Mass Effect Andromeda - dziś premiera kolejnej aktualizacji
Dobrze wiedzieć, że beta gry tak szybko się rozwija. Warto oczekiwać pełnej wersji.
Gra na premierę miała kilka glitchy, ale nie na taką skale jaką przedstawił okrutnie internet. Ja sam byłem pod wrażeniem tego, że nie miałem żadnych problemów z zadaniami ( 98% ukończenia gry )
Natomiast jeśli chodzi o twarze a szczególnie oczy to był dramat. Do tego beznadziejny kreator postaci i do bólu ograniczony. Reszta to już partactwo tego studia. Nie mogę przeboleć tego, że Andromeda okazała się tak słaba.
Wielu pewnie się ze mną nie zgodzi, ale najlepiej by było aby skupili się na wielkim DLC który zakończy tę podróż do nowej galaktyki. Po tym marką powinno zając się studio odpowiedzialne za Trylogie i jak dla mnie świetnym pomysłem byłby Prequel czyli początki tego wspaniałego uniwersum.
Mnie to dziwi, że tą grę dało się w ogóle przejść przy tej ilości błędów... A dla wszystkich zastanawiających się, czemu nie wykryto tych błędów w fazie testów, wstawiony przeze mnie obrazek wyjaśnia wszystko w temacie :)
to ciekawe co piszesz, ja przeszedłem w ME:A prawie 200 questów czyli prawie wszystkie i znalem tylko jeden z którym miałem problemy.
Pewno dlatego cię to dziwi, bo nie grałeś i nie wiesz, opinię bazujesz na memach z neta dotyczących twarzy, jakikolwiek jest twój powód, tak zapewniam, że bez problemu można grę przejść nawet na 1.04. To dlatego za dużo patchy nie wydają, bo zbytnio nie muszą się spieszyć, krytycznych problemów nie ma za bardzo.
Jakiej ilości błędów? Nawet bez patcha, na premierę błędów było mniej niż w Wiedźminie 3 po 30 łatkach.
Może i gra miała dużo błędów, ale osobiście sam trafiłem na tylko jeden który utrudniał mi przejście jakiegoś questa, więc sorry ale nie masz racji
No i mamy tutaj typowego krzykacza internetowego, właśnie przez takich ludzi Andromeda ma taką opinię jaka ma. Przecież ta gra oprócz animacji twarzy nie sprawiała żadnych technicznych problemów nawet na premierę. No ale internet wie lepiej.
Ja tam polecam sobie przypomnieć błąd z błędnym przydzielaniem doświadczenia na premierę W3 gdzie za questy poboczne nie dostawało się expa. Ale o tym już nikt nie pamięta.
Co do Wiedzmina 3 to ja kupiłem wersje PC na premierę i po za dwukrotnym wywaleniu gry bez komunikatu w ciagu całego tygodnia i tego braku expa większych bugów nie uświadczyłem na wersji 1.02 ( nawet bugów płotki czy geralta), a co się tyczy Andromedy to po za krzywymi mordami jak by z porażeniem , chodem jak goryle , chodzeniem na kolanach na palcach jak by balety jakieś , zniekształconymi dziwne postaciami w misjach to faktycznie andromeda jest bardziej grywalna niz Wiesław trzeci w dniu premiery.
Przeszedłem grę na 99% bo jeden quest z tarczami był zbugowany. I z tego co wynika mają go dziś naprawić.
@iwo607
przestań ściemniać, bo tym komentarzem udowadniasz, że nie grałeś i nie masz o grze pojęcia . Gra na premierę była w lepszym stanie niż niektóry gry po kilku patchach. Mam już ponad 100h na liczniku i ŻADNYCH bugów, które uniemożliwiały ukończenie questa nie miałem. Ani żadnych glitchy. Ale uczciwie muszę przyznać, że gra 3 razy wysypała mi się do pulpitu. To tyle przez ponad 100h! Jeśli ktoś waha się nad zakupem z obawy o stan techniczny, to śmiało, bez obaw można kupować.
Dokładnie, gra na premierę całkiem dobrze chodziła. Jakoś błędów nie uświadczyłem. Jedyne co mi przeszkadzało, to te beznadziejne mordy postaci, oczy włosy itd. Przerwałem nawet grę. Edytor postaci tak samo słabiutki.
Może ten patch to naprawi i będę mógł kontynuować rozgrywkę.
