Graliśmy w Wolfenstein II: The New Colossus – strzelanka roku?
Trzeba szybciutko zamówić gierkę z polskiego shopu.
Mieszkam w Dojczlandzie,a oni mają coś z dynią w przypadku tej zacnej serii.
Każdy Wolf jest zawsze tak pocięty,że najlepiej od razu toto wywalić z dysku.
Straszny zamordyzm,a ponoć tylko w PL nie ma wolności.
@sevenup
Ograniczenia w niemieckich wersjach gier, gdzie tematem są naziści, nie wynikają z braku wolności tylko z tego, że jest tam bardzo surowy zakaz posługiwania się nazistowskimi symbolikami czy nawiązaniami.
Oczywiście, co do wolności w Niemczech jako takiej, można wiele mówić (patrząc np. na prasę czy telewizję) i faktycznie sporo zarzucić, ale ucinanie elementów nazizmu z gier jest dość zrozumiałe.
jakoś Indiana Jones'a jako film nie cenzurują, a grę na jej filmu i przez te same studio zrobione ocenzurowali.
@misterŁŁ
Ponieważ filmy są uważane w Niemczech za dzieła kultury, a gry komputerowe - jeszcze nie. Więc Indiana Jones może mieć swastyki, mimo że spotkanie głównego bohatera z Hitlerem służy tu jako puenta dla niezbyt wyszukanego dowcipu, ale już Wolfenstein: The New Order, traktujący sprawę znacznie poważniej, musi szukać zastępstw. Interaktywna rozrywka po prostu nie ma statusu sztuki, jaki posiada kino.
Korzystając z okazji, chwila bezczelnej autopromocji: https://www.gry-online.pl/opinie/kto-sie-boi-swastyki-nazistowskie-symbole-w-grach-wideo/zd472 - w tym artykule całe zamieszanie jest dość dokładnie opisane.
zgadzam się z tobą i liczę na to, że gry otrzymają status sztuki. Filmy z nami są już ponad 120 lat. Gry technicznie biorąc istnieją od 1947, czyli 70 lat; a pod względem masowego odbiorcy jakieś 50. Poczekajmy jakieś 30 może w końcu niemieccy cenzorzy nie będą reagować na swastyki w grach jak naziści na Żyda w Berlinie ;-)
Zrozumiałe? Utajanie historii jest zrozumiałe? I obojętne czy to gra czy co, to jest fikcja, która ma dno historyczne gdzieś tam. Jak film czy książka. Jest to tworzenie zbirou księg zakazanych, a chyba każdy zdaje sobie sprawę że to jest ogólnie złe. Ludzie powinni być sami odpowiedzialni za to co robią i co czytają. A nie sterowani przez rząd. Jak ograniczanie wolności może być zrozumiałe..
Zresztą i tak każdy wie czym co jest.. chowanie znaku jest to tak głupie, jak puszczenie nagiej laski do pociągu która nakleji sobie naklejki okrągłe o średnicy 5cm na miejsca intymne, czy facet zakładający skarpetę na przyrodzenie.. Każdy wie co tam jest i ten kto sie poczuje zgorszony i tak się poczuje. Czy będzie nagi czy nie.
Dziwne z sierpem i młotem można paradować i nic ci nie zrobią, ale jak już zaczniesz robić to z swastyką to jest to niedozwolone, ale co ja tam wiem w końcu historię piszą zwycięzcy.
,,Utajanie historii jest zrozumiałe?,
Nikt nie utajnia historii gdyż gry nie są historią. Absurdalny zarzut, polegający na maksymalnej hiperbolizacji zjawiska.
,,I obojętne czy to gra czy co, to jest fikcja, która ma dno historyczne gdzieś tam,,
Nie, nie obojętne. Prawo reguluje kiedy można używać swastyk a kiedy nie, zapoznaj się z aktami a dopiero potem strugaj idiotę.
,,Jest to tworzenie zbirou księg zakazanych, a chyba każdy zdaje sobie sprawę że to jest ogólnie złe,
Kto tworzy taki zbiór? Jaki jest związek i korelacja między tym a brakiem swastyk, które wynikają z prawa krajowego?
