktoś miał szczęście, ktoś inny pecha, jak zawsze w życiu.
A tu, w tej chwili, przy tej liczbie czujników, to nie zrekompensują zawirowań wiatrowych.
Bo co z tego, że w drugiej fazie lotu skoczek ma korzystne warunki i przeliczniki, skoro po wyjściu z progu go przydusi i do tych korzystnych wiatrów praktycznie nie doleci :-/
Przeliczniki wiatrowe powinno się wprowadzić wtedy, gdy będzie techniczna możliwość pomiaru siły i kierunku wiatru, w sposób ciągły, na całej długości lotu skoczka, i gdy będą programy komputerowe, które przeliczą taki wpływ na lot.
A w tej chwili wystarczyć powinny jedynie przeliczniki za belkę.
Ale patrzcie, narciarstwo alpejskie i snowboard z powodu wiatru mogli przełożyć
Hofer nie uznaje konkursów dwudniowych (nie licząc MŚ w lotach), chociaż konkurs na skoczni normalnej był dwudniowy ;) Ale na IO może właśnie w tę stronę należy iść, np. przesuwając drugą serię na następny dzień, jeśli warunki pogodowe są niesprzyjające a pora późna? Wiem, że jest też coś takiego jak kalendarz transmisji telewizyjnych, ale właśnie przesunięto termin rozegrania zawodów w narciarstwie alpejskim czyli w dyscyplinie bez porównania popularniejszej na świecie niż skoki.
Hofer twierdzi że kiedy Ammann co chwile wchodził i schodził z belki był o krok od zakończenia konkursu. Powiedział że gdyby podszedł wtedy do niego inny zawodnik i powiedział że to trzeba przerwać to by sie złamał i tak by zrobił...ech ręce i piersi opadają...
Szuster trener Niemców z kolei modlił sie o to żeby nie odwołano II serii, nawet o to żeby nie przenoszono na kolejny dzień mimo że to był chory konkurs. No ale wiadomo, Niemcy znajdowali sie wtedy poza podium. Zrozumiałe jest że gdyby to Niemcy zajmowali 1i 2 miejsce po I serii to ten pan szalałby, groził i strzelał z bata żeby odwołac II serię bo to barbarzyństwo :D I pewnie by do tego doprowadził.
Tutaj wyjaśnienie jak działa obecnie system liczenia punktów za wiatr
http://www.sport.pl/zimowe/56,64996,23009716,majchrzak-w-punkt-k-wielkie-kontrowersje-po-konkursie-skokow.html#MT_2Zdjecia
Tak jak mówiłem wcześniej ten konkurs w ogóle nie powinien się odbyć.
W momencie gdy skończyli na siłę pierwszą serię to się zrobił problem, bo tego anulować się już nie da, więc ciągnęli ten cyrk dalej. Hoferowi po prostu zabrakło jaj i tyle.
Najlepsze jest to że przed skokiem Forfanga i Stocha komputer pokazał że muszą skoczyć 116m a nawet momentami 116,5m żeby wygrać z Wellingerem, co fizycznie nie było możliwe bo w tym miejscu jest już płaski teren :D
Można by rzec że bezduszny komputer już przed skokiem nie dał szans Norwegowi i Polakowi na złoty medal ;)
Komputer oblicza tę odległość, chyba uwzględniając oceny za styl na poziomie 18 punktów. Także wystarczyło skoczyć nawet pewnie tyle co Wellinger z notami 19.0 -19.5.
A że Wellinger skoczył dalej w gorszych warunkach, niż Kamil w lepszych, to już jest tylko wina Kamila.
Stefanowi ładnie podwiało w pierwszej serii, a Freitagowi i Wellingerowi tak średnio, to się cieszyliście, nikt nie mówił że to niesprawiedliwe, brakowało jeszcze żebyście napisali, że się cieszycie, że mu ten wąs opadł itp.
velociraper, masz punkty za wiatr.
I seria:
Wellinger: -10,5
Freitag: -13,4
Hula: -14,4
Stoch: -13,5
II seria:
Wellinger: -17,8
Freitag: -12,2
Hula: -18,2
Stoch: -10,8
Jak widać Wellingerowi powiało znacznie lepiej w II serii niż Stochowi. I tam skoczył lepiej. W I serii wiało mu gorzej i też gorzej skoczył.
Więc nie opowiadaj bajek i trzymaj się faktów. I wycieczki osobiste zostaw na boku.
A że Wellinger skoczył dalej w gorszych warunkach, niż Kamil w lepszych, to już jest tylko wina Kamila.
Aha, czyli za gorsze warunki odejmuje sie więcej punktów a za lepsze warunki odejmuje sie mniej punktów...
Wiatr pod narty w II serii:
Wellinger- 2,22m/s
Stoch- 1,35 m/s
Więc nie wiem o czym mówisz.
Jak postrzegasz kibicowanie to już pokazałeś pare postów wyżej, więc nie musisz powtarzać ;p
Dzisiaj wielkie sukcesy Polaków w biathlonie i łyżwiarstwie. Po jaką cholerę Polska wysłała ponad 80 osobową reprezentację, przy realnych szansach medalowych właściwie wyłącznie przy skoczkach?
A co mają powiedzieć małe państewka takie jak San Marino które mają po kilka zawodników a szans na medale żadnych?
Ja bym w ogóle zaorał igrzyska, bo powinno się wysyłać tylko 3 pewniaków do medalu z całego świata. A jak tylko trzech, to po co igrzyska. Rozlosować medale i spokój.
Idźcie nosacze sundajskie gdzieś indziej mędrkować, żeby nie trzeba było czytać tych gorzkich żali.
Najlepiej to w ogóle zrezygnujmy z jakiegokolwiek sportu, bo i tak medale zdobywa tylko trzech sportowców. Po co startuje tam cała reszta?!
