Zacznę od tego,że miałem nie mieszać się w politykę...Ale do cholery nie umiem, no nie mogę....się powstrzymać...
To może przygwoździć PIS
Nie rozumiem zmiany premiera w obecnym czasie.....
Zgadzam się.
Pani Premier Szydło ta naprawdę premierem nie była. Jednak upokarzanie tej Pani w ostatnim czasie miało się nijak do wyników sondażowych. Baa. Powiemy, że sondaże to pic na wodę.Niby tak,ale te sondaże we wszystkich mediach były zbliżone.To było około +/- 45 % poparcia dla rządu.
Więc czemu ostatnie miesiące były gadaniem o odwołaniu Pani premier bez Jej własnej obrony i riposty? Czy to może dlatego,że Ona sama patrzyła na sprawę z pewnym dystansem? Mam nadzieję, bo pomimo wymuszonej marionetkowości bardzo tą Panią szanuję.Moim zdaniem jest po prostu dobrym człowiekiem.
To może przygwoździć PIS....
Zgadzam się.
Rekonstrukcja rządu jest potrzebna. Tak dzieje się niemal zawsze i w każdym rządzie niezależnie od strony politycznej.Uważam ,że tacy ministrowie jak Szyszko, Waszczykowski powinni zostać natychmiast usunięci ze stanowisk.Kompromitacje i wpadki tych jegomości są spektakularne. Ale czy patrząc na całokształt sytuacji Polski jest aż tak źle????
Ne.Uważam ,że nie jest.
Polska jest silnym krajem.Stabilnym gospodarczo i szybko się rozwijającym. Gospodarka się rozwija a bezrobocie jest najniższe od kilkudziesięciu lat.Mamy bezpieczny kraj którego obywatele zachodniej Europy Nam zazdroszczą(choć o tym się nie mówi). Wystąpienia Pani premier szydło w PE wiele razy wywołało konsternację u Shulzta i spowodowało brawa. Krzyczcie na mnie ile chcecie. Ale mnie podoba się ogólny kierunek i pomysł na Polskę obrany przez obecny rząd.
Mimo błędów i spektakularnych wpadek uważam,że jesteśmy jako kraj mocni.
I co teraz mamy ??? Zmianę premiera !!! Ale po co????
Nie uważam Pana Mateusza Morawieckiego za człowieka niegodnego tego stanowiska. To inteligentny i rozsądny facet. Ale nie jest potrzebny...NIE TERAZ !!!! Szamani od wizerunku mówią o poprawie widzenia Polski przez UE.Ale to tylko możni UE widzą w Polsce outsideró'w. Zwykli ludzie mają Nasz kraj jeśli nie za wzór, to na pewno za kierunek w którym trzeba podążać.
Jednak ta zmiana premiera....To może pogrążyć PIS....A może powinno ......Tak myślę Ja....
Pozdrawiam ;)
Bo mamy taki kraj. Każdy kocha pomarudzić, każdy kocha ponarzekać, ale jak dochodzi co do czego... Jest taki piękny obrazek, który to idealnie opisuje:
[1]
Po co? Bo to PIS i Kaczyński. Tak samo było w latach 90', tak samo było z AWSem; tak samo było w IV RP i tak samo będzie teraz.
Prezesa interesują rozgrywki polityczne, państwo, obywatele a nawet dobro partii nie ma dla niego znaczenia.
Tak.Tak samo było DanuelX....Jednak nie sądzę by teraz nikt nie był w stanie ukręcić temu ryja...
Polska nie jest silnym krajem, bynajmniej nie na tyle, by prowadzić samodzielną politykę międzynarodową. Za rządów PO byliśmy pod protektoratem Niemiec, a teraz zastanówmy się co się zmieniło. Dostawy gazu z USA, system Patriot, sprowadzenie JP Morgan, żołnierze USA w Polsce (nie krytykuję, po prostu wymieniam). Tak więc powoli z kolejnego landu stajemy się kolejnym stanem. Skoro Polakom zmiana Pani Premier nie była potrzebna, partii wizerunkowo też nie była potrzebna, to komu jest potrzebny Morawiecki? Skoro nie nam, nie PiSowi, to może właśnie amerykanom?
Polska nie jest silnym krajem, bynajmniej nie na tyle, by prowadzić samodzielną politykę międzynarodową.
bynajmniej to partykuła przecząca. Kiedy się tego nauczysz?
Żołnierze USA w Polsce? Tak, wynegocjował to rząd PO-PSL. Gratuluję rozeznania w sytuacji, podobnie jak znajomości polszczyzny ;)
Tak, wynegocjował to rząd PO-PSL
Co to za różnica? Chodzi o naciski amerykanów na Polski rząd (to nie lista sukcesów PiS a nacisków amerykańskich) i gdybam, że może oni z jakiegoś powodu chcą Morawieckiego. Wszak był obecny w jakimś stopniu w rządzie Tuska i były mu tam proponowane stanowiska i z jakiegoś powodu czekał na PiS.
podobnie jak znajomości polszczyzny
A ty zacząłeś zdanie z małej litery. Przestań być taki małostkowy.
;)
Ahhh, tryumf! Mam nadzieję, że będziesz dziś spać lepiej z tego powodu.
To nie jest kwestia nacisków, tylko powszechnej na naszej prawicy (PO to centroprawica), a niezrozumiałej dla mnie miłości do Ameryki. Popatrz, jak u nas witano Trumpa, a jak w innych krajach Europy, czy nawet samych Stanach. Nie rozumiem tego, bo tzw. offset przy przetargu na F16, czy te krociowe przetargi na odbudowę Iraku, które mieliśmy dostać, powinno już nas nauczyć, że po podaniu ręki Jankesom należy policzyć palce.
Wiesz, Lustro Duszy, w Polszcze gospodarczo nie jest najgorzej, bo to efekty pracy długotrwałej, zapoczątkowanej przez Balcerowicza. W dwa lata PiS nie był w stanie zepsuć wszystkiego. W dwa lata PiS ani nikt inny nie byłby w stanie zbudować fundamentów stabilnej gospodarki. Nie miej złudzeń.
PiS generalnie i perspektywicznie oczywiście Polsce szkodzi, na wielu płaszczyznach, więc wszelkie informacje o tym, że władza pisowska słabnie, albo podobnie jak w latach 2005-07 strzela sobie w kolano, są dla Polski korzystne.
Zgadzam się, że wymiana premiera może być "marketingowo" niebezpieczna. Ale to już jest problem PiS-u. Mam nadzieję, że PiS tego problemu nie rozwiąże. Dla dobra Polski.
Zgadzam się, że wymiana premiera może być "marketingowo" niebezpieczna. Ale to już jest problem PiS-u. Mam nadzieję, że PiS tego problemu nie rozwiąże. Dla dobra Polski.
Właśnie dla dobra Polski tej zmiany być nie powinno :) Ale cenię sobie Twoje uwagi :)
Powinno, bo w grę wchodzą sankcje, które stają się coraz bardziej realne i Morawiecki jest człowiekiem, który mógłby wszystko odkręcić. Poza tym niedawno wyszły trochę niewygodne fakty dotyczące Szydło i Beatce grozi Trybunał. Inne rzeczy takie jak zrujnowanie stosunków ze wszystkimi sąsiadami i prawie całą unią również do odkręcenia. Szydło nie była zbytnio inteligentną osobą, taka marionetka, która wzięła na siebie najbardziej kontrowersyjne reformy będące poza granicami prawa, może więc odejść.
Nie ma mowy o sankcjach dla Polski...To by się skończyło fatalnie dla całej UE która i tak już trzęsie się w posadach. Wiedzą,że coś Im nie wyszło, tylko nie kumają jak to odkręcić...
