Złamane obietnice Wiedźmina 3 – czy Dziki Gon mógł być jeszcze lepszy?
Pod względem wielkości i jakości na pewno Wiedźmin III, pod względem scenariusza, kreacji postaci, fabuły i dopracowania Wiedźmin II wygrywa bezdyskusyjnie. Nawet dzisiaj brakuje gier które mogłyby rywalizować z W2 na polach wyboru.
Lepiej nic negatywnego nie pisać, bo się zaraz zostanie zjedzonym :P
Mnie się bardziej podobał pierwszy Wiedźmin.
Po kiego grzyba ciągle drążycie ten temat? Świat już zapomniał o W3, a wy roztrząsacie go bez przerwy.
Dla wyświetleń. Jak widać działa skoro wchodzą tu ludzie którzy nie lubią wiedźmina.
To nie jakoś specjalnie dużo, biorąc pod uwagę, że większość i tak nie skończy tej gry :p
22k to bardzo dużo biorąc pod uwagę, że W3 to tylko tytuł singlowy i do tego zaznaczając, że docelową platformą Dzikiego Gonu jest GoG.
Dokładnie, to bardzo dużo. Gra mająca parę lat na karku dodatkowo stricte singlowa ogrywana jest przez ponad 20k ludzi...no halo ;). Jasne, Wiedźmin może się nie podobać ale ignorancją jest twierdzić, że tytuł ten nie jest wciąż bardzo popularny.
Jasne, Wiedźmin może się nie podobać ale ignorancją jest twierdzić, że tytuł ten nie jest wciąż bardzo popularny
Ernesta boli że gra bez Denuvo i innych pierdół tak dobrze ma się na rynku.
Bo "nowocześni" gracze mają kilka ciekawych argumentów jak chociażby:
a) gra bez Denuvo dobrze się nie sprzeda na premierę;
b) Steam uratował rynek gier PC;
c) każda metoda walki z piractwem jest dobra, nawet kosztem uczciwych graczy.
Biorąc pod uwagę takiego Battlefront 2, który odniósł porażkę na skalę globalną mając tak popularne uniwersum. Tej grze nic nie pomoże, nawet mikropłatności które już zapowiadają i rozgrywki sieciowe. Tytuł musi mieć to coś i widocznie Wiedźmin 3 to ma.
Poza tym nie rozumiem, jeżeli kogoś drażnią takie tematy to czemu nie unikają ich szerokim łukiem? Widzą w tytule Wiedźmin, to powinni iść dalej. Ja sam jak przeglądam świeżynki, to zawsze wybieram to co mnie interesuje, a to co nie to pomijam.
Wolf puknij się w łeb. Ja się bardzo cieszę, że nasz gra osiągnęła sukces i dla mnie jest to dobra gra, a w niektórych aspektach nawet bardzo. Jednak widzę w niej pewne wady. Dodatkowo podniecanie się tą grą na tym forum już przekroczyło granice smaku.
Denuvo i inne zabezpieczenia zawsze będę popierał, bo nie może zagrać złodziejski frajer. To, że czasem są jakieś problemy? Tak tak, pora wymienić komunijny komputer.
Tak tak, pora wymienić komunijny komputer.
Zapomniałeś się zalogować na konto paywalker tzn. planeswalker pisząc o komunijnym sprzęcie. Następnym razem podaj mi tylko kiedy będziesz miał komunię, to dostaniesz ode mnie w prezencie, żebyś nie był gorszy od rówieśników.
Natomiast złodziejski frajer i tak nie kupi, bo jest złodziejem. Więc sobie cierpliwie poczeka i zagra. Daleko szukać nie muszę, ostatnio mój sąsiad podczas rozmowy z drugim chwalił się, podaję luźny cytat "co ja głupi jestem, poczekam aż złamią zabezpieczenia i zagram, nie pali mi się". Tak właśnie myśli 98% piratów i do czasu kiedy nie dostaną cracka znajdą sobie inne tytuły, które już takowego mają.
I podkreślam, jeżeli przeszkadza Ci drążenie tematu to do niego nie wchodź. Fajnie, że doceniasz Wieśka, ale jak widać świat nie zapomniał.
Ernest1991 to takie dziecko które nawet same nic nie potrafi wymyślić, ktoś mu na tym forum wytykał, że dostał konsolę na komunię to teraz wytyka innym, żeby zmienić komputer który ktoś dostał na komunię, dobry jest z niego żartowniś.
Albo dobre jest jak sam prowokuje i ktoś mu odpisze to później zgłasza posta to moderatora, że ktoś go obraził, eh skąd się biorą taki ludzie nawet honoru nie ma.
Wracając do tematu to oczywiście każda gra zawsze może być lepsza, także Wiedźmin 3 nie jest żadnym wyjątkiem.
,,22k to bardzo dużo biorąc pod uwagę, że W3 to tylko tytuł singlowy i do tego zaznaczając, że docelową platformą Dzikiego Gonu jest GoG.,,
No ba, tylko jeden z najbardziej mainstremowych gier ostatnich lat xd. Jakim cudem gra w to tyle ludzi przecież to tytuł singlowy..nie trywializuj, proszę cię.
Mam takie pytanie: moc PeCetów wrosła od 2015 roku - czy nie dałoby się przywrócić w Dzikim Gonie tej grafiki sprzed dowgrade`u ? Wiem, pewnie się nie opłaca, zbyt pracochłonne..Z drugiej strony, jeśli ona już taka BYŁA, to może gdzieś się zachowała? Nie znam się kompletnie na developingu, może bredzę? ;)
P.S. Albo wydadzą wersję EXCLUSIVE ,by ponownie to sprzedać. Wielu "głupków" by się znalazło, m.in ja! ;)
boy3 jaki? WLM? STML? UGOM? SEGO? Coś pominąłem?
Pierwsze screeny z wiedzmina 3 zostaly zrobione zanim powstal caly świat gry i wszystkie objekty. Prawdopodobnie nigdzie nie ma zapisanej calej gry z taka grafika, lecz pojedyńcze tekstury i objekty.
Teoretycznie mozna polepszyc wszystko co zostalo stworzone z myśla o konsolach, ale dla wyszszych ustawień na PC sie nie oplaca.
Grafika na konsolach zostala polepszona dla xboxa one x i ps pro, ale odpowiada mniej wiecej wydaniu na PC. Moim zdaniem Wiedzmin 3 bedzie mial taka grafike, ale w remasterze na kolejna generacje konsol.