Dla każdego sportowca na świecie, sam wyjazd na Igrzyska jest już sukcesem. Nie każdy może sobie pozwolić na reprezentowanie swojego kraju w tak wielkiej imprezie. Jest takie piękne hasło, co prawda mocno wyświechtane, ale piękne; "Istotą igrzysk nie jest zwyciężyć, ale wziąć udział. Nie musisz wygrać, bylebyś walczył dobrze. "
Jedziesz na Igrzyska, walczysz z całych sił, ale próbujesz, choć wiesz że nie masz szans.
szkoda skoczków..
Patrzac na to co sie dzieje to nie beda zbyt udane igrzyska .. marzylem o medalach dla Skoczków i liczylem na jakies neispodzianki innych ale nie zapowiada sie :(
Na takiej skoczni nawet 150 kilogramowy człowiek z mocnym odbiciem skoczyłby na punkt K ;]
Kowalczyk szybko zakonczyla impreze. Latka leca niestety.
Bródka też po zawodach. Dobrze by było, żeby chociaż jeden medal wpadł w skokach, przynajmniej w drużynowych.
Cholernie szkoda Justyny. Bylo blisko ale nie zabierze jej to dotychczasowych osiagniec. Wybitny sportowiec.
Te igrzyska nie sa dobre dla Polakow
Hofer kompromituje się coraz bardziej.
Walter Hofer w rozmowie z TVP przyznał, że był bliski przerwania konkursu w drugiej serii, zaznaczając, że rozważyłby taki scenariusz, gdyby którykolwiek z zawodników zgłosił taką sugestię.
Co on gada za glupoty? To on jest od decydowania przeciez. Jak mozna takie pierdoly pociskac?
A co do Justyny to chyba najwieksze szanse na dobry wynik ma na 30 kilometrow stylem klasycznym. Z jej wypowiedzi wynikalo, ze na ten bieg czeka najbardziej... :) ja tez czekam na ten bieg :)
A poza tym - podziwiam Justyne za charakter, upór i chęci. Tak wspaniala kariera i nadal jej sie chce. Szacunek ogromny. Jeden z najwiekszuch polskich sportowcow.
Nie najlepiej to wszystko wygląda. Jakaś kobieta narzeka, że jej za zimno było, saneczkarz zapomina maski, ech...
Zimno na zimowych igrzyskach. Olaboga.
A kobiece skoki juz sie skonczyly? Nie interesuje sie damskimi skokami, ale kurde, jeden konkurs, serio? Co im szkodzi na wzor meskich skakac na dwoch skoczniach?
Akurat na zimno narzeka tam prawie każdy. Są to zdecydowanie najzimniejsze Igrzyska od wielu, wielu lat i zwyczajnie organizmy sportowców nie są były przygotowane na takie warunki. Poza tym stroje sportowców też do najcieplejszych nie należą, szczególnie w Biathlonie, gdzie każda dodatkowa warstwa bardzo przeszkadza.
Fajna odskocznia dla skoczków :D Chociaż niektóre pytania totalnie niepotrzebne...
Czu tylko mnie lekko irytuje pan dziennikarz Szczęsny ? Zwłaszcza jak mówi w obcym języku. Nie wiem czemu, nie lubię gościa
W TVP to mnie irytują w zasadzie wszyscy. Dziś znudzony biegami narciarskimi w Eurosporcie stwierdziłem, że obejrzę początek rywalizacji panczenistów na TVP. Po dwóch minutach stwierdziłem, że chyba wolę oglądać kolejne sprinty narciarzy niż wysłuchiwać głupot serwowanych przez Dębowskiego. Choć przyznaję, że Szczęsny to czołówka ludzi, których nie da się słuchać ;)
@vinni
Jaka telewizja, tacy "znafcy" :)
Mnie też strasznie irytuje Szczęsny, a jak zaczyna wymieniać jakieś niemieckie nazwy to przełączam od razu na eurosport...
W tym pjongczangu ciagle wieje, idz pan w ciul z takimi warunkami.
Wieje bo niejaki pan Kim z Korei północnej potajemnie zbudował wielkie wiatraki by przeszkodzić swojemu wrogowi z południa:-)
Na dużej skoczni Kamil 3 razy na podium, reszta naszej druzyny w kratke, nie ma tak jednolitych wynikow jak na skoczni normalnej. Zapowiada sie na to, ze Piotrek znowu nie zalapie sie do kadry na konkurs.
No i super. Jak Kamil dobrze trafi w próg to medal gwarantowany :-)
Szóste miejsce Moniki Hojnisz w biathlonie, to po skoczkach najlepszy wynik na tych igrzyskach. Ale medalu jeszcze nie mamy:-(
Nowakowska gdyby miała na czysto ostatnie strzelanie byłaby 5 :/ A Hojnisz 4 :/
Szkoda...
Nie chce nic mówić, ale za PO było 6 medali 4 lata temu.
Nikogo nie interesuje polityka w wątku sportowym.
Kamil Stoch 139 metrow w treningu.
Modle sie o dobre warunki. Kamil pokazuje ze jest w dobrej formie. Jezeli beda sprawiefliwe warunki, to jestem spokojny o medal dla Kamila.
Warunki, blagam.
Skoki sroki, nikt hokeja nie ogląda?;) Wczoraj dzień niespodzianek. Dzisiaj też może być kolejna.
Brązowy medalista MŚ sprzed roku w konkurencji indywidualnej i złoty medalista w drużynie nie weźmie udziału w zawodach olimpijskich w Pjongczangu. Głównie dlatego, że nie jest w takiej formie, jak przed rokiem. Ale także dlatego, że koledzy, nie licząc Kota, poszli w górę, nie tylko etatowy od lat kadrowicz, Kubacki, ale przede wszystkim Stefan Hula (pseudonim artystyczny "Bula"), który przeżywa pierwszą sportową młodość na starość. Wcześniej bardziej był znany pod pseudonimem niż z nazwiska.
