Mass Effect: Andromeda już bez Denuvo
Zdjęli Denuvo, bo już nawet nikt nie chce ściągać pirackiej wersji tej gry :P
Zdjęli Denuvo, bo już nawet nikt nie chce ściągać pirackiej wersji tej gry :P
No to teraz nie dość, że na torrentach pojawi się aktualna wersja gry to jeszcze bez denuvo. Coraz częściej widać jak producenci po jakimś czasie pozbywają się tego ze swoich gier.
Zapewnie licza na wieksze zainteresowanie gdy jest za pelna cene. Potem sie okazuje ze sa bledy, cos nie dziala "a poczekam az wydadza patcha" i oni wzieli 60eur a ty grasz w inna gre w tym czasie.
Na tym polega marketing w przypadku gier. Dla wydawcy najważniejszy jest jakiś okres po wydaniu gry np. miesiąc - tyle ile zarobi w tym czasie to zarobi, a potem wy*ebane. Moim zdaniem usunięcie DRM to chwyt marketingowy, aby zachęcić jakąś część osób do kupienia gry i podnieść sprzedaż jeszcze w jakimś stopniu.
Na tym polega marketing w przypadku gier. Dla wydawcy najważniejszy jest jakiś okres po wydaniu gry np. miesiąc - tyle ile zarobi w tym czasie to zarobi, a potem wy*ebane.
Oczywiście, to nawet dziecko powinno wiedzieć :) Nie ukrywam, że mnie cieszy usunięcie tego zabezpieczenia. Dalej czekam na atrakcyjną cenę ME, a po zobaczeniu wszelakich recenzji i gameplay'ów podchodzę ostrożnie.
Producent cały czas płaci firmie od Denuvo. Jeżeli gra robi się "stara" bądź złamano zabezpieczanie, to po co dalej płacić haracz? W sumie mnie zastanawia co innego - dlaczego jeszcze żadna firma nie podała tych od Denuvo do sądu za to, że jednak zabezpieczenie zostało złamane? Tak, wiem, zapewne odpowiedni zapis w umowie "nie bierzemy odpowiedzialności za złamanie gry".
Na Reddicie ktoś napisał tytuły z Denuvo z dupy wzięte (Far Cry, Wolfenstein, Evil Within itd). Teorie spiskowe u niektórych nie znają granic i do niektórych nigdy nie dojdzie, że tytuły podane w tym niusie, to ostatnie tytuły z denuvo.
Tzn, że poza tymi trzema grami, więcej o denuvo (nie licząc łamania brakujących pięciu gier) nie usłyszysz
Nie. Tylko te 3 gry mają mieć denuvo. Na Reddicie jest nieaktualna i pełna błędów lista (nawet Unravela na niej nie ma). Właściwa jest na angielskiej Wikipedii. Ta jest uaktualniana w tej samej sekundzie, co złamie się zabezpieczenie, więc tam nie ma mowy o pomyłkach. Jedyne, co mnie zastanawia, to fakt, dlaczego nie ma cracka do Titanfalla, skoro od kwietnia ten jest bez denuvo.
Tak na Wikipedii jest właściwa. Nope. Właściwa jest właśnie na crackwatchu. Jest na niej Unravel, nie wiem o co ci chodzi. Może nie w to miejsce patrzysz? Powiedz mi proszę co tam jest nieaktualne i jakie tam błędy są. Na wiki lista jest tak właściwa i aktualna, że o Titanfallu 2 napisali tam 2 miesiące po czasie.
Lista nadchodzących gier z denuvo. Mają być jeszcze tylko 3 gry, a nie 13. Evil, Wolf, Metro, Far Cry....przecież to info wyssane z palca. Oczekiwane gry, więc trzeba było w ciemno napisać brednie
Może gdybyś umiał czytać to byś się doczytał, że jest tam informacja, ze Denuvo w niektórych grach nie jest potwierdzone ale jako że ich wydawcy wcześniej go używali to istnieje duże prawdopodobieństwo że w kolejnych ich grach tez będzie. I nie tylko w tych twoich 3 grach będzie Denuvo, nikt z niego na razie nie ma zamiaru rezygnować. Możesz być absolutnie pewny, że D będzie w takim Far Cry 5 czy nowym Assasynie, nowym NFSie itd. Wbrew pozorom Denuvo nadal spełnia swoją rolę.
