Recenzja gry Assassin’s Creed Origins – najlepsza gra w historii tej serii?
Może to nie miejsce na takie rozkminy, ale zastanawiam się skąd biorą się ludzie hejtujący różne gry tak o, dla zasady. Ani nie grał, albo ani gra nie wyszła, a ten i tak napisze swoje na temat danej gry xD No po prostu niepojęte jest to dla mnie. W przypadku serii AC to chyba tych gości jest najwięcej.
Co się porobiło na tym forum... Ludzie, przestańcie w końcu oceniać gry na długo przed premierą, bo to jest chore, potem wasze przewidywania się nie sprawdzają i okazuje się, że gra jest dużo lepsza niż oczekiwaliście, a swoją frustrację wylewacie na recenzencie dlatego, że wystawił wyższą ocenę niż wy byście dali, nie grając nawet w daną grę.
Fajnie, bardzo mnie to cieszy, że Ubi jednak wyciągnęło jakieś wnioski. Ale trzeba będzie się samemu przekonać i ograć, by to potwierdzić... ;)
Sorry , ale Unity też dostał u was 9/10. Wasze recenzję są dla mnie bardzo mało wiarygodne.
Bo Unity to rewelacyjny asassyn. Tylko miał mnóstwo bugów. Ten z tego co widzę, nie robi tak okropnego pierwszego wrażenia xd.
Nom powinny. Kolejny powód dla którego oceniane gry cyferkami jest mało sensowne ;)
Na ostatniej stronie recenzji masz subiektywne oceny pozostałych części. Autor dał Syndicate 6/10 i Unity też 6/10.
Unity to najprawdziwszy AC po nijakiej 3, pirackiej [co mi nie przypadło] 4, i...zupełnie nie pasującej Syndicate, co sterowanie 2 postaciami (chociaż bohaterka-kobieta na plus, dla odmiany poza Liberation które jednak nie jest w pełni kolejną odsłoną), jakieś gangi....bardziej mi to GTA czy Saints Row przypominało. Unity jest doskonałym przykładem, jak ważne jest pierwsze wrażenie.
Pamiętam jak w fotel mnie wgniotło to miasto, Paryż, ludzie...ta różnorodność i masakrująca liczba detali miasta. To cholernie płynne i w końcu przyjemne sterownie bohaterem, z rewolucyjną zmianą "w górę" i "w dół".
Nie grałem we wcześniejsze gry z serii Assassin's więc się nie wypowiadałem ale Syndykat i Unity uważam za gry, może nie 9/10 ale b. udane. "Nie wieszajmy psów" i nie odsądzajmy od czci i wiary tych, którym dana gra się podoba a inna nie. Jeden całe noce rżnie w Simsy a inny w CoDa czy w Harego Portfela, i dobrze, wolno im. Popatrzyłem na YT jak wygląda i jak grają w AC. O. i mam uczucia mieszane ale nie wstrząśnięte. Przemyślę zakup.
No proszę, nie spodziewałem się aż tak dobrej oceny. Chociaż trzeba przyznać, że wasza redakcja lubi dawać wysokie oceny, raczej tytułom, które na to nie zasłużyły. Andromeda np.
Ale i tak cieszy fakt, że gra raczej się udała.
Recenzja jest zawsze subiektywna. Czy w końcu to pojmiecie?
Eee..a gdzie ja temu przeczę?
Mówiłem ogólnie o redakcji że ma tendencja do oceniania gier trochę nad wyrost.
Jestem ciekaw po ilu godzinach ten tytuł robi się już po porostu nudny, stawiam, że po kilkunastu godzinach choćby dlatego, że każda misja to nic innego jak tylko chodzenia za jakimiś znacznikami które mówią nam gdzie mamy iść, walki z przeciwnikami to też monotonia także uważam, że ocena jest za wysoka i wynika ona głównie z tego, że Egipt jest nieźle zbudowany i po pierwszy odpaleniu mamy wielkie WOW, tylko, że później już jest nijak.
Ten tytuł się nie nudzi, to nie Elex.
Powiedziałbym raczej, że wraz z czasem robi się lepszy. Początek jest dość mdły i generyczny.
"Gra sprawia rewelacyjnie wrażenie i jest skokiem jakościowym w stosunku do Syndykatu tak dużym, jaki niegdyś zrobiła „dwójka” po „jedynce""
No i pięknie.
A co z AI? Przecież na filmiku było widać jak się postać zakrada do przeciwnika od przodu, ten patrzy na bohatera ale go nie widzi.
W sumie spodziewałem się 8/10. Może w ekipie odpowiedzialnej za grę nastąpiło prawdziwe revelation :-)
Jak jest w rzeczywistości przekonam się jutro. W recce zabrakło mi tylko trochę dokładniejszych wrażeń z miast. Jak wygląda Memfis, Aleksandria. A Dolina Królów?
W sumie nieważne. Dobrze, że pogoda paskudna, a przede mną 3 dni wolne i spędzę je z ACO. Fajnie, że wreszcie coś naprawdę dobrego w tym roku. No może poza dodatkiem do U4.
Nie, dzięki. Może i sama gra jest spoko (jak Black Flag) ale z Assassin’s Creedem ta gra ma niewiele wspólnego. Nie takiego AC chciałem. Ubiszaft zamiast ulepszyć formułę AC to całkowicie ją zmienił, poszedł na łatwiznę, po najmniejszej linii oporu. Jeżeli ten kierunek rozwoju marki będzie kontynuowany to AC przestanie dla mnie istnieć, bo AC to nie jest gra RPG z otwartym światem i kolorowym lootem. Syndicate może okazać się ostatnim pełnoprawnym AC, dobrze że był świetną grą na pożegnanie tradycyjnego AC. Szkoda, bo Watch Dogz 2 pokazał że Ubiszaft może stworzyć bardzo dobrą grę nie porzucając swojej formuły tylko odpowiednio ją ulepszając. I to należało zrobić z AC, a nie robić z tego kompletnie inną grę.
Już widzę, że granie w tą grę po Syndicate i szczególnie po Elexie to będzie męczarnia.
Obejrzałem recenzje ACG, fabuła najgorsza w historii serii, system walki skopany, bugi, powtarzalność. Dziękuję.
Dokładnie, mogli tylko modyfikować stare mechanizmy, czyli robić to za co coraz bardziej dostawali po łbie od graczy i krytyków. Mądre podejście, jak w mordę strzelił. Widzisz, problem polega na tym, że pierwsze Watch Dogs poległo na technikaliach czy mdłym bohaterze, nie (aż tak bardzo) na rozgrywce. AC to inna sprawa. Seria zdążyła już zajechać swoje sztandarowe mechaniki więc musieli pójść w nieco inny kierunek.
Goścu czego ty oczekujesz ta rewolucja była potrzebna dla tej serii. Każdego roku wychodziła ta sama gra. Syndicate nie był bardzo dobra gra był tylko dobry bo wszystkim znudził się schemat ze starych assasynów. Ta seria ma 10 lat i dopiero teraz wprowadzaja coś nowego. Podkreślmy coś wspaniałego przebudowany system walki super w poprzednich częściach kulał. Położenie nacisku na skradanie to przecież assasyn czyli zabójca. Dużo zapożyczone od Wiedźmina jak się wzrować to od najlepszych. Więc nwm co ty w ogóle gadasz. Ja kupuję.
A cóż to za mała, nieważna gierka, która nikogo? Jutro wychodzi Super Mario Odyssey, dziecinko!
Gamespot dał 7/10, a tutaj 9/10. Ale w sumie nie ma się co dziwić, UV dał 8,5 Wiedźminowi III.
7 czyli tyle ile Mordorowi czyli ten najnowszy Assassin to musi być kiszka.
7 czyli tyle ile Mordorowi czyli ten najnowszy Assassin to musi być kiszka.
Kiszka? To jak nazwiesz Elexa, który dostał u nich 4? xD
No ja bym powiedzial ze dosc dobrze oceniaja, Shadow of war to nuda do kwadratu (w dodatku to co zrobili z lore wola o pomste), Elex to bieda, 7 i 4 mysle zasluzone.
EMF wam wode z mozgu juz robi 9/10 to musi byc arcydzieło ,hmm od ubi rozumim dobra gra 7 ,7,5
Fajnie, że zmiany wyszły na plus i w końcu po paru latach zagram w nowego. AC.
Kierunek zmian na bardziej rpg mi się akurat podoba, gra z otwartym światem musi mieć te elementy chociażby po to żeby eksploracja miała jakiś sens.
Zgadzam się z autorem co do ocen za poprzednie odsłony, w te które grałem, więc tą dziewiątkę po zagraniu też pewnie będę mógł potwierdzić. Cieszy mnie że przeskok jakościowy jest porównywalny jak z pierwszej części na drugą, bo akurat dwójka to dla mnie najlepszy assasin i jedna z lepszych gier w jakie grałem.
I genialnie się stało, że nadprzyrodzone wątki znikły albo są wytłumaczone bóstwami egipskimi co ma sens i że przestali używać słowa assasin bo tego było do porzygu w ostatnich częściach.
Pare minusow wyczytanych z recenzji ale o wiele mniej niz plusow. Szykuje sie jedna z najciekawszych odslon serii, oczywiscie juz zaczyna sie krytykowanie chociaz nikt jeszcze nie gral. Jeszcze pare godzin i wkraczamy do Egiptu
No i co niedowiarki? Sam dałem 9/10 w oczekiwaniu i mówiłem, że to będzie najlepszy AC od czasów AC 2!
