Ja marzę o remake'u całej sagi Gothica (z wyjątkiem tego gniota... pff... Arcani) na PC i current-geny, oraz o RPG z otwartym światem i akcją osadzoną w Śródziemiu
Mądrzejsza społeczność graczy.
Z tych mniej realnych to Warcraft 4. Albo chociaż żeby Blizzard wydał WoW-a Single Player Edition, bo elementy MMO skutecznie zabijają we mnie chęć do grania, a w samą historię bym się z radością zagłębił.
Z tych bardziej realnych - kolejny Max Payne ze scenariuszem Sama Lake'a.
Nie wiem czy jest to największe marzenie, ale chciałbym, żeby SEGA zrobiła remake Yakuzy 2 i remaster 3,4,5 oraz wydała Ishin na zachodzie.
Jeszcze jeden zajebisty dodatek do Wiedźmina 3. No i żeby wróciły lata świetności CoD4 MW.
Mieć niczym nieskrępowany czas na łupanie, kiedy przyjdzie ochota i bez marudzenia tych w pobliżu.
Mądrzejsza społeczność graczy.
Żeby internet był reglamentowany, a transfery przydzielane na podstawie wcześniejszego testu na znajomość języka, umiejętność formułowania myśli (tak w komentarzach i na forach, jak i przez czat głosowy) i zdolność sprawdzania źródeł. Świat byłby wtedy pięknym miejscem.
A przy okazji chciałbym rimejki Shadow of the Horned Rat i Dark Omen na silniku Total War. I rimejki dwóch pierwszych części Myth. Nie wyszedłbym z domu przez pół roku.
Po pierwsze - zakończenie wojenek między pcmasterfagami i konsolowym plebsem (psss... nie chodzi mi o wszystkich pecetowców i konsolowców, a jedynie o te radykalniejsze jednostki).
Po drugie - aby ludzie potrafili doceniać dobre gry singlowe bo perspektywa świata, w którym rządzą dzieci CS-a i LoLa, a samym producentom nie opłaca się robienie gier singleplayerowych wydaje się bardzo smutna...
A no i jak mógłbym zapomnieć... Poproszę Portala 3.
Manhunt 3 na silniku GTA V.
Chcialbym sie zajarac jakas gra jak WoWem w dni premiery...
To juz chyba nie nastapi.
Total war w świecie Wiedźmina lub Władcy Pierścieni coś jak Warhammer i jeszcze jakieś fajne rpg pokroju Wiedźmina w świecie LOTRA.
Moim marzeniem jest to, aby na rynku pojawiały się takie gry, jakich ja oczekuję. M.in. Legacy of Kain: The Dark Prophecy, Half-Life 3, Prey 2, ale jako kontynuacja jedynki, a nie jako mieszanka BioShocka i innych wtórnych gier... Beyond Good & Evil 2, również jako kontynuacja, a nie prequel z tandetnym poczuciem humoru, typowym dla kiepskich amerykańskich filmów akcji.
To tak dla przykładu.
Żeby przestały wychodzić nowe gry, do czasu aż chociaż raz uruchomię wszystkie zaległości.
Pojechać do Tokyo i zagrać w Guilty Gear w Mikado Game Centre z takimi sławami jak FAB, Ashihana czy Omito. Chętnie zachaczyłbym także o A-Cho Game Centre w Kyoto, gdzie grają najlepsi gracze Melty Blood na świecie (Luckystar, Ragu, GO1(!), ß).
VR i AI na takim poziomie, aby dalo sie stworzyc kopie ludzkiej swiadomosci. Piekne by bylo aby zanurzyc sie w wirtualnym swiecie gdzie mozna by bylo spotkac swoja nierealna mlodziencza milosc i sprawdzic jakby to bylo :)
Oczywiscie w obecnosci symulowanych pozostalych zmyslow, nie tylko wzrokowego.
Czasowstrzymywacz - żeby sobie można było dłużej pograć i mieć czas na inne rzeczy :D
Kampania Polska 2 wojenna w call of Duty, od września 1939 do zdobycia Monte Cassino, czyli szlakiem Andersa.
