Cześć
Mam dylemat... Zamierzam kupić konsole xbox tylko nie wiem którą czy standardowy xbox one czy ulepszony one s. Proszę o konkretne argumenty, czy warto w ogóle kupić xboxa (nigdy nie miałem tej konsoli, używałem tylko ps2 i ps3). Proszę o wypowiedź posiadaczy xboxa, którzy użytkują go już jakiś czas. Warto dołożyć te 300 zł i kupić one s czy zwykłego one ?? Konkrety..
Od razu mówię głównie będę grał na telewizorze 32 full hd, a czasami na tv z 4k.
Moim zdaniem warto, konsola jest duzo mniejsza, ładniejsza i cichsza. Rowniez chodzi troszeczke szybciej, zwlaszcza ładowanie gier oraz menu
A jakiś konkret ? rozumiem że używasz bądź też używałeś one s i jak on się sprawuje ?
Czysty One S kosztuje 700-800PLN, wiec naprawde nie ma sensu dziadowac na wersji 'bez s' :P
Jeżeli nie masz mocno ograniczonego budżetu, to wziąłbym wersję S. Lepiej wykonana, mniejsza, wbudowany zasilacz (brawo MS) i bardziej dopracowana.
Natomiast jeżeli masz mniej pieniędzy i te dodatkowe 300zł chciałbyś przeznaczyć na gry, to wybierz zwykłą wersję. Z doświadczenia jedynie co mogę doradzić w tym modelu, to szukaj edycji z matową obudową zamiast błyszczącą, jeżeli jesteś estetą jak ja i denerwuje Ciebie przyklejający się kurz i ślady paluchów.
Na wyglądzie mi aż tak bardzo nie zależy bo konsola ma służyć a nie wyglądać :) Czy one s jest dużo lepszy od zwykłego one (technicznie)?
Przede wszystkim jest świeższy i mniej przechodzony od pierwotnej wersji. Podzespoły ma trochę lepsze, bo ponoć niektóre tytuły które lubiły przycinać w pewnych momentach, to na S już tego nie robią lub w dużo mniejszym stopniu.
Ma też ponoć tego HDR i kilka innych bajerów. Nie są to tak odczuwalne zmiany jak w przypadku modelu X, ale gdybym ja się zdecydował na taki sprzęt to wybrałbym eSa zamiast klasyka z wielu powodów o których już wspominałem.
Sluchaj swierku, konsola s zawsze bedzie lepsza od pierwszego wydania. Spojrz na PS3 fat, a slim. Tworcy po prostu wiedza co i jak poprawic itp
Co do konsoli to nie warto żydzić pieniedzy poniewaz bedzie sluzyc wiele lat
no właśnie tu się nie zgodzę. Obcięto kilka ważnych funkcjonalności w slimie względem classic, jak np. granie w gry z PS2 czy obsługę kart pamięci. Chyba portów usb też chlebak miał więcej. Jedynym minusem było to, że był prądożerny, generował dużo ciepła (chociaż czasem to plus ;) no i zimne luty - problem, który posyłał konsolę do piachu (chyba że odgrzało się ją w piekarniku, albo przygrzałeś palnikiem i nie uszkodziłeś maszyny - to działała ).
Sony z pierwszym PS3 przedobrzyło (choć miło było mieć takiego Premiuma wśród konsol, bo robił wielkie wrażenie), co nie zmienia faktu że Japończyki miały najfajniejszą edycję, bo było wbudowane PS2 sprzętowo zamiast programowo jak Europa i USA. Porty USB to już i w chlebaku ubywały, ale Sony zawsze tak robi że pierwsza edycja jest najbardziej wypasiona pod względem wyglądu jak i funkcjonalności, a potem widzi że to wcale nie jest potrzebne. Bo mało kto z tego korzysta, więc tnie koszty właśnie na takich bzdurach.
PS2 spotkał podobny los. Grubas mógł mieć dysk, NA, granie po LANie, więcej portów czy Linuxa. Potem w Slimie już mało co z tego zostało, jedyny plus to mniejsze gabaryty i wbudowana karta sieciowa.
PS4 jest świetnym przykładem, że Sony postawiło głównie na granie i jak widać wyszli na tym nieźle, bo to ma być maszyna do gier. W sumie od początku podobał mi się ten minimalizm PS4.
PS3 FAT nie obsluguje gier z ps2. Wyjatkiem jest model z dyskiem 60 gb. PS3 FAT z dyskiem 80 gb jest tak samo solidny w dzialaniu jak slimka.
Zgadza się. Była jeszcze wersja z mniejszym dyskiem i gry również działały. Tyle że w jednej wersji natywnie te gry działały, a w innej tylko emulowały. PS3 Classic 80 gb już właściwie nie posiadało żadnych zalet - ani to mobilne, ani funkcjonalne (wycofano wsteczną kompatybilność z PS2), ja osobiście ze strachu przed feralnym egzemplarzem PS3 z 60 gb pamięci hdd wolałem kupić Slima i dokupić sobie PS2 dla świętego spokoju.
Bralbym slimke. Dosc ze ladniejsza w wygladzie to jeszcze dodatkowo obsluguje odtwarzacz 4K.
Ja osobiście nie mam tu zdania. Jeśli chodzi o gry, to w zasadzie różnicy nie poczujesz. Ale bardziej funkcjonalna jest slimka - łatwiej przenieść, mniej miejsca zajmuje, ma ficzer z 4k i odpalaniem gier w tv z HDR. Ja wolałem kupić gry za tę różnicę 300 zł, albo mieć 1 pada więcej i gry, więc jak wolisz.