Bo... ty tak mówisz? Faktycznie decyzja unii była nie do końca przemyślana, ale i tak brak działania może być jeszcze bardziej szkodliwy dla UE. Gdyby sankcje były nierealne to Szydło prawodpodobnie nadal siedziałaby na stołku premiera. Co do sankcji to pojawiają się wciąż nowe pomysły, które mogą zaszkodzić bardziej rządowi niż Polakom np. przekazanie pieniędzy bezpośrednio samorządom a nie rządowi.
Ależ skąd..Ja tak nie mówię....Ja tylko tak uważam. Po Brexicie UE nie może sobie pozwolić na jakieś kamikadze unijne. To czysta polityka finansowa.Nadal jesteśmy członkiem UE.Jesteśmy dużym krajem w UE. Ba, jesteśmy ogromnym krajem zbytu towarów z UE. Jakie zatem sankcje??? No chyba,że Nasze ;)
jakie tvp...Rusz czerepem kolego ;)
Nie czekaj, wyjdź ze swoimi :)
Czemu? Bo to chaotyczni ludzie. Rewolucjoniści bez standardów, z niewielkim zmysłem taktycznym oraz równie małą powściągliwością. Ludzie tego typu wolą wszystko zmieniać na chybcika, zamiast chwilkę pomyśleć i podjąć próbę naprawy. Lepiej im coś rozwalić niż spróbować to usprawnić. U ułamka ludzi takie cechy mogą być genialną mieszanką, w przypadku PiS jednak, gdzie niewielu jest rozsądnych myślicieli, jest to dosyć niebezpieczne.
No, ale niech biegają za swoim ogonem czy tam innym króliczkiem, niech zmieniają sobie premiera bez powodu na innego premiera. Przynajmniej, jak piszesz, szybciej tąpną.
Niestety PiS stanął pod sondazowa sciana. Ma ciagle ogromne poparcie al e nie byl w stanie przyciagnac nikogo nowego.
Morawiecki to ryzykowne zagranie to prawda, ale ma on lepszy rozklad opinii sondazowych niz BS.
To jest juz urywanie sondazowych resztek, pragmatyzm / statystyka wskazuje ze to jest wyjscie .majace szanse powodzenia, zycie pokaze jak bedzie naprawde.
Morawiecki od dawna namaszczany jest na nastepce kaczynskiego,moze to krok wskazujacy na to ze partia zmienia oblicze, Morawiecki musi miec czas na udowodnienie i umocnienie sie jako lider.
Nie bez znaczenia bylo tez przykrycie debaty o sadach.
To jedna z rzeczy ktore naprawde lubie u kaczynskiego i ktore potwierdzaja tylko jak duzej klasy jest politykiem.
Nie boi sie ryzykowac
No wiadomo Lutz wierzy w głęboki strategiczny zamysł Kaczyńskiego. Dla mnie prezes jest niezrównoważonym socjopatą oczekującym zdrady na każdym kroku. Dużej klasy polityk który przegrał ile wyborów?
Ale w sumie cieszę się jego szczęściem, że góra już przesłała odpowiedni przekaz dla dobrozmianowców.
Przegrał, ale podniósł się i zmiażdżył konkurencję. Starł ją na proch i teraz śmieje się jej w twarz. I będzie się jeszcze śmiać, przez kolejna kadencję.
Nikogo nie zmiażdżył. Konkurencja zmiażdżyła się sama + powiał prawiczkowo-zaściankowy wiatr historii na świecie. Po prostu Kaczyńskiemu trafił się odpowiedni czas jak ślepej kaczce ziarno.
Każdy kto zna historię braci Kaczyńskich od roku 89 w Polsce doskonale wie jakimi niezdolnymi do jakiegokolwiek tworzenia czegokolwiek byli ci osobnicy.
no to są typowe lęki przeciwników pisu (i jeszcze to pierdolenie o zaścianku i prawiczkach), właśnie dlatego, że kierujecie tak nie racjonalne zarzuty sami pchacie się do tego narożnika pod nazwą "histeria" i dlatego będziecie przegrywać kolejne wybory, a facet ma tą przewagę nad swoimi oponentami, że w przeciwieństwie do nich chce rządzić, a nie administrować i jest konsekwentny w realizacji swoich obietnic wyborczych - oczywiście można różnie oceniać to co się dzieje u szyszki z macierewiczem albo sądami, nie mniej jednak przeciętny obywatel widzi w tej partii jedyną siłą zainteresowaną ich problemami (ustawy anty lichwiarskie, czyściciele kamienic, okradanie państwa wyłudzaniem vatu, 500+,blokada dla muslimów) a reszta albo zmienia co chwile zdanie albo nigdy nie wykazywała takiego zainteresowania ich problemami jakie teraz wykazuje w stosunku do korporacji prawniczej - to niezwykle ze sobą kontrastuje - dlatego większość wyborców pisu zagryza zęby i przymyka oczy na wyskoki macierewicza lub szyszki i nadal bedzie popierać pis - bo ma zwyczajnie w tym interes, w popieraniu opozycji interesu .... nie ma.
Po prostu Kaczyńskiemu trafił się odpowiedni czas
W polityce wszystko sprowadza się do odpowiedniego czasu i do samomiażdżącej się konkurencji. Tak czy owak zwyciężył.
Brawo manolito wygrałeś konkurs w najdłuższym zdaniu świata. A propos histerii to to jest histeria+demagogia: ustawy anty lichwiarskie, czyściciele kamienic, okradanie państwa wyłudzaniem vatu, 500+,blokada dla muslimów.
Uwiera ci określenie "zaścianek"? Przyzwyczajaj się, bo popierasz zaściankową partię wciskającą Polskę w ciemnogród. Czy tego chcesz czy nie, cywilizowany świat nie będzie chciał mieć nic wspólnego z takim krajem.
Trzeba się z Manolito zgodzić. Dla wyborców PiS-u wazniejsze jest np. 500+ niż tzw. "pełzająca dyktatura". Odrobinę osobistej "wolności" (np. w formie kolejnych nakazów podatkowych, zakazów "zakupowych", unifikacji ideologicznej w systemie edukacyjnym) albo utratę niezależnosci ważnych instytucji (sądy, ośrodki kultury) oraz arcydoskonałe wcielanie w życie zasady TKM (skrajny nepotyzm) i zbijanie politycznego kapitału na zdrowiu wszystkich Polaków (skandaliczne "normy" zanieczyszczenia powietrza, polityka "węglowa") - można przeboleć w imię zasiłków i antyislamskich płotów na granicach.