Tutaj jest video, nie statyczne obrazki.
https://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_676998131&feature=iv&src_vid=MeGGZON5gjE&v=xx8kQ4s5hCY
moc PeCetów wrosła od 2015 roku - czy nie dałoby się przywrócić w Dzikim Gonie tej grafiki sprzed dowgrade`u
Jak popatrzysz na ankiety steamowe to wcale nie będzie wielu ludzi, którzy udźwigną tę grę. A gry dla garstki nikt zrobić nie zamierza, bo to się nie opłaca.
Acha. Czyli Twoją odpowiedzią jest - mod Super Turbo Lighting Mod przywraca grafikę tak jak to było na trailerze? Cóż, śmiem wątpić proszę Pana. Nie ma takiego moda. Niektóre w pewnych lokacjach wyglądają lepiej, inne gorzej. W innych noc wygląda beznadziejnie. Mogę przyznać ,że zjadłem troszkę zęby na różnych kombinacjach modów, więc Twój tekst ,iż jest taki mod, bardzo mnie zadziwił. Śledzę projekt Lexar`a i z nim wiąże nadzieje, że zbliży się najbardziej do ideału. Tyle.
Chodzi ci o to ? [link]
Całkiem nieźle wygląda. Ja jeszcze nie grałem w Wiesława 3, ale bez modów graficznych nawet nie zacznę przygody :)
Z tego co czytałem, to przede wszystkim Wieśka należy stuningować w pliku ini, czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie nazwy. To robi różnicę, a co do tych wczesnych materiałów, to naprawdę jest się czym zachwycać ?, sam nie wiem. Sam się nimi jarałem, ale jak niedawno je oglądałem, to zacząłem się zastanawiać, czy faktycznie tak super to wyglądało.
Koleś, ja tylko podlinkowałem co widziałem
Weź trochę wyluzuj :)
boy3 ja nie jestem spięty, więc nie muszę wyluzować. Myślałem, że wiesz o jakimś modzie, którego nie próbowałem. I tyle.
Adi777 Tak, to ten moder lub grupa. (nie wiem dokładnie, czy robi to sam Lexar). Gusta są różne, mnie bardzo podoba mi się ta grafika z trailera E3 . Mody typu STLM lub WLM mają to do siebie, że w niektórych lokacjach wyglądają świetnie w innych już niekoniecznie. Rozmawiałem z pewnym moderem, który stwierdził, że nie da się tak zrobić, by wszystko wyglądało super. Z kolei Lexar, o ile dobrze zrozumiałem, oświadczył ił , że zrobi tak by wszędzie było OK. Czekam aż wyda swoją modyfikację - zobaczymy. To obecnie według mnie najciekawszy mod graficzny. Śledzę jego poczynania.
Dla mnie najlepszym wiedźminem był ...... Wiedźmin 3 Krew i Wino
Questy poboczne najlepsze z całej serii, wątek główny też
Klimat i świat toussaint, no i sporo potworów z wiedźmina 1
Wiedźmin 3 miał sporo bolączek jednak, gdyby nie miał tak ogromnej zawartości, ludzie nie chwalili by go tak
,,Questy poboczne najlepsze z całej serii, wątek główny też,,
Nom, zwłaszcza sanboxowe wybijanie bandytów i mordowanie ludzie na zlecenie co dla wiedźmina była normalką, rzeczywiście najlepsze questy poboczne xd.
Krew i wino? Połowa tych "najlepszych" questów pobocznych to zaliczanie powtarzalnych znaków zapytania, a fabuła główna jest durnym lore breakerem, który nie trzyma się kupy. Projekt lokacji jest faktycznie bardzo fajny, ale reszta? Echhh... Niby grało się przyjemnie, ale dalej są tutaj obecne błędy Wiedźmina 3 i daleko temu rozszerzeniu do perfekcji. Już nie mówiąc o tym, że drastycznie obniżył się poziom trudności w stosunku do świetnych przeciwników z Serc z kamienia.
Quest z Vivienne jak geralt startował w turnieju, quest z ochranianiem pana który chciał zrobić zdjęcia, quest z malowanym obrazem geralta, questy z problemami obu winnic
Znaki zapytania, czy jakieś wydarzenia na mapie nawet nie zaliczam do tego, chyba wiadomo że mówię O QUESTACH
Tak, questy w KiW są po prostu najciekawiej zaprojektowane, najbardziej mnie zainteresowały, konstrukcja fabularna była najciekawsza
Fabuła w serce z kamienia co prawda była lepsza, ale w KiW jest tylko ciut gorsza, ta cała intryga siostry, jej historia, wplątanie wiemy kogo, no serio na mnie ta fabuła zrobiła mega wrażenie
Dlatego zdanie wciąż podtrzymuję
KiW był mniejszy od postawki W3, owszem ale dla mnie zawsze w grach liczyła się jakość > od ilości
,,Quest z Vivienne jak geralt startował w turnieju, quest z ochranianiem pana który chciał zrobić zdjęcia, quest z malowanym obrazem geralta, questy z problemami obu winnic,,
Ten ostatni był beznadziejnie zaprojektowany i wymagał latania to tu to tam.
Poza tym, to tylko 3/4 questy na kilkadziesiąt.
,,Znaki zapytania, czy jakieś wydarzenia na mapie nawet nie zaliczam do tego, chyba wiadomo że mówię O QUESTACH,,
No i to są questy xd. Prawie każdy uruchamia nowy quest i same w sobie są częścią dużego questa. Poza tym wybijanie bandytów nie jest wrzuconego do znaku zapytania.
,,Tak, questy w KiW są po prostu najciekawiej zaprojektowane, najbardziej mnie zainteresowały, konstrukcja fabularna była najciekawsza,,
Spoko, ale argumentów dobrych, za tym przemawiających twierdzeniem, nie
masz.
,,ta cała intryga siostry, jej historia, wplątanie wiemy kogo, no serio na mnie ta fabuła zrobiła mega wrażenie,,
Konkurencji nie miała zbyt wysokiej.
,,KiW był mniejszy od postawki W3, owszem ale dla mnie zawsze w grach liczyła się jakość > od ilości,,
Dlatego KiW jest gorsza zarówno od wiedźmina 3 jak i Serc z Kamienia mimo iż oferuję dużo więcej niż to ostatnie.
