Divinity: Original Sin II największym debiutem Larian Studios
Pogratulować.
Widać w obecnych czasach warto robić dobre (na dodatek turowe!) RPGi.
Tymczasem Obsidian cienko śpiewa - nudne gry, nieciekawa przyszłość i prawie 200 gęb do wyżywienia...
Dla porównania - Larian zrobił DivOS2 z 40-osobową ekipą. Widać mają efektowne narzędzia a nie jakieś badziewia typu Unity gdzie zrobienie jakiegoś nowego ficzera skutkuje spadkami wydajności czy bugami, lol.
Więc mamy wyrzucić do kosza na śmieci gry Fallout: New Vegas, Pillars of Eternity, South Park i tak dalej? Badziewia Unity, gdzie stworzyła świetna gra Ori and the Blind Forest i wiele świetnych gier? Firmy od robienie klasyczne gry RPG nigdy nie są za wiele, panie niewdzięczniku. Zwłaszcza, że BioWaro ostatnio upadło. Nie każdy może mieć najlepsze programiści. Cieszmy się, co dostaliśmy.
Pillars of Eternity
Ta gra to się akurat do śmieci nadaje. Najbardziej przereklamowana gra ostatnich lat.
@banenan_v3.1 -> Trolluj, dalej trolluj, co chcesz. Nie zmienia to faktu, że ja i inni lubimy PoE. Tego nie zmienisz. Chyba, że ktoś zostanie prezydent i zakazuje wszystkich grania w PoE pod groźbę kara śmierci. XD
Problem polega na tym, że gra PoE jest reklamowany jako "następca BG" i gracze mieli za duże oczekiwanie. Stąd te porównanie i rozczarowanie. Tak nie powinno być. Gdyby nie ten drobiazg, to może niektórzy odbiorą PoE trochę inaczej. Wnerwia mnie takie reklamy typu "następca BG, następca Torment, następca Gothic" i tak dalej. Takie hasło powinno być zakazane! Gdyby Fallout 3 i 4 nie noszą takie tytuły, to nie byłoby wielkie hejty. Nie bez powodu, PoE jest nazwana "przereklamowana gra".
Żeby nie było nieporozumień, PoE nie jest rewelacyjna gra na poziomie legendarny BG2, a raczej jest najwyżej dobra gra na poziomie 8/10 tylko dla niektórzy. To kwestia gustu. Jedni pokochają to, a inni znienawidzą.
Niedoprecyzowałem - wszystko po FNV (większość) gier Obsidiana nie jestem w stanie strawić i mnie zwyczajnie nudzi.
Co jest o tyle dziwne że np. ruskie RPGi z kosza (Hard to be a God, Planet Alcatraz) czy starocie jak Wizardry VI i inne RPGi o topornej mechanice etc. byłem w stanie zagrać z przyjemnością więc nie wiem co jest nie tak...
Problem polega na tym, że gra PoE jest reklamowany jako "następca BG" i gracze mieli za duże oczekiwanie. Stąd te porównanie i rozczarowanie.
Be-ze-du-ra
Jedyne czego oczekuję to fajnej gry z ciekawymi pomysłami na rozgrywkę która nie nudzi i nie dająca mi poczucia straty czasu.
Tutaj dla mnie PoE poległ mimo że na papierze jest wszystko dobrze.
Podobnie jest z Falloutami od Bethesdy, które okazywały się słabymi Falloutami i słabymi grami. Natomiast Fallout Tactics był słabym Falloutem ale przyjemną taktyczną grą. Jest różnica..
Trolluj, dalej trolluj, co chcesz. Nie zmienia to faktu, że ja i inni lubimy PoE. Tego nie zmienisz. Chyba, że ktoś zostanie prezydent i zakazuje wszystkich grania w PoE pod groźbę kara śmierci. XD
Po pierwsze: takie jest moje zdanie, chyba wyrażanie swojego zdania to nie trolling? Owszem jest ono "ostre", ale co poradzę na to że dla mnie po F:NV i SP nie zrobili ciekawej gry? Po drugie: ja nie zakazuję nikomu lubienia tej gry.
Po pierwsze: takie jest moje zdanie, chyba wyrażanie swojego zdania to nie trolling? Owszem jest ono "ostre", ale co poradzę na to że dla mnie po F:NV i SP nie zrobili ciekawej gry? Po drugie: ja nie zakazuję nikomu lubienia tej gry.