Czy to oznacza, że mamy szał niebieskich ciał, skoro stać nas na odsunięcie medalisty MŚ? Nie bardzo, bo zaplecze, to dalsze, już tak różowo nie wygląda. Ale i tak jestem spokojniejszy o przyszłość polskich skoków narciarskich niż o przyszłość polskich biegów narciarskich.
Trochę głupio jak komentatorzy TVP komentując treningi skoczków prawie za każdym razem wymawiają Sztefan Hula zamiast Stefan... Tego się nie da słuchać, szkoda ze aktualnie nie mam Eurosportu
To jeszcze nic.
Dziś od Szpakowskiego usłyszałem słowo "pjangczong". Albo się przesłyszałem albo... choć on takie wpadki ma często więc chyba się nie przesłyszałem
Szkoda, ze Zyla nie zapracowal na wystep w konkursie, to raczej jego ostatnia szansa byla na wystep na IO.
Nie ma co się oszukiwać. W zawodach drużynowych naszych stać na brąz. O zloto bić się bedą Norwegowie z Niemcami, bo aktualnej mają najrówniej i daleko skaczącą drużynę.
Dokładnie tak. Niemcy i Norwegowie, jeśli nie wydarzy się jakaś katastrofa, są poza zasięgiem i nam nie pozostanie nic innego jak walczyć ze Słoweńcami o brąz. Nasi też na dużej skoczni prezentują się słabiej niż na normalnej i tym bardziej szkoda, że nie udało tam się zdobyć medalu. Teraz takową szansę (w indywidualnym konkursie) ma chyba tylko Stoch (a i tak będzie o to bardzo ciężko), bo Kubacki, Hula nie skaczą już tak dobrze a rywale są niesamowicie mocni. Jest jeszcze Kot, ale on poza ostatnim skokiem też skakał tak sobie.
Można spojrzeć na to od drugiej strony. Polacy świetnie się prezentowali na skoczni normalnej i nic nie mogło im odebrać medalu albo nawet dwóch. Pierwsza seria to potwierdziła.
Ale to jest sport. Nawet więcej: to są skoki. Jutro każdy z nas będzie mógł porównać wyniki konkursu z wynikami kwalifikacji. Jestem pewien, że nie będą takie same.
Nie należy też zapominać o Austriakach. Jeżeli Fettnerowi wyjdzie skok to i oni mogą się liczyć w walce o 3 miejsce.
Nadspodziewanie dobrze skakali też dziś Rosjanie. Na niższych pozycjach też się zapowiada ostra walka.
Oby, bo jak by nie patrzeć to ostatnia realna szansa na medal, na olimpiadzie,( drużynowo też) bo za 4 lata Stochu prawdop. będzie u kresu kariery
Tak to wyglada, Kubacki z Kotem moze jeszcze zablysna, ale poza nimi poki co nikogo nie widac, Hula jeszcze starszy od Stocha.
Jedynie liczyc na kolejnego samorodka :)
Skoro jesteś tego taki pewny to ile na to postawiłeś i gdzie?:)
O medal będzie naprawdę ciężko. Johansson i Forfang skaczą świetnie, a przecież jest jeszcze mistrz ze skoczni normalnej Wellinger. Do tego zaczął się pokazywać Hayboeck z Austrii a Ryoyu Kobayashi w kwalifikacjach poprawił aż o 4 metry rekord skoczni i tym samym je wygrał.
W drużynówce też może być ciężko, bo Kot wydaje się być bardzo niepewny. Ma to znaczenie tym większe, że i pozostali nasi skaczą nieco słabiej niż na normalnej skoczni. To oczywiście tylko na podstawie serii treningowych i kwalifikacji. W konkursie może być lepiej, ale także gorzej. Tu naprawdę może to się skończyć miejscem poza podium i tym samym bez medalu.
I tak wiem, że na normalnej nasi skakali świetnie a skończyło się na 4,5 miejscu, ale tam jednak te zawody były za bardzo przeciągane a w takiej sytuacje lepiej chyba atakować z dalszych pozycji (co pokazał chociażby Johansson, który po I serii był chyba 11 i tym samym wydawałoby się że już o medalu może zapomnieć) niż stać na górze do końca i się bronić.
Oj tam, po prostu jestem dobrej wiary, mimo wszelkich glosow rozsadku :p
Jedno jest pewne, dziś nie może wiać za bardzo pod narty bo Norwegowie jak nikt inny potrafią to wykorzystać i wtedy może być pozamiatane. Oni mogą nawet całe podium zająć.
I niech zajmą, kto im broni.
Ja :)
Bo szczerze mówiąc wolałbym żeby to Polacy zajeli całe podium...
Jak dla mnie niech wygra najlepszy. Niech tylko dla wstatkich bedą równe warunki.
40 milionowy kraj i 0 medali. Oby tak dalej a wygramy.
Przypomnę, że medale mają takie kraje jak Kazachstan, Lichtenstein (ilu tam jest ludzi?), Australia (lel), Wielka Brytania (potęga sportów zimowych), pomijam szereg krajów wielkości polskiego powiatu. Holandia, kraj gdzie w zasadzie nie ma zimy i gór, żyją pod poziomem morza - worek medali.
No ale prezesi i związkowcy pieniążki i nagrody sobie wypłacają, dupy do medali wypinają. Jakoś to będzie.
Hmmm ja pierwszy medal na olimpiadzie zimowej przeżyłem jak Małysz zdobyl.
Jestem rocznik 89.