,, Ludzie powinni być sami odpowiedzialni za to co robią i co czytają,
No nie nie powinni. Od dbania o odpowiedzialność jest prawo i ustawodawstwo.
,,A nie sterowani przez rząd. Jak ograniczanie wolności może być zrozumiałe.. ,,
Normalnie, gdy ktoś np. chciałby zgwałcić ciebie to ograniczenie jego wolności co do tego, jak najbardziej jest zrozumiałe.
,,Zresztą i tak każdy wie czym co jest.. chowanie znaku jest to tak głupie, jak puszczenie nagiej laski do pociągu która nakleji sobie naklejki okrągłe o średnicy 5cm na miejsca intymne, czy facet zakładający skarpetę na przyrodzenie,
Porównanie godne gimnazjalisty xd.
,,. Każdy wie co tam jest i ten kto sie poczuje zgorszony i tak się poczuje. Czy będzie nagi czy nie.,,
Więc czemu masz ból dupy o to, że w Niemczech swastyka nie może być w grach obecna?
Tak jak mówiłem: AC i Destiny w wersji na PC będą słabo oblegane
A co ma piernik do wiatraka? Nie znajduje nawiązania pomiędzy twoim komentarzem a artykułem. I wątpię iż Wolfenstein negatywnie wpłynie na sprzedaż AC i Destiny. Ten pierwszy to już w ogóle z czapy wzięty, toć to inna kategoria. No i nie czarujmy się, 2 lata przerwy od Assassina swoje zrobią, sam z chęcią kupię jeśli recenzje będą choćby dobre. A co do rywalizacji Wolfi-Destiny...Może i obydwa tytuły to FPS'y, ale jeden nastawiony na singla a drugi na multiplayer, grind i raidy. Więc nie rozumiem naprawdę tej logiki xD
TheSkrilex - Ja tak samo. Z AC skończyłem na Black Flag, ale nowego AC z chęcią ogram, bo zapowiada się na co najmniej dobrą grę.
AC jako jedna z ostatnich gier ma mieć denuvo, więc nie liczyłbym na wielki kombak. A co ma jedno do drugiego ? Wszystkie gry wychodzą jednego dnia, więc jestem niemalże pewien, że tego dnia najwięcej osób zagra właśnie w Wolfa. Zwłaszcza, że na każdej jednej stronie piszą to samo - "strzelanka roku". Natomiast na wielu stronach o Destiny niektórzy mają mieszane uczucia ;)
Wolf tez będzie mieć Denuvo, poza tym mylisz się, w AC i Destiny będzie grać o wiele więcej osób, to dużo większe marki z olbrzymimi budżetami. Wystarczy zobaczyć na wszystkich forach jaki jest ruch na temat tych gier a jak mały na temat Wolfa, owszem to będzie dobra gra ale przy AC czy Destiny wręcz niszowa.
Zresztą i tak ten sezon należy do Mariana Odyssey, mesjasz gejmingu nadchodzi :)
Jak ja kocham zabijać nazistów xD
To w ogóle nie jest "Wolfenstein", ale kompletnie odjechany projekt, do którego wrzucono wszystko, co dziś pojawia się w takich grach.
Oczywiście. Bo Wolfenstein to musi być zamek, muszą być naziole i na końcu musi być fuhrer w robocie. I koniecznie dużo złotych kielichów i talerzy z jedzeniem. Bez tego to nie będzie wolf. Bioshock w chmurach?! To nie Bioshock, powinien być pod wodą. Simsy w blokach?! Kurde, to nie simsy, simsy miały domki.
FPS roku? No niesamowity wyczyn, skoro w ostatnich latach wychodzi regularnie tylko kolejne Call of Duty. Smutny czas dla gatunku... Jak mi się marzy takie kickstarterowe szaleństwo jak w przypadku cRPG, żebyśmy dostali kolejne części (albo gry nawiązujące) NOLFa, Soldier of Fortune, Serious Sama, Half-Life'a, SiN, Hidden and Dangerous, Blood...
w tamtym roku wyszedl doom i titanfall2