Witam serdecznie,
W ostatnim czasie na potęgę oglądam każdy film w gatunku Sci/fi. Niestety ciężko mi odnaleźć tytuły jakich jeszcze nie wiedziałem.
Ostatnie filmy obejrzane przeze mnie:
Twelve Mokeys,
Sphere,
Sunshine,
Event Horizon
Pandorum,
Snowpiercer,
Cloud Atlas,
WarGames,
Tytuły popularne jak: Incepcja, Interstella, Obcy, Gwiezdne Wojny są mi znane.
W najbliższym czasie planuję obejrzeć:
- Marsjanin i Na skraju jutra(Edge of Tomorrow)
Dodatkowo podsyłam swój filmweb:
http://www.filmweb.pl/user/Gepard206/films.
Wielkie dzięki za każde propozycje. :)
Ghost in the Shell
Wyszla lub ma niebawem wyjsc wersja z jap dubem, podkladaja glos ludzie z animu, widzialem trailer i film zyskuje troche , jednak drugi raz to ja tego nie mam zamiaru ogladac, jeden raz to juz bylo za duzo :P
What Happened to Monday
Oblivion
Dark City
Dystrykt 9
Looper
Children of Men
Ex Machina
Arrival
Gattaca
Predestination
Rise of the Planet of Apes (i pozostałe dwie części)
The Abyss
Moon
Minority Report
Pitch Black
The Prestige (pogranicze sci-fi)
Contact (świetny film, chyba najlepszy obok Arrival o kontakcie z obcą cywilizacją)
I na koniec arcydzieło: Mechaniczna pomarańcza
Klasykę typu Matrix, Stalker, The Thing, 2001 itp. pominąłem. :)
Mam podobny problem. Uwielbiam filmy sci-fi, ale już chyba wszystkie warte uwagi widziałem. Czekam więc na jakieś rekomendacje. :)
Dark City - widziałem
Children of Men - obejrzałem w połowie. Trochę mnie zmęczył powolnym rozwojem wydarzeń.
Arrival - Bardzo mi się podobał. Jeden z najnowszych filmów z Twojego zestawienia.
The Abyss - kolega mi mocno odradzał.
Moon - Filmu w tym typie poszukuję. ;)
Mechaniczna pommarańcza jak i Odyseja kosmiczna mistrze Kubricka są mi doskonale znane. =D
Dzięki wielkie za Twoje propozycje. :)
Jeśli nie oglądałeś, to są takie krótkie nowele od twórcy Dystryktu 9, które mogą kiedyś stać się pełnoprawnymi filmami jeśli tylko widzom takie coś się spodoba:
FIREBASE
https://www.youtube.com/watch?v=Tm0V24IEHao
RAKKA
https://www.youtube.com/watch?v=VjQ2t_yNHQs
Niezły jest LIFE.
Dla niektórych ciekawy był SPECTRAL, choć dla mnie fabuła za mało konsekwentna i naiwna.
400 DAYS - całkiem fajna rzecz ze świetną, klimatyczną ścieżką dźwiękową Golczewskiego.
OSTATNIE DNI NA MARSIE - solidne, choć historia płytka. Taki survival horror na Marsie.
EUROPA REPORT - hard sci-fi
THE HIDDEN - klasyk z lat 80tych
The Abyss - kolega mi mocno odradzał.
Otchłań to jeden z najlepszych filmów Camerona.
400 DAYS - całkiem fajna rzecz ze świetną, klimatyczną ścieżką dźwiękową Golczewskiego.
To ma bardzo niskie oceny. Nie widziałem. Naprawdę warto?
To może jednak się skuszę. Choć Camerona tak bardzo nie cenię. ;)
Mi się 400 Days podobał. Lubię takie niedopowiedziane filmy, tym bardziej, że w trakcie nie byłem pewien czy jest tak jak wydaje się załodze. Nie jest to kino z najwyższej półki, ale całkiem klimatyczny film. Właśnie też się obawiałem tych niskich ocen, ale po seansie byłem pozytywnie zaskoczony.
Zabójcza perfekcja
Strażnik czasu
Człowiek Demolka
Matrix
Projekt Forbina (podobny do WarGames).
Pierwsze trzy filmy są kwintesencją lat 90. :)
Matrix to oczywiście must see dla wszystkich. ;)
Najmocniej zaintrygował mnie ostatni tytuł - Projekt Forbina. ;)
Dzięki
Właśnie tydzień temu obejrzałem po raz kolejny, żeby sprawdzić, czy się zestarzał... I nie zestarzał się ani trochę. Niesamowite.
Blade Runner uwielbiam. Gdybym nie widział wcześniej, byłbym bardzo wdzięczy. ;)
Serial Battlestar Galactica, na pewno Ci się spodoba.
Z serialami uważam, bo bardzo mnie absorbują. =D
Co powiesz o The 100?
The 100 jest płytkie, naiwne, uproszczone i niewarte czasu. JUz lepiej zapoznać się z mini-serialem ANDROMEDA ZNACZY ŚMIERĆ, czy pojedynczymi odcinkami serialu PO TAMTEJ STRONIE.
Jeśli interesuje cię melodramat, to obejrzyj. Ale nie polecam.
O Gattace też czytałem, że lekki melodramat, choć jeszcze nie widziałem. :)
Wersja amerykańska Solaris z 2002 to gówno. Solaris z 1972 Tarkowskiego to arcydzieło mimo pewnych zmian wzgledem powieści Lema.