Mam prawo mieć swoje zdanie i KiW najbardziej mi się całościowo podobał, napisałem czemu
Spoko, ale argumentów dobrych, za tym przemawiających twierdzeniem, nie masz
To nie jest kwestia argumentów, a kwestia gustu koleś Dla kogoś quest a będzie lepszy a dla kogoś quest b
No gust gustem, ale argumenty by go bronić by się przydało parę mieć, bo inaczej kiepsko z dyskusją :v
Naucz się czytać ze zrozumieniem
,Tak, questy w KiW są po prostu najciekawiej zaprojektowane, najbardziej mnie zainteresowały, konstrukcja fabularna była najciekawsza,
Najgorszym aspektem Wieśka 3 (moim zdaniem oczywiście) był ten nieszczęsny rozwój postaci, który odbierał mi dużo frajdy z levelowania Geralta. Zamiast zastanawiania się nad wyborem nowej umiejętności(coś w stylu ACO), dostałem po prostu podwyższanie cyferek (w głównej mierze) :]
Popieram. Rozwój postaci w grze Wiedźmin 1 był o wiele lepszy i ciekawszy.
Jedyne do czego mogę się przyczepić w W3 to beznadziejnie niski poziom trudności (walk, zagadek, questów - wszystkiego) oraz, że to openworld (tfu!).
A Ci dalej tego Wiedźmina męczą.. Jakie to jest już żenujące..
1. Wszystko na jednej mapie, nawet Art Skellig. Gdy jedzie się z Białego Sadu do zamczyska opanowanego przez oddział Nilfgardu, to w oddali widać atrapę... Novigradu. Niestety, gracz trafia na granicę wirtualnego świata. Podzielenie na cztery oddzielnie ładujące się lokacje rozczarowało najbardziej.
2. Wyraźny downgrade, choć nieobniżający znacznie jakości graficznej.
3. Geralt to przede wszystkim złomiarz i handlowiec pełną gębą. Miejsc ze skrzyniami w całym świecie jest kilkaset. Chyba nigdy nie udało mi się wydobyć połowy złomu z dna morza na Skellige. Wielkim plusem jest to, że wraz ze wzrostem umiejętności Geralt znajduje coraz lepszy i coraz przydatniejszy sprzęt.
4. Dziwny poziom umiejętności żołnierzy. Geralt dochodzi do jakiegoś poziomu z ogromnym wysiłkiem. Po czym okazuje się, że grupka niezbyt dobrze wyszkolonych żołnierzy Radovida posiada poziom 30, który prawie do końca gry nie będzie dla gracza dostępny. Wiem, że to ma zachęcić do rozwoju postaci, ale trochę mi to przypomina "Assassin's Creed" sprzed lat, w którym wyszkolonego zabójcę, nieuchwytnego człowieka z cienia gonią po dachach Damaszku szeregowi rycerze z halabardami.
5. Rozbudowany, pecetowy system ulepszania postaci. Do tej pory denerwuje mnie przeszukiwanie wszystkich kieszonek ze zgromadzonym zapasami. Dlatego Geralt to złomiarz. Nawet nie próbuję się interesować, po co komu blacha dwimerytowa.
6. Wojownicy Dzikiego Gonu. Zabrakło mi walk z liderami Dzikiego Gonu, takich ja jedna z końcowych walk na górze czarownic z Imlerithem. Pojedynek jest przede wszystkim fantastyczny wizualnie. Walka nie jest już taka prosta jak z bandytami i nekkerami. Nie wystarczy walić mieczem na oślep. Imlerith może jednym ciosem pozbawić połowę paska życia. Geralt musi więc przede wszystkim unikać otwartego starcia. To mi się podobało i szkoda, że coś takiego miało miejsce tylko raz. Zresztą scena, podczas której możemy zobaczyć twarz Imleritha, gdy siedzi z paniami, gdy delektuje się widokami Velen, to coś niesamowitego. Dla takich momentów pokazania czyjejś tajemnicy gracz biega całymi tygodniami po mapie.
Summa summarum tego typu gry są dopiero w powijakach. Żyjemy w czasach, gdy przemysł gier nie wyszedł jeszcze z podstawówki. Natomiast "Wiedźmin 3" to i tak potęga wśród gier. Mijają ponad trzy lata, a gra się o wiele lepiej niż w wiele obecnych hitów.
Zaraz zaraz, przecież obietnica o unikach została spełniona? Sapkowski opisuje uniki w Geralta w sadze tak, jakby inspirował się wschodnimi sztukami walki - ,,piruet" nie oznacza moim zdaniem głupiego kręcenia się (jak w piruet w jedynce, cz w dwójce z odpowiednim modem) tylko precyzyjny odkrok, skręt bioder i ustawienie się przodem do oponenta. I ta obietnica została spełniona - trójka posiada najlepiej zanimowane uniki w całej historii gier wideo kiedykolwiek. Z precyzją porusza się po polu walki, obraca się, jednym krokiem unika uderzenia utopca. Jest idealnie :3
,,trójka posiada najlepiej zanimowane uniki w całej historii gier wideo kiedykolwiek,,
XD
Gdyby CD-Projekt Red oddadzą narzędzie moderskie do naszej dyspozycji, to może wiele z niespełnione obietnicy zostaną w końcu zrealizowane? Wiem i ma swoje ograniczenie... Ale trochę zmiany w W3 na lepsze to zawsze coś, a pomarzyć zawsze można.
2 część jest gorsza wyraźnie od jedynki, a gdzie jej do 3 :)
1 część miażdży system klimatem i soundtrackiem.
Zwłaszcza kawałki - River of life oraz Brzeg (4 rozdział)
Druga część jest krytykowana za gorszą niż w 1 części
fabułę, klimat, soundtrack i bardzo krótki czas gry.
Mega irytujące momenty z sową przez które mnóstwo osób nie miało ochotę powracać do 2 części.
Sam świat nadal był zamkniętymi mapkami.
W1 - 9,5
W2 - 9
W3 - 10
W3 + dodatki - 10!
Hmm. No właśnie nie bardzo. Jak się ma odpowiednie pojęcie to dwójka jest najlepszą częścią pod względem fabularnym ze wszystkich.
Kłamstwa! Herezje! Na stos za obrażanie najlepszej gry wszech czasów!
