Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy USA potrafią zestrzelić rakiety Korei Płn??

29.11.2017 17:42
1
Samotny Wilk
58
Pretorianin

Czy USA potrafią zestrzelić rakiety Korei Płn??

Słyszy się w wiadomościach od czasu do czasu o kolejnych próbach rakietowych i atomowych przeprowadzanych przez Koreę Północną. Zastanawiam się jakie realne środki zaradcze posiada Ameryka żeby uchronić np. Japonię przez skierowaną ku jej terytorium rakiecie?

29.11.2017 17:43
DanuelX
2
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Mój wujek (którego kupel z wojska ma brata będącego cieciem w Pentagonie!), mówi że mogo!

29.11.2017 17:44
3
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

A po co chronić Japonię? Japonia już ma demokrację.

29.11.2017 18:14
Soulcatcher
4
odpowiedz
7 odpowiedzi
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Zestrzelenie międzykontynentalnej rakiety balistycznej przy obecnym stanie technologii jest naprawdę trudne.

Najłatwiej zniszczyć taki pocisk w fazie startu ale jest na to tylko kilka minut, także wyrzutnie z anty rakietami musiały by być bardzo blisko.

To jest ogólnie bardzo obszerny temat, najlepiej jak sobie poczytasz na Wikipedii. Ja napiszę krótko.

Jeżeli byśmy mówili o scenariuszu gdzie np. Rosjanie lub USA by oszaleli i postanowili wystrzelić jednocześnie kilkaset rakiet to nie ma fizycznej możliwości obrony i zapewne większość z rakiet osiągnęła by cele. Szczególnie że one mają wiele głowic które od pewnego momentu lecą w różnych kierunkach i są osobnymi celami do zniszczenia.
Odpowiedzią na taki atak zgodnie z obecną strategią jest wystrzelenie własnych i to ma powstrzymać atakującego.

Jeżeli mówimy słownie o jednej rakiecie wystrzelonej z Korei Północnej na USA. Są duże szanse że Amerykanie potrafili by ją przechwycić zanim zbliżyła by się do terytorium USA. Szczególnie ze cały czas śledzą czy nic nie zostało odpalone.
Najbardziej oczywistą metodą zniszczenia takiego pocisku jest wystrzelenie własnego pocisku nuklearnego i zdetonowanie go w powietrzu w pobliżu lecącej rakiety.
Jak nietrudno się domyślić ta taktyka ma sens jak potrafisz to zrobić daleko od celu.

Jeżeli mówimy o ataku K.P. na Japonię to moim zdaniem szanse są małe gdyż jest bardzo mało czasu aby zareagować. Jeżeli był by to mniejszy pocisk lecący niżej i wolniej są dosyć skuteczne antyrakiety. Ale taki prawdziwy duży pocisk balistyczny w fazie końcowej lotu napierdala ponad 20 000 km/h i namierzenie go naprawdę nie jest łatwe. Każda sekunda to zmiana celu kilka kilometrów.

Ale zarówno Amerykanie jaki i Rosjanie, Chińczycy czy inni od wielu lat pracują nad tymi technologiami i może jest coś o czym nie wiemy.

Myślę że w USA z 1000 osób śledzi cały czas Północnych Koreańczyków i jeżeli będą oni mieli prawdziwą gotową do ataku na USA rakietę z głowicą atomową to Amerykanie uderzą pierwsi.

Przerażające.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-11-29 18:18:00
29.11.2017 18:34
blood
4.1
blood
245
Legend

Święte słowa. Do tego warto dodać, że Korei teoretycznie wystarczyłoby jedynei kilka ładunków, żeby wyrządzić ogromne straty. Do tego mogą odpalić dziesiątki/setki nieuzbrojonych i systemy obrony antyrakietowej miałby co robić podczas przechwytywania, ale nigdy nie ma pewności, że akurat te uzbrojone zostałyby przechwycone.

29.11.2017 18:38
Widzący
4.2
Widzący
242
Legend

W fazie pierwszej 50 do 250 ładunków z czego mniej więcej połowa głęboko penetrujących.
Jako priorytet jednoczesne uderzenie na obiekty nuklearne i cała seria na stolicę (ze względu na bardzo głębokie schrony przeciwatomowe).
Liczne ładunki taktyczne w pasie linii demarkacyjnej, w tym penetrujące na obiekty tunelowe.
W drugiej fazie przesłanianie ładunkami neutronowymi na masy wojsk drugiego rzutu.
Celowe byłoby użycie broni chemicznej, ale to już raczej niemożliwe.