Pomyśleć że była pewna grupa idiotów co chciała tutaj zorganizować owe igrzyska
Nigdy wielu medali nie zdobywalismy zima, w sumie jest ich 20 raptem. Jak nic dzis nie wpadnie, to bedzie to pierwszy raz od 2002, ale wcześniej przerwa wynosiła 30 lat :D
Lecimy po te medale. Dzisiaj trza zdobyć :-)
Komentarza na TVP prawie w ogóle nie słychać :)
No Maciek Kot mógł troszkę dalej.
Spokojnie, może skoro nie wyszła obrona pozycji medalowych to może dobrą taktyką będzie atak ;)
Pol misji zaliczone, teraz aczivek na golda i git. Kubacki pieknie :)
Jeeest! Prowadzenie i przewaga 3pkt. Kamil leć w tej drugiej serii po medal!!! Reakcja komentatorów jak by juz był medal, super :-)
Polak skoczył aż 5 metrów bliżej niż reprezentant jednego z państw niemieckich, ale mimo to prowadzi po pierwszej serii. Obniżony rozbieg, lepsze noty, ale nie zauważyłem jak było z wiatrem. Dzisiaj wiatr chyba nie będzie grał pierwszych skrzypiec.
Trzeba powiedzieć, że rywalizacja jest pierońsko wyrównana. Ta przewaga 3 punktów może być na wagę złota (olimpijskiego?).
Wiatr miał z tylu skoczni. Dodane ze 3pkt chyba
No dobra to Kamil broni a Kubacki atak :D
Hula raczej nie da rady podobnie jak Kot.
Na razie nie ma sie czym jarać, różnice w punktach niewielkie
Świetnie
Liczę też na Kubackiego
Oszaleć można z tymi przelicznikami. Cytując Szaranowicza - "Odległość nie ma znaczenia"
Mam nadzieję, że Dawidowi powieje huragan, przeskoczy skocznię i zdobędzie srebro :)
janusze zawal przed telewizorem, nieloty moze wroca do polandii z jednym medalem
Norwegowie mają czapki w barwach flagi rosyjskiej. To jakis ukłon w strone Rosjan że nie mogą pod własną flagą występować?
Tande chyba po medal idzie
Tande jaki awans. Czuję, że wskoczy na podium.
Dawaj Kamil, dawaj.
Wellinger :O czyzby kolejny podwojny mistrz olimpijski?
Kozak
Ja jednak z najwyższą uwagą będę śledził wpisy tych forumowiczów, którzy wczoraj uznali, że kwalifikacje to to samo co konkurs.
Bravissimo dla Kamila. Po raz kolejny okazuje się, że sport to sport i że medali NIGDY nie należy rozdawać przed konkursem. Są faworyci, przy tak wyrównanej stawce było ich tu z piętnastu, ale w konkursie decydować mogą detale oraz czasem szczypta geniuszu, którego Kamilowi odmówić nie sposób.
Jak zobaczyłem na grafice przed skokiem, że Kamil ma wiatr w plecy, to zwątpiłem.
Niech mi będzie to wybaczone.
Hip, hip. Hura!
Mamy medal!!!! Brawo Kamil :-)
Super, elegancka sobota, jest co świętować
Niesamowite co się tam odjaniepawliło. Wellinger wystrzelił, ale Stochu zachował zimną krew i zrobił dokładnie to co musiał :)
Brawo Kamil, 3 złoty medal na 2 kolejnych igrzyskach - taki wynik zasługuje na ogromny szacunek.
Co za emocje, ta pieprzona zielona linia okłamała i juz myślałem że zabraknie znowu 0,3pkt!
Legenda jest wielka! Brawo Stochu!
Myślicie, że gdyby nie warunki, to byłoby złoto na normalnej skoczni?
No i proszę - Johansson z dwoma medalami.Każdy myślał, czy Tande czy Freitag, a tutaj z tych samych krajów wyskoczyli zza pleców Johansson i Wellinger.
Ten gostek ze Skandynawii, który zajął trzecie miejsce, posiadacz wąsa rodem z XIX wieku (w XX wieku już się takich nie nosiło) chyba niezadowolony. Liczył na więcej. Szacunek za ambicję.
Pozostałe Poloki może ciut poniżej oczekiwań. Nasi byli świetnie przygotowani do tego sezonu. Dawid zajmował piąte miejsce po pierwszej serii, Stefan w życiowej formie też chyba liczył na więcej. Maciej próbował się wstrzelić z formą. Ich miejsca na papierze nie wyglądają źle, ale w kontekście całokształtu sportowa skandynawska ambicja wymusi na ich twarzach taki sam grymas, jak u tego zawodnika z wąsem z XIX wieku.
W poniedzielnik konkurs drużynowy. Nie rozdajemy medali przed konkursem, faworytów znamy, nieobliczalnych Włochów szanujemy, ale po skandynawsku - jeśli nie będzie medalu, to masowo golimy wąsy. Nie ma przebacz.
Nie rozdajemy medali przed konkursem
Nie zamierzamy ;) Dzisiaj przez drugą serię moglibyśmy walczyć ze Słowenią o 3 miejsce. Norwegia i Niemcy byliby poza zasięgiem.
Ze Słowenią wygralibyśmy wyraźnie. Po pierwszej serii bylibyśmy tuż obok Niemców z RFN. W drugiej serii sporo do Niemców z RFN straciliśmy. Krótko mówiąc: w poniedzielnik rywalizacja zacznie się od nowa.
Byli Jugosłowianie do Polaków stracili ponad 65 punktów. Niemcy z Austrii (w tłumaczeniu na polski: ze Wschodniej Rzeszy) blisko 90 pkt. Powtórzę więc: jeśli nie będzie medalu, golimy wąsy.
Dziś byłem jakiś dziwnie spokojny przy skokach Kamila. Zupełnie inaczej niż na skoczni normalnej, kiedy nie mogłem wręcz usiedzieć na miejscu ;) Co można tutaj powiedzieć... Facet jest wielki, rewelacyjny skoczek, a do tego bardzo skromny i sympatyczny, czego chcieć więcej? :D
Teraz nic, tylko mieć nadzieję na równe skoki w poniedziałek, oby obyło się bez loterii.