GOL to jest jednak unikatowe forum. Jak nie walenie po kilka newsów o Wiedźminie i forumowicze walący pod niego konia, to jeden krytyczny artykuł i zlepek hejterów albo krytyków gry, bo dostali paliwo. Najlepsze forum ever, prawie tak dobre jak pclol i batalie zielonych z czerwoną rebelią.
Bo gryonline to nie portal o grach, to stan umysłu. Co do samego Wiedźmina 3, gra jest genialna. Obok Boodborne, dwie najlepsze gry wydane w tej generacji. Ale po jakiego ch.. dalej bredzla robić pod Wieśka. Szybciej niech wydadzą CyberPunk, pod coś innego będą mogli, się tasować.
Ty, ale od kiedy posiadanie negatywnego zdania to coś złego? Owszem, za dużo na golu wiedźmina, ale to już pewnie kwestia tego że to się klika, a to tu tylko chodzi.
Nikt tego nie napisał, ale dziwnym trafem takie komentarze są pod każdym newsem o Wiedźminie. Wchodzi typ z "krytyką", a drugi mu odpowiada, że to najlepsza gra ever. Zawsze tak jest.
Mnie jedynie nie podobały się znaki zapytania na morzach.
Wiem nie musiałeś je odkrywać ale ja za cel obrałem wszystkie, o ile na lądzie wszystko odkryte to 1/3 z mórz olałem bo nudne i nic nie było
Klikajcie więcej, klikajcie. Z pewnością to sprawi że będzie mniej o Wieśku na GOLu xD
Pod względem wielkości i jakości na pewno Wiedźmin III, pod względem scenariusza, kreacji postaci, fabuły i dopracowania Wiedźmin II wygrywa bezdyskusyjnie. Nawet dzisiaj brakuje gier które mogłyby rywalizować z W2 na polach wyboru.
2 część jest gorsza wyraźnie od jedynki, a gdzie jej do 3 :)
1 część miażdży system klimatem i soundtrackiem.
Zwłaszcza kawałki - River of life oraz Brzeg (4 rozdział)
Druga część jest krytykowana za gorszą niż w 1 części
fabułę, klimat, soundtrack i bardzo krótki czas gry.
Mega irytujące momenty z sową przez które mnóstwo osób nie miało ochotę powracać do 2 części.
Sam świat nadal był zamkniętymi mapkami.
Oczywiście ma inne zalety. Cała seria jest udana.
W1 - 9,5
W2 - 9
W3 - 10
W3 + dodatki - 10!
Ja jedynkę kończyłam wiele razy.
Są miejsca i momenty, że aż chce się przystanąć,
by popatrzeć na scenerię i słuchać muzyki.
Dwójkę 2 razy przeszłam i mocno się nudziłam już
przy 2 przechodzeniu.
Wiedźmin 2 pod względem fabuły to rigcz i to mega. Żadna inna gra z serii nie może się jej równać pod tym względem.
,,2 część jest gorsza wyraźnie od jedynki, a gdzie jej do 3,,
Wyraźnie gorsza? Bo ty tak twierdzisz? xd
,,1 część miażdży system klimatem i soundtrackiem.,,
I beznadziejną mechaniką walk i postaciami animowanymi jak z kartonu....
,,Mega irytujące momenty z sową przez które mnóstwo osób nie miało ochotę powracać do 2 części.,,
I co z tego?
,,Sam świat nadal był zamkniętymi mapkami.,,
I bardzo dobrze, dzięki temu gra mogła się skupić na fabule i postaciach a nie na kiepskiej eksploracji nie pasującej do Geralta.
Wiedźmin 2 pod względem fabuły to rigcz i to mega. Żadna inna gra z serii nie może się jej równać pod tym względem.
Żartujesz, prawda? Naprawdę uważasz cały ten spisek nilfgardu za dobrą fabułę? o_O
Żartujesz, prawda? Naprawdę uważasz cały ten spisek nilfgardu za dobrą fabułę? o_O
Wszystko jest lepsze niż to co było głównym wątkiem w wieśku 3, gdzie chyba było typowe pierniczenie o ratowaniu świata.
Myślę że podstawka musiała skończyć się na dzikim gonie, ciri oraz yen i białym zimnie
Ubolewam tylko jak Gon został przedstawiony, elfy w zbrojach ...
Te wątki były praktycznie wspominane w grach już w w1
Jak pisałeś, wszystko jest lepsze od fabuły 3, jednak nazywanie fabuły 2 najlepszą z całej sagi wiedźmina to jakiś żart
,,Żartujesz, prawda? Naprawdę uważasz cały ten spisek nilfgardu za dobrą fabułę? o_O
,,
Oczywiście, że tak. Co ci tam nie pasowało? Plan był bardzo dobry, miał sens i stanowił ciekawy punkt wyjścia dalej. Oczywiście osobiście miałem nadzieje, że Emhyr się przeliczył i nic wielkiego nie zdobędzie, ale...scenarzyści wiedźmina mieli inny pomysł.
Ale tak to jest zdecydowanie dużo lepsze i dużo bardziej zgodne z książkowym pierwowzorem niż głupie jak but ratowanie Ciri przed gonem, której grozi zacne niebezpieczeństwa a Geralt sobie gra w gwinta xd
Porównaj to sobie jak było gdy porwano Triss. Wtedy wszystko bezpośrednio zmierzało do jej ocalenia, a ograniczeni byliśmy przez dobre czynniki, jak np. tą mgłę.
A wieśku 3? Meh...szkoda słów.
To bardzo dobra gra, ale fabuła to nie jest jej mocna strona zdecydowanie.
Ba już nawet wiedźmin 1 z swoim książkowym klimatem był dużo lepszy niż trójka pod tym względem.
Po prostu otwarty świat i fabuła nie pasują do siebie, chodź trzeba oddać honor, że i tak redom to wyszło przyzwoicie.
