Fallout: New Vegas wskrzeszony w Fallout 4
Piękny pokój z automatem Nuka Coli. Jeszcze tylko jakieś 99,999% gry do zmodowania.
Modowanie niespecjalnie starych gier coraz bardziej się rozprzestrzenia, będzie można jeszcze raz sprzedać niemal to samo.
Wydaje mi się, że mylisz modowanie z remasterem albo remake'iem. Mod w postacie New Vegas na silniku F4, albo Obliviona na silniku Skyrima są, zdaje się, darmowe jak wszystkie inne mody od społeczności.
@premium faktycznie zjebałem tutaj, haha, nie wiem czemu przeczytałem, wypowiedź @Anthara jako, że twórcy chcą zarobić wydając "modowane" gry :D
Dużo bardziej mnie cieszą mody graficzne lub rozszerzające fabularnie stare gry lub remastery starych gier :)
Na przykład mody do G1, G2 NK, Morrowind, Half Life 1, Thief 1, Quake 2, Doom 3, RE 4, Skyrim itd.
Remaster Half Life 1 na silniku Half life 2 - Black Mesa.
Modern Warfare Remastered 2016.
Remake Tomb raider 1 Anniversary 2007 mimo, że dużo lepszy jest oryginalny TR 1 z 1996 do którego dogrywam direct i wyższe rozdzielczości, by był wygląd jak w TR 2 1997. Anniversary jest zbyt uproszczony względem oryginalnego TR 1 i zrobiony w stylu TR Legend gry z poziomem trudności dla 5 latków :)
Gdzie takim grom do TR 1,2,3,4. Zwłaszcza genialnej 1 i 2.
Remake Resident evil 2002 w HD 2015.
W przygotowaniu remake Resident evil 2 2018.
System Shock remaster 2018.
W przygotowaniu fanowski remake TR 2
(demo było w sierpniu)
Natomiast mody graficzne do gier z ostatnich lat mijają się trochę z celem :)
Ale cóż sama poprawiałam grafę modami w Crysis 1,
Wiedźminie 3 czy Skyrim (ok 150 modów)
@ewunia jak to po co? Cała zabawa w modowanie polega na ulepszaniu i urozmaicaniu gry wizualnie albo doświadczalnie. Ja Skyrima albo Fallouta4 bez modów na dodatkowe efekty świetlne, mgłę czy lepsze tekstury postaci, zbroi itp sobie nie wyobrażam. Jasne grać się da ale znacznie lepiej grać w bogatszym świecie ;)
No ok, tylko po co ? Jakby Fallout 4 był jakimś niesamowitym skokiem w jakości grafiki względem takiego New Vegas...
Nie wspominając już o tym, że grafika w grach z tej serii to sprawa co najmniej drugorzędna.
Czytałem o podobnym projekcie jakiś miesiąc temu, może to nawet ten sam? Porzucony, przemeblowania w ekipie poszły źle i generalnie brak czasu sprawiło że projekt zamrożono.
Stare Fallouty (1+2+Tactics) widać są olewane przez zachodnich graczy podczas gdy wschodni sąsiedzi robią mody do nich. Ot, paradoks.
Był projekt przeniesienia FO1 na silnik New Vegas ale zrobili tylko pierwszą wioskę i projekt wylądował w koszu, a to przecież najkrótszy (i dla mnie najlepszy) Fallout, to co dopiero mówić o tych większych i dłuższych...
Bezsensowne prace. Nie lepiej zagrać po prostu w oryginał?
Nie, bo oryginał w dzisiejszych czasach jest technicznie tytułem ciężko do ogrania. Przynajmniej ludzi mało odpornych na CTD czy zawiechy, a w FNV tego nie brakuje. Sam ostatnio chciałem wrócić do tego tytułu i niestety w ciągu 20 godzin gry, gra mi się wysypała jakieś 30 razy... Wysypała lub trafiłem na niekończący się ekran wczytywania.
I myślisz, że przeniesienie zabugowanej gry do kolejnego zabugowanego środowiska coś da?
I myślisz, że przeniesienie zabugowanej gry do kolejnego zabugowanego środowiska coś da?
Co to w ogóle za pytanie jest? Znalazł się samozwańczy "znafca". No, ale ci odpowiem. Bugi w F:NV biorą się bezpośrednio z ograniczeń silnika - limit 2GB RAM (a to mocno ogranicza już samo w sobie działanie i zakres pracy Papyrusa), a F4 w przeciwieństwie do poprzednika działa w architekturze 64 bitowej (w skrócie, program jest w stanie wykorzystać więcej pamięci RAM, a narzędzie papyrus jest w stanie przechować w pamięci podręcznej znacznie więcej danych w plikach stronicowania). To tak w skrócie.
Silnik Fallouta New Vegas (w tym też Obliviona i Fallouta 3) nie tylko jest archaiczny co też kompletnie nie nadaje się do komfortowego grania. No, ale też są ludzie, którzy uważają, że 24 fps to max co widzi ludzkie oko...
