Anthem | XONE
To chyba pomyliłeś gry, bo ta gra to wyłącznie multi. Każdy ma prawo do własnej opinii na temat tej gry, jest średnia 5/10
Już przeszedłeś? Wróciłeś z przyszłości? To teraz weź rozbieg i jak masz mózg to domyśl się co zrobić :D
Panie Gimb, może tak wpierw trochę w Anthem pograj a potem się wypowiadaj.
Żeby po 2 dniach od premiery ludzie mieli pokończoną kampanię, mieli 30lvl i grindowali legendary ?
Zanim ta gra oficjalnie wyjdzie Ci ludzie nie będą już mieli w co grać.
A o czym pisze? O hejcie przed premierą! A co jest w Battlefieldach itp? Ledwo zaczynam graća już biegają z 100lvl...
Hejt, a opinia to dwa różne pojęcia. Premiera Anthem odbyła się 15 lutego, ta oficjalna jest 22 lutego.Pograsz troche, to sam wyrobisz własne zdanie. To, ze komuś gra nie do końca się podoba i wymienia jej mankamenty, nie oznacza od razu hejtu.
@AntyGimb
Nie wiem czy wiesz, ale ludzie od 15 lutego grają już w Anthema (Origin Access Premier). Ludzie pokończyli już tryby fabularne (jest bardzo krótki) i to tyle. I w ogóle o czym Ty tu piszesz, bo Tobie ewidentnie pomyliły się gry. To nie jest żaden RPG, czy action RPG. To po prostu loot shooter, i tu nie ma żadnej filozofii. Do tego loot shooter bez end gameu. I jeszcze wspominanie tutaj o Cyberpunku. Chłopie, ogarnij się. Masz, obejrzyj sobie https://www.youtube.com/watch?v=kMcfPmtKW1s
Gram, i mogę śmiało stwierdzić że gra jest świetna, dla mnie. Rozwałka na całego, gra w kooperacji przez co nie czuje się człowiek taki osamotniony, a jeżeli mu się nie podoba prędkość rozgrywki zawsze może pograć prywatnie ( chyba ). Widać duże pieniądze włożone w tą grę i ja jestem zadowolony z zawartości, zarówno fabularnie jak i z rozgrywki. Jedynym minusem jaki widzę to prędkość wczytywania się lokacji etc. Na Sata to dla mnie był koszmar, przerzuciłem na SSD i jest dużo lepiej ale wciąż nie ma jakiejś rewelacji :) Będę grał w grę, zdecydowanie
Pograłem trochę w ramach 10h triala... nie nie i jeszcze raz NIE.
Kampania fabularna - trwa 15h, w tym 5-6h przymusowego grindu bez którego nie można przejść do kolejnych etapów; totalna porażka dla graczy którzy nie chcą przelecieć fabuły na podglądzie - zostajesz załadowany do grupy i musisz zapier... razem z nimi bez patrzenie się na cokolwiek, a jak jednak postanowisz skupić się trochę na tym co jest dookoła to w ciągu 30 sekund gra z automatu przerzuci się z powrotem do Twojej "grupy" i tyle w temacie.
NPC - jedna interesująca postać.
Freeplay to jakaś kpina, po 2h to nie ma tam co robić.
W sumie ta gra to odbicie MEA - tam był wkurw... i w kółko coś gadający S.A.M. - tu jest Owen; tam byłeś Pathfinderem, tu jesteś Freelancerem. Nawet ten sam kolo podkłada głos.
Ekrany ładowania ? Tragedia. Przerzucenie gry na SSD EVO nic nie dało.
Graficznie jest świetnie, fajerwerki są maksymalnie fajne ale dość szybko się nudzą - grając Stormem czułem się jakbym grał Inkwizytorem w SWTOR.
Powoli lecą już recki, są bardzo mieszane, niektórzy streamerzy zrezygnowali z grania po kilku godzin, inni nadal mają ubaw.
Ta gra ma potencjał, ale póki co zbyt wiele rzeczy jest nie tak. Przypuszczam że za jakiś rok, z dużą ilością sensownego contentu, misjami które nie opierają się tylko na idź-zabij-przynieś, wieloma zmianami w rozgrywce i zrobieniu z trybu freeplay czegoś sensownego - wtedy coś z tej gry może być.
witam, dziś odpaliłem gre w orgin access i w ciągu pierwszej godziny grania dwa razy wyłączyła się gierka, czy ktoś ma podobny problem?
Gram na origin access i serdecznie polecam gra super! Co prawda dość liniowa (ale za dużo jeszcze nie poprzechodziłem) ale efekty oraz dynamika walki super, walka strasznie wciąga pomimo iż czasami jest straszny chaos w rozgrywce haha
Ostrzeżenie dla grających - nie używajcie opcji QUICKPLAY bo możecie trafić na WIELBŁĄDA roku.
Tu macie pokazane jak gość na lvl 3 który nie zaczął nawet kampanii został przetransferowany do finałowej walki z bossem z kampanii fabularnej.
https://clips.twitch.tv/DifficultExcitedSandwichMingLee
Tak, nawet w samej grze jest zaznaczone, że podczas misji "quickplay" możesz trafić do misji, w której Ty jeszcze "nie brałeś udziało". No niestety, zjeb... to na maksa.
Ostrzeżenie dla grających - nie używajcie opcji QUICKPLAY bo możecie trafić na WIELBŁĄDA roku.
Tu macie pokazane jak gość na lvl 3 który nie zaczął nawet kampanii został przetransferowany do finałowej walki z bossem z kampanii fabularnej.
https://clips.twitch.tv/DifficultExcitedSandwichMingLee
Ciekawe jak nastroje w Bioware kiedy Apex za free okazuje się grą lepszą od Anthem za ~200 zł.
Żeby móc powiedzieć że jest lepszy czy gorszy musiałyby prezentować ten sam tym rozgrywki. Te gry jednak są drastycznie inne. Apex jest grą darmową, która na dodatek nie została skażona EA jeszcze tak bardzo. Jest równie świeża co Anthem o tak samo ma na początku mało zawartości (ba, ma jej tyle co kot napłakał ze względu na charakter rozgrywki). Anthem to typowy loot shooter z mechaniką oryginalną, bez przesadzonych gąbek na amunicję (a jeśli już to mówimy o kilkunastometrowych tytanach) przez co gra zdecydowanie bije na głowę Division (nieważne czy 1 czy 2, obydwie są takie same praktycznie). Nie mówiąc o Destiny, które już miało swoje lata doświadczeń a dalej popełniało te same błędy i było tak samo płytkie.
I Apex i Anthem jest grą dobrą, są to tytuły inne i przy jednym i drugim bawię się świetnie. Jedyne co mogłoby negatywnie przemawiać przeciwko Anthem to jeśli by się okazało, że za zapowiedziane Akty opisujące dalszą fabułę przyszło nam dodatkowo płacić.
https://www.jeuxactu.com/test-anthem-on-l-aime-un-peu-beaucoup-a-la-folie-ou-pas-du-tout-117253.htm
wady :
- Dość monotonna
- Brak treści dla end game
- Obecność wszędzie mikro-transakcji
Kiepska fabuła. Także dla mnie już odpada. Jedyny multi na który czekam to "The Division 2", choć w marcu nr 1 to SEKIRO.
JeuxActu 70/100... TechRadar 3/5... Boomstick Gaming: 6.9/10 czyli już widać, że będzie ok. 70-75 max. Dla gry AAA to katastrofa. Także BIOWARE kończy żywot. Tym bardziej, że EA do marca chciało sprzedać 6mln :D. Nie rozumiem jak po nieudanej Andromedzie BIOWARE mogło tak ryzykować i tworzyć nową markę?! Przecież to aż się prosiło o DRAGON AGE 4... Nawet jakby gra była średnia, to sprzedałąby się dobrze bo ma wyrobioną markę, a tak? Jak sprzedadzą 2mln do końca marca, to będzie sukces. Dam sobie rękę uciąć, ze Bethesda wyda teraz nowego TESA a nie STARFIELD.
oceny "krytyków" są z reguły kija warte w każdej kategorii gier, filmów, książek. Zazwyczaj lepiej patrzeć na średnią ocenę odbiorców po pewnym czasie.
Póki co start mają średnio dobry, który szybko poprawiają:
https://www.youtube.com/watch?v=J4Xl0Mvr52Y
Trochę żałuję że Bungie z Destiny 2 nie ma takiego tempa korekt oraz takiej przejrzystości działań.
Jeszcze czekam na Division 2 z pewnymi wypiekami na twarzy :) (01-04. marca open beta)
Graczy mam traktować poważnie? Średnia RDR 2 zaniżona przez PCtowców. Odyssey ocena to jakiś żart... wiele innych gier to samo.
Dam sobie rękę uciąć, ze Bethesda wyda teraz nowego TESA a nie STARFIELD.
https://www.youtube.com/watch?v=Hc_JSLR-3RY
Hihihi Nie wiem co strzeli Bethesdzie do łba, ale akurat po nich można spodziewać się wszystkiego.
fidio - nie wiem ta gra jest jakaś taka ....., chyba chodzi o ten setting / bo albo mogli zrobić walki z przeciwnikami mechanicznymi, cyborgi, roboty itc. albo ... a tutaj latasz sobie radośnie w "power armorze" a dookoła walczysz z przekrojem od robaków po wieżyczki. Dodatkowo gra jest odarta z klimatu z całkowicie pomijalnym nudnym tłem fabularnym. Raczej to będzie ostatnia gra BioWare bo takiej degradacji jaką przeszło to fantastyczne studio (wspominam Dragon Age Początek) do chwili obecnej to nikt czegoś takiego jeszcze nie dokonał. Wszyscy narzekają na EA ale bez przesad BioWare tamte i dzisiejsze to zupełnie inni ludzie z firmy pozostała tylko nazwa nic więcej.
jeżeli ktoś oczekiwał gry klasycznej dla Bioware po Anthem, to się srogo zawiedzie. Jeżeli ktoś oczekiwał loot coopa (co było jasno zapowiadane) w stylu Division ale sci-fi/postapokaliptyce, to nie powinien się zawieść wg mnie. Sam gameplay jest miodny i o to w tym chodzi. Poprawki wprowadzają na tyle masowo, że w sumie podstawa dotychczasowych ocen już w dniu premiery będzie nieaktualna.
