Assassin's Creed: Origins - nowy, długi fragment rozgrywki
moje biedne uszy
Gameplay oglądałem z wyciszonym komentarzem :D
A tak to, to co zobaczyłem wystarczy mi i już więcej gameplay'ów nie oglądam. Oj będzie co robić przez cały grudzień ;)
Wygląda jak połączenie Assassina z Far Cry 3. Model walki mi się nie podoba, dalej będzie banalny tylko mniej efektowny. Już lepiej niech zostaną przy tym z trójki albo czwórki, który był najlepszy w serii. Był łatwy, ale przyjemny. Odkąd silą się na zręcznościowy model walki który ma być niby wymagający to strasznie słabo to wygląda, np to gówno w Syndicate. Teraz to wygląda jak w jakimś Risenie :/
Przelewelowani przeciwnicy, którzy mają tonę HP i 10 strzał zabrało im jakieś 20% życia. Czy naprawdę ktoś chciał coś takiego w assassinie? Ja na pewno nie. Do tego animacje walki wyglądają strasznie siermiężnie, jak w grach PB, w sumie pod względem systemu walki wygląda jakby się na nich wzorowali :/
Na plus elementy RPG i customizacja postaci, poprzednie części bardzo słabo wynagradzały aktywności poboczne. No i świat gry jest świetny, ale to trochę za mało.
Sorki, ale na ten rok Shadow of War zdecydowanie miażdży jeśli chodzi o gry akcji w otwartym świecie i to raczej w tą grę się zaopatrzę, szczególnie, że wychodzą w tym samym miesiącu.
Ta seria już dawno mi się przejadła i teraz kolejne części zupełnie nie wzbudzają we mnie żadnych emocji.
Ten Egipt mnie przyciąga, unikatowa tematyka jeśli chodzi o gry. Sama gra jednak nie robi aż takiego wrażenia. Sprawdzone pomysły UBI czy to z poprzednich części czy innych własnych marek z lekką inspiracją innymi tytułami oczywiscie.
Sam Egipt robi niezłe wrażenie natomiast jeżeli chodzi o system walki to niezbyt dobrze to wygląda. Na plus jazda na koniu i system skradania.
Sam egipt wygląda ciekawie, może kupię jednak na pewno nie na premierę.
Pokazany system walki to porażka. Po prostu meh... żadnych emocji. To ja już wole wyczekiwanie w znudzeniu na odpowiedni moment do zablokowania ciosu i wyprowadzenie efektownej kontry przy pomocy jednego przycisku, niż te dziwne i mało realistyczne "ślizgi" jako uniki i machanie jakąś halabardą z tą czerwoną smugą żywcem wyjętą z jakiejś gry fantasy.
Egipt wygląda pięknie, ten horyzont jak lata orzeł-dron (za każdym razem jak to widzę rozkłada mnie ze śmiechu) - cudo. Za to system walki mi się nie podoba, straszliwe drewno.
Kusi na pre-order, ale chyba się wstrzymam. Wiadomo, że gry Ubi na start mają zawsze problemy techniczne.
Ogólnie super film... a czekajcie jednak nie bo został usunięty przez Ubisoft.
Czy naprawdę kogoś bawi przerywanie gry co chwilę, żeby polatać sobie jakimś nudnym orłem w celu oznaczania przeciwnika?
Ludzie nic straconego wręcz przeciwnie żałuje że obejrzałem bo zraził mnie ten gameplay. nie wiem jak Ubi mogło pozwolić komuś tak nieogarniętemu youtuberowi na publikowanie takiego czegoś.
Takie cos znalazlem, ale nie wiem czy zaraz nie zdejma. Nie ma szwabskiego pitolenia, ale jakosc niestety slabiutka.
https://www.youtube.com/watch?v=EAKTSRnTkk0
Bardzo podoba mi się żegluga łupinką z niewidzialnym silnikiem. Bo nikt nie wmówi mi, że to jest napędzane wiatrem.
Obejrzałem tu:
Niestety, dość nudny ten filmik. A dawny Egipt z tego fragmentu rozgrywki nie jest dla mnie tak ciekawym miejscem, jak Paryż czy Londyn. Chociaż np. Aleksandria może wyglądać interesująco. Dalej trudno powiedzieć, czy coś z tego nowego "Asasyna" wyszło.
A ja grałem tylko trochę w jedynkę AC, więc chętnie zagram w Origins :D Egipt to jest to, tak mało go w grach, trzeba korzystać ^^
Miejsce akcji jest na pewno ciekawe, nie przypominam sobie gier z otwartym światem w Egipcie, ale muszę się zgodzić z tym co napisał Bezi, niestety Ubisoft się pogubił.
RPGowa formuła z początku brzmiała ciekawie, ale po prostu rozwinęli ideę przeciwników z Syndicate, czyli nawalamy w nich godzinę jeśli mamy zbyt mały poziom. Zdecydowanie wolałbym, by poszli w stronę Far Cry, gdzie jednym strzałem z łuku mógłbym zabić przeciwnika niż, jak twierdzą deweloperzy- Wiedźmina.
Najbardziej jednak mierzwią mnie animacje, od Unity postacie nie mają w sobie krzty masy, poruszają się jak kukły. Bohater w Origins zatrzymuje się w moment po bieganiu, gdzie wytracanie prędkości? W Black Flag samo chodzenie po mieście Edwardem dawało frajdę dzięki płynnym animacją postaci i ubioru.
Shadow of War, który czerpał z AC wygląda teraz od niego lepiej, płynniej i ciekawiej, szkoda gadać.