Gry czerwca 2017 – najciekawsze premiery i konkurs
Cóż, po wielu godzinach w rpg, Mafię i Wildlands czy Shadow of Mordor w ostatnim miesiącu mój preorder Dirt4 zmusi mnie do odkurzenia kierownicy. Dawniej tylko się ścigałem i grałem RTSy, dziś z dawnych upodobań zostały wyścigi.
Powiem krótko: DiRT 4. Jestem motosportowym "zboczeńcem", więc moje wewnętrzne dziecko raduje się na wieść o grze jak ta. Oczywiście nie toleruję kompromisów. Posiadam kierownicę i nie zawacham się jej użyć. Z tego co możemy wywnioskować przed premierą, model jazdy będzie przypominać ten z DiRTa Rally, co jeszcze bardziej powiększa apetyt. Na koniec mogę zapewnić, tytuł w moich rękach się na pewno nie zmarnuje.
Valkyria Revolution i Crash
Tekken 7. Pamiętam jak za czasów podstawówki Tekken na PSP był hitem, a na komputery nie istniał... ja uwielbiałem i ciągle uwielbiam Tekkena, ale nigdy nie miałem PSP, więc wieść, że wychodzi na PC jest dla mnie bardzo przyjemna :) Ciągle pamiętam jak mój Yoshimitsu skakał sobie na mieczu, jak odkrywałem combosy, o których posiadacze użyczonego PSP nie mieli nawet pojęcia... chętnie bym wrócił do tej gry w tym wydaniu
Zdecydowanie Darekst Dungeon. Tak mrocznego i klimatycznego roguelika dawno nie widziałem, a poziom trudności jest tylko na plus. Ta gra zmusza w pełni do myślenia i kombinowania
Tekken 7!
pamietam moje pierwsze spotkanie z tekkenem!
Bylo to gdy mialem jakies 10 lat, nad morzem z rodzicami, gdy poszlismy do knajpki i rodzice zamówili sobie po piwku a mi dali 1 zł "na gre". Tyle wynosila opłate za 1 gre na automacie ;)
Nie znalem ani bohaterów ani nawet ruchów w grze ale wystarczyło mi jako dziecku ze mogę pomajtać dzojstikiem i powalic w guziczki. Wybralem Kinga bo najładniej wygladał i jazda !
Po iluś tam rundach i stojąc wśród masy dzieciaków którzy mi dopingowali, moi rodzice kazali mi konczyc bo wracamy. Ubłagałem by jeszcze posiedzieli bo dobrze mi idzie więc wrócili do stolika i zamówili kolejne piwko. Potem gdy dzieciaczkow ogladajacych mnie bylo 2 razy wiecej, przeciwników pokonanych tez dwa razy więcej, kazali już definitywnie mi konczyc bo jest pozno. Ze łzami w oczach ubłagałem by dali mi jeszcze chwile bo jeszcze nie przegralem i mam super serie zwyciestw. Zrezygnowani dali mi jeszcze chwile zamawiajac sobie po 3 piwie ;)
Potem już małolatów dopingujących mnie bylo tyle, że nie mogli sie dopchać do mnie tylko mnie musieli wołac z daleka ;)
Niestety na 4 piwo się nie skusili, dopingować też mnie nie chcieli i musialem odejść od automatu nie pokonany, oddając gre jakiemuś dzieciakowi obok...
Czułem sie jednak zwyciezcą, wygralem Kingiem chyba z 20 rund, zostawilem pokonanych iluś tam bosów i już wiedzialem jaka jest moja ulubiona gra i najlepsza postać :)
Zaden Mortal Kombat, Injustice czy Soul Calibur nigdy nie zastąpi mi widoku jak Kingiem powalam kolejnego przeciwnika :)
Get Even
Ciekawi mnie ta fotorealistyczna grafa, bo od paru lat brak dużych postępów w grafice :)
* jakieś są ale wolniej niż dekadę temu ;)
Najbardziej czekam na Get Even ...takie klimaty bardzo lubie (chociaz niecżesto w nie gram) a z drugiej strony...zblizają sie urodziny moje i chociaz taki prezent chciałbym sobie sprawić...
Sezon ogorkowy w pelni, nic ciekawego. No moze oprocz Dirta (choc to sie okaze) i dodatku do DD.
Dirt 4
Dlaczego?
