Darkwood – polscy deweloperzy udostępniają grę w serwisie Pirate Bay
Najlepszym zabezpieczeniem przed piractwem to brak zabezpieczeń i wysoka jakość produktu :D
I to jest przyjazne podejście.
Zarobiliśmy pieniądze jesteśmy zadowoleni z ilości sprzedanych kopii więc udostępnimy legalnie grę osobą które nie mają pieniędzy na ten tytuł.
I to jest przyjazne podejście.
Zarobiliśmy pieniądze jesteśmy zadowoleni z ilości sprzedanych kopii więc udostępnimy legalnie grę osobą które nie mają pieniędzy na ten tytuł.
Jeżeli kogoś nie stać na grę za 45 zł, to powinien przestać grać i zabrać sie do pracy.
"Jeżeli kogoś nie stać na grę za 45 zł"
Apelują oni jedynie do osób, które pobiorą grę, by rozważyły w przyszłości możliwość zakupu tytułu i dokonały tego jedynie w wspieranych przez nich sklepach. Darkwood dostępny jest obecnie na Steamie oraz w Humble Store w cenie 13,99 euro (ok. 60zł), a także w serwisie GOG, gdzie kupimy go za 58,39 zł.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/darkwood-polscy-deweloperzy-udostepniaja-gre-w-serwisie-the-pirate-bay/z819bc9
Gdyby było to proste, to problem bezrobocia w Polsce już dawno powinno zniknąć na 100%. Łatwo Ci pisać.
Ale nie zaprzeczam, że 45zł jest dość niska i korzystna cena dla wszystkich.
Powiedziała to osoba z avatarem cebuli która trzyma mniejszą cebulę.
Czego to się ludzie nie chwycą żeby tylko uderzyć w odsprzedaż kluczy. No ale jak się z produktów usługę robi, to to się potem tak kończy.
"autorzy Darkwood opisują, że od czasu premiery otrzymali niezliczoną liczbę wiadomości, zawierających prośby o przesłanie kluczy aktywacyjnych do testów gry, od osób podszywających się pod youtuberów, bloggerów lub dziennikarzy branżowych."
Przeczytaj ze zrozumieniem mój cytat i wróć do góry przeczytać dalszą część, potem pierdziel takie głupoty :)
Nikogo nie powinno boleć to, że udostępnili gierkę bo mieli dość takich wiadomości. Ciesz się dobrą grą, a nie marudzisz jak stereotypowy Polak.
Przeczytaj ze zrozumieniem mój cytat i wróć do góry przeczytać dalszą część, potem pierdziel takie głupoty :)
Ty i inni się do tego powinniście zastosować, cytat z tego co napisali twórcy na zatoce: We have just one request: if you like Darkwood and want us to continue making games, consider buying it in the future, maybe on a sale, through Steam, GOG or Humble Store. But please, please, don't buy it through any key reselling site. By doing that, you're just feeding the cancer that is leeching off this industry.
Tak więc, czytaj, zrozum i nie pierdziel głupot.
Ciesz się dobrą grą, a nie marudzisz jak stereotypowy Polak.
No tak, wyrażanie zdania innego niż zdanie tłumu - marudzenie jak Polak ze stereotypów. Ok panie oświecony.
Nie widzę w takim zachowaniu nic złego. Odsprzedaż kluczy jest jak kupno książek z drugiej ręki. Autorzy na tym nie zyskują ani złotówki.
To trochę tak jak z hardcore'owymi antypiratami, którzy uważają, że książkę/grę/podręcznik niedostępny lepiej od kogoś odkupić niż spiracić? Z jakiej paki. Zyskuje na tym tylko ktoś, kto odsprzeda rzecz z zyskiem. Już więcej sensu ma znalezienie autora i zrobienie mu przelewu.
Podejscie mi sie podoba nie typowa promocja gry oraz promowanie swoich racji w ten sposob maja sens :)
Szanuję bardzo, ale liczę że gracze zainteresowani tą produkcją odpłacą im takim samym szacunkiem i mimo to produkcję normalnie zakupią...
Zasługują na to. I to nie tylko przez ten gest. Włożyli w to swój czas, swoją pracę i po ludzku wypada im za to zapłacić... :)
Popieram!
No a w między czasie denuvo z nową wersją ciśnie na drugim froncie ale cpy już rozpracował zaktualizowane zabezpieczenie. Miłe podejście deweloperów Darkwood zachęca do kupna ich gry.
A co ma denuvo do tej sytuacji...... twórcy nie walczą z piratami tylko z handlarzami lewymi kluczami
już maymhem ma cracka ale to narazie pierwsza wersja jest.