Grę przeszedłem całą i mówię ze swojego punktu widzenia, nie wiem jak było u innych. Postacie często traciły głos, niektóre cutscenki się zwieszały lub były nieme (nie pomagał restart), wypowiedzi często były niezsynchronizowane, lub tekst wypowiedzi pojawiał się gdy nie było słychać NPC, kilka misji było nie do przejścia, chociażby jedna z ziołem na tej planecie z siarczanymi jeziorami. Oprócz tego nie mogłem nawiązać romansu z Vetrą ani Corą przez to, że flirtowałem z Peebee. Ale i tak najbardziej denerwujący błąd ze wszystkich był ten, że w pewnych sytuacjach, gdy zabiłem już sporą ilość przeciwników, dostawałem "karę od gry", że po każdym zabiciu łapała ona jakieś 15 sek przywieszki. Nie zdarzało się to gdy przeciwnika zabijał mój sojusznik, więc rozwiązaniem było ranienie przeciwników i wydawanie rozkazu ataku sojusznikom :P I tak do autozapisu a ppotem restart... Mógłbym wymieniać sporo więcej. Mimo wszystko grze dałem 9/10 ale nie oszukujmy się - od strony technicznej gra leżała i przyznało to nawet samo BioWare, więc te komentarze nie odnoszą się do stanu faktycznego.
Dobrze wiedzieć, że beta gry tak szybko się rozwija. Warto oczekiwać pełnej wersji.
W końcu. Gra jest fajna ale komunikacja z graczami jest na słabym poziomie. Miesiąc grobowej ciszy co do poprawek.
Gra na premierę miała kilka glitchy, ale nie na taką skale jaką przedstawił okrutnie internet. Ja sam byłem pod wrażeniem tego, że nie miałem żadnych problemów z zadaniami ( 98% ukończenia gry )
Natomiast jeśli chodzi o twarze a szczególnie oczy to był dramat. Do tego beznadziejny kreator postaci i do bólu ograniczony. Reszta to już partactwo tego studia. Nie mogę przeboleć tego, że Andromeda okazała się tak słaba.
Wielu pewnie się ze mną nie zgodzi, ale najlepiej by było aby skupili się na wielkim DLC który zakończy tę podróż do nowej galaktyki. Po tym marką powinno zając się studio odpowiedzialne za Trylogie i jak dla mnie świetnym pomysłem byłby Prequel czyli początki tego wspaniałego uniwersum.
Oby grę cała załatali tak jak ma być , nie tak jak z falloutem 4 ze do teraz są dropy na wysokościach spadki animacji i bugi .
przeszedłem fallout 4 niedawno w high resolution texture pack i lekkich spadków doświadczyłem jedynie w centrum bostonu na wysokościach, poza tym gra chodzi idealnie i bugów nie uświadczyłem
Ludzie co wy piszecie, że nie ma bugów. Mam całą listę zadań w "dodatkowych", których nie mogę przejść ze względu na bugi. Nic nie daje oglądanie filmików na you tube, bo rzeczy, które miały być w danych miejscach po prostu nie ma.
No to ja ci piszę że jest tylko jeden quest który jest zdecydowanie błędny, to małe zadanie na Voeld gdzie Mechanik chce abyś zrobił do Tempesta tarczę której się nie da zrobić.
I drugi problem polega na tym że niektórym źle zlicza Remnant Data Core których mamy przez całą grę znaleźć 9.
Ja znalazłem tylko takie błędy. Nie wykluczam że jest ich więcej ale ja ich nie znalazłem.
Myślę że po prostu nie potrafisz zrobić tych zadań.
Polecam: http://game-maps.com/MEA/Quests-Mass-Effect-Andromeda.asp sprawdź tam sobie te zadania których nie możesz wykonać, bo wszystkie poza dwoma opisanymi powyżej da się zrobić.
Jest też trochę innych przypadkowych problemów które w większości da się rozwiać ładując wcześniejszy save.
Ale ilość ich jest na normalnym poziomie dla takich rozbudowanych gier.
@szpen Nie wprowadzaj ludzi w błąd.
W grze mam ponad 100 godzin. Błędy na jakie wpadłem dotyczyły może dwóch pobocznych questów. Jednego nie dało się ukończyć, bo trzeba było jakąś część zaprojektować do statku i nie można było jej wykonać, drugi to postać z którą miałem zeskanować a ta nie chciała się zatrzymać przez co nie mogłem z nią wejść w interakcję i zakończyć zadania, był to Salarian, który powinien być martwy w jakiejś jaskini na planecie Kadara a zgliczował się w pozycji chodzącej. Reszta to były jakieś drobne glicze SI przeciwnika, która nie reagowała na strzelanie z bardzo daleka lub potrafiło się zawiesić w powietrzu przy wyskakiwaniu z desantowców i to też bardzo sporadycznie. Pozostałe rzeczy nie wpływały w takim stopniu aby grę uznać za niegrywalną. Jak na tak dużą ilość zadań pobocznych to naprawdę można uznać, że błędy to jakiś malutki procent całej gry.
Po cichu liczę na nowe mapy do multi w tym patchu.
