Recenzja gry Steel Division: Normandy 44 – II wojna światowa z polskim akcentem
Wreszcie pojawiła się recenzja, na którą czekałem. Kawka zrobiona, więc zabieram się do lektury.
EDIT:
Jestem w połowie tekstu, ale już mogę powiedzieć, że autor dowiózł.
Również żałuję że producent nie poświecił trochę więcej czasu na kampanie dla pojedynczego gracza, dla wielu graczy, nie przepadającym za multi, by to był argument za kupnem gry, jednak można se było tego spodziewać po poprzednich częściach.
Wracam z pracy i tworzę talię z Polską dywizją :)
Cieszę się że na GOLu znalazło się miejsce na recenzje mniej popularnych tytułów.
spoiler start
Dzięki za ciekawostkę historyczną :P
spoiler stop
To uczucie kiedy zdajesz sobie sprawę, że gra o której piszesz nikogo nie obchodzi bo komentują tylko koledzy i koleżanki z redakcji :D
Przeczytałem z zainteresowaniem do drugiej strony. Fajna gra, dobrze chodzi.
Wreszcie pojawiła się recenzja, na którą czekałem. Kawka zrobiona, więc zabieram się do lektury.
EDIT:
Jestem w połowie tekstu, ale już mogę powiedzieć, że autor dowiózł.
GRYOnline.pl
bardzo ładna grafika, menu też fajne
Steel Division w wielu kwestiach nie stawia na realizm – balans rozgrywki sieciowej i odpowiednie tempo starć są na pierwszym planie.
I to jedno zdanie mi wystarcza aby wiedzieć, że ten klikacz nie dla mnie. Ale i tak super, że takie gry i tak wychodzą.
Dobrze, że jest na rynku kilka opcji :)
http://store.steampowered.com/app/549080/Tank_Warfare_Tunisia_1943/
@T_bone – tę gra posiada... 600 osób. Słownie: sześćset. Skąd Ty ją wygrzebałeś? ^^
Ja jeszcze nie ogarnąłem dobrze Operation Star, a co dopiero Tank Warfare czy nawet Mius Front ;) Ale kiedyś się porządnie za to wezmę.
Fajna gra. Będzie na Switchu?
Oo, wreszcie, czekałem na tego nowego Far Cry'a!! Ciekawe nowe realia.
Oj, a nie, sorry, w zły artykuł kliknąłem.
Brak solowych ambicji
Mhm. Dobrze wiedzieć. Zatem z mojej strony brak ambicji nabywczych. Może to i lepiej. Normandia '44 delikatnie pisząc "już była" wystarczająco wiele razy. Jeśli w dodatku realizm jest drugorzędny tutaj, to doprawdy.
Autor recenzji zdecydowanie powinien streamować swoje ponad 80 godzin spędzonych w grze - podłapałabym kilka sztuczek, które zapewniły mu tak spektakularne wyniki!
Tu ludzie z plakietkami, przejmujemy tę recenzję!
Żeby liczba kliknięć recenzji tej długo wyczekiwanej produkcji się zgadzała, redakcja postanowiła pomóc.
Tak. Za każdym razem, gdy dodajesz posta, gdzieś na świecie uśmiecha sie T_bone.
To w weekendy musi być trochę smutny, bo głównie udzielam się w ciągu tygodnia. Postaram się poprawić!
Fani Wargame, czy gier Eugene System w ogóle, akurat mocno czekali. A to, że najwyraźniej ich niewielu na GoLu to inna sprawa.
Zaraz nikogo gra nie obchodzi. Mam wrażenie, że nawet gdzieś w becie graliśmy.
Jakbym miał się doczegoś naprawdę dopieprzyć w tej grze to chyba tylko do kodu sieciowego.
Bo jak ktoś laguje i gramy w solw-motion to potrafi czasem ciśnienie skoczyć.
No dobra, czas ocenić:
Na plus:
- Duże mapy, wielki świat...
- Tygrysy, pantery... potwory.
- Wybory moralne. Możesz być złym lub tym co ocali świat.
- Ładna grafika pod warunkiem, że masz dobry (czyt. drogi) komputer i specjalny monitor co polepsza grafikę.
Na minus:
- Droga. Wiele osób przez to teraz nie pogra.
Ogółem:
Fajna gra, dobrze się bawię.
Jestem jedną z osób, które napaliły się na tę grę zaraz po jej zapowiedzi. Dokonałem tez ostatecznego poświęcenia. By dostać klucz do zamkniętych testów musiałem zaśpiewać Marsyliankę.
https://www.facebook.com/eugensystems/posts/1909563259255238
Jedna z lepszych recenzji jakie czytałam w życiu. Chciałbym uścisnąć rękę autorowi, pozdrowić redaktora naczelnego, jego zastępcę oraz ich konkubiny.
Droga redakcjo zrobicie spolszczenie do tej gry? Gupio tak grać Polakami w angielskim stylu :(
Gra ma w tytule Normandy. Czyżby to oznaczało, że jej akcja toczy się na statku komandora Sheparda? Ha ha ha ha ha ha! Dobry żart! Co nie?
Co najśmieszniejsze gra w języku Angielskim, jak grasz Polskimi jednostkami to mówią po Polsku :P Tak trudno było im spolszczyć samą grę ?
Czyli gra jak zwykle musi być poprawiona.... a już prawie zakupiłem to .
Nie ma już gier w stylu Combat Mission ( BB lub AK) , bo one tworzyły klimat oraz starczały na długie rozgrywki z innymi graczami ...ehh miłe wspomnienia ...
W każdym razie fajna recka i zdołała mnie jednak powstrzymać od zakupu na dzień dzisiejszy , choć często oglądam rozgrywki innych graczy na YT ;)
Pozdrawiam !