Stefan Horngacher w wywiadzie powiedział po Polsku: Dziękuje Kamil.
Brawa również dla trenera, bo to dzięki niemu Kamil osiągnął te sukcesy. Świetny trener, oby był jak najdłużej w naszej kadrze.
Opłacało się dmuchać w telewizor:-)
Ktoś wie kiedy dokładnie jest ceremonia medalowa? Na takiej imprezie sportowej wypadałoby wysłuchać hymnu
Coś słyszałem że jutro o 11:00, ale sprawdź sobie dokladnie :)
Warto zauważyć, jak bardzo do przodu poszliśmy jako drużyna, za czasów germańskiego trenera. Cztery lata temu zajęliśmy fantastyczne czwarte miejsce, przed Słoweńcami i Skandynawami, ale do Japończyków nam jednak trochę brakowało. Teraz miejsce w trójce jest jak najbardziej realne i dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, po ubiegłorocznym triumfie w mistrzostwach świata. Jeśli się uda, to będzie pierwszy, historyczny medal olimpijski polskiej drużyny w skokach narciarskich.
Trzeba jednak docenić postęp Skandynawów. Cztery lata temu na piątym miejscu, przed Czechami. Teraz "murowani" faworyci do złota. To będzie sensacja, jeśli złota nie zdobędą.
Zdobyliśmy dziś pierwszy medal w Korei. Czechosłowacja ma już 8, w tym dwa złote. A przecież nieistniejące już państwo liczy raptem około 16 milionów ludków. My zwyczajnie musimy oczekiwać więcej od naszych sportowców, od naszych federacji, bo skandynawska ambicja do czegoś zobowiązuje.
17 miejsce w klasyfikacji medalowej. Za to że wygrywamy z ruskami (przepraszam: olimpijczykami z Rosji) to bym się cieszył gdyby nie to że to okrojona kadra po za tym przegrywamy z Czechami, Słowacją i Białorusią która depcze nam po piętach w klasyfikacji medalowej wszech czasów.
No wiesz. To nie Białoruś, dawniej Litwa, depcze nam po piętach, jeno Domraczewa, która w pojedynkę zdobyła dla tego państwa trzy złota czyli połowę z całego białoruskiego zimowego dorobku.
Co by nie mówić o panu Włodzimierzu to jego wzruszenie , łamiący sie głos, także tydzień temu, na zawsze zapadną mi w pamięci. Widać że ma w pamięci te poprzednie igrzyska.
Dla mnie to byłoby wiarygodne gdyby oni nie wiedzieli, że tam jest kamera i że są nagrywani.
Nie od dziś wiadomo, że Szaranowicz umie zadbać o swoje image.
Akurat Włodek nie zwracał uwagi na kamere. W przeciwieństwie do Babiarza. Wzruszenia nie można tak udawać, on to czuje, słychać to w jego głosie. Tak jak podczas ostatnich zawodów w karierze Adama Małysza. Facet płakał ze wzruszenia.
Jakiś czas temu mówił w wywiadzie z Eurosportem, że dziś denerwuje się znacznie bardziej niż dawniej. Kiedy sam skakał, to on był odpowiedzialny za swój skok, a dziś jest w zasadzie bezradny i może się jedynie przyglądać, a czasem chciałby pomóc naszym zawodnikom ;)
Bo Adaś kuma baze :D
To jest jak z jazdą samochodem, jak siedzisz za kółkiem to wiesz jak jedziesz, co zrobisz, czujesz po prostu auto a jak siedzisz na miejscu pasażera a kierowca zapindala to jest jednak większy stres, nie czujesz auta i nerwy są większe nawet jak wiesz że kierowca obok ciebie to mistrz.
Na tym filmiku widać że nie ma zawiści ze strony innych bo w tle Peter Prevc też widac że czeka a potem Słoweńcy podchodzą i gratulują. Szacun też dla Wellingera bo to jednak nie tylko świetny zawodnik ale i bardzo fajny i pozytywny człowiek, 22 lata cała kariera przed nim.
No i fajny gest też ze strony Ammanna bo nie musiał tam siedzieć pod skocznią a mimo to wyszedł i pogratulował Stochowi ;)
Na jednym zdjęciu 7 złotych medali ;) Legenda
No nic, fantastycznie było przeżyć to znowu, po czterech latach. Wódeczka sie polała, każdy kto ma kibicowanie naszym we krwi ten wie o co chodzi :D
W poniedziałek ostra jazda, będzie sie działo. Wierzę w wielkie zaangażowanie reszty naszych skoczków bo po tym co powiedział dyrektor Małysz o Kamilu to akurat o niego jestem spokojny.
A Skoro tak mówi mistrz to ja mu wierze że tak będzie ;)
Tak w ogóle to pan skoczek Adam Małysz jest jedynym znanym mi dyrektorem który nie siedzi za biurkiem w krawacie i pierdzi w stołek zbijając kapitał na swojej sławie. Wszyscy nasi skoczkowie oprócz Stocha mogliby mu buty czyścić ale on nie ma z tym problemu żeby komuś przytrzymać narty, skoczyć po buty czy przynieść ciepłej herbaty albo koc. Mimo że ma szereg innych obowiązków. Na których zresztą sie zna doskonale bo na skokach narciarskich ten gość zjadł zęby ;p Fajnie że jeździł w Dakarze ale jego miejsce jest przy skokach narciarskich :) Oby takich dyrektorów w Polsce było więcej i nie mówie tu tylko o świecie sportu.
