Recenzja Przebudzenia nekromantów – nekromanta wskrzesza Diablo III
Reaper of Souls kupiłem na premierę za 80zł. Wystarczy porównać sobie zawartość RoS i patcha 2.0. Tutaj tylko klasa postaci i jeden z najbiedniejszych patchy od premiery gry i koszt 60zł. I ludzie jeszcze mówią, że dobra cena :D
Siła marki w grach to jak sądzę świetny temat na materiał na tvgry. Diablo 3, jakkolwiek nie można mu odmówić świetnego feelingu, jest obecnie raczej miernym h&s znacznie słabszym od PoE, GD czy nawet niedocenionego Victora Vrana (jest jeszcze pare innych tytułów). Ekstremalna casualowość dość skutecznie zadusiła markę Diablo. Jakkolwiek w pełni rozumiem cel tego typu recenzji właśnie z racji pozycji marki to jednak jest to dość frustrujące jako iż co drugie DLC w większości gier ma więcej contentu który nigdy nie zostanie omówiony. Zastanawiające czy The Fall of Oriath też się doczeka skoro wprowadza pewnie więcej contentu niż całe D3 w sobie zawiera do gry która ma obecnie jedną z największych, jeśli nie największą playerbase wśród H&S. Abstrahując od celowości recenzji, jest ona dobrze napisana, aczkolwiek nijak nie zgadzam się z optymizmem autora.
Ogólnie to raczej oceniałbym albo samą łatkę 2.6 albo płatny "dodatek", czyli samego nekromantę.
No, ale jeśli już jest jak jest to według mnie trochę plusy na siłę....
Jeśli chodzi o jakość nekromanty to nie mogę się wypowiedzieć, bo go nie kupiłem. Ale jestem ciekawy w jaki sposób nekromanta sprawił, że jest sens grać w kampanię ? O.O
Szczeliny wyzwań. Okej, jest to coś trochę nowego, sporo składników jako nagroda. Ale to tylko zabawa na kilkanaście minut co tydzień.
Odnośnie nowych lokacji w akcie drugim. Tu zgoda, są naprawdę fajne, klimatyczne.
Natomiast lokacje w akcie czwartym to dosłownie posklejane fragmenty juz istniejących lokacji, więc ciężko to uznać za plus.
Kosmetyczne duperele (i to tylko razem z płatnym nekromantą) jako plus ?...
Oczywiście szanuje odczucia recenzenta, ale dla mnie to tej łatki i dodatku nie ma kompletnie za co chwalić, a tym bardziej nie jest to dobry kierunek na przyszłość.
Recenzja bez sensu, 2 z 4 plusów nie są częścią Przebudzenia nekromantów. Od kiedy recenzujecie patche?
Nowy sezon zagram ponownie ulubioną klasą czyli DH, szkoda że Blizz zapomniał o innych klasach w patchu 2.6.0 ale nic nie szkodzi. Około 1500h spędziłem na graniu tylko czarownicą i dh + zrobienie wszystkich podziemi zestawów. Mam do ogrania jeszcze pozostałe klasy, zapewne za ten czas nekro stanieje do 2 euro. Cena dla zachodu czyli 15 euro (15 złotych) jest do zaakceptowania dla przeciętnego polaka wydatek 60 zł to bardzo dużo. Można kupić za tą kwotę chociażby Deus Ex albo inną grę AAA.
Siła marki w grach to jak sądzę świetny temat na materiał na tvgry. Diablo 3, jakkolwiek nie można mu odmówić świetnego feelingu, jest obecnie raczej miernym h&s znacznie słabszym od PoE, GD czy nawet niedocenionego Victora Vrana (jest jeszcze pare innych tytułów). Ekstremalna casualowość dość skutecznie zadusiła markę Diablo. Jakkolwiek w pełni rozumiem cel tego typu recenzji właśnie z racji pozycji marki to jednak jest to dość frustrujące jako iż co drugie DLC w większości gier ma więcej contentu który nigdy nie zostanie omówiony. Zastanawiające czy The Fall of Oriath też się doczeka skoro wprowadza pewnie więcej contentu niż całe D3 w sobie zawiera do gry która ma obecnie jedną z największych, jeśli nie największą playerbase wśród H&S. Abstrahując od celowości recenzji, jest ona dobrze napisana, aczkolwiek nijak nie zgadzam się z optymizmem autora.