...co nie zmienia faktu że sam czekam na Dragon age 4 bardzo :)
Co do zdania opisującego upadek Bioware - nie zgadzam się. Epicką przemianę w dół to przeszła Bethesda czy Blizzard przechodzi obecnie. Bioware bardziej zmienia profil. Choć w oczach fana RPG, to może faktycznie upadek? Ja lubię i cRPG i loot shootery :)
Hej wy "młotki" grający w Anthem na PC i narzekający na długie czasy ładowania gry macie szybkie i skuteczne rozwiązanie na wasze "bolączki".
spoiler start
Podsumowanie artykułu: Kupta se SSD ciule xD
spoiler stop
SSDki mam od lat 10ciu.... a zmiana jest zauważalna i uprzykrza życie.
Anthem ma średnie czasy ładowania: podobnie jak Metro Exodus czy nowe produkcje. Problemem nie jest czas tylko częstotliwość loading screenów:
dość krótka misja i loading screen, wejście do lobby: zmiana ekwipuknu, i loading screen(krótki), powrót (krótki load), niby można wyskoczyć z lobby na kolejną misję, ale jak się chce nowe misje zebrać: trzeba iść i pogadać do miasta(długi load), potem to żółwie tempo biegania w mieście, dialogi... powrót, load mapy, wybór misji load misji.... ufff.
Problem jeszcze stanowi fakt, że o ile uniwersum i wygląd są fantastyczne(mój odbiór) o tyle dialogi z NPCami niewiele wnoszą: takie small-talki (nie do końca rozbudowują fabułę, mimo że postacie nie są płytkie).
Zatem: grywalność -przyjemna, wygląd i świat -świetne, tylko od tego oddzielają od tego loading screeny i mniej ciekawa zawartość.
To tyle w teamacie loading screenów.
Na YT jest już masa filmów z opiniami ludzi na temat gry i w większości gra zbiera baty. Fabuła jak na BW to podobno dno, a dialogi aż chce się pomijać. Koszmarne wykonanie niektórych elementów. Brak elementów charakterystycznych i przymusowych w przypadku lootershooterów. Zapomnijcie o porównywaniu i optymalizowaniu wszystkich statystyk, dostosowywaniu poszczególnych elementów danego build'a postaci. Ta kategoria została spłycona do granic możliwości, co w tym gatunku gry nie powinno mieć miejsca. Division przy Anthem to istny symulator grzebania w statystykach i buildach. Biedny i pusty za to ładny i sam w sobie interesujący świat gry. Wymarły i nudny główny hub gry, który jest poprzedzany skandalicznymi loadingami i w którym o spotkaniu innego gracza można zapomnieć, jedynie NPC, w których życia tyle co w nieboszczyku (poziom z trailera z E3 to było mistrzostwo, to co jest teraz to muł i wodorsty). BioWare mówiło, że na endgame składają się 3 "twierdze" czy jak tam je nazwali? Toż to plucie w twarz i mówienie, że deszcz pada. Jedna twierdza to 1:1 misja przeniesiona z fabuły. Freeplay polega na lataniu w kółko (bo coś takiego jak punkty orientacyjne na mapie czy radarze w grze nie istnieje) i szukaniu grupy mobów, które trzeba wybić i przy okazji podnieść kilka "świecących kulek" albo coś wcisnąć, poczekać 2 minuty jednocześnie eliminując kilka fal mobów, albo natrafi się na dużego bossa, którego tłucze się trochę dłużej i to w sumie tyle atrakcji. Brak PVP to IMO też ogromny strzał w kolano. Jako plus jednogłośnie chwalona jest walka i ogólny "feeling" postaci i latanie. Ogólnie nie mam pojęcia co BioWare chciało osiągnąć. W wielu opiniach pojawia się to samo stwierdzenie: Anthem to praktycznie klon Andromedy z dłuższymi jetpackami, takim samym modelem strzelania i podobnymi umiejętnościami. Dodatkowo z tak samo pustym, nudnym światem. Jeszcze długo wierzyłem w BW ale teraz widzę, że to studio już się skończyło i nie potrafią skleić nic trzymającego się kupy.
Mając na horyzoncie nadchodzące Division 2, które już na starcie będzie miało więcej contentu PVE i brakujące PVP. Nie widzę jak Anthem miałoby odnieść sukces, bo brakuje mu praktycznie wszystkiego, a Division aktualnie ma wszystkiego więcej i wiele elementów charakterystycznych dla gatunku robi po prostu lepiej. Aktualnie wszystko skłania się ku D2 i to chyba tam ostatecznie powędrują moje pieniądze, bo Anthem będzie warte uwagi za parę miesięcy.
Pytania. Czy jeżeli z kolegą kupimy tą grę to są w niej po przejściu fabuły jakieś tryby aby grać razem albo czy jest jakiś HUB świat w którym wszyscy gracze są na jednej mapie, czy można się fazować z innymi graczami? Po prostu czy z kumplem można razem polatać i jeżeli to jest mmo to czy jest jakaś możliwość zakładania klanów/lig itp. wiecie o co chodzi... Czy po prostu w Anthem jest jak w Word of Warcraft dokładnie.... wielki świat hub i wszyscy razem się widza...
I czy w Anthem jest wbudowany komunikator głosowy czy trzeba korzystać z zewnętrznych komunikatorów jak discord czy TS
Nie ma huba w rozumieniu takim jak w innych MMO, czy Division, czyli miejsca gdzie gracze się spotykają, biegają, coś tam robią i tak dalej. Jest tylko główne miasto, w którym jesteś tylko Ty i "martwi" NPC. Żadnego gracza tam nie zobaczysz. Pograć z kimś można w trakcie misji albo biegając po mapie (Freeplay) max 4 osoby. Nie ma zakładania klanów czy gildii, bo gra jest spłycona do granic możliwości jeśli chodzi o "socjal" i interakcje między graczami. Nie ma nawet tekstowego czatu... CZATU. Napisać możesz za to do kogoś na Messengerze jak masz telefon pod ręką. Ewentualnie ratuje Cię wtedy czat na Originie. Jak widać chyba implementacja czegoś takiego nadal kogoś tam przerasta. Jedynie pogadać można przez mikrofon, ale zakładając, że w ekstremalnej sytuacji jeśli się go akurat nie ma, to nie ma innej możliwości żeby w jakimkolwiek celu skontaktować się z drugim graczem. Chyba, że pomachasz mu jakąś emotką. Więc jak chcesz wskazać mu jakieś miejsce na mapie albo żeby szedł za tobą, to musisz liczyć na cud żeby zrozumiał o co Ci chodzi albo na jakieś telepatyczne zdolności.
Nie ma huba w rozumieniu takim jak w innych MMO, czy Division, czyli miejsca gdzie gracze się spotykają, biegają, coś tam robią i tak dalej.
Jest
a gdzie się gracze widzą, nie chodzi o tych co są w teemie tylko wszystkich na serwerze porozstawianych po fazach, to co , na głównej jakiejś mapie wszyscy stoją koło siebie?
Po angielsku to Launch Bay, u nas chyba miejsce startowe. To hub gdzie nie ma dialogów z npcami, a są inni gracze
Czyli ta gra to nie jest prawdziwe MMO z otwartym światem jak WOW a coś raczej bardziej jak Diablo 3 czyli widzisz się tylko z graczami jak wejdziesz w grupę do jakiejś misji. Kończysz misje wspólną i jesteś sam na mapie głównej, zgadza się??
Loot shootery mają tylko małe elementy MMO. Innych graczy widzisz:
-na misjach głównych i pobocznych, jeśli jesteś w grupie znajomych lub wybrałeś matchmaking,
- zawsze na patrolach podczas gry swobodnej, nawet jak idziesz na nie sam
-w hubie, jeśli wybrałeś powrót z mapy w to miejsce lub wszedłes z fortu
O ile do tej pory byłem umiarkowanie zainteresowany Anthemem, o tyle ta recenzja
www.youtube.com/watch?v=fhe76p6Tiro
kompletnie naprostowała moje oczekiwania. Anthem to gra po prostu nieprzemyślana, nie jestem w stanie zrozumieć jak tak poważane BioWare popełniło tyle podstawowych błędów- nie na etapie realizacji, a samego projektowania gry.
Anthem to gra, w której do ostatniej misji może dołączyć gracz na początku "przygody", w której rozgrywka nie opiera sie na niczym innym, niż strzelanie (nawet Destiny ma jakąś różnorodnośc lokacji i celów..). No i najważniejsze- wszystko wygląda tak samo.
Plus ściganie się do reszty drużyny, by nie dostać minutowym loadingiem w twarz, bo się było za daleko.
Ale najgorsze jest to, że nie jest to 'eksperymentalny' projekt, ta gra momentami dość intensywnie czerpie z Destiny, Division, a w szczególności Warframe'a. I robi te rzeczy o wiele gorzej. Po demie myślałem, że jest słabo, ale teraz?
Kolejna duża premiera EA w ostatnich miesiącach i zapowiada się kolejna, po BF5 dość spektakularna jak na taką firmę porażka? Tego się obawiałem, bo mieszanka pomysłów (lootshooter, otwarty świat, zbroje ala Iron Man, latanie) to w założeniu przepis na sukces. Niestety jak pokazuje wiele filmów na YT wykonanie w większości leży po całości. Niestety ale ostatecznie wolę poczekać i zobaczyć jak zmieni się Anthem za kilka miesięcy, bo teraz po tym co zobaczyłem gra dla samej mechaniki strzelania, latania i pobiegania w "zbroi" nie jest warta zakupu.
SkillUp jest bardzo rzetelnym jutuberem, wierzę mu w 100%. Zresztą, o tych śmiesznych problemach z loadingami pisał tu nawet jeden użytkownik na forum i uważam to za całkowitą żenadę.
Mało kto potrafi stworzyć ciekawego singla,ciągle tylko multinudziarstwa i to się chyba szybko nie skończy,nudne te gry w obrebie 8 gen.