Blackthorn co ty bredzisz ... gra chodzi bez problemu na nowym sprzęcie i na starym
Ja nie napisałem o odpalaniu się gry, a o stabilnym działaniu, a z tym są problemy od samej premiery gry. Na konsolach gra potrafi się zawiesić, a przy wersji pc potrafi wywalić co jakiś czas do pulpitu (a czym więcej obciążających silnik modów tym częściej) i też okazjonalnie gra potrafi zaszczycić gracza niekończącym się loadingiem i nie ma na to skutecznego lekarstwa (a wielu próbowało).
Im więcej modów tym więcej potrzeba ramu.
Mod Returning 2.0 do Gothic 2 Noc kruka, który bardzo mocno poszerza grę fabularnie, dodaje duzo nowych terenów i poprawia graficznie,
bo korzysta z Dx 11, L'Hiver edition i innych modów wykorzystuje, aż 8gb ram, gdzie zwykły G2 NK potrzebował max 1gb ram.
Skyrim Legendary Edition potrzebuje max 4gb ram.
Gdy dograsz z 150 modów, głownie graficznych i zmieniających mechanikę gra potrzebuje nawet powyżej 8gb ram. Programik, który pokazuje mi, ile wykorzystuje mi % rdzeni procesora, ilość pamięci ram i ilość Vram maksymalnie doszedł do 10gb ram w zmodowanym Skyrim. A przecież są ludzie, którzy mają do tej gry wgrane 200-250 modów.
Do tego gram na monitorze 19' 1280x1024.
Na takim 1080p wymagania byłby większe.
A co dopiero 1440p czy 4K.
Do komfortowego grania w 4K zawsze potrzebna jest najmocniejsza karta na rynku czyli w 2017 sprawdzała się
GTX 1080 i GTX 1080Ti, a mi starcza z dużym zapasem GTX 1060 6gb. Najbardziej to widać przy graniu na ultra w Rise of tomb raider DX 12 chyba najbardziej wymagający tytuł, jeśli chodzi o kartę graficzną do której niezbędne jest 6gb Vram, a w 1440p i 4K nawet i 8gb Vramu to nie maximum.
Ja mam osobiście 16gb ram i sądzę, że przydaje się bardzo,
gdy gra się w zmodowane gry pod względem świata i grafiki.
Natomiast niewiele jest gier z lat 2011-2017, które wykorzystują choćby u mnie 10-12 gb ram.
Raptem kilka. Większości starcza 4-8gb ram w testach.
Pewnie to się zmieni w 2018-2020, gdzie pojawi się więcej gier, które będą wykorzystywały 12-16 gb ramu.
A 6-8 gb Vramu karty graficznej to może być do średnich detali :) Bo pojawią się karty graficzne z 12-16 gb Vramu.
Oczywiście Vram jest znacznie szybszy od pamięci ram.
Blackthorn -> Do NV znajdziesz masę modów, które nie tylko poprawią grafikę, ale również fabułę, zadania, a nawet warstwę techniczą, bez tego nie ma sensu, w ogóle się za tę grę dziś brać. nexusmods - słowo klucz
@Blackthorn
Od razu trzeba jadem? Zapytaj się rodzicieli czy byliby dumni z takiego zachowania. Nie przyczyniaj się do tego, aby internet był miejscem obelżywej dyskusji. Grzecznie zapytałem i podobnego tonu oczekuję w zamian. Jeżeli nie potrafisz kulturalnie, to ja serdecznie Ci dziękuję za dalszą dyskusję. Zresztą bardziej sam sobie szkodzisz, gdyż pod gburowatością łatwo zakopać choćby najznakomitsze argumenty.
Co do reszty. Od zawsze gry Beci jako dewelopera nie grzeszyły stabilnością. F4 -
skoro już rozpatrujemy aspekty techniczne - jest słabo zoptymalizowany względem oprawy jaką oferuje. Dodatkowo mamy Obsidian, przez niektórych zwany Bugsydianem. Osobiście z NW nie miałem większych problemów, ale nie neguję, że ludzie takowych nie posiadali. Lepiej po prostu połatać istniejącą grę niż przenosić jedną zbugowaną, na drugą zbugowaną, która już w momencie premiery świeżością oprawy nie epatowała.
Blackthorn -> Do NV znajdziesz masę modów, które nie tylko poprawią grafikę, ale również fabułę, zadania, a nawet warstwę techniczą, bez tego nie ma sensu, w ogóle się za tę grę dziś brać. nexusmods - słowo klucz
Słowo klucz - czytanie ze zrozumieniem. Nexusmods znam już od lat (jak jeszcze był stroną do modów Obliviona i Morrowinda - tesnexus.com). I mody "poprawiające" warstwę techniczną, nie poprawiają jej, a tylko edytują parametry, które co najwyżej "odwlekają" nieuniknione, kosztem m.in. zmniejszonego renderu, obniżenia dokładności fizyki, wyłączenie skryptów itp itd. Także nie za bardzo "naprawia".
Od razu trzeba jadem? Zapytaj się rodzicieli czy byliby dumni z takiego zachowania. Nie przyczyniaj się do tego, aby internet był miejscem obelżywej dyskusji. Grzecznie zapytałem i podobnego tonu oczekuję w zamian. Jeżeli nie potrafisz kulturalnie, to ja serdecznie Ci dziękuję za dalszą dyskusję. Zresztą bardziej sam sobie szkodzisz, gdyż pod gburowatością łatwo zakopać choćby najznakomitsze argumenty.