No to jest was dwóch.
Odnosząc się do samej recenzji a nie gry - czy tylko ja nie widzę:
1. opisania jak się walczy i zachowania przeciwników
2. wskazania za co faktycznie jest to 9/10? Bo w treści widzę, że coś jest fajne ALE...
Mam tak samo.
Po przeczytaniu recenzji mialem wrażenie, ze to będzie gra bardziej na 8
zgadzam się.. kolejna recenzja zaraz po elex który miał wypisanych tyle minusów a dostał tak zaskakująco wysoką ocenę.. tutaj również jest niezłe cukrzenie co prawda ale nie spodziewałem się aż 9.0 ... i właśnie na gameplayach widać te nieszczęsne błędy w zachowaniu AI oraz animacji postaci o tym nie doczytałem się również nic
Masa niedoróbek za które bęcki zebrał Wiedźmin od UVa, tutaj nagle jakoś nie ma odzwierciedlenia w ocenie czy nawet w minusach. Ale podwójne standardy to nic nowego na gry-online.
Jaką "masę niedoróbek" masz na myśli? W tekście pojawiają się:
1. Nijakie i powtarzalne zadania poboczne,
2. Zbyt uproszczona wspinaczka,
3. Sporadyczne błędy techniczne (warunkowo, bo nie wiadomo jak będzie z finalną wersją na różnych platformach),
4. Zbyt kosztowna w ulepszaniu broń legendarna (co jednak - wedle relacji autora - nie wpływa znacząco na rozgrywkę).
Jest coś jeszcze, o czym należało wspomnieć? Podziel się, chętnie poczytam.
Ja wiem, że trudno Ci w to uwierzyć, ale Wiedźmin 3 na debugu w porównaniu do ACO na debugu działał tak słabo, że głowa mała. Niedoróbki? Chłopie. Problem wczytujących się ikonek na mapie, CDPR na PS4 rozwiązało dopiero w wersji na Pro, jakieś kilka tygodni temu. Nie dyskutuj o czymś, o czym nie masz pojęcia, bo wersji recenzenckiej W3 na oczy nie widziałeś.
Uderz w stół a nożyce się odezwą. Dobrze! Przykłady:
Unfortunately, several technical hiccups and bugs crop up--which disrupt the flow of the experience. During our playthrough of the Xbox One X and PS4 versions, instances of texture pop-in, noticeable framerate dips during cutscenes and gameplay, and odd graphical issues while exploring and interacting with other characters detracted from impactful moments and events. These issues unfortunately persist throughout, slightly dragging down the otherwise incredible setting.
While combat is solid when fighting a limited number of foes, things quickly turn south when more enemies are added into the mix, as the mechanics are designed for more intimate engagements. This becomes especially problematic with a lock-on camera that follows the action far too closely, turning battles that could be tactical and fierce into disorienting and clumsy encounters. In some cases, it felt better fighting without lock-on enabled to better keep track of what's going on.
Assassin's Creed Origins attempts to blend the established stealth-action elements with the mechanics of an action-RPG, but these two halves don't always coalesce. By including stat-building and a loot grind, it creates needless level-gating for areas of the map. This results in time spent grinding to acquire vital skills and resources--and in the broader sense can feel like artificial padding.
While Assassin's Creed Origins reaches great heights in this new setting, it routinely runs into issues that bog down the overall experience. Technical issues make for an inconsistent experience and its new gameplay pillars wobble under the weight of its systems.
Nie twierdzę że błędy nie zostały "wspomniane" tylko że nie mają przełożenia na ocenę końcową ani odzwierciedlenia w plusach i minusach.
@Up
A skąd wiesz, że nie mają? Nie każdy minus ma taką samą wagę i nie każdemu tak samo przeszkadza.
Ja np. przecieram oczy ze zdumienia gdy czytam o tym, że Akt IV w Shadow of War ma celowo zawyżony poziom trudności, żeby wymuszać na graczach wielogodzinny grind lub zakup lootboxów za prawdziwą kasę (część recenzentów tak twierdzi).
Kompletnie tego nie rozumiem, bo ja po prostu przeszedłem grę z marszu. Żadnego grindu, żadnych specjalnych starań, po prostu grałem. Jak mi się trafiał jakiś epicki lub legendarny ork, to zamiast go bezmyślnie zaszlachtować, wolałem go zwerbować i dołączyć do obsady mojej fortecy (akt IV polega właśnie na ich nieustannej obronie przed Sauronem).
Leniwi (którym nie chciało się orków werbować w trakcie kampanii) mogli kupować zwykłe lootboxy (białe), dostępne za walutę obecną w grze (miriany). Jedna skrzyneczka to 1500 jednostek tej waluty, a na tym etapie gry (akt IV) każdy powinien mieć spokojnie nazbierane ponad 100 tysięcy tejże. Mało tego ok. 10 tys. mirianów można zdobyć w jakieś 15 minut. Każda taka skrzyneczka zawiera 2 orków, z czego jeden musi być przynajmniej epicki (ale może się też trafić legendarny). Pełna obsada fortecy to 7 orków, czyli 7 takich skrzyneczek i masz w pełni epicką ekipę obrońców.
Po co to wszystko piszę? Żeby uświadomić, że nie każdy ogarnia wszystko w takim samym stopniu. Jeden potyka się o własne nogi i wini twórców za zawyżanie poziomu trudności, drugi maksuje grę z marszu i nie ma z niczym większych kłopotów. Nie wiem jaka jest sytuacja w Origins, ale nie dziwi mnie, że nie każdy recenzent musi wytykać grze to samo. No ale przekonam się jutro, kto ma rację :).
Sam świat gry mocno mnie zachęcił. Wypróbuję, bo AC to najbardziej ambiwalentna seria wg mnie.
Nie podoba mi się fakt, ze do zaliczenia całego głównego wątku, trzeba robić misje poboczne. Faktycznie za bardzo to przypomina rpg..
Dla mnie formuła z drugiej części była idealna, wystarczyło tylko zrobić umiejętny lifting i napisać jakiś bardzo ciekawy scenariusz.
Ta część może będzie dobrą grą, ale słabym asasynem tak jak Black Flag.
Polecam wam przeczytać recenzję z Kotaku
https://kotaku.com/assassin-s-creed-origins-the-kotaku-review-1819862017
Recenzent na chłodno bez żadnej "podnietki" wskazuje największe minusy tej gry. Więc zanim się zdecydujecie na kupno gry warto by przeczytać tę recenzję.
Jak dla mnie po przeczytaniu wspomnianej recki gra do kupienia, ale zdecydowanie na później - wszystko to co mnie denerwuje wraca w tym tytule (błędy w bieganiu parkur, brak manualnego wejścia/wyjścia z walki, powtarzalny świat - czytaj przejdź do nowego regionu, odkryj mapę, zrób od cholery znaczników, zrób misje poboczne, a następnie misję główną i... ponownie to samo).
Po za tym komu wierzyć ? - recka na GryOnline wskazuje dobry wątek główny a z kolei słabe misje poboczne, a recka na Kotaku wskazuje świetne misje poboczne i kiepski wątek główny. W tym wypadku jednak zaufam recenzentowi z Kotaku (w szczególności że zgadzam się z jego większością recenzji) zamiast recenzji z GryOnline gdzie i tak większość nowych gier AAA jest oceniana w samych superlatywach.
W jaki niby sposób ta recenzja jest lepsza, skoro każda jest subiektywna?
I co to znaczy, że ,,na chłodno,,?
kolega ma racje na golu zawsze wszystko troche za bardzo w superlatywach recenzuja az przeczytam z ciekawosci tamta recenzje ale wiadomo dostali jakies prezenty sfinansowali im wyjazd to jest podnieta i trzeba sie odwdzieczyc z wieloma recenzjami sie tu spotkalem ktore mocno mijaly sie z moja ocena
9.0 ? Widzę że czas przestać odwiedzać Gola patrząc na to co tutaj się wyprawia,
Dajecie ocenę 9.0 dla gry która ma wbudowany system mikropłatności (W grze AAA za którą płacicie kolosalną cenę)
W dodatku okrojoną z misji które możecie kupić w "Edycji GOLD"
Daliście ocenę 9.0 grze która większość mechanik ma skopiowane z poprzednich gier developera (Przytrzymaj X by podnieść... Orzeł Dron?) W dodatku nie posiada ona animacji podnoszenia przedmiotów z ziemi i która wspiera anty konsumencki DRM który wpływa na płynność rozgrywki i długość ładowania gry.
Chyba wam ostro ubisoft smaruje za takie oceny.
Zresztą, po waszej ocenie Andromedy mam nadzieje że nikt nie bierze tego serwisu na poważnie.
,,9.0 ? Widzę że czas przestać odwiedzać Gola patrząc na to co tutaj się wyprawia,,,
Oho, kolejny który uważa że atencjonowanie się to dobry sposób na zwrócenie na siebie uwagi xd.
,,Dajecie ocenę 9.0 dla gry która ma wbudowany system mikropłatności,
Nom dają, chyba, że dla ciebie każda gra która to ma to od razu 3/10 czy coś. Wtedy współczuje.
,,Daliście ocenę 9.0 grze która większość mechanik ma skopiowane z poprzednich gier developera,,
W każdej serii która trwa od paru odsłon, masz to samo. Liczy się to, że nadal gra sprawia frajdę. I nie ma skopiowane większość mechanik, zarzut chybiony.