Kup konsole. Tam jest znacznie więcej lepszych gier single. PC poszły niestety w multi :/
Bo w większości dobre single masz na konsoli Sony, Taki Horizon czy Spiderman to spoko gry, mają swoje mankamenty, no ale to single z prawdziwego zdarzenia. Na PC dominują gry online i darmówki. Kęsik oczywiście napisze ci co innego, ale statystyki steam mówią jasno w co się gra na PC.
Polecam flagowy tytul konsoli od sony Resident 2 , jak zawsze swietna przygoda dla jednego gracza, poczawszy od jedynki.
Napisałem ogólnie o wszystkich platformach czyli o 8 gen.,na konsolach też tonę gier multiplayer zamiast singlowych,np.wolałbym kolejnego mass effect albo coś nowego ale singla od tego studia.
Gram 6.5. Dosłownie każdy jedzie po fabule a około rok temu BIOWARE zapowiadał że będzie świetna ;). Ciekawe czy GOL da grze AAA poniżej 7...wątpię.
Obstawiam że dadzą 7/10 z prognozą 8/10 po poprawkach.
Dlatego wolę youtuberów, oni mogą wypunktować gry jak chcą, a te większe serwisy to jednak mają jakieś tam obostrzenia wynikające z różnych względów, dlatego łatwo jest przewidzieć ich noty.
Jak już nawet ALEX jest krytyczny do danej gry to wiedzcie, że coś się dzieje.
Wczoraj ograłem 3h (20.02.19). Dzisiaj skubnę trochę po pracy.
Zakupiłem po 2ch betach, akurat to mój target.
Zobaczymy po 150-200h, bo po takiej ilości gameplay oceniam tutaj tytuł.
Ponad rok w Destiny 2, jednak do sterowania muszę się przyzwyczaić ale czytałem że można lepiej dostosować sterowanie.
Ogólnie, na plus. Zobaczymy.
Edit: https://www.youtube.com/watch?v=LveZ-TSJs84
Jutro jest ten dzień, kiedy to skończy się BIOWARE. To była ich ostatnia szansa....
https://www.svg.com/119966/anthem-biowares-funeral/
https://www.youtube.com/watch?v=b_Sv6xBIUUk
Dobrej gry od Bioware raczej już nie zobaczymy. Jak Dragon Age IV ma tak wyglądać , to niech sobie darują.
https://www.youtube.com/watch?v=8snFkIwJOWI
Zapowiada się kolejny, żenujący, nadmuchany hypem crap. Po Crapiefieldzie V, Fallcrepie 76, Battlecrapie II, szykuje się kolejna perełka od EA.
Nic na razie na to nie zapowiada ale Cyberpunk 2077 coś czuję że lekkim ch... pozamiata te wszystkie wielkie gry AAA wielkich korporacji.
No i kur... prawidłowo!!!
Niby coraz lepsze sprzety gamingowe itd.,grafika a gry coraz nudniejsze.
Zabawne jest to że stare tytuły są jakościowo lepsze bo mają dusze takie gry jak Gothic żyją wiecznie dzięki klimatowi, masie ciekawej zawartości i dobrze zbudowanego świata a przykładem tego starego nurtu może być choćby wiedźmin który nadal kroczy ścieżką o jakiej każdy twórca gier mógłby tylko pomarzyć, zwłaszcza w przypadku BioWare które jest uzależnione od EA przez co nie ma mowy o produkcji zgodnej z ich koncepcją.
Trwa licytacja. Kto da najmniej? Guardian 40. Bioware na bank zostanie zlikwidowany. Z jednej strony żal bo to legendarne studio, ale na dobrą sprawe dobrze się stało. Jest to ostrzeżenie dla innych potentatów. Kto następny w kolejce? Ubisoft się ogarnął. Odgrzewa kotlety, ale niezłe lub dobre. Pytanie na jak długo? EA nigdy nie upadnie bo ma FIFE czy NFL.
Mogą wydawać FIFE co roku, a i tak ludzie to kupią bo są tacy co grają tylko w to:) niestety EA dzięki kasie ze swoich pewniaków wykupuje fajne studia i próbuje zmienić je na swoją modłę. Tylko, że pula graczy-zombi, która może być zainteresowana ich grami jest ograniczona co z kolei prowadzi do zamykania studia. Ot ślepe koło.
Poczytałem i pooglądałem więc z tego co widzę gra to tragedia.
Oczekuje od redakcji rzetelnej recenzji , bądźcie z graczami!!
Maverick.. rzetelnej opinii od recenzentow ktorzy
A) czesto czerpia korzysci z wydania takiwj a niw innwj opini
B) praktycznie zawsze nie placa za gry.. a to istotny fakt.. za darmo to nawet takiw tasiemce jak assasiny mozna sobrze opisac
..C) wiekszosc naszych recenzentow sugeruje sie zagranicznymi portalami , recenzentami itd.. nastepnie wydaja swoja opinie... prawiw zawsze konczy sie to tak.. jasnw to gra ktora niw uniknela bledow ale sa rzeczy ktore robi naprawdw dobrze itd... poza tym far cry 5 dla przykladu w niemczech sprzedal siw jak szalony i ma sobre opinie .. a wiecie z czego to wynika.. bo tam dzieciak dostaniw 50euro od mamy babci czy taty i nawet nie przywiazuje wagi do ceny gry.. albo poj na mini joba i zarobi 1600zl na polskie .
Polygamia zachwycona. Tylko w RED DEAD REDEMPTION 2 postacie zostały tak świetnie napisane i zagrane. Buahahahahaha.
Czy tylko mnie ominęła informacja (pewnie wgl nie była takowa nigdzie podana) o tym że wersja pudełkowa tej gry nie zawiera płyty i trzeba całą grę pobierać przez Origin??
Nie stety ale w mulitiplatformy nie da sie grac na konsolach tzn mowie o komfortowych warunkach jesli ktos ma na mysli 60fps i grafike w ultra to ta gra jak i the division 2 pokazuje jaki jest przeskok na nie korzysc konsol.Konsole mozna kupic ale tylko do singla mnie nie stety boli ze ogladajac game playe jest roznica i to diametralna w tych samych grac na konsole i pcta i konsole od sony ratuja tylko swietnie zrobione exy wlasnie typu singiel god of war ,unchartedy spiderman czy horizon itd .Zobaczymy co z days gone bo akurat anthem i the division to jakies 50% na nie korzysc konsol i tu jest dawn grade ,chcialbym nowa jakosc i pograc w takich warunkach ultra ale tu tylko sprawe uratuje ps5 o ile sony nie da ciala i nie wlozy pazdzieza do srodka
Mnie boli twoje składanie zdań i ortografia.I tak bez obrazy ale nie da się tego czytać.
O ja Cię ... przeczytałem z ciekawością :). Miałem dużo zabawy w domyślanie się końców i początków myśli, oczywiście po uprzednim ich odkodowaniu. Po przeczytaniu tego posta, dostałem olśnienia - przecież to napisał google tłumacz!
... Ale z jakiego języka ktoś to tłumaczył...?
Nie gralem, ale patrzac po trailerach oceniam gre 9/10. Bardzo dobra grafika, swietne efekty wybuchow. Polecam i pozdrawiam
nie jestem w stanie tej gry pozytywnie oceniać z jednej strony BioWare chciało zrobić grę która będzie kombinacją crpg + gry opartej na grindzie i lootcie, z drugiej stron dostarczyła tak niewielką ilość zawartości że przez całą zabawę miałem wrażenie że ta gra jest grą F2P (teoretycznie jest mając Access Premier), ale teoretycznie bo jednak gra jest wyceniana jak pełnoprawny produkt AAA+. Dodatkowo cała otoczka jest byle jaka, po prostu całkowicie nieciekawa i na tyle nieciekawa że jedyne co chce się zrobić to click, click, click aby już polatać i postrzelać. Po ok. 2-3 godzinach zaczyna być tak nudno że najgorsze ubigry z FC5 na czele tak nie nudzą. A już największą pomyłką jest to że kiedy postacie rozlatują się jak mrówki to nagle zaczyna działać teleport do najbliższego od celu (to jest generalnie nie do przyjęcia). Okazuje się że w pewnym momencie zaczynamy uczestniczyć w jakimś speed runie gdzie każdy gna na pałę aby szybciej. Ta gra jest ewidentnie nie stworzona dla mnie. Jakby miał ją ocenić w obecne formie to nie wystawiłbym więcej niż 5/10.
I jak tam wrażenia? Usnę z nudów czy da się to jakoś przetrawić? Typowe MMO, czyli gatunek, którego nienawidzę, czy może ma to w sobie coś z akcji/RPG?
@omosquito, póki co to misje ogrywam, ale to loot-shutter
z elemenami fabuły, co według mnie jest na siłę wciśniętym elementem.
Ale z definicji jakiś zarys musi być. Podobnie jak w Diablo/Destiny, fabuła to dalekie tło. Ja jestem zwolennikiem, craftowania/ strzelania/szybkiej akcji/zbieractwa/combo/gidnu - ogólnie ulepszania sprzętu i intensywnej walki.
To żadne MMO RPG, etc. Zupełnie coś innego.
https://www.youtube.com/watch?v=ZTzEnbFR0Lk (bardzo sensowny człowiek).
Póki co testuję...znaczy się gram :)
Z tydzień może dwa sobie coś tam pograsz, ale potem zwyczajnie Ci się znudzi.
Moja recenzja Anthem.
Anthem to wspaniała gra. Ambitna z doskonałymi mechanikami, świat jest bardzo bogaty i dopracowany. AI może imponować, szczyt osiągnięć współczesnego, szeroko rozumianego gamingu.
Fabularnie złoto, a nawet platyna, zostawia wszystkie produkcje single i multiplayer daleko w tyle. Postacie są wręcz doskonale animowane. Mimika twarzy, sposób poruszania po wirtualnym świecie nie znajdują odpowiednika z wcześniejszych gier. Napotkanych NPC nie sposób zaszufladkować. Każdy z nich ma wręcz swoją duszę. Formułowane kwestie są opracowane w najdrobniejszych szczegółach. Rozmowy z napotkanymi w grze postaciami zmuszają nas do głębokich przemyśleń gdyż prowadzić one będą do mnogich zakończeń tej wspaniałej przygody.