Jesteś dyslektykiem czy po prostu celowo źle formułujesz zdanie, by robić z siebie ofiarę? Napisałeś zdanie orzekające i jak ono niby może być opinią?
po F:NV i SP nie zrobili ciekawej gry?
Czyli nawet Tyranny nie jest ciekawa gra dla Ciebie?
takie jest moje zdanie, chyba wyrażanie swojego zdania to nie trolling
Bo jest. PoE nie jest najlepsza gra i nie lubisz, to zgoda. Ale żeby nazwać PoE śmieciem? To już ostre i przesada. Nigdy nie widziałeś złe gry prosto z Steam Greenlight (nie wszystkie) i inne żródło, co naprawdę zasługują na miano "śmiecie". Nie wspominając o gry free-to-play.
Nie jestem, za to chyba ty jesteś niedojebany. Spierdalaj.
Więcej argumenty, a mniej wyzywiski. Radzę Ci się zastanowić dłużej, co piszesz. Bez odbioru. Ta rada też dotyczy dla wszystkich, co lubią obrażać innych na forum.
Więcej argumenty, a mniej wyzywiski.
Tamto zdanie nie było skierowane do ciebie, tylko to blackciula.
Tamto zdanie nie było skierowane do ciebie, tylko to blackciula.
Patrząc na poziom twoich komentarzy to nie chce mi się nawet ciągnąc tej dyskusji. Zwróciłem ci uwagę na dosyć spory błąd i ci żyłka chyba pękła. Nie mniej, PoE jest grą dobrą i to z wielu powodów. Sporą barierą dla niektórych jest zbyt duża ilość tekstu pisanego i odnoszę wrażenie, że czasem jest to bariera nie do przekroczenia.
Divinity: Original Sin było słabe pod względem treści, ale bardzo dopracowane pod względem mechaniki walki. Ja osobiście cenię bardziej treść i odgrywanie postaci w RPG, niż walkę. To też do Divinity: Original Sin podchodziłem już z 3 razy i nie mogę się wciągnąć.
@banenan_v3.1
Jeżeli mieszasz coś z błotem, chociaż obiektywnie na to nie zasługuje - w tym wypadku mowa o dobrze przyjętej grze - wypadałoby podać solidne argumenty. Nie robiąc tego, twoje zdanie staje się nic nie wartymi plwocinami. Nie mówiąc o tym, że kultura wymaga również, aby forma była odpowiednia.
Wiem, że jesteś trollem, ale może komuś się przyda wiedza na temat różnic w wyrażeniu swojego zdania a hejtowaniem.
Przecież Tyranny to jeden z lepszych RPG odwzorowujących granie czarnym charakterem. I to jeszcze czarny charakter jaki ty wybierasz - zwykły rzeźnik albo pilnujący praw ustanowionych przez Kyrosa. Pokaż mi drugiego takiego erpega, gdzie granie całkowicie ze złym sumieniem jest tak premiowane. Już nie wspominając o lore.
Po sukcesie D:OS, Larian bardzo się rozrósł, otworzyli trzy nowe studia. D:OS2 tworzyło 130 osób!
Porównaj to sobie do 20 osób robiących pierwsze PoE (PoE2 tworzy około 35 osób).
20h za mną i to jest najlepszy cRPG od czasów Baldur's Gate II w którego grałem 17 lat temu. Gra jest trudna i wymagająca tym samym daje jeszcze więcej satysfakcji. Dopiero co była premiera a ja już wiem że w ciemno kupię kolejną część od studia Larian.
Wsparłem Divinity OS i Divinity OS 2 na KS. Jeśli znów zorganizują zbiórkę na kolejną grę to w mgnieniu oka znów się przyłączę. Kapitalni ludzie, gry jedyne w swoim rodzaju.
Mam nadzieję, że nie potrzebują kolejny Kickstarter. Bo przecież gry Divinity 2 teraz kosztują ponad 200zł!
Nawet jak nie potrzebują to i tak pewnie skorzystają bo:
a) dodatkowa kasa
b) dodatkowa reklama
@Sir Xan74 Senator
Mam nadzieję, że nie potrzebują kolejny Kickstarter. Bo przecież gry Divinity 2 teraz kosztują ponad 200zł!