Dziękuję za odpowiedź. Jakkolwiek wciąż nie uważam nekromanty w D3 za na tyle wartościowy dodatek by pisać o nim recenzje to jednak dobrze wiedzieć iż H&S jako gatunek wciąż mocno stoi. PoE póki co nie ma mocnej konkurencji aczkolwiek gatunek ewidentnie rozwija się w oczach. Z ciekawością wypatruje recenzji The Fall of Oriath
O AUTORZE. Diablo III poświęciłem już ponad 2500 godzin.
Jak? Przecież w to się nie da grać dłużej niż kilkanaście, maksimum kilkadziesiąt godzin.
Pamiętajcie, że Diablo 3 zawsze dostawało w recenzjach kilka punktów za dużo tylko dlatego, że sam tytuł tej gry od Diablo i to gra Blizzarda.
Sama prawda. Na premierę to coś dostawało wysokie oceny np. 9 czy 9.5/10. Pamiętam po dodatku RoS, że dopiero teraz to naprawdę dobry HnS i dużo zmian na lepsze itd. Tak naprawdę to całe D3 w dniu premiery było średniakiem i jest nadal a żeby zachować skalę to takie PoE, powinno dostać ocenę 15.
Nie powiedziałbym że D3 jest średniakiem. Mimo iż faktycznie zapewne większa część sprzedaży jest zasługą potęgi marki jednak ciężko odmówić grze bardzo dobrego feelingu i przystępności. Wiele osób spędziło z nią z pewnością wiele godzin podobnie jak i autor. D3 jest świetną grą akcji (czego dowodzi sprzedaż) ale miernym H&S i niestety strasznym policzkiem dla całej marki, której nie można odmówić znaczenia dla całej branży. Przypuszczam iż to właśnie dążenie do jak największej przystępności leżące u podstawy designu całej mechaniki gry jak i multiplatformowość sprawiły że D3 zawiódł. Oczywiście że zabijanie mobów musi sprawiać przyjemność jednak trudno poważnie traktować grę H&S gdzie nawet nie muszę patrzeć na ekran by wygrywać. Grałem w setki gier ale w segmencie AAA D3 jest prawdopodobnie najłatwiejszy co też odbija się na innych aspektach. D3 jest prawie na poziomie przeglądarkowych clickerów. Fabuła wydaje się skrajnie idiotyczna gdy epickie fragmenty nijak nie mają odzwierciedlenia w gameplayu (Diablo wchłaniający moce wszystkich arcydemonów który jest mniejszym wyzwaniem niż Andariel z 1 Aktu D2. W sumie to nic tam nie jest żadnym wyzwaniem). Faktycznie PoE dominuje aczkolwiek jest wiele innych dobrych H&S - Grim Dawn, odświeżony Titan Quest, Torchlighty, Victor Vran, może Wolcen jak się rozwinie. Jest w czym wybierać. Jednak jako fan świata Diablo jestem bardzo zawiedziony tym co się z nim stało.
*nie podoba mi się diablo 3 więc nikomu nie może się podobać kappa*
Jak zwykle zapomniano o poprzedniej generacji konsol (PS3, XBOX 360), a sam bym spróbował zagrać Nekromantą na Hardcore modzie, bo nie grałem we wcześniejsze części Diabolo
Nie zapomniano. Po prostu stara generacja konsol już #nikogo.
dodają jakas lipe na multi zamiast zrobic z tego porzadna gre singleplayerowa, dla mnie bliiz to przegraniec po calosci, tak zwalic ich glowny dobytek
Pograłem kilka godzin i póki co jestem zadowolony. Faktycznie nekromanta to fajna klasa, ale ma jeden, dość ważny mankament.
Dla klasy mamy dostępne 4 zestawy: Rathma, Inarius, Plaga i Trag'Oul.
