Biomutant | PC
Czekam na tę grę. Takiego zrobię w kreatorze postaci xD :
Taki świetny RPG się zapowiada a szkoda że nie wychodzi po Polsku :( tak czy inaczej czekam z niecierpliwością.
servi - Jeszcze nie wiadomo, czy nie wychodzi po polsku. Po prostu jak dotąd nie ujawnił się polski wydawca - a że do premiery zostało sporo czasu, wszystko może się zmienić (i stawiam, że się zmieni) ;)
Czekam na tę grę. Takiego zrobię w kreatorze postaci xD :
Taki wiedźmin(walka) z zeldą(oprawa graficzna) Ustawiona w jakimś dziwnym świecie. Jeśli historia będzie trzymała się kupy, to nic nie może pójść źle :D
Mechanika pewnie będzie podobna do NieR: Automata. Jeśli tak, to pewnie nie wszystkim się to spodoba (ale osobiście lubię takie produkcje).
Czekam na ta gierkę, bo wydaję mi się podobna do Monster Huntera, choć pewnie nie za wiele je łączy to zapowiedzi tej gry zachęcają mnie do kupna i poczekania na tą produkcje.
Grudzień się zbliża a tu nawet nie ma jeszcze dokładnej daty :)
Gra wygląda super!!!!! Walka wygląda jak w wiedźminie a grafika kojarzy mi się troche z monster hunterem ale kupię te gre.
zabawna jest komiksowość tej gry te kolorowe napisy
trzaaasssk!!!!! albo ten narrator tu nie przeszkadza tak jak w fifie
tutaj jest raczej fajnym dodatkiem i urozmajiceniem
Szop zabijaka i otwarty wielki świat. Wowwwww. Nie mogę się doczekać bo tak brakuję dziś na rynku gier z otwartym światem. Tak bardzo ich brakuję bo rynek zalewa dziś seria 15 godzinnych gier nastawionych na opowiadanie historii. Wowww. Będą znaczniki na mapie i to całe setki...ale czad mamo.
WYMAGANIA SYSTEMOWE
MINIMALNE:
Wymaga 64-bitowego procesora i systemu operacyjnego
System operacyjny: Windows 7/8.1/10 (64 bit)
Procesor: AMD FX-8350 or Intel Core i5-4690K or newer running at 3.5 GHz or higher
Pamięć: 8 GB RAM
Karta graficzna: 4 GB Direct3D 11 capable video card - GeForce GTX 960 or Radeon R9 380
DirectX: Wersja 11
Miejsce na dysku: 25 GB dostępnej przestrzeni
Karta dźwiękowa: Integrated or dedicated DirectX 9 compatible soundcard
Dodatkowe uwagi: Keyboard, mouse and an internet connection for Steam.
ZALECANE:
Wymaga 64-bitowego procesora i systemu operacyjnego
System operacyjny: Windows 10 (64bit)
Procesor: AMD Ryzen 5 1600 or Intel Core i7-6700K or newer running at 3.2 GHz or higher
Pamięć: 16 GB RAM
Karta graficzna: 6 GB Direct3D 11 capable video card - GeForce GTX 1660Ti or Radeon RX 590
DirectX: Wersja 11
Miejsce na dysku: 25 GB dostępnej przestrzeni
Karta dźwiękowa: Integrated or dedicated DirectX 9 compatible soundcard
Dodatkowe uwagi: Keyboard, mouse and an internet connection for Steam
Gra wygląda ciekawie i chyba ją kupię tylko kwestia czy na konsolę czy pc...
Jak masz mocnego pc od konsoli to pc jak nie to PS5 a jak oba są na tym samym poziomie to ciężko w sumie
Wygląda bardzo dobrze, zobaczymy tylko czy ma w sobie to coś co powoduje że chce się w nią grać do końca. Na duży plus polski dubbing i napisy. Wydawca który nas nie ignoruje, brawo. Oczekiwania 8.5
Po gameplay'u widzę taki bardziej Ratchet.
Labirynt w kanałach, Helikopter z uszu itp.
Pierwsza od dawna gierka, gdzie złożyłem pre-order (wczoraj bo wczoraj, ale jednak). Nie wiem w sumie czemu, ale bardzo mnie ciekawi.
Ciekawe to jest doświadczenie co piszesz:) czasem warto dać szansę takim grom jak ta. Też czasem sobie pomyślałem, zamawiam pre-order zaufam i co...było warto:). U mnie to był pre-order Resident Evil Village. Życzę ci żebyś był zadowolony z pre-ordera:)
Zamówiłem preorder na ps4 i troche boję się że będzie jak z cyberpukiem.
Zapraszam na podcast związany z premierą Biomutant.
https://www.youtube.com/watch?v=UKwDsuz-m-Y&ab_channel=60fps
Świetnie to prawda ale nie na filmie tego dzbana śmiejącego się jak ostatni idiota.
Ten dzban zarabia w miesiąć SMIEJĄĆ SIĘ wiecej niż Ty przez całe życie....
No to niezły dzban.
Skoro są ludzie, którzy wolą patrzeć niż samemu zagrać to zarabiają niektórzy na tym.
Ale z tego co orientuje się to znikomy procent Youtuberów rzeczywiście ma z tego niezłą kasę. Także większość traci czas i prąd, a kokosów z tego nie ma dużych. A tym bardziej na warunki zachodnich zarobków.
W Polsce wybił się mocniej "SargeThePlayer" i ktoś mi mówił, że on wyciąga ok 10 tys. zł co miesiąc. Możliwe.
Jeśli chcecie mieć klasę mercenary to będzie dodawana do preodery potem niestety jeśli ktoś będzie chciał nią grać musi sobie kupić pewnie za 2-3 euro. Klasa sama w sobie jest w sumie najlepszą jak widzę do gry w zwarciu. Nieźle też wypada klasa dead-eye ale to akurat przeciwwaga do grania jako snajper.
Szkoda, że do wersji pudełkowej nie dodają tej klasy mercenary. Niestety tylko w wersji digital. Cyfrowe wersje mnie cały czas nie przekonują. Osobiście najbardziej dead-eye mnie interesuje. Sama gra zapowiada się na cudowną przygodę i coś świeżego. Oby przerosła nasze
oczekiwania : )
Witam. Czy wie ktoś o której godzinie można zagrać? Po północy czy od 16 od jutra bo gdzieś na taką informację trafiłem. O której dostępne będą pierwsze recenzje? Sprawdzam i nic nie mogę znaleźć.