Myślę że wynika to po prostu z zaprojektowania wiedźmina 3
W wiedźminie 2 mieliśmy liniową, ale z kilka różnymi drogami nieliniową fabułę
W wiedźminie 3, twórcy poszli w kierunku otwartego, dużego świata i świetnych questów pobocznych
Reszta na drugim planie
Uważam, że mimo iż wiedźmin 3 został nazwany grą roku, to twórcy zmarnowali potencjał, tylko dlatego że chcieli zrobić grę TES lepszego fabularnie
Rozwój postaci rozczarowywał na tle poprzednich części, fabuła była strasznie rozwodniona na kilka wątków, potwory miały z dupy skalowanie, taki wilk był i na 4 i na 30 lvl, zbyt mało dzikiego gonu w fabule w3, trochę jeszcze można wymieniać błędów
,,Uważam, że mimo iż wiedźmin 3 został nazwany grą roku, to twórcy zmarnowali potencjał, tylko dlatego że chcieli zrobić grę TES lepszego fabularnie
Rozwój postaci rozczarowywał na tle poprzednich części, fabuła była strasznie rozwodniona na kilka wątków, potwory miały z dupy skalowanie, taki wilk był i na 4 i na 30 lvl, zbyt mało dzikiego gonu w fabule w3, trochę jeszcze można wymieniać błędów,,
W sumie tak zgadzam się. Wiedźmin 3 wygląda tak jak powinien, minimum, wyglądać następny tes.
I tak najbardziej rozczarował Eredin, był gorszym bosem od np. Koryfeusza xd.
Chyba mam deja vu. Czy nie było już takiego artykułu?
Był, ale huk..trzeba odświeżać ten temat co miesiąc/dwa.
Wiedżmin 3 bylby idealny, gdyby nie ten tragiczny rozwój postaci, awansowanie na wyższy poziom nie dawało żadnej satysfakcji.
Ręka w górę, kto szukał moda pozwalającego wyłączyć Jaskrowe przypomnienia ostatnich wydarzeń na ekranach wczytywania? Ja nie szukałem... ale niewiele brakowało, bym zaczął. Słuchanie po raz dziesiąty w ciągu tygodnia, że „w poprzednim odcinku” Geralt zrobił to czy tamto, było ździebko irytujące. Tak więc sądzę, iż nie ma co płakać nad tym, że „Redzi” ostatecznie odpuścili sobie wstawienie podobnych przypominajek również w tok właściwej rozgrywki, pomiędzy zadania... A wystarczyło dodać przycisk „Pomiń”
Błagam, powiedzcie, że to żart. Na prawdę nie wiecie, że można je pomijać klikając spację? Wystarczy chwilę odczekać i wcisnąć klawisz...
To ciekawe. Wielokrotnie wduszałem spację i nigdy nie udało mi się zagłuszyć w ten sposób Jaskra :)
Mówię, musisz pewien czas odczekać. Ew. spamuj spację cały czas, w końcu wleci ;)
Do VanDust - Chodzi ci o to ? [link]
Całkiem nieźle wygląda. Ja jeszcze nie grałem w Wiesława 3, ale bez modów graficznych nawet nie zacznę przygody :)
Z tego co czytałem, to przede wszystkim Wieśka należy stuningować w pliku ini, czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie nazwy. To robi różnicę, a co do tych wczesnych materiałów, to naprawdę jest się czym zachwycać ?, sam nie wiem. Sam się nimi jarałem, ale jak niedawno je oglądałem, to zacząłem się zastanawiać, czy faktycznie tak super to wyglądało.
Propos najbardziej ,,lubianych,, gier tutaj na forum:
https://www.youtube.com/watch?v=s2-sDeavkqU&t=465s
A ty się z tym zgadzasz czy nie?
Cóż...materiał dla mnie trochę naciągany i bardziej przeslodzony dla fanów gothica, ale nie da się ukryć że iluzje otwartego świata gothic 1 i w robił bardzo dobrze. Szkoda że praktycznie tylko to, ale zawsze xd
,,Nawet nie wiesz jak się mylisz,,
No to mnie oświeć i daj argumenty xd
,,Zagraj sobie w gothica 2 nk, to będziesz miał masę argumentów,,
Grałem z 5 razów, nadal nie wiem o czym mówisz, pisz konkretniej proszę.
Ło, na jaką piękną godzinę trafiłem xd.
No zrobił..ale co to ma do rzeczy? :v
Zrobił równie dobre wrażenie co np. nowy obszar w Skyrimie w Downgaurd.
Sam oceniłeś gothica 2 na 9.5 a g1 na 8.5 ...
W swoich czasach? Owszem.
Teraz? Nie..maks 7 i to naciągane dla gothica a dla dwójki nadal 8/9 bym dał, w swojej formie to świetna gra.
Powiedziałbym, że najlepsza gra jak dla mnie paru ostatnich lat, ale po ukończeniu Horizona nie mogę się zdecydować XD
Ale wracając do tematy to i tak szkoda niektórych z tych rzeczy. Mimo to biorąc pod uwagę, na co się CDP porwał (z takim ogromnym światem) po dwóch poprzednich częściach to jest wprost fantastycznie. Szczególnie, kiedy się słyszy jakie problemy podczas tworzenia. Zrobili naprawdę świetny progres przez te wszystkie lata, kiedy wielu innych twórców stało po prostu w miejscu powtarzając po raz któryś to samo ze zmienianymi settingami (AC, Fallout i Skyrim). Dlatego też mnie osobiście Wiedźmin tak zachwyca, bo pokazuje że po prostu można.
Herozin ma o wiele lepszy klimat, oraz artyzm graficzny. Poza tym W3 od pewnego momentu mnie strasznie męczył i nudził (podstawka, dodatki dużo lepsze szczególnie pierwszy). Za to Horizon przechodzi się z dodatkiem FW bez chwili wytchnienia. Na pewno bardziej czekam na Horizon ZD II niż na kolejną grę z nazwą The Witcher.
Cukierkowy i infantylny klimat Horizona lepszy niż w Dzikim Gonie? Proszę. Graficznie jedynie postaci robiły w HZD wrażenie, choć też były to takie ożywione manekiny po prawdzie. Świat W3 połyka ten Horizonowy bez popity - może nie technicznie, ale artystycznie i designersko.
Haha dobre kotonikk. Technicznie, artystyczne i designersko HZ zjada W3.
Ja bym obydwie te gry postawił na tej samej półce, obydwie mają bolączki, które mnie skutecznie powstrzymują od mianowania ich moimi ulubionymi grami. HZD ma super walkę i w miarę resztę mechaniki rozgrywki, za to W3 (w sumie to nic mi sie w nim nie podobało, ale żeby nie doznać licznu napiszę, że) questy poboczne, świat i w miarę główny wątek.