Niestety, ale tak jak Inarius (Bonestorm) jest OP (da się solo zrobić GR107) to pozostałe sety ledwo dają radę.
Szkoda, bo wyglądają świetnie i fajnie byłoby poużywać różnych skilli.
Podejrzewam, że w sezonie 11 znerfią trochę Inariusa i podpicują pozostałe - byłoby git.
PS. Jeśli kogoś interesuje set Inariusa to tutaj fajny filimik:
https://www.youtube.com/watch?v=qHEJZ6ia2yA
Patrząc na to, że dla każdej z pozostałych postaci jest tylko jeden sensowny build, to niestety nie sądze, żeby w przypadku nekromanty miałoby być inaczej...
każdej z pozostałych postaci jest tylko jeden sensowny build
Barb:
zDPS, Furious Charge, Leap/Earthquake - każdy robi 90+
Crus:
Bombardment, Blessed Hammer - każdy robi 90+
DH:
Fan of Knives (LoN i zwykły), Impale, Unhallowed Grenade, Sentry/Cluster - każdy robi 90+
Monk:
zDPS, Lashing Tail Kick, Crippling Wave - każdy robi 90+
WD:
Spirit Barrage (LoN), Firebats, Gargantuan - każdy robi 90+
Wizard:
Manald Lightning, Firebird Archon, Arcane Torrent - każdy robi 90+
Rzeczywiście, każda ma jeden build.
Arcadius - dokładnie, wystarczy sprawdzić leaderboard, prawie WSZYSCY grają tym samym. Dramat. Inne "buildy" dla znudzonych "głównym" to jakieś nic nie znaczące zapychacze, chyba, że ktoś mówi o levelowaniu postaci. Tylko po co o tym mówić, skoro maksymalny poziom można mieć w diablo poniżej 30 minut :D
Rzeczywiście, każda ma jeden build.
[wkleja po 3 nadajace się do czegokolwiek buildy na postać]
ROTFL
Tak żeby uściślić, chodziło mi bardziej o sety, niż buildy same w sobie. I oczywiście jak się uprzeć to da się grać czymś innym niż top gracze z rankingów, ale róznica pomiędzy czymś innym, a tym wybieranym przez większość jest znaczna. Więc tak jak napisał aope 90% rankingu to dokładnie ten sam build z tymi samymi umiejętnościami/przedmiotami.
No chyba, że nagle od sezonu 8 coś się zmieniło. A nie sądze bo już od dłuższego czasu poważnym zmian nie ma. W aktualnym sezonie zmian jeśli chodzi o sety/umiejętności itd. jest dokładnie 0.
Ogólnie to raczej oceniałbym albo samą łatkę 2.6 albo płatny "dodatek", czyli samego nekromantę.
No, ale jeśli już jest jak jest to według mnie trochę plusy na siłę....
Jeśli chodzi o jakość nekromanty to nie mogę się wypowiedzieć, bo go nie kupiłem. Ale jestem ciekawy w jaki sposób nekromanta sprawił, że jest sens grać w kampanię ? O.O
Szczeliny wyzwań. Okej, jest to coś trochę nowego, sporo składników jako nagroda. Ale to tylko zabawa na kilkanaście minut co tydzień.
Odnośnie nowych lokacji w akcie drugim. Tu zgoda, są naprawdę fajne, klimatyczne.
Natomiast lokacje w akcie czwartym to dosłownie posklejane fragmenty juz istniejących lokacji, więc ciężko to uznać za plus.
Kosmetyczne duperele (i to tylko razem z płatnym nekromantą) jako plus ?...
Oczywiście szanuje odczucia recenzenta, ale dla mnie to tej łatki i dodatku nie ma kompletnie za co chwalić, a tym bardziej nie jest to dobry kierunek na przyszłość.
Hola hola, to jest recenzja DLC, czy DLC+aktualizacja? Bo z plusów to do DLC należą tylko pierwszy i czwarty.