Dodatkową kasą mogą sobie zapewnić np. dłuższe terminy na tworzenie bardziej dopracowanej produkcji, bez spiny z deadlinem. Chociaż z drugiej strony są studia, którym zbytnie rozluźnienie nie służy.
Dla relatywnie dużych studiów Kickstarter to głównie narzędzie marketingowe, a nie prawdziwa konieczność.
Bo przecież gry Divinity 2 teraz kosztują ponad 200zł!
No własnie. Na KS można było kupić za niecałe 100 zł (25 $). Wspierając zbiórkę zawsze ma się grę sporo taniej, dlatego liczę, że będą robić kolejną.
Wspominając pierwszą część Divinity z przyjemnością patrzę na zapał graczy :) Biorąc pod uwagę złożoność gry oraz jej dość skomplikowane mechanizmy - to dobra prognoza dla wszelkich cRPG.
Dodam - wiele razy gubiłem się w świecie i mechanice gry - bojowe taktyki i kalkulacje na polu walki, to była tylko część przyjemności.
Pozostawały niejednoznaczne questy i spory zapas innych funkcji do rozszyfrowania. Handel, twórczość warsztatowa, żmudna jak samo życie.. pycha :)
W pierwszą część też grałem z zapałem Fly.Teraz poczekam na polską wersję.Nie ma mowy bym porwał się na taki ogrom tekstu z moją średnią znajomością tego barbarzyńskiego języka ;)
ja jestem umiarkowano zachwycony: po pierwsze bugi (jakby dalej był to EA), druga sprawa dalej fabularnie $@$% (do BG2, czy POE, Tyranny) to nie ma żadnego startu. Za to mechanika i zabawa bo można jest fajne. Brak polskiej wersji spowodował że będzie leżeć sobie i czekać na lepsze czasy, albo jak już nie będę miał w co grać (wątpię) to do niej wrócę.
Bugi?
Nie ma gry która na premierę jest bez bugów.
Co dopiero mówić o RPGu.
Do tego RPGu z małego studia (40osób) bez wsparcia (i popędzania przez niego do szybkiej premiery) wydawcy.
Bez obaw, pracujemy już nad tłumaczeniem, oczywiście fanowskim :)
imgur.com/a/fR6FI
Tworzymy też stronę, na której będziemy informować na bieżąco.
Dziwne tylko Alex że za granicą wszyscy zachwyceni i że właśnie fabuła tym razem mega itd.. może za krótko grałeś na razie :)
@DOS2
Super, że ktoś pracuje nad tłumaczeniem! Gdzie będzie można śledzić postęp prac?
@megas_xlr,
wrzucimy link do strony, gdy już będzie aktywna :)
Pamietam jak zachwycales sie Inkwizycją. W oparciu o twoje zachwyty kupilem to i... nie pogralem, wtórna, powtarzalna, oparta na questach z generatora. Mam nadzieje ze i tym razem sie mylisz
BTW. ma ktoś może sprzedać klucz do Divinity: Original Sin Enhanced Edition ? :D
Szukam i nie mogę znaleźć, a na Steamie i GOGu bez przeceny nie ma co.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz mnie coś tak wciągnęło do gry. Mam prawie 12 godzin za sobą, dopiero "wyspa" za mną. Gra jest genialna, dokładnie to czego oczekuję od cRPG. Trochę bugów, bo zadań nie zalicza jako wykonanych, mimo iż dalej nic w temacie nie da się ruszyć, szczególnie wtedy kiedy jeden quest przeplata się z drugim i jeden z nich skończymy tak, że drugiego nie da się przez to zrealizować a wisi w quest logu jako aktywny... Są drobne niedoróbki, ale miodność i klimacik są świetne. Brakuje mi natomiast większego podziału poziomów trudności, szczególnie między classic a tactician, bo na classic jest za łatwo a na tactician za trudno dla mnie :P
Pytanie do fanów: Lepsze to od jedynki? Mnie za Chiny Ludowe jedynka nie mogła wciągnąć, no po prostu nic a nic. Połowa gry i to dla mnie koniec. Brakuje mi dobrych gier RPG, a każdy tak zachwala dwójkę to jestem ciekawy, czy spróbować. Aha: da się grać bez znajomości jedynki?