Czyli dobrze mówiłem: to tylko przypuszczenia, które się nie sprawdzą. Gdzie spełnia? 3, 4 dni maks i mamy crack. Faktycznie :) I nie, w Nfsie na 100% nie będzie. W FC może, bo to Ubi, ale stawiam max 20%. Max maksymalny.
Jak nie skuteczne i kosztuje to po co to stosować pewnie doszli do takiego wniosku i usunęli. Oszczędności i nic więcej.
Rusek już nie ma co łamać to z nudów sobie patche krakowali w ostatnim czasie np w Prey patch 1.04 i SGW3 patch 1.3.
Swoje już zarobili a po tym jak ludzie ograli i pokazali w internetach co to za gra to i sprzedawalność spadła.
Tych wymiocin nawet się nie opłaca pobierać z torrentów.
Darmowa reklama i możliwość przypomnienia o tytule ot cały ruch :)
Ale to dobry ruch nie lubię tego zabezpieczenia bo tak samo jak uciążliwe dla piratów tak samo dla legalnego odbiorcy w perspektywie czasu i konieczności odnawiania aktywacji zwłaszcza gdy nie mam w danej chwili dostępu do neta już na pare gier tak kląłem.
Według mnie chyba pomyłka z ich strony, bo a) EA z żadnej gry jeszcze D nie usunęło, złamane czy nie, b) aktualizowali wcześniej D w ME, a teraz usunęli?
Nie wydaje mi się, żeby to była pomyłka. Denuvo w ME:A zostało złamane kilka dni po premierze, następnie wydali łatkę aktualizacyjną która wprowadziła jeszcze nowszą wersję Denuvo - i ta też została szybko złamana.
Więc w zasadzie to zabezpieczenie było już im całkowicie zbędne.
btw: Chciałem napisać coś złośliwego na temat Andromedy, ale nie kopie się leżącego :D
No i dobrze, DRM to zło.
Denuvo to nie DRM. DRM'em jest Steam, Origin, Uplay itp.
Super, ale tytułu już nie da się uratować. Kto poprawi błędy? Lepiej zostawić Denuvo, ale obniżyć cenę do 10 euro. Przynajmniej by się sprzedało jeszcze.
No tak, bo gra miała tyle błędów... że po premierze przez 60h na wersji premierowej nie uświadczyłem żadnego błędu.
@TobiAlex - widocznie byłeś jednym z tych szczęściarzy, których błędy ominęły. ;)
Pominę problemy z animacjami, glitche i dziwne błędy oraz zachowania postaci w trakcie cut-scenek (grałem tydzień po premierze gdyby ktoś pytał),
Pominę już przeciętną fabułę która nie potrafi zaangażować, i której nie uratuje absolutnie nic. Nie wspomnę też o postaciach z którymi nie da się sympatyzować - z nielicznymi wyjątkami.
Ale były też błędy niewybaczalne. W dniu premiery bywało tak że jeśli robiłeś misje i czynności poboczne - gra potrafiła zablokować całkowicie wątek fabularny. Ja chociażby raz zrobiłem czynność, która jak się okazało była niezbędna do ruszenia historii do przodu - no i po kilku godzinach, kiedy nie już szło nic zrobić poza wróceniem do starego save'a, szlag cały progress trafił.
BioWare Montreal wydało produkt w wersji beta, który jakościowo przypominał te wydawane pod znakiem ,,Early Access'' - każąc sobie za to płacić ponad 200zł. Dopiero po premierze dowiedzieliśmy się jakie panowały nastroje wewnątrz samego studia, i po czasie wyszło też że gra była robiona tylko 18 miesięcy - co przy sandboxowej grze AAA jest czasem absurdalnie niskim - tym bardziej że grę robili ludzie, którzy raz że nie mieli styczności z trylogią z wyjątkiem kilku DLC, a do tego nie mieli na koncie do tej pory ani jednej gry.
Dali niedoświadczonym ludziom którzy nigdy nie robili dużych gier znaną i popularną markę, dokładając do tego krótki czas na przygotowanie następcy ME. Takie coś to ewidentna kpina z fanów serii.