Czy ten temat już nie był poruszony w przynajmniej dwóch artykułach?
Chyba płacone mają za przypominanie co chwilę o Wiedźminie :D
Tak mają płacone. Przez was :) zobaczcie ilość komentarzy tutaj, a w innych artykułach. Ilość łapek. Wyświetleń. A teraz się zastanówcie ile więcej reklam zostało obejrzanych? Nawet jak będzie 100% hejtu to i tak będzie się takie coś pojawiać regularnie bo jest z tego zysk. Chyba, że zgodnie z tym co radzę hejterom - nie interesuje was? Ominąć. Bez hejtu, bez choćby kliknięcie w link. Spadnie zainteresowanie to i nie będzie powtórek. A tak to samo sobie dołek kopiecie. Mnie to interesuje, ale to dzięki hejterom jest tyle materiałów o Wiedźminie.
Przecież UV w którymś materiale powiedział prostu z mostu. "Bo to się klika". Są wejścia w artykuł, a słupkach wykaże jaki artykuł przyniósł największy dochód z reklam i będą pisać więcej tego typu felietonów/przemyśleń itp. Przecież Gol to firma jak każda inna. Ma przynosić dochód.
No właśnie w RPGach brakuje wymienionych tutaj elementów, a zamiast tego mamy rzeczy które tak naprawdę nieporadnie imitują prawdziwy żyjący świat. Takie smaczki jak żyjący ekosystem mógłby poprawić znacząco immersję otaczającego świata, no ale nie można mieć wszystkiego. Wiedźmin 3 to gra zasługująca na najwyższe oceny, ale jednak fajnie by było gdyby w przypadku nadchodzącego Cyberpunka poszli o krok dalej i rzeczywiście zrealizowali elementy, które wcześniej zapowiadali, a nie udało się ich wprowadzić z racji ograniczeń silnika czy np. braku czasu z którym się niewątpliwie mierzyli. Bo nie oszukujmy się ale takie systemy jak zapowiadali są znacznie trudniejsze do zaimplementowania niż kolejne questy w grze.
Mogł, nie mógł - wszystko co powstaje może być lepsze.
To nie zmienia faktu, że Wiedźmin 3 to jedna z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstały. Amen.
Co według ciebie oznacza jedna z najlepszych gier że wysuwasz takie wnioski? :)
Moim zdaniem jest tylko drugi jeśli chodzi o gatunek miodu. Na pierwszym jest miód gryczany, na drugim Wiedźmin 3...
Nie wiesz czytelniku o co chodzi? A no o to, że porównywanie czegoś w oderwaniu od niszy, do której należy, jest jak porównywanie filmu do porcji lodów. Niby da się określić co sprawia większą przyjemność, ale jest kompletnie bezsensowne, gdyż odnosi się do całkowicie innych aktywności.
Następna rzecz. Jest tyle wybitnych gier w swoim gatunku, że nawet gdyby się zamknąć tylko w tej branży tj. elektronicznej rozgrywki, to podejrzewam, że wcale nie ma dużo osób, które zagrałyby weń wszystkie, ergo nie ma person, które mogłyby wydać choćby sprawiedliwy, choć subiektywny ciągle, osąd.
Podsumowując. Skoro już zastanawiamy się nad wartością Geralta Trzeciego, niech będzie to węższe i sprawiedliwsze spektrum aRPG. Aczkolwiek i tak trafimy na kolejny problem: de gustibus non est disputandum.
Kolejny temat o W3 xD, nie zdziwie się jak na PS5 remastera tej gry w pierwszej kolejności zrobią, bo taki fame jak ma ta gra to chyba nawet GTA V na tym portalu nie miało.
a co ma jedno wspolne z drugim?
Wiadomo, zawsze może być lepiej, zawsze można zrobić więcej, ale życie weryfikuje plany. Twórcy mają zawsze ograniczone czas i zasoby. Najważniejsze jednak by było widać progres, a ten widać jest wyraźnie. Oczywiście można się kłócić, że historia w W2 była poprowadzona lepiej, bo była ze względu na linowy charakter gry, ale W3 na najlepiej poprowadzona historię w Open wordach jaka widziałem. I jakby nią patrzeć widać po ten serii, że to nie odcinanie kuponów a ciągły rozwój, i byleby dalej tak było to będę zadowolony.
Redzi nie wywiązali się z kilku bardzo istotnych obietnic, sugerujących prawdziwą rewolucję, a jednak stworzyli grę, która z miejsca stała się kamieniem milowym elektronicznej rozgrywki. I niezależnie od szczekania zakompleksionych hejcierątek, gra zasługuje na swoje oceny i na to, żeby portale takie jak GOL przypominały o niej choćby i raz w tygodniu, bo jest najzwyczajniej w świecie znakomita. Nie doskonała, ale wcale od tego nie odległa. A jak Redzi wyciągną wnioski przy dworzeniu CP2077, to będzie pozamiatane.
I niezależnie od szczekania zakompleksionych hejcierątek, gra zasługuje na swoje oceny i na to, żeby portale takie jak GOL przypominały o niej choćby i raz w tygodniu, bo jest najzwyczajniej w świecie znakomita. Nie doskonała, ale wcale od tego nie odległa.
Dać medal temu Panu!
No za brak tego redkita najbardziej boleje bo jednak co obiecali i nie dotrzymali. A jeszcze pamiętam jak kłamali a propos nie dzielnia graczy w przypadku edycji kolekcjonerskiej podstawki, wersja na xbona miała więcej kart do gwinta i mapę z materiału bo M$ posypało groszem. Niby duperele ale jednak stało się.
Wiedźmin 3 nie mógł być lepszą grą bo jest najlepszą grą w historii ludzkości, we wrzechświecie i poza nim.
To prawda, nawet Bóg zaniechał planu apokalipsy póki będą wychodzić nowe wiedźmaki.
Jak to nowe, będzie wychodziła tylko 3 bo to najlepsza gra na świecie. Już żadnych innych gier nie będzie, tylko Wiedźmin 3 po wsze czasy.
DanuelX —> coś przyspałeś, dzieciaki teraz już śmieją się z czegoś innego. W moim stopniu znajduje się aktualna gra z której śmieją się posiadacze wolnych lapotopów.
Nie wiem skad te klapki na oczach i wychwalanie Wiedzmina 3 jako najlepszej gry w hisorii. Solidny byl, nie powiem. Ale zaraz najlepszy?