Wydanie Steam: 25.05.2021 - 19:00
czasu CEST CEST teraz 12:20:21 Poniedziałek, 24 maja 2021
Materiał wideo, a w nim KONKURS - BIOMUTANT NA STEAM DO WYGRANIA: https://www.youtube.com/watch?v=LTgtfGNijHY
Fantastyczna postapokaliptyczna przygoda RPG z jajem. Cieszy niesamowicie świat przedstawiony, uroczy i niesamowicie ładnie zbudowany. Satysfakcjonująca rozgrywka i mechaniki wciągną na wiele godzin!
Niestety, dziś przyszedł mail ze sklepu gry...pl, że kolekcjonerkę Biomutant PC (ta tańsza wersja) odwołują, też tak ma kto?
Tą wersję zamówiłem już z dwa lata temu.
to dla dzieci - niech dzieci oceniają
Nie. Nie jest.
Obecnie są "mieszane".
Po paru godzinach grania wydaje mi się, że to produkcja typu 6/10 - całkiem spoko, ale nic szczególnie dobrego. Przy czym recenzenci mają rację, że jest bardzo specyficzna - jednych zachwyci, innych odrzuci. Raczej nie radzę sugerować się komentarzami, tylko pooglądać gameplaye przed zakupem.
Do wszystkich prócz Alexa: nie kupujcie tego gniota, szkoda kasy.
Jestem Ciekawy tej Gry
Rynek gier jest w fatalnym stanie, że taki tytuł wywołuje takie zamieszanie i dyskusje to tak jak by kiedyś poniższe tytuły które nic nie znaczyły były stawiane na równi co inne hity z tamtych lat typu Half-Life, Warcraft, GTA:
https://www.gry-online.pl/gry/mini-ninjas/z3199#pc
https://www.gry-online.pl/gry/croc-legend-of-the-gobbos/zfd47#pc
https://www.gry-online.pl/gry/harry-potter-and-the-chamber-of-secrets/ze4c7#pc
To jest typ gry, który odrzuca lub przyciąga do siebie. Jak ja czytam niektóre komentarze to ludzie dalej się nie nauczyli, że trailery to nie wszystko. Oczekiwano RPG roku (sytuacja z cyberpunk) a gra okazała się po prostu przeciętna, ale również cena robi swoje. Kiedyś na tą grę się spojrzy, ale raczej nie w tym momencie.
Nie ma się co spinać. To prosta, infantylna wręcz, gierka o kolorowych zwierzątkach. Jej jedynym grzechem jest to, że więcej wydano na PR niż na grę:) Autorzy stworzyli prosty, kolorowy świat, gdzie biega się, zbiera i słucha nudnych opowiastek - ale wywalili tyle na reklamę, że mogą śpiewać za grę 250 zeta - a wygłodniały gracz i tak kupi, bo - jak już ktoś napisał - przemysł gier poważnych jest w stanie opłakanym i klient kupi wszystko.
Biomutant jest fabularnie i gameplayowo na poziomie obecnych gier - czyli gry mobilnej. Sprzedawać marzenia i maskotki do happy meal - to cel i marzenie developera naszych czasów.
Ot taka gierka żeby pograć sobie podczas zdalnych, gdy babka od polskiego zamula banie. Pograłem 5 godzin może kiedys wróce może nie, nie wiem na razie misie nie chce
Miało byc dobrze ale jak mi podpowiedziała intuicja wyszła sraka;) ot taka giereczka dla dzieci na komórke . Gimby! czasami warto poczekać na gre niżeli jarać sie trailerami i krótkim gameplayem
Ja tam gierkę zamówiłem dziś powinna przyjść na piątek, zamierzam wycisnąć z niej całe 100% co nie jest może zbyt trudne sądząc po recenzjach na YT, mi się akurat gierka przypadła do gustu fajnie zrealizowany świat, może faktycznie zbyt lekko dziecinna jak te napisy buum, wkurzający PL lektor i ogólnie nudnawe jak kaszana dialogi nie rozwijające za bardzo fabuły, natomiast gra podobnież dopiero po 2-3 h od rozpoczęcia prologu się rozkręca więc myślę że warto dać jej szansę. Będę wiedzieć po weekendzie czy jestem mile zaskoczony czy też jednak srogo zawiedziony, mnie tam gra jednak nie odrzuca.
No to teraz sie posypie haha. Ja mam dość, nie wiem jak wy, ale wystarczy godzina w tej grze i rzygam tęczą. Ilość dobroci, piękna, cudownych morałów życiowych i piękności słów jest tak przytłaczająca, że mdli mnie na samą myśl ze spotkam kolejnego npca, który zasypie mnie kolejnymi złotymi myślami. Mam w grze zaledwie 4h przegrane i boje się włączyć ponownie, żeby mnie nie zemdliło.
Przecież po trailerach było widać ze to gra dla dzieci a teraz wszyscy oburzeni że kolorowa gierka o zwierzaczkach jest infantylna i nie poważna,naprawde?Ja osobiście zastanawiam się czy nie kupić na dzień dziecka mojej 10 letniej córce bo jest to gierka idealna dla niej, tylko na razie trochę cena mnie odstrasza.
Ale tu pełno jest dorosłych i doświadczonych graczy którzy nie grają w gry dla dzieci. Mario też jest dla dzieci ? Przecież takie wysokie oceny ma ta gra. Zapomniałem, że dorośli grają tylko w gry typu TLOU2 10/10 przygody Abby i jej ferajny.
Różnica jest taka, że Mario i TLOU2 to dobre gry, natomiast Biomutant bynajmniej. Mam nadzieję, że pomogłem.
Aha Biomutant to średnia gra. Dlatego jest dla dzieci ? Pewnie jakby miał wszędzie oceny 9, 10 to by nie był dla dzieci, takie mam wrażenie.
To masz złe wrażenie. Gra jest po prostu słaba niezależnie jaki był target twórców. W zapowiedziach nikt nie wspomniał, że jest tak infantylna.
Z całym szacunkiem, ale co ma piernik do wiatraka.
W serii Super Mario wiele gier 10/10 lub 9/10 zarówno tych 2d i 3d. Spełniają swoje założenia perfekcyjnie.
Jakie ma znaczenie, że to platformówka 2d lub 3d skoro są świetne. Łatwe też nie są. Patrz Super Mario 64 z 1996, które jest trudniejsze od Crash Bandicoot nazywane Dark Souls wśród platformówek 3d błędnie, bo nie ma trudności jak Super Mario 64. Polecam sprawdzić się i zdobyć wszystkie gwiazdki.
tRikson Ja nie oceniam gry, tylko śmieszy mnie to mówienie, że jest to gra dla dzieci. O każdej grze można powiedzieć że jest dla dzieci. Przecież według dorosłych szanowanych i porządnych obywateli tylko dzieci grają w gry video. :)
Zastanawiałem się, co tu napisać, żeby pomóc innym podjąć decyzję. Nie jest łatwo, bo Biomutant jest produkcją bardzo specyficzną, która jednych zachwyci, a innych odrzuci.