Także dajcie sobie spokój z bronieniem Andromedy a przede wszystkim BioWare (chociaż dużą winę ponosi tu też Electronics Arts) - spartaczyli sprawę, to że gra nie jest taka zła jak ją malują to swoją drogą - Andromeda to po prostu średniak. Gra do niezobowiązującego pogrania, dostarczająca rozrywki.
Ale oczekiwania względem studia które niegdyś było prekursorem w kwestii gier cRPG były nieco większe. Dziś BioWare jest cieniem samego siebie.
Warrir ---> to co mówisz jest nieprawdą. Skończyłem grę po raz pierwszy przed wydaniem pierwszego patcha i znalazłem jeden nie działający quest, który i tak nie miał żadnego znaczenia. Wszystko pozostałe działało, grę dało się ukończyć.
Oto dowód, moja lista questów http://game-maps.com/MEA/Quests-Mass-Effect-Andromeda.asp
Moim zdaniem większość problemów jakie ludzie mieli wynikało z dziadowskiego, przestarzałego sprzętu który mają.
"Ja nie miałem błędów, to znaczy, że błędy w tej grze nie występują!"
Gra była okropnie zabugowana, nawet po serii patchów.
Podczas mojej rozgrywki znalazłem co najmniej 5 questów(a z tego co szukałem, sporo osób miało problemy w innych zadaniach niż ja) których nie mogłem dokończyć, w tym jeden który został dodany po którymś patchu.
Oprócz tego non stop przeciwnicy utykający w ścianach, pod powierzchnią, w suficie... Jeszcze podczas normalnego przechodzenia obok to pół biedy, ale prawdziwy problem był, kiedy trzeba było zabić wszystkich na obszarze, a jeden postanowił zostać nieśmiertelny(często wczytanie gry też nie pomagało).
Pomijam już nawet kwestie zjechanych animacji, okropnych twarzy, nienaturalnych oczu, bugującej się kamery która nagminnie postanawia patrzeć w ścianę, czy wadliwych cutscenek które wyświetlały się bez animacji.
Jakby problemy wynikały ze sprzętu, to ludzie narzekaliby na granie w 10fps, a nie beznadziejne animacje i utykających w ścianach oponentów.
@Soulcatcher - może źle się wyraziłem, owszem questy dało się ukończyć, problem często leżał po stronie kolejności w jakiej je wykonywaliśmy.
Czasami zrobienie w świecie gry czynności która w późniejszej fazie była częścią głównego wątku fabularnego, potrafiło zablokować rozgrywkę. Obadałem wtedy temat na forach, i był to powtarzający się wśród graczy problem.
Najłatwiej zwalić wszystko na sprzęt, to że postać opiera się o barierkę po prawej stronie podczas gdy barierka stoi po lewej, czasem źle odpalające się cut-scenki i masy innych komicznych scen - to nie jest efekt kiepskiego sprzętu, tylko samej gry.
Oczywiście niektórzy mieli to szczęście, że przebrnęli przez rozgrywkę bez błędów, co nie znaczy że takie w premierowym wydaniu nie istniały.
A jak wyżej wspomniałem winę ponoszą za to ci, którzy zlecili tworzenie tej gry oddziałowi Montreal który do tej pory robił tylko za siłę wspomagającą dla BioWare i nie stworzył samodzielnie żadnej gry. Nawet jeśli ci ludzie mieli chęć żeby zrobić dobrą grę, to nie mieli umiejętności, środków ani czasu żeby wykonać dobrze to, co chcieli zrobić - przerosły ich ambicje.
Shado2025 ---> zamiast dawać mi minusy idź do pracy i zarób, albo weź pieniądze od rodziców, kup sobie nowy komputer z Intelem, Nvidią 1080 i dużą ilością RAMu, potem zainstaluj Windows 10, nowe drivery i graj w 4K.
Wtedy zobaczysz jak gry wyglądają i działają. To co piszesz to jakieś totalne brednie. Robiąc mapy spędziłem nad tą grą prawie 300 godzin i odwiedziłem każdą lokację. Nic takiego co piszesz mnie nie spotkało. Zwróciłem uwagę natomiast na miejscami bardzo ładną grafikę.
Porównując liczbę błędów w ME:A i w innych grach tych rozmiarów powiem wręcz że było bardzo dobrze.
