Mafia: The City of Lost Heaven znów w sprzedaży cyfrowej
Zapomnieliście dodać, że wersja GOG nie ma licencjonowanych utworów, a m.in. one budowały klimat. Ciekawe, jak szybko pojawi się fanowski patch.
Jedna z lepszych tego typu gier, grywałem w GTA3, Vice CIty oraz właśnie Mafię.
Druga część też nie jest zła, niestety do trzeciej się nie przekonałem.
Szkoda tylko, że na GOGu.
Czemu nie lubisz GOG?
Pewnie dlatego, że trzeba więcej klikać niż na Steam, a jak jeszcze nie trzyma się na dysku z danymi to w ogóle horror.
GoG jest lepszy od Steama, bo nie jest głupim DRM'em.
Wersja na GOGu (obecna) nie ma oryginalnego soundtracku.
A co do samej platformy, jest po prostu martwa w gronie moich znajomych, wolę mieć gry na Steamie i być tam zawsze online, mieć nakładkę steam żeby co chwilę nie alt-tabować gry by komuś odpisać.
Jak się gra, to się gra, a nie odpisuje każdemu. Jak się zatapiam w grze dla pojedynczego gracza to nie w głowie mi pisanie z innymi i wybijaniem się z klimatu. Zresztą nie wiem czy wiesz istnieje taka magiczna sztuczka na Steam z której również czasem korzystam. Dodajesz tytuł z poza biblioteki do Steam i masz nakładkę w każdej grze, nawet pokaże Twoim znajomym w co aktualnie grasz. Najczęściej zdarzyło mi się tak grać w Morrowinda.
Natomiast największą przewagą GOGa jest to, że tam grę naprawdę kupujesz, a nie wypożyczasz. Więc lepiej lokować swoje pieniądze na GOGu jeżeli jest alternatywa. Co do ścieżki muzycznej jeżeli tytuł pojawi się na Steam ponownie to także będzie jej pozbawiony.
Zapomnieliście dodać, że wersja GOG nie ma licencjonowanych utworów, a m.in. one budowały klimat. Ciekawe, jak szybko pojawi się fanowski patch.
już się pojawił
na forum GOGa jest instrukcja
I właśnie brak tych utworów umożliwiło ponowne wydanie tej gry, już kiedyś pisali że nie mogą tego sprzedawać bo nie zdobyli ponownie licencji.
Już miałem kupować, a tu brak soundtracku? To poczekam na patch czy coś. Gog tak czy siak ma za to plus u mnie i to wielki.
Nie będzie patcha z muzyką, tylko piracko.
Ciekawe czy oprócz usunięcia ścieżki dźwiękowej coś jeszcze kombinowali przy grze. W końcu dobrze by było gdyby jakiś patch wyszedł poprawiający działanie na lepszych konfiguracjach, bo kiedy grałem ostatnim razem pamiętam, że przy jednej misji w jeździe ekstremalnej musiałem zmniejszyć ilość FPS do 15 aby dało się ją ukończyć.
Nie osunęli "ścieżki dźwiękowej" a jedynie licencjonowane utwory z owej. Szybko znajdzie się fanowski patch jak przy gta gdy tam skasowali kawałki.
Ach, no faktycznie mój błąd ;P Właśnie patrzyłem przed chwilą też na "łowcach" i napisali tam, że "gra nie zawiera żadnej licencjonowanej muzyki, a jedynie oryginalną ścieżkę dźwiękową".
Źródło: https://lowcygier.pl/promocje-cyfrowe/premiera-pierwszej-mafii-na-gogu/
Ech, i dlatego warto poszukać po Biedronkach czy innych sklepach czy im nie zalegają te gry na magazynach (ja sam wyrwałem Mafie w Biedrze za te 10 czy 8 zł). Ewentualnie kupić z wysyłką, a po cenie na GOGu widzę, że i nawet to wyjdzie taniej.
Tylko że to edycja z wykastrowaną ścieżką dźwiękową, czyli w zasadzie jednego z największych atutów gry.
Dlatego nie ufam dystrybucji cyfrowej. Do dzisiaj posiadam premierową edycję i późniejszą z Kolekcji Klasyki. Obie na 3 płytach CD :) Wszystkie inne gry poszły do kosza albo rozdałem dzieciakom.
Ja posiadam trzy egzemplarze. Premierowy 3CD, Kolekcja Klasyki 3CD i Pomarańczowa klasyka 1DVD. Też się dzisiaj zdziwiłem jak włączyłem GOGa, a tutaj Mafia mnie wita.
"z wykastrowaną ścieżką dźwiękową" ? Jesteś pewien że potrafisz rozróżnić ścieżkę dźwiękową od licencjonowanych utworów w grze?