Już cię miałem pocieszać, Camelson ale ..nie pamiętam w jakim miejscu jedynkę porzuciłem :(
Bo wtedy mógłbym ci napisać że na pewno dotrwasz do jednej trzeciej dwójki.
Tak naprawdę to żartuję i sam czekam na ochy i achy względem dwójki, podczytując co się da. I kupię jak będą polskie napisy, do kompletu. :)
Larian to teraz ogromne studio (ponad 130 osób) porównywalne z Bethesda Softworks czy Obsidian Entertainment. Stawiają wszystko na jedną kartę ale fajnie że znowu im się udało, myślę że może to tym bardziej zachęcić innych deweloperów do tworzenia klasycznych cRPG.
Gra niesamowice nudna, dotrwałem do Fortu i sobie odpuściłem, zdecydowanie przegadana,denerwujące wstawki narratora które powinny być zastąpione animacjami postaci... Grafika też pozostawia wiele do życzenia, a to że nie mogę sobie wystarczająco blisko przybliżyć kamery, czy ustawić ją pod niskim kątem(aby spojrzeć na morze) jest bulwersujące. Jedyny plus to interesująca walka, i ciekawa wykorzystanie żywiołów znajdujących się na polu walki. Jeszcze mi się przypomniał głupi bug który mnie spotkał i musiałem wczytywać grę... Moja postać nie mogła się ruszyć bo podniosłem zbyt dużo sprzętu, po kolei wyrzucałem to co niepotrzebne, jednak po chwili okazało się, że wokół mojej postaci nie ma już miejsca na ich wyrzucenie. Nie mogłem się ruszyć więc jedynym wyjściem było wczytanie gry.
Motyw narratora jest typowy dla klasycznych rpg-ów, wymaga trochę wyobraźni. Grafika jest bardzo dobra, w specyficznej konwencji typowej dla Divinity.
Co do dialogów to jedynym minusem jest brak Pl, bo ciężko się idzie przez te ilości tekstu w Ang, no ale to nie wina gry..
Nie chcę być uszczypliwy ale "dotarłem do fortu" oznacza mniej więcej tyle że grałeś dobre 20 minut max...
Porównując, na stracie BG 1 zbieraliśmy w tym czasie jakieś jabłka albo robiliśmy inne równie "ambitne" questy i nic nie zapowiadało że przed nami czai się epicka przygoda.
Divinity, jak na porządnego RPG przystało, ma sporo tekstów, a narrator jest IMO bardzo fajnym narzędziem wprowadzającym nastrój do gry.
Tak czy inaczej RPG trudno oceniać po pierwszych paru chwilach i zawsze powinno się im dać przynajmniej godzinę na rozkręcenie fabuły :)
Bardzo dobrze. To znaczy, że pewnie będzie kolejna część cyklu.
Mam nadzieję. Żeby tylko ta część nie nazywała się Original Sin III, bo coś czuję że coraz bardziej wyrzekają się starszych odsłon...
Gdyby tylko tyle nie crashowala :( jest to jedyna gra na moim PC ktora w ogole ma crashe. Najgorsze, ze robi to czasami przy probie quicksave/autosave.
Skonczyles dluuga 30 minutowa walke, ktora sie udalo wygrac? Robis save i dostajesz crasha.
Nie wiem czym to jest spowodowane, bo gra sie poprostu zamyka (bez zadnego infa o bledzie) i - jak pisalem - to jedyna gra (od x lat) ktora mi crashuje.
Poza tym - rewelacja max, najlepszy izometryczny cRPG od wielu wielu lat
Wygląda dobrze, jednak doniesienia o błędach i cena powodują, że cierpliwie poczekam.
@Soku12
To bardzo ciekawe, bo ja rok temu jedynkę kupiłem za 60 zł, i to nie na żadnym allegro tylko na cdp. Bo nie mówisz chyba o nieprzecenionej cenie steamowej, nie? (facepalm)
Mój jedyny problem z tą grą to system walki - tury. Żeby dało się to przestawić na real time z aktywną pauzą...
Xtra. DOS podobał mi się pomimo pewnej landrynkowatości ale i tak był bardzo fajny w obejściu. DOS2 wydaje się być o wiele miodniejszy pomijając pewne braki, które jak mniemam zlikwidują kolejne patche. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko Tyranny 2 - mam nadzieję gdyż PoE jest średnim średniakiem i PoE2 też lepsze raczej nie będzie.