Inna sprawa czy mielibyśmy okazję usłyszeć o fazie drugiej (szczególnie mieszkańcy dużych miast).

29.11.2017 18:59
Soulcatcher
4.3
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Widzący ---> opisujesz koniec świata

29.11.2017 19:15
Widzący
4.4
Widzący
242
Legend

A jak ma wyglądać to w innym przypadku?
Jest możliwość iż amerykanie przepuszczą pierwszy ładunek Kima jeżeli będą pewni że uderzy daleko od celu.
Następnie spopielą północ, nikt im tego wtedy nie zabroni.
To jednak nie jest niespodziewane a w Pjong-jangu metro jest 140 metrów pod ziemią, miliony zdążą się schować, dodatkowo Seul jest w zasięgu artylerii Kima.
Sens ma zniszczenie ile się da, przez zaskoczenie, nagle w nocy, kalkulując możliwie największe uszkodzenia.
Głowice strategiczne dla likwidacji celów nuklearnych i stolicy, oraz duża liczba głowic neutronowych w celu pozbawienia wartości bojowej siły żywej armii północnokoreańskiej.
Jest cały wachlarz problemów związanych z zastosowanymi ładunkami, ale to kwestie techniczne.

29.11.2017 21:19
Soulcatcher
4.5
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Północni Koreańczycy nigdy nie postawią tej rakiety na wyrzutni.
A jeżeli postawią to Amerykanie ją zniszczą.
To co opisujesz to koniec świata jaki nastąpi po tym jak Koreańska rakieta uderzy np. w Nowy Jork.
Nikt się nie zgodzi na profilaktyczną eksterminację narodu.

29.11.2017 21:21
Herr Pietrus
4.6
Herr Pietrus
230
Ficyt

Tego nikt to ja nie byłbym taki pewien. Nie takie już eksterminacje przechodziły w historii...

29.11.2017 21:37
Widzący
😉
4.7
Widzący
242
Legend

Dlatego świat jest w miarę bezpieczny.
Scenariusz technicznie do zrealizowania, ale.

Kim nie jest tak szalony, co mu po władzy, której nie może zrealizować.
Boi się panicznie USA, jednak wie że USA nie zaatakowały żadnego kraju mającego broń jądrową.
Głównym celem Kimów było zdobycie takiej broni i środków jej przenoszenia.
Kim to osiągnął, teraz umocni potencjał, potem zliberalizuje gospodarkę i spokojnie będzie kierował niewielkim, ale realnym krajem.
Zmiany ekonomiczne już zachodzą, to jest to co niepokoi starych koreańskich komuchów.

30.11.2017 05:01
5
odpowiedz
zanonimizowany1244938
0
Centurion

A to juz za Regana i programu star wars, USA nie dysponowala technologia majaca zestrzeliwiac laserami bron atomowa?

Wystarczy pojsc na logike. Gdyby Amerykanie albo ruskie mialy technologie mogaca zestrzelic bron atamowa i sie obronic to by natychmiast zatakowali!

Teoretycznie zyjemy w ciaglym napieciu przed wojna i teoretycznie dzieki broni atmowej tej wojny jeszcze nie ma.

Nie mniej jednak zludzen, gdyby amerykanie albo ruskie mialy nawet 1 godzina awaria silosow z bronia atamowa, to natychmiast jeden z tych krajow by wykorzystal to okno zeby zajebac przeciwnika rakietami z nukami.

post wyedytowany przez zanonimizowany1244938 2017-11-30 05:01:58
30.11.2017 05:35
wata_PL
6
odpowiedz
wata_PL
207
Ogniomistrz

Pamiętajcie ,że widzimy tylko znaną część uzbrojenia USA tam idą ogromne miliardy na szare projekty których stany nie pokazują.
Przykład w operacji zabicia Osamy Bin Ladena brały udział zmodyfikowane helikoptery stelth jakich świat nie widział.Do dziś Amerykanie ich nie pokazali jeden się rozbił Amerykanie wysadzili go na miejscu ale został kawałek ogony który był później pokazany.Sasiedzi Osamy nie słyszeli jak lecą.
Sądzę iż jeśli Korea odpaliła by kilka rakiet Amerykanie są w stanie je zestrzelić pamiętajcie że oni oprócz lądowych sił mają jeszcze morskie a taki system powstaje w radzikowie.Jesli chodzi o konfrontację Rosja vs USA nigdy takiej nie będzie obie strony zdają sobie sprawę z końca świata.

Forum: Czy USA potrafią zestrzelić rakiety Korei Płn??