A tak na moje, to te DLC... no cóż, co z tego, że mamy fajnego Nekromantę, skoro i tak robimy to samo trochę inaczej (inne skille)? Tu by się przydały zmiany w podstawach, w gameplayu. A ten nowy tryb raczej nie oferuje nic szczególnego.
Recenzja bez sensu, 2 z 4 plusów nie są częścią Przebudzenia nekromantów. Od kiedy recenzujecie patche?
"Nie ma wątpliwości, że nekromanci będą stanowić nieodzowną składową każdej drużyny" Taak stanowią bardzo zgraną zwłaszcza z dh, gdzie leader bordy na us i eu są już rozwalone dzięki pewnemu expoloitowi takiemu że na us jest koło 145 gr zrobione a na eu 140. A kryspina może każdy nosić zwłaszcza wizz robi z niego urzytek.
Reaper of Souls kupiłem na premierę za 80zł. Wystarczy porównać sobie zawartość RoS i patcha 2.0. Tutaj tylko klasa postaci i jeden z najbiedniejszych patchy od premiery gry i koszt 60zł. I ludzie jeszcze mówią, że dobra cena :D
Reaper of Souls kupiłem na premierę za 80zł.
Już może nie przesadzajmy z tymi bajkami, RoS na premierę kosztował ~170 zł.
W każdym empiku można było kupić za 80zł, jak nie wierzysz to sobie przejrzyj Diablomanię z okresu premiery dodatku.
RoS kosztował 40 euro. Necro kosztuje 15, mniej niż połowę.
Tak, tak zaklinaj rzeczywistość, na pewno lepiej wiesz, że kupiłem za 40 euro. W normalnych sklepach dodatek kosztował 120zł, na promocji w Empiku można było kupić za 80zł co zrobiła spora część osób z Diablomanii.
Nie obchodzi mnie za ile kupiłeś, Blizzarda też nie. Oficjalna cena RoS to było 40 euro, Necro 15 więc twoje porównanie cena/zawartość jest gówno warte.
Nie wiem jak inaczej ci to wytłumaczyć. Chciałeś porównać stosunek ceny do zawartości i użyłeś do tego ekstremalnego przykładu (o którym poniżej przypomniał Likfidator - wiedziałem że coś tam było nie tak) w którym Empik miał pecha/wtopił z promocją. Równie dobrze możesz mówić że Cywilizacja 6 była tania, bo niektórzy wykorzystali na premierze błąd w którymś sklepie i kupili za grosze.
Jak się porównuje, to uczciwie. Biorąc pod uwagę że Empik Necro nie sprzedaje, to jedyne uczciwe porównanie jest z ceną na battle necie. A tam RoS został wyceniony na ponad dwa razy więcej niż Necro - adekwatnie do zawartości.
Jak się porównuje, to uczciwie.
No ciekawe ile osób kupiło RoS na battle necie kiedy na premierę kosztował w wersji pudełkowej 120zł, a na promocji w empiku nawet 80zł. Uczciwe porównanie, podanie ceny w której ani jedna osoba nie kupiła dodatku :D
Nawet jeśli liczyć po cenie 120zł to dalej jest to bardzo daleko jeśli chodzi o stosunek cena/zawartość. Patch 2.0 był dwa razy większy od 2.6.0? Raczej z 10 razy. W dodatku było dostępnych dużo więcej rzeczy niż klasa postaci i kampania.
Ja wiem, że jak chce się uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie, a ty od jakiegoś czasu bijesz w Diablo w każdej możliwej sytuacji, ale zachowajmy jakieś minimum przyzwoitości. Przed chwilą oceniałeś Necro za 60 zł porównując do RoSa za "80" zł i było źle (gdyby to była prawda, rzeczywiście byłoby źle). Gdy okazuje się że Necro jest jednak ponad dwa razy tańszy niż RoS na premierę (60 zł vs 120-130 zł, czyli niemal dokładnie tak jak w euro na battle necie) też nadal według ciebie jest źle. Mam wrażenie że gdyby Necro kosztował jedną złotówkę też byłbyś niezadowolony, bo patrz pierwsze zdanie.
