Śródziemie: Cień Wojny najlepiej sprzedającą się grą października w Stanach Zjednoczonych
Gra AAA z mikropłatnościami jest najlepiej sprzedającą się grą... i tak właśnie wydawcy przesuwają granice mikropłatności, bo z dużą częścią sprzedanych kopii lecą też na pewno duże pieniądze ze skrzynek i tego typu gówien. Zresztą, nawet jakby nie leciały to dla własnego honoru należy zbojkotować gry AAA z mikropłatnościami, bo tak wypada jako graczom. Nie ma co psuć rynku jeszcze bardziej. Szkoda tylko, że nawet jakby jakaś oddolna rewolucja udała się w Polsce to i tak by to gówno znaczyło, bo Amerykanie mają tak casualowe społeczeństwo jeśli chodzi o gry, że taka sztuczka nic nie wskóra.
Gra AAA z mikropłatnościami jest najlepiej sprzedającą się grą... i tak właśnie wydawcy przesuwają granice mikropłatności, bo z dużą częścią sprzedanych kopii lecą też na pewno duże pieniądze ze skrzynek i tego typu gówien. Zresztą, nawet jakby nie leciały to dla własnego honoru należy zbojkotować gry AAA z mikropłatnościami, bo tak wypada jako graczom. Nie ma co psuć rynku jeszcze bardziej. Szkoda tylko, że nawet jakby jakaś oddolna rewolucja udała się w Polsce to i tak by to gówno znaczyło, bo Amerykanie mają tak casualowe społeczeństwo jeśli chodzi o gry, że taka sztuczka nic nie wskóra.
Pierwsze zdanie "Według informacji podanych przez firmę NPD Śródziemie: Cień Mordoru," To zdecydujcie się Cień wojny, czy Mordoru?
a gdzie wiedźmin 3?
Ty tak serio? Każdy o tej grze już dawno zapomniał.
W mniejszości? Obudź się człowieku.
Nie wiem skąd te hejty, przecież te gra jest przezajebista a mikropłatności są tylko dla chętnych, gameplay nie zmusza do kupowania czegokolwiek. Dawno się tak dobrze nie bawiłem jak przy tym tytule. Warta każdych pieniędzy!
Możesz mi coś doradzić? Mój brat chciałby na gwiazdkę Shadow of War lub Assassin s Creed Origins i nie wiem którą grę wybrać. Obu nam się podobają i mamy problem na co wydać kasę. I olewam temat lootboxów bo je zawsze w grach olewam lub kupuję za walutę w grze
Zdecydowanie bierz AC. Grałem w obie gry i w tym roku AC wyszedł dla Ubisoftu.
przemkod21 zdecydowanie bierz Assassin s Creed Origins
Gram akurat w ta grę i jest to naprawde bardzo dobra gra :)
Bierz ACO, Shadow to nuda do kwadratu.
FrankerZ-->są takie opcjonalne, że w ostatnim akcie musisz farmie przez plus minus 10h żeby odblokować zakończenie gry.
Albo kupić sobie orków za dolary
W Battlefroncie 2 też są opcjonalne mikropłatności, przecież wszystko mozna samemu odblokować. Szkoda że trzeba przegrać 4000h żeby to zrobić. Albo zapłacić 2500€
O uj chodzi z tym zakończeniem?Jestem w Wojnie Cieni (Kelebrimbor ty zdradziecka mordo) jest 2 zakończenie?Bez spojlerów jeśli jakieś są.
@Yarpen z Morii
Bzdura, niczego farmić ani kupować nie trzeba. Jak ktoś nie ogarnia zasad rządzących rozgrywką i nie wie jak działa nemesis, to nawet 200 dodatkowych godzin, czy 200 dolarów wydanych na lootboxy nic mu nie da... Ale bez obaw, na youtube są już poradniki dla niekumatych i ułomnych, które podpowiadają jak rekrutować orków i wyciągnąć z nich maksymalną korzyść w defensywie czy ofensywie.