Najlepszym zabezpieczeniem przed piractwem to brak zabezpieczeń i wysoka jakość produktu :D
No nie wiem, dla mnie to jest uczenie dziadów jeszcze większego dziadostwa. No bo co sobie torrentowcy pomyślą? Po co mamy kupować grę, skoro twórcy sami udostępniają ją na serwisach pirackich? Na co oni liczą?
Pirat zawsze sobie znajdzie wymówkę, bardzo skrupulatnie wytłumaczy sam sobie i wszystkim wkoło, że grę przeszedł ale była słaba, nie warta ceny jakiej żądają, itp, itd.
Jak kogoś nie stać na gry to niech zmieni hobby, swoją drogą jakoś na sprzęt miał, tylko na gry już nie. Wystarczy poczekać kilka miesięcy na steam'ową wyprzedaż, nie trzeba grać we wszystko na premierę.
A co do oszustów - bardzo dziwna metoda. Rozdawanie gry za darmo w celu przeciwdziałania obrotowi nielegalnych kluczy... to tak jakby producenci aut zaczęli rozdawać je każdemu, kogo na dany model nie stać, aby przeciwdziałać ich kradzieży i czarnorynkowemu obrotowi. WTF?
Po co mamy kupować grę, skoro twórcy sami udostępniają ją na serwisach pirackich? Na co oni liczą?
Czytaj to ze zrozumieniem.
Producenci są bowiem zadowoleni z wyników sprzedaży, które przerosły ich oczekiwania (serwis SteamSpy podaje, że do graczy trafiło blisko 74 tysięcy kopii Darkwood).
To studio, gdzie pracują tylko 3 osoby. To dla nich jest bardzo dobry zysk.
Aby postawić tamę tego rodzaju praktykom oraz POZWOLIĆ NA ZABAWĘ FANOM, KTÓRZY NIE MOGĄ SOBIE POZWOLIĆ NA ZAKUP GRY ZA JEJ PEŁNĄ CENĘ, studio opublikowało oficjalny torrent z instalacją Darkwood w serwisie Pirate Bay.
Czego tu twoim zdaniem nie zrozumiałem? Uczciwi nabywcy opłacili darmową grę wszystkim innym, bo twórcy już zarobili, więc stwierdzili że całej reszcie udostępnią darmowy torrent.
Teraz ci, którzy poczekaliby do wyprzedaży zagrają za darmo, a do czasu wyprzedaży o grze zapomną.
To studio, gdzie pracują tylko 3 osoby. To dla nich jest bardzo dobry zysk.
No i? Rockstar zarobił już pewnie kilkaset milionów, jeśli nie miliard $ na GTA V a jakoś nie rozdaje go za darmo...
A jeszcze z newsa: Wrzucenie oficjalnego torrenta z grą do sieci nie jest według Acid Wizard dzianiem czysto marketingowym.
Szczerze - chyba jednak jest. Skoro gra i tak już jest lub pojawiłaby się na torrentach, to po prostu zgrywanie "dobrego wujka".
To jest bardzo proste. Udostępnienie gry na torrentach nic im nie zaszkodzi, bo gra i tak tam będzie. Ale za to spowoduje to, że o studiu i grze choć przez chwilę będzie się mówiło co przełoży się pozytywnie na wizerunek studia jak i sprzedaż gry.
Równie dobrze można się zapytać po co kupować muzykę, jak praktycznie wszystko za darmo znajdziemy w necie. Jak komuś się podoba to, co robi artysta to go wspomoże.
No i na koniec jaro, nie oceniaj ludzi swoją miarą.
robert357 - akurat zdziwiłbyś się, ale gram na PS4 więc zarzut piractwa jest kompletnie z czapy.
,,Jak kogoś nie stać na gry to niech zmieni hobby"
Czyli innymi słowami:
Jeśli jeszcze nie zarabiasz, to czekaj kilka lat aż skończysz szkołę, a w międzyczasie znajdź sobie chu*owsze hobby.
Rany, to jest postawa jak tych, którzy się bulwersują, że jak jest darmowy dzień w komunikacji miejskiej, to im się należy zwrot za miesięczny. "Hurr durr dostajo za darmo na koszt tych co kupili". Na tej zasadzie, osoba która kupuje grę 5 lat po premierze na 90% przecenie, albo dostaje za darmo w jakimś bonusie, też dostaje za darmo "na koszt tych co kupili".
Piractwo, było jest i będzie. Piraci będą się dzielić na tych co mają wszystko gdzieś i na tych co jak im się spodoba to kupią. A taką postawą studio tylko zwiększa swoje szanse na dotarcie do tej drugiej grupy.
Miły gest z ich strony i miłe również to, że nie ograniczyli się do Steam jak większość. Chcesz Steam, masz Steam, chcesz bez zabezpieczeń, to masz GOG i to jest super.