Nasz protagonista ma niebywały wachlarz umiejętności, każda z nich jest niezwykle przydatna w określonych warunkach. Możemy porównywać wiele przedmiotów zdobytych w świecie gry. Nasz wybór jest dość trudny gdyż decydują o tym niuanse. Podróżując w swobodnej rozgrywce czy to trzymających w napięciu misjach z tak zwanego "end game''u" otrzymujemy satysfakcjonującą ilość i jakość przedmiotów: broni, umiejętności usprawnień naszego kostiumu. Wszystkie z nich są doskonale opisane i zbalansowane do rozgrywki.
Chęć zdobycia trochę lepszego wyposażenia jest bardzo duża. Lepsze przedmioty, jak już wspominałem, możemy porównywać, sortować, filtrować aby mieć łatwo pokazane który jest bardziej przydatny do naszego stylu gry. Ekran na którym ukazują się nasze statystyki jest ładny i przejrzysty. Interfejs użytkownika wręcz pomaga graczowi w trudnych wyborach. Jest bardzo intuicyjny.
Różnorodność misji, aktywności oraz wszelkiego rodzaju "zajęć" dla graczy jest zdumiewająco przyciągająca do ekranu. Granie w tę grę poprawia nastrój na najbliższe godziny? Nic bardziej mylnego, odczuwasz w pewnym sensie błogostan ducha na wiele dni. Satysfakcja z grania wspólnie z grupką znajomych czy przyjaciół jest olbrzymia. Niepohamowana chęć zagrania "jeszcze jednej" misji burzy Ci cały porządek dnia, jeśli jest to wieczór to Twój partner/ka może zostać niezaspokojony/a.
Potem się obudziłem i stwierdziłem, że ja w to nawet nie grałem.
Piokos.
Moderacja: Użytkownik Forum zobowiązany jest do unikania używania wulgaryzmów, także w postaci skrótów: §2 podpunkt 2b Regulaminu Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Pracujesz dla gry-online? :) Dobre :)
Mogło tak być ale nie jest :D. Gra wygląda jak by była robiona byle by wydać. Cała rozgrywka nie została ani trochę przemyślana.
"Słyszę tą ciszę" podczas zebrania zarządu po recenzjach ..... wchodzi pewnie jakiś główny korpoman, który zniszczył Bioware z pretensjami do wszystkich .
Smutne że zniszczyli tak dobre studio pomimo tylu świetnych tytułów jak Baldurs gate albo Dragon age origins zaczynają iść w strone mikropłatności i pół produktów bez duszy tylko opakowanych świetną grafiką służącą do pokazania na trailerach czy innych prezentacjach i nic więcej .
A ja sobie po raz enty odpaliłem najlepszą grę BIOWARE i najlepszą grę w historii, czyli BALDUR'S GATE 2. Pewnie żaden z twórców tej legendy nie pracuje już w BIOWARE więc mam gdzieś czy upadną czy nie.
O tak! Baldurs Gate 2, gra, która jak żadna inna zasługuje na 10/10. Nawet jak sobie ją odpaliłem w zeszłym roku 20 lat po premierze to bawiłem się świetnie, jakby to była nowa gra.
A ja wróciłem do SWTOR'a.
Wczoraj rozegrałem świetnego ops'a z moją gildią i chociaż znowu miałem pecha co do itemka na który poluję chyba od roku (Wings Of The Architect) zabawa była przednia a command crates po ukończeniu to miałem do otwarcia chyba z 20 :)
Raczej nie problem w tym ze nie pracuje tam tylko że są uzależnieni od EA które chce robic ostatnio gry tylko pod zarobek nie patrząc jak niszczą zawartość i immersje płynącą z grania w ich gry zamiast skupić się na porywającej historii, charyzmatycznych postaciach i spójnej zawartości wolą dowalić extra grafike narobić na niej trailerów a gameplay polega tylko na tym że zabijasz mobki powtarzalne i nużące zamiast epickich dialogów i walk z konkretnymi przeciwnikami dostajemy pare mobków prującyh z karabinków bez żadnej duszy tylko kolejne puste skorupy które trzeba odstrzelić. Ile ja bym oddał żeby wrócili do gier typu Dragon Age Origins i stamtąd czerpali pomysły na budowanie świata i postaci zamiast świetnej grafy.
Szczerze? 99% z Was komentujących nawet w grę nie grało tylko ocenia na podstawie albo dema albo wrzucanych filmików z youtube. Demo mi się w ogóle nie podobało, 2/10. A gram teraz w pełną wersję i wiecie co? Świetnie się bawię, i chyba o to chodzi? mam za sobą około 10h i do tej pory nie robiłem nic powtarzalnego, co się pewnie zmieni jak skończę wątki fabularne (jeśli się w ogóle kończą). Tak czy siak to jest taka gra ala diablo, biegasz zbierasz gear i mordujesz przeciwników. I wiecie co? Mordor tych przeciwników to jest poezja, animacje javelinów to majstersztyk, idealna zabawa na odstresowanie po pracy/szkole. Fabuła może nie powala ale nie ona jest tu główną rozrywką bo to nie jest gra singleplayer. Fabuła jest wpleciona w multi nie ma gry single i multi osobno. I Anthem to wplecienie robi całkiem nieźle. Gładko. Nie wiem jak to będzie po kilkuset godzinach ale narazie jest ekstra, bioware zapowiedział już pierwszy dlc, nowe patche, więc tylko się cieszyć, pamiętajcie, że żadna dobra gra multiplayer, która wyszła na początku nie była tak rozwinięta jak jest teraz: patrz PoE, WoW itp. Podsumowując Anthem w dniu premiery to idealna podstawka pod naprawdę fajną grę na długie lata. Ja wiem, że dużo ludzi ocenia na 1 Anthema bo Apex, APEX! Apeeeex! Taki fajny i darmowy, ale to nie jest taka sama gra, mimo, że wyglądają podobnie. Anthemowi brakuje większej ilości trybów rozrywki i pvp ale jestem dobrej myśli, że to wprowadzą :) Gear i jego bonusy są spoko, rozwój postaci z levelem też. Można by dodatkowo dodać różne perki aby jeszcze bardziej zróżnicować postaci. Dużo można, dużo mają możliwości, warframe na premierę też nie był taki jak jest teraz. Rozmowy z npc nie są takie złe, może dupky nie urywają ale wkońcu mają służyć głównie do rozwoju reputacji z różnymi frakcjami - jak dobrze poprowadzisz rozmowę to dostaniesz repę. Ale kilka rozmów było naprawdę fajnych, że się uśmiechałem z tego co mówią. Tak czy siak jak widać nie warto czytać recenzji, bo gra jednemu się spodoba, innemu nie, ja od czasu wiedźmina nie miałem takiej frajdy z rozgrywki. :) Pozdrawiam tych co nie grali i powtarzają po innych :P
Grałeś 10h ? No to za jakieś 3-4h skończysz fabułę i życzę miłego nic nie robienia.
Spoko jak grałem i Anthem to pusta, nudna nic nie wnosząca gra.
Rzeczy powtarzalne robi się już na samym początku gry i tak do końca.
W Niemczech gra kosztuje już 170 zł, cena leci dosyć szybko, to coś znaczy prawda?
Przykre jest to że takie ''produkcje'' Ci się podobają, to znak że nigdy nie grałeś w coś naprawdę dobrego. Tylko jarasz się takim nic.
Najlepszą decyzją BW i EA będzie usunięcie tego dziadostwa i stworzenie dobrej gry, o ile jeszcze potrafią.
Wiesz co grałem w większość gier na rynku od 1995 roku :) jasne nie jest to Mass Effect ale właśnie dziś wszedł patch 5gb do Anthema. Widać, że bioware chce porozwijać tą grę. Nie czepiajcie się fabuły, to jest multiplayer mmo, a nie rpg mass effect, mogłoby jej w ogóle nie być :)
Looter-shootery jedni lubią inni nie widocznie to nie jest gra dla Ciebie, ja lubię sobie polevelować i pozbierać gear. Zobaczycie, że za rok ta gra będzie dużo bardziej rozbudowana niż jest teraz
Z tego co właśnie tutaj przeczytałem gra jest słabsza od Apex. No to niech mi ktoś teraz wytłumaczy, dlaczego mam kupować Anthem, skoro Apex jest za darmo?
Dokładnie tak, masa ludzi nawet nie zagrała w grę tylko się ponakręcali wzajemnie że wszyscy mówią że jest do kitu lub że w innych krajach już obniżają cenę. Mimo tego całego w dużej części kompletnie nie zasadnego hejtu (powoływanie się na hejt innych) kupiłem grę i jestem bardzo zadowolony.
Gra to dno dna tego co moglo byc aczkolwiek sam gram i jest przyjemnie kolejny raz bym nie kupil
Ja jestem szcześliwce i nie wierzyłem zapewnieniom ze bedzie to COŚ wiecej i kupiłem grę w Origin Premiere i to był strzał w 10 pełną zakupie pewnie w okolicach 100zł chyba ze będzie taniej, w grę grałem a system Lootu i EndGame jest bardzo słaby. To już przy Destiny 2 na PC się bawiłem lepiej na premierę :) A 10H to jest nic przy takiego typu grze.
Kto czytał news'a?
Anthem w niemieckim Media Markt już w promocji i to dość mocno jak na początek.
Gra tam kosztuje 39 euro czyli 170 zł, mowa o wersji na PS4. Jak tak dalej pójdzie to przegonią Fallouta 76 w cenie.
Pokaż mi w którym media Markt? Byłem w 4 i cena jaka widziałem to 59 euro więc bajek nie siej typu PODOBNO
Anthem jest bardzo słabe. Anthem to kpina z graczy, którzy chociaż odrobinę emocji zostawlili w seri Mass Effect. Anthem to gra, gdzie się świetnie strzela. Anthem jest złe, wsteczne, odwtórcze, prostackie. Anthem - nie kupuje tego!
Jakbyś nie zauważył ostatnie 4 miesiące to kpina i plucie graczom w twarz. Teraz jako tako sytuacje poprawilo metro(ah te piekne ragdole gdzie walisz w trupa bo się rusza jakby wstawał)
Teraz żeby odratować wizerunek to molochy muszą się postarać i to mocno.