Generalnie gra błyszczy jeśli chodzi o eksplorację, walkę z potworkami i crafting. Natomiast kompletnie leży w warstwie narracyjnej - fabuła nie angażuje, a większość dialogów to nudne pogadanki o niczym.
Dla osób, które lubią sobie na spokojnie połazić po świecie oraz poeksperymentować przy składaniu broni, może się okazać czarnym koniem roku 2021. Natomiast ci, którzy nie wyobrażają sobie gry RPG bez dobrej fabuły, niech omijają produkcję szerokim łukiem.
MOCNE STRONY:
+ Bardzo ładny świat, który chce się zwiedzać
+ Satysfakcjonujący system walki
+ Tworzenie i testowanie broni daje ogromną frajdę
SŁABE STRONY:
- Mało angażująca fabuła, nijakie postacie i nudne dialogi
- Pomysł z narratorem jest nietrafiony (szybko zaczyna irytować)
- Sporo kombinacji w kreatorze postaci wygląda szkaradnie
Mam te same odczucia.
Pomysł z narratorem służy chyba zaoszczędzeniu - wystarczy jedna osoba, aby czytać wszystkie dialogi. Faktycznie z czasem to strasznie drażni.
Mi się gra przyjemnie, mechanicznie gra wciąga - trzeba tylko przymknąć oko na fabułę skierowaną do młodszych. Wciąż bawię się lepiej niż przy Assasinach ze względu na oryginalność świata i mnogość sprzętu.
Po dłuższym czasie niestety staje się bardziej męcząca. Nawet nie dałem rady jej ukończyć, bo mam dość.
Do wad wspomnianych wcześniej dochodzą:
- Wszechobecne "kopiuj-wklej"
- Z pojazdów można korzystać jedynie w arbitralnie wybranych przez twórców sytuacjach. Chcesz przepłynąć duże jezioro skuterem? Nie możesz, bo w tej lokalizacji autorzy uznali, że przywołanie skutera będzie zablokowane. Czemu? Bo tak!
- Pojazdy i wierzchowce są bardzo wolne. Wystarczy parę razy ulepszyć zręczność postaci, by stała się od nich szybsza
- Niewygodne, często wprowadzające w błąd poruszanie się w zagadkach logicznych
- Budżetowa gra w cenie AAA
Przykro to stwierdzić ale jak dla mnie to infantylny badziew który nie umywa się do Days Gone chociaż podobno lepiej się sprzedaje. Jak widać młodsza młodzież ma coraz więcej kasy :)
Jeśli uważasz, że starsi gracze szukają mroku w grach to musisz być młody :)
Paradoksalnie właśnie ten mrok jest wycelowany w nastolatków.
Na tyle na ile pograłem ok. 10 godzin ale to jest ŚWIETNE.
Wybrałem poziom trudności trudny i nie raz już mnie zabili w walce. System rozwoju postaci jest rewelacyjny co w połączeniu z super craftingiem daje naprawdę poczucie niesamowitego progresu i budowania postaci. Poza tym gra jest OGROMNA, jeśli chcemy zobaczyć wszystko to myślę że 50+ godzin spokojnie pęknie.
Polski lektor kapitalny / nie raz miałem łzy ze śmiechu poza tym polska wersja jest REWELACYJNA. Dawno nie słuchałem niczego przyjemniejszego dla ucha. Mam nadzieje że gra do końca będzie miała tak świetnie przedstawianą nową zawartość. Co moment coś nowego. To jest ta jedna z gier którą się czuje że została wykonana z miłości do gier. Oceny 4-5/10 właściwie każda ocena jest subiektywna ale tacy recenzenci to właściwie chyba nowe pokolenie wychowane na grach bez duszy. Jakby teraz miał ocenić to 9 lub 9.5. Bawię się lepiej niż w Zeldzie a to już samo w sobie jest niesamowitym dokonaniem.
1. Graficznie jest bajecznie. Lokacje są naprawdę przemyślane jak przeciwnicy czy sami bossowie i walki z nimi. Każdy ma jakieś fajne specjalne umiejętności.
4-5/10 właściwie każda ocena jest subiektywna
Nie żeby coś, ale każda recenzja jest subiektywna.
Pisać o tym swoje dyrrdymały i obrazki wstawiać kilka razy dziennie?
Facet coś kiedyś deklarował że firmę prowadzi, dom ma..... jakiś Fake man :D
Maverik - wystarczy nie tracić czasu na zbędne rzeczy, czytaj praca : (nie pracuje) właściwie ludzie tracą od 8 do 10 godzin (z dojazdami) 5 lub 6 dni w tygodniu na te bzdury. I co najlepsze do 67 lat czyli wszystko co najlepsze znika w otchłani marnotrawstwa. Jeśli jesteś bardzo ciekawy to w tym miesiącu zaliczyłem jeszcze z gier Returnala na PS5 i jeszcze parę innych pozycji Epic, obejrzałem z 30+ filmów/odcinków seriali i przeczytałem 2 książki i zrobiłem wiele innych ciekawych rzeczy. Dodatkowo w związku z tym że celebra lata soboty i niedziele są dniami imprezowymi u nas od rana do wieczora. Dorośli z dorosłymi, dzieciaki z dzieciakami. No i warto dodać że 2 godzinny codziennie to pływanie i bieganie oraz ćwiczenia na świeżym powietrzu. Mam porządny street workout na podwórku bo w moim wieku wypada a dzieciaki uwielbiają.
wystarczy nie tracić czasu na zbędne rzeczy, czytaj praca : (nie pracuje) właściwie ludzie tracą od 8 do 10 godzin (z dojazdami) 5 lub 6 dni w tygodniu na te bzdury.
Wyjaśnisz mi jak można prowadzić firmę (bo podobno taką masz chyba, że to firma "krzak" i w internecie Cię nie znajdę :)), mieć z niej zysk i nie pracować? Nawet prezesik mający od tych bzdur tzn. pracy ludzi musi prawie zawsze coś robić. Prowadzenie w tym kraju firmy to jeszcze większe zajęcie niż praca u prywaciarza albo w fabryce na produkcji. No chyba, że jesteś weekendową kosmetyczką na własnej działalności, albo "coś tam" kapnęło Ci od rodziców skoro nie tracisz czasu na te "bzdury". Nawet programista robiący "z domu" nie pracuje godzinę dziennie, bo przysłowiowego uja zarobi chyba, że jest geniuszem.