Albo battelfield i kilka map z Polakami.
Rewelacją byłby far cry w Jugosławii, i wybór między serbami, bosniakami, chorwatami, i ukazanie tej wojny taka jak była.
Jaka husaria ? XD
To tylko troll, czy może ty naprawdę nie wiesz co to Husaria??
Wrzesień 1939 w Battlefieldzie? Błagam, nie. Powyciągali by jakieś prototypy broni, czołgów itp co to tego powstało po kilka próbnych sztuk max albo nawet poza formę szkicu nie wyszło i pouzbrajali w to 90% żołnierzy na mapie bo przecież nie zrobią armii z samymi powtarzalnymi karabinami.
Tym bardziej Call of Duty bo oprócz powyższego dali by jeszcze do wszystkiego jakieś kolimatory, noktowizory, tłumiki itp.
Jak już to prędzej nowa gra robiona przez jakieś studio w stylu dawnego Illusion Softworks.
Wrzesień 1939 może i nie, ale pierwsze co mi przychodzi do głowy to Monte Cassino. To chyba byłby najlepszy wybór.
Oczywiście można kilka innych jak np Arnhem,falaise itd. ale bitwa we Włoszech byłaby najlepsza.
Powstanie w 44 moglobybyć różnie odebrane.
Sandbox w Śródziemiu, z olbrzymią ilością questów i największą mapą w historii gier.
I okazało się że moje marzenie prawie się spełniło https://www.gry-online.pl/gry/the-lord-of-the-rings-the-white-council/zf9d2 @majstr. ciebie też się to tyczy :(
Total War: Middle Earth (mod do Medievala jest stary, no i nie jest dziełem studia) z bohaterami, miastami i innymi miejscami wzrorowanymi na filmowej trylogii oraz ze ścieżką dźwiękową z filmu. Fajnie byłoby aby było mnóstwo kampanii z różnych er i wieloma frakcjami.
Innym marzeniem jest porządny rpg ze Środziemia. Najlepiej coś w stylu Skyrima gdzie oczywiście Śródziemie zostanie ukazane jak w filmie, z fabułą oczywiście o powierniku pierścienia.
No i wskrzeszenie Guild Wars 1 (w sensie pełny polski serwer heh, bo teraz są pustki).
Żeby gier pudełkowych nie trzeba było przypisywać do Steama ani innej cholery.
Również marzę o remake'u całej sagi Gothica, oraz o tym, aby kolejny Battlefield był grą wspieraną przez przynajmniej 3 lata i żeby dostawał darmowe dodatki, które były by godne uwagi.
Aby nie czuc wypalenia grami. Nic mnie juz nie bawi niestety...
żebym mógł łatwo podłączyć do każdej konsoli klawiature i myszke, a z gier to Stalker 2
A i zapomniałem o jednym.
Koniecznie reaktywacja 3DO i ponownie tworzenie przez nich legendarnych Heroesów.
Nie nazwałbym tego marzeniem, ale po cichu liczę na to, że R* w końcu wyda GTA IV wraz z dodatkami na PS4.
Moje marzenie to mieć więcej czasu na granie.
Z tych mniej realnych to Warcraft 4. Albo chociaż żeby Blizzard wydał WoW-a Single Player Edition, bo elementy MMO skutecznie zabijają we mnie chęć do grania, a w samą historię bym się z radością zagłębił.
Z tych bardziej realnych - kolejny Max Payne ze scenariuszem Sama Lake'a.
Mieć nieograniczony budżet i ze 300-400 bardzo uzdolnionych ludzi pod sobą, którzy mogliby moje wizje gier zamieniać w rzeczywistość. To znaczy w gry.
Ja bym chciał, żeby mi się chciało w ogóle grać i więcej czasu, żebym mógł pykać z bratem w nasze ulubione strategie. Poza tym:
1. Nowy izometryczny Fallout
2. Fallout MMO
3. Imperialism 3
4. Porządna Cywilizacja
5. Sid Meier's Alpha Centauri 2
6. Odejście od modelu DLC, powrót dużych dodatków i wersji demonstracyjnych z przełomu 90/00
Hidden and dangerous 2 + dodatek w remasterze
silent hunter 3 remaster
druga część remember me
port pc dla pierwszego saints row
Holodecki takie jakie były w Star Treku
Cofnąć się do zimy 2002 i poczuć tą beztroskę grająć w Max Payne i mieć szkołę w dupie.