Dobra skopiuję się z tematu recenzji tej "gry":
W Niemczech nie wierzą w sprzedaż tej "gry" i na starcie wersja PS4 ma obniżoną cenę.
https://www.mydealz.de/deals/anthem-ps4-media-markt-koln-kalk-1339313
Fajnie było grać w poprzednie twoje gry BioWare, spoczywaj w pokoju.
Podobna sytuacja w Australii gra jest sprzedawana za 55 AUD gdzie premiery sprzedaje się po 100 AUD.
https://www.amazon.com.au/dp/B07DM4YL2S
https://www.ebgames.com.au/ps4-231574-Anthem-PlayStation-4
Rzadko kiedy zdarza mi się odinstalować grę nim przejdę fabułę do końca. Nawet jeśli jest słaba to daję szansę i chcę ją poznać do końca. Tu po 4 godzinach grania zapowiadało się podobnie. Gra nie pociągała niczym szczególnym i jest to kolejny multi szajs z pobiegnij zabij i ukończ misję. Po około 4 godzinach grania w misje singla (nie gram w multi poza Battlefieldem) doszedłem do misji, w której
spoiler start
aby ją w ogóle rozpocząć trzeba było ukończyć kilkanaście bzdurnych wyzwań, z czego co najmniej jedno wymagało grania w drużynie a co najmniej kilka innych przypominało klasyczne beznadziejne achievementy
spoiler stop
Co to do cholery ma być?! W tym momencie od niepamiętnych czasów wyszedłem z gry i ją odinstalowałem razem z opcją usunięcia z biblioteki. Zagrałem i tak dlatego, że jest w pakiecie premier. I jeszcze jedna rzecz, która irytuje tak samo jak w Destiny 2 to absolutnie beznadziejne dialogi i gagi. Są tak denne i infantylne, że odechciewa się grać.
Angry Joe dał 4/10 i mogę się tylko zgodzić :)
W Niemczech już w koszykach i 25% promocja.
Ta gra to taki syf, że szkoda by mi było worka na śmierci.
Ciekawe czy EA zamknie Bioware, w ostatnich latach mieli taka polityke ze gra sie nie sprzedala zamykali studio za nia odpowiedzialne :D Tu plany maja 6mln kopii sprzedane do konca marca.... marzenia scietej glowy, bo gra jest sredniakiem i to z tych slabszych, do tego bledow sporo :P
Nie zamknie. Któreś mniejsze studio BW coś tam grzebie i tworzy nowe/stare itemy do Cartel Marketu w SWTOR, a ta gra jeszcze chyba na siebie zarabia skoro EA nie wyłączyło serwerów, a nawet BW rzuciło graczom świeży ochłap w postaci jednego endgame'owego bossa. Myślę, że jeśli EA chciałoby ich zamknąć to raczej zrobiliby to konkretnie i zatarli wszystkie ślady po BioWare razem z wyłączeniem serwerów SWTOR, żeby wszystko poszło całkowicie w zapomnienie.
Nie zamkną ich, EA dobrze wie, że jak tak będzie zamykać studia, to nie będzie miał im kto gier robić.
Marki nie skasują tylko prawdopodobnie prace straci 90% Bioware i zatrudnią nową ekipę pod tym samym szyldem.
SWTOR jeszcze długo będzie istniał nawet jak przestanie wychodzić nowa zawartość utrzymanie serwerów tylko z tym żeby chodziły to nie duży koszt serwery Bad Company 2 i Battlefielda 3 dalej istnieją mimo że żadna z tych gier nie ma mtx ani abonamentu poza tym do SWTORA jest zapowiedziany dodatek który będzie się skupiał na republika vs imperium
Anthem mogło być grą roku (a przynajmniej grą roku dla mnie). Lepiej by zrobili gdyby gra była takim trochę Dragon Age. O co mi chodzi? Chodzi mi o to, że dużo lepsza byłaby gra single player, w której kontrolujemy czteroosobowy oddział Javelinów (każdy innej klasy) i tak jak w serii Dragon Age możemy w dowolnym momencie przełączać się pomiędzy postaciami. Każdy z czterech bohaterów byłby gotową postacią i po prostu obserwowalibyśmy ich losy. Z bohaterów zrobić sympatycznych ludzi (a Bioware wielokrotnie już udowodnili, że potrafią tworzyć ciekawe postacie), i wtedy skupić się na fabule. Mogliby nawet zostawić te pseudo-MMO questy (choć oczywiście wolałbym, żeby wzorowali się na Wiedźminie 3 czy Kingdom Come Deliverance), gdyby główny wątek był rozbudowany, ciekawy fabularnie i długi (W przeciwieństwie do wątku głównego Inkwizycji, który mi się podobał, ale był turbo krótki i wymagał grindu). Grze na pewno udał się model walki i poruszanie się Javelinami i to pozostawiłbym bez zmian. Kooperacja mogłaby zostać, ale jako aktywność poboczna, anie główny pomysł na grę.
Nie wiem czy to jest prawda z tego bełkotu EA ale sprzedaż gry miała określić w jakim kierunku pójdzie reszta seria gry. Mniej singla więcej cop MMO pseudo questów z mikropłatnościami. Tak że z jednej strony ciesze się że ta gra jest szajs i może zmienią kierunek gry.
Technologiczny i frustrujący babol z nudnymi zadaniami, zrobionymi jakby na szybko i od niechcenia. Fabuła jest...to znaczy fabuły brak. Pełno płytkiego graficznego efekciarstwa dającego po oczach. Widoczny downgrade względem dema w 2017r. 6 lat w produkcji gry ewidentnie pozbawionej zawartości na każdym kroku...jest chyba gorzej jak z Andromedą... Czyli Bioware na równi pochyłej spada coraz szybciej...
To są współczesne gry od ĘĄ i pana Wilsona...
O rany, nawet najwięksi fani (są tacy?) muszą chyba przyznać jak zła ta gra jest... Oprócz grafiki, latania i walk, Anthem nie oferuje nic, KOMPLETNIE NIC... To jest przerażające O_o
EA pluje swoim fanom w twarz, a Ci jeszcze dziękują i poklaskują, a co gorsze, bronią tego crapa... Tragedia.
^Ta, zobacz sobie na fejsie na grupie PL Anthem. Ma całe 311 członków, ale jest gość, co już ma ponad 400 moc czy co to tam jest. Ludzie grindują, grają w Accessie i rozważają zakup, ale sądzę że sama ilość członków grupy mówi, jakie jest zainteresowanie tą grą.
Poza tym, dużo też zależy jak BioWare pociągnie wsparcie dla tej gry. The Division też zbierało baty, a po czasie wyszła z tego całkiem niezła gra. Problem jest tylko z tym, że Anthem ma w ciul loadingów, a te baaardzo męczą.
The Division też zbierało baty, a po czasie wyszła z tego całkiem niezła gra.
Fakt, ale Bioware miało tyle lat by na starcie zrobić już wszystko lepiej niż pozostali, nie powtarzać błędów i nie robić ich jeszcze więcej... Co oni robili te 6 lat? Ręcznie każdy listek/kamień malowali?
^Ta, zobacz sobie na fejsie na grupie PL Anthem. Ma całe 311 członków
Jest kilka grup Anthem Polska. Ta największa ma 1700 członków
@DM
Jest kilka grup Anthem Polska. Ta największa ma 1700 członków
Oni się tam tylko wymieniają memami odnośnie tej "gry"...
Tak i zbiera graczy z każdej platformy.
Dla porównania jest kilka grup The Division (dla każdej platformy) i każda ma ponad 2k członków tyle lat po premierze
@SquerQ Tego zza przeproszeniem show-idiotę za recenzenta uważasz? ;)
No tak, ma dużo "subóf".
https://www.youtube.com/watch?v=uTTPlqK8AnY
Ta gra nawet na 3/10 nie zasługiwała.
Powiem tak nie żałuje wydanych pieniędzy gra się fantastycznie mam z ps store legion świtu :) od dwóch dni gram tylko w to od rana :D zajebiście się gra w drużynie WIELKI + fabuła też ma mocne momenty oczywiście nie wszystkie ;) ANTHEM bardzo podobna do destiny 2 a z resztą Destiny 2 też nie miał udanego startu gra ma duży potencjał rozwoju i miejmy nadzieje że w ciągu najbliższych miesięcy jeszcze się rozwinie :) grafika tej gry zapiera dech i wgniata w fotel przepiękny świat i lokacje nie ukończyłem jeszcze fabuły :) ode mnie mocne 8,5 było by 9 ale brak dubbingu nie lubię napisów xd
Tyle złych ocen a zobaczcie, eksperci z gier online 8,5. tak dla bioware się dupe liże a nie
Dostałem Anthem wraz z RTX 2080, nie kupiłem gry. Jestem graczem MMO i wg. mnie gra nie jest super-słaba. Wychodzę z założenia, że jest to typowa gra co-op i do historii w grze nie przywiązuje dużej wagi, aczkolwiek cała otoczka z tym hymnem itp., jest dla mnie interesująca. Jestem też przyzwyczajony do questów typu, zabij, przynieść, zbierz itp. więc liniowość zadań mi nie przeszkadza.
Na plus:
- Ludzie narzekają na słabe sterowanie, mnie przypadło do gustu, jest intuicyjne.
- Możliwość latania (co prawda ograniczona ale frajda pozostaje)
- System walki jest świetny
- Poziomy trudności, czasem trzeba się namęczyć żeby zrobić jakąś misję albo fortyfikację
- "Kolorowanie" swojego Javelina
- Wyzwania codzienne, cotygodniowe, miesięczne
Jako iż spędziłem sporo czasu w grach MMO, jestem przywiązany do czatu w grze. Tutaj takowego nie ma, co wg. mnie jest strasznie słabe. Czytałem gdzieś, że EA nie wprowadziło czatu bo Ameryka ma jakieś posr*ne prawo, aczkolwiek nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taki czat w Europie wprowadzić.