Jeśli Kaczyński nie przekroczy cienkiej granicy między wolnością a zniewoleniem, będzie dalej spokojnie mącił w narodowej kadzi. Rachunek zapłacą nasze dzieci. A właściwie już płacą, bo oddychają powietrzem, które często kilkaset razy przekracza sensowne normy.
i widzisz jak tu z tobą dyskutować? jak ty znowu w ramach tej histerii pierdolisz o zaścianku i ciemnogrodzie? od ponad 15 lat największe pipy na tym forum używały tego argumentu, zazwyczaj najbardziej zaślepieni zachodem imbecyle, wedle ciebie powinniśmy twoim wzorem przyjmować hordy nie wykształconych emigrantów żeby tylko nie wypaść z europejskiego nurtu? albo jak chce makaron nie używać "dumpingu socjalnego" w stosunku do naszego monopolu w transporcie? bo łamiemy tym europejskie wartości? albo godzić się na nord stream ? albo nie możemy wprowadzać skopiowanych na niemczech ustaw o sądownictwie, bo jak to oni tam tłumaczą "bo u nas jest kultura"? albo powinniśmy wprowadzić euro żeby pogłębiać integracje chodź nie mamy w tym za grosz interesu?
twoja mentalność to typowe zakompleksienie kreola który bezmyślnie chce wszystko kopiować co "europejskie" - czyli to co chce paryż lub berlin lub zwyczajnie powinniśmy siedzieć cicho bo jesteśmy zaściankiem i ciemnogrodem, a tam są ci mądrzejsi i światli, bo inaczej będą źle o nas mówić na zachodzie (straszne!) będziemy mieć złą opinię, nie poklepią nas po pleckach :(
Bukary, jak nam dasz kasę na piece gazowe, albo wybudujesz elektrownie atomowe to zrezygnujemy z węgla i ty myślisz, że państwo w ramach edukacji nie ma prawa kształtować obywatela choćby doborem lektur, lub liczbą godzin historii? czy ktoś broni nauczycielom przekazywać innej wiedzy lub teorii poza tą podręcznikową? i jakie zakazy zakupowe? i utrata niezależności sądów? a mam ci przypomnieć jak jest w USA albo bliżej w niemczech?
poza tym Bukary, vat, 500+ czy ustawy antylichwiarskie i blokada dla muslimów to są realne sukcesy tego rządu, mające realny wpływ na ich życie, na poprawę ich jakości jak poczucie, że państwo stoi po ich stronie, nawet walka z korporacjami prawniczymi daje to poczucie bo ci od pokoleń są oderwani o reszty społeczeństwa - stając się nad kastą kolesiów nie reformowalną i nie odkomunizowaną. Wolności nikt ci nie odbiera, możesz robić co chcesz i kiedy chcesz, nikt nie zamyka ci ust.
Manolito, wybacz, ale w kwestii edukacji pierniczysz głupoty. Piszę z komórki, więc powiem krótko: nie, nie ma możliwości, żebym z uczniami czytał takie teksty, jakie chcą i jakie mogą ich rozwinąć, a nie to, co zaleca Szyszko. ;) Jeśli chodzi o sądy - tak, przypomnij nam wszystkim, jak wygladają relacje partia rządząca-sądy w innych krajach europejskich.
Co do smogu... Wystarczy, że wydasz 60 groszy dziennie więcej, Manolito, bo taka jest różnica w kosztach palenia dobrej i złej jakości węglem. Pomyśl może czasem o swoich dzieciach, a nie tylko o kasie. Bywa, że w moim regionie wdychają powietrze, w którym zawartość rakotwórczych substancji przekracza normę ponad tysiąckrotnie. Zdajesz sobie sprawę, co to znaczy dla ich zdrowia? I wiesz, że minister pisowski powiedział, że nie wprowadzi w naszym kraju cywilizowanych norm, bo przez znaczną część roku byłby ogłoszony alarm smogowy. To jak leczenie gorączki poprzez obniżenie skali na termometrze. Naprawdę nie rozumiesz, gdzie to wszystko zmierza?
W skrócie: prawdopodobieństwo, że ktoś z twojej rodziny umrze w konsekwencji wdychania syfu w Polsce, jest znacznie, znacznie większe od prawdopodobieństwa śmierci z ręki Araba (nie tylko u nas, ale nawet na Zachodzie). W tym kontekście twoje słowa o sukcesie rzadu w kwestii nieprzyjmowania imigrantów ekonomicznych (i przy okazji uchodźców) brzmią jak ponury żart.
ok, a co takiego jest w tych tekstach narzuconych przez nowy system edukacji, że ci nie pasuje? a co do sądów, jakie mają być relacje skoro właśnie się je reformuje (na wzór niemiecki) a to towarzystwo zapiera się rękami i nogami, rozdziera szaty byle by NIC nie zmieniać ? jak mają być dobre? jaki system maja wprowadzić skoro nie pasują im niemieckie wzorce? jak było z ze zmianami w systemie edukacji, najpierw szloch i płacz, a teraz cisza, nic się nie stało, nic się nie zwaliło, a co do węgla to wina pisu, że ludzie oszczędzają na jakości węgla, to wina pisu, że mamy elektrownie węglowe? to wina pisu, że przejście na alternatywne źródła eneregii nie trwa dwa lata?
Postaram się później szerzej odpowiedzieć (brak dostępu do kompa). Ale wyjaśnij na razie, co to znaczy, ze PiS reformuje sądy "na wzór niemiecki"? (Bo chyba nie masz na myśli lat 30. XX wieku). I w ogóle dlaczego używasz słowa "reformuje"? Które konkretnie zmiany są zmianami na lepsze (dla obywatela, a nie Ziobry i partii rządzącej)?
Bukary, przecież sami niemcy twierdzą, że wzorce proponowane przez ziobrę są niemieckie, różnica polega jedynie na tym, że one tam działają ...dłużej i jak to oni sami piszą, moją to "głęboko" zakorzenione i wybieranie sędziów jedynie po linii politycznej (choć tak jest w rzeczywistości) jest wysoce nie wyobrażalne bo mają tak wysokie standardy moralne - pisząc na polski, u nas ta metoda się nie sprawdzi bo jak wiadomo u nas nie ma standardów moralnych, a w niemczech są LOL
Ale ja dalej nie wiem, o jakich wzorcach mówisz? O uzależnianiu sędziów od polityków? Co w tym dobrego?
W Niemczech politycy decydują o tym, kto i gdzie będzie sedziował?
ale jakich uzależnionych? politycy podobnie jak w niemczech będą mieć wpływ na ich wybór i tyle, od tego momentu nie mają wpływu na ich wyroki - tak jest w USA i w niemczech, ale nie u nas, bo my nie dorośliśmy :) wiadomo zaścianek i ciemnogród, co tam, że ten system będzie działał po tym jak pis przestanie rządzić, na pewno jest zły, w innych krajach się sprawdza u nas nie.
I ty nadal, Manolito, pytasz, co złego jest w tym, że Ziobro zyskuje wpływ na sądy jako prokurator generalny?
myślisz, że w niemczech czy w USA nie ma polityków którzy dla prywaty wykorzystują aparat państwa? (patrz podsłuchy dziennikarzy) a mimo tego nadal wybory sędziów są tam polityczne - wiadomo to są "stare" demokracje, a u nas ciemnogród i zaścianek
To jedna z rzeczy ktore naprawde lubie u kaczynskiego i ktore potwierdzaja tylko jak duzej klasy jest politykiem.
Polityk "dużej klasy" nie żyje dla samej polityki, dla gierek, układzików i kolejnych rozdań. Towarzyszy mu jakaś spójna myśl przewodnia, za którą kryje się chęć rozwoju kraju, któremu służy. Kaczyński zaś, pomijając fakt, że to przegryw, który przegrywał wszystko jak leci, nie ma żadnej komplementarnej strategii, poza może kompulsywną potrzebą destrukcji i toczenia wojenek ze wszystkimi wokół. Jego specyficzną cechą okazała się umiejętność zjednoczenia wokół siebie rozmaitych skrajności, radykalizmów, patologii. Zaczął to czynić podczas swoich pierwszych rządów, gdy "zjadł przystawki". A wraz z nimi przyciągnął tamten elektorat. Dziś Kaczyński nie ma żadnego poczucia obciachu gdy murem przy nim stoją różne mendy społeczne, faszystowskie bojówki, kibole wyklęci, antypapiescy sekciarze od Rydzyka itp. Do kolekcji ma masy podatne na populizm, patrzące z pewną tęsknotą i sentymentem za PRL-em oraz z drugiej strony całkiem sporą część młodocianych, którzy na fali kontrrewolucji kulturalnej ;) odrzucają dorobek ojców i dziadków, i patrzą dalej wstecz :D
Generalnie polityka Kaczyńskiego, podobnie jak - przy zachowaniu proporcji - polityka Putina, to polityka anachroniczna, odwołująca się do resentymentów, fobii, uprzedzeń oraz do mrzonek. O ile Putin bierze z XIX wieku to co według niego najlepsze :D, o tyle Kaczyński swym wehikułem czasu niekiedy ląduje w prawdziwym Średniowieczu. Jest w PiS-ie, w całym tym środowisku, jakiś niebywały prymitywizm.