żebym mógł łatwo podłączyć do każdej konsoli klawiature i myszke,
I obsłużyć nimi każdą grę!
A poza tym miejsce na stanowisko do ścigałek, choćby to miał być tylko stojak z kierownicą, którego nie muszę, jak obecnie, składać.
Maxem 4 też bym nie pogardził, oj nie...
Zapowiedź nowego TESa i GTA VI z settingiem w Vice City. Nie wiem czy jest coś co by mi bardziej zrobiło dzień.
jeszcze na silniku graficznym z najnowszego COD WWII
...To by był coś... wielkiego
Chciałbym, żeby gry bawiły mnie tak jak kiedyś...
po prostu jestem za stary
chetnie zagralbym ponownie w Chrome ale to nie marzenie tylko co najwyzej zyczenie na szybko
marzenie to zeby mi wiesiek 3 dzialal :D
- NfS 2 SE z dzisiejszą grafiką i onlinem oraz Tomb Raider 2 z dzisiejszą grafiką,
- brak zabezpieczeń DRM,
- możliwość, by każdy mógł grać z każdym w multi w tą samą grę niezależnie od platformy i oryginalności gry,
- mieć choć 1/4 czasu, jaki spędzałem przed grami 10 lat temu +,
- gry tunelowe, brak sandboxów, backtrackingu z dynamiką, zagadkami, pułapkami i elementami horrorów, w której kogoś uwalniamy (czyli jak nadchodzący Hellblade, ale nie jedna gra i koniec)
- Crysis 4, Half Life 3, nowy PoP i Rayman 3D (bez backtrackingu)
- Więcej ściganek ala Micro Machines/Ignition z możliwością gry w kilka osób na jednym PC
- Powrót do starych cen gier (119zł za te droższe)
To jest akurat najprostsze do zrealizowania i w zasadzie każdy pracujący dorosły jest w stanie kupić grę bądź komputer. Może nie każdego stać co roku wydać 5000zł, ale jak będziesz pracować, to z pewnością coś raz na jakiś czas odłożysz, żeby swój sprzęt zaktualizować.
KOTOR 3 w wydaniu starego, dobrego BioWare. Albo Obsidianu, bo starego, dobrego BioWare już ni ma... :C
Komp na którym włączę gry po 2012 roku i będą działać w normalnych ustawieniach XD
Kontrolowanie myślami dropu i expa w grach multi i mmo ;))
bo np. otwierasz 15 beczek w gwincie i 0 złotych i 2 srebne :D
Kurde coraz więcej marzeń mi się przypomina ... oprócz tych co wyżej, chciałbym aby zrobili TES Daggerfall na grafice Skyrima ;) Świat oczywiście niegenerowany losowo. Ale generalnie chciałbym się bliżej zapoznać z fabułą - a gra tak się zestarzała (zwłaszcza pod względem mechaniki), że nie miałem siły w nią grać.
Ja sam nigdy nie grałem i zastanawiam się co takiego w Daggerfallu jest ciekawego. Co chciałbyś z tej gry zobaczyć we współczesnej adaptacji, historię, rozległy świat, NPC i dialogi?
Mnie sie marzy zeby programisci znow wzieli sie na powazenie za optymalizacje kodu w grach...
A ja chciałbym, żeby w końcu wyszła jakaś porządna gra o skokach narciarskich, z ładną grafiką. Ostatnią taką grą było RTL Skijumping z 2007 roku. Nie liczę DSJ4 z 2011 roku, bo to niskobudżetówka z kiepską grafiką.