Piotr Żyła-skoczek narciarski, gitarzysta, dowcipniś, przyjaciel :) Szanuje------->
https://www.instagram.com/p/BfTa_eWF4ks/?taken-by=piotr_zyla_official
No i fajnie że Stochu zamknął pyski hejterom, przynajmniej do poniedziałku bo pewnie czekają aż sie jakiemuś Polakowi Rodakowi noga powinie i będą mogli wylać nagromadzoną żółć.
Pozdro dla wszystkich stałych i pozytywnych ziomków z tego wątku ;)
W druzynie braz to pewniak, jeśli tylko zaden z naszych nie zaliczy spektakularnej wtopy, to jestem o to spokojny.
Polscy skoczkowie nie wezmą udziału w niedzielnym treningu na dużej skoczni. Nasza reprezentacja w komplecie uda się na ceremonię medalową z udziałem Kamila Stocha.
Transmisja ceremonii medalowej od godziny 11:15 w TVP1, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej. Bezpośrednio po jej zakończeniu transmisja z treningów przed poniedziałkowym konkursem drużynowym.
w drużynie stawiam na srebro. Norwegowie chyba jednak poza zasięgiem. Niemcy brąz
Ciezko bedzie Niemcow wyprzedzic, wczoraj wypadli lepiej od naszych, ale srebro przy odrobinie szczescia moze wpasc.
Ciekawe, co Ammann powiedział Kamilowi, czy coś szczególnego, charakterystycznego :D
11:25 a Kamil juz z medalem i przeprowadził wywiad. A gdzie ceremonia na żywo ?
O 11:15 było. Też prawie przegapiłem.
Wczoraj bodajże Wkurzajewski powiedział że 11:25
Kurde, to ile to trwało ? Minute ? Na TVP1 pisało ze transmisja od 11:25... To nieźle
ej zamiast pokazać Kaje Ziomek jak walczy o medal to pokazują na tvp1 trening skoczkow gdzie nie ma zadnego Polaka a na tvp2 biatlon gdzie tez nie mamy zadnego reprezentanta.
Słabo, powinni Polakow pokazywac w 1 kolejnosci :/
No ja widziałem na tvp Ziomek jak przegrała z Termosem czy jakoś tak. Chyba że to było z odtworzenia.
Jednak czy ona miała szanse na medal? Hehe , to chyba w kategorii żartu.
Nie, Kaja Ziomek nie miała szans na medal, ale nie dość że jest zawodniczką bardzo młodą jak na tą dyscyplinę, to dodatkowo pojechała w zasadzie w tempie swoich najlepszych czasów w karierze, które dodatkowo osiągała na szybszych torach, więc z występu może być zadowolona.
Niestety, dzisiaj nie obejrze druzynowki. Nie dalem rady miec wolnego w pracy. Przynajmniej ni bede sie stresowal...
Czuję dzisiaj medal, czuję srebro :)
Nie będzie możliwości odpalić gdzieś na telefonie, komputerze ? :) Na szczęście ja obejrzę :-)
qrde Babiarz z Szaranowiczem to chyba nie widzą innych naszych skoczków po za stochem, Kubacki skacze najlepiej, ale ci gwałcą się nad Stochem jaki to zajebisty
>tvp
>dobra relacja
wybierz jedno :D
Jakby tak Kubacki zasadzil dwa razy w sobote to bysmy mieli dublet.
Niech ktoś w TVP kupi Babiarzowi kalkulator. Gość nie potrafi odejmować i bardzo często podaje niepoprawne różnice punktowe.
Mam relacje radiowa.
Kolejna bomba. Tym razem Kamila! Cisniemy!!!
Ale wyrownana walka. W drugiej serii moze zdarzyc sie wszystko :)
No proszę, ciągle jest szansa nawet na złoty medal. Mam nadzieję, że Norwegowie zaczną pękać i któryś z nich mocno popsuje skok.
Medal bliziutko.
Bedzie Mocna walka o złoto do końca
Ajj tylko 5pkt straty. Lecimy po te złoto!
Sprawa otwarta, tu nie ma co być skromnym, idziemy po złoto!!!
A co ;)
5 punktow do zlota na chwile obecna, tego sie nie spodziewalem :)
Kubacki jakie niskie noty miał. Ryszard skoczył krócej ale odrobił notami...
Zaraz się będziemy cieszyć. Kamil skocz po te srebro! :)
Szkoda. Ale brawa dla chlopakow. Piekna walka. Gratilacje za piekny konkurs.
Niedosyt jest, ale mamy medal! Brawo Polacy!
Wszystko przez Szaranowicza bo sie ucieszył z niby zepsutego skoku Wllingera ;p
No nic, medal olimpijski to zawsze sukces ;) Walka była równa.
Super konkurs! Nie sądziłem, że będziemy w grze do samego końca. Zabrakło do srebra naprawdę niewiele i w sumie można napisać, że przegraliśmy przez...matematykę ;) No cóż, fajnie żyć w czasach gdzie raz skacze Skupień, Mateja i Długopolski, a 2 dekady później Hula, Kubacki i Kot - ciekawe porównanie ukazujące niesamowity progres tego sportu w naszym kraju :)
Jest pięknie, można co prawda gdybać co by było gdyby, ale myślę że możemy być bardzo zadowoleni. Świetny Kubacki, świetny Stoch, bardzo dobrzy i solidni Kot z Hulą, czego chcieć więcej? ;)
Ale chyba najbardziej cieszy mnie fakt, że medal zdobył Stefan Hula. Tyle lat na tyłach, tyle lat wyśmiewania z racji słabej formy, a dziś udało mu się wywalczyć brąz :D
I kto by pomyslal, ze dojdzie do tego, ze na Igrzyskach bedziemy Austriakow bic o prawie 100 pkt :o brawo :)
Polacy skakali bardzo dobrze, ale Niemcy ociupinkę lepiej. Gratulacje za historyczny, pierwszy medal olimpijski w drużynówce.