Natomiast to, że dali grę całkowicie za darmo również jest w porządku. Można przetestować taką grę, a jak się spodobała i nawet ograło się ją na "piracie" to w ramach wdzięczności za miło spędzony czas wrzucasz do koszyka na GOG i okazujesz swój szacunek.
Kiedy w końcu wydawcy gier jak i studia je tworzące zrozumieją, że to nie tędy droga? Co z tego, że gra ma trylion zabezpieczeń, jak i tak lata po torrentach, chomikach i innych usługach z czarnej strefy. Potem wychodzi właśnie tak, że uczciwi gracze nie mogą grać, bo mimo posiadania legalnego produktu to serwery nawalają lub są takie błędy i pokazują, że gra jest nielegalna. Natomiast piraci bawią się świetnie bez ograniczeń.
Chociaż prawda taka, że twory typu Steam wiedziały, że nie wygrają z piractwem, ale zdali sobie sprawę że przynajmniej wyeliminują rynek używek, co do końca życia będę uważał za wredną zagrywkę, bo jestem człowiekiem który jak coś kupuje to chce to mieć, a nie być zależnym od usługi, która kiedyś z różnych przyczyn może po prostu zniknąć.
Za samo podejście kupię grę, mimo że nie wiem czy w nią zagram, brawa Panowie! Może dzięki takim jak Wy rynek kiedyś wróci na stare tory i będziesz płacił za coś, co naprawdę masz na wyłączność bez potrzeby korzystania z Internetu.
Wydaje mi sie ze wyprzedaze Steam i innych gdzie duze tytuly dostajesz za paczke czipsow i puszki Pepsi jest ok rozwiazaniem. Ktos moze nie lubic cyfrowek ale gdy promocje ida, to gry kosztuja tyle co nic. Sam teraz grywam w Mad Maxa za 3 funciaki
to w ramach wdzięczności za miło spędzony czas wrzucasz do koszyka na GOG i okazujesz swój szacunek.
Nie wszyscy. Niektórzy odkładają te gry do ulubione kolekcji i robią darmowe reklamy.
Natomiast piraci bawią się świetnie bez ograniczeń.
Za to będą narażone na możliwe wirusy i złośliwe oprogramowanie.
No powiem Ci, że też już zapomniałem o shareware... i uświadomiłem sobie, że shareware to dzisiejsze wszystkie gry F2P.
"Shareware – rodzaj oprogramowania zamkniętego, które jest bezpłatnie rozpowszechniane i którego kopiami wolno się dzielić, jednak korzystanie z jego pełnej funkcjonalności wymaga wniesienia określonych opłat po pewnym okresie użytkowania lub zakupu licencji."
Free-to-play (F2P) – model płatności występujący w grach komputerowych, niewymagający kupna lub płacenia abonamentu.
Przeciez to zwykla akcja marektingowa. Co mieli sprzedac to sprzedali, a bylo tego niewiele, bo to niszowe gowienko. Teraz duze portale napisza o tym ze za darmo, wiec sporo osob sie zainteresuje, a o to chodzilo. Niewazne co mowia, vyleby mowili.
Za pare dni cena wroci do 5 dolcow i kazdy chetny bedzie musial tyle zaplacic. Tak sie robi biznes.
ty wiesz że jesteś kompletnym idiotą ? o biznesie to ty zielonego pojęcia nie masz a co dopiero ile zarobily twórcy gry (tak btw darkwood bardzo dobrze się sprzedaje na steam)
Nie ma na tym swiecie nic za darmo. Jesli ktos za darmo cos udostepnia to ma w tym interes. Czy to marketing czy robienie dobrego pijaru.
Coz za elokwentny komentarz. Stara musi byc z ciebie dumna.
Jak stworzą następną grę, to ludzie będą czekać aż pojawi się na piratebay. Chcieli być cwani i zrobić dobry marketing, a pewnie odbiję się to rykoszetem ;)
Kto chce to i tak ściągnie. Jak gra się pojawi na GOG to jest gwarancja porządnego pirata.
Piracki Darkwood już dawno był dostępny na pirackie strony tak jak inne gry prosto z GOG, więc co za różnica. Oni z pewnością to wiedzą i nie mają nic do stracenia.
wszędzie ktoś węszy spisek.. za darmo zle placic to za drogo nie dogodzisz takim
@maciokoki -> W internecie zawsze znajdą się cebulaki, trolle i hejterzy. Wszystkim dogodzić się nie da.
I dobrze i źle zarazem. Rozumiem twórców, bo chcieli pokazać środkowy palec swoim rodakom z Janusze2A i podobnych lewych odsprzedawców. Źle, bo mogą zapomnieć o jakiejkolwiek następnej akcji crowdfundingowej + ludzie którzy niedawno kupili tytuł mogą czuć się wkur?????. Moim zdaniem znacznie lepiej byłoby wrzucić tytuł szybko do jakiegoś bundla. Za 20 zł z miejsca bym kupił.
