Playerunknown's Battlegrounds z 1,342 mln osób bawiących się jednocześnie pobiło rekord Dota 2
Dodajmy, że Dota 2 jest darmowa, a za PUBG płacimy 30€. Wygląda na to, że niektóre tytuły AAA nie sprzedają się na PC nie przez piractwo jak to chcą nam twórcy wmawiać, ale dlatego, że nie wychodzą już dobre gry tylko pocięte kalki, za które trzeba płacić krocie. Prosty pomysł na rozgrywkę multiplayer z dobrymi mechanikami wystarczył do sukcesu nawet w obecnym stanie.
I dlatego dota2 nie powinna być nawet liczona skoro za darmo, a pubg już dawno przebił jakąkolwiek grę komercyjną na steam.
Dodajmy, że Dota 2 jest darmowa, a za PUBG płacimy 30€. Wygląda na to, że niektóre tytuły AAA nie sprzedają się na PC nie przez piractwo jak to chcą nam twórcy wmawiać, ale dlatego, że nie wychodzą już dobre gry tylko pocięte kalki, za które trzeba płacić krocie. Prosty pomysł na rozgrywkę multiplayer z dobrymi mechanikami wystarczył do sukcesu nawet w obecnym stanie.
I dlatego dota2 nie powinna być nawet liczona skoro za darmo, a pubg już dawno przebił jakąkolwiek grę komercyjną na steam.
To teraz tylko wystarczy czekać na zalew komentarzy na temat tego, że PUBG jest słabym, niedopracowanym shooterem...
Głupie porównanie PUBG nie jest darmowy , a Dota 2 jest darmowa... To już lepiej by było porównać PUBG z CS:GO
Niektórzy tłumaczą to tym, że jest popularna na YT, ale ja mam inne zdanie. Oglądając to na YT również nie wydawało mi się to zbyt ciekawe, ale ostatnio dostałem PUBG-a w prezencie, i muszę powiedzieć, że kompletnie zmieniłem postrzeganie tej produkcji. Nie potrafię tego wyjaśnić, żeby się przekonać, trzeba po prostu zagrać :).
Coś trzeba wyjaśniać poza tym, że to kupa frajdy grając zarówno solo jak i w drużynach?
No skoro nie ma w co grać to ludzie kupują.
Przydałaby się jakaś darmowa wersja testowa. Po DayZ nie chciałbym się znowu nadziać na kolejny "fenomen".
Fenomenalna gra, przy ostatnim zalewie singleplayerowych crapowych, wtórnych, nudnych do bólu, za które trzeba płacić krocie, do tego pocięte i nieopłacalne w dniu premiery gier AAA, ten oto EA pokazał, że nawet do końca niedopracowana gra, z niesamowitym gameplayem potrafi wciągnąć jak bagno. Ja i znajomi zrezygnowaliśmy od jakiegoś czasu z tych popierdółek nazywanych "grami" i ogrywamy PUBGA jak tylko jest czas i ochota, szczerze polecam nawet dla tych, którzy nie mają z kim grać.
Na to mają też wpływ znani stream'erzy którzy grają w PUBG na swoich kanałach.
Z tym promowaniem PUBG-a przez streamerów i youtuberów to nie byłbym taki pewny. Po pierwsze, gra jest średnio atrakcyjna dla widza według mnie. Nie sposób przez youtube poczuć klimat jaki towarzyszy rozgrywce, zwłaszcza gdy liczba graczy się zawęża wraz ze stale kurczącym się obszarem gry. To jest naprawdę fenomenalna nerwówka :D Ja po kilku takich meczach mam tylko chęć odpocząć, ale po jakimś czasie aż rwę się by zagrać kolejny mecz.
Oczywiście, że scena gamingowa robi swoje, ale pomyślmy sami, ile już było takich tytułów? Mnóstwo. Co chwilę w ostatnich latach pojawiał się jakiś "fenomen", w który zagrywali się streamerzy i youtuberzy i jakoś żaden nie zbliżył się choćby do osiągnięć PUBG. Wystarczy wymienić kilka: Rust, ARK, Conan Exiles. To tylko przykłady, takich gierek, które miały swoje 5 minut jest ogromna ilość.
Powodów popularności PUBG-a jest zapewne wiele, ale ja chciałbym wspomnieć o jednym, który zazwyczaj się pomija w dyskusjach. Playerunknown's Battlegrounds jest praktycznie odporny na toksyczną społeczność. Brak czatu tekstowego, mocno ograniczony czat głosowy, i w zasadzie brak jakichkolwiek możliwości interakcji między graczami poza walką na śmierć i życie. Sprowadza się to do tego że masa anonimowych graczy konkuruje ze sobą wyłącznie na zasadach gry, bez wyzwisk, bez pretensji, bez oskarżeń o granie "nie fair" itp. To działa, moim zdaniem dzięki takiej mechanice mniej graczy się zniechęca mimo porażek.
Jakim cudem? :D Pytam się, jakim?
Przecież tej gry nie da się oglądać a co dopiero grać !
Nudne jak flaki z olejem, widać że społeczność lubi monotonne gówna, czyli : Skok, zabij > przetrwaj. I koniec. I tyle to cała gra. :x
Aż szkoda strzępić ryjca. Nie polecam.
Znajdź mi lepszego exa na pc. Ta gra to goty.
Pominę fakt, że wbijasz na tematy o tej grze i płaczesz, widać jakiś osobisty ból dupy.
Niestety oglądanie nie odda fenomenu tej gry, bo nie odzwierciedli jej głównej zalety - ciągłego napięcia podczas gry, bo gdzieś może czaić się przeciwnik, nawet głupi bieg przez pole buduje spore napięcie, bo celny strzał można oddać z kilometra, a nie ma żadnych wskazówek skąd poszedł strzał.
Counter Strike - to biegnij, zabij, nowa runda, kupowanie i to samo, a jakoś nikt nie płacze :D
Dla wszystkich osób zastanawiających się dlaczego ta gra jest tak popularna:
https://clips.twitch.tv/ObliqueRelentlessIguanaChefFrank
W sumie to wystarczy wejść na reddita i obejrzeć jakikolwiek filmik.
Każdy grający w PUBG ma właśnie takie momenty- niepowtarzalne, nieoskryptowane sytuacje, które dzięki innym graczom są tak wyjątkowe.
Dzięki jednemu życiu na grę każda potyczka jest emocjonująca, bo nasza super snajperka z tłumikiem może w jednej chwili przepaść.
Nawet takie nudne (dla biernego obserwatora) bieganie przez las może się skończyć nieoczekiwaną wymianą ognia i ciśnieniem 195/126.
Do tego trzeba jeszcze dodać sympatyczny, semi-realistyczny model strzelania i mamy przepis na najpopularniejszą grę na pc, ale żeby to zrozumieć trzeba wydać te 30€, a większość tutejszych 'ekspertów' woli wtrącać swoje 3 grosze do rozmowy.