,, W dodatku nie posiada ona animacji podnoszenia przedmiotów z ziemi,,
Tragedia, jak wiadomo, skoro gra nie ma czegoś takiego, to nie zasługuje na pozytywną ocenę, w końcu to najważniejsza rzecz.
,,która wspiera anty konsumencki DRM który wpływa na płynność rozgrywki i długość ładowania gry,,
Albo..masz po prostu słabego kompa.
,,Chyba wam ostro ubisoft smaruje za takie oceny.
,,
Oczywiście, że im smaruje. Tak samo mi, dlatego piszę w komentarzach ;)
,,Zresztą, po waszej ocenie Andromedy mam nadzieje że nikt nie bierze tego serwisu na poważnie.
,,
Najwidoczniej ty bierzesz, biorąc pod uwagę twój ból tyłka xd.
BTW, zarejestrowałeś sie tutaj tylko po to by nawrzucać na Ubisoft? xd
Widzę że jesteś typowym Fanboyem albo "Graczem" który miał styczność tylko z grami mobilnymi na Google Play
Według mnie gra nie zasługuje na takową ocenę i mam prawo to wyrazić w tej oto sekcji komentarzy, po to ona tutaj jest.
"Albo..masz po prostu słabego kompa." Akurat tutaj się mylisz i nie zamierzam rzucać cyframi.
"Oczywiście, że im smaruje. Tak samo mi, dlatego piszę w komentarzach ;)" Tobie nie musi smarować bo jesteś zapewne fanem tej serii i właśnie na takich ludziach jak ty się zarabia.
"
"Nom dają, chyba, że dla ciebie każda gra która to ma to od razu 3/10 czy coś. Wtedy współczuje."
Przez takich "ludzi" o ile nie powiedzieć małpy takie techniki są w te gry wprowadzane :)
Nie mam zamiaru się wypowiadać na temat reszty ani próbować wejść z tobą w jakąkolwiek konwersację bo spełznie to na niczym.
Ale! Polecam przeczytać inne recenzje i nie patrzeć ślepo na ocenę gola = )
,,Widzę że jesteś typowym Fanboyem albo "Graczem" który miał styczność tylko z grami mobilnymi na Google Play,,
Aha, a dowód na to jakis?
,,Według mnie gra nie zasługuje na takową ocenę i mam prawo to wyrazić w tej oto sekcji komentarzy, po to ona tutaj jest.
,,
Oczywiście, i tego nigdzie się nie czepiałem.
,,Akurat tutaj się mylisz i nie zamierzam rzucać cyframi.,,
Akurat tu? Czyli w reszcie się zgadza? xd
,, Tobie nie musi smarować bo jesteś zapewne fanem tej serii i właśnie na takich ludziach jak ty się zarabia.,,
Owszem, jestem fanem wielu marek co w tym złego?
,,Przez takich "ludzi" o ile nie powiedzieć małpy takie techniki są w te gry wprowadzane :),,
Nie używaj ad personam. I są, nie przeze mnie, bo ja akurat w mikor się nie bawię, ale nic na to nie poradzę, przynajmniej nie obrażam i nie leczę swoich kompleksów jak ty xd.
,,Nie mam zamiaru się wypowiadać na temat reszty ani próbować wejść z tobą w jakąkolwiek konwersację bo spełznie to na niczym.,,
Oczywiście, w końcu to tego poziomu jeszcze nie dojrzałeś.
,,Ale! Polecam przeczytać inne recenzje i nie patrzeć ślepo na ocenę gola = )
,,
Czytałem wiele. Praktycznie każda ma bardzo dobre zdanie o tej grze.
Dziwne że zubożona wspinaczka jest jedynie niewielkim mankamentem w grze, która budowała swoja pozycję na widowiskowych "spacerkach" po strzelistych wieżach, monumentalnych katedrach itp. Tym się Assassiny szczyciły, świetnym pomysłem na rozgrywkę, w której teren i otoczenie nie są żadnymi przeszkodami.
Trzeba będzie pooglądać trochę gameplayów, poczytać inne recki. Wierzę natomiast recenzentowi na słowo, że świat gry jest bardzo ładny, bo to akurat Ubisoftowi często wychodzi co najmniej bardzo dobrze (Boliwia w Wildlands <3).
Wczoraj oglądałem gameplay z gry i byłem porażony jak ta jest słaba i nudna. Inteligencja przeciwników nie istniała lub była parodią, a nowy system walki ekstremalnie męczył. Do tego przeciętna oprawa graficzna i archaiczne mechaniki skopiowane z poprzednich części. Teraz się dowiaduję o mikropłatnościach i skrojeniu gry z kontentu. Czuję olbrzymi niesmak z powodu wystawionej oceny, która ma się nijak do tego co gra oferuje i do tego o czym piszą gracze i inni recenzenci. Nie można waszego serwisu traktować poważnie.
Wczoraj oglądałem jak Porsche jechało obwodnicą .... Na bank kiepskie auto.....
Musze stwierdzić że masz zaburzenia psychiczne.
Są od tego specjaliści..... na większości stron jest ocena 8/5 bądź 9.
Racja! Recenzenci to banda o patałachów. Co oni mogą wiedzieć o grze w porównaniu z tobą?! Oni spędzili w niej jedynie kilkadziesiąt godzin, a ty przecież widziałeś gameplay na youtubie! W głowie się nie mieści.
Persecuted - a skąd masz pewność że ci recenzenci tutaj w ogóle w nią grali? ;) Może skopiowali teksty z kilku recenzji i co? Na youtube masz wiele recenzji growych gdzie widać że recenzent rzeczywiście gra i masz po 30 parę odcinków do oglądania każdy po godzinę i możesz sobie właśnie lepiej wyrobić zdanie niż tutaj!
Ciekawe jak to będzie z optymalizacją wersji PC, bo choć sydnicate działało dobrze na wysoko/średnich ustawieniach, obawiam się że Origins pójdzie tylko na niskich :(
Jeśli Wolf nie dostanie wyższej oceny, przestanę wierzyć w sens oceniania gier gdziekolwiek.
"ZASTRZEŻENIE Koszty wyjazdu i pobytu autora recenzji w Paryżu w celu zrecenzowania gry Assassin’s Creed Origins pokryła firma Ubisoft. Zamieszczone w tekście screeny pochodzą z Xboksa One X oraz PC (otrzymaliśmy tyko pięć grafik od wydawcy, więc uzupełniliśmy je, wykorzystując pecetową wersję Origins)."
To by wyjaśniało zawyżoną recenzje
Jak widać nie tylko GOLA opłacił UBI bo większość serwisów wystawia dobre a nawet bardzo dobre oceny.
Dla mnie świetna wiadomość. Nie przepadam za serią, ale Egipt mnie zaintrygował. Zastanawiałem się nad Elexem i AC, teraz wybór jest oczywisty. Po pracy idę po grę :)
Orientuje się ktoś czy jest już dostępny na PS4 Day One patch? Bo jeśli nie to wstrzymam się do jutra.
"Jak widać nie tylko GOLA opłacił UBI bo większość serwisów wystawia dobre a nawet bardzo dobre oceny."
To jest spisek!
Czy w Origins pojawia się Arno? Przed premierą pojawiły się pogłoski, że miałby się znaleźć w Egipcie razem z Napoleonem.
Napoleon -> 1769 - 1821
Cezar -> 100 p.n.e./ 102 r. p.n.e. - 44 r. p.n.e.
Słabo widzę spotkanie tych postaci ;)
Pamiętaj, że w poprzednich odsłonach mogliśmy odwiedzić inne epoki. W Unity mogliśmy zobaczyć Paryż nie tylko w XVIII w., ale także w czasach XIX i w drugiej wojny światowej. W syndnicate mogliśmy odwiedzić pierwszą wojnę światową.
Wyjaśnione zostało za pomocą szczelin heliks, więc nie zdziwiłbym się gdyby Arno się pojawił z Napoleonem. Jednak wiedząc o tym, że jest wątek współczesny, wyjaśnienie szczeliną heliks nie będzie konieczna.
kupiłem w wersji gold na steam na próbę, a widzę że recenzenci są zachwyceni, fajnie :)
Czekamy steamowy przyjacielu ;)
ZASTRZEŻENIE Koszty wyjazdu i pobytu autora recenzji w Paryżu w celu zrecenzowania gry Assassin’s Creed Origins pokryła firma Ubisoft.
to ja poczekam na jakieś "mniej profesjonalne" teksty pisane przez amatorów ;) Dziennikarze będący utrzymankami ubisfoftu mnie nie interesują.
PS: W biurze krzesła za twarde, że recenzje trzeba w paryskim hotelu pisać? :D
Dobrze powiedziane. :D
Ubisoft już nawet recenzentów zaprasza do hotelu w Paryżu. Jaka kaszana. xD
Uczciwie informujemy, że pojechaliśmy na wyjazd połączony z recenzją (to praktyka wielu wydawców gier, choć my w nich rzadko uczestniczyliśmy, bo zazwyczaj były zbyt krótkie, żeby ocenić grę - tym razem to było pełnych pięć dni). To, że inne serwisy o tym nie piszą, nie znaczy, że tak nie robią.
Ocena 9? Oj coś czuje grubą przesade. Niedługo sam zagram i nie mogę się doczekać, aż zbesztam tę gre za brak klimatu, nudną fabułę i otwarty ale kompletnie nieciekawy świat. :)
Walka jak w Wiedzminie, czyli zdecydowany minus.