Niewiele już u Kaczyńskiego ideologii, zamiast tego da się wyłuskać pewne ułomności natury charakterologicznej, które Kaczyńskim jakby kierują. Są więc kompleksy śmiesznie leczone, zawziętość w pogoni za mściwością i ta absurdalna potrzeba stawania w opozycji wobec elit kraju.
Tak czy owak, po owocach ich poznacie. Poznajemy więc pisowców jako bodaj najgłupszą władzę, jaka kiedykolwiek dzierżyła ster w suwerennym państwie polskim. Dawałem kiedyś za przykład Henryka Walezego, ale on tak naprawdę sobie nie porządził i z pewnością niczego sobie nie zawłaszczył. Był idiotą, z polskiej perspektywy, ale jako efemeryda, która pojawiła się nagle i zniknęła równie szybko. Natomiast środowisko pisowskie jest jak rak, który degeneruje komórki, osłabia organizm, wywołuje w ludziach najgorsze postawy i instynkty. Po tym festiwalu matołęctwa Polska jeszcze długo będzie musiała przechodzić chemioterapię, bo skutki destruktywnych działań pisowców będą, niestety, długotrwałe.
Pojawi się w końcu nieuchronne pytanie, co Kaczyński i jego PiS zrobili dobrego dla Polski. I wtedy pojawi się temat oceny czy był politykiem "dużej klasy". Chyba nawet Lutz zauważył, że ten słoń w składzie z porcelaną zdewastował polską politykę zagraniczną. Polityka obronna to obecnie działka Macierewicza, który jest albo ruskim agentem albo świrem. Polityka gospodarcza to, jak wspominałem w poprzednim poście, zjawisko długofalowe, a fundamenty polskiej polityki gospodarczej budowane były w latach 90. PiS musiałby jeszcze z 10 lat porządzić by to zniszczyć, ale oczywiście ma narzędzia by Polsce zaszkodzić. Polityka edukacyjna, oświatowa i w zakresie rozwoju nauki, to jeden wielki dowcip. Polityka kulturalna polega na zrażeniu do siebie większości środowisk kulturalnych i artystycznych. Pisowcy, podobnie jak w latach 2005-07 zawsze mogą budować kulturę od podstaw, na bazie przaśnej cepelii, orkiestr z wiejskich remiz strażackich oraz ambitnych twórców science-fiction z rozmachem kręcących superprodukcje takie jak "Smoleńsk". Polityka środowiskowa w Polsce to Szyszko i nic więcej dodawać nie muszę. Za rolnictwo odpowiedzialny jest Krzysztof Jurgiel, pisowska intelektualna elita, skoro normalne elity się odepchnęło. No i sprawiedliwość. A raczej prawo i sprawiedliwość. Wzorem bolszewików, zignorowano nie tylko elity w tym zakresie, ale także cały dorobek, można by rzec, cywilizacyjny, pooświeceniowy. Aż mi się nie chcę wierzyć, że Kaczyński naprawdę szuka jakiejś trzeciej drogi. Jego inspiracje bolszewizmem są ewidentne.
No i po owocach go poznamy. Polacy, od pokoleń aspirujący do dołączenia do świata zachodniego, teraz z tej drogi zostali zawróceni, mamieni faszystowską przestrzenią życiową, wstawaniem z kolan po upokorzeniach z konferencji wersalskiej i budowaniem tysiącletniej krainy dobrobytu dla wybranego lepszego sortu.
Osobliwe połączenie tych pierwiastków - niemieckiego faszyzmu oraz rosyjskiego bolszewizmu - to jest właśnie aktualny dorobek Kaczyńskiego. Nie przejdzie do historii jako mąż stanu czy jako inny polityk "dużej klasy", ale jako zakompleksiona miernota otoczona innymi miernotami, która miała postulat wyborczy pt. "Polska w ruinie". Ale temu przegrywowi Kaczyńskiemu tego również nie uda się zrealizować.
muszę cię pocieszyć, ten przegryw wygrał i będzie wygrywał kolejne wybory - to wy obecnie jesteście i będziecie przegrywami i jeszcze to pierdolenie o tęsknotach za prlem, ja pierdole i oczywiście wstawki o putinie, coś o wstecznictwie anachroniźmie bo wiadomo wy jesteście ci nowocześni , a wszystko co nowoczesne zapewne nie jest populistyczne LOl a tymi elitami to już zaorałeś, to nie są elity, to jest establihment bez grama autorytetu - gdyby go mieli to by narzucali nam ton, na kogo mamy glosować jakich wartości przestrzegać, establishment może być co najwyżej fajny, ale fajny już nie jest.
jeszcze to pie...nie o tęsknotach za prlem, ja pie...ole
Nie przeklinaj na tym forum i nie denerwuj się tak gdy ci się prawdę w oczy powie.
eeh to zaklinanie rzeczywistosci jest tak zenujace jak zabawne.
myslales moze o koszulce "kaczynski to przegryw", wpasowaloby sie w trend, chociaz pewnie nie moglbys zablysnac jak pani wielgus.
Ahaswer, propsy za te synteze. Malo mozna dodać. Ewentualnie kilka pozytywow obecnego rzadu, ale w calosci bagna i tak nie maja kluczowego znaczenia.
A co do wygrywania wyborow - gdyby nie zmiana ordynacji, to juz wybory samorzadowe pokazalyby gdzie Polacy maja PIS i do wyborow do parlamentu mogloby sie duzo zmienic. A tak zwyczajnie boje sie, ze PIS bedzie falszowal wybory by nigdy legalnie wladzy nie oddac. I dopiero katastrofa pokroju greckiej moglaby to ruszyc. Oby jednak tak zle nie bylo i oby pis zakonczyl na tej jednej kadencji.
Lutz, z ciekawości zapytam, na czym polega to rzekome zaklinanie rzeczywistości? Napisałem coś, co nie jest prawdą? Pisowska polityka zagraniczna kwitnie? PiS wstaje z kolan, skłócając się z kim popadnie, nie licząc Białorusi, Węgier i Kazachstanu? A może pisowcy osiągają sukcesy w zakresie ochrony środowiska? W zakresie kultury, nauki, edukacji? Działalność Macierewicza w MON to to co pisowcy lubią najbardziej? A może chodzi o reformę wymiaru sprawiedliwości, wyprowadzającą Polskę z zachodniego systemu prawnego? To jest właśnie ten sukces?
zaraz ile oni tam mają poparcia 47%? choć są zawsze nie do szacowani, a po desygnowaniu na premiera na Morwieckiego miłego dla centrum pyknie im 50%? jest tak źle, taka tragedia, taka straszna białoruska dyktatura, tylu aresztowanych, pałowanie protestacyjnych, a mimo tego, naród uległ zbiorowej psychozie i coraz bardziej chce głosować na tego anachronicznego przegrywa - zaraz jak to się nazywa? zaklinanie rzeczywistości?
ps. oczywiście jak ktoś będzie skupiał się na macierwiczu albo szyszce, to tak tragedia, i tak, można tylko na tej podstawie wyciągać wnioski o obecnej władzy, to tak jak bym oceniał rządy tuska poprzez tylko jego porażki - można? można!