6 najlepszych filmów science-fiction w historii kina to:
"Metropolis" 1927 F.Lang
"2001: Odyseja kosmiczna" 1968 S.Kubrick
"Mechaniczna pomarańcza" 1971 S.Kubrick
"Solaris" 1972 A.Tarkowski
"Stalker" 1979 A.Tarkowski
"Łowca androidów" 1982 R.Scott (Final cut to najlepsza wersja z najbogatszą symboliką)
Gepard206 --->
I Gattaka i Solaris bardzo mi się podobały.
Odchłań też jest dobra
Z nowych The Arrival http://www.imdb.com/title/tt2543164/ bardo zmi się podobał.
The Arrival - widziałem.
Postaram się nadrobić te trzy tytuły począwszy od Gattaki. ;)
Dzięki
Strażników galaktyki całkiem przyjemnie sie oglądało to takie gwiezdne wojny dla nieco młodszych
Zacząłem drugą część oglądać. Jak dla mnie to takie kino na niedzielne popołudnie. :)
SF to i mój konik, ale chyba szanowni przedmówcy wymienili wszystko to, co i mnie przyszło by do głowy.
To co mógłbym na szybko zasugerować a co nie zostało wymienione w wątku, to Trzynaste piętro z 1999 roku.
W obiegu jest też germańskie Cargo, miłośnik gatunku, mimo wad tej produkcji, chyba powinien się z tym zapoznać.
O, Cargo też polecam.
Szkoda, że niewiele powstaje filmów sci-fi. Za każdym razem czekam na coś dobrego jak na zbawienie. Dobrze, że Netflix ostatnio pokazał Poniedziałek, Wtorek, Środę, Czwartek, Piątek, Sobotę i Niedzielę. ;)
Popieram, dobry film.
A może polska kinematografia mogłaby wreszcie sięgnąć po ten gatunek? Germańskie Cargo udowodniło, że produkcja nie musi być hiperdroga. Najważniejszy jest dobry, błyskotliwy scenariusz. Bagiński stworzy efekty specjalne, a wnętrza statku kosmicznego odtworzy się w studiach TVN-u. Chcieć to móc.
Też lubię s-f, ostatnio co mi się podobało to: Passengers, Life i Cloverfield Lane 10.
Z tych starszych to bym polecił trylogię z Riddickiem a w szczególności Chronicles of Riddick.
Gorąco polecam Equilibrium (swego czasu zrobił na mnie duże wrażenie). Najnowszy Mad Max też można przyjemnie obejrzeć.
Ewentualnie z niewymienionych:
Żołnierze Kosmosu
Total Recall
Cypher (2002)
Impostor
12 Małp
Dredd
W sumie Hardcore Henry też podpada pod Sci/fi. Mi w każdym razie bardzo się podobał.
Widzę, że nikt nie wspomniał o klasykach jak Piąty Element , A.I. Sztuczna Inteligencja czy Mad Maxy
Od siebie mog polecić The Island, Signs lub dwie pierwsze cześci Cuba.
Z seriali to oczywiscie BSG, oraz nowy swietny serial Expanse. A z filmow to wiekszosc tego co dobre juz zostala wymieniona.
Sunshine - nie wiem, czy już tu padł, ale imo warto.
Tyle tytułów już się pojawiło, że dodam tylko z głowy niezły Infini.
Może jeszcze Apollo 13..., Fahrenheit 451, 1984, seria Obcy, Predator?
Dramat.
Równolegle / El Incidente
Mój własny wróg z 1985 roku ;) Diuna Lynch'a. Ex machina. Johnny Mnemonic.
Captive State z Johnem Goodmanem. To film z 2019 roku, trochę przemknął niezauważony, ale całkiem udane SF. Mogę śmiało polecić. A drugi z takich całkiem ciekawych to I Am Mother na Netflixe.
Ten moment, kiedy w odpowiedzi na post napisany w 2017 roku polecasz film z 2019 roku.
Obejrzyj mini serial: Love Death & Robots, czacha rozwalona!
https://www.filmweb.pl/serial/Miłość%2C+śmierć+i+roboty-2019-824633
Dorzucę kilka seriali, które mi się skojarzyły.
Lepsi niż my - rosyjska produkcja, ale całkiem ciekawy - andoridy i ai
Dark - może sci-fi tu niewiele, ale fajny klimat, mimo że rozwiązanie historii nie do końca mnie usatysfakcjonowało
Zagubieni w kosmosie - baaardzo przyjemnie mi się oglądało, realizacja na poziomie, przypominało mi to przygodowe seriale amerykańskie z lat 90 dla dzieci/nastolatków
Westworld - ma świetne momenty, ale też momentami mocno odczuwalny spadek formy i niepotrzebne dłużyzny
3% - 6/10, ale powiew świeżości ze względu na brazylijskie pochodzenie, obejrzałem z braku laku i w sumie nie żałuję, miał kilka ciekawych pomysłów i postaci
Nowy wspaniały świat - znów dystopia, na bazie klasyka, ale podobnie j.w., dla mnie 6/10
Ostatnio oglądałem najnowszego Predatora: Pray - no trzeba przyznać, że daję radę, ale wiadomo nie dorównuję do pierwowzoru... Jednak jak na remake jest całkiem nieźle