Skyrim tez przesadnie zebral tak wysokie oceny gdzie mechanika byla bardzo uproszczona w stosunku do np. Morrowinda
Czy najlepszy w historii, kwestia sporna. Ale na pewno jedna z najlepszych gier w historii co potwierdzają nam cztery rzeczy:
1) rekordowa ilość otrzymanych tytułów gry roku, konkurencji w zasadzie nie było, pomimo że rok 2015 był rokiem całkiem udanym dla graczy, a nie sezonem ogórkowym jak na przykład 2014 czy 2016.
2) fakt, iż w przeciwieństwie do takiego DA:I, o grze dalej się dużo mówi i to mówi bardzo pozytywnie. Codziennie na youtubie pojawiają się filmiki wychwalające ta produkcję.
3) jak spojrzymy na metacritic to jest to, jeżeli weźmiemy pod uwagę średnia z oceny recenzentów i graczy, najwyżej oceniana multi platformowa gra w historii. Wyżej stoją tylko half-lify, klasyczne cRPG i exy na konsole Sony.
4) Zdaniem wielu redakcji gra zrewolucjonizowała sposób narracji w grach z otwartym światem, oraz pokazała w jaki sposób i z jaka dbałością o detale należy robić gry. Coś o czym branża w ostatniej dekadzie najwyraźniej zapomniała.
Czy jest to gra najlepsza w historii? Nie. Tytuł najlepszej gry w historii należy się tytułowi prawdziwie rewolucyjnemu. Ale jak na razie wszystko wskazuje na to, że jest to najlepsza gra ostatniej dekady z jednym możliwym konkurentem - GTA V.
Zdaniem wielu redakcji gra zrewolucjonizowała sposób narracji w grach z otwartym światem
Pod tym względem to jest jeden duży krok wstecz porównując do wiedźmina 2 gdzie mieliśmy świetną liniową historię, ale bardzo nieliniową z dużą ilością wyborów różniących się między sobą w sposób bardzo duży
Tyle, że W2 nie miał otwartego świata. Wiadomo, że w grach korytarzowych dużo łatwiej jest poprowadzić doskonałą historię. I tak, sposób narracji w W2 jest genialny.
No i otwarty świat to była największa wada w3, kek
Milion znaków zapytania które były nie lepsze niż znajdzki w grach Ubisoft
Żmudne zwiedzanie świata, nawet na koniu
Do tego brak dobrego balansu, który niszczyły także znaki zapytania na mapie
Debilnie pokazany level potworów i questów
Grindowanie miliona sprzętu i armorow, oraz rozwój postaci strasznie źle napisany na tle poprzednich części
I strasznie pocięty wątek główny który był podzielony na dużo osobnych wątków w poszukiwaniu ciri
Czy najlepszy w historii, kwestia sporna. Ale na pewno jedna z najlepszych gier w historii co potwierdzają nam cztery rzeczy:
1) rekordowa ilość otrzymanych tytułów gry roku, konkurencji w zasadzie nie było, pomimo że rok 2015 był rokiem całkiem udanym dla graczy, a nie sezonem ogórkowym jak na przykład 2014 czy 2016.
No tak, to od zawsze byl wyznacznik, ze cos jest dobre. Nigdy nie zdarzylo sie, ze recenzenci cos wychwalali i nie mieli racji...
2) fakt, iż w przeciwieństwie do takiego DA:I, o grze dalej się dużo mówi i to mówi bardzo pozytywnie. Codziennie na youtubie pojawiają się filmiki wychwalające ta produkcję.
O DOOMie mowi sie nadal a gra wyszla w '93 roku. Wiedzmin dostal ostatni dodatek w ubieglym. I poza Gry-online nikt juz sie o nim tak nie rozpisuje.
3) jak spojrzymy na metacritic to jest to, jeżeli weźmiemy pod uwagę średnia z oceny recenzentów i graczy, najwyżej oceniana multi platformowa gra w historii. Wyżej stoją tylko half-lify, klasyczne cRPG i exy na konsole Sony.
Ja tam widze na metacritic, ze W3 jest na 107 miejscu.
http://www.metacritic.com/browse/games/score/metascore/all/all/filtered?sort=desc&page=1
4) Zdaniem wielu redakcji gra zrewolucjonizowała sposób narracji w grach z otwartym światem, oraz pokazała w jaki sposób i z jaka dbałością o detale należy robić gry. Coś o czym branża w ostatniej dekadzie najwyraźniej zapomniała.
Jakich redakcji? Co zrewolucjonizowała? Stary Fallout czy KOTOR mialy tone wazniejszych wyborow, glebsze questy poboczne i dawaly wieksza wolnosc niz Wiedzmin. Zreszta o rewolucji w przypadku gier z otwartym swiatem wspomina sie raczej GTA V lub nowa Zelde a nie W3.
Czy jest to gra najlepsza w historii? Nie. Tytuł najlepszej gry w historii należy się tytułowi prawdziwie rewolucyjnemu. Ale jak na razie wszystko wskazuje na to, że jest to najlepsza gra ostatniej dekady z jednym możliwym konkurentem - GTA V.
I nowa Zelda, i nowym Mario i Horizon Zero Dawn, i nowym Assassin's Creedem... i ogolnie juz do GTA V i pierwszych trzech tytulow ktore wymienilem nie ma nawet startu.
No tak, to od zawsze byl wyznacznik, ze cos jest dobre.
Nie nie zawsze, temu piszę, że to tylko jeden z czynników. Ale fakt, że był to rok z silna konkurencją też wiele mówi.
O DOOMie mowi sie nadal a gra wyszla w '93 roku.
Bo DOOM był gra rewolucyjną. Zobacz o ilu tytułach z roku 2014 czy 2015 niby wtedy ubóstwianych już się prawie zapomniało. DA:I, MGSV itd.
Ja tam widze na metacritic, ze W3 jest na 107 miejscu.
Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź, posortowałeś wyniki po samych ocenach recenzentów, nie odfiltrowałeś exów itd. Po prostu nie zrozumiałeś co raczej jasno napisałem.