Jednak chyba odpuszcze tego Asasina. Tak jak przypuszczalem, Mario pozamiatal, Blazko w formie i robi swoje (choc to wiecej tego samego), a Ubi jak to Ubi, zrobilo klejna Ubi-gre, czyli fajna grafika, otwarty swiat i nudna rozgrywka.
?
Assassins's Creed jako seria zawsze mi się podobała, niestety ma jedną zasadniczą wadę, która odpycha mnie od grania, mianowicie AI wrogów. Człowiek zabija wroga metr od innego przeciwnika, a ten nic nie słyszy i nie widzi. Niestety przez to odechciewa mi się grać. Na filmiku widać to aż nad to dokładnie. Szkoda.
Cokolwiek by nie myśleć o recenzji na GOLu, to już przejrzałem światowe oceny i są raczej wysokie. Więc tak czy siak produkt raczej jest udany.
Metascore na PS4 84/100 i pewnie spadnie.. A takie Watch Dogs 2, które jakoś furory nie zrobiło (przynajmniej ja odnosze takie wrażenie) 82/100
WarriorOI - jakbym był recenzentem wolałbym ekskluzywne zaproszenie do Paryża aby skończyć grę niż dostać przydział na youtuba/twicha i produkować się przed rzeszą 13 latków z fistaszkiem zamiast mózgu. Rozumiem że twoim zdaniem wszystko wszystko jest opłacane. A eventy od CDP w kwestii wiedźmina 3 to też kupowanie recenzji ? Jeśli jesteś dobrym dziennikarzem to postępujesz zgodnie z kodeksem etyki zawodowej i to jest raczej pewnik.
Po mojemu takie eventy godzą w etykę zawodową w 100% - co innego pokazy by pokazać grę wcześniej żeby ktoś napisał zapowiedź, może dać trochę pograć we wczesny build - a co innego zapraszać na napisanie recenzji. Nie widzisz konfliktu interesów? Albo pisać dla czytelnika, albo dla kogoś kto opłacił wyjazd. Nie musi to być przecież pisanie wprost. Nie znamy realiów bo recenzje są pisane za zamkniętymi hotelowymi drzwiami ;) Na logikę: nigdy nie bierzesz prezentów/przysług od kogoś do kogoś kogo masz sprawiedliwie ocenić.
I tak, po ludziach spodziewam się najgorszego ;) Przyznali się do wyjazdu bo w czasach internetów wszystko wycieka ;) W twoim poście urzekł mnie fragment "raczej pewnik".
Ja zostanę przy "amatorskich" recenzjach z małych portali/for/kanałów YT bo to co odwala się w mainstreamie dziennikarskim robi się coraz bardziej żałosne. I jeszcze ten wcześniejszy tekst tutaj, że kupowanie puntów umiejętności w dowolnym momencie nie wpływa na balans/rozgrywkę... broni się tutaj mikropłatności, oj broni :)
Może to nie miejsce na takie rozkminy, ale zastanawiam się skąd biorą się ludzie hejtujący różne gry tak o, dla zasady. Ani nie grał, albo ani gra nie wyszła, a ten i tak napisze swoje na temat danej gry xD No po prostu niepojęte jest to dla mnie. W przypadku serii AC to chyba tych gości jest najwięcej.
Ból dupy ;) że nie zagrają, a inni mogą się rozkoszować, to trzeba przyhejtować, żeby w świadomości mieli, że inni żałują, że zrobili źle, ale bedą się bawić przednio mimo wszystko. To jest typowy kompleks polaka... niestety.
Widocznie mają za dużo czasu i niewiele pasji w życiu :D Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie marnuje czasu na ciągłe pisanie o czymś, co go irytuje, szczególnie jeśli nie miał z tym większej styczności. Po prostu nie rozumiem ludzi, którzy lubią sobie psuć humor rzeczami, które mają kompletnie w nosie.
Najśmieszniejsi są goście, którzy nie tylko mają butthurt pod każdym newsem o jakiejś relatywnie dobrej grze, ale też zaglądają do kabz innym i wkurzają się tym, że ktoś mógł kupić taki "szajs" :D
Są też fanboye gier, które akurat zbierają w recenzjach bęcki, a że nie lubią przykładowo AC, to hejtują go, dając w ten sposób upust swoim negatywnym emocjom. Świadczy to oczywiście o braku panowania nad sobą, ale niektórzy tak mają - dotyczy to większości dzieci w wieku szkolnym, choć niestety nie wszyscy z tego wyrastają.
Widzę, że dwaj znawcy Kowalus20 i asasyn537 już się wypowiedzieli ale ja wyrażę swoje zdanie i powiem, że w zupełności rozumiem negatywne opiniowanie gier Ubisoftu i tym podobnych największych producentów choćby dlatego aby w przyszłości nie dostawać wysoko budżetowych gier z wyciętymi dodatkami DLC które kosztują drugie tyle co sama gra i jeszcze z mikropłatnościami które też swoje kosztują. W dodatku te zakłamane przedpremierowe prezentacje które bardzo często nie prezentują końcowego produktu. Także tak dla czystej zasady oblewanie moczem Ubisoftu i ich gier jest wskazane tym bardziej, że tak naprawdę wcale to nie są dobre tytuły.
Z drugiej strony całkowicie nie rozumiem negatywnych opinii np. w kierunku Piranha Bytes jeden z niewielu producentów który jest uczciwy.
Ból dupy ;) że nie zagrają, a inni mogą się rozkoszować, to trzeba przyhejtować, żeby w świadomości mieli, że inni żałują, że zrobili źle, ale bedą się bawić przednio mimo wszystko. To jest typowy kompleks polaka... niestety.
To jest typowa stara śpiewka Polaka, wytykanie innemu, że ma ból dupy, nudny już jest ten wasz prymitywizm.
Masz w internecie od groma recenzji, w większości jasno wskazujących na to, że Origins jest bardzo dobrym produktem z najwyższej półki. Mimo tego nadal trąbisz gdzie tylko się da, że Ubi to zło, a ich gry to szajs (a w Origins nawet nie grałeś). Skoro ogrom pozytywnych recenzji nie jest dla ciebie choćby drobnym sygnałem, że być może nie masz racji w swoim hejterskim zacietrzewieniu.
@Up
U mnie też preload już czeka na dysku. Jak mi się nie spodoba, to będzie na UV'a :).
Persecuted
wytrawny_troll
Dobrze powiedziane chłopaki! Też leję z wiary która cały czas jedzie na gry Ubi a nawet nie wiedzą jak one się ostatnio zmieniły i że wychodzi im coraz lepiej i lepiej i tym razem już widać że tylko MEGA :) Wszędzie oceny w sieci są świetne, tak samo na zagranicznych forach oraz na youtube i mam nadzieję że w końcu się takim ludziom oczy otworzą :)
@Dinopo.
Biedny zakompleksiony chory z nienawiści ludziku. Gdzie masz konto od 10 lat? Jak na twojej karcie jest data założenia konta 21 września 2017. Czyli masz jedno konto i założyłeś tu drugie trolu marketingowy żeby popychać swoje głupoty.
Bo wstydzisz się ze stałego konta wypisywać bzdury. Możliwe, że ze względu na twoją chorą natarczywość stare konto zostało ci zablokowane. Nawet mi ciebie nie żal. Powinieneś naprawdę udać się do specjalisty na badania. To co tu wyprawiasz jest tylko smutne. Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia psychicznego. A także miłego grania w Assassin's Creed Origins. Oby rozum szybko ci powrócił. Proszę o to dobry los, który ci nie sprzyja.
Jak tak czytam tą całą rozmowę, to bardziej przypomina mi trollowanie się niż obiektywną dyskusję. Po pierwsze co do samej serii AC - dla mnie oprócz pierwszej i drugiej części Assassin jest praktycznie niegrywalny. O ile pierwsze części skończyłem z zaciekawieniem, to później każda następna (może z wyjątkiem black flag) była odgrzewanym kotletem i szybko od nich odstawałem. Po prostu coś co powinno bawić zaczynało nużyć i robić się męczące, a chyba większość nie tego oczekuje od gier.
Druga sprawa to temat samego Ubisoftu. Każda firma produkująca gry itp zalicza wpadki i ma jakieś problemy związane z ich produkcją, ale Ubisoft w wielu kwestiach bije swoich rywali na głowę i to najczęściej w tych negatywnych. Tutaj po prostu dużo zależy z jakimi tytułami tej firmy ktoś miał doświadczenie, dużo było dobrze zoptymalizowanych i grywalnych, ale część jak The Division była crapem i ciężko w tym wypadku nie zgodzić się z kimś kto powie, że został oszukany, a firma jest po prostu nierzetelna. Zmierzam do tego, że każdy ma własne doświadczenia i jego opinia może różnić się od naszej chociaż graliśmy w tą samą grę.
Oczywiście nie popieram zwykłego hejtu, w którym przeważają bluzgi czy zwykłe chamstwo, bo takie komentarze trzeba po prostu ignorować. Mam na myśli konstruktywną krytykę, która wnosi coś do rozmowy i dzięki niej twórcy czy inni ludzie mogą zrozumieć co odpowiada za taką, a nie inną ocenę.
Pozdrawiam
DarkElf81 jak przeczytam na tym forum więcej takich postów jak ten twój tutaj to chyba naprawdę uwierzę, że Polskie oddziały dużych wydawców opłacają co po niektórych aby dobrze opiniowali ich gry na wszelakich serwisach o tematyce growej.
Oczywiście ja nie mam nic do tego, że jakaś gra ci się podoba szanuje to, ale napisałeś to w takim stylu, że można mieć wątpliwości tym bardziej, że coś dużo tych zachwalaczy Ubisoftu zakładało konta w ostatnich dniach tak jak twoje.