Asasyn363 - odpowiadałem już na to kilka razy
spoiler start
od zarządzania firmami dwoma mam dyrektorów, od spraw najmu w budynkach jakie wynajmuje mam administratorów - przy c19 musiałem co prawda trochę się zaangażować ale już jest okey i wszystko wróciło do punktu wyjścia. Mnie interesuje 27 każdego miesiąca w którym dostaje sprawozdanie i swoją wypłatę.
spoiler stop
Od 3 lub 4 lat czytam twoje komentarze i wiem jedno dla ciebie kazda gra jest wybitna :D ty to masz fajnie tez bym tak chcial stary :D
Gierka się sprzedaje tylko przez swój jakże poważny tytuł przecież... Biomutant panie to musi być lepsze od wiedzmina i mass efecta ..a żeczywistosc pokazuje że gdyby to się zwało nie wiem np Animals on an enchanted planet... to nikt by nawet na to nie spojrzał tym bardziej po takich oenach.
Nie lubię wystawiać słabych ocen, no ale niestety. 4/10. Dla młodszych (10-14 lat) to zasługuje na 8.
Skończyłem w lekkich bólach. Ostatni raz tak męczyłem się przy XIII remake, który był cieniem wersji z 2003. Wystawiam naciągane 6/10.
Plusy:
-Graficznie ładna z pięknymi krajobrazami, ale zarazem bardzo nierówno
-Duży świat i eksploracja
-Kreator postaci
-Humor i dość duża liczba easter eggs
-Mimo wszystko walka i modyfikacja broni, ale nie wszystkim przypadnie taki system walki do gustu
-Umiejętności specjalne i atuty dla danej klasy postaci
Minusy:
-Słaba fabuła i nietrafiony sposób odpowiadania historii przez narratora. Mi ciężko było to zaakceptować i przyzwyczaić się.
-Słaby początek gry. Moim zdaniem zbyt długo trwa zanim gra rozkręca się
-Zła praca kamery
-Kiepski interfejs
-Fatalne dialogi. Miałem wrażenie, że to poziom brazylijskiej telenoweli. Jak ktoś narzekał na dialogi z Divinity-Original Sin 1 i 2 to tutaj poprzeczka monotonii została jeszcze bardziej podniesiona i prawdopodobnie po 3-4 godzinach widząc te dialogi uśnie.
-Niedoróbki
-Plastelinowy styl artystyczny
-Mało różnorodności w postaciach
-Schematyczność i powtarzalność
-Monotonia
-Brak pazura, emocji i magii znanej z takich gier pod które stara się podpinać ten naśladownik
Nie wiem skąd u kogoś tu wzięły się porównania do Zeld i jeszcze bajki że Biomutant lepsze, gdy najlepsze Zeldy potrafią przyćmić najlepsze exy Sony i mają skrajnie dobry odbiór, a Biomutant to średniak, który błyskawicznie zostanie zapomniany.
Dla mnie:
The Legend of Zelda:Ocarina of Time 1998 + mody graficzne -10/10
The Legend of Zelda:Majora's Mask 2000 + mody graficzne - +9,5/10
The Legend of Zelda:Breath of the Wild 2017- 9,5/10
A Biomutant 6/10 i to jeszcze naciągane.
Mam świeże porównanie, bo na modach graficznych z dużo lepszymi teksturami te dwie stare kultowe Zeldy przechodziłem w maju po raz trzeci w swoim życiu i wyglądają o wiele lepiej niż czyste wersje konsolowe na emulatorze CITRA niż kiedyś na konsoli Nintendo 64 więc dostały drugie życie. Nadal to są fenomenalne gierki i najlepsze Zeldy. Mają to coś. A najnowszą Zeldą grałem po nich już po raz drugi raz na Switch w ciągu zaledwie 3 lat, a rzadko ponownie sięgam po tak nowe gry.
Nie ma przypadków na stronach, gdzie najwięcej ocen:
The Legend of Zelda:Ocarina of Time 1998 - meta 99/100 z recenzji i 9.1 od graczy (IMDB - 9.6)
The Legend of Zelda:Majora's Mask 2000 - meta 95/100 z recenzji i 9.1 od graczy (IMDB - 9.1)
The Legend of Zelda:Breath of the Wild 2017 - meta 97/100 z recenzji i 8.7 od graczy (IMDB - 9.4)
Biomutant 2021 - meta 62/100 z recenzji i 6.6 od graczy
Różnica 3 czy 4 klas więc między bajki można włożyć, że Biomutant lepszy od najlepszych Zeld od Nintendo, gdy one są wśród najlepszych gier alltime i to się czuje obcując z tymi grami. Równie dobrze można powiedzieć, że Biomutant lepszy jest od The Last of Us 1 i 2 czy God of War 4 od SONY. To już Dragon Quest XI czy Ni No Kuni 1 i 2 są lepsze od Biomutant overall.
Nie żeby leżało w mej gestii bronienie najlepszych gier w historii konsol Nintendo, ale The Legend of Zelda:Ocarina of Time 1998 to jest najwyżej oceniana gra przez recenzentów w historii, a najnowsza The Legend of Zelda:Breath of the Wild 2017 w TOP 10 z najwyższymi recenzjami z wszystkich gier więc umniejszanie im i pisanie, że jakiś Biomutant lepszy, bo nowość jest dowcipem roku, bo między nimi jest drastyczna przepaść na niekorzyść Biomutant.
Biomutant to spogląda zielony z zazdrości na Zeldy. A ich twórcy sami przyznawali się, że starają się kopiować i jeszcze robią to dość nieudolnie.
No to pora teraz na prawdziwą grę cRPG Solasta:Crown of the Magister. Tu oczekiwania mam większe mimo opinii o słabej fabule i siłą gry jest głównie mechanika i grywalność jak w Divinity-Original Sin 2.
Hej wiedźmin. Super zawsze gry opisujesz, i tu też świetnie opisałeś wady i zalety. Mnie natomiast gra zanudziła na śmierć. Ale naprzyklad dla dzieci gra idealna. Ja mam 30 wiosen już:).
tak jakby zeldy miał świetne fabuły / biomutant przynajmniej ma jakieś wymagania na trudnym ale co ja tam będę się wypowiadał ;)
No tu Alex ma akurat racje, Zelda tez nigdy dobrej fabuly nie miala, a juz na pewno w BOTW dla fabuły nikt nie gral
Natomiast mechaniki to przepasc na korzysc Zeldy i to widac po samych filmikach ;d
dla mnie biomutant jest niezły bo wymagający gram na trudnym i ciężko się gra a strasznie lubię gry gdzie rozwój postaci determinuje twoje przeżycie. Dodatkowo ewunia jak zawsze post pisze chyba z 30 minut wystawiające te nic nieznaczące oceny z średnich ;)
Zadziwiają mnie niektóre osoby. Minęły ledwie 2 dni od premiery gry, a masa ludzi już wystawia swoje oceny. Ja wiem, że można nie lubić otwartego świata i pytajników, ale bez kitu - ściga was ktoś, że musicie z uporem maniaka oceniać produkcje tak szybko? Czy wszyscy tu po prostu mogą całymi dniami grać - w dodatku w grę, która im się nie podoba? Niesamowite.