Dlaczego ludzie którzy wsparli grę mieli by być wkurzeni? Dostali to za co zapłacili.
Kupiłem Darkwood i nie czułem się za to obrażony. Jestem zadowolony, że mogłem wspierać takich twórcy jak oni. Więc inni niech nie żałują, że wydali pieniędzy dla Acid Wizard, bo mogą się liczyć na nowe, dobre gry albo .... kontynuacja Darkwood lub duży dodatek. ;)
Po drugie, piracki Darkwood prosto z GOG już dawno był dostępny na pirackie strony, więc co za różnica.
„Darmowa” wersja gry została przygotowana z myślą o osobach, których nie stać na jej oficjalną cyfrową kopię.
To bardzo miłe i szlachetne z ich strony. Ale nie zmienia to faktu, że ich gra jest zbyt dobra na tyle, że musiałem to kupić na GOG i nie żałuję. Zasługują na to. :)
Niech ktoś z GryOnline mógłby napisać recenzja o Darkwood. Nie wszyscy wiedzą o Darkwood.
od czasu premiery otrzymali niezliczoną liczbę wiadomości, zawierających prośby o przesłanie kluczy aktywacyjnych do testów gry, od osób podszywających się pod youtuberów, bloggerów lub dziennikarzy branżowych
Niech ja dorwę takich ludzi... To nieładnie jest kogoś oszukiwać i ukraść cudze zyski!
Gra jest w ogóle warta ogrania? Zbiera pozytywne opinie na Steamie ale na GOLu coś cicho.
Zdecydowanie to polecam!
Ekipa GryOnline skupiają się głównie na gry AAA, że nie zawsze mają czasu na pisanie recenzji o wszystkie gry Indie. O Darkwood już pisali od czasu do czasu.
https://www.gry-online.pl/news-gra.asp?ID=13782
Jeśli jesteś zaciekawiony tą produkcją to polecam filmik Quaza, który fajnie przedstawia mechanikę, oraz klimat gry. Co prawda jest to jeszcze materiał z wczesnego dostępu, lecz mechanika gry została niemal nie zmieniona : https://www.youtube.com/watch?v=7xcnKM-6ulg
Wow, jeszcze niedawno sprawdzałem newsletter na steamie, bo byłem ciekawy kiedy ukaże się pełna wersja. Grałem trochę w betę i normalnie wciąż nie wierzę, że grę stworzyły 3 osoby. Prezentuje niesamowity poziom i przede wszystkim przemyślaną wizję co do gry, ci goście naprawdę wsadzili w to masę pracy i serca. Nawet jeśli to nie jest Twój gatunek, to skończysz po połowie a gra i tak będzie świetnym doświadczeniem.
Na GOLu to o wielu grach cicho.
Bo GOL to już od dawna nie jest stroną o grach tylko o wszystkim i o niczym! Została tylko nazwa i tyle!
Bardzo miły gest, niech biorą z nich przykład wszyscy twórcy! Wtedy piractwo zniknie i bedzie można grać bez obaw :P
A co ma do tego piractwo? Przeczytaj oficjalne stanowisko twórców gry, dlaczego zdecydowali się na taki krok. Masz kupić grę oficjalnie na GOGu, Steamie a nie u sprzedawcy klucza na G2A czy Kinguin. Piraci i tak spiracą, ba oni sie nawet na grę nie spojrzą, więc nie oni są tu targetem.
Teraz wiadomo, dlaczego ziutki bez pieniędzy na wiele rzeczy zgrywają po 30-40 tytułów rocznie. Kiedyś czekali rok na potanienie, a teraz czekają na torenty. Nie dziwots, wiele studiów nie przykłada się do produkcji gier.
Deweloperzy wpuszczają coś za darmo na torrenty... Podejrzane, nie pobieram :D
Żebrają po klucze? Pewnie polacy, żeby nie mieć 50zł na grę to trzeba być albo Polakiem, albo Bhutańczykiem, ale w Bhutanie mało kto ma internet, więc pewnie polacy.
w jakiś sposób to też inwestycja.
wcześniej tytul tej gry mi sie obił tylko ewentualnie o uszy. Teraz bede mial przyjemnosc ją przetestować i jesli jest dobra , zwróce większą uwage na tę gre jesli wyszłaby druga trzecia i kolejna część.
A takich osób jak ja mogą byc dziesiatki tysięcy, wiec reklama tanim kosztem jest :)
To jest bardzo dobry ruch marketingowy, szczególnie w przypadku gier indie, chciałbym zobaczyć taki sam ruch od CDP za sprawą Cyberpunka i czy zarząd CDP podchwyci plusowanie złotych myśli .Lorda ;)