To problem nie tylko AC. To samo z Mass Effect czy Halo. Exy z PlayStation też nie mają lekko.
Jeszcze tylko czekać na tych co komentują EA i że Andromeda z Inkwizycją są syfem i dnem bo za dużo misji powtarzalnych :)
Na szczęście dla narzekających ludzi ciągle powstaje jakiś mario odyssey, nier automata czy nowa zelda.
Tak naprawdę obiektywnie żadna gra ubi ani ea nie była na tyle słaba żeby nie dało się w nią grać.
Grałem i w Watch Dogs i w Division i w Andromede i w Inkwizycje i w Wildlands i inne produkcje i prawdę mówiąc żadna z nich nie spełniła oczekiwań i było w nich sporo rzeczy które mogły być zrobione dużo lepiej co nie znaczy że były słabe. W każdej z nich było coś ciekawego co mogło przyciągnąć graczy przed monitor. Reguła jak zawsze i wszędzie jest taka że każdemu się jednak nie dogodzi. Zawsze były są i będą skrajne opinie.
Polecam nie wdawać się w żadne dyskusje z ludźmi ze skrajnymi opiniami bo to nie ma sensu, po prostu ich dana gra nudzi lub/i odrzuca i tyle.
Aha czyli jak każda gra którą uważacie za gunwo ( czyli chyba wszystkie w tym roku) ma lepszą ocenę niż myślicie to od razu przekupstwo tak?! Dobry tok rozumowania, bardzo normalny
Trzeba się zaopatrzyć w kawę, bo jutro szykuję się nieprzespana noc ;D
Ja już gram :) Robię kawe ( 2 L ) Rano do roboty.
Zazdro ! u mnie kurier już w sumie dzisiaj ma być w południe ;D
Jestem jasnowidzem, Juliusz Cezar zostaje zasztyletowany przez Brutusa, Ayę i innych przydupasów mówiąć do Brutusa: Ty też, moje dziecko? i gra się kończy. Zaoszczędziłem wam czasu? Skoro pojawia się tam Juliusz Cezar to od razu pomyślałem o : I ty Brutusie przeciwko mnie? Przewidywalny badzie od Ubi - noskilli.
Dobra recenzja, bardzo rzeczowa. U.V. powinien czesciej recenzowac, dobrze sie go czyta.
Recenzenci z GOLa już nie raz wysoko oceniali kupsztale (AC: Unity, Inkwizycja, Andromeda) a zacnym produkcjom skąpili wysokich ocen i doszukiwali się dziury w całym. AC: Origin wydaje się solidną produkcją jednak poczekam na premierę i zobaczymy co gracze powiedzą.
Liczę że ubi wreszcie wypuści coś porządnego i dopracowanego z jakąś sensowną historią i choćby odrobinkę odświeżonym gameplayem ale na uczciwe opinie trzeba poczekać do premiery.
Czekaj. Akurat wspomniane przez ciebie gry były minimum na 7.5, więc podpadają pod dobre gry.
Co się porobiło na tym forum... Ludzie, przestańcie w końcu oceniać gry na długo przed premierą, bo to jest chore, potem wasze przewidywania się nie sprawdzają i okazuje się, że gra jest dużo lepsza niż oczekiwaliście, a swoją frustrację wylewacie na recenzencie dlatego, że wystawił wyższą ocenę niż wy byście dali, nie grając nawet w daną grę.
Nic się nie porobiło.
Obecnie mamy taką masę informacji przed premierą gry, łącznie z gameplayami, iż swobodnie można wyrobić sobie opinię na jej temat - stąd na GOLu chociażby ocena dotycząca naszych oczekiwań wyświetlana na niebiesko.
Równocześnie apeluję do Ciebie i Tobie podobnych o powstrzymanie się w nazywaniu hejterami i frustratami ludzi tylko dlatego iż dana gra jest poniżej ich oczekiwań lub - co się często zdarza - nie spełnia obietnic, którymi raczyli nas wydawcy.
W swym poście nie krytykujesz tych którzy również nie znając gry wypowiadają się o niej pozytywnie.
Mam mieszane uczucia. Wszystko fajnie ładna grafika niby ciekawy bochater i wielki otwarty świat wszędzie mówią że to powiew świeżości a jednak nie jestem przekonany. Od jakiegoś czasu prawie wszystkie gry AAA mają ładna oprawę graficzną jak i wielki świat więc to nie jest jakaś nowość. To czy bochater jak i fabuła jest ciekawa zawsze muszę się sam przekonać jednak nawet najlepsza fabuła i ciekawy bochater nie zachęca mnie do kupna gdy czytam że ze skradanki gra stała się RPG akcji. Ok teraz jest modne dodawanie elementów RPG do wszystkiego ale jak widzę że muszę zdobyć level żeby móc kogoś zlikwidować z ukrycia albo jakieś bzdury o podnoszeniu lvl broni bo będzie za słaba na jakiegoś przeciwnika to mi się włos jezy. Osobiście w starszych częściach uwielbialem planować i wykonywać wszystko po cichu dlatego może system walki nigdy mi nie przeszkadzał ale tu podczas walki mam siekac przeciwnika niczym wiedźmin? Gdzie tu realizm? Przynajmniej Egipt został podobno realnie odwzorowany i urozmaicony masa przestrzeni i aktywności na pewno będzie co robić o ile się nie znudzi to całe szukanie znajdziek (osobiście zawsze to olewalem). Z tego co tu czytam parkur został okrojony no do licha ciężkiego przecież o to w tych grach chodziło. Trzeba było czasem się rozejzec którędy można wejść wyżej lub którędy najszybciej pokonać daną drogę żeby dostać się do celu a tu z automatu wchodzimy po płaskiej ścianie? Bo tak to odebrałem. To chyba pierwszy assassin w którego nie zagram. Ale to tylko moje zdanie a wszystkim którym się podoba życzę przyjemnej gry.
A tak z innej beczki... Jedziesz na 5 dni do Paryża a tam, zamiast zwiedzania Luwru przez 5 dni siedzisz w hotelu i grasz w grę. Życie recenzenta to jednak ciężki kawałek chleba.
Tak to właśnie wygląda. Siedzisz przez pięć dni w tygodniu przed konsolą od 8:00 do 21:00 z okazjonalnymi przerwami na gówniane żarcie, bo na coś innego niż fast food szkoda po prostu czasu. Równie dobrze ten event mógłby być w Koziej Wólce, zero różnicy.
No to kicha. Całkiem straciłbym przyjemność z grania gdyby to był obowiązek.
Przeciez to ma być początek zakonu, on tam jeszcze nie istnieje nic więc dziwnego że nie mówia o początkach cywilizacji itp, "Mocno ucierpiała wspinaczka, co akurat przyjąłem z pewnym bólem serca"
wspinanie sie po gołych ścianach było już w AC: Synticate wkurzające. Szkoda tylko że zrezygnowali z systemu biegania jak w syndicate czyli płynne schodzenie i wchodzenie na przeszkody, budynki.
Unity i Andromeda też były wysoko ocenione. Poczekam na inne recki
Krystianie, dziękuję za recenzję. Bardzo dobrze się spisałeś. Jutro będę gościem w Egipcie.
Mimo że jestem całkowicie na NIE dla złodziejstwa to czasem dobrze że łamią te zabezpieczenia bo co by się działo na tym forum, to by było nie do pomyślenia jak jeden seba z drugim + ich alter 100 kont pisałoby jaka gra jest zła ;)
A nie lepiej, kupisz, skończyć, się wypowiesz ?
W ogóle grę już w czwartek można było dostać w Saturnie, Euro i Empikach :P Mnie kosztowała całe 109 zł bo miałem kupon xD
Dodam jednak, że pudełkowa wersja na PC woła o pomstę do nieba. 5 płytek wpakowali w jedno miejsce, jedna na drugiej. Samo miejsce na płytki okropnie zrobione, płytki przy wyciąganiu całe się wyginają :/ Trochę żałuję, że nie wziąłem wersji na PS4, miałbym z głowy.
Pudełko to i tak jedynie element kolekcjonerski :). Szybciej zassać całość z neta (u mnie trwało to 46 minut).
Ja tam wolę wersje pudełkowe. Ktoś mi konto ukradnie czy coś to mam dowód, że gra była moja. Poza tym cyfrowe wersje są jedynie subskrybowanym produktem, a nie zakupionym na własność ;)
@Persecuted jak ja lubię ignorantów i ograniczonych ludzików... Szybciej pobrać z neta bo tobie pobrało w 46 minut? Ja mam 7MBs realnej prędkości i szybciej w moim miasteczku nie da się nigdzie, a ty na podstawie wyłącznie twojego pobrania twierdzisz, że szybciej z neta? To tak jak ja bym twierdził, że skoro z jednej wypłaty stać mnie na 4 AAA w miesiącu to każdego stać więc nikt nie powinien jojczeć, że gry za drogie.
Obudź się. I otwórz oczy.
@conrad_owl.
Bez urazy ale nie rozumiem czemu wyzywasz ludzi skoro nie znają twojej sytuacji bo i po co?
Nie wspomnę, że podporządkowując wszystko pod swój punkt widzenia, również popisałeś się ignorancją. Nikogo nie obchodzi twoja osobista sytuacja.
1. Zmień dostawcę usług internetowych.
2. Zacznij korzystać z klientów do pobierania gier.
3.Odrobinę cierpliwości i wyrozumiałości dla innych.