LOL patch dodający ubranka :)
W wersji PS4 największą wadą, która odrzuca jest spieprzony interfejs, input lagi w sterowaniu i ogólnie okropne sterowanie jak bym grał na podrobionym chińskim padzie za 20 zł oraz spadki animacji . Niech chociaż poprawią to sterowanie to bym pograł w tą spieprzoną gre bo dałem za nia 250 zeta i jedyne co robi to zbiera kurz na półce
Chyba Ty masz jakiegoś input laga na mózgu, wszystko jest ok na PS4, interfejs jest nieco irytujący na wszystkich platformach.
Dzisiaj premiera aktualizacji, wydarzenie co najmniej porównywane do premiery samej gry. Chyba nie trzeba dodawać bo każdy z nas to wie, że teraz kupno gry to prawie akcja charytatywna. Trzeba utrzymać biednych twórców bo zabrakło kasy na dokończenie gry i teraz trzeba wspierać finansowo jej naprawę. Może niech wszystkie tytuły AAA nazywają się early access a gry dokończone, wysokiej jakości będą miały specjalną odznakę która będzie je wyróżniała. 100% Completed Product, no i oczywiście cena będzie wyższa.
Nie ma nic złego w fakcie że producent chce poprawiać swój produkt. Mass Effect Andromeda jest grą przewidzianą na lata. Poprawek wyjdzie jeszcze zapewne kilka i bardzo dobrze.
Jak producent mówi że jego gra nie ma błędów i nie trzeba robić poprawek to po prostu kłamie albo nie ma pieniędzy na udoskonalanie swojego produktu.
Pozostali gracze otrzymają nowe kostiumy później niż właściciele wersji Deluxe tzn. otrzymają już działające XD
I niech sobie w cztery litery wsadzą ten patch.
W trybie NG+ nic nie naprawili.
Piszą że niby przedmioty nie przechodzą już do trybu NG+, a już podczas pierwszej rozmowy z Lexi mam dialog z misji Movie Night i daję jej butelkę z winem, choć w ogóle questa od Liama nie dostałem.
Tak samo u kupców powyżej 60lvl nadal nie mogę prawie nic kupić.
http://blog.bioware.com/2017/05/09/mass-effect-andromeda-patch-1-06-notes/ - Zmiany w języku angielskim.
http://blog.bioware.com/mass-effect-andromeda-opis-latki-1-06-polish/ - to samo w języku polskim.
Quest z tarczami Nomada nadal zbugowany, tak samo jak wykrzykniki w eq, leksykonie i dzienniku zadan
Wiesz obawiam się że to nie tak działa. Oni to naprawili ale jak już ci się popsuło to u ciebie tak zostanie. Jak zaczniesz grać od nowa to będzie dobrze.
W opisie patcha jest:
"Fixed broken Nomad Shield Crafting mission"
sam jestem ciekaw jak wrócę do domu go to ostatnie zadanie jakie mam :)
Nic nie naprawili w obecnej grze. Praktycznie każdy fix który jest zawarty w tym patchu wymaga byś grał od nowa - czyli całuj nas w d... i tak samo my całujemy czas który spędziłeś w grze zanim się zwaliło.
Ponieważ nie chcemy, żeby graczy ominęły którekolwiek ze wspaniałych rozmów pobocznych z członkami załogi, opcje dialogowe nie będą już “wyszarzone”, jeśli postać ma więcej do powiedzenia.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------>
https://www.youtube.com/watch?v=X9VLB2QCV_Y
Poza tym kreator nieruszony, dalej paszteciary. Narazie
Obaczajcie nowe outfity dla Sary i Scotta.
SIMSY 5 NADCHODZĄ !!!
W gre nie gralem. Widzialem tylko nagrania z rozgrywki z bledami i animacjami. Jednak po przeczytaniu listy bledow jakie sa poprawione w patchu 6 a to juz numer 6... Smiac mi sie chce z ludzi, ktorzy zaplacili za gre i z ich glupoty ze dalej ufaja wydawcy. Gdyby ktos pomyslal i zarzadal zwrotow za nieukonczona produkcje wtedy by sie wzieli za naprawianie. A tak to mamy powtorke z no mans sky. Tyle ze kazdy glowa w piasek i siedzi cicho.
To jest 2 patch do gry i wbrew krążącym opiniom gra nie jest strasznie zabugowana jak sądzisz.
Ale idąc Twoim tokiem rozumowania to oglądając nagrania z błędami z Wiedźmina 3 też byś go nie kupił?
Jaka ta lista błędów jest długa? Zobacz jaką miał W3 i co patch wcale nie malała, a gra miała ich trochę.
Sorrki za analogię do W3, ale ta gra jest aż ślepo ubóstwiana przez polaków, a Bioware za bardzo jechane... Mimo wszystko.
Zdradzę ci mały sekret. Tylko nikomu nie mów ;) Gra w dniu premiery miała wersję 1.04 Śmiać mi się chce z ludzi , którzy nie mają pojęcia o czym się wypowiadają ale nie mogą powstrzymać się od wypowiedzenia.