Manolito, a czy tak zupełnie przypadkiem nie oceniasz rządów Tuska tylko przez pryzmat jego porażek? Jasne, że można.
gdybyś czytał moje posty, to byś wiedział, że wielokrotnie go chwaliłem, choć częściej karciłem - ja nie jestem zaślepionym nienawistnikiem, który patrzy na swoich oponentów przez pryzmat własnych lęków i uprzedzeń, trzeba być uczciwym i stosować krytykę porównawczą, której wam zwyczajnie brakuje.
sami się zaoraliście, tak ich nienawidzicie, uważacie za takie dno, że nie jesteście w stanie pogodzić się z faktem, że obecna władza to nie jest tylko szyszko czy macierwicz, ale też wartość dodana! tak żeście się okopali, że teraz wszystko co robi pis jest złe, wszystko! obojętnie co powiedzą, zrobią, wszędzie upadek i bagno.
Przepraszam, ale jaka wartość dodana?
właśnie o tym piszę, tak się okopaliście, że nawet prostego faktu jakim jest ukrócenie karuzel vatowskich nie jesteście w stanie zauważyć , wszyscy eksperci traktują to jako rzeczywisty sukces, ale nie wy - właśnie dlatego jesteście ślepi.
Oj, już nie przesadzaj z tym zaślepieniem, Manolito. To, co dobre, trzeba chwalić, choć też nie bezkrytycznie:
Cieszę się jednak, ze dostrzegasz szkodliwą działalność Szyszki i Macierewicza, co już dwukrotnie podkresliłeś. Dodajmy do tego jeszcze Waszczykowskiego, Zalewską, Ziobrę i Konstantego, a obraz stanie się pełniejszy... ;)
Ahaswer - fanie balcerowicza a co powiesz na to:
https://geopolityka.robertbrzoza.pl/polska-kolonia/jak-finansjera-wprowadzila-plan-balcerowicza/
No i już wszystko jasne skąd Kilgur czerpie wiedzą o świecie :D. Gawarisz pa rusike tawarisz?
Niesamowita lektura. Niestety nie wgryzłem się, ale czy jest tam coś o Iluminatach? Albo chociaż sugestia, że bracia Rosjanie to jest jednak kulturowo bliższy nam wybór niż Zachód?
DanuelX -> jak zwykle bol dupy i szukanie ruskich pod kazdym kamieniem, nawet nie wiem kim jest ten brzoza, link mi google dal wiec musza byc ruska agenda putina :P Nigdzie nie napisalem ze zgadzam sie z tym linkiem poprostu zadalem pytanie.
Ahaswer -> omin wstep bardziej interesuje mnie co sadzisz o fazach przemian na podstawie historycznych faktow i ich analize, ominmy spisek baksterow :)
Sądzę tyle, że gołym okiem widać było jak Polska zmienia się z prawdziwej gospodarczej ruiny, w kraj rozwijający się przez ćwierć wieku najszybciej w Europie. To tyle jeżeli chodzi o analizę faktów historycznych. ;)
Dziś Polska jest nie do Poznania i nie do Wrocławia, dla każdego kto pamięta 1989 rok lub 1990... A ja pamiętam. I każdy, podkreślam każdy uczciwy człowiek, który po latach zawitał do Polski, znając jej oblicze z lat 80., jest pod wrażeniem, jest w pozytywnym szoku, jest zachwycony skalą zmian, jaka w Polsce zaszła. Bośmy osiągnęli postęp iście cywilizacyjny w okresie krótszym niż można było oczekiwać w najbardziej optymistycznych założeniach. Być może był to najlepszy okres w historii Polski a przynajmniej z pewnością nigdy w historii piastowskiej, jagiellońskiej czy elekcyjnej Polski nie osiągnęliśmy tak wielkiego postępu, w tak krótkim czasie.
I pamiętajmy, co jest ważne, z jak niskiego pułapu Polska startowała w 1989 roku. W jak żałosnym stanie się wówczas znajdowała. Takie Węgry, które kilka lat temu przegoniliśmy, 28 lat temu były lata świetlne przed nami. Nie do dogonienia przynajmniej przez 50 lat. A jednak stał się cud nad Wisłą.
Będąc więc wdzięczny III Rzeczypospolitej, będąc jej apologetą, muszę postrzegać każdego, kto podnosi na ten dorobek rękę, jako wroga mojej Ojczyzny, albo jako zdrajcę. A pisowcy bez wątpienia ten dorobek ćwierćwiecza próbują na wielu płaszczyznach zaprzepaścić, zanegować, roztrwonić i zniszczyć. Wrogowie Polski czy zdrajcy?
Coz z fanami, bo nie chce uzywac tu mocniejszego okreslenia, dyskutowac sie nie da wiec eot :)
Widzisz Kilgur i to jest podstawowy problem z pewną grupą ludzi. Szukasz w google informacji wchodzisz w pierwszy lepszy link który zgadza się z twoim światopoglądem i bezrefleksyjnie wklejasz jako prawda objawiona.
Nie zastanawiasz się skąd ta informacja przyszła, kto jest jej autorem i czy aby jest prawdziwa.
Kilgur, ja też pamiętam lata 80. i 90. Sugerujesz, że nie dokonaliśmy cywilizacyjnego skoku?
@Kilgur wybacz ale wybrałeś sobie "autorytet" na tematy ekonomiczne. To, że ktoś zrobił licencjat a teraz mieszka w USA nie świadczy o tym, że zna się na ekonomii.
No i bardzo ciekawe rzeczy ten Pan opowiada o sobie a jakie interesujące rzeczy piszą jego czytelnicy: https://robertbrzoza.pl/o-mnie/
Przeczytajcie jego dyskusję z czytelnikami. Jest o iluminatach, szatanizmie, żydowsko-lichwiarskiej ekonomii, masonach, długości włosów Chrystusa. Chyba zabrakło tylko zielonych ludzików i Reptilian ;)
Ahaswer Polska się rozwinęła bardzo to fakt, ale coraz bardziej stawaliśmy się koloniom a nie niezalenym państwem. Pomału wszystko co kluczowe dla niezależności państwa zostawało wyprzedawane. Dobrobyt w kraju to nie tylko ilość drapaczy chmur, ale też to jak ludzie są traktowani w sądach , jak są traktowani rodzinni przedsiębiorcy i krajowy przemysł i jak są traktowani ludzie na niższych stanowiskach.
Bukary -> ja tez pamietam te lata, twierdze ze ten skok cywilizacyjny zdecydowanie mozna to bylo zroibic lepiej dla polski i polakow.
DanuelX -> ty jak zwykle widzisz to co chesz, nigdzie nie napisalem ze sie zgadzam z linkiem nastepnym razem jak cos wkleje napisze dla ciebie specjalnie i moze wielkimi literami zeby dupa cie nie rozbolala za mocno :P
dwrob -> zaden to dla mnie autorytet, a zarzut o to ze ktos mieszka za granica wiec jego slowa to gowno prawda mozna odniesc tez do Ahaswer, jesli dobrze pamietam w polsce nie mieszka lub nie mieszkal przez wiele lat.
@Kilgur wybacz ale jak czy ja nie wyraźnie piszę?
