Poznaliśmy oficjalną listę tras i klas samochodów z Gran Turismo Sport
W porównaniu do forzy 7 gt wypada blado, co prawda w ostatnie gran turismo grałem jeszcze na ps1 i nie pamiętam jakie to było ale o ile mnie pamięć nie myli to gt miał zawsze mnóstwo aut i tras, niektóre części nawet chyba około 1000 pojazdów a tu tylko 150 aut i 17 tras, słabo według mnie, a chciałem ps4 kupić do ekskluzywów w tym do gran turismo, chyba lepiej będzie zainstalować windowsa 10 i kupić forzę
GT ma inny model biznesowy. Będzie wspierany przez parę lat i według Yamauchiego finalnie będzie miał 500 samochodów (teraz 170) przez darmowe dlc. Powodem jest to że będą same modele premium z odwzorowanymi środkami (zapewne dla VR). Forza natomiast co roku praktycznie wychodzi i nie ma tej kompetytywnej i e-sportowej aspiracji co Sport i jest bardziej przystępna.
Muszę przyznać, jak Forza 7 wygląda naprawdę dobrze, to gołym okiem widać, że GTSport jeszcze nieco dołożył i podniósł delikatnie poprzeczkę. Fakt, wciąż widać, że to jeszcze gra, ale coraz bliżej granicy realizmu.
Mimo wszystko wolałbym żeby to było Gran Turismo 7 i dlaczego tak długo? Gran Turismo 6 to był tytuł dla którego kupiłem pierwsze PS3 i nie żałowałem, ograłem grę maksymalnie (kariera oraz multi). Największym atutem było to, że gra była naprawdę długo wspierana i cały czas rozwijana bez ponoszenia żadnych dodatkowych kosztów. Miło wspominam i mimo że wypiąłem się już spory czas temu na konsole, to jeżeli ten tytuł utrzyma poziom szóstki, a nawet go przeskoczy to zacznę rozważać kupno PS4, ale czy dojdzie do zakupu to się zobaczy.
Forza Motorsport to też piękna gra, ale czegoś mi w niej brakuje, coś co zawsze było w GT, a czego nie było w Forza. Nie wiem co to, nie potrafię tego nazwać, ale od GT nigdy się oderwać nie mogłem, a Forza zaczyna mnie nużyć. Może chodzi o karierę? Nie wiem, ale jeżeli tytuł będzie przynajmniej tak mocny jak szósta część, to zacznę po raz pierwszy w tej generacji myśleć o konsoli.
Lista torów jest śmiesznie mała w porównaniu z konkurencją pCars2 i Forzy 7. Lista samochodów też nie robi wrażenia, nie z tego kiedyś słynęło Gran Turismo. Ogólnie zapowiada się chyba najsłabsza część serii.
Nie ma sensu się napalać na GTSport - to po prostu kolejny "prolog", w którym prócz paru testów na licencje i nieciekawych rozgrywek sieciowych, nie będzie czego szukać. Seria Gran Turismo już od dawna (od premiery szóstki) nie znaczy prawie nic w światku gier wyścigowych i Yamauchi może to wyratować tylko naprawdę dopakowaną siódemką choć nie wiem czy już nie jest za późno...
nieciekawych rozgrywek sieciowych :) Tak to jest, całe życie ze sztuczną inteligencją, bo łatwiej hahahaha
Multiplayer mnie w ogóle nie interesuje - coś w tym dziwnego? Swego czasu próbowałem grać w Forzę 3 na multi... więcej tam farta i unikania przeciwników niż samej jazdy...
Wyścigi online w których rzeczywiście chodzi o miejsca na mecie mają sens tylko w dwóch przypadkach
- Sami tworzymy lobby i zapraszamy znajomych np. z ligi w której uczestniczymy i gdzie każdy przestrzega jej zasad
- Jest to odgórnie robione z odpowiednimi rygorami uzyskania licencji i przyznawania kar, jak w iRacing
Inaczej wyścigi wyglądają tak, że Ci startujący z przodu jadą sami do mety, ludzie w środku rozbijają się na pierwszym zakręcie i większość z nich wychodzi z serwera.
GT w becie próbowało rozwiązać ten problem zamieniając nasz samochód w ducha jeśli za szybko nadjedziemy do tego przed nami, co było trochę średnim pomysłem tak czy siak. Jestem ciekaw jak to ostatecznie wyjdzie w pełnej wersji
Czy ja wiem czy takich nieciekawych? Rozgrywki sieciowe bardzo miło wspominam w GT6. Nie znałem tych ludzi, ale jaka kultura jazdy że człowiek oderwać się od telewizora nie mógł. Naprawdę bardzo dobrze wspominam, oczywiście zdarzali się gracze, którzy chcieli zepsuć wszystkim zabawę, ale ogólnie ciągle poznawałem nowych ludzi na torach i bawiliśmy się przednie. Żadnych chamskich zagrywek, zjeżdżanie do krawędzi w przypadku dużych różnic mocy, spowalnianie i delikatne wyprzedzanie gdy komuś przytrafił się wypadek. Nie wiem jak teraz, ale serwery naprawdę tętniły życiem. A moją ulubioną rozrywką z innymi był tor Nurburgring i wspólna jazda wymieniając się co chwile pozycjami jadąc sznurkiem.
Może to po prostu niefart, ale sieciowa zabawa w Forza 2 i 4, oraz 5 szybko mnie odrzuciła. Nawet jeżeli sam zakładałem grę i ustalałem jej zasady to zaraz znaleźli się krzykacze "wyłącz kolizje, wyłącz uszkodzenia, włącz duchy bla bla bla" co to za zabawa gdy każdy przenika przez siebie i brak tej adrenaliny, że możesz się rozbić lub ktoś rozwali mój wóz wpadając w poślizg.
Szósta część GT to moja ulubiona razem z czwartą, chciałbym jeżeli powstanie siódemka, by była tak dobra jak poprzednia odsłona, a zarazem jeszcze lepsza. Wtedy zacznę się trochę zastanawiać nad PS4.
"liczba tras wzrasta jednak do czterdziestu, kiedy weźmiemy pod uwagę zróżnicowane warunki pogodowe panujące na wielu z nich oraz fakt, że będziemy walczyć o zwycięstwo zarówno w samo południe, jak i po zapadnięciu zmroku" - czy tylko ja nie widzę logiki w tym zdaniu :?
A jeśli mamy do wyboru trasę z wiatrem i bez wiatru to już są dwie?
Od dzisiaj można pobierać demo, ktoś wie ile waży?