Potwierdzam. Skończyłem bez problemów i nawet płynnie chodziło. I nieprawdopodobne ale gra mi się podobała.
Czas na zmiany sprzętu i/lub oprogramowania.
A ty dalej pleciesz bzdury o tym, że błędy wynikają ze słabego komputera.
Czytasz ty w ogóle to, co się do ciebie pisze? Kolega napisał wyraźnie że nie chodzi tutaj o klatki i stabilność gry, a o zachowania tekstur, problemy z wykonawaniem questów czy animacjami - a to już wina gry, nie sprzętu. Konsolowcy narzekali tak samo.
Jest naprawdę gigantyczna różnica między grą o wysokich wymaganiach, a grą źle wykonaną od strony technicznej. Więc argument z komputerem wsadź sobie głęboko w du<yhym>.
Nie spotkałeś się w premierowej wersji gry z błędami? To bardzo dobrze - co nie znaczy że problem nie istniał, nawet jeśli nie dotknął każdego w takim samym stopniu.
btw: Tym razem ja dałem ci minusa, nie Shado2025.
300H czy nawet 50H w jedną grę :o Szczerze podziwiam. Ja tylko raz w ciągu 37 lat miałem na liczniku aż 30H. W Darksiders 1.
Jesteś skończonym chamem i ignorantem.
Waląc takie teksty jak wyżej: twoim archaicznym laptopie z wyprzedaży, czy ten skierowany do mnie: idź do pracy i zarób, albo weź pieniądze od rodziców, kup sobie nowy komputer niczym nie różnisz się od Nelsona.
Spróbuję po raz kolejny, sprzęt nie ma znaczenia! Błędy i bugi o których pisałem występowały i na budżetowych pecetach, i na "potforach" z SLI GTXów 1080Ti.
@Kaszanka, Dobra dobra. Ostatnia gra VR, jaką skończyłem, miała 5H :P czyli ... średnia dzisiejszej nievr'owej gry :P
@up - nie ma to jak obrażać administratora ulubionego/największego w PL forum portalu growego :P Brawa dla tego pana :> Inna sprawa, że jako takowy administrator powinieneś dawać przykład, a nie przygadywać w taki sposób.
Weź ty soul zmądrzej.
Ban(en)an, gubię się już w Twoich wersjach. Co jaki czas tak się zmieniasz ? :P
Shado2025 ---> gadać z tobą to jak rozmowa o samochodach z facetem który ma 20 letniego grata który już w chwili zakupu był tani i przestarzały.
Ty mówisz że droga jest męcząca, nie daje radości i samochód się zepsuł już na początku a ja ci mówię kup sobie nowy luksusowy samochód a świat zza jego szyb będzie wyglądał o wiele lepiej.
SLI jest rozwiązaniem generującym sporo błędów i problemów.
Tak jestem chamem ponieważ zachęcam cię do kupna nowegosprzętu.
Hydro2 ---> otrząśnij się. Nie jestem administratorem tego forum. Tak, długo udawałem że tak jest ponieważ uważam że forum powinno mieć osobę która się nim zajmuje, a nikomu innemu się nie chciało, bo ogólnie mają to w nosie.
Założyłem to forum, podobnie jak całe gry-online.pl, byłem współwłaścicielem firmy, ale już nie jestem.
Uporczywe powtarzanie że jestem administratorem jest przekłamywanie rzeczywistości.
Soul - Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury!
To że przez 300h czegoś nie zobaczyłeś nie znaczy że nie istnieje! Mi się przez ponad 70h zdarzyło zobaczyć kilka nie przyjemnych rzeczy które powodowały że musiałem wczytać zapisek od nowa. Po zacinające się animacje po błędy a wyświetleniem gry w pełnym ekranie.
GOL jest największym portalem growym w Polsce a członek tego portalu zachowuje się chamsko i wrednie do czytelników,
czy Ty człowieku myślisz że wszystkich stać na SLI czy 4K?
Bardzo nie ładnie Panie SOUL.
@Soulcatcher - nie chcę być złośliwy, ale otwarcie napiszę że zachowujesz się jakbyś miał coś nie tak pod kopułą.
Kilkukrotnie wykładamy ci jak na tacy, w czym leży problem - a ty dalej wyskakujesz z tą swoją absurdalną śpiewką o sprzęcie.