Gdyż zbliża się lato, a z nim częstsze spotkania z kolegami. A Dirt (stary Colin w którego też graliśmy) jest idealną grą na takie coś. Po za tym znowu chcę zobaczyć minę mojego kolegi który znowu uderzył w drzewo:-)
Za czasów PS2 udało mi się u kolegi ograć jedną z części Tekkena, krótko mówiąc bardzo mi się spodobała i chciałbym jeszcze raz pograć w tą grę.
Nie przemawia do mnie ten Get Even, bo wszystko wskazuje na to że to będzie kolejna chodzonka.
Jedyna ciekawa premiera to Dirt 4, bo rajdówek nigdy za wiele
Tekken 7 dla czego ? Sentyment jako dzieciak gralem w 2 czesc w salonie gier ktory byl w starym wagonie kolejowym a wlasciciel tam palil papierosy raz nawet jako 7 letni chlopiec udalo mi sie skonczyc gre na automacie co bylo wyzwaniem hehe. Potem chodzilem nalogowo grac do kolegi w 3 czesc serii bo tylko on mial na osiedlu playstation(nawet dzisiaj na dzwonek mam ustawiony sountrack ze stagea z Jinem). Nastepnie sam sprawilem sobie ps1 wymasterowalem tekkena 3 do tego stopnia ze wzialem udzial w zawodach w 4 czesc nie posiadajac jej a liczac na to ze ciosy Leiem duzo sie nie pozmienialy zajalem wtedy 2 miejsce. Potem mialem juz wszystkie czesci sam dla siebie a dzisiaj ta najbardziej wyczekiwana gra jest wlasnie 7 czesc Tekkena
Jak w cyberpunkowym śnie kolejny raz głosuję na Get Even.
Jestem jedną wartością w gąszczu kodu,
niosę ze sobą zero,
254 zero od lewej, 650 cyfra w czwartym ciągu.
Możecie przeoczyć.
tekken 7 ponieważ lubię się pobić z kimś innym niż z botem który nic nie robi tylko klika przyciski nawet nie chodzi a tak jakiś znajomy się pobije i jest spoko. po takich tytułach jak street fighterXtekken lubię Tekkena
Ale slabizna w czerwcu. Jedyna nadzieja w get evenale tez niepewna bo nie wiadomo czy to będzie dynamiczne granie czy jakiś zamul bez akcji i strzelania reszty nie chcę.
Czekam na Get Even, wygląda dość ciekawie, klimacik jak w Outlast, niebanalna fabuła, fotogrametria, imo w tej cenie raczej warto.
Tekken 7 na Steama to jest to na co czekam. Pamiętam, że jako dziecko zagrywałem się w Virtua Fightera ale o Tekkenie mogłem tylko marzyć. Po latach dowiedziałem się że zrobiła je ta sama ekipa. Ta pokręcona historia rodzinki, która ma dziwny fetysz zrzucania się w różne miejsca (przepaść, która dwukrotnie zawiodła oczekiwania najpierw ojca potem syna, a także wulkan, który poradził sobie trochę lepiej) ma w sobie coś z telenoweli, ale takiej w której cały czas się dzieje a odnajdywani synowie, wrestlerzy w maskach i powroty do życia mają jakiś urok i nutkę nostalgii.
"Swoistym novum w serii będzie możliwość rozbudowanego pokierowania zespołem technicznym. Teraz już nie tylko ustawienia auta wpłyną bezpośrednio na rozgrywkę, ale również fakt, kto będzie tym interesem zarządzać, kiedy my ścinamy kolejne zakręty."
Jak to novum, przecież to zostało wprowadzone w Dirt Rally, dobieraliśmy sobie inżynierów i ich perki, i wpływało to na tempo napraw samochodu i szybkość opracowania ulepszeń.
Darkest Dungeon: The Crimson Court. Podstawka to najtrudniejsza gra w jaką grałam. W powietrzu latały i k.. i ch... i wiele innych w różnych językach. Pomimo to wracałam, grałam od początku niezliczoną ilość razy. Co tym razem mnie zaskoczy?
Mój wybór to "Get Even". Lubię gry, które łączą w sobie elementy akcji, strzelanki i horroru jak choćby Alan Wake. Mam nadzieję, że "Get Even" nareszcie stanie się dla The Farm 51 produkcją, w której uda się spełnić wszystkie założone cele oraz oczekiwania graczy.
Ja czekam jedynie na Half-Life 3, Beyond Good & Evil 2, Legacy of Kain: The Dark Prophecy. Reszta gier może dla mnie nie istnieć.