I kto tutaj do kogo pierw jadem potraktował? Zamiast pouczać innych, weź się sam za siebie, dobrze?
Piękny pokój z automatem Nuka Coli. Jeszcze tylko jakieś 99,999% gry do zmodowania.
Projekt umrze śmiercią naturalną jak każdy "wielki mod wskrzeszający starszą część fallouta/tesa na nowszym silniku". Najpierw jest ogromny zapał, szczere chęci i ogromny zachwyt społeczności. Potem niestety przychodzi rzeczywistość, mnogość pracy (tutaj oni sami chcą robić modele więc roboty będzie tego jeszcze więcej). Po pół roku team się wykruszy, ci co zostaną, stwierdzą, że to wszystko na próżno bo nikt nie zapłacił im ani centa, modder stwierdzi, że to zupełnie bez sensu i projekt zostanie porzucony albo oddany w stanie takim jakim jest czyli z max 25% wiernie przeniesionej gry. Co innego dodanie nowych fryzur czy broni a co innego zrobienie wszystkich tekstur i meshy od nowa, tak żeby miały ręce i nogi i nie odstawały stylistycznie od new vegasa. Inną sprawą jest potem zabawa w creation kit żeby to wszystko poskładać, wiernie przenieść wszystkie teksty, questy z uwzględnieniem wszelkich zależności między nimi ( tutaj w New Vegas wiadomo że ilość questów, które wpływają na przebieg innych była duża) i na sam koniec - żeby to w ogóle było grywalne. Niestety, sukcesów bym tutaj nie wróżył.
Mod Black Mesa czyli Half Life 1 na silniku Half LIfe 2 powstawał od 2004 do 2012 roku i był tworzony przez grupę ok 40 fanów, ale pojawił się w 2012 :)
Brakuje tylko poziomów z Xen. Wersja ostateczna niby ma być w 2018 :)
Olbrzymi mod Returning poszerzający fabułę do Gothic 2 Noc kruka powstawał od 2005 do 2008 roku, gdy Rosjanie wydali pierwszą jego wersję. Dopiero w 2013 było spolszczenie do tego moda. Później pojawiały się kolejne patche. A później twórcy przez kilka lat zajmowali się unowocześnioną wersją moda, który dodawał jeszcze więcej terenów, zadań, możliwości oraz korzystał też z modów graficznych Dx 11 i L'Hiver Edition. Pierwsza wersja Returning 2.0 była w grudniu 2015. Później było wiele nowych wersji. Niby ostatnia jest z połowy 2017 -
Returning 2.0 (0066v2) czyli twórcy, aż 12 lat maczali palce nad ostateczną wersją ogromnego moda.
Na horyzoncie ani widu, ani słychu o spolszczeniu do tak ogromnego moda. Ilość lat pokazuje ile pracy trzeba włożyć w taki projekt nie mając dużej grupy i zaplecza finansowego.
Obecnie powstanie fanowski remake Tomb Raider 2.
Zajmuje się tym projektem pewien Francuz z pomocą kilku osób. Prace trwają już ok 2 lat. Pod koniec sierpnia tego roku pojawiło się nawet demo z prawie całym 1 poziomem.
Oryginalny Tomb raider 2 zawierał 17 etapów.
Zatem zakładając, że na dzień dzisiejszy etap jego prac to niecałe dwa etapy, a gra ma 17 to ten mod w całej wersji może nigdy się nie ukazać lub zostać przerwany na pewnym etapie prac.
Co innego oficjalne remaki np:
Tomb raider 1 Anniversary 2007 co prawda gorszy od oryginału Tomb raider 1 1996, ale zawsze coś.
Resident evil 1 remake 2002 GameCube (HD 2015 PC)
Resident evil 2 remake 2018
System Shock remake 2018 (gra 1994)
Takie remaki wydawane przez firmy z zapleczem ludzi i celem zarobku na grach tworzą gry najdłużej 2-3 lata.
To samo remastery starszych gier tworzone przez profesjonalistów np:
Modern Warfare remaster 2016 (gra 2007)
poprawiające tekstury i efekty Dx 11 tworzy się w
niecały rok.
Po co pisać "wskrzeszony" (co sugeruje że mod już ukończony), skoro prace ledwo co ruszyły?
Jaki jest sens grania w tak świetny tytuł FPSRPG na bazie gry FPS?
@premium476120 W F4 jest lepsza grafika i gameplay, a w NV fabuła, dialogi, atmosfera itd. Więc ten mod ma bardzo dużo sensu, a ja czekam na niego z niecierpliwością.
Witam! Mam tylko szczerą nadzieję, że badziewny system "dialogów" z F4 nie zostanie zaadoptowany w tym "New Vegas" bo wtedy cały mod i tak trafi do kosza...
zdajecie sobie sprawę, że to jest kwestia kilku tygodni/miesięcy zanim Bethesda każe im ten projekt skasować