Jeśli naprawdę ludzie mieliby problemy z Andromedą tylko dlatego, że posiadają beznadziejny sprzęt, to narzekali by na każdą współczesną grę AAA. Ale powtarzam to już kolejny raz, i na tym kończę dyskusję, bo widzę że pisanie z Soulem, to jak mówienie do ściany.
Czyli Twój opis w profilu o byciu pracownikiem gry online i tvgry to też fake? Jeśli tak, to szczerze współczuję
EvolvedForever --->
SLI nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż generuje dodatkowe problemy w wielu grach. Nie wiem dlaczego uważasz że sugeruję ci SLI, wręcz przeciwnie.
Nie twierdzę również że ludzie nie mają problemów sprzętowych. Tak z tego co widać to mają. Wyrażam tylko swoje zdanie na ten temat, że być może wielu problemów udało by się uniknąć mając nowoczesny sprzęt.
Nie wiem czy to prawda, ale podaję ci przykład że udało mi się ukończyć grę bez znaczących problemów na nowoczesnym sprzęcie.
Czy to znaczy że jestem wredny?
Wracając do analogii samochodowej. Czo że psuje ci się samochód jak jedziesz na wakacje oznacza że inni ludzie z działającymi samochodami mają również narzekać.
To nie jest żaden nowy problem. Developerzy nie testują gry na przestarzałych komputerach i wiele rzeczy może im umknąć przy premierze jeżeli grają tylko na nowym sprzęcie.
Nie odnoszę się do osobistych opinii na temat tego że komuś nie podobają się twarze, każdy może mieć swoje gusta. Ale legenda że ME:A jest gra pełną błędów jest po prostu nieprawdą.
To opinia wygłaszana albo przez ludzi którzy nie grali albo przez ludzi którzy mają problemy ze sprzętem.
Tak przyszło mi do głowy że systematyczny i zgodny z pomysłem developerów sposób w jaki gram, a robiąc mapy muszę tak grać, może chronić mnie przed błędami polegającymi na tym że ktoś w otwartym świecie pomija całe etapy gry i zalicza coś co zgodnie z planem miał zaliczyć później, pozwala mi unikać błędów.
Ale to nie ma znaczenia. Grałem w wiele gier i moim zdaniem ilość błędów w ME:A jest mała jak na ten typ gry.
Hydro2
Czyli Twój opis w profilu o byciu pracownikiem gry online i tvgry to też fake? Jeśli tak, to szczerze współczuję
O co ci chodzi człowieku? Co jest z tobą nie tak?
Gdzie jest napisane że jestem pracownikiem tvgry.pl lub gry-online.pl?
Jeżeli masz jakiś problem lub pytanie dotyczące mojej osoby prywatnie to je zadaj, a ja ci odpowiem.
Nie rozumiem w czym tkwi twój problem dotyczący mojej osoby.
Możesz mi podać link do źródła informacji jakie podajesz, być może gdzieś jest jakiś błąd który trzeba poprawić.
,,Obecnie poza pracą dla GRYOnline. [...]''
Krótki reaserch. Nie rozumiem w czym leży problem i dlaczego się tego wypierasz, ale taka informacja jest widoczna na twoim profilu.
A następnie:
,,od 2000 roku przyszedł czas na gry-online.pl, gamepressure.com, tvgry.pl, gameplay.pl i kolejne. ''
Warrir ---> Niby czego się wypieram? Jeżeli chodzi o firmę GRY-Online S.A. jestem od początku jej działania Członkiem Zarządu, nic się nie zmieniło od kilkunastu lat.
Co do serwisów które wymieniłeś, wymyślałem je, tworzyłem i rozwijałem, żadna nowość. Czy to oznacza że jestem administratorem forum, nie, nie jestem.
To co piszę pod tą ksywką w żadnym wypadku nie jest stanowiskiem firmy. Wszyscy pracownicy firmy występujący tu formalnie są odpowiednio oznaczeni.
Nadal nie rozumiem o co chodzi?