Wybrałeś sobie jedno wygodne stwierdzenie z mojego wpisu a resztę bardzo istotnych pominąłeś. Jeśli wiedzę ekonomiczną czerpiesz z tekstów Pana który całkiem poważnie prowadzi dysputy na temat światowego satanizmu, znakach rogatych dłoni, wyglądzie Chrystusa, udostępnia ebooki o tym jak pozbyć się siwych włosów, albo o tym co będzie po Armagedonie. Sam o sobie twierdzi, że na uczelni ekonomicznej w Krakowie okłamywano studentów i on zrezygnował po pół roku bo mu było szkoda czasu na ukształtowanie z niego mózgu korporacyjnego bo tym się ta uczelnia zajmowała. A dzięki temu teraz może:
W tej chwili jest czas do rozprzestrzeniania info w internecie.
Jeżeli, przyjdzie czas, to będziemy wprowadzać zmiany w praktyce.
Ten Pan prowadzi kilka dziwnych blogów i z tego żyje.
No i super. Znalazł sobie sposób na życie w USA i brawo dla niego.
Ale wrzucać teorie i wypociny tego Pana na to forum jako jakiś argument w dyskusji ?
Morawiecki to inteligentny facet ? Tak samo inteligentny, jak każdy jeden radziecki komunista...
Nasłuchałeś się propagandy sukcesu. Wszystkie plusy, które wymieniłeś to propaganda sukcesu. Bardziej gospodarczo lewicowe jest tylko "razem". Od dawna wiadomo, że socjalizm nie działa, a przynajmniej nie tak jak to robią w Polsce. Tutaj od razu zaczęłi nas rypać jak się da podatkami, biurokracją i regulacjami z dupy. W Europie Zachodniej jak wprowadzali socjale to przedtem najpierw bogacili się na wolnym rynku, teraz rozdają to czego się dorobili i tylko dlatego działa socjalizm np. w takiej Danii. W Polsce został pominięty pierwszy etap, etap rozwoju gospodarki wolnorynkowej... bo tutaj od razu stare komuchy zaczęli dodawać swoje socjalistyczne gówno-pomysły...
Wiesz, na czym się opiera budżet "planu morawieckiego", a może raczej "planu morawieckowa" ?
NA POŻYCZKACH I PODATKACH
Absolutnie nie chodzi o żadną propagandę sukcesu.Niczego się nie nasłuchałem. Po prostu przedstawiłem sprawę tak to widzę. Zdaje sobie sprawę,że nie wszystko gra i buczy tak jak powinno, ale nie zgodzę się z Tobą, że jest aż tak źle.
"Na wzór niemiecki" - czyli nagle Niemcy są dobrzy (chociaż system Niemiecki nie wygląda tak samo, co było prostowane setki razy na tym forum)! Ale generalnie nie będziemy robić co nam Berlin dyktuje i Kreole zapatrzeni w Zachód?
No i to pytanie "co ci się nie podoba w kanonie lektur"...
Manololo znowu w formie...
Powiedzz nam zatem Manololo jak ma się to http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/skazany-na-wyrok-jak-polskie-panstwo-osacza-lekarza-ktory-leczyl-ojca-zbigniewa/wjg4yg3 do niemieckich standardów? Bo nadal nie powiedziałeś. Jak zmiany na stołkach przyspieszą postępowania? A może uczynią wyroki sprawiedliwymi? Ale przecież rząd nie tworzy sobie narzędzi nacisku, odwoływanie prezesów bez uzasadnienia, faksem, to są demokratyczne standardy, w końcu prezes na faks to nie sędzia na telefon.
a gdzie ja kiedykolwiek napisałem, że niemcy są wyłącznie ci "żli" ? rozumiem, że jak chcę żeby bez krytycznie nie brano wszelkich wzorców, to znaczy, że jestem anty niemiecki? (patrz, imigranci) a co do artykułu, po pierwsze jest to onet, a jak wiadomo to jest ta samo wydawnictwo co tefałen, czyli właściwie jeden antypis, dla mnie to jest taka sama propaganda jak w sieci lub tvp, poza tym artykuł napisany jest jak pamflet bez grama zdania drugiej strony - okraszone życiorysem, nagrodami, podziękowaniami, opisami trudnego zawodu i ciężkiej codziennej pracy ratującej życie - tak się pisze do firmowych gazetek, a nie prowadzi rzetelną publicystykę.
Gdyby pisowcy, po przejęciu w demokratycznych wyborach władzy, mieli własną koncepcję dalszego wzmacniania Polski, przy jednoczesny poszanowaniu tego co poprzednicy przez 25 lat osiągnęli, to uznałbym ich za normalną partię polityczną. Przejęła władzę, tu czy tam dokonuje reform czy przebudowy, ale nie kruszy fundamentów ustrojowych państwa przecież stabilnego, wiarygodnego na arenie międzynarodowej i prężnie się rozwijającego.
Tymczasem pisowcy z miejsca postanowili wszystko zanegować, zaś prężnie rozwijającą się do 2015 roku Polskę nazwali "państwem w ruinie". To miało dać im pretekst do przeprowadzeniu w moim kraju rewolucji.
Jest to rewolucja na wzór bolszewicki, niszcząca dorobek poprzedników, niszcząca ustrój, kontestująca w całości zastany porządek, deprecjonująca rolę autorytetów i elit intelektualnych narodu, opisująca demokratów jako zaplute karły reakcji, zdrajców genetycznych i kułaków . I mająca na celu zbudowanie trwałego układu władzy, poprzez zawłaszczanie wszystkich możliwych dziedzin życia, by potem władzy raz zdobytej po dobroci nie oddać.
Pisowcy działają bezkrwawo, na razie, ale idą dokładnie po śladach swoich mentalnych poprzedników. Każdy z tych mentalnych poprzedników PiS-u był wrogiem Polski. Niemcy i Sowieci najeżdżający Polskę w 1939 roku też za cel obrali sobie elity, bo wiedzieli, jak poważną rolę mogą one odegrać w procesie walki o niepodległość Polski. Atak na elity jest nieodłącznym atrybutem wrogów Polski, od setek lat. Trzeba mieć to na uwadze.
Dlatego postrzegam PiS jako element Polsce wrogi. I tylko tak należy tłumaczyć destruktywne działania pisowców i tę uporczywą potrzebę osłabiania Polski gdzie się tylko da.
I należy z całym naciskiem podkreślić, że PiS nie był, nie jest i nigdy nie będzie normalną partią polityczną. To jest postbolszewicka ekstrema, mająca w pogardzie prawo, zasady, normy, standardy cywilizacji zachodniej XXI wieku. Oni w żadnym razie nie postrzegają Polski jako części Zachodu i nie chcą Polski w świecie tej cywilizacji widzieć. O Zachodzie, co jest dla pisowców charakterystyczne, zawsze mówią "oni", nigdy "my".
Pisowcy skazani są na klęskę, jak wszystkie ruchy oddolne, oparte na emocjach, a nie na rozumie, z niezwykle skromnymi kadrami. Sęk w tym, że takie perturbacje, gdy ekstrema dochodzi do władzy, muszą mieć negatywne konsekwencje dla danego państwa, doświadczonego erupcją populizmu i ludowej głupoty. Pytanie, jak wysoką cenę za radykalizm, głupotę i prymitywizm pisowców my, Polacy, będziemy musieli zapłacić?
Mysle, ze osoby nie majace problemu z tym co bylo, zakladajace, ze ostatnie 25 lat to swietlany rozwoj idei europejskich, twierdzace ze Gdyby pisowcy, po przejęciu w demokratycznych wyborach władzy, mieli własną koncepcję dalszego wzmacniania Polski, przy jednoczesny poszanowaniu tego co poprzednicy przez 25 lat osiągnęli, to uznałbym ich za normalną partię polityczną.