Get Even jest tytułem, na który oczekuję najbardziej z wielu względów. Pierwszym z nich jest mrok, który gra ma nam zaoferować. Kocham takie klimaty zaczynając od Alan Wake, idąc do premiery Get Even, który zapowiada się naprawdę interesująco. Gra samymi zapowiedziami wywołuje wiele dreszczy i strachu, który w takich grach się ceni. Tak naprawdę założyć słuchawki i wczuć się w świat, który jest może teraz nam obcy, ale z każdą chwilą możemy łączyć się z głównym bohaterem wątkiem i odczuciami. Gra zapowiada się na bardzo ciekawy "sztos", który może nie koniecznie podbije serca wszystkich " GEJMERÓW" lecz na pewno powinna podbić moje serce jeśli została wykonana z sercem oraz tą jakością, od której wymaga się od gier. Jakością ,która zatrzyma mnie przy tym tytule na długie godziny i przy której nie oderwę się od myszki i klawiatury, odrzucając świat realny i wchodząc w świat Get Even. Reasumując Get Even, za klimat, pomysł, typ i jakość, która się zapowiada na wysokim poziomie.
W tym miesiącu numerem jeden jest dla mnie Tekken 7. Seria Tekken przypomina mi o szkole podstawowej, kiedy to po lekcjach wraz z kolegami z klasy udawaliśmy się do jednego z domów i zagrywaliśmy się w Tekkena 2, a później w 3. Brałem swojego "szaraka" (PSX 1) i jak tylko zakończyły się lekcje zmierzaliśmy na klasowy turniej Tekkena. Te emocje, okrzyki, adrenalina, dwa pady. Coś nie do opisania. Ciekaw jestem jak teraz będzie wyglądać Tekken 7. Czas, grafika i technologie poszły do przodu, więc i przyjemność powinna wzrosnąć. Z wielką chęcią przetestowałbym Tekkena 7 i podzieliłbym się emocjami towarzyszącymi podczas gry. Jin Kazama, Eddy Gordo, Forest Law, Yoshimitsu itd. Czerwiec zapowiada się bardzo ciekawie!!!
Nostalgiczna podróż w czasie i powrót na wyspę Vvanderfell? Poproszę bilet z rezerwacją miejsca w łaziku ;) Chociaż konto w TESO troszeczkę się kurzy, to z przyjemnością zobaczę co tam słychać w starym-nowym Morrowind.
A co z Agony?
Micro Machines oczywiście dlatego że to jest seria gier mojego dzieciństwa. Grałem w nią razem z czy to kolegami czy z ojcem na NES. To chyba jedyne co mi go przypomina z naszych wspólnych aktywności gdy jeszcze bylo między nami dobrze. Dużo skilla trzeba mieć, masa frajdy, super grafika, udźwiękowienie i wspomnienia.
Z czerwcowej listy interesuje mnie Tekken 7 - od moich pamiętnych czasów Tekken 3 chyba sporo się zmieniło; chętnie to sprawdzę ;)
Tekken 7 - Od początku "PLAYSTATION" był -Tekken - gra która sprawiała że czas przy niej nie istniał, zmuszała nie jako do ciągłej walki i poznawania nowych ciosów i umiejętności zawodników. Tekken zawsze się zmieniał z nową wersją ALE T E R A Z jest na PC - a to znaczy ..... zabieram lapka,pada i mogę grać ,grać ,grać nawet u ciotki na urodzinach :-)
Odpowie ktoś??
Pomimo niezliczonej ilości zmian daty wydania,
Wciąż oglądałem Tekkena 7 na YouTube do śniadania.
Niecierpliwie czekając na ten rok właśnie,
Gdyż przewidywana data to był rok 2017.
Starzy bywalcy jak Eddy i Steve,
Pamiętam ich combo po dzień dziś.
Nina, Hwoarang i Bryan to mieli branie,
Lecz nowi bohaterowie czekają na wymasterowanie.
Gdy do mojego PS4 dołączy Tekken 7,
To naprawdę poczuje się jak w niebie.
Tekken VII
Od czasów pierwszego Tekkena jestem fanem serii .
Czekam na najnowszą część z wypiekami na twarzy,nowi bohaterowie,nowiutki boss (pewnie jakiś smok).
Czekam na jeszcze mroczniejszą atmosferę ,żywe tła na których to co się dzieje nie raz potrafi przykuć bardziej uwagę niż pierwszy plan.
Czekam na muzykę,która z serii na serie jest coraz żywsza i szybsza.