Obecnie poza pracą dla GRYOnline.pl bawię się z moimi ulubionymi grami MMO i RPG na serwisie game-maps.com
Ale przecież pytasz mnie, gdzie napisałeś, że jesteś pracownikiem gry.online. To masz wyżej. Masz też moje pytanie, czy to, że jesteś pracownikiem gry online to fake? Odpowiadasz, że nie, "gdzie ja tak napisałem". Teraz piszesz, że jesteś od roku 2000 i do dziś nic się nie zmieniło. Nic z tego nie rozumiem
Hydro2 ---> Ta rozmowa jest żenująca, powiedz o co ci chodzi, zadaj pytanie na które chcesz poznać odpowiedź.
Nie, nie jestem administratorem forum.
Praca "dla" kogoś to nie jest to samo co praca "w", mogę pracować dla firmy nie będąc jej pracownikiem.
Zapoznaj się z definicją pracownika.
Masz jakąś obsesję na moim punkcie? Przestań wklejać moje wypowiedzi i zadaj pytanie na które chcesz poznać odpowiedź.
Trafiłem na tą kłótnię i z ciekawości wszedłem na twój profil Soulcatcher...
Toż to ty masz chłopie cieniutki sprzęt jak na cytuje "członka zarządu" marginalnie lepszy ode mnie - procek ten sam model tylko generację nowszy,podobnie GPU - czyli bezrobotnego od 3 lat...Osobiście gdybym był członkiem jakiegokolwiek zarządu mój sprzęt by cię zmiażdżył dosłownie i w przenośni...Choć przyznam że raz widziałem tutaj kozacki sprzęt(PC) u któregoś z tutejszych redaktorów/właścicieli serwisu wart wówczas prawie 50 tysięcy złotych jak również jego konto steamowe zawierające pond 3 tysiące gier...niestety nie pamiętam kto to był....
Ojej nie zesrajcie się. Akurat jeżeli chodzi o Andromedę to muszę się zgodzić z Soulem. Ja też grę przeszedłem jeszcze przed pierwszym patchem i oprócz mimiki twarzy wątpliwej jakości i paru dziwnych animacji żadnych innych typowych technicznych bugów nie uświadczyłem. Żadnego zepsutego questa, nic. Jak dla mnie to Wiedźmin 3 wersja GOTY po 30 łatkach jest bardziej zabugowana niż Andromeda bez patchy. Sorry. Andromeda nie jest idealna ale jest co najmniej dobra i może dostarczyć naprawdę dużo frajdy.
Czy gra się komuś podoba czy też nie, to jest to kwestia indywidualna. Ale nie widzieć błędów technicznych to już czysta hipokryzja. Rozmowa z Soulem jest bezcelowa. Może lubi jak wszyscy bohaterowie do okoła susza zęby, wywijają głowami, przechodzą przez ściany, lewituja w powietrzu i wyginaja ciała, mają nienaturalne kształty i zmęczone twarze. Nie wspomnę o animacjach, które bawią i utwardzaja w przekonaniu, że branża gier się skoczyła, dostajemy niedopracowane tytuły i jeszcze za to trzeba płacić. Ale dla takich osób jak Soul, to wszystko było dobrze i można płacić za taki twór 200 zł. Dlatego to nie ma sensu i klaskajmy EA i Broware za wspaniałą pracę. Więcej takich gier roku.
To badziewie powinni sprzedawać z płatkami śniadaniowymi.
Co jak co ale może dzięki steampunks i baldmanowi którzy wypuszczają wstawki bardzo szybko po wyjściu producenci zamiast ładować grube miliony zielonych w denuvo przeznaczą je dla swoich pracowników na nadgodziny związane z usuwaniem błędów przed premierą.Mam nadzieję że poprawili wraz z patchem te paskudne "krzyworyjce(końskie wary)" płci rzekomo pięknej...Gry póki co nie posiadam,kiedyś zakupie w dobrej cenie jak DA:I GOTY za 5 dych w czarny piątek którego do tej pory nawet nie zacząłem ale oglądałem sporo gameplay-ów więc wiem jak to wyglądało...
Dokładnie! Po prostu nie macie odpowiedniego sprzętu... weźcie sobie kupcie coś do rozpylania, torebkę maryszłainy i zanurzcie się w oparach to od razu Andromeda będzie świetną grą, pozbawioną jakichkolwiek bugów!
Już dawno po premierze więc nie ma co się dziwić.