Hej jeyhard:). Ja akurat kocham gry z otwartym światem i tysiącem pytajników. Mój numer1 to assassyny, i seria Far Cry, Cyberpunk. - ściga was ktoś, że musicie z uporem maniaka oceniać produkcje tak szybko? Odpowiadam. Nie, nie ściga mnie żaden czas ale w ten sam dzień co gra mnie ciekawi, 8 rano-premiera i uderzam do galerii aby zakupić i grać cały dzień i noc, nie na siłę, normalnie jak we wszystko inne. Tak też robiłem z Resident Village. Gram z pasją i chcę pokochać grę za którą tak dużo płacę, ale ta gra idzie jutro do allegro bo jest niestety bardzo nudna, no niestety nic z tym nie poradzę. Na Maneater z rekinem 160 zł straciłem też. Pierwsze 3-4 godz. Ok. Potem mega nuda. Za wysoko mu wystawiłem bo 7, a to takie5 dla mnie.
Totalny średniak, widać niestety że to gra budżetowa. Dialogów słuchać się nie da , gra trochę nadrabia przyjemną eksploracją i ciekawym craftingiem.
Noramnie dałbym jej 6,0 ale dam jej ocenę 7 to jest może zawyżona głównie dlatego że robiło ją małe studio to im daję 7
Gra jest nietypowa ma sporo wad które aż razą co do dialogów to po angielsku też rewelacji nie ma.
Dobra recenzja jest od Quaza
https://youtu.be/2PHsTfabFKU
Chyba denuvo nie ma bo tak wielu gra z czemu większość z tych... mimo ze im się nie podoba.
bo gra jako action rpg jest bardzo dobra / szczególnie błyszczy na polach crafting i build postaci. Poza tym ma dużo fajnych EE i sekretów do odkrycia. Porządny sandbox właściwie lepszy od 99% tego co wypluwa ubisoft.
Spoko gierka jesli chodzi o akcyjniak czyli walke :D moje oczekiwania zostaly spelnione bo takie byly po pierwszych filmach które udostepnili przed premiera XD nie ludzilem sie na zadna fabule czy cokolwiek wiec no coz ocene daje jaką daje.
Jedyne co w tej grze odstręcza to forma podania. Za 250 zł narrator głosem łagodnego Fronczewskiego prawi morały, takim neutralnym głosem bez przerwy, filozoficzne nic nie wnoszące. Można mieć różne podejście, gry się teraz nie bawią konwencją akcji, wszystko jest jak amerykańskie filmy, a Biomutant jest jak przygoda Alicji w krainie czarów - my jesteśmy Alicją. To nie jest zła gra, szczerze mówiąc biorąc pod uwagę mnogość broni, ekwipunku, przeciwników, miejscówek, wielkość mapy, złożoność walki dałbym tej grze 9.5, kolejne 0.5 za wagę instalki. Wszystkie elementy związane z podstawową rozgrywką są zajebiste, skalowanie poziomów się zdarza - a przynajmniej żadna walka nie była łatwa dla mnie do 15 poziomu.
Natomiast sito jest drobne. Może to efekt czytania mangi, z doświadczeniem takie duperele, jak grafika czy dziwactwa, zwisają.
Jak się jest gotowym pobrudzić to można wykopać super skarb
rzeczywiście gra słodka,natomiast nieco irytujące jest ze przy kazdym handlarzu gra marnuje mój czas zbednymi tekstami do przewiniecia.Drugą sprawą jest słaby system usprawniania/demontazu broni ,pancerza,oraz upgrade postaci
to mogloby byc rozwiazane o wiele lepiej,trzecia rzeczą jest ze jesli nie masz aktywnego danego questa ,to jak wejdziesz na niego"przypadkiem "nie zobaczysz ze moze byc zrobiony./podczas gdy gdzies wokolo sa jacys wrogowie wszystkie skrzynki /znajdzki nieotwieralne.Jesli wyciagniesz wroga troche poza jego teren,odnawia mu sie energia
Gra ogolnie ok,lecz w g mnie ,sie nie umywa do starego Fable
daje mocne 6
Gra ogolnie ok,lecz w g mnie ,sie nie umywa do starego Fable
Wszystko spoko ale co to za porównanie :0
Pograłem 1h i nie wiem czy będę dalej grał
Fabuła strasznie durna i nudna, a najgorszy jest system walki, który raczej przywodzi na myśl gry z PS2
Grafika nie dość, że technicznie rodem z PS3 to artystycznie dramat, kicz wylewa się z ekranu
W większe badziewie dawno nie grałem, zawsze właściwie kończę grę jak już ja mam(tutaj w abonamencie), ale tego raczej nie dam rady
W sumie just cause zawsze ssał, a to gra tych samych ludzi tyle że bardziej budżetowa
Spodziewałem się średniaka, ale użytkownicy gola tak hajpowali...
Gra jest nawet poniżej średniaka imo
Nie obrażaj gier z PS2. Wiele ma świetny gameplay, to samo z grafiką gier z PS3, ogromna ilość wciąż wygląda ok.
A Biomutant jest po prostu bardzo słabą grą, niezależnie na jakiej generacji by się ukazała.
Większość jednak strasznie się zestarzała
Poziom drewna przypomina mi troche Jade Empire, grałem z 1h w to jakos rok temu i też było słabo jak na dzisiaj
Jest wiele gier z lat 80', czy początku lat 90', które nic nie zestarzało się ani grywalnie, ani nawet wizualnie. I ośmiesza obecne odpowiedniki. To czy gra zestarzeje się ma wpływ wiele czynników, jeśli mowa o rzeczach poza grafiką. Kiedyś wyjątkowo wysoki poziom w grach był w kwestii grywalności, kreatywności, uniwersalności. Te najlepsze gry mocno potrafiły wyróżnić się. Z Ps2 okresu znacznie późniejszego też wiele ciekawych gier znajdziemy. Exy z Ps1, Ps2 i Ps4 są lepsze niż te z Ps3. Do tego te z Ps1 i Ps2 są bardziej różnorodne niż za czasów Ps3 i Ps4.
Jade Empire to słaby przykład. Ta gra w gatunku cRPG jest daleko za elitą. I nigdy nie robiła specjalnie dużego wrażenia więc jak ma teraz imponować skoro nigdy tego nie robiła. Przy BG2 i KOTOR 1 od Bioware zawsze ich NN1 i Jade Empire blado wypadały.