Patch 2.0 podobnie jak 2.6 jest darmowy dla wszystkich, więc nie można go brac pod uwagę. Co więc zostaje w RoS? Jedna postać, jeden akt i adventure mode. Necro za ponad dwa razy mniej ma jedną postać, bez dodatkowego aktu. Wydaje się sensowne, nawet jeśli osobiście wolałbym by było to 10 euro.
Nowa postać to spokojnie z 50 godzin zabawy. Na steamowej wyprzedaży były teraz np. Tomb Rider czy Dishonored 2 za ponad 80 zł dając po 10, może 15 (w przypadku D2) godzin gry.
a ty od jakiegoś czasu bijesz w Diablo w każdej możliwej sytuacji
Śmieszny jesteś, jestem ogromnym fanem Diablo i od premiery w 2012 roku mam spokojnie 1000 godzin przegrane, ale to nie znaczy, że będą wychwalał wszystko co Blizzard robi.
Dalej porównuję do 80zł, bo za tyle kupiłem, no i wcale nie było to jakieś skomplikowane, promocja obejmowała każdy Empik w Polsce, ty mi zarzuciłeś kłamstwo i wyjeżdżasz z ceną detaliczną po której nikt w Polsce nie kupił dodatku, bo w każdym polskim sklepie gra była o wiele tańsza.
No i mylisz się, patch ma ogromne znaczenie. Okoliczności wydania dodatku mają ogromne znaczenie. Necro ma dodatkowy minus, że nawet na premierę nie dali nowego sezonu tylko trzeba grać na non-season na dopakowanym koncie. 2.0 zupełnie zmienił grę i gdyby nie ten patch to RoS byłby raczej niewypałem.
Mam wrażenie że gdyby Necro kosztował jedną złotówkę też byłbyś niezadowolony, bo patrz pierwsze zdanie.
Tak, jestem hejterem Diablo i mieszam grę z błotem, bo tak, weź się zastanów co ty w ogóle wypisujesz :D
Ależ ja wiem ile grałeś, zresztą graliśmy czasami razem. Dlatego napisałem "ostatnio" - bo ostatnio bijesz w Diablo przy każdej okazji niezależnie czy ma to racjonalne podłoże czy nie. Nie wiem jakie masz intencje ale sorry, Winnetou, z boku tak to wygląda.
Co do ceny, super, udało ci się załapać na wtopę Empika i kupiłeś dużo taniej niż powinieneś. Tylko nie możesz jednorazowego fartu odnosić do każdej kolejnej sytuacji. Blizzard nie będzie ci specjalnie, osobiście obniżał ceny Necro tylko dlatego, że wykorzystałeś błąd sklepu i kupiłeś RoS za niemal połowę ustalonej ceny. A Blizzard wycenił Nerco na ~40% ceny RoSa, żeby już nie drażnić cię wartościami absolutnymi w euro.
A patch 2.0 przecież był darmowy dla podstawki też i wprowadzał tam najważniejsze zmiany- balans itemów, wywalenie AH czy Loot 2.0. Podstawka nie dostała jedynie adventure mode z oczywistych powodów.
Przecież dlc wprowadza tylko nekromantę i jakiejś tam elementy kosmetyczne
Reszta jest w Darmowym patchu
Czytając recenzję zastanawiałem się, czy dotyczy ona patcha dostępnego DLA WSZYSTKICH (czy posiadają nekromantę czy nie, nieistotne) czy właściwego "dodatku" z jedną postacią (która specjalnie została wydana przed sezonem aby się ludzie pocieszyli, bo jak się sezon zacznie to zostanie mega znerfiona) i jakimiś nic nie znaczącymi pierdołami. Drogi recenzencie - cała recenzja nie trzyma się przysłowiowej kupy. Myślałem, że będzie dotyczyć DLC (czyli jak się tą postacią gra, czy warto wydać na nią te 60 PLN czy nie), a nie patcha który otrzymali też ci wszyscy, którzy nekromanty nie kupili i który jest raczej tematem na oddzielny wpis. Bardzo słabo. Bardzo.