4. Ewentualnie wyprowadź się tam gdzie jest szybszy internet.
5.Przestań grać. Ponieważ 90% gier w większym lub mniejszym stopniu polega na pobieraniu zawartości z netu.
Dziękuję za uwagę. Życzę wiele zdrowia psychicznego i pogody ducha.
@Absolem
To i tak lepiej niż wydanie Elexa. Wole 5 płyt w jednym miejscu, niż 6 płyt rozłożonych po całym pudełku, z plastiku, który łamie się przy wyciąganiu płyt. A kod aktywacyjny ukryty pod płytami. Po drugie - czy wersje pudełkowe czy cyfrowe, nie ma znaczenia w przypadku gier Ubi, EA, na Steam, bo i tak są to "subskrybowane" produkty
@conrad_owl
A co mnie obchodzi, że Ty masz słaby net. Tak jak Ci napisał wytrawny_troll. Od siebie dodam, że zawsze możesz się przeprowadzić do dużego miasta. Czasy się zmieniły. I tak, każdy dziś może mieć pracę dobrze płatną - po prostu się obudź, otwórz oczy, zobacz jak zmienił się rynek pracy! A skoro kogoś nie stać na gry.... cóż, nie jest to produkt pierwszej potrzeby, no i zawsze można zmienić hobby na coś tańszego np. zbieranie muszelek nad morzem!
@wytrawny_troll umiejętność czytania ze zrozumieniem się kłania i pozdrawia ciebie.
Odpowiem w punktach:
1. Nie mogę zmienić dostawcy bo zwyczajnie wszyscy oferują to samo w moim miasteczku, już drugi raz to powtarzam. A napisałem to nie by podporządkować wszystko pod swój punkt widzenia, ale by pokazać jak głupie jest takie przyporządkowanie. Tak ciężko to zrozumieć z treści posta?
2. Nie zacznę bo mam steam i PS4 plus x360, nic więcej mi nie potrzeba.
3. Mam niemal 30 lat, nauczyłem się że bycie wyrozumiałym nie pomaga bo debile dalej są debilami. Ja psa nagradzam za dobre zachowanie i ostro mówię (nie krzyczę) za złe od razu. Tak samo z ludźmi.
4. Wyprowadź się, weź kredyt :D hahaha ty tak serio? Rzucam mieszkanie, pracę, lekarzy, zmieniam przyjaciół, otoczenie, pies ma nowe miejsce i to wszystko by pobierać gry szybciej? Serio? Serio?? Jesus... Osobiście trafiłeś do mojej galerii baranów.
5. 100% gier od roku zakupiłem tylko na konsolę, na płytach, patche i updaty ciągną się w nocy lub gdy pracuje, bo mam konsolę połączoną z telefonem. Dla mnie to nie problem. Cały mój post to było wskazanie problemu osobnikowi wyżej, nijak nie miałem zamiaru sprowadzać problemu tylko do swojej osoby. Jak tobie z mojego posta wyszło, że jestem takim ignorantem jak osiołek wyżej to ja nie wiem, ale radzę nauczyć się czytać ze zrozumieniem. A w razie czego wyprowadź się tam, gdzie czytać nie trzeba... Masakra. Wyprowadź się by mieć lepszy net. Ubawiłeś mnie setnie i w swej głupocie przebiłeś tu wszystkich.
@TobiAlex kolejny... Nauczcie się ludzie rozumieć tekst czytany. Cytuję: "To tak jak ja bym twierdził, że skoro z jednej wypłaty stać mnie na 4 AAA w miesiącu to każdego stać więc nikt nie powinien jojczeć, że gry za drogie.” - Persecuted napisał, że mu pobrało 46 minut. Ja mu napisałem, że nie każdy ma dobry net. Za to jak widać parafrazując jego wypowiedź mógłbym uznać, że każdego stać na 4 AAA w miesiącu bo mnie stać. Czy tak twierdzę? Nie. Pokazałem jak głupie jest odnoszenie czegoś tylko do swojej sytuacji. Naucz się rozumieć czytany tekst.
Co do reszty - dużych miast nie lubię, pracę mam bardzo dobrze płatną, mieszkanie, samochód, psa, córkę itd do tego 30 minut do plaży samochodem, 40 minut w wysokie góry (mieszkam w Szkocji). Mam rzucić miejsce w którym mi dobrze i jestem szczęśliwy by mieć lepszy net? Porąbało was z trollem... Nauczcie się czytać. Aaa... Na gry to mnie stać, więc nie wiem do czego było ostatnie zdanie. Finansowo to mam się bardzo, bardzo dobrze, a to że mieszkam na końcu świata, gdzie nie ma dobrej sieci to nie jest wielki problem.
Do minusów dołączył bym tylko mikropłatności . Tutaj jest fajnie wytłumaczone https://www.youtube.com/watch?v=H1yxkM_St-8&t=2s
Za samą obecność mikropłatności gra powinna dostać kilka oczek w dół.
To jest pierwszy etap oswajania z tą opcją. Jak się przyjmie to kolejnym etapem będzie przesunięcie granicy.
DarkElf81
Taa, zbroi dla konia też nie musiałeś kupować, a jak się to skończyło każdy doskonale wie. Przygotuj się na to, że w kolejnych grach będziesz zmuszony do ich użycia, bo inaczej będziesz grindować do usranej śmierci.
Nie bronię nikogo, ale wydaje mi się że ten hejt często jest brany z zupełnie innych przyczyn niż słaba/dobra gra jak np. mikrotransakcje. Gra musi być dobra, żeby gracze wybaczyli mikrotransakcje, ale dalej są one obecne. Może dla nich to tak jakby firma na boku zabijała małe szczeniaczki i chciała przyćmić ten obraz fajerwerkami. Mi osobiście takie praktyki się nie podobają i nie kupuję takich produktów, no ale ja nie krzyczę dookoła jaka ta gra zła, po prostu nie kupuje.
Ohoho obejrzalem sobie filmik od @SpoconaZofia, bez kitu oni zabijaja szczeniaczki i ruch... je w pupsko bez zelu :D Nie no to nie dla mnie, ale bedac uprzejmym mam nadzieje ze tym co kupili bedzie sie gralo dobrze.
A no i nie wspominanie o mikrotransakcjach w minusach to DUZY MINUS recenzji. Cieszymy sie ze GOL wspiera mikrotransakcje.
Wpisywać w minusach coś co jest, ale można zignorować i nie przeszkadza w ogóle w grze, oznacza wspieranie tego? Jaki to ma sens? To w minusach trzeba wpisać jeszcze możliwość odinstalowania gry, bo wtedy się nie uruchamia! GOL jak nic wspiera możliwość aby gra się nie uruchamiała! Skandal!!!
Mikrotransakcje same w sobie nie są złe. Zły może być ich sposób wprowadzenia i nacisk na używanie ich aby grać komfortowo. Co, jak widać w powyższej recenzji, tutaj nie ma miejsca. Przynajmniej wg recenzenta. Jakoś mnie nie boli, że ktoś, w grze singleplayer, zapłaci, aby mieć przewagę nad komputerowemu przeciwnikowi. To jakaś paranoja mieć pretensje o taką możliwość, kiedy bez tego można grać spokojnie i to bez grindowania.
Nie bądźmy zaślepionymi fanatykami...
@Reggix
Właśnie przystając na takie zagrywki od strony wydawców niedługo obudzimy się w z ręką w nocniku i to kwestia czasu jak nie będzie można spokojnie grać bez mikrotransakcji nawet w singlu. Podobnie było z DLC tak teraz będzie z mikropłatnościami, bo pozwalamy wydawcom na zbyt wiele moim zdaniem. I to źle że GOL nie wypisało tego w minusach, trzeba coś takiego jak mikrotransakcje w AAA za pełną cenę piętnować. To nie gra F2P by istniały takie elementy. Płacimy normalną cenę i tak z roku na rok coraz wyższą i jeszcze im mało.
@Reggix nie krzycz. Najwyraźniej nie widzisz większego obrazka całej sytuacji. Najwyraźniej jesteś osobą której to nie przeszkadza, spoko, niektórym nie przeszkadza oglądanie 30min reklam w kinie przed seansem. Wszystko kwestia indywidualnego podejścia. Cheers
@Eskel_: Takie zagrywki? Znaczy mikrotransakcje, które można zignorować, bo nie są potrzebne w grze? Takie mikrotransakcje to mogą wkładać do każdej gry. Nie boli mnie, że jest przycisk w menu "SKLEP", jeżeli gra nie zmusza mnie do tego abym go nacisnął. A to, że ktoś chce sobie ułatwić grę singleplayer i płaci? Jego wola. Trzeba piętnować miktrotransakcje wykonane w taki sposób aby bez nich granie było utrudnione/mało komfortowe. Jednak nie możemy wpadać w szał na widok samego napisu "mikrotransakcje".
@Selen: Mówisz o tym większym obrazku, gdzie hejtuje się wszystkie gry, w których można znaleźć opcje płatności kartą za coś, tylko dlatego, że są inne gry, które wykorzystują to w godny pożałowania sposób i zasługują z tego powodu na hejt? Masz rację, ale nawet nie chce patrzeć na ten większy obrazek. Wolę podchodzić indywidualnie do każdego przypadku i decydować czy zasłużył czy nie na hejt, a nie wrzucać wszystko do jednego worka. To tak jak by ktoś nienawidził skinheadów, więc miałby problem z wszystkimi łysymi (choćby tymi po chemii czy tymi, którzy po prostu lubią taką "fryzurę"). Na prawdę tak przeszkadza Wam w komfortowym graniu, że jest taka opcja, skoro nie wypływa ona na zabawę?