Też miałem wrażenie że to może być fajna gra, ale niestety do serii CM to nie ma się co równać. Jak chcesz sobie jeszcze zagrać w BB czy AK to wbijaj na cmhq.pl Weterani wciąż w to grają :)
Przecież SD:44 to praktycznie CM:BO zrobiony jako RTS. Gra ma dokładnie ten sam feeling i klimat wojny. Tutaj tylko, nie dość, że rozgrywka jest szybsza i bitwy trwają krócej, to nie ma tego cholernego elementu losowego w postaci mapy. Jak ktoś jednak nie lubił pierwsze części CM to faktycznie SD może mu się nie spodobać.
PS. na cmhq przegrałem ze 100+ gierek :)
Musi być poprawiona? Co masz na myśli? Jak na ten moment jest bardzo dobrze na niemal każdym polu.
Jedynym problemem jest balans, a raczej drobne luki które niestety w nim znajdujemy. Nie jest to jednak przypadłość która nie pozwala grać.
Alianci są niemal zawsze mocniejsi w dwóch, pierwszych fazach. Niemcy rozwijają skrzydła w trzeciej. Standardowy mecz wieloosobowy kończy się albo przed albo chwilę po rozpoczęciu ostatniej części bitwy. Oś nie odrabia strat jeśli powoli ustępowała w ciągu A i B.
Niektórzy mają pretensję, że dywizja powietrznodesantowa pod koniec nie może przeciwstawić się grupie pancernej w otwartej walce. Idiotyczne i bezpodstawne narzekanie. Wiele porażek następuje w wyniku nieodpowiedniego doboru grupy bojowej do konkretnej mapy. Trzech graczy z czteroosobowej drużyny wybiera dywizje pancerne na polu bitwy pełnym gęstych lasów.
Dobra gra, jesli ktos lubi WARGAME serie i kilimaty wojenne to jak najbardziej dla niego. Nie jest to tepa strategia typu zbuduj fabryke i wyprodukuj w 10 min 500 jednostek.
Dokładnie nie rozumiem waszych a jednak. Gra mi przypomina R.U.S.E i wargame świetnie mi się gra polakami. Ogrywam na ten moment wszystkie poziomy trudności botów potem wskakuje na Multi
Czyli co? Szczelanie, zabijanie, wybuchy i ogólnie masakra, tak? O to autorowi chodzi? Tyle zrozumiałem z recenzji.
Zbrodnia! Wydać w tak krótkim czasie dwie perełki jak steel division i endless space 2. Niech wszyscy twórcy tych śmiesznych gier AAA uczą się, jak powinno robić się gry. Dobrze, że w czasach gdy liczy się tylko $ , oprawa i niestety wzrost popularności gier, które prowadzą Cię za rękę i jakieś takie ogłupienie wśród graczy, są studia które robią genialne gry zmuszające do myślenia i kombinowania. Brawo.
Co z tego, że gra jest super skoro próg wejścia jest wysoki i brakuje MM. Obecnie noobki i casuale mają do wyboru wpieprz w customach/quick matchach albo refund. Ta sama historia od 3 wargmejów i panowie z Eugen niczego się nie nauczyli. A w kaszanie zwanej CoH2 udało się chociaż dobrze ten MM zrobić.
W te kwestii mocno jestem zawiedziony, sami twórcy SD zapowiadali, że nad tym popracują.
lipt0n ---- Bez przesady. Sam model penetracji czołgów w CM a tutaj to jest inna bajka, że o morale, zmęczeniu piechoty i opóźnieniu wykonywania rozkazów nie wspomnę. Losowa mapa to było właśnie świetne w bitwach PBEM bo nie mogłeś się nauczyć mapy na pamięć. Każda potyczka była inny. Zresztą jeśli komuś to nie pasowało to miał edytor i setki scenariuszy zrobione przez graczy.
Czy ja pisałem o całej serii ? Wspomniałem o CM:BO, bo podobnie jak SD obie gry świetnie łączą "historyczną dokładność" z brakiem nacisku na totalny realizm. Dopiero kolejne części miały to o czym piszesz i dlatego tez nigdy nie byłem ich wielkim fanem.
Generowana mapa miała swoje zalety, ale na dłuższą metę i przy rozgrywkach ligowych była zbyt losowa i za często już na starcie decydowała o wyniku bitwy. Miałoby to jeszcze jakiś sens gdyby kupowało się jednostki po zobaczeniu mapy.
A z edytorami i scenariuszami trzeba było 3 osoby by to działało w CM:BO.
Mam nadzieję że nie robią gry pod multi, a rozwiną kampanie, misje, operacje i epizody dla graczów solo. I bez ograniczeń czasu - to tylko wnerwia.
lipt0n ---- CM:BO miało wszystkie elementy o których napisałem. Nie wiem też jaki miałeś problem ze scenariuszami. Jeśli jakiś był to tylko kwestia tego jak był wykonany czy zbalansowany a sam edytor był prosty jak budowa cepa.
Kupiłem,przegrałem około 20 godzin,czyli niewiele,ale wystarczająco aby wyrobić sobie jakiś pogląd na temat tej gry i powiem tak,gra jest ciekawa,niezła,dość ładna graficznie,(gram na najwyższych w 1080x1920),ale niestety chociażby taki zacny tytuł jak Theatre of War jest dużo lepszy i o niebo bardziej grywalny,już nie wspominając o serii Close Combat,której nawet do pięt nie dorównuje i nie mam tu na myśli grafiki,tylko grywalność,także szału nie ma.
Gra jest dobra,ale nie oszukujmy się,nie warta 120zł.
Co najwyżej 20-30 zet.