Tak, tak zaklinaj rzeczywistość, na pewno lepiej wiesz, że kupiłem za 40 euro. W normalnych sklepach dodatek kosztował 120zł, na promocji w Empiku można było kupić za 80zł co zrobiła spora część osób z Diablomanii.
To było inaczej. Empik miał promocję, że zniżą cenę ROSa do najniższej ceny jaką można spotkać w sklepie stacjonarnym. Pech chciał, że jakiś tam elektromarket w jednym powiatowym mieście miał w gazetce promocję na 80 zł. Pewnie mieli kilka sztuk na przyciągnięcie klientów, a skończyło się tak, że cała Polska kupowała po przecenie. Ja kupiłem w pre-orderze za pełną kwotę z move.
Co samej recenzji to jest napisana byle jak. Jak ktoś nie zna gry, to i tak nic nie zrozumie. Jak ktoś grę zna, to nie ma żadnych konkretów o grze. W recenzji przydałoby się wymienić chociażby wszystkie sety nekromanty i obecnie testowane buildy. Innymi słowy przekopiować informacje np. z Diablofans, ale podać to w ładnej, zredagowanej formie.
Ocena 8/10 też jest oderwana od rzeczywistości, bo tego dodatku nie da się ocenić normalnymi kryteriami.
Dla osób, którym Diablo 3 nie przypadło do gustu, nowa postać tego nie zmieni.
Fani Diablo 2 i ówczesnego nekromanty też będą zawiedzeni. W tym aspekcie jest to najsłabiej przeniesiona postać do trzeciej części. Niby podobna nazwa, ale całkowicie inny styl gry. Czarownik czy Barbarzyńca dość dobrze oddali klimat poprzedników, a jeśli chodzi o nekromantę, to już szamanowi bliżej do starego nekromanty. Także ta grupa jeśli nie przepada za Diablo 3, też nie będzie zadowolona.
Kto zostaje? Grupa casualowych graczy D3, którzy wracają co jakiś czas na sezon, by pograć tydzień czy dwa i zrobić journey. W tym przypadku nekromanta to dobra inwestycja. Za 60 zł mamy 30-60 godzin zabawy z miejsca, a w najbliższych latach będzie to grubo ponad 100, bo do nekro wrócimy nie raz.
Dla graczy zaangażowanych w zasadzie nie ma dyskusji. Jak nie kupią nekro, nie będą mieć szans na wysokie pozycje w ladderach. Oni jednak już dawno tę postać kupili.
Jeśli o mnie chodzi to uważam, że te 60 zł to dobra inwestycja. Na pewno będę miał z tego więcej rozrywki niż np. z Rise of The Tomb Raider, którego można kupić w podobnej cenie na wyprzedaży.
Jak nekro wypada na tle innych klas? Mój ranking:
1. Łowca demonów.
2. Barbarzyńca.
3. Szaman.
4. Nekromanta.
5. Mnich.
6. Czarownik.
7. Krzyżowiec - jedyna klasa, którą kompletnie nie umiem grać.
Ranking opieram na czystej rozrywce, a nie sile klas. Nekromanta trafia dokładnie w połowę, ale to nie jest jego finalne miejsce, bo przetestowałem dopiero dwa sety.
Zobaczymy jaka przyszłość czeka tę klasę. Teraz sprawia wrażenie trochę zbyt silnej. Jest trochę inaczej zaprojektowany. Wszystkie umiejętności wymagają regularnej aktywacji, ale też są łatwiejsze w użyciu niż u innych klas. Chociażby zbroja z kości sumuje buffy przy każdym kolejnym użyciu. Inne klasy muszą zebrać 5-15 przeciwników i taką liczbę buffów dostają. U nekro wystarczy odświeżać umiejętność na pojedynczym wrogu, by utrzymać 10 czy 15 stacków.
Jedność żywiołów jest też mocniejsza u nekromanty, bo ten ma tylko 3 żywioły w cyklu.
Prędzej czy później będą nerfy, ale teraz postać jest przypakowana, by lepiej się sprzedawała.