Może do końca roku wyjdzie kompletne wydanie w klasyce to się kupi za 40 zł przed świętami
Ktos moze orientuje sie po jakim czasie gry od EA tanieja? Przetestowalbym tego Mass Effecta ale juz 2 miechy mienely a cena caly czas premierowa dlatego wacham sie czy kupic teraz czy poczekac jeszcze troche.
schrzanili mi UI w 2560 x 1440 :( np. http://answers.ea.com/t5/Bug-Reports/After-1-06-UI-misalignment-on-2560x1440-resolution-in-single/m-p/6053877
No i stalo sie, po tej wielkiej konferencji EA, wedlug 4 roznych zrodel, o ktorych informuje Kotaku, Techspot i kilka innych miejsc, seria Mass Effect zostala odstawiona na polke, a studio BioWare Montreal zostanie zmniejszone i przejmie role studia wspomagajacego inne projekty. Do tego wczoraj na Originie Andromede mozna juz kupic 30% taniej.
To raczej nie koniec tej serii, ale Andromedy I Ryder'ow prawie na pewno.
To jest nieprawda ci napisałeś.
Prawda jest taka że po zakończeniu prac nad MA:E duża część pracowników została przeniesiona aby kończyć inny projekt który BioWare prowadzi również w Montrealu.
Nie ma w tym nic niezwykłego, trudno aby siedzieli i nic nie robili.
BioWare nie ma obecnie planów na kolejną część Mass Effect bo dwa miesiące temu zrobili nową część.
Soul ale gry nie robi się w pół roku czy rok (wyjątkiem może CoD). ME:A robili dobre 5 lat chyba. Niby jakąś podstawę mają, do tego obiecane DLC i rozwój trybu multi. Zakończenie gry również coś sugeruje, żeby nie spoilować. mam nadzieję, że to chwilowa przerwa, albo projekt przejmą bardziej doświadczeni ludzie. Ja osobiście bawiłem się świetnie i jeszcze bym chętnie poeksplorował jakieś planety. Pozostało mi jeszcze ze 4 zadania poboczne do zakończenia i liczę na jakieś DLC, które mam nadzieję jest wycięte z gry i gdzieś tam czeka na swoją kolej. A te 30% taniej to cóż... w preorderze zakupiłem wersję zwykłą taniej... Więc łaski nie robią, że przecenili dwukrotnie złamaną grę, bo za 1.05 też się już wzięli. Do tego cena ME:A była przesadzona. Gdyby na premierę nie kosztowała 200 zł a przynajmniej 139 zł większa była by sprzedaż a i może mniejsza krytyka. Animacje, owszem w trialu były masakryczne ale już w patchu znacznie poprawili, a w postaci którą stworzyłem, animacje wyglądają całkiem w porządku i może z raz czy dwa mój Ryder zrobił dziwną minę nieadekwatną do sytuacji. Owszem nadal mu oczy latają w lewo i w prawo jakby miał coś nie tak z oczami. Szczególnie podczas oglądania filmu z drużyną. Ale to szczegół. Gorsza była mała różnorodność gatunków jak na tyle planet o różnych warunkach atmosferycznych. Skórki dosłownie zerżnięte a tylko lekko zmienione barwy i szczegóły. Serio przez 5 lat wyklepali kilkanaście modeli zwierząt a reszta kopiuj - wklej? I ta wszechobecna statyka, mam wrażenie, że kiedy bym nie wszedł do Nexusa czy innej bazy na planecie, to NPC stoją w tych samych miejscach. No c'mon... A chodzących NPC to można policzyć na palcach jednej ręki. Prócz walk, w spokojnych warunkach nikt nigdzie nie idzie. Szkoda, dało by to ciut więcej życia do tych lokacji. Ale takie błędy można powiedzmy wybaczyć. Grę wywaliło mi może raz do pulpitu, po naprawie plików bez problemu już przeszedłem dalej. W multi tylko często po głośnym strzale czy detonacji znikał w grze dźwięk aż do restartu gry. Balans gry też leżał i na brązie postacią na wysokim poziomie ledwo można było przeżyć. Chyba miało to związek z bugiem dotyczącym poziomu postaci w singlu.
Trzeba też pamiętać, że BioWare nie wydaje gier co roku z tej samej serii. Ważne by poprawili jak najwięcej ME:A, chociaż pewnie prawie każdy już fabułę skończył, to jednak jeszcze są choćby takie zadania, które są zablokowane i nie można ich zakończyć postacią żeńską. Bug znany a nienaprawiony w 1.06.
To jest biznes schrzanili grę więc im ładnie podziękowali.Według Glassdoor czeka ich fala zwolnień a złe warunki pracy też swoje dodały.