Minusy:
- brak czatu
- nie wiem jak u innych ale komunikacja przez mikrofon też ssie. Domyślnie mikrofon ustawiony jest na PTT pod klawiszem "T" jednak jak naciskam to cholerne "T" nikt mnie nie słyszy. Zmieniałem na każdy możliwy przycisk ale dalej nie działa. Skutkuje to tym, że jak wczoraj chciałem poprosić innych graczy aby podążali za mną bo znalazłem dużego boss'a to musiałem wymachiwać rękami i skakać wokół nich ale koniec końców zrozumieli xD
- bugi, trafił mi się tylko jeden bug ale jest dosyć irytujący. Mianowicie po wyjściu z miasta, nie ważne czy na jakiegoś questa bądź swobodne eksplorowanie, zdarza się, że startujemy bez głowy. Javelin traci wszystkie barwy jest w "stanie fabrycznym". Skutkuje to tym, że wywala nas do miasta. Na 20h w grze, przydażyło mi się tak może z 2-3 razy.
Myślę, że gra trochu za wcześnie została wypuszczona ale mam nadzieję, że będzie rozwijana dalej. Jak narazie dobrze się bawię i nie przeszkadza mi powtarzalność questów.
Jak dla mnie gra zasługuje na 7,5 ale jestem świadomy, że duża część nie będzie podzielać mojej opinii :D
PS. Może ktoś, kto posiada grę wytłumaczy mi jak naprawić ten błąd(?) z mikrofonem.
No dokładnie, również jestem przyzwyczajony do MMO, w zasadzie gram tylko w takie typy gier od 12 lat. Obieram jakiś tytuł i rzeźbie do bólu :)
Wyjątkiem stanowił Wiesiek (2 i 3), Doom oraz Wolfenstein 2. Inne szybko kończyłem - byle po łebkach, byle to dokończyć, ew. rezygnacja.
Jako że w Destiny 2 (+Forsaken) już po ponad roku praktycznie wszystko mam, pomyślałem właśnie, że doczepię się do Anthem. Niestety, odbiłem się od Warframe, wyleczyłem się od gier F2P.
Czytając kiepskie opinie, trochę jestem zdziwiony.
Może to kwestia tego, że ostatnio nie mam czasu zbytnio i max 1h siadam przy grze. Ogólnie jestem sceptycznie nastawiony do produktów EA (jako wydawcy), ale dałem szanse BioWare.
Póki co, dobrze się bawię, zobaczymy co będzie jak dobije do End-Game.
Ekrany ładowania kompletnie nie przeszkadzają, czat tekstowy lub jakakolwiek komunikacja powinna być. Teoretycznie, przydało by się aby w każdym momencie można by było sięgnąć do ekwipunku, tutaj tego nie rozumiem.
Mogli to zablokować np. na "tudnych" wypadach, jak np. na Nocny szturm w Destiny 2. Gdzie dobór sprzętu i umiejętności - ma znaczenie a późniejsza jego blokada ma uświadomić gracza, że lekko nie będzie.
Gameplay jest bardzo dobry.
W ostatniej aktualizacji trochę tego wprowadzili:
https://www.ea.com/pl-pl/games/anthem/news/anthem-day-one-patch-notes
Niemniej jednak uważam, że gra została wydana za szybko, mogli poczekać jeszcze rok. Pierwsze wrażenie się liczy, EA maczało w tym palce, a szkoda.
Sam tworzę oprogramowanie i byłem światkiem totalnej frustracji userów, gdy soft za szybko wyjdzie pod naciskiem :)
Póki co daje na obecnym etapie 7.5/10, a szkoda sądziłem że będzie lepiej.
Akt 1 za niedługo, więc zobaczymy co dalej.
Edit: Lepiej zainstaluj Discord'a, obecnie siedzę w Anthem Polska
Link:https://discord.gg/vptvbRu
Jak zwykle zawyżają ocenę tej słabej produkcji preorderowcy i Ci którzy dostali grę gratis. Smutne to.
Bardzo mnie cieszy że gra zbiera niskie oceny i bardzo słabo się sprzedaje. W końcu się nauczą, że ludzie chcą więcej dobrych gier single a mniej premium multi z mikrotransakcjami, baza graczy jest ograniczona więc oczywiste że tylko niewielka liczba gier multiplayer odniesie sukces.
Najgorsze jest to ze oni nie chcą stworzyć gry multi która będzie trwać latami z wieloma patchami tylko tak jak w przypadku Battlefrontów im więcej tym lepiej i nie może oczywiście zabraknąć płatnych DLC których stosunek ceny do zawartości jest absurdalny no i oczywiście nie można zapomnieć o mikrotransakcjach które wpływają nie tylko na wygląd ale na statystyki bohatera...
nie wcale nie zrobili ultra cięcia :) tutaj nawet W3 czy WD nie dostali jak Anthem skalpelem :)
https://www.youtube.com/watch?v=QBcPS6XVABA
Widzę że wiele osób opiera się o czyjeś opinie i dopisuje swoje 5 groszy oceniając nisko, no i ja również przed premierą miałem takie zdanie o grze bo naczytałem się wiele bredni, ale nie komentowałem i nie oceniałem. Miałem zakupić Dirt Rally 2.0 ale pomyliły mi się daty i został tylko ANTHEM, a że nie miałem w co zagrać na weekend więc go zakupiłem. I?! Nie jest tak źle jak ludzie wypisują, gra się przyjemnie, fajna zabawa, bardzo fajny dźwięk i odczucie broni, sterowanie proste i ładowania wcale nie są długie i tak częste chyba że na PC na konsoli wszystko ładnie. Od tej chwili będę spoglądał na opinie bardzo ostrożnie bo jest masa bzdur opisanych.
Bardzo przyjemna gierka, nie denerwuje, fajnie się gra z kimś, udźwiękowienie świetne, czucie broni również, grafika ładna, ale oceny słabe i uważam że ludzie przesadzają z tak słabymi ocenami i słabymi recenzjami. Ja też byłem sceptyczny czytając wszystkie te zarzuty i wypociny, ale kupiłem i nie żałuję jak i od teraz będę spoglądał inaczej na nowe gry i ich recenzje. Polecam gierkę.
Jednak odpuściłem po 2 patchach. Nie ma co robić w grze, brak buildów lub jakieś znikome, ekwipunek, broń wyglądają tak samo, mało rodzajów broni jak na przyszłość, brak broni białej, każda postać ma swój atak wręcz, powtarzalność, no niby w każdej grze jest, ale tutaj nie ma wyboru większego, 3 forty i to wszystko, chyba ze ostatnio wprowadzono jakiś, ale to i tak nic nie zmienia. Słabizna.
Jak słyszę te bzdury że w Niemczech już jest promocja gry i tylko przez to że została sprzedana jeszcze przed premierą bo wyszłam od EA to mnie krew zalewa. albo że ktoś pisze że gra jest taka albo taka beznadzieja nie nie kupię.jak można tak pisać jeżeli w grę się jeszcze nie grało? Wychowałem się na grach typu WoW luźniej WoT i kilka różnych strzelanek jak dla mnie gra jest świetna mam już 40 godzin na koncie nie przeszedłem jeszcze wszystkich wątków fabularnych tych pobocznych historie są fajne wciągające. Mam taką nadzieję że gra będzie rozbudowana systematycznie już wiem że w kwietniu będzie coś takiego jak gildie możliwe że i PVP ponieważ gra daje olbrzymią radość frajdę z gry a graficznie jest to najpiękniejsza gra jaką widziałem. Jest parę drobiazgów jak na przykład brak minimapy brak czatu ale to zostanie pewnie skorygowane gram na średniej klasie laptopie gamingowym na wysokich detalach i gra w ogóle się nie ścina wszystko chodzi płynnie naprawili problem z dość długim logowaniem więc teraz nawet na zwykłych dyskach nie ma większego problemu moja ocena to 8.2
Zamiast następnej gry proponuję naukę języka polskiego, bo tego co tutaj nabazgrałeś nie da się czytać. Nie każdy musi być Miodkiem, to prawda. Ale jeśli już próbujesz wypowiadać się publicznie, to trochę wstyd, że tak kaleczysz ojczysty język.
Do mabo_s. Jak chcesz kogoś poprawić to zadbaj o własną pisownię. „Nabazgrałeś nie da” brak spójnika, „ale” nie piszemy na początku zdania.
Nie rozumiem tych (prawie )wszystkich komentarzy.Sam jeszcze w Anthema nie grałem ale jestem bardzo optymistycznie nastawiony . Poza tym to nie jest jedyną gra która nie ma najlepszego startu i ma parę błędów na premierę ,a te niedoróbki są akurat (moim zdaniem) nie niemożliwe i raczej nie trudne do naprawienia zwłaszcza przez takie duże i porządne studio jak BioWare. Na wszystkich gameplay'ach fabuła bardzo mnie interesowała także to dla mnie też nie problem. Na pewno kupię.
8.5/10
A ja w Anthem już grałem i właśnie dlatego te komentarze rozumiem. I choć uważam, że spora część ludzi przesadza i że grze dostaje się poniekąd z powodu wydawcy, to trudno ukryć, że problemy Anthem łatwe do naprawienia wcale nie są.
Do produkcji naprawdę podszedłem z optymizmem i niezrażony standardowym narzekaniem na EA. Ale uciążliwe loadingi, wybijające z immersji i psujące rozgrywkę nie są wymysłem graczy. Tak samo jak bardzo kiepski system nagród, kulejące fundamenty gry w grupie, marna warstwa fabularna i przyprawiające o wyjątkową frustrację niektóre z misji.
Gra ma pewien potencjał i kilka naprawdę solidnych elementów. Bardzo podobało mi się rozbudowane, ciekawe lore. Grafika pomimo oczywistego cięcia w porównaniu do pierwszego pokazu i tak jest świetna. Samo latanie i system walki dają sporo satysfakcji.
Ale problemy Anthem są jeszcze większe niż jej zalety. I jak pisałem powyżej, nie sprowadzają się tylko do typowych bolączek dla gatunkowych premier. Niektóre elementy wyprowadzić na prostą będzie bardzo ciężko, w poprawę innych (z powodu użytego silnika) w ogóle trudno uwierzyć.
Więc choć widząc niektóre przesadzone opinie i prymitywny hejt mam ochotę gry bronić, to uczciwie muszę przyznać, że niestety na większość swojej krytyki zasłużyła.