Nie warto wspierać takich zagrań ze strony twórców, bo to tylko pokazuje ze przez sentyment ludzie kupia kazdy syf. Serio, 60 zl za jedną postać do gry ktora byla niewypalem w dniu premiery a obecnie jest ju w zasadzie martwa to moim zdaniem kpina ze strony Blizzarda.
A wie ktoś może, czy te nowe lokacje w 2 i 4 akcie są teraz dodane w trybie fabularnym do głównej historii, czy są po prostu dodatkowymi lokacjami do trybu przygodowego ?
Czekałem na tę aktualizację gdyż Necrus to moja ulubiona postać z D2, aczkolwiek patrząc na znikomą ilość nowości i zmian jaką oferuje Blizz to żądanie jakiejkolwiek kasy to kpina, a tym bardziej 15E.
Ludzie naprawdę... Czytam te komentarze i smutek bierze. Tyle razy się przewija to 15E. Może faktycznie za jedną postać to sporo. Lecz to, że D3 jest fakt, swoim tempem, ale nadal rozwijane jest całkowicie pomijany. Cena wg zarobków zachodnich jest niska, ale u nas 60pln to też kurwde nie dramat. Zeszły weekend spędziłem z nekromantą i mogę szczerze powiedzieć, że i tak zaoszczędziłem. Za dużo narzekania...
PoE jest rozwijane za darmo, a Blizzard już wydoił tyle kasy za D3 i dodatek, że wstyd aby jeszcze chcieli więcej za tak małą zawartość. Rozwijanie gry to coś co było w pierwotnej cenie 200zł za podstawkę i potem kolejne 150 za dodatek. Ponadto dodatki do PoE to potężna zawartość, podczas gdy w Diablo...
PoE nie jest rozwijane za darmo. PoE jest rozwijane za i DLA kasy z mikrotransakcji. Jeśli ty z nich nie korzystasz, to znaczy że ktoś inny płaci za ciebie, abyś mógł grać.
Tylko pomyśl. Płaci bo ? Bo chce i nic z tego nie ma prócz wyglądów i powiedzmy miejsca w skrzynce. I nawet się nie dziwie, że płacą ludzie. Bo Gra ma to czego D3 zabrakło i sam z chęcią raz wsparłem ich. Nadmienię że z przyjemnością. Napiszecie że zapłaciłeś a darmowa gra. Tak to prawda ale płaciłem bo warto czasem wesprzeć ludzi którzy nie ru.. nas w tyłki i marnymi dodatkami nie zdzierają kasy. Poza 2 mapami i postacią to Jednak Nekromanta z tego co widzę teraz Klasa OP to nic nie wnosi dodatek. Kampania ta sama. Te same grindowanie 1-3 buidów bo takie masz sety. Te same bosy. Gdzie tu dowolność. Nie ma bo masz z góry ustalone 3 sety i nara by być top musisz nosić to samo co milion innych osób. Możesz być w top nie wydając złotówki
Powód dla jakiego płaci jest nieistotny. Po prostu twierdzenie, że "PoE jest rozwijane za darmo" jest fałszywe. PoE żyje z mikrotransakcji, jak ludzie przestaną płacić to i gra umrze. Dlatego twórcy MUSZĄ ciągle tworzyć nowy content żeby przyciągać graczy i skłaniać ich do ciągłego płacenia. Nikt charytatywnie nie pracuje.
A'propos "ruchania". Blizzard wspierał Diablo 3 przez 5 lat, dodając równiez nowy content (czasem lepszy, czasem gorszy, fakt) za cenę podstawki + RoS. Ciężko to nazwać "ruchaniem" ludzi.
Frustracja jest prawdopodobnie spowodowana tym jak h&s rozwinęły się jako gatunek. Obecnie są one postrzegane niczym semi-mmo i jako takie ich model biznesowy też jest podobny. PoE żyje z micropłatności jak każda gra free to play zaś gry pokroju Grim Dawna po jednorazowym zakupie oferują całość doświadczenia. Problemem D3 w tym zakresie jest to że zawartość dodatku nie odpowiada cenie zaś zastuj w wydawaniu prawdziwych dodatków w zasadzie zabił tę grę. H&S muszą się ciągle rozwijać by nie sprawiać wrażenia martwych a D3 sprawia takie wrażenie od dawna. Prawdopodobnie będzie postrzegany coraz gorzej jako iż konkurencja ewidentnie nie śpi
PoE jest rozwijane za darmo
Ta, i leczy raka.
