Fight of Gods - bijatyka z Jezusem i Buddą doprowadziła do zablokowania Steam w Malezji
Ehh, średniowiecze ;/. To w sumie dosyć zaskakujące, bo w grze nie ma Allaha czy Mahometa, a Malezja to w głównie kraj muzułmański. "Zatroszczyli się" o wrogie religie? Nie do wiary.
Tymczasem kiedy Jezus będzie toczył bój z Buddą sytuację wykorzysta Latający Potwór Sphagetti i wygra. No i kiedy DLC z allahem (z małej, bo islam to kult krwawego bożka). A dla Malezyjczyków żaden problem - wystarczy sięgnąć po vpn.
Ehh, średniowiecze ;/. To w sumie dosyć zaskakujące, bo w grze nie ma Allaha czy Mahometa, a Malezja to w głównie kraj muzułmański. "Zatroszczyli się" o wrogie religie? Nie do wiary.
@wooda Tyle że Jezus w Koranie, a dokładniej Isa mordował ludzi. Taka drobna różnica co do Nowego Testamentu.
@Ohydny Czerwonodupny Pirat Zgadza się, co nie zmienia faktu, ze uwazaja go za proroka i może stad ta interwencja w kraju muzulmanskim.
Malezja nie jest krajem muzulmanskim per se - poprostu wiekszisc jest tam muzulmanska ale malezja to ogolnie kociol chinczykow buddystow hindusow i portugalczykow katolikow i lokalsow muzulmanow - to jeden z najbardziej multi kulti krajow na swiecie pelen szkol katolickich itp wiec tez nie ma sie co dziwic ze jezus urazil tych hkarolikow czy budda chinczykow malezyjskich ktorych jest tam przeogromna ilosc
Dzielnym politykom opcji rządzącej ta wiadomość może podsunąć równie niezdrowe pomysły ;) Przypomniała mi się nagonka na Diablo czy inne gry, gdzie religijne symbole czy postacie, od biedy można było uznać za obrazę uczuć wierzących..
Polityczna poprawność i cenzura w natarciu.
Bynajmniej nie religia, a podejście ludzi do niej. Podobnie jest z innymi dziedzinami życia.
Obecnie to islam jest źródłem problemów. Najlepiej to widać w zachodniej europie.
Ja bym uprościł - źródłem problemu jest ludzka głupota, a religia to tylko jeden z jej przejawów :).
Persecuted65 Generał
Ja bym uprościł - źródłem problemu jest ludzka głupota, a religia to tylko jeden z jej przejawów :).
Religia jest próbą poradzenia sobie ze śmiertelnością.
czy na pewno islam? czy ludzie?
zawsze mnie bawi takie podejście. a czym jest islam, jak nie wytworem ludzkiej myśli? wszystkie religie/ideologie są tworzone i kształtowane przez ludzi, nie bytują sobie w próżni.
tak, islam jest problemem. I tak, ludzie - ściślej, muzułmanie* - też są problemem.
* oczywiście nie wszyscy, nie wolno wszystkich wrzucać do jednego [bla, bla, bla...]
Jak dadzą Mahometa to kupię.
Zawsze znajdzie sie glupek ktory bedzie probowal zarobic powodujac przy tym konflikty i niepotrzebne spiecia religijne. Ja tam jestem agnostykiem ale ludzie wierzacy maja prawo czuc niesmak a potem sie zwali na muzulmanow bo oni bronia swojej religii czynami.
Nie będzie Allaha i Mahometa, oficjalnie potwierdzono, że za produkcją gry stoi team składający się z syryjskich developerów mieszkających we Francji.
Oho, czyli Jezusa mozna wrzucic do gry, ale allaha juz nie?
Wszystkie katolickie kraje powinny zbojkotowac te gre. I nie tylko katolickie, skoro EU jest taka antyrasistowska i przeciwko konfliktowi religijnemu, to powinni tez zabronic sprzedazy tej gry. Jakby ktos zrobil gre gdzie nawala sie w mahometa to by chyba zareagowali, czyz nie?