Elita cRPG to przykładowo Ultima VI 1990, Ultima VII 1992, Might and Magic VI 1998, Might and Magic VII 1999, Final Fantasy VII 1997, System Shock 1994, System Shock 2 1999, Deus Ex 2000, Fallout 1997, Fallout 2 1998, Planescape Torment 1999, Baldur's Gate II 2000, TES-Morrowind 2002, Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004, G2NK mocarnie zmodowany Returning 2.0+Alternative Balance też pokazuje pazur i ośmiesza jako cRPG Wiedźmina 3 całkowicie rozbudowaniem, ścieżkami, możliwościami, wygodą, contentem, interakcją z NPC i światem, wyzwaniem itd.
Nie no aż taka słaba to ona nie jest, na pewno lepsza od ostatnich drewnianych assassynów. Tylko powinna kosztować ze 100zł mniej.
Chyba żartujesz, ostatnie AC to przy tej grze arcydzieła
Dużo lepsze mechaniki, lepiej zrobiony świat, ogólnie wszystko na innym levelu
Valhalla na dodatek miała dobrą fabułę, a ten Biomutant to się nadaje do gazetki za 10 zl
No niestety, ale ewidentnie to jest gra wyłącznie dla dzieci. Odpadłem po 2h. Na plus jedynie system walki i rozwój postaci. Cała reszta... NIEZNOŚNIE dziecinna i irytująca.
Natomiast to jest gra dla dorosłych
Moje 10 powodów, dla których warto zagrać w Biomutant ;)
PS
Film nie zawiera spoilerów.
https://www.youtube.com/watch?v=RArPUMyYFRw
Super świat i system walki a takze prze krafting :) Mozna zwiedzac do woli i bawic sie modyfikacjami walki wrecz badz broni. Moze ma swoje munusy jednak jak dla mnie odkrycie roku.
Straszna nędza - skończyłem na siłę ostro ziewając.
Początkowy zachwyt bardzo szybko mija - na miejsce wchodzi znużenie.
Dziesiątki nudnych questów, powtarzalne do bólu dialogi i odzywki (jak usłyszę zdanie "jeszcze pare ruchów w lewo" to chyba czymś rzucę).
Fatalna walka, coś gdzieś wyskoczy dostanie w łeb i za kolejne 100m znowu z krzaków coś wyskoczy i tak w kółko.
Skończyłem, wywaliłem i zapomniałem.
Wyszło takie ...cos.Nawet nie jestem w stanie powiedziec czy mi sie to podoba czy nie.Jestem najbardziej rozczarowany systemem walki,kto grał w Automate czy Replicanta....no własnie twórcy Biomutanta,patrzcie na tamte gry i uczcie sie jak sie efektownie walczy mieczem.Bo to co zrobiliscie jest tak płytkie ,jałowe i miałkie ze zwyczajnie az nudne.Nie jest tez tragiczne,ale to nie to czego oczekiwałem.Reszta postacie,fabuła nie jest zle ale to takie znowu wszytsko Ubisoftowe...czyszczenie mapki z posterunków wroga.Zostawiam neutralna ocene takie 5/10 .Jakis tam potencjał,sympatyczne te futrzaki , jest ale to nie to czego oczekiwałem......do Nier Replicanta to tej grze bardzo,bardzo daleko.
Dlaczego ty w ogóle porównujesz to z Replicantem?
Czy będą jakieś dodatki do tej gry? Wiadomo coś ? Bo dzisiaj ukończyłem i szczerze mówiąc gra bardzo mi się podoba
Mnie gra się podoba ogromnie. Troszkę pustawy świat, jednak tym bardziej cieszą ukryte znajdzki czy opcjonalni bossowie. Ktoś napisał, że wymiotuje tęcza od słodkości, jednak wysatrczy wybrać klan odpowiedni i drogę mroku i mordować te słodkości. Rewelacyjny system walki, inna broń, inne skile. Grafa na tv4k zamiast. Dubbing pl świetny. Mam 43 lata i jestem oczarowany tą grą, a dodam, że lubię otwarte światy i w tej grze jest unikalny. Polecam.
Największą wadą tej gry i zarazem grzechem twórców jest to, że nie mogli zdecydować się do kogo jest ona skierowana. Z jednej strony mamy dialogi i ogólny infantylizm dla 5-latków, a z drugiej złożoność dla bardziej dorosłego użytkownika i z rozgrywką mało, który 5-latek dałby sobie radę.
Polskiego narratora nie da się słuchać - nie dlatego, że jest zły, tylko po prostu gadki, które zostały dla niego napisane wołają o pomstę do nieba. Zmiana na angielski pomogła na chwilę, bo z czasem i on potrafi irytować.
Największą frajdę chyba dają eksploracje i crafting, który przypomina mi czasy Dead Island. Ale i w eksploracji można się przyczepić do paru rzeczy, tak jak grafika cieszy oko na zewnątrz, tak wnętrza są marnej jakości, nie wspominając o licznym kopiuj-wklej (nawet całego pomieszczenia).
Co do walki - potrafi dać frajdę, ale mało kiedy czuć moc broni, a i design wrogów nie jest najlepszy.
Muszę też wspomnieć o słabej optymalizacji. Gram na GTX 1080 i tak jak w sporej części gra chodzi płynnie, tak potrafi się podusić. Np. jestem w jakiejś lokacji, która działa płynnie, ale wystarczy krok do przodu (lub w innym kierunku) lub spojrzenie w inną stronę, aby gra magicznie z 75 FPSów oczarowała mnie 30 - nieważne, czy to bujna dżungla, czy zniszczone małe miasteczko bez żadnego NPC.
Daję 6, z uwagi na to, że 20 osób robiło tę grę i mimo wszystko da się w to pograć, chociaż potencjał był ogromny i został zmarnowany na niemalże każdym kroku.
Hehe:).To trochę jak z Far Cry New Dawn. Niby cukierkowo, młodzieżowo, a jednak poważnie. Ciekawe czy w Far Cry6 się w końcu zdecydują.