A recenzent powinien być rzeczowy i wypisać faktyczne plusy i minusy gry, a nie rzeczy, które mają złą opinie (przez inne produkcje). Zdarzają się elementy, które w jednej produkcji są wykonane świetnie, w innej beznadziejnie. Czemu mamy coś szeregować do plusów/minusów, pod względem tego, że w inne produkcji to było inaczej wykonane?
Pogratulować logiki, naprawdę. GOL wspiera mikrotransakcje? Nie. GOL wspiera dobre gry. Mikrotransakcje były w Black Flagu, Unity, Syndykacie, są też w Origins. Czy zmieniają cokolwiek? Nie, nie zmieniają. Tak jak nie zmieniały w Black Flagu, Unity i Syndykacie. Gnojenie gry za to, że posiada opcję dla leniwych graczy, która normalnych graczy obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg, nie jest powodem do obniżania oceny gry. Gdyby mikrotransakcje były obligatoryjne i w Origins bez nich grać by się nie dało lub w znaczący sposób wpływałyby one na rozgrywkę, to gwarantuję Ci, informację o tym znalazłbyś w minusach. Ale jej nie znajdziesz, bo nie było takiej potrzeby. Tak jak w Black Flagu, Unity i Syndykacie. Masz za to wyłożone kawa na ławę w tekście czy lootboksy i mikropłatności cokolwiek zmieniają, tak żebyś nawet Ty zrozumiał o co chodzi.
Zakoduj sobie w głowie te proste informacje, życie stanie się prostsze.
No dobrze, w tym przypadku mikroplatnosci nie wplywaja na gameplay, ale juz w takim Battlefront 2 (przynajmniej w becie) albo w Shadow of war wplywaja. I co wtedy? Mozna tez nie kupowac, ale wtedy przeciwnik ktory kupil ma nad nami przewage, albo trzeba grindowac do usranej smierci, bo gra zostala tak skonstruowana. I co wtedy? Takich mikroplatnosci ingerujacych w rozgrywke tez bronicie?
A byl powyzej mojego czyjs post do ktorego sie odnosilem, ale go ktos skasowal.
A po drugie jakos w recenzji Shadow of war nie widzialem mikroplatnosci w wadach.
Jestem rozdarty - z jednej strony po przeczytaniu recenzji aż ślinka mi cieknie żeby wypróbować tą grę i zanurzyć się w krainę Egiptu, która akurat w tym przypadku może być naprawdę niesamowita. Z drugiej strony to Ubisoft... Kredyt zaufania się skończył już dawno... Pieniądze robią swoje, a czasami nawet pozytywne recenzje. No cóż, pozostaje mi poczekać na jakiś konkretny gameplay jakiegoś vlogera. Póki co nie czuję się na siłach, aby zapłacić ponad 2 paki za AC. Ale cieszy mnie, że Ubi po zrobieniu 10 kroków w tył w końcu zrobił krok do przodu!
to poczytaj sobie opinie na steam.... i nigdy nie wierz recenzją
to poczytaj sobie opinie na steam.... i nigdy nie wierz recenzją
Ty za to poczytaj sobie słownik.
Poza tym zgadzam się, recka w 100% opłacona i jeszcze komenty usuwają. Moje 2 usunęli i jeszcze kilku użytkowników co pisali prawdę, bo niepochlebnie się o grze wypowiedziałem. Taka sytuacja
Ten też pewnie usuną #rzetelnyserwis
Pieniądze nie robią pozytywnych recenzji, bo nikt za pozytywne recenzje nie płaci.
Recenzje na Steam są również w większości pozytywne. Ja kupiłem wczoraj po przeczytaniu powyższej recenzji i po 3 godzinach jestem na tak. Zaufałem U.V.owi, mimo iż dalej nie zgadzam się z oceną Rogue, którego największym problemem były z krótki wątek główny i fakt wydania po Unity, a nie chociaż ze 2 miesiące przed.
Jeden z bardziej wyczekiwanych przeze mnie tytułów. Na pewno ogram w najbliższym czasie.
Jednak z recenzji wynika, że Ubi ciągle leci w irytowanie graczy, dodawaniem do menu/interfejsu opcji mikrotranzakcji. Osobiście uważam, takie podejście za mocno bezczelne, bo zamiast umieszczać te dlc w uplay, to na siłę wciskają je graczom w imię zasady "a może ktoś się skusi".
Ponadto ciągle mają problem z wypełnieniem świata ciekawymi aktywnościami. Jak sobie przypomnę unity i te wszystkie znaczniki, to aż się rzygać chciało.
Wybacz, ale wciskanie w menu gry lub podczas rozgrywki mikrotranzakcji niczym się nie różni od reklam na stronach internetowych. Jest to zwyczajnie irytujące, niepotrzebne i szkodliwe dla graczy. Czy jak kupie stół, to chce żeby na blacie producent oznajmiał mi, że mogę do stołu dokupić krzesła?
Niech gracze dalej pozwalają na takie praktyki, to zaraz Windows zacznie co godzinę pokazywać powiadomienia, że można dokupić dodatki do systemu.
Czytasz w ogóle co pisze? Na reklamowanie bezużytecznych rzeczy jest uplay, a nie sama gra. Używasz adblocka? Jeżeli tak, to znaczy, że tobie też przeszkadza wciskanie na siłę kontentu, którym nie jesteś zainteresowany.
Przypominam, że na tej stronie AC UNITY dostało 10/10 od redakcji w dniu premiery.
Przed chwilą sprawdzałem i gdzie niby jest ocena 10 na 10? Unity dostało 9/10 a ocena „eksperta” to 5/10. Zresztą w tej recenzji autor Unity dał 6/10. Ocena jest subiektywna i nie każdy musi się zgadzać, ale myślę, że nie jest źle i zmiany są na plus, bo ileż można grać w to samo.
no to 9/10, wow straszna pomylka <facepalm>
Kolego @U.V. Impaler, to mam kupić, czy nie mam kupić? Sam nie wiem. FIFA w tym roku kiepska, najgorsza w całej jej historii i nic interesującego nie ma. Daj mi to odpowiedź do godziny, ponieważ będę w pobliżu Saturna (tego sklepu, nie planety).
Jesteś fanem? Kupuj, nawet się nie zastanawiaj. To gra dla fanów, co w tym tekście zostało podkreślone pierdyliard razy.
U.V a dla fanów już nie? Dużo się traci? Bo wydaje mi się, że jest sporo smaczków w świecie współczesnym, ale jeśli chodzi o sam Egipt to nie ma znaczenia.
Czy gra ma pułapki i zagadki jak w PoPie i czy gra nie ma urwanej fabuły (czyli, że jeśli będzie kontynuacja, to tylko Asasyna, a nie Origina) ?
Na chwilę obecną gry jeszcze nie ocenie, bo muszę w nią solidnie pograć, ale graficznie gra wygląda świetnie.
„Skoro o levelach mowa, warto wspomnieć o jeszcze jednej rewolucji. Wszystko w Assassin’s Creed Origins podporządkowano poziomowi bohatera. Nieustanne pompowanie punktów doświadczenia jest absolutnie konieczne, bo zwyczajnie nie poradzimy sobie z zadaniami. Przeciwnicy stojący o dwa poziomy wyżej stanowią już utrapienie, liczba zadawanych obrażeń drastycznie spada, a skala trudności niebotycznie rośnie.”
Ojej ojej, czyli jeśli dobrze rozumiem zapowiada się kolejna BEZSENSOWNA mechanika rodem z wiedzmina oparta na klepaniu leveli, wiele jestem w stanie wybaczyć, ale fakt ze nie mogę zabic/zadaje znacznie mniejsze obrażenia takiemu samemu przeciwnikowi tylko i wyłącznie dlatego ze nad glowa wysiwetla mu się lvl większy od mojego jest po prostu idiotyczny. Przykład wiedzmin atakuje wilka/bandytę na tym samym poziomie co mój idzie gładko, atakuje niemalże tego samego wilka(ten sam rozmiar, ten sam wygląd, ten sam kolor, zachowanie itd.) bądź niemalże tego samego bandyta(identyczna zbroja, miecz, ba! Nawet w tym samym kolorze) ale lvl jest większy… i co? Dupa nie idzie musze wrocic do tych samych przeciwnikow tylko jedna wioske wcześniej zabic 20 wilkow/bandytow tylko po to aby tworcy stwierdzili ze mój lvl jest na tyle duzy ze tych mocniejszych bandytow już bardziej boli niż wcześniej, jak dla mnie to robienie z gracza idioty, no bo przecież to nic ze awansujac na kolejny level nie zwiekszylem swojej sily, nie wymieniłem broni na lepsza, a zainwestowałem w umiejetnosc tworzenia eliksirow, najwidoczniej wszystkie wilki i bandyci wiedza ze mam większy level wiec po prostu ich bardziej boli, tragedia
Wcześniej czytałem ze atakując akrytym ostrzem przeciwnika o poziomie podobnym możemy go zabic, ale jeśli zaatakujemy przeciwnika o poziomie wyższym, okaze się ze przecięte gardlo nie jest zabójcze jeśli masz większy level, to tak jakby wierzyc ze skoro moja babcia przezyla tyle mroznych zim wiec wlasciwie już nie czuje zimna, a dziadka w ogole nie powinien klepac alkohol z takim levelem jaki ma
Żeby było jasne w grze potrzebni sa coraz mocniejsi przeciwnicy, ale chciałbym aby ich sila wynika z umiejtnosci/wielkości/uzbrojenia/specjalnych atakow/odpowiednich skryptow zachowan a nie od cyfry nad glowa
Podobnie z bronia, oooo nie masz za maly lvl nie możesz strzelac z tego luku! dobrze slyszales nie brak Ci wiedzy/umiejetnosci jak strzelac, bo przecież teraz masz luk i strzleasz, nie brak Ci sily ani zrecznosci do naciągania cięciwy, gdyż postac nie jest opisana takimi parametrami, nie brak Ci niczego… no może za wyjątkiem levelu, no wiesz wkoncu to gra z elementami Rpg! Ale mało Ci brakuje wystarczy ze zabijesz 5 przeciwnikow, możesz to nawet zrobić mieczem i będzie lvl i nagle będzie mogl strzelac z tego luku, na razie postrzelaj sobie z tego co masz, wkoncy to gra z elementami Rpg! To tak jakbym mogl smarować chleb tylko margaryna, maslo to kawal skur…. jest drogie wiec trzeba wolac mame z większym lvl, żeby posmarowala, pozdrawiam
@U.V. Impaler
Pytanie do recenzenta prowadzącego:
Czy jest możliwość wyłączenia tych wszystkich kolorowych cyferek, które
wyskakują podczas zadawania ciosów? Bardzo psuje to immersję.