Mozna pominac.
Ech, nic Lustro nie rozumie, nic..
Przecież Morawiecki nareszcie ma szansę rechrystianizacji Europy w ramach banksterskich układów ponad podziałami.
Po sukcesach rządu Szydło których bezkompromisowa moc niemal obaliły UE, pora na bardziej pojednawczą próbę "podniesienia z kolan" błądzących narodów Europy.
Taką inicjatywę są gotowi wspierać docelowo nawet Rosjanie, nie mówiąc o Anglikach, co są już prawie "na swoim"..
"Dobra zmiana" idzie na podbój UE i pod batutą tego tam z Żoliborza, zmienia tylko ciut umęczonych przodowników..
Po żołniersku oceniając sytuację (na chwałę Macierewicza)
- dowodziła "markietanka" a teraz będzie dowodził sam "szef kuchni" (nie tylko polowej)
Było dobrze Lustro, będzie lepiej - nie pora wątpić.
Lustro rozumie Fly :) Być może masz rację w tym co piszesz .Zobaczymy.
Nie pijecie nie macie powyżej jednego dzicka nie jesteście z patologii czy malomiasteczkowo wiejskimi babciami czy dziadkami czy samotnymi matkami które chcą wychowywać i konsumowac ewentualnie plodzic ale na pewno nie pracować czy lumpami czy nie majacymi checi pracować czy z kleru to nie podoba wam się PiS.
Ja też nie z tych klimatów i tez bardziej perspektywiczne wizjei przyszlsciiwe wizje polityczne popieram.
PiS to jest normalna polska partia polityczna.
Jest emanacją znacznej części społeczeństwa, w pełni zaspokaja ich aspiracje i poczucie sprawiedliwości.
Jaki Naród taka jego emanacja.
Prawie każdy Naród jest polarny, im głębszy jest podział, tym partie go reprezentujące są bardziej od siebie oddalone.
Czasami pojawia się tak duża różnica poglądów, że dochodzi do przelewu krwi.
Czasami z takiego przelewu krwi powstają nowe Narody a najczęściej jest to wyłącznie krwawa łaźnia.
Dumnie nazywana później oczyszczającą.
w skrócie, bedzie wojna?
W skrócie: jeśli tak się to dalej będzie toczyć to każdy scenariusz z tragicznym końcem jest możliwy.
Niestety PiS stanął pod sondazowa sciana. Ma ciagle ogromne poparcie al e nie byl w stanie przyciagnac nikogo nowego.
Morawiecki to ryzykowne zagranie to prawda, ale ma on lepszy rozklad opinii sondazowych niz BS.
............
To jedna z rzeczy ktore naprawde lubie u kaczynskiego i ktore potwierdzaja tylko jak duzej klasy jest politykiem.
Nie boi sie ryzykowac
No i z dedykacja dla naszego forumowego medrca ahaswerka "Kaczynski to przegryw"
Zacytuję:
W badaniu uwzględniono tylko odpowiedzi tych respondentów, którzy są zdecydowani oddać głos na określoną partię. Przy podawaniu wyników poparcia dla partii nie uwzględniono odpowiedzi niezdecydowanych.
Ciekawe ile z tych osób było niezdecydowanych.
Szkoda, że to nie jest podawane i jak to procentowo wpłynęłoby na wynik badania.
Z drugiej strony "Fakt" oczekuje sensacyjnych tematów na artykuł ;)
Z drugiej strony "Fakt" oczekuje sensacyjnych tematów na artykuł ;)
Jak najbardziej, nie jest co prawda na miare "zakonnicy na pasach" ale klasyczny pisowiec moglby w tej chwili powiedziec "in your face!"
Szkoda, że to nie jest podawane i jak to procentowo wpłynęłoby na wynik badania.
Mozna poszukac u Palade, znajduje fajne perelki, jak chociazby wspomniane wczesniej przeze mnie w innym watku "Mniej niz 1/3 Niemcow popiera idee wielkiej zjednoczonej unii"
Szkoda, że to nie jest podawane i jak to procentowo wpłynęłoby na wynik badania.
Pewnie standardowo bo niezdecydowany=nie pojde na glosowanie wiec 50% ma wyjeb...... :P
Przepytałem czworo znajomych, jednego odrzuciłem bo był chory umysłowo (popierał Tuska).
Pozostała trójka jest za Panem Prezesem Kaczyńskim Jarosławem.
W moim badaniu Pan Prezes uzyskał 100% poparcia.
Ja naprawde nie rozumiem tego jak można głosować na PIS. Nie wierze, że w naszym kraju jest tylu obywateli, którzy podobnie jak partia pana Kaczyńskiego nie ma kompletnego pojęcia o ekonomii, gospodarce czy prawie. Na serio aż tylu tu żyje nierozgarnietych (tutaj wczesniej bylo niecenzuralne slowo) ludzi? Nikt z nich nie widzi co pisiory wyprawiaja? Powoli zaczynam myslec o emigracji, bo tutaj az odechciewa sie zyc. Niech patologia i katolicy(nie wszyscy) żyją sobie w swoim zoo.
To jest własnie problem, pękniecie społeczne przybiera dramatyczne rozmiary a duża grupa polityków postawiła na pogłębianie różnic.
A głosowanie na PiS jest zwyczajnym wyborem, każdemu wolno wyrażać swoje przekonania.
Dawno postulowałem, podzielić nasz kraj według politycznego kryterium wyborczego.
I żyć długo i szczęśliwie.
teraz znowu troska o tych biednych, rozwarstwionych ludzi,
jak to mozna powiedziec, oddajcie babciom dowody i mozecie sp....c ... w podskokach, teraz juz babcie was nie potrzebuja
Lutz? całkiem Ci odbija, czy co?
Zza angielskiego płota pluskwianka na wzrok padła? Czy może piśmienność narodową tracisz?
Lutz coś dziś wyjątkowo agresywny.
Pewnie bilety na "Gwiezdne wojny" wykupili.
Zwolennicy PONowoczesnej wierzą w tajemniczą siłę która da im Bogactwo , czekali 8 lat , jedyne co w tym czasie przeżyli to kryzys , ale wierzą dalej... Idealiści.
PiS doszedł do władzy, zaczęły sie rekordowe inwestycje, najniższe bezrobocie , dzieki 500 plus wiele rodzin z pipidówka przestało wegetować i przestaliśmy być pachołkami Unijnymi. To ludzi interesuje a nie wadze marzenia o dobrobycie jakie da wam Kopaczowa. Tylko jej ciągle czasu mało.
Ja wiem, ze i tak ciebie nikt nie bierze na poważnie, ale tak dodam dla tych co przypadkiem przeczytają:
1. PO i Nowoczesna to dwie rożne formacje polityczne.
2. Zwolennicy PO i Nowoczesnej wierzą w ciężka prace, ktora da im bogactwo.
3. W 8 lat rządów PO Polska bardzo dobrze sie rozwinęła.
4. Inwestycje za czasów PiS sa najniższe od lat.
5. Nie byliśmy pachołkami UE.
6. Ludzi interesuje tez wiele innych spraw, np. obniżanie podatków.
A żywność rekordowo drożeje i to nie tylko mityczne masło. Na 500+ dorabiają się nieroby, (dla tych z dwójką dzieci nie jest to wyjście z ubóstwa, bo 500 zł nie zapewni rodzinie czteroosobowej wyjścia z ubóstwa). Pensje maleją również - ostatnio sprawdzałem starszej sobie z mojej rodziny ile może dorobić do renty - kwota regularnie spada od wakacji, a jest obliczana na podstawie przeciętnego wynagrodzenia...