VR Ski Jump. Tylko (poza goglami VR) musisz mieć w domu jakiś wysoki mebel i materac najlepiej, lub coś miękkiego "pod sobą" :P
Jest na wszystkie vrki na rynku w early access. Choćby na Steamie ;)
Dobra optymalizacja dostępna na poziomie uniwersalnym.
moje marzenie gracza jak i osoby lubiacej filmy jest pierwsza naprawde udana ekranizacja gry.. :V i odswiezenie splinter cell chaos theory .. aha i zeby w koncu jakas gra wyszla z early access na steam
Oceniania gier w skali od 1 do 10. W szczwgolnosci: jesli mamy gre AAA, ktora wyjatkowo dziala po odpaleniu, to startujemy z ocena od 1/10, a nie od 7/10. To tyczy sie zarowno graczy jak i recenzetow. Wydaje mi sie, ze takie podejscie bardzo szybko rozwiaze wszystkie problemy branzy growej i nikt nigdy wiecej nie bedzie mnie katowal takimi syfami jak np. Horizon
Wiele razy pisałem tutaj, że Woodruff and the Schnibble of Azimuth jest moją ulubioną przygodówką więc nie może być inaczej. Chciałbym jakiegoś porządnego remastera i spin-off lub sequel ale o przygodach syna? Woodruffa i Ko-Koty czy coś w tym stylu
1. troszke mniej ulomow w spolecznosci, glownie dzieci z za duza iloscia wolnego czasu ale internet nie pozwala tego jakos efektywnie odfiltrowac.
2. przyjecie jakiegos generalnego kanonu oceniania jak w przypadku recenzji filmow gdzie juz przebicie bariery 8/10 to juz ocieranie sie o arcydzielo. w przypadku gier, zwlaszcza aaa, to poziom zdeczko wyzej jak sredniak... wiem ze recenzje nalezy czytac, ale jak w pierwszym kwartale roku mielismy z 4 czy 5 gier ktorych srednia ocen oscyluje w okolicy 85-100 to cos jest grubo nie halo.
3. jest ostatnio lekka tendencja na retro, mam nadzieje ze sie utrzyma i ze gry w ktorych nie ma co najmniej kilku(nastu) godzin przerywnikow filmowych znow stana sie normalnoscia. nie rozumiem, czemu tworcy tak leniwie probuja zatracic odrebnosc gier jako gatunku rozrywki i staraja sie usilnie zmienic je w nudne interaktywne filmy, zwykle z fabula na poziomie filmu dla nastolatkow z hollywood.
Wszystkie odrealnione, bo chyba o takie tu chodzi...
Marzenie sentymentalne:
- Knights of the Old Republic "3" (ale to tak umownie - bo chyba nie ma mowy o kontynuacji).
Marzenie wizjonerskie:
- Portal 3 na WiiU (lub w przyszłości podobną konsolę). Dwie perspektywy, które umożliwiają kreowanie większej liczby portali lub stały podgląd na widok z jakiegoś portalu. Do tego mechaniki oparte na żyroskopie oraz akcelerometrze (użycie plazmy, pozycjonowanie luster w przestrzeni itd.). Nie wspominając o kreatorze poziomów, który byłby świetny na gamepadzie od WiiU oraz możliwościach dla trybu kooperacji (także asymetrycznego) z uwagi na drugi ekran.
Marzenie ogólne:
- wzrost znaczenia (czyli rynku) gier słowiańskich. Wysokobudżetowe Stalkery, Metra, Silent Stormy, Death to Spies, Hidden and Dangerous, Gorky 17, Gothiki itd., ale też gry słowiańskie adresowane na zachód (pierwsza Mafia), wyzbyte błędów, spełniające standardy animacyjne oraz graficzne, lecz nie(-uzus)pozbawione głębi nadanej przez przywiązanie do najmniejszego detalu (realizm) i swojego klimatu;
jednak, przede wszystkim, więcej takich gier.
@Konr@d
Germańskimi - hahahahah, to od kiedy ci germanie (chyba powinien napisać Germanie, ale olać to) istniej(ą)om ;)?
A tak serio - to ciężko wyróżnić coś takiego jak gry germańskie. Gothic idealnie wpisuje się w gry słowiańskie. Jest toporny, słaby technicznie, ale przywiązuje ogromną wagę do szczegółów, a do tego był (świadomie lub nie) adresowany do Słowian a nie zachodu - wydany na PC i grają w niego tylko Niemcy, Rosjanie oraz Polacy.