Już całkowicie pomijając wątek wydawcy. Anthem zasługuje na to, jak się mu dostaje. Gra była w produkcji 6-7 lat i kompletnie NIC co jest w grze nie usprawiedliwia tak długiego cyklu produkcyjnego. Mam wrażenie, że gra albo była na początku obmyślana jako typowy singleplayer, a dopiero potem wpadli na pomysł lootershootera, albo po kilku latach pierwsza wersja powędrowała do kosza i projekt zaliczył solidny restart. Po pierwsze kolejny raz duża korporacja omamiła ludzi zakłamanym trailerem z E3 (swoją drogą ktoś kiedyś powinien ukrócić takie kłamliwe praktyki producentów), który przy grze, która trafiła do sprzedaży przypomina kompletnie inny produkt. Po drugie wspomniany content gry przy tak dużej produkcji, od takiego studia i wydawcy, który jest praktycznie żaden jest nieporozumieniem. Oceniam to co jest TU i TERAZ i nie obchodzi mnie, co gra dostanie za parę miesięcy i czy wszystkie obietnice zostaną spełnione. Naobiecywali już na E3 kłamiąc w "żywe oczy", a co wyszło każdy widzi. Po E3 kilka godzin zbierałem szczękę z podłogi, teraz gra wygląda ładnie, jak większość gier na Frostbite i nie ma się tu nad czym rozwodzić.
ma parę błędów na premierę ,a te niedoróbki są akurat (moim zdaniem) nie niemożliwe i raczej nie trudne do naprawienia zwłaszcza przez takie duże i porządne studio jak BioWare.
Chyba raczysz żartować. Wielu, rzeczy nie naprawią, bo zostały skopane dawno temu na etapie projektowania i naprawienie pewnych elementów jest już niemożliwe lub cholernie czasochłonne. Szybciej usłyszymy o Anthem 2 z jednym ekranem ładowania.
Mi się gra w ta gre całkiem spoko.. nie nakręcałem sie na nią przed premierą.
A działa całkiem spoko na moim i5 1050Ti OC 4gb.
https://www.youtube.com/watch?v=lDQ1cxUWuss&t=784s
Siema, mam tą samą kartę, z tym że procesor i7. Nie klatkuje Ci gra ? Ja jak gram na ustawieniach wyższych niż najniższe mam spory problem czego przed premierą nie było. Nie pamiętam jakie ustawienia miałem, prawdopodobnie domyślne tj. wysokie a teraz.. no nie da się grać chyba że na najniższych
Dojście do 30 lvl zajęło mi 28 godzin gry na luzie. Jedyny plus gry to oprawa audio-wizualna, gdyby taką grafikę miała gra warframe to anthem nie miał by racji bytu. z pewnością nie kupie gry bo nie ma nic ciekawego do zaoferowania po przegranych godzinach wieje nudą a i mała zawartość czy zróżnicowanie ekwipunku nie powala.
@RaB01BiT24 grałem na poziomie mistrzowskim i nic się nie zmienia po za tym że przeciwnicy są mocniejsi i loot który zdobywasz ma inny kolor i statystyki. Dla mnie dobicie do 30 lvl to koniec gry potem to monotonia.
Mam pytanko, czy ktoś również zauważył znaczące spadki wydajności po wprowadzeniu patcha ? Gra mi klatkuje jak cholera..
Wczoraj rozłączało mnie z serwerem i w końcu zrezygnowałem. Dzisiaj tylko raz się zdarzyło ale za to przy wyjściu z gry była zwiecha. Jak dla mnie gra nie jest jeszcze dopracowana. Wkurzają mnie długie czasy ładowania, w tym szczególnie do tzw. "kuźni" żeby zmienić ekwipunek i z powrotem. Opcja Szybka Gra często ładuje do misji, których nie można ukończyć - jest tu jakiś babol. System przyjmowania misji poprzez ganianie po całej bazie też jest moim zdaniem do bani. Na co mapa jak nie ma na niej misji. Wcześniej mogłem grać w fortyfikacje a teraz znowu są zablokowane - nie ogarniam dlaczego. Gram bo mam abonament Premier z ub. roku, ale gry bym na tym etapie nie kupił. Może za pół roku jak ją połatają to rozgrywka będzie przyjemniejsza. Lata się rzeczywiście fajnie ale jak na taką grę to stanowczo za mało.
Aż dziw mnie bierze, że cisza o ostatnim skandalu gdzie EA banuje konta graczy randomowo. Na f76 to ciągle tu psy się wiesza, artykuły o wpadkach Bethesdy, wylewanie pomyj na grę i developera a o Anthem cicho, żadnych artykułów, nic na forum
Nie banują randomowo. Banują za otwieranie skrzynek w trybie freeplay, które sami tam umieścili, czyli za podstawowe zajęcie w grach z lootem ;) co wg nich psuje ekonomię w grze :)
team gryonline i wypisuje takie głupoty... Nie banują za skrzynki tylko exploit z ultem Strom'a. Aż żal...
[link]
Psuje ekonomie gry?
W PvE? Looool
Explioty się naprawia a nie banuje. W GRZE PVE!
A to, że ich uzasadnienie jest kompletnie z czapy to już inna kwestia
team gryonline i wypisuje takie głupoty
Mądry ten, co nie zna dat filmów...
Gladd dopiero wczoraj wieczorem to wyjaśnił, kiedy sam się dowiedział. Wcześniej i on i wielu innych spekulowało, że to właśnie przez robienie chestrunów z wychodzeniem z serwera było
Znamy różnicę między spekulacją/domniemaniem/itd. a stwierdzaniem "faktu"? No to szybki quiz:
Czym różnią się te dwie wypowiedzi
"Nie banują randomowo. Banują za otwieranie skrzynek[...]"
"[...]spekulowało, że to właśnie przez robienie chestrunów[...]"
Gra jest bardzo ładna, model latania jest bardzo dobry. Gra dobra do pogrania z kimś na parę godzin. Przetestowałem 10h wersji trail w ea origin pc. Tyle mi starczy...
Nie sledze zbytnio rynku gier pc, dlatego mam pytanie. Czy gra trafi kiedyś na steam?
Nigdy. Wydawcą jest EA więc tylko na Origin.
Generalnie nie polecam tego crapu - srogo się zawiedziesz...
Podobnie jak Division 2 - już lepiej kupić Division 1 teraz jest za 35 PLN wersja Gold Edition na Ubi Store. Obie gry to MMO więc swoim stylem podobne.
@bolek2018 - nie mam możliwości odpalenia gier z Origin, dlatego tylko steam, bizart i ubi.
Anthem zaciekawił mnie światem. Nie interesuje mnie fabuła, mechanika, tylko świat i jego budowa - ta materialan, model 3d, krajobrazy itp.. Pod tym względem chciałem ją zobaczyć. Poszukam na ps4 i za jakiś czas odsprzedam najwyżej.
Cóż, pomimo tego całego.... hejtu na tą grę, pomimo tych wszystkich mniej lub bardziej negatywnych recenzji zdecydowałem się na zakup gry i jej osobiste "sprawdzenie". Po przejściu wątku głównego i osiągnięciu 30 lvl-u pilota powiem szczerze że nie do końca rozumiem czemu ta gra ma tak niską ocenę oraz czemu jest aż tyle zarzutów przeciw niej. Owszem zgadzam się z paroma zarzutami w jej kierunku ale ogólnie gra jest bardzo przyjemna, ma świetnie zrealizowane (graficznie, artystycznie i merytorycznie) cut-scenki związane z wątkiem głównym, postacie poboczne NPC z którymi możesz pogadać o "du...e marynie" w forcie są OK czasami nawet można się z niektórych tekstów pośmiać.. . Co do powtarzalności misji.... ludzie którzy wyciągają tego rodzaju zarzuty chyba nie powinni w tego rodzaju gry w ogóle grać. Czy w np. w takim Warframe nie ma powtarzalności?! Mam tam masę godzin przegranych i MR 22 więc raczej wiem o czym piszę. Zresztą to dotyczy praktycznie każdej jednej produkcji, ostatnio grałem w tak dobrze oceniany AC Odyssey (przeszedłem cały watek główny) i tam niby nie ma powtarzalności? Cały czas robisz praktycznie to samo zmieniasz tylko lokacje! Tym bardziej takich zarzutów w szczególności do typu gry jaką jest Anthem kompletnie nie rozumiem.
Reasumując uważam (moja własna opinia) że Anthem nie jest grą idealną, (wersja demo nie powinna w ogóle ujrzeć światła dziennego) pomimo wszystko na chwilę obecną gra się w nią miło i przyjemnie, ma świetny gameplay, jest bardzo ładna graficznie i mimo wszystko jak na tego rodzaju gry ma bardzo ciekawy i wyjątkowo ładnie przedstawiony i zrealizowany wątek fabularny.
Wróciłem po 1,5 roku bo w game passie jest i wiecie co? Uważam podobnie jak Taid. Mi się zwyczajnie fajnie w to gra. A to jest dla mnie najważniejsze. Uwielbiam latać javelinem. Walczy mi się na prawdę super. Pewnie mogli zrobić bardziej spektakularne misje. Wyobraźnia bez problemu podrzuca pomysły. I endgame też mógłby oczywiście być dłuższy i bardziej bajerancki. Tyle, że to można powiedzieć właściwie o każdej grze. Na moje tą grę zabiły zbyt wysokie oczekiwania czemu również jest winny producent. I to, że odpuścili ją sobie. Kilka łatek, UROZMAICEŃ i balansu a gra by do dzisiaj miał dużą rzeszę fanów. I tego mi bardzo szkoda.
Mnie też dziwi ten cały hejt na EA czy Anthem, część to już takie czyste polaczkowanie - przecież w komentarzach pod recenzją były nawet teksty "cieszę się że gra zebrała tak niskie noty" - ja wiem że niektórzy się cieszą jak auto przejdzie psa czy kota, albo jak puści głośnego bąka, ale z czego tutaj się cieszyć? Chyba lepiej jak wychodzi więcej dobrych, docenionych gier niż mniej, czyż nie?