I co w tym dziwnego? Ich gra i ich decyzja kogo tak wkładają. Ból dupy nic tego nie zmieni.
Religie , wiary itp. są to wymysły...stworzone po to by ludzie mieli o co toczyć ze sobą wojny. Ludzie zabijają się w imię wyimaginowanych bóstw. By się zabijać w imię jakiś tam wymyślonych Jezusów, Allahów czy innych wynalazków ;) Dobrym człowiekiem można być nie wierząc w te wszystkie "bóstwa" ....Takie jest moje zdanie.....
pierwsze zdanie to analiza na poziomie wczesnego gimnazjum.
a bez bogów i religii ludzie nie toczyli wojen?
z bogiem czy bez boga, zawsze będzie powód, by zabijać.
Oj Fajny Fajny. A Waldensi? A Husyci i krucjata przeciwko nim? A krucjaty przeciwko poganom (np. Prusom). Chyba że w twoim mniemaniu wojna religijna to tylko pomiędzy odłamami chrześcijaństwa.
Religie , wiary itp. są to wymysły...stworzone po to by ludzie mieli o co toczyć ze sobą wojny.
No niestety, tego rodzaju uproszczone i wadliwe myślenie jest specyficzne dla wieku młodzieńczego buntu, gdzie wystarczy, że radykalne i na przekór. Pierwszy etap wybijania się na intelektualną niepodległość. Z tego się wyrasta... albo i nie.
Zauważ, że ta teza jest zupełnie pozbawiona rzetelnego uzasadnienia (byłoby ono zresztą bardzo trudne, bo teza nader śmiała, karkołomna wręcz). Wydaje się, że ot, bezrefleksyjnie rzuciłeś powtórzone za innymi hasełko i uznałeś, że to już, że cbdu. Otóż bynajmniej. Myśl samodzielnie. Myśl rzetelniej. Myśl bardziej. Nie zadowalaj się pozorami radykalizmu. Szukaj prawdy, bądź w tym staranny i uczciwy.
Dla studia Digital Crafter całe zamieszanie było zapewne sporym zaskoczeniem
Pomysł na grę parszywy i bluźnierczy. Dlatego też wątpię, by to było dla nich zaskoczeniem. Nie po to sięga się po bluźnierstwo, i to w takim szerokim spektrum, by być zaskoczonym skandalem. Nie. Robi się tak właśnie dla skandalu jako chwytu marketingowego. Działa? No chyba działa. Teraz grę pewnie kupi niejeden młodociany umysłowo "wróg religii" w ramach manifestu światopoglądowego.
rydygier...a dlaczego pomysl bluznierczy? w takim razie taki np God of War tez jest bluznierczy bo traktuje o religii Greckiej??
Ryokosha, nie sposob kwalifikowac wojen z heretykami jako religijnych. Owszem, religia byla czynnikiem towarzyszacym, stanowila tlo wydarzen, jednakze musisz wziac pod uwage fakt, ze normy wyprowadzane z chrzescijanstwa niejednokrotnie znajdowaly realizacje na gruncie ustawodastw swieckich. Herezja sredniowieczna stanowila przede wszystkim powazne przestepstwo przeciwko porzadkowi publicznemu (taka dzisiejsza antifa albo kibolstwo podlane nacjonalistycznym sosem). Zwalczaniem silowym herezji zajmowali sie przede wszystkim feudalowie swieccy, stanowiacy brachium seculare (chociaz czasem podejmowali dzialania z wlasnej inicjatywy, ale Kosciol generalnie nie popieral stosowanie przemocy), natomiast duchowienstwo w ramach systemu inkwizycyjnego korzystalo ze srodkow mniej dolegliwych, ktore polegaly na napomnieniu i braterskim pouczeniu. Dopiero przypadki "beznadziejne" tj. uporczywe trwanie w blednych pogladach, uzasadnialy przekazanie delikwenta w rece zbrojnego ramienia. Nie mozna zatem powiedziec, ze wyprawy antyheretyckie mialy charakter religijny. Skoro powszechnie uwazano herezje za przestepstwo, bylo to nic innego jak zwalczanie przestepczosci (w przypadku zinstytucjonalizowanych ruchow dualistycznych byla to walka z przestepczoscia zorganizowana). Mozna mowic, ze dzialania niejednokrotnie byly podejmowane z inspiracji duchowienstwa, natomiast owe inspiracje w zaden sposob nie mialy charakteru wiazacego.
w takim razie taki np God of War tez jest bluznierczy bo traktuje o religii Greckiej??