Jak bym miał wymienić jeszcze jedno, to niech producenci gier i gracze wreszcie docenią starego dobrego singleplayera, poza tym nie mam już ochoty grać w te MMO bez fabuły
Żeby już w końcu padł Steam i zniknął rynek gier na PC.
Od czasów Ponga nie było nic gorszego, niż powstanie runku gier na komputery osobiste. Coroczne zmiany technologiczne; tysiące niekompatybilności sprzetu, co skutkowało brakiem optymalizacj, wyścigi na idiotyczną wydajnośćetc etc.
Przez dwie pierwsze dekady tej rozrywki gry były czystą zabawą. Rynek PC zepsuł to w ciągu kilku lat.
A wojna next-genów, o to kto zrobi bardziej wydajną konsolę??? (trwająca już od lat 80 XXw.)
Dobry troll. Rynek porządnie zepsuły PS3 i Xbox360 - to od nich zaczęły się i rozwinęły DLC, które do teraz są największą zmora gier, nawet większa niż wczesny dostęp. Optymalizacja to także po części ich wina, bo producenci zaczęli zlewać ten rynek. Czas największej świetności gier, to czas dominacji PC - strategie, przygodowki, RPG, FPSy. Wszystkie te uznawane za kultowe i najlepsze wyszły w okresie dominacji PC. A później nadeszły wspomniane konsole i zaczęło się psuć.
Swoja droga nadeszły już takie czasy, ze konsole i pc powinny przestać istnieć, a powinna powstać jedna, skupiona na grach platforma - gdzie równie komfortowo pograsz na padzie lub myszce i klawiaturze, gry będą działać tuz po odpaleniu, WSZYSCY będą mogli wspólnie grać przez Internet bez ograniczeń.
A żeby nie robić osobnej odpowiedzi, jeśli chodzi watek - porządny rts w świecie star wars i olanie multi na rzecz single.
Ty wyżej to tak na serio czy tylko trollujesz? Dawno nie czytałem takich bredni. Praktycznie każde zdanie jest nieprawdziwe. Najbardziej się uśmiałem z tej dominacji PC której nigdy nie było. Wśród 50 najlepiej sprzedających się gier w latach 1990 nie ma ani jednej gry pecetowej, więc o jakiej dominacji mówisz? Konsole zawsze dominowały i taka jest prawda, wystarczy spojrzeć na liczby zamiast robić z siebie idiotę i patrzeć na rynek tylko z perspektywy Polaka. A kultowych marek wyszło o wiele więcej na konsolach i co chwile powstają nowe.
Czego nie rozumiesz? Co generacje powstają takie gry. Mam wymieniać?
planeswalker z chęcią poznam te najbardziej kultowe marki z lat 90 konsolowe - bo sonic. mario w sumie jak sprawdziłem pierwsza cześć persony (ale kto wtedy w to grał) ..
w zestawieniu najbardziej kultowych lat 90 królują marki pctowe
https://www.gry-online.pl/opinie/najlepsze-gry-lat-90-ranking-dziewiecdziesieciu-klasykow-ktore-mu/za4c3
2 . podaj 3 solidne marki - podkreślam nowe marki które mogą poszczycić się więcej niż 2 częściami w przeciągu ostatnich 3-5 lat? ;P
przecież wałkujemy marki główne znane wcześniej - Uncharted - 2007 itp persona przełom wieku
więc prosiłbym wymieniać te marki konsolami (zwłaszcza nowe) :)
Pc-ty mają najszersza bazę gier i najliczniejsze sprzęty ( szacuje się na ponad mld? 2? ) fakt są rozwleczone jak moda na sukces i niekoniecznie przekłada się na sprzedaż ( ale w takim razie gry na Wii są the best bo przecież Wii Sports poszło prawie w 82 mln :) )
Ba marudzić na pcty to jak kopać własna matkę :P ile marek poszło z pc-tów w świat, Fallouty, Eldest scrolle, GTA...