Kamook - A czym są utwory muzyczne, jak nie ścieżką dźwiękową? Możesz wyjaśnić o co Ci w ogóle chodzi?
WolfDale - To gra które szkoda się pozbywać :)
To gra które szkoda się pozbywać :)
Dokładnie, są takie gry w które nawet już można nie grać, ale pozbyć się człowiek nie ma sumienia. Sam posiadam kilka takich "artefaktów" w kolekcji, których nigdy bym się nie pozbył. Jednym z nich jest oczywiście Mafia.
Po kilku latach? Mógłbym przysiąc, że wycofali ją ze sprzedaży jeszcze w tym roku.
Ja tam mam płytkę, chociaż w wydaniu brytyjskim, którą kiedyś kupiłem na allegro. Inna sprawa to to, iż do Mafii raczej nie wrócę. Niecały rok temu próbowałem i niestety się odbiłem. Byłoby fajnie gdyby powstał remake.
Nie ma licencjonowanych utworów!? Powtórka sytuacji z GTA... To głupie... Te dzisiejsze urzędników i prawa... Fuck logic.
Ja zawsze głupi myślałem, że jak to gra czy film i coś zostało tak wydane to będzie do końca takie same, a tutaj coraz więcej kastratów na rynku. Zawsze wydawało mi się, że jak studio robi grę i kupuję np. prawa do muzyki do swojej produkcji to ma ją już dożywotnio w swoim tytule. Teraz patrząc na to z perspektywy czasu to chyba lepiej stworzyć własną unikatową ścieżkę, aniżeli korzystać z cudzej pracy.
Nie rozumiem czemu wszyscy narzekają na brak tej muzyki, a to raczej było oczywiste, że wróci, ale właśnie bez tej muzyki, która w pierwszej kolejności spowodowała zniknięcie tytułu, to nie wina twórców.
Swoją drogą aż się przykro robi, że z tak dobrej jedynki doszli do takiego czegoś jak ten gniot mafia 3.
Mafia: The City of Lost Heaven nie jest sandboksem, owszem mamy miasto, możemy się swobodnie poruszać między misjami, lecz aktywności pobocznych w niej nie uświadczymy.
Szkoda, bez muzyki gra traci niemało ze swego klimatu. Kiedyś analogiczną sytuację miałem z grą ''Kingpin Life of Crime'' na steamie. Gdy dowiedziałem się, że wycięli z tej wersji muzykę Cypress Hill to darowałem sobie kupno. Tutaj chyba postąpię podobnie. Mam Mafię na płycie z jakiejś kolekcji klasyki. I na tym poprzestanę.
P.S. Czyli rozumiem, że w wersji GOG-owej jeździmy po mieście kompletnie bez żadnej muzyki? Eh, spory ubytek.
Prawda, prawda. Giereczka zacna. Nawet po tylu latach od premiery fajnie do niej wrócić i chłonąć tą fabułę i klimacik.
Na wszelki wypadek ściągnąłem i utworzyłem backup Mafii na Steamie. Nie chciałbym powtórki z GTA San Andreas, gdzie aby kontynuować jej sprzedaż, to wycięli soundtrack.
Mimo wszystko warto kupić ten tytuł. Nawet bez muzyki.
Ja swojego czasu kupiłem Mafię na Steam, wciąż dostępna z całą ścieżką dzwiękową, no ale kupiona przed stratą licencji na utowry.
Szkoda że nie na steam. GOG pomimo swoich konkurencyjnych cen mnie nie przekonuje :( No nic może kiedyś się doczekam i powróci na Steam :)
A ja wolę wersja GOG. Czemu nie lubisz GOG?
Tak jak napisałem wyżej, pewnie trzeba za dużo klikać hihi. Też nie rozumiem niechęci do GOGa, przecież to jeden z nielicznych sklepów cyfrowych, który daje grę na własność i tylko w interesie gracza jest zabezpieczyć swoją kopię w przypadku zamknięcia/upadku GOGa. Gdybym miał dostęp na GOGu do tych samych gier co są na Steam to już dawno bym olał Valve. Wydaje mi się nawet, że Steam straciłby sporo użytkowników mając do wyboru wolność kontra kajdany.
Trzeba przyznać, że Czesi tym tytułem wtedy namieszali. Wspaniała gra, mogliby zrobić remaster . Od czasu do czasu instaluję na starym blaszaku z siódemką i fakt tytuł się zestarzał.
Ale jeden element nie bardzo. Encyklopedia samochodów z gry.
Te fury w tamtym czasie to były dzieła sztuki. Coś pięknego.