Nie masz pojecia o czym mowisz. Obecnie kult bostw olimpijskich jest martwy zatem nie moze byc mowy o obrazie czyichs uczuc religijnych. Poza tym religia grecka nie miala takiego charakteru jak wielkie religie monoteistyczne, byla raczej religia formalna, ceremonialna.
rydygier...a dlaczego pomysl bluznierczy? w takim razie taki np God of War tez jest bluznierczy bo traktuje o religii Greckiej??
Bluźniercze jest to, co uwłacza temu, co święte. Nie wiem, jak na daną grę zapatrywałby się ten czy tamten innowierca, dla katolika wykorzystanie postaci Chrystusa w takim kontekście i formie jest bluźniercze.
KKK 2148 Bluźnierstwo sprzeciwia się bezpośrednio drugiemu przykazaniu. Polega ono na wypowiadaniu przeciw Bogu – wewnętrznie lub zewnętrznie – słów nienawiści, wyrzutów, wyzwań, na mówieniu źle o Bogu, na braku szacunku względem Niego w słowach, na nadużywaniu imienia Bożego. Św. Jakub piętnuje tych, którzy "bluźnią zaszczytnemu Imieniu (Jezusa), które wypowiedziano nad (nimi)" (Jk 2, 7). Zakaz bluźnierstwa rozciąga się także na słowa przeciw Kościołowi Chrystusa, świętym lub rzeczom świętym. Bluźniercze jest również nadużywanie imienia Bożego w celu zatajenia zbrodniczych praktyk, zniewalania narodów, torturowania lub wydawania na śmierć. Nadużywanie imienia Bożego w celu popełnienia zbrodni powoduje odrzucanie religii.
Bluźnierstwo sprzeciwia się szacunkowi należnemu Bogu i Jego świętemu imieniu. Ze swej natury jest grzechem ciężkim (Por. KPK, kan. 1369).
@fajny Książę - Jesli chcesz lepiej argumentowac niechec do wierzen wszelakich, musisz poczytac sobie duzo madrych (lub nie) ksiazek. Moze Ryśka Dawkinsa na poczatek sobie zapodaj. Na chwile obecna jestes intelektualnym karlem.
Ale za to umie w wielokropki!!!
Ja tylko zapytalem i to byl przyklad. Ale po waszych wypowiedziach widze, ze z kazda inna religia, wymarla czy nie mozna robic co sie chce ale od chrzescijanstwa sie odwalcie.
W takim razie stosuj analogie, ktore beda uprawnione. Zupelnie czyms innym jest obrazanie wielkiej religii monoteistycznej (bez wzgledu na to, czy bedzie to judaizm, chrzescijanstwo lub islam) a robienie sobie podsmiechujek z jakiegos politeistycznego systemu, ktory nawet wsrod samych zainteresowanych nie byl traktowany do konca powaznie. Nie zmienia to jednak faktu, ze aktywni wyznawcy Zeusa - gdyby istnieli - to w razie bluznierstwa moga szukac prawnokarnej ochrony.
Ale po waszych wypowiedziach widze, ze z kazda inna religia, wymarla czy nie mozna robic co sie chce ale od chrzescijanstwa sie odwalcie.
Wiara zakłada prawdziwość jej przedmiotu, a zatem fałsz wszystkiego, co z nim sprzeczne. To wyklucza jakąkolwiek symetrię w traktowaniu wiary własnej i innej, z własną sprzecznej, chyba się zgodzisz? Nie wiem, jak u innych, ale w katolickiej wierze, choć nie szanuje się fałszu, to szanuje się szczerość poszukiwania prawdy i starania, by żyć jak najlepiej wedle owego szczerego rozeznania co do prawdy, dobra i zła (inaczej - szanuje się cudze sumienie). Zatem nie, nie można robić "co się chce" nawet z wiarą fałszywą, acz na pewno można robić więcej, skoro jest fałszywa.