Gry konsolowe to Maria, Zeldy, Sonici, Residenty, Crashe, Tekkeny, Final Fantasy , Metal Geary, Need for Speedy, Gran Turismo, Silent Hille, Medal of Honory, Soul Reaviery, Tomb Ridery, Pokemony to tylko te które pamiętam. Swietnych gier było pełno na konsolach.
Ten ranking co podajesz to jest polskiej redakcji ale żeby mówić o pewnej historii gier to jednak nie wystarczy. W Ameryce będzie inny w Japoni jeszcze inny.
I trudno mówić o nowych markach na konsolach w tak krótkim przedziale jak potrzebują takiego okresu produkcji. Ale kilka się pojawiło i kolejne powstają na 2018 rok.
Skilgar - 5 lat to krótko?
większość serii w tym czasie wypuszcza 2+ części plus takie ubi z far criem czy need for speedy praktycznie co rok :)
a co do Twoich serii (czy marek plus gdzie są te nowe) między innymi przypomnę że Tomb wyszedł na pc równo z konsolami (i poszedł w 7 mln ale na pc-tach gry się nie sprzedają ;-) ) czy need for speed - który pierwotnie wyszedł na pc-ty a dopiero później na konsole ( ups kolejna marka która konsolarze zawdzięczają pc-tom :D )
DiabloManiak - GTA wyszło na konsole 2 tygodnie po premierze pecetowej, wiec też coś słaby przykład podałeś ;)
planeswalker - patrz
https://en.wikipedia.org/wiki/Grand_Theft_Auto_(video_game)
http://gta.wikia.com/wiki/Grand_Theft_Auto_1
luty pc-ty vs czerwiec konsole , ups ;)))
i gdzie te duże marki nowe? :D
Ups, tak się pośpieszyłeś, że nawet nie przeczytałeś ze zrozumieniem ;)
PC
EU: October 1997
PlayStation
EU: 14 December 1997
Obie wersje wyszły w podobnym okresie i pisanie, że GTA było marką pecetową to jakieś żarty.
A co do nowych marek to poczekajmy na zakończenie generacji jak się sytuacja wyklaruje.
przyznaje mea kulpa nie zwóriłem uwagi na lata (tak to jest jak się gra i odpisuje w loadingach) :P
co i tak potwierdza że konsole i pc-ty sie przeplatają
jak się sytuacja ma wyklarować ps4 jest na rynku od4 lat jak nową markę wniosła (nie pojedyncza grę o której wszyscy zapomną tylko markę ) :) zwłaszcza że niby next geny już są :P
Tomb Rider najpierw wyszedł na Saturna, dopiero potem na kolejne platformy.
1. Nowy dobry Warcraft, Age of Empires, Command & Conquer, KKND.
2. Koniec gier na wyłączność.
3. Pełny support dla 21:9.
4. Żeby wyparowali debile nie szanujący tego że ktoś woli grać na czymś innym.
Moje marzenie bardzo powoli się spełnia, bardzo powoli..
Może doczekam na jego spełnienie a może nie.
Mało? Jakże mi przykro..
na obecną chwilę moje największe marzenie gracza to ukończyć Mafię III. Ale będzie baaaaaardzo ciężko.
Przestać codziennie widzieć na Gry-Online nowe niusy, plotki, historie, artykuły itp. o Wiedźminie.
Dragon Quest XI w wersji angielskiej. Szkoda, że takie gry nie wychodzą poza Japonię.
Wiem, że zakochałbym się w niej tak jak w Journey of the Cursed King...
Pozostaje czekać na remake FFVII... Ale na razie trzeba przejść świetnego Wiedźmina :)
Dragon Quest XI zostało już nieoficjalnie potwierdzone na początku lipca przez holenderski oddział do spraw marketingu, któremu powierzono reklamowanie gry na zachodzie.
