Oszustwa, ucieczki, przedwczesne premiery – wpadki Wczesnego Dostępu Steam
Niestety ale prawda jest taka, że Valve też jest winne temu, że dzisiejsze gry wyglądają tak jak wyglądają między innymi przez swojego Steama i dlatego, że pozwala na takie praktyki w Early Access.
Dokładnie masz racje , a jeżeli chodzi o zwroty na steam czy zgłaszanie gier to wychodzi to jak normalną grę czyli wczesny dostęp na steam jest dla twórców bo gracze są traktowani jak gdyby korzystali z normalnej gry.
Nawet mi nie żal idiotów inwestujących w EA. Wiedzą na co się piszą.
dokladnie.
SztormBoy ----- Dokładnie, to jest dopiero przekręt. 3,5 roku w fazie Alfa. Tyle kasy wydoili z graczy a pełna finalna wersja chyba już nigdy się nie pojawi. Rocket powinien siedzieć w pierdlu a nie w Nowej Zelandii.
Rocket mówił od początku, żeby nie kupować DayZ, bo będą długo robić. To samo piszę na stronie sklepu na steam, ale kto by słuchał, przecież był hype xD
Jak afera wybuchła to wtedy dali opis na Steamie. Na początku wszyscy zapewniali że już lada miesiąc zobaczymy pełnoprawny samodzielny miód-malina DayZ
Ktoś chce to kupuje EA nie chce to nie kupuje. Ja tam osobiście za produkty w wersji alfa płacić nie zamierzam bo to mi raczej powinni zapłacić za ich testowanie. Ale dopóki takiego przymusu kupowania EA nie ma to droga wolna. Nawet mogę zrozumieć, że ktoś tak bardzo czeka na jakiś tytuł, że chce w jakiś tam sposób wesprzeć jego produkcję.
Większym problemem jest jak gry już wychodzą jako niby finalne produkty a roi się w nich od błędów uniemożliwiających rozgrywkę. Zapłaciłeś za pełnowartościowy produkt i teraz czekaj tu na pacza o ile w ogóle będzie. W dodatku to nie tylko gry jakiś tam małych studiów ale też nieraz gigantów w branży którzy mają przecież zasoby i ludzi.
I tylko wersji demonstracyjnych żal. Ale te niemal zniknęły jeszcze przed pojawieniem się powszechnego EA.
Jakie gry tak na prawdę nie są dziś w early access, chociaż tak się ich nie nazywa?
Większość AAA na premierę ma tyle błędów, że warto je kupić dopiero 2-3 miesiące po premierze.
Wczoraj po pół roku kolejny update do DayZ... Kpina - jakieś nowe lasy, dzwęki otoczenia, zmiana teksturek... PÓŁ ROKU... Wystarczyłoby dodać opcje zwrotów kasy w czasie całego EA, mimo iż lubie godzinami latać po miastach lootując to zakres i tempo produkcji jest niedopuszczalne jak na taki sukces finasowy... Niby pracują nad dwoma wersjami i druga jest super zaawansowana technologicznie - to czemu gramy na czym innym, czyżby tamto było mitem lub jeszcze większym bublem technologicznym niż obecna wersja? Ja tam nie żałuje bo ponad 1000h się jednak utopiło w grze i była niezła zabawa zwłaszcza na początku to jednak nie da się pozbyć uczucia bycia lekko zfrajerowanym...
Jest wiele dobrych gier w EA. To w artykule to są zwykłe przekręty, które z grami nic wspólnego nie mają. Smutne jest to, że Valve nawet nic z tym nie zrobi, bo dostają duży procent od każdego takiego przekrętu.
Early acess to jedno wielkie i bardzo brzydko pachnące gówno to po 1
Po 2 jakim trza być impotentem umysłowym żeby zapłacić za nie ukończony produkt,coraz więcej tępych kretynów,to coraz więcej sposobów na dojenie tychże