No i ta historia. Jak to zostało opowiedziane . Następna część to już smuteczek a tego nowego gniota nawet nie mam ochoty końcem patyka tykać. Wielki tytuł do dzisiaj na półce chwały.
Ocean wspomnień miałem wtedy 31 lat. Niewiarygodne jak ten czas leci.
Na forum GOGa tej gry jest instrukcja przywracająca pełną ścieżkę dźwiękową.
Nie narzekać, kupować, grać.
Zwłaszcza że wyścig można pominąć...
o ile wiem, późniejsze wersje miały skalowany poziom trudności wyścigu - na najniższym można było jechać z zamkniętymi oczami.
nie wiem co wszyscy mają z tym wyścigiem... misja jak każda inna, może lekko trudniejsza ale można spokojnie przejśc max za 3 razem
Wyścig w wersji premierowej jest bardzo trudny, później to zmienili nie dość, że poziom trudności spadł to jeszcze można go całkowicie ominąć.
Był trudny, bo nie było wyboru poziomu trudności. Natomiast w aktualizacji pojawiła się możliwość wyboru poziomu trudności. Już dobrze tego nie pamiętam, ale był chyba bardzo łatwy, łatwy, średni, trudny i ekstremalnie trudny (jeżeli coś pokręciłem, to poprawić) i właśnie ten ostatni odpowiadał temu samemu poziomowi z premierowej wersji gry.
Dla mnie to tylko ciekawostka. Strona techniczna gry pozostawia naprawdę wiele do życzenia. Tej grze nie pomogłoby nawet remasterowanie. Raczej należałoby napisać ją od nowa, a to oczywiście niemożliwe.
Raczej należałoby napisać ją od nowa
absolutnie nie - to tak samo głupi pomysł jak remake Poszukiwaczy Zaginionej Arki...
Nie masz racji, na pierwszy rzut oka może odrzucić oprawa graficzna, ale jak wczujesz się w klimat, fabułę i przede wszystkim jak dla mnie rozgrywkę to będziesz bawił się przednio. Przeciwnicy są wymagający, jeden celny strzał z bliska ze strzelby potrafi zabić (patrz https://youtu.be/Jap93buyV9w?t=6m24s) tak samo seria z tommy guna, a dodać trzeba że mają cela jak mało kto (próżno szukać odpowiedników w dzisiejszych grach), brak autoregeneracji zdrowia (są skrzynki z apteczkami ale sporadycznie i nie zawsze!), nie można zapisywać postępu gry w czasie misji (bywają wyjątki - auto zapis w kilku etapach niektórych dłuższych misji) tak jak w serii GTA i to wszystko sprawia, że trzeba podejść trochę taktycznie do każdej misji, przede wszystkim jeśli czas nas nie goni to rozsądnie planować każdy kolejny ruch, gdyż mały błąd i możemy powtarzać misję od nowa.
do dziś posiadam doskonale zachowane wydanie z Kolekcji Klasyki (świetne spolszczenie).
swoją drogą, jedną z wielu rzeczy, którymi ujęła mnie Mafia, było powolne budowanie akcji - wyobrażacie sobie (współczesną) grę gangsterską, w której przez pierwsze pół godziny-czterdzieści minut nie strzela się wcale (albo sporadycznie)? Niee, teraz akcja pędzi już od pierwszej minuty, arcadowy model jazdy, "brutalne finiszery" (yea!), multum podobnych do siebie misji pobocznych...
wracam do Lost Heaven.
Teraz!? Rok temu szukałem tego wszędzie, wszędzie. Skończyło się na piracie, bo nie mogłem znaleźć nigdzie. Przysięgam że szukałem zanim ściągnąłem, bo od 3 lat nie piracę niczego i niestety przez tą grę musiałem zgrzeszyć. Damn u.
Dlaczego nikt nie zrobi pełnoprawnego rimejku?
Albo chociaż popularnego odświeżenia graficznego jakiego dostają stare gry tzw. wersji Redux.
Ale po co kasują utwory? To nie ma żadnego sensu, przecież jak komuś spodoba się muzyka w grze to wchodzi na yt, szuka utworu i zaczyna słuchać całych albumów artystów na czym on/ona przecież zarabia a do tego jest spora szansa że ktoś kupi album na itunes itp, wejdzie na oficjalną stronę i kupi parę gadżetów/koszulkę itp. Powie o zespole znajomym/udostępni muzykę na fb itp
To jak z brakiem prawdziwych samochodów w Gta, totalne kretyństwo. Jakbym pracował u jakiegoś producenta aut to cieszyłbym sie jak ludzie by jeździli samochodem z firmy. Nie rozumiem tego też