Czekam też na konkurs z arcade stickiem ,bo na padzie to te ćwierć kółka i pół kółka to mordęga:)
Wybieram Tekkena do czekania.
Get Even - zawsze interesują mnie gry, które próbują się wyróżnić na tle konkurencji.
Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie premierą czerwca jest gra Crash Bandicoot N. Sane Trilogy (PS4).Jest to bowiem pierwsza gra w którą miałem okazje zagrać na konsoli PS1,więc mam do tej serii ogromny sentyment.Mam nadzieję,że twórcy dodadzą do gry kilka nowości i,że podczas gry będę mógł się bawić tak dobrze jak za najmłodszych lat.
Bardzo żałuje, że nie urodziłem się za panowania piątej generacji konsol, zapewne poznał bym Crasha Bandicoot'a na PSX. Ale gdy usłyszałem, że w tym roku wyjdzie remaster całej trylogii z PSX to wybuchłem z radości. Mimo że nie grałem w starsze części jest to jedna z moich ulubionych serii. A stało się to za sprawą dwóch ostatnich części czyli Crash of the Titans i Mind Over Mutant. Pamiętam jak godzinami siedziałem przed X360 i grałem w Crasha, zakochałem się w tej grze, a szczególnie w tej drugiej, która oferowała otwarty świat. A teraz mam możliwość zagrania w starsze części bez kupowania PS1 (lub opcjonalnie PS Vity). Moim zdaniem ostatnio brakowało platformówek 3D, oprócz nielicznych gier z Marianem w roli głównej. Niecierpliwie czekam na tą grę i niekoniecznie jestem przekonany do innych gier, które wychodzą w tym miesiącu. Czekam na te przygody z pomarańczowym koleżką, no i przede wszystkim na świetną zabawę.
Tekken 7 lecz nie ma po co tu się rozpisywać ponieważ wszystko co najlepsze zostało przedstawione w tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=J1kqqw-Hsqw&t=160s
Grą tego miesiąca może być tylko DiRT 4 ,ponieważ jak wiadomo czerwiec kojarzy się z wakacjami ,a one z wyjazdami wakacyjnymi ,więc tylko ta produkcja zabiera nas do Szwecji ,Walii ,Hiszpanii ,a nawet Australii . A ja mam serce podróżnika ,dlatego pragnę wygrać ten tytuł i umożliwić sobie wyjazd w te kilka zakątków świata . Pomożecie?
Moim faworytem jest Tekken 7. A dlaczego ?
To proste... W jakiej innej grze możemy walczyć zapaśnikiem jaguarem, wojownikiem wyglądającym jak połączenie samuraja i predatora czy otyłym karateką. A wszystko to okraszone piękną grafiką, bardziej filmową fabuła i miodnymi combosami. A poza tym podchodzę do tego bardzo melancholijnie ,gdyż Tekken był moją pierwszą bijatyką ,w którą zagrywałem się na PS2 jako młodzian.
"Wszelkie okropieństwa, których dotąd byłem świadkiem, bledną w porównaniu z tymi, na które swych oczu odwagi nie miałem zwrócić" ~Antenat
Jeszcze chyba nie było gry, która niosłaby ze sobą tak wiele różnych emocji. Wszechogarniająca rozpacz wręcz wwierca się w serce niczego niespodziewającego się gracza. Szata graficzna zdejmuje uśmiech z ust, muzyka wprowadza w stan melancholii, a ponure kwestie rzucane raz po raz przez twego Antenata zepsują ci nastrój nawet w najbardziej pogodny dzień. To tytuł, w którym wszystko przeżywasz na równi z bohaterami - przygnębienie, niepewność, ale i ekstazę, kiedy po każdej udanej wyprawie powracasz do wioski, czczony przez mieszkańców jako bohater i zbawca. Panie i panowie, na grę czerwca 2017 typuję Darkest Dungeon: The Crimson Court.
Odświeżona trylogia Crasha jest tym na co czekałem od wielu miesięcy! Mimo bycia stałym posiadaczem konkurencyjnej konsoli, na Crashu się wychowałem, jest to jedna z pierwszych platformówek, w jakie miałem dane okazję zagrać. W czasach, gdy wyszła pierwotna trylogia byłem zafascynowany różnorodnością poziomów, raz biegało się na niedźwiadku polarnym, jeździło na motorze, czy walczyło z licznymi bossami o różnych zdolnościach. Poza tym: Kto nie lubi jabłek? Crash na pewno lubi, a ja lubię Crasha :)
Pozdrawiam, Fabio.