Stosunek Kościoła Katolickiego do religii niechrześcijańskich jest omawiany w KKK, paragrafy poniżej:
http://www.teologia.pl/m_k/kkk1p18.htm#2
Ale dlaczego uważasz że kogokolwiek to obchodzi?
Piszę, co chcę napisać nie wiedząc, czy kogoś to obejdzie (skąd to wiedzieć?). Jeśli ktoś nawiązuje rozmowę - znaczy, że obeszło.
To ja pójdę sobie do kościoła, w końcu jest niedziela, dzień Boży. Pomodlę się za to aby rozum wrócił.
Udało się w tym wątku osiągnąć rekord, liczba postów zrównała się z ilością naruszeń regulaminu forum.
nie wolno obrażać i poniżać w jakiejkolwiek formie innych użytkowników forum, czyli publikować postów oszczerczych i napastliwych, naruszających dobra osobiste lub wolność obywatelską, propagujących, popierających i/lub głoszących nietolerancję, przemoc, nienawiść czy dyskryminację na tle rasy, wyznania, orientacji seksualnej, płci itp.;
Wiadomość, jak wiadomość, nikt by tej gry nie zauważył gdyby nie kontrowersyjna tematyka. No ale temat staje się ważny jak można poobrażać innych.
Valve myślało, że przycwaniaczy, a tu nagle zmiękła im... Teraz muszą się prosić o przywrócenie dostępu. :P
Nie znam linku ale na petion org jest petycja do valve o zdięcie tej gry z steam.
Żałosny projekt, Valve powinno już dawno usunąć tę grę ze Steam'a bo ta gra jest obrazą uczuć religinych nie tylko Chrześcijan ale także Buddystów czy Muzułmanów, co więcej developerzy tej gry niestety mogą się narazić nawet na to że staną się celem zamachu terrorystycznego, co gorsza to dopiero będzie początek problemów Valve bo to jest jawna kpina z wszystkich religii świata nie tylko tych wspóczesnych ale i starożytnych " Bitwy Bogów " tak na język polski można przetłumaczyć tytuł gry w dodatku bijatyki która nie do równa takim tytułom jak : Street Fighter czy Tekken albo Dragon Ball !!! Uważam że ta gra nie zasługuje na uwagę polskch graczy ( i chyba np. PIS ze mną się by tu zgodził ) a działania Malezyjskiego rządu popieram w całości bo właściwie postępuje w takich przypadkach.
Masz absolutna racje. Tyle ze katolicyzm i biali ludzie to obecnie chlopcy do bicia. Jezusa i jego wyznawcow mozna wysmiewac i szkalowac i nikt sobie z tego nic nie robi. To nawet modne.
A wyobraz sobie co by bylo jakby to katoliccy developerzy zrobili identyczna gre, w ktorej nawala sie Allah i Muhamed, wtedy lewackiemu belkotowi o rasizimie i braku tolerancji czy poszanowania innych religii nie byloby konca.
Tylko że malezja ma jeden problem nikt nie mówi o tym na bardzo dalekich krańcach kraju szaleje wojna domowa bojownikami islamskimi którzy są w sojuszu z isis.
,,A wyobraz sobie co by bylo jakby to katoliccy developerzy zrobili identyczna gre, w ktorej nawala sie Allah i Muhamed, wtedy lewackiemu belkotowi o rasizimie i braku tolerancji czy poszanowania innych religii nie byloby konca.,,
Nie, po prostu gra byłaby zbanowana w tych krajach, które uznałby to za niestosowne.
I nie używaj słów, których nie rozumiesz, robisz to nagminnie.
Pomijając durne przepychanki w tym wątku: obczajcie nazwisko malezyjskiego ministra. Przecież tak mógłby się nazywać jakiś prawdziwy złodupiec, najgorszy ze szwarccharakterów, gwałciciel, morderca i producent pizzy hawajskiej.