Czy Biomutant faktycznie jest rozczarowaniem? Według mnie nie, zapraszam na materiał na ten temat!
https://www.youtube.com/watch?v=7XUxwj84d-E&ab_channel=60fps
Gra jeśli chodzi o grafikę bardzo przyjemna, motyw post-apo uwielbiam dlatego postanowiłem spróbować swoich sił. Ale niestety
Dla młodszych odbiorców liczy się zabawa, a tu właśnie tak jest. Nie oczekujmy w takich grach fabuły na poziomie cyberpunka. Gra ładna i relaksująca.
plusy
-przyjemna ładna grafika
-ciekawie skonstruowane postaci
minusy
-system walki - tak nudnego systemu walki nie widzialem nigdy, wyjatkowo niesatysfakcjonujacy, skile niewiadomo po co bo i tak ich sie nie uzywa
-fabula - prawie niema, "dialogi" od polowy gry nie czytalem nawet bo to himalaje miałkości i nudy od pierwszysch minut do samego konca
-świat - z jednej strony ładny ale totalnie pusty , 2/3 gry przebieglem bo nie bylo czegos co przyciagalo zeby sie zatrzymac , powalczyc , zebrac.. wiekszosc obszarów zostaje pominieta bo naprawde tam niema nic ciekawego
-itemki - 95% nie wiem nawet po co zbieralem i do czego sluzyly , cala gra przechodzona na jednej broni
-questy - tylko glowny watek fabularny, poboczne questy niewiadomo w ogole po co sa
-zagadki - hehe zart dla 3 latka, wrecz infantyly poziom, wszystkie na to samo kopyto - przekrec wajhe w prawo lub w lewo
jestem bardzo mocno rozczarowany (przeszedlem na sile ) gra wyglada na niedokonczona, nieprzemyslana, w zasadzie nie czujesz ani glownego bohatera, ani pobocznych , dalem 5 za grafike i pomysł na postacie ale mimo ze gra na pierwszy rzut oka wyglada na AAA to cała treść tej gry jest jak wygenerowana losowo.. cena gry to jest zwykły skok na kase i w żaden sposob nie da sie jej usprawiedliwić zawartoscia gry.. cyberbug 2077 pomimo tragicznego poziomu technicznego broni sie fabułą, walką, klimatem.. tu tego wszystkiego BRAK
ps. moze sie spodobac dzieciom w mlodym wieku, dla graczy z kilkuletnim doswiadczeniem omijać szerokim łukiem
Wtam wszystkich.Czy ktoś platynował Biomutanta? Trofeum Gadżety z dawnoświata nie chce wejść.Znalazłem wszystkie 15,zebrałem po 5 z każdego rodzaju i lipa.Jeśli ktoś ma sugestie to będę wdzięczny.
Gry nie ocenię bo pograłem z 3 dni (z 7-8 godzin)ale mimo ze uwielbiam rpgi i tylko w nie gram to tu się odbiłem ,ta narracja zabija całą grę do tego te dziwne postacie(dla mnie odpychające),nazewnictwo jak dla niemowlaków(grałem z Polskim dubbingiem),narrator,to wszystko jest tragiczne a co do walki to akurat to jeszcze można przełknąć bo nie jest zła ale wszystko inne leży.Nie ma w tej grze czegoś takiego jak szeroko pojęty klimat, nic cię po prostu nie ciągnie żeby znowu ją odpalić i grać dalej a zmuszać się do grania nie zamierzam. Ps.mojej 10 letniej córce za to bardzo się podoba więc może po prostu ta gra nie jest do mnie skierowana tylko do 10 letnich dziewczynek.
Plusy
- porządny crafting
Zdecydowanie najsilniejsza strona gry. Dostosowanie sprzętu jaki mamy do dyspozycji według własnego uznania, zbieractwo różnego rodzaju broni, dodatków do niej, dodatków do ubrania jak i samo ubranie. Super pomysł na łączenie przedmiotów, ulepszanie gotowych broni ect. ct.
- odpowiednia ilość umiejętności
Możemy wybierać pomiędzy dobrą i zła karmą. W zależności od obranej ścieżki mamy daną liczbę umiejętności. Do tego dochodzą odporności na warunki atmosferyczne (można je również zwiększać za pomocą ubioru). Umiejętności zależne od karmy, rodzaju używanej broni, zebranych czynników mutujących jak i wyboru na początku gry rodzaju klasy postaci, jest w czym wybierać.
- duża i kolorowa mapa
- pojazdy w grze są urozmaiceniem ale na krótko, podobnie jak zaciekawienie całą mechaniką gry i jej zawartością.
No i to tyle jeśli chodzi o plusy, które notabene pomogły mi z nią wytrzymać mniej więcej do połowy. Czyli do uśmiercenia 2 z 4 wymaganych do zabicia potworów oraz podbicia wszystkich plemion.
Minusy
Gra jest infantylna do bólu, historia/fabuła jest oklepana i (ponownie) dziecinna. Napotkane postaci są denerwujące, pomijając idiotyczne odzywki nie wnoszą do gry nic ciekawego.
Sama walka też nie przynosi zbyt wiele atrakcji. Już na początku jak zapoznasz się z techniką sterowania postać praktycznie nie jest w stanie zginąć. No chyba, że się głupio utopisz, skoczysz w przepaść albo.. i tutaj parę razy padłem, podczas walki ze „światożercami”.
Misie poboczne są okropnie nudne i jest ich zdecydowanie za dużo. Przykład misji: znajdź 5 dźwiękopudeł (zagadka o co chodzi..) i je napraw. Sama naprawa to ustawienie pod kolor 3 elementów… trudność dla 3 latka max. Lokacje są na zasadzie kopiuj wklej.
Nazwy postaci i rzeczy ze świata są idiotyczne, robione pod gracza max wiek 10 lat?
Pływamy po glucie, musimy zabić pupcio-chrupcia, a głos pana Aleksandra Wysockiego (którego można wyłączyć) plecącego totalne banialuki jak np. W nocy widzisz mniej niż za dnia… cóż, starałem się tego nie widzieć i nie słyszeć.
Z czasem w ogóle przestałem zwracać uwagę na cokolwiek i parłem na przód do zadań głównych.
Twórcy chwalą się dodatkowo, że poruszają problem ekologii na świecie. Dobry pomysł i faktycznie dzieci można uczyć w tak dosłowny sposób, bo w końcu od nich się zaczyna. Żałuję tylko, że nikt mi nie powiedział, że to gra stricte dla 10latków albo i niżej, nie wydawałbym no to pieniędzy.
Po walce z puchcio chrumem i zagraniu tej głupiej irytującej sekwencji zwanej walka z bossem gra robi wypad na olx,strasznie sie zawiodłem
Całkiem przyjemna jeśli gramy tylko w wątek główny. Trochę za dużo chodzenia i za mało urozmaicone zadania ale mamy takie A nie inne czasy i na tle konkurencji w 2021 można zagrać w wątek główny. Na Xbox x chodzi i wygląda dobrze.
Inflacja i tyle w temacie.
spoiler start
Tak, pomylka.
spoiler stop
Czyli co Panowie? Nie kupować, tylko czekać aż gra zawita to Gamepassa?