Znakomita gra. Zawałem noc, nie mogłem przestać. 9.0
Ktoś wie czy jest wbudowane skalowanie rozdzielczości? bo raczej będzie to moja jedyna nadzieja, tak jak przy Shadow of War.
Po ok. 9 godzinach z nowym AC mogę powiedzieć tylko tyle to nie samowite jak duży krok względem poprzedników zrobiła ta część, tak naprawdę gdyby nie Animus i napis mielibyśmy do czynienia z całkowicie inną pozycją. Jestem tak samo niesamowicie pozytywnie zaskoczony jak przy Elexie (i co najlepsze dla obu tych gier nie dawałem za bardzo szans, co więcej nawet nie miałem ich na liście zakupów) Na ten moment to grze dałby nie mniej niż 9/10, a może i więcej.
Co ciekawe pierwszy raz chyba w grze od Ubi znajdźki są sensowne i chce się je zbierać. Do każdej dorzucona jest jakaś fajna historia, czy element środowiskowy. Misje poboczne także mi się podobają. Bardzo dużo zaczerpnięto z cRPG i wyszedł naprawdę genialny mix.
Ocenię za parę dni, ale na ten moment nie wierze sam, że pisze to o Assassinie. Dla weteranów ta gra jest dużo lepsza o AC BFa, który też był naprawdę dobry.
A zapomniałem dodać na steam są aczki w końcu / a plądrowanie grobowców wypada znakomicie. Poza tym główny bohater jest naprawdę świetną postacią.
Konkretny komentarz, z sensem, do tego bezstronny. Zdecydowanie "łapka w górę". Pytanie, dlaczego ktoś Cię minusuje ? Szkoda że nie wyświetla się lista osób, który dały like, lub dislike bo z chęcią bym te osoby zapytał dlaczego minusuję rzetelną, kulturalną wypowiedź. Nie ogarniam tego.
Podzielam opinię - gra jest zajebista, ale dodam jednak jedną rzecz która mi się nie podoba - czyli brak lvl scalingu.
Jeśli jesteś graczem który tak jak ja zagląda w każdy kąt to szybko okazuje się że za jaką misje byś się nie zabrał to jest ogłupiająco łatwa bo wszyscy przeciwnicy są w tyle z poziomem xD
Dobra. Ale ile w tym Assassinie jest Assassina? Czy nie jest to przypadkiem kolejny erpeg z otwartym światem, znajdźkami i rozwojem postaci, który tylko nosi nazwę AC?
@Darkowski93m :: Minusują, bo mogą. Jakbyś miał pod każdym graczem opcję "wydalić z kraju", to też byś wcisnął.
@damianyk
Dla mnie jedyną istotną zmianą jest system walki. Po za tym asasyn jak wszystkie poprzednie. Mimo że oceniam na 9/10 oraz uważam grę za zajebistą - dodam że moim zdaniem ta część niby taka rewolucyjna ale dalej męczy przejedzoną formułę, powinni sobie teraz odpuścić serię AC na kilka lat i zająć się jakimiś innymi świeżymi pomysłami.
No i w końcu zoptymalizowane jak należy na 970 + i5 leci stabilnie 60 fps na wysokich. A jeśli chodzi o zadania poboczne to starano się je urozmaicić chociaż po zrobieniu jakoś kilkunastu już zaczyna się doświadczać że to wciąż "zanieś, przynieś, pozamiataj" , na szczęście większość ma do tego jakieś podłoże fabularne.
Faktycznie - nieowy restart serii.
Polecam. Tylko grać.
Ubi dało czadu - pozytywnie :)
No dobra, właśnie się zastanawiam, czy wcisnąć przycisk "KUP". Pomożecie?
Co polubiłem w dwóch ostatnich "Asasynach"? Miasto, miasto, miasto! Uwielbiam podziwiać architekturę, wspinać się na wysokie budynki, przedzierać przez tłum, rozwiązywać zagadki związane z lokalizacją różnorodnych budynków itp. Innymi słowy, interesuje mnie zwłaszcza eksploracja połączona z podziwianiem pięknych widoków. Lubię się też skradać i uczestniczyć w misjach przypominających "Thiefa".
A zatem? Czy powinienem spróbować "Początków"?
5 godzin gry za mna i chwilow nie wiem czym się świat zachwyca. Jak dla mnie póki co najmniej asasyna w assinie. Nowości nie ma zbyt wiele. Grafika jak zawsze świetna. Nowy system walki niby wciaga, ale nadal to wyglada na zasadzie najpier tamten potem tamten. Poza tym dlaczego walka jest tak rozwinięta w grze skradankowej? Tego się nie dowiemy.
Żebyś mógł walczyć, kiedy nie chcesz się skradać. To kwestia wyboru. Ja w tej grze prawie w ogóle nie walczyłem, sporadycznie i z przypadku, a tak ciągły stealth.
Kolega @U.V. Impaler ma rację. Gram od wczoraj, bo U.V. Impaler kazał mi grę kupić. Jestem naprawdę zachwycony. Bardzo rzadko wdaję się w otwartą walkę. Eksploruję świat jak małe dziecko, zaglądam w każdy kąt. Poza tym lubię starożytne klimaty z pustynią jako areną gry. Ta gra to świetnie zrealizowana skradanka.
3x zadałem mega proste pytanie, na które każdy grający w Asasyna powinien znać odpowiedź, ale widzę, że wszyscy chyba udają, że grają.
W gre nie gralem ale z tego co widzialem na streamach AI jest idiotyczne. Juz nie mowiac o skradaniu sie i ukrywaniu gdzie w byle krzaku albo trawie komputer nawet z metra nas nie widzi. I tek parkur przeciwnikow. Jest to ogromnym minusem
@up
Raczej zamiast głupiego AI to idiotyczne były streamy, które oglądałeś. Gram 5 godzin i muszę napisać, że te elementy przez ciebie wymienione to zwykłe kłamstwo jest. Niestety. Wręcz bywa tak, że nadwrażliwość sztucznej inteligencji bywa upierdliwa.
Może też ten ktoś grał na niskim poziomie trudności. Na normalnym bywa różnie.
Niestety walki bywają chaotyczne. Dodatkowo w ferworze bitewnym gdy postać zaczyna uciekać dzieją się z nią cuda. Malowniczo ujmując "głupieje". A to się zablokuje i wykonuje w jednym miejscu jakieś drgawki. A to system uników sam podsuwa bohatera prosto pod broń wrogów. Zwłaszcza system uników jest na razie głupkowaty. Mam nadzieję, że drzewko rozwoju to zniweluje. Bo jak nie. To niestety gra traci urok. Nie wiem jaki geniusz wpadł na pomysł by ten sam przycisk na padzie był odpowiedzialny za oznaczanie wroga i tryb fotograficzny. Nie raz zdarzyło się w ferworze walki, że próbowałem szybko zmienić oznaczenie wrogów i zamiast tego włączał się tryb fotograficzny. To mega głupie. Poza tym w czasie walki postać często gubi kamerę i niestety walka kończy się porażką. O tym, że tarcza nie spełnia swojej roli to już było wałkowane. Zastanawiam się po co w ogóle jest? Gra na razie fajna. Grafika piękna. Historia na razie łba nie urywa. Ale to ogromna, rozbudowana gra. Mam nadzieję, że w miarę rozwoju postaci i fabuły te bolączki miną. Bo jeśli nie. To produkt będzie co najwyżej na 7 a nie na 9. Reszta bez zarzutu. Walka niestety dziwna, przekombinowana nie trudna. Ale to może ulec zmianie. Gram na ps 4. Wszystko działa płynnie, fajna muza. Oby te drobne babole z czasem minęły. Niezdecydowani nad zakupem niech jeszcze nie sięgają po portfel.
Może będzie trzeba zweryfikować zdanie na temat tej gry.
Poziom trudnosci byl wysoki bo widzialem stream od odpalenia gry. Na razie to co widzialy moje oczy przekonuje mnie bardziej niz twoje slowa. Gre zapewne kupie mam nadzieje, ze szybko stanieje a wtedy sam pewnie opisze swoje doznania.