Cainoor, przesadzasz, mich83 bierze micha83 na poważnie, więc jednak nie nikt.
Zwolennicy PONowoczesnej wierzą w tajemniczą siłę która da im Bogactwo
Tą tajemniczą siłą, niezrozumiałą przez przegrywów takich jak ty, jest: praca, inwestowanie w rozwój osobisty, posiadane umiejętności itd. itd. Socjal od państwa to nie "Bogactwo", tylko hodowla dalszych przegrywów.
czekali 8 lat , jedyne co w tym czasie przeżyli to kryzys
Nie przeżyłem żadnego kryzysu za PO, wręcz przeciwnie.
PiS doszedł do władzy, zaczęły sie rekordowe inwestycje,
Rekordowe były za PO. Teraz nie ma żadnych.
najniższe bezrobocie
To żadna zasługa PiS. Stopa bezrobocia spadła w całej UE. W strefie euro jest nawet "najniższa od 8 lat".
dzieki 500 plus wiele rodzin z pipidówka przestało wegetować
Będą za to jeszcze bardziej wegetować za parę lat, jak się okaże że nie ma ani 500+ ani ich emerytur, ani żadnego innego socjalu, bo państwa nie będzie na nic stać.
i przestaliśmy być pachołkami Unijnymi
Będziemy za to "suwerennym" pachołkiem Rosji.
Mich83 w takim wieku wierzyć w PiS to straszne. Stare dziadki i malomoasteczkowe nieroby czy inne niedorajdy to rozumie ale młody .... Weź się do roboty a nie czekaj aż ktoś ci da.
,,PO i Nowoczesna to dwie rożne formacje polityczne.,,
Nowoczesna to koło ratunkowe dla poglądów politycznych jakie reprezentowało PO. Nienaturalny twór o którym nikt nie słyszał a miał już 10 % poparcie. Obie te partie reprezentują dokładnie to samo.
"Zwolennicy PO i Nowoczesnej wierzą w ciężka prace, która da im bogactwo. "
Miejsca pracy, kluczowe dla działania kraju w których Polacy za ciężką, rzeczową prace byli godnie wynagradzani zostały za rządów PO, dorowadzone do bankructwa i zamknięte , bądź sprywatyzowane i warunki zatrudnienia jak i pensje bardzo się pogorszyły. Chodzi mi o huty, stocznie , górnictwo , elektrociepłownie itp.
""W 8 lat rządów PO Polska bardzo dobrze się rozwinęła. ""
Jesteśmy uzależnieni od zachodnich koncernów które owszem w wielu branżach płacą dość dobrze np. IT z tym ze płacą 4 razy mniej niż pracownikom u siebie, i będą dążyć aby ten stan zachować ( Polska dalej ma się nie rozwijać )
""Inwestycje za czasów PiS sa najniższe od lat. ""
Za PO było dużo fikcyjnych inwestycji , wyłudzenia VAT-owskie są tego najlepszym przykładem. Tak jak i burzenie by znów odbudować i zamknąć.
""Nie byliśmy pachołkami UE. ""
Nie byliśmy tylko pachołkami UE ale i Rosji. Robiliśmy co nam kazali pod każdym względem.
""Ludzi interesuje tez wiele innych spraw, np. obniżanie podatków. ""
Ludzi interesuje to że za rządów Pisu wzrosła realna a nie średnia pensja. Za PO średnia pensja była wysoka bo dyrektor zamiast 100 tysięcy na miesiąc zarabiał 150 tysięcy. Większość jednak ludzi mieściła się w przedziale 2000-3000 zł netto . Teraz właśnie tym ludziom wzrosły pensje.
Teraz właśnie tym ludziom wzrosły pensje.
.. a wszelakim zarządzającym (także tym z PiS) jeszcze bardziej wzrosły. :)
Wszelkie te statystyki i porównania, zaczną też tracić sens w wypadku ciągłego wzrostu cen i kosztów życia..
Ale co tam, jest dobrze a będzie jeszcze lepiej.
To może pogrążyć Polskę i Polaków. Politycy starej daty. A w pisie to normalka.
500+ i powrót do retoryki PRLu zapewniły PiS głosy tych niezaradnych, którzy czują, że nie za dużo zyskali na zmianach. To silne 30-40%.
Teraz próbuje zdobyć kilka procent u liberałów i przedsiębiorców. Min Wystawiając Morawieckiego. Ciemnemu ludowi (tym 30-40%) nie przeszkadza Duda prezydent (z UW Gieremka) to nie przeszkodzi premier bankier doradca złodzieja-zdrajcy.
o kolejny darwinista społeczny, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale na całym, absolutnie na całym świecie istnieje relacja pracodawca - pracownik, więc wszędzie są tacy którzy dają pracę i ci którzy tą pracę wykonują - ci niezaradni to margines każdego społeczeństwa niezależnie od geografii, począwszy od afrykańskiej wsi do do nowego yorku - zawsze jest te z dwa % społeczeństwa która nie jest w stanie poradzić sobie w nowych warunkach.
gdyby przyjąć twoją retorykę jak byś nazwał naszych pracodawców którzy nie są wstanie płacić tyle co pracodawcy na zachodzie? niezaradnymi?
Akurat przedsiębiorcy Morawieckiego nienawidzą - on robi wszystko, żeby wytępić jakiekolwiek przejawy drobnej działalności gospodarczej.
futureman16 -> ...premier bankier doradca złodzieja-zdrajcy.
To jest jakies potwierdzone info ze morawiceki tuskowi doradza? Tak sie pytam bo nie sledze "karier"
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Możliwe że tak jest w przypadku "rekonstrukcji" rządu. Premier, ministrowie, wiceministrowie zostali odwołani, dostali odprawy i ... wrócili na swoje stanowiska, a dwójka z nich zamieniła się miejscami.
Nie dostali i nie dostaną, nie kłam.
https://m.money.pl/wiadomosci/artykul/artykul,88,0,2393432.html
Potwierdziliśmy to również w Centrum Informacyjnym Rządu. - Ministrowie nie otrzymają odpraw ani żadnych innych świadczeń pieniężnych z tytułu ich wcześniejszego odwołania. Informujemy, że zgodnie z ustawą o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, w sytuacji kiedy powołanie nastąpiło bezpośrednio po odwołaniu nie ma podstaw do wypłaty tzw. dodatku wyrównawczego. W przypadku kierowniczych stanowisk państwowych przepisy nie przewidują także żadnych odpraw - informują przedstawiciele rządu.
Mea culpa. Dzięki za sprostowanie. Ale w takim razie ta rzekoma rekonstrukcja ma jeszcze mniej sensu.
Ma duży sens ;)
Naród bardziej zaczął kochać Beatkę niż Prezesa a nikt nie wychodzi przed szereg bo może być tylko jeden "zbafca" Narodu.
A takiego "bankstera" w razie czego łatwiej będzie znienawidzić.
Ale w takim razie ta rzekoma rekonstrukcja ma jeszcze mniej sensu.
To zależy. Może ktoś się upomniał o Morawieckiego jako premiera, może Kaczyński robi roszady, bo odejdzie z polityki. Jak zwykle sensu wszystkiemu nadaje to, co może się dziać za kulisami, bo jedynym innym logicznym wytłumaczeniem jest próba zdobycia elektoratu centrowego, ale do tego musiałby odpaść jeszcze Macierewicz i Szyszko. Według ostatnich sondarzy mają spory zapas przewagi, więc stać ich na kombinowanie, a ewentualną stratę będą mieli jeszcze czas odrobić.