- Zwyciestwo w Kamila w TCS
- wygrane cztery konkursy e TCS
- Zloty medal Kamila na Igrzyskach
- Srebrny medal Kamila w lotach
- brazowa druzyna w lotach
- brazowa druzyna na Igrzyskach
- zyciowy sezon Huli i Kubackiego
- wygrana druzynowka w Zakopanem
To jest naprawde kapitalny sezon!!!
A zostal nam jeszcze Puchar Swiata i walka o Krysztalowa Kule w wykonaniu Kamila :)))
Forma Kamila jest lepsza niz rok temu o tej samej porze, wiec jest naprawde spora szansa na zdobycie Kuli :))
Gratulacje, choc nie ukrywam, ze liczylem na srebro, teraz bede musial wysluchiwac kpin ludzi ktorzy za zime uwazaja pol centymetra sniegu i -1 za oknem.
Chyba ze mamy jeszcze jakas szanse na srebro zeby wyprzedzic brytoli?
Jakąś minimalną, małą szansę ma Justyna Kowalczyk na 30 kilometrów klasykiem. Raczej nie nastawiałbym się na medal, ale na takim dystansie i przy takim zmęczeniu może zdarzyć się absolutnie wszystko.
Raczej tego medalu nie będzie, ale tak jak mówiłem - to jest sport i to jest Justyna Kowalczyk, która nie odpuszcza do samego końca. Jeżeli w którymś biegu ma zaprezentować się najlepiej na tych Igrzyskach - to właśnie tym. Proszę się nie nastawiać, bardziej upatrywać to w kategorii dobrego występu Justyny - a co z tego wyjdzie, tego już nie wiadomo.
Imo kwestia medalowa w naszym przypadku jest juz jasna, nic więcej nie wpadnie.
Kuttin nie widzi u siebie żadnych wad chyba, bo całą winę za porażkę Austriaków zrzucił na Fettnera i Schlierenzauera :D
Trzeba podkreślić, że występ Hayboecka i Krafta był dobry. Przykro mi jednak z powodu Gregora i Manuela... nie rozumiem tego - mówił, cytowany przez serwis spox.com. - Mieli moje zaufanie, uczestniczyli w programie przygotowań. Na treningach w Korei zdarzały im się bardzo dobre skoki, po których potrafili czuć niedosyt, tymczasem dziś... Przepraszam, ale to nie była nawet przeciętność - dodawał.
Czyli co? Kuttin twierdzi, że wytrenował ich wspaniale, a oni go zawiedli? :D No trochę śmieszne, że obwinia innych, a u siebie winy żadnej nie widzi :D
Ale buc, trener oficjalnie nie powinien obwiniac swoich podopiecznych.
Chyba tylko jeszcze jeden medal był w zasięgu naszych sportowców - na skoczni normalnej. A może nawet dwa medale. Ale poza tym, realnie patrząc na wyniki w sezonie, ani panczeniści, ani panczenistki ani biatlonistki, ani Justyna tych medali na tych igrzyskach zdobyć nie mogli. Choć to jest sport, nie takie sensacje widziano. Ale z tych medali prawdopodobnych, tylko skoczkowie mogli coś z Korei przywieźć.
Niemniej ja oczywiście wielkiej Justynie kibicuję i życzę jej jak najlepszego miejsca w biegu na 30 kilometrów. Ona sama uczciwie przyznaje, że nie ma już tej wydolności, dynamiki i siły w mięśniach, jak jeszcze 4 lata temu. Podobne wyznanie usłyszeliśmy w sobotę od Simona Ammanna.
Z drugiej strony, nie ma co oczekiwać od Justyny, że ten medal zdobędzie. Dla mnie już i tak fenomenalnym wynikiem było to, że CZTERY LATA temu, gdy wiele osób mówiło, że Justyna ma dać sobie spokój, ona z kontuzją nogi - pokazała, że stać ją na złoty medal.
Te złoto z Soczi jest chyba najcenniejsze na świecie, przynajmniej dla mnie.
Podziwiam, że jej się jeszcze chce. Ciekawe co będzie po niej :(
Kuttin chyba już na dobre zaczął kopać pod sobą dołek. Czuję, że po sezonie wyleci z hukiem z posady trenera. Mam tylko nadzieję, że nie zabiorą nam Horngahera, który wyraźnie ma bardzo pozytywny wpływ na naszych zawodników.
Co do Kowalczyk to uważam, że wynik w pierwszej dziesiątce jest jak najbardziej realny. O więcej będzie bardzo trudno, ale to są Igrzyska i nigdy nic nie wiadomo.
Wiadomo za to co będzie po jej odejściu. Tzn. wiadomo czego nie będzie. Nie będzie wyników. Jeszcze przyjdzie czas na dyskusję o stanie naszego sportu zimowego, więc teraz nie będę się rozwodził, ale mówiac w skrócie wygląda to gorzej niż źle. To, że jakikolwiek sportowiec z takiego kraju jest w stanie spełnić minimum i pojechać na Igrzyska to już jest super sprawa.
Nasz trenejro sam nie wie jeszcze co zrobi, pewnie czeka na ruch naszego związku, a Tajner już wczesniej pokazał, że jest dupa wołowa. Horngaher może odejść, co jest prawdopodobne przez kiepską sytuację w jego rodzimym związku.
No to teraz odpoczynek dla naszych zawodników... a potem ruszamy na podbój Skandynawii. Podbój Skandynawii i Pucharu Świata! :)
Ps: Mam nadzieję, ze Horngacher zostanie. Małysz twierdzi, że były wstępne rozmowy i trener wyraził zgodę, także wszystko podobno jest na dobrej drodze.