Dobry temat i moim marzeniem by było, by ludzie odpowiedzialni za możliwość spełnienia tych marzeń, mogli go przeczytać. :)
Mi sie marzy jakis dobry western na pc w stylu call of juarez moze wlasnie wild west online bedzie czyms takim
Kiedyś jak grałem w lola to usunięcie yasuo. Teraz victoria 3, a to jest bardzo możliwe
Misja związana z Ciri w Cyberpunk 2077. Więcej czasu na gry bo z wiekiem jakby go ubywało.
Największe? Łoj, panie dzieju, trudno wybrać. Może więc to, by rynek gier skutecznie promował śmiałą, ambitną innowacyjność, postawę pionierską, nie zaś zachowawczą - stadnej wtórności, jak to jest obecnie. W samej koncepcji gry komputerowej tkwi tyle niewykorzystanego potencjału... ale trzeba sięgać dalej. Np. większy nacisk na innowacyjne, coraz bardziej złożone i przemyślne AI.
Gdyby tak było, niektóre inne moje marzenia mogłyby się sprawdzić.
Na przykład gra, która na poważnie i dogłębnie podchodzi do eksploracji kosmosu, do wyzwań, które oznacza ale i do bogactwa i złożoności tego, co można by odkryć. Nie iść tu w szybką i łatwą, ale płytką i namiastkową masowość, jak niektóre istniejące tytuły, niech każda poszczególna ekspedycja stanowi wyzwanie i całą, soczystą rozgrywkę very hard SF. Proceduralna generacja i planet i prawdziwych ekosystemów, nie ich namiastek. Dbałość o realia fizyki itp.
Albo space operowy symulator wielkich kosmicznych okrętów, ale taki, w którym se normalnie łazimy po pokładach, czyli dowodzimy lub służymy z wewnątrz, kompletna symulacja załogi jak i związku z tym, co dzieje się na zewnątrz z tym, co wewnątrz itd. Musowo z opcją single player.
Może też coś naprawdę imersyjnego łączącego strategię wojenną z symulacją pola walki.
Śmiały remake Steel Panthers?
Może RPG, w którym m. in. mechaniki walki, rozwoju postaci itd. są naprawdę realistyczne i adekwatnie złożone.
Albo gry sandboskowe o architekturze świata nie graczocentrycznej, złożonej, dogłębnej i rozległej, świata naprawdę żyjącego, w którym czyny gracza, jedynie małego kółka w całej maszynerii, rozchodziłyby się łańcuchami przyczyn i skutków jak kręgi po wodzie, zatem by naprawdę odciskały swoje piętno, a okazje do działania pojawiały się nie arbitralnie ani losowo, a dynamicznie, emergentnie, w wyniku naturalnego rytmu życia owego świata i jego natywnych zakłóceń i fluktuacji... dobra, zbyt wiele razy już o tym pisałem.
Może do tego pomysłowe middleware'y które ułatwią studiom powyższe.
I, kurna, więcej miodu dla "singlów".
Może też - by mieć w tym osobisty udział. Czyż graczom nie zdarza się marzyć o tworzeniu własnych gier?
Marzenia... No przede wszystkim MMO idealne. Chodzi mi o mechaniki gry stworzone dla np. takiego symulatra życia w średniowieczu z ogromnym światem i żeby w tym świecie nie było nic innego. I w takiej grze gracze tworzyliby społeczności, miasta, państwa, w każdym prawo, urzędy, polityka, wojny, intrygi... wszystko stworzone przez graczy z użyciem mechanik przygotowanych przez twórców. To byłoby piękne, ale chyba nie możliwe.
Jest coś takiego, nazywa się życie.
Pisałem to i dostałem minusa od fanboi denuvo
To i ja coś sobie wymarzę.
Civilization XI w rozdzielczości 20 000 x 10 000 na dotykowym poziomym ekranie w rozmiarze 2 metry X 1 metr z czasem przetwarzania tury poniżej jednej sekundy.
Też mi się marzy żeby zrobili kolejnego Ghotica, ale z klimatem z pierwszych części z nowoczesną grafiką. Uwielbiałem tą grę.
GTA 6 w Londynie z zatrzymywaniem się na światłach, aktywnościami typu dbanie o sylwetkę jak w San Andreas, i bez poprawności politycznej z możliwym walczeniem z muzułmanami.