Podpowiedź na zachętę: "Biały" ork lub olog z dobrym zestawem odporności i cech klasowo-plemiennych, potrafi zdeklasować legendarnego odpowiednika ze śmiertelną słabością albo słabymi cechami epickimi (np. mocniejsze ologi... gdy ork nie ma przy sobie gangu ologów).
Ustanowienie poplecznika zarządcą fortu albo dowódcą oblężenia tylko dlatego, że jest fioletowy (legendarny), pokazuje poziom nieogarniania Shadow of War, z czym niestety wielu graczy ma problem... Na pudełku powinno być ostrzeżenie: "To nie jest gra typu Press X to win".
Nerka
Po ukończeniu Wojen Cieni (w sumie 20 potyczek) możesz zobaczyć co później stało się z Talionem.
Przeszedłem grę bez najmniejszych problemów, nie wydając ani grosza na jakiekolwiek mikropłatności. Może niech się niektórzy zastanowią, zanim cokolwiek napiszą.
Bo to hejt nakręcony przez grupę zwykłych oszustów. Wszystko zaczęło się od Polygonu, który stwierdził w recenzji, że IV aktu gry nie da się przejść bez grindu lub wydania prawdziwych pieniędzy na lootboxy. Minęło trochę czasu po premierze, sporo ludzi przeszło Shadow of War od A do Z i zaczęli się zastanawiać, gdzie ten cały grind albo wymuszanie kupowania skrzynek, przed którym "znawcy" z Polygonu ostrzegali. Wtedy serwis, pod naporem krytyki i hejtu, przyznał, że w momencie pisania recenzji do IV aktu nawet nie doszli, a jedynie bazowali na "zaufanych źródłach".
No ale mleko się rozlało. Za nimi poszli inni (zwłaszcza youtuberzy), którzy nakręcili grze czarny PR (wierzę jednak, że nie to było celem samo w sobie, a chodziło o podpięcie się pod nośny temat mikro transakcji i zyskanie tym sposobem na popularności). Etyka dziennikarska w dzisiejszych czasach? A co to takiego?...
Troche racji w tym jest. A gra jest slaba i powtarzalna i bez mikrotransakcji.
Jak ja czytam o tych mikropłatnościach... i z 99% ludzi to osoby, w które daną grę nie grało. I potem gram w takiego Shadow of War czy tudzież Assassin''s Creed Origins... i kurde, gdzie te mikropłatności???
w nowym ac mapki które odblokowują mapę dla niedzielniaków są płatne 2,50 euro za jedną, do tej pory takie rzeczy były za darmo. Zbroje, bronie czy skórki dla koni to ok. 5 euro co prawna te akurat można zdobyć kupując je u handlarza za walutę dostępną w grze czyli za darmo jednak to są lootboxy i strasznie to absurdalne gdy z małego pudełeczka wyskakuje koń. W ac nie jest to jakiś wielki problem jednak lootboxy nie pasują a mapki były i nadal powinny być za darmo.
Z czego czerpiesz wiedze o tym , ze 99% graczy krytykujacych miktoplatnosci w danej grze, w nia nie gralo? Mikroplatnosci w CW nie zauwazyles, ale one tam sa i sie oswajasz z nimi jako czyms normalnym w grach single player, a wcale nie sa... jeszcze. Sa nowym korporacyjnym pomyslem, by wyciagnac od Ciebie drugi raz pieniadze za to, co dotycczas bylo wliczone w cene gry. Obecnie est badany rynek i gracze, wiec mikroplatnosci nie rzucaja siew oczy, ale z czasem ta poprzeczke podniosa. Taka bezrefleksyjnosc jest szokujaca, bo pokazuje, ze ludzie nie posiadaja nawet podstawowej wiedzy z psychologii i jakiegos instynktu obronnego. Przerobienie jakiegos podrecznika z psychologii handlu powinno byc obowozkowe w kazdej szkole sredniej. Nie dalbys soba manipulowac i wiedzialbys, ze powinienes krzyczec kiedy Cie dymaja. :)
Bardzo budujacy jest sprzeciw graczy wobec tych praktyk. Korpo obawiaja sie najbardziej eskalacji hejtu bo wizerunek to poddtawa ich marketingu.