Kasai zapowiada medal za 4 lata w Pekinie, ile on bedzie mial wtedy na karku, chyba 50? :D Lubie go, ale chyba przegina pale, chociaz sam najlepiej wie jak sie czuje i na ile moze sobie pozwolic.
On w ogóle mówi, że będzie startował jeszcze 8 lat. Ma zamiar zaliczyć jeszcze 2 Zimowe Igrzyska :-)
Plany to jedno, a forma i zdrowie to drugie. Nie chciałbym powtórki z "powrotu" Ahonena.
Co do Ahonena to nie potrafię znaleźć powodu dla których on wciąz skacze. Jedynie przychodzą mi do głowy sprawy biznesowe jego firmy szyjącej kombinezony. Bo sportowo to Ahonen obecnie prezentuje upadek i szorowanie o dno fińskich skoków.
A Kasai? Dopóki będzie mógł samodzielnie się podcierać to będzie skakał ;)
o w morde może być za chwile medal w biathlonie w sztafecie kobiet dla Polski!
Może nawet złoty...
Ech było blisko a wyszło jak zawsze...
Polski biathlon to chyba najbardziej pechowy sport na igrzyskach. Tyle razy się ocieraliśmy o medal, zdobyliśmy tylko jeden.
Ciekawe co tym razem Nowakowska wypluje z siebie na snapusiu. Kozak w necie, pi*da w świecie.
Napisze, że śnieg padał i źle się celowało.
Dzisiejszy biathlon ktory mialem okazje ogladac w pracy dostarczyl mi najwiecej emocji ze wszystkich startow Polaków na igrzyskach.,. tak blisko było!
Jak dochodzilo do 4 zmiany i Nowakowska powiekszyla w biegu o 3 sek przewage to az modlilem sie o to by zdobyli złoto.. a tu tylko 7 miejsce.... Eh ;(
Na pocieszenie niemki na jeszcze dalszym miejscu
Ja się przez to spóźniłem na umówiony zabieg (rejestrowałem się kilka miesięcy temu), ale jak Nowakowska wybiegła na 4 zmianę na I miejscu, to przecież nie mogłem wyjść z domu w takim momencie :-))
Jaki jest sens ogladac hokej skoro NHL nie puscilo zawodnikow. Jaki to ma sens? bedziedzie ogladac hokej? Nie wiem. Jakos to tak dziwnie sie oglada patrzac na graczy kategori B.
To jak z pilka nozna na letnich igrzyskach, nie graja normalne reprezentacje tylko jakies juniory.
Ogladam półfinał Czechy - Rosja i mecz nie jest zły, ale widać jednak rożnice poziomów między drużynami z zawodnikami z NHLu i tymi, którzy grają teraz.
Konkursy już za nami i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem występów biało-czerwonych. Drużyna spisała się wyśmienicie aż ręce same składały się do braw.
Ale będą jaja jak Niemcy zagrają w finale IO. Niestety pokazuje to również siłę innych reprezentacji skoro Niemcy, którzy mają problemy by załapać się do ćwierćfinałów przy okazji MŚ
zdobędą srebrny medal.
Inna sprawa, że takie Igrzyska to jest wymarzona impreza dla Rosjan, którzy mają zdecydowanie najmocniejszy skład, gdyż wielu z nich wybiera KHL nad NHL.
No wiadomo że to nie ta prawdziwa Kanada ale i tak jest to póki co sensacja, chociaż została jeszcze 3 tercja.
Z tego co sie orientuje to Niemcy chyba nie są jakąś wielką drużyną w hokeju.
Mamy złoto i brąz i na tym koniec. Tylko skoczkowie coś przywieźli więc niemożna narzekać na naszych skoczków. Narzekać to sobie możemy na innych, którzy się skompromitowali nie tylko w swojej dyscyplinie ale i w udzielonym wywiadzie, jak np. ta kobieta, która mówiła, że jej za zimno było i dlatego tak poszło... Całe szczęście, że eksperci w eurosport byli obiektywni i skomentowali jej wywód tym, że każdy musiał się zmierzyć z tą samą temperaturą.
O poziomie turnieju hokejowego mówi wszystko fakt, że do finału awansowali Niemcy. Nie twierdzę, że to zły zespół, ale z armią Szwedów i Kanadyjczyków z najlepszych klubów NHL nie mieliby większych szans, nieprawdaż?
komentantor mowil ze przy fal stracie np. panczenów gdy jadą parami, to przy 2 falstarcie dyswkalifikuje sie obu niezaleznie ktory za wczesnie wystrzelil.. dlaczego?
Czy medale Olimpijczyków z Rosji w statystykach ogólnych (wszechczasów) będą przypisywane Rosji?
nie będą
Uwazam ze skoro rosja zostala zdyskwalifikowana to nie poiwnni nigdzie wystepowac ako druzyna... zadnej druzyny w hokeja, skoków czy sztafet. Ich tam nie ma! Jesli na dopingu zlapaliby jeszcze 20 ukraincow to mogli by pod jedna flagą grac z rosjanami? czy byliby olimpijczycy z rosji i olimpiczyjcy z ukrainy?
i wyobrazacie sobie ich starcie?
ruscy nie powinni startowac w zadnej druzynowce bo oni nie maja druzyny!
Pora wrocic do rzeczywistosci, juz w ten weekend druzynowka i indywidualny w Finlandii, nasi na podium, pytanie ktore miejsce :) Ciekawy jestem co bedzie w konkursie solowym, czy nasze chlopaki dadza rade. Zyla ma bagno w zyciu prywatnym, ciekawe czy sobie z tym poradzi.
A Kubacki przeziębiony. Trener obawia się żeby mu nie zaraził reszty drużyny ale jednak go powołał.
Wiadomo, szkoda chłopaka pozbawiać szansy na dobrą lokatę w całej GP.
A tak w ogóle, to chyba trzeba porzucić ten wątek ;-)