@Gosen Nie wiem ile Blizz kasy wydoił. I nie wiem co znaczy wydoił? Poważnie. A może jednak zarobił? Przeszła jakaś ustawa nakazująca płacić Blizzowi haracz? Ahh.. no tak. PoE lepsze.
@Adexx. Tylko pomyśl. Ktoś może chcieć wydawać kasę na PoE a może chcieć wydawać kasę na D3. I jedno i drugie jest jak najbardziej ok. Ktoś wydaje kasę na miejsca w skrzyneczkach, ktoś inny na postać. By nadal móc grać w D3 nie potrzebujesz kupować nekromanty, a więc nie masz potrzeby wydawania nawet złotówki.
@Ignazzio. Frustracja ma moim zdaniem bardziej prozaiczny charakter. Gracz nie dostał czegoś za darmo, a uważa, że powinien. D3 ma wiele problemów i można dyskutować na temat kondycji całego gatunku. A zresztą... pewnie gdyby nekromanta wyszedł za darmo to i tak byłyby narzekania, że to nie to samo co w D2, Blizz schodzi na psy, a w ogóle to powinni mi dopłacać za granie w ich gry....
Tenhi - W pewnym sensie się zgodzę. Właśnie z racji postrzegania h&s jako typowych mmo gracze oczekują darmowych aktualizacji i dodatków tudzież takich dodających naprawdę sporo contentu na miarę RoS za które gotowi są zapłacić. Pomijając wszystkie bolączki D3, których uważam że jest sporo (głównie na poziomie samego początkowego designu gry), Blizzard ewidentnie zaniedbał D3 pod względem dalszego rozwoju gry co stało się bardzo widoczne właśnie z powodu olbrzymiego wzrostu popularności PoE oraz ich polityki ciągłych, znaczących dodatków. Niezależnie od osobistych sympatii względem jakiejkolwiek gry z gatunku to jednak jest on dość zamknięty (4-5 mainstreamowych tytułów z czego 1-2 dominują) i polityka najpopularniejszych gier rzutuje na cały gatunek. Gdyby nekro wyszedł za darmo faktycznie na pewno ludzie by marudzili (chociaż z pewnością mniej niż teraz). Jako iż ograłem większość tytułów z gatunku sądzę iż w miarę obiektywnie mogę zgodzić się iż D3 to nie to co D2. Diablo 3 jest zwyczajnie słabszym h&s o znacznie mniejszej grywalności. Nie jest to hejt na Blizzard który bardzo cenie (Warcraft, Starcraft czy Hearthstone to moi ulubieńcy), a jedynie stwierdzenie tego co uważam za fakt i jestem w stanie bronić tej tezy bez popadania w emocjonalną skrajność. W moim przekonaniu Diablo 3 to świetna gra, słaby h&s i tragiczny Diablo.
Ten "dodatek" powinien nazywać się przebudzenie nekrofilów, bo tylko nekrofile są i będą zainteresowani tym trupem jakim jest Diablo 3.
ale wy jestescie biedni w tej polsce, tak plakac o 15 e. rozumiem ze od mamusi nie tak latwo wytargac :D
Dla takiego bogatego Arabskiego Szejka jak ty te 15 Euro to pewnie tyle co ziarenko piasku na plaży.
pol godziny pracy :D moze nie ziarnko, ale w ciagu 3 dni na fajki wiecej wydaje
Bezi2598 -> kierujac sie twoja logika ja mam, a raczej bede mial necro pack za darmo, bo kupie go za gold z wowa = 2 tokeny stosunek ceny do zawartosci dlc REWELACJA :P
Dodanie nowej klasy nie sprawi, że będę chciał wrócić do gry, nie tędy droga Blizzard.