Wziąłem triala na 10 h i sprawdziłem sobie jak ten Anthem wygląda, a wygląda bardzo dobrze, brzmi także, optymalizacja na wysokim poziomie, u mnie na laptopie wygląda dobrze i się nie tnie. Samo kierowanie javelinem też extra, czuć ten ciężar, jego moc, domyślne sterowanie jest dobrze pomyślane, no nie ma się do czego przyczepić. Sam wątek główny jest trochę średni, nie wiem jakoś nie mogę się wkręcić w kolejną historie ratowania czegoś tam, bo ktoś tam chciał coś tam zrobić i w ogóle to leć tam i rozwal tamtych gości i już. W Destiny 1 to zresztą nie miało znaczenia, w dwójce zrobili więcej fajnych przerywników ale i tak to była historia do zlania, tutaj jest podobnie bo w końcu tło fabularne to tylko tło i mimo ładnych przerywników raczej do skipowania. Sama rozgrywka może trochę znudzić bo jednak porównując ją do chociażby Destiny jest mało zróżnicowana, ciągle tylko leć tam, rozwal to, sam świat w którym operujemy jest dość monotonny, parę razy mnie też wyrzuciło z serwera, ale to są rzeczy które są powiedzmy średnie, nie jakiejś koszmarnie złe. Gra ma swoje bolączki, świat nie jest za duży, brak możliwości wejścia do ekwipunku zawsze i wszędzie, trochę irytujące łażenie po hubie, brak tych większych zachęt do dalszej gry w stylu jakichś legendarnych, fajnych rzeczy które możemy zdobyć w trakcie walki. Grając te 6 czy 7 godzin nie znalazłem nic co było było w jakikolwiek sposób ciekawe, wyróżniające się, żadnej skórki, emotki, broni - to jest trochę słabe, zresztą sam wybór chociażby dodatków do pancerza tez jest żałośnie niski. Po zakończeniu wątku ponoć też nic nie dostajemy, ale to można naprawić pewnie jednym małym patchem.
Ogólnie nie jest źle, tyle ile się nagrałem bawiłem się dobrze, gra wygląda i kieruje się rewelacyjnie, trochę odstaje reszta ale to dalej jest solidne 7.5 może patchami to naprawią, w skrócie warto wydać te drobne żeby sprawdzić sobie chociaż te 10 h na origin access, albo poczekam trochę i kupić na przecenie.
Szczerze powiedziawszy bardziej mnie dziwią oceny dla pierwszego The Division na poziomie ok 80%, niż Anthem na poziomie 60%. Może jakby te gry zamienić momentem wydania byłoby odwrotnie.
No cóż absolutnie nie mam zamiaru być adwokatem AE czy też gry Anthem chcę tylko sprostować kilka kwestii przez Ciebie poruszonych po to żeby nie wprowadzać w błąd ludzi którzy jeszcze w tą grę nie grali a się nad nią zastanawiają. Żeby z rozgrywki wypadł jakiś ciekawy drop nie mówiąc już o przedmiotach mistrzowskich czy legendarnych które są de facto endgame tej gry nie wystarczy pograć 6-7 godzin. W Anthem po pierwsze dropy i ich poziomy idą w korelacji do poziomu pilota a po drugie do poziomu trudności misji jaką masz ustawioną. Na początku gry gdy masz jeszcze niski poziom pilota i gdy grasz na poziomie np. normalnym nie ma szans na dropy z "górnej pułki" żeby wydropić coś "fajnego" z misji musisz po pierwsze grać na wysokich poziomach trudności a przedmioty mistrzowskie czy legendarne lecą dopiero od poziomu trudności mistrzowskiego 1 który jest aktywny dopiero od 30 poziomu pilota. A co do fabuły fakt w tego rodzaju gier nie stanowi ona podstawy niemniej jednak uważam że jak właśnie na ten rodzaj gier jest naprawdę dobra. Jeśli zaś chodzi o dodatki kosmetyczne jak armor, skórki itd. to ma ich w najbliższym czasie dojść cała masa.
No spoko, ale właśnie potwierdzasz to co napisałem że jest słabe. Niedawno przeszedłem główny wątek w Destiny 2 i tam co jakiś czas dostawałeś właśnie coś fajnego, nie ma to być broń OP czy pancerz czy cokolwiek, tylko coś co się wyróżnia od reszty, modelem, sposobem strzelania cokolwiek. Niezaleznie czy grasz na normalnym 5 godzin, czy ciśniesz setna godzine na poziomie uber-permadeath-hardcore jesteś nagradzany i zachęcany do dalszej gry.
Co do dodatków kosmetycznych to od premiery minęły 3 tygodnie, a ja grając Kolosem mam do wyboru 1 zestaw dodatków (tułów, nogi, ramiona) podstawoww, 1 na które mnie stać, 1 na które mnie nie stać i już. Całe 3 rodzaje, trochę mało... Do tego jak kupiłem te na które mnie stac to nie mogłem już wrócić do sklepu, nie wiem czy to jakiś bug był ale próbowałem kilka razy, po resetach wejść chociażby obejrzeć czy coś nowego mogę kupić, to nie mogłem :-)
Nie wiem czy gra uszkadza konsole jak piszą cz też nie (mam Pc i Ps3. Gra od Bioware, nie jest to rpg i nic się nie stało. Bardzo piękna grafika i wysoka grywalność to duże zalety tej gry. 7.5/10 to moja ocena. Bardzo dobra gra dla nowego pokolenia, nic wyjątkowego ale na wysokim poziomie.
Ile miałeś tych broni w Destiny 2 w podstawce?
Tutaj masz lepszą listę: http://anthemarchive.com/?l=en&p=weapons
A w o co chodzi w loot-shutterze, o perki na broni, z ilu tak na prawdę korzystasz w Destiny 2? Podobnie w Diablo 3.
Robiłeś coś na GM 2? Wszystko masz legendarne? Powtarzalność w loot-shutter to "zuo"....nie mam pytań...
PS: Człowieku, błagam - nie nagrywaj.
Kupiłem gre za 85zł, i powiem tak, szału nie ma gra dobra żeby pograć 1-2 godziny dziennie, przejść fabułę i odłozyć
a ja kupiłem za 50 zł na przecenie przed koronawirusem i dla mnie w tym czasie to spoko tytuł polatać sobie Robotem i postrzelać do kosmitów dla mnie ta grafika jest zachwycająca .Uwielbiam takie gry gdzie moge sobie polatać swobodnie pozwiedzać NIE NA CZAS!!!! i postrzelać z karabinków granatów i innych broni :D
Gra jest ciekawa i sporo oferuje - przez kilka pierwszych godzin. Potem już tylko nuda i bugi. Póki co prowadzi w kategorii "przehypowany kupsztal roku". Zdecydowanie odradzam.
Gra jest ciekawa i sporo oferuje - przez kilka pierwszych godzin. Potem już tylko nuda i bugi. Póki co prowadzi w kategorii "przehypowany kupsztal roku". Zdecydowanie odradzam.
Gra jest ciekawa i sporo oferuje - przez kilka pierwszych godzin. Potem już tylko nuda i bugi. Póki co prowadzi w kategorii "przehypowany kupsztal roku". Zdecydowanie odradzam.
To co, pozew o zwrot kasy, plan rozwoju niewykonany, gra leży kwiczy, od 2 miechów nie wchodziłem bo bez sensu nawet, jawna kpina z ludzi. Przecież to do pełnej kompletnej gry ( bo to co mamy od premiery to jakieś śmieszne demo ) dodają więcej zawartości, a tutaj mają tak wyjeb*ne, że szkdoa gadać, za 4 miechy dodać parę popierdółek do gry.
ps: daję zero, żeby ostrzec ludzi przed kupnem, bo po co komu gra która ma zero updatu i jest na wpół martwa. ( sam feeling latanai strzelania dałbym 7, ale niemożna reszty istotnych rzeczy nie uwzględnić )
Zapraszam wszystkich do lets playa z anthema na poziomie trudnym . Od zera zamierzam dążyć do końca gry bez ułatwień :D zachęcam też do napisania pod filmem na yt co myślicie o moich materiałach . I czy macie pomysł by coś zmienić prócz mikrofonu z odsłuchem na który czekam od 3 miechów z naprawy XD więc kiedyś przybędzie i będę słyszał co mówie.
https://www.youtube.com/watch?v=i40O0B2ZNPg&list=PLUYka00WOalXh7mOlzeAKx7d5ikYJZbBK
Współczucie dla tych którzy dali się nabić w butelkę. A obiecali że będą długo wspierali
https://www.youtube.com/watch?v=mlhm_QEKR0I
Pan projektant od Anthem w studiu BioWare poszedł sobie szukać nowej pracy:
https://twitter.com/BenIrvo/status/1162042498140819456
Chyba w przyszłym miesiącu koniec wsparcia dla tej epopei.
W ostatnim czasie skorzystałem z fajnych przecen (dla Xbox One) i kupiłem The Division 2 (85 zł) oraz właśnie Anthem (64,90 zł). Pierwszy tytuł bo w jedynce przesiedziałem sporo godzin a drugi....z sentymentu do BioWare, wbrew krytycznym głosom płynącym dosłownie zewsząd.
Porównanie jest dość bolesne dla Hymnu. Co prawda latanie Sztormem i walenie błyskawicami jest bardzo przyjemne ale...już w pierwszej misji matchmaking znalazł mi gościa, który znał to chyba na pamięć bo wyrwał do przodu a ja po prostu leciałem za nim, bez czasu żeby się rozejrzeć i waliłem do wszytkiego co się rusza.
Dla porównania w The Division 2 w drodze do misji głównej zwiedziłem trochę Waszyngtonu, z losowym kompanem odbiliśmy punkt kontrolny, przywróciliśmy sygnał radiowy i na koniec zrobiliśmy rozpierduchę w muzeum.
W grze Ubisoftu czułem, że gram - w dziele BioWare ktoś przewiózł mnie kolejką górską ale zawiązał oczy przepaską.
Wygląda toto fajnie, lata się fajnie, strzela i atakuje żywiołami jeszcze fajniej, historia i NPC duuużo lepiej napisani niż w Dywizji ...a jednak czegoś brak. Po Waszyngtonie będę biegał pewnie dłużej niż po Nowym Jorku zimą - Fort Tarsis opuszczę raczej wraz z końcem fabuły .
Jeszcze pytanie do osób, które w to grają - jak wygląda ilość osób do wspólnej gry? jest z kim grać czy pustki?
Miłego weekendu ludziska!
Jak to się teraz przedstawia ? Cena coraz niższa... Czemu oni nie zrobią tego w końcu Free to Play jak Destiny 2 ?