Jak na ironię, wziąwszy pod uwagę motyw przewodni gry, o "Biomutancie" można mówić zarówno dobrze, jak i źle. Dobrze, bo jest to dzieło kreatywne, wrzucające gracza w oryginalny świat będący jakąś przedziwną krzyżówką "Kung Fu Pandy" z postapokalipsą. Miła dla oka jest i oprawa, i muzyka, a i gameplay'owi nie mam nic do zarzucenia. W miarę różnorodny świat zwiedza się tu ciekawie i mnie nie wymęczyła nawet jego pewna powtarzalność. Na pochwałę zasługuje to, na jak wiele sposobów możemy tę postapokaliptyczną sielankę przemierzać, bo są i wierzchowce, i mechy, i pojazdy wodne i nawet coś do polatania. Nawet walka się sprawdza, choć jest jej tu zdecydowanie za dużo, zwłaszcza przy swobodnej eksploracji. Niestety, niektóre elementy gry nie wypadają tak dobrze, rzekłbym wręcz, że wypadają kiepsko. Po pierwsze, za dużo walk, ale to już powiedziałem. Po drugie, do gry wrzucono cały worek luźno powiązanych mechanizmów i przez to wiele z nich się marnuje, bo twórcy najwyraźniej nie mieli czasu, by je dopracować. Crafting szybko się nudzi, aura tylko niepotrzebnie komplikuje sprawę, rozwój postaci korzysta z aż trzech różnych typów punktów a wojna plemion, która zapowiadała się ciekawie, wypada tu biednie. Największym rozczarowaniem była jednak dla mnie fabuła, na którą trochę liczyłem. Nie mam nic do pomysłu z narratorem, jak dla mnie był on w porządku, gorzej jednak, że cała opowiadana tu historia, rzekomo ważna i bohaterska, jest w swej naturze zupełnie trywialna. Nie ma tu nic poza prymitywnym dualizmem dobra, czyli szlachetnej cnoty, i zła, czyli psychopatycznego mordowania, co popadnie. No, jest jeszcze banalna przypowiastka ekologiczna, ale aż szkoda słów, by o niej wspominać. No ale cóż, jak człowiek przymknie oko na te wady i skupi się na zwiedzaniu całkiem pięknego świata to ta gra potrafi naprawdę bawić. No i przynajmniej stara się zrobić coś nowego, a to się zawsze chwali.
Po pograniu (na szczęście zakup długo po premierze wyszedł taniej) stwierdzam, że niestety gra nie ma nic do zaoferowania.
Grafika jest brzydka (jak na taką grę to bardzo brzydka), jest przepotwornie liniowa, nieciekawa, pusta i oskryptowana do granic możliwości (nie wejdziesz przez drzwi obok, dopóki nie porozmawiasz z postacią x).
Co do gameplayu i fabuły, to... ależ ta gra jest... durna. Robił ją chyba ktoś kto w życiu w nic nie grał, za to miał ambicję zrobić grę komputerową. NPCe coś mruczą i bełkoczą (lektor tłumaczy nam że jednostajne pochrząkiwanie postaci to skomplikowany dialog), gra polega bezmyślnym na szlachtowaniu hord jakichś przypadkowych bogu ducha winnych stworków, a interfejs nadawałby się do gry dla 6ściolatek o ubieraniu kucyków. Kto to robił i co przy tym palił - to jedyne ciekawe pytanie w czasie gry w Biomutanta. Gra nie ma nic, dosłownie NIC co by czyniło ją wartą zagrania.
Grę mogę podsumować tak: był pomysł na świat, ale na samą grę już nie.
Świat jest dosyć ciekawy i wyjątkowy, graficznie mi się podobało, zwłaszcza projekty postaci, wrogów itd. Ale to tyle, gameplay to sztampowy i średnio zrobiony open world RPG, fabuła jest w sumie o niczym, zlepek trzech niby ważnych wątków, których nie da się traktować poważnie przez naprawdę durne dialogi i brak jakkolwiek ciekawych postaci.
Ogólnie pomysł z bełkotaniem postaci i narratorem, który to nam "tłumaczy" na papierze wydaje się świetny (może i jest świetny), ale nie jeżeli nie potrafi się pisać dialogów. Każdy zaczyna wkurzać, gdy po raz kolejny zdanie zaczyna się od "MÓWI, ŻE...", "POWIEDZIAŁ..." no i do tego jakieś nieudolne filozofowanie u chyba każdej postaci ("Życie jest jak fala, bla bla trzeba wybrać właściwą i płynąć wraz z nią"). Ogólnie przez ten zabieg (lub po prostu nieumiejętność w pisaniu dialogów) ani jedna postać nie ma jakiegokolwiek charakteru i trudno mi powiedzieć cokolwiek o którejkolwiek z nich, poza tym, że jeden z nich był alkoholikiem.
Ale samo łażenie po świecie było nawet przyjemne.
jest właśnie promocja na steam, do kupienia za 85 zł. Warto po dwóch latach od premiery?
Straszny kupsztal, taka gra śmieć.. Walka bez życia i jakaś mało odczuwalna. A ten styl lektora, fee.
Wlasnie wyplatynowalem. Ta gra to koszmarek.
Pomysl na swiat jeszcze ujdzie. Eksploracja i itemizacja - przejdzie. Walka? Naparzanie po przyciskach bez wiekszego ladu i skladu. Super-wushu? Raczej marne...
Cala reszta? Koszmar.
Fabula? Nie wiem - wytrzymalem 15 minut zanim zaczalem przeklikiwać. Ciagły bełkot, gaworzenie dwulatka itp - tego nie da sie sluchac ani tym bardziej czytac. Wszystkie Umpa-lumpa, Lupa-dupa, Hula-ula ping-pongi sumarycznie obnizyly moj poziom IQ o polowe.
Pomysl z narratorem - totalnie do bani. He said, She said, It was said... ile mozna? Do tego komentarz do kazdej akcji czy pory dnia. BÓJ SIĘ! Nastaje noc. czyli... zupelnie nic sie nie zmienia!
Platyna? Ktos wpadl na genialny pomysl aby znajdzki byly na timerach z realnego swiata - po prostu trzeba wlaczyc gre i... czekac. Srsly...
Ogolnie - nie polecam.
Jak tylko usłyszałem głos narratora od razu przypomniało mi się Diablo 2. Mimo, że sam narrator nie jest mocnym punktem gry to na starcie plus za sentyment :D
Ogólnie sam gameplay jest całkiem przyjemny. To co rzuca się w uszy to głupiutki komentarz narratora, nazwy lokacji i przedmiotów. Zapraszam na serię z całej gry robimy 100% osiągnięć. https://www.youtube.com/watch?v=q5OtVEq4lYo&list=PLVYHO_RNJKKgWcjee3UMYJQmPkxAlC6zj&index=1