Zdaniem wielu redakcji gra zrewolucjonizowała sposób narracji w grach z otwartym światem
Polecam Youtube. Chodzi mianowicie o to, że klasyczne CRPG, jRPG, czy gry jak Kotor czy W2, czyli z nie w pełni otwartymi światami potrafiły mieć genialną narrację, podczas gdy gry z otwartymi światami, jak gry Beci, ale nie tylko z jednym wyjątkiem F:NV narrację miały bardzo słabą lub niezłą (niekóre gry pirahni). Tak naprawde filmowej, pełnej głębi, dobrze napisanej narracji na tą skale nie było w open wordach wcześniej i tyle. W3 udało się przenieść to coś, na tyle na ile to było możliwe, co było wcześniej domenom gier z ograniczonym światem.
Polecam filmik VideoGamera. Zresztą takich filmików jest więcej. Dużo więcej.
https://www.youtube.com/watch?v=9DYwfr_DcR0
Na pewno jest to jedna z najlepszych gier w jakie grałem, tym bardziej przez moją szczerą miłość do całego uniwersum wykreowanego przez A. Sapkowskiego więc staję się przez to jeszcze mniej krytyczny, ale mimo to mam kilka rzeczy które mi do gustu w trójce nie przypadły.
System walki jest fajny, bardziej rozbudowany niż w dwójce i ogólnie satysfakcjonujący ale nie pod względem wizualnym. Zdaje sobie sprawę że gdyby twórcy poszli w stronę efekciarstwa i książkowych opisów walk to systemowo mogłoby się to nie sprawdzać. Ale mimo to kłuje mnie w oczy że Geralt rąbie na lewo i prawo, macha mieczem jak jakąś maczugą od czasu do czasu robiąc jakiś obrót czy doskok. Najlepsze momenty są podczas cutscenek i ciosów kończących. "Choreografia" wypada lepiej w jedynce, gdzie również uwzględniono że miecz srebrny jest lżejszy niż stalowy i Geralt może go używać jedną ręką, zupełnie inne są animacje ataków dla obu mieczy, inne postawy w walce itd.
Kolejną kwestią jest niestety klimat. Znowu odwołam się do pierwszej części bo choć ogólnie klimat Dzikiego Gonu wylewa się wprost z ekranu, jest świetny, brudny, świat gry jest bardzo "szary" a nie czarno-biały, to jednak... za mało tu "sapkowości". Jedynka robiła to lepiej, lokacje były, że tak powiem, brudniejsze, było więcej mroku, było jakoś tak ponuro. Ale to pasowało jak ulał, dwójka to całkiem sknociła a trójka względnie wyrównała ale wciąż więcej było tu kolorów, stylistyka trochę zbyt "zachodnia". Co oczywiście miało sens, bo gra nie była adresowana wyłącznie dla fanów książek. Ale z perspektywy tego fana, nie podoba mi się to.
Niezbyt dobrze według mnie działa alchemia która w jedynce działała lepiej. Eliksiry miały słabsze działanie ale bardziej długotrwałe, tak jak w książkach zresztą. Podczas gdy w trójce mamy do czynienia z typowymi rpgowymi "potionami". Nawet gdy są w ulepszonej wersji, to i tak trwa to kilkadziesiąt sekund. Nie licząc odwarów, ale ich akurat używa się rzadziej niż zwykłych eliksirów.
Chyba tyle, te wymienione rzeczy to tylko subiektywna ocena, no bo jaka miałaby być :D I tak bawiłem się świetnie przy tej grze, przeszedłem 3 razy a korci żeby zajrzeć do tego świata ponownie. Gra po każdym przejściu wywołuje lekkiego "kaca" gdy ma się wrażenie że długo się w tak dobrą grę nie zagra. Ale jeśli mam być szczery, ten kac był dużo większy chociażby po The Last of Us.
Już tyle lat na karku a gra taka piękna....
https://image.ibb.co/df4Tqc/z.jpg
Myśle że za 10 lat gra nie będzie wiele odstawać wtedy od aktualnej technologi.
Wiem, że to i tak nic nie zmieni, ale mogę to się wypowiem :D
Nie podoba mi się ten Reshade, wygląda jakbyś grał na telewizorze sprzed 30 lat :P
Gdyby miał fabułę zbliżoną złożonością do części drugiej. Mógłby być najlepszy. A tak napieprzanie po mapie za biedną Ciri jest trochę smutne. Reszta rzeczy przebija dwójkę.
To, że były wybory w grze nie znaczy, że W2 miał jakąś nie wiadomo jak dobrą fabułę. Już większe wrażenie zrobiła przy premierze ta z W1 oraz dodatków do W3 - Serce z kamienia oraz Krew i wino. Siłą z pewnością Wieśka 3 był wysoki poziom questów pobocznych, dialogi, humor.
W2 jest najbardziej męczący. Najkrótsza zdecydowanie część trylogii, a najmniej chce się do niej powracać.
Początek gry z bitwą oraz miasto portowe Flotsam najmilej wspominam z tej części. Reszta mi średnio podeszła.
Wiedźmin 3 mógł być (i powinien być!) zdecydowanie lepszy.
Jest tu dużo nielogicznych, nieprzemyślanych, irytujących bądź po prostu złych rozwiązań. Nie wiem, z czego to wynika (zatrudnienie większej liczby obcokrajowców, którzy kompletnie nie czuli tego uniwersum? Chęć zrobienia dobrze absolutnie każdemu? Nieumiejętność zdecydowania się, w którym kierunku iść?), ale pod względem gameplayu ta gra jest strasznie nieprzemyślana - rzekłbym nawet, że pod względem gameplayu/rozgrywki/mechaniki ta gra jest słaba, a wręcz zła. I ssie.
Ponadto w przypadku niektórych rozwiązań, Wiedźmin 3 to regres w porównaniu do poprzednich części, zwłaszcza w porównaniu do części pierwszej.
Zaś o niewykorzystanym potencjalne już nawet nie wspominam...
Dla mnie to największy zawód w historii interesującej nas tutaj branży i najsłabsza część gier z serii "Wiedźmin". (Kolejny) przykład na to, że to nie grafika stanowi o jakości gry. Gra, która ostatecznie mi uświadomiła, że w grach liczy się przede wszystkim mechanika/gameplay/rozgrywka, a nie fabuła (która, nawiasem mówiąc, w Wiedźminie 3 też jakaś wybitna nie jest, a - przynajmniej dla mnie osobiście - od momentu dotarcia na Wyspę Mgieł fabuła była wręcz męcząca).