Poznaj Berserkerów, jedną z frakcji w Elex zaprezentowaną na zwiastunie
Graficznie wygląda przyzwoicie. Animacja ruchu (chodu) też wygląda w miarę spoko. Ruch postaci podczas walki trochę sztywno, ale tez ujdzie. Oby świat był w miarę duży (przynajmniej tak jak w G3) i był dobrze "zorganizowany" i wypełniony. Ruch postaci podczas rzucania czarów - dramat. Mam jeszcze cichą nadzieję, że tak tego nie zostawią. Bardziej przypomina to strzelającego cepida z Crysisa 2/3 niż maga. W każdym razie czekam. I na premierę i na pierwsze gameplaye. Potem się okaże czy kupię czy nie.
Ostrożnie trzymam kciuki, nadal jednak przewidując średnią ocen na poziomie 50-60% na świecie i w okolicy 70-80% nad Wisłą.
Świat wygląda fajnie, cała reszta niekoniecznie.
Śmiesznie wygląda rzucanie czarów, postaci stoi jakby miała kija w tyłku i coś tam macha łapkami.
Ogólnie od Gothica 3 to technologicznie nadal stoją w miejscu, liczę, że chociaż klimatem i gameplayowo nadrobi.
Po ostatnich gameplayach jaram się strasznie. Wcześniej gra wyglądała dobrze ale teraz wygląda już świetnie. Jak tylko jeszcze potwierdzą polski dubb to odlecę.
Graficznie wygląda przyzwoicie. Animacja ruchu (chodu) też wygląda w miarę spoko. Ruch postaci podczas walki trochę sztywno, ale tez ujdzie. Oby świat był w miarę duży (przynajmniej tak jak w G3) i był dobrze "zorganizowany" i wypełniony. Ruch postaci podczas rzucania czarów - dramat. Mam jeszcze cichą nadzieję, że tak tego nie zostawią. Bardziej przypomina to strzelającego cepida z Crysisa 2/3 niż maga. W każdym razie czekam. I na premierę i na pierwsze gameplaye. Potem się okaże czy kupię czy nie.
Świat to ma być jakieś 150% większy od tego z Gothica 3 i wygląda na materiałach na dobrze zorganizowany i zagospodarowany.
@Salzmore
Świat to ma być jakieś 150% większy od tego z Gothica 3 i wygląda na materiałach na dobrze zorganizowany i zagospodarowany.
A jakie kąski pokazuje się zwykle na materiałach promocyjnych i trailerach? Tak, te najsmaczniejsze.
Gra w recenzja już na starcie dostanie kilka minusowych punktów bo dzieciarnia narzeka na animację i grafikę, a później idzie grać w Minecraft i Indyki na Steam z przedpotopową grafiką.
Tyle ze te indyki przedpotopowe sa robione przez 1-2 osoby w garazu, a nie studio aspirujace do tworzenia AAA, ktore od 15 lat klepie jedna i ta sama gre i w gruncie rzeczy nic sie nie nauczylo.
Skoro w pikselowej grafice tworzy jedna osoba, to 15 osób ma prawo zrobić coś takiego jak Elex. Nie oczekuj Wiedźmina robionego przez 300 osób... a no tak zapomniałem, przecież Wiedźmin to też gówno wg ciebie.
No ale o co chodzi, post [5] dotyczyl tego, ze Elex dostanie kilka punktow ujemnych za grafike, a indyki ze steama to juz nie.
Wiec odpowiadam- indyki robi zazwyczaj 1 osoba, a nie cale studio. Indyki to czesto pierwszy powazniejszy projekt ich autorow, ktorzy nie maja doswiadczenia w branzy, a Elex to osmy czy tam ktory klon Gothika, gry ktora to studio klepie juz od 15 lat. Mozna wiec chyba od nich wymagac czegos wiecej, niz od nieznanego nowego tworcy, nieprawdaz?
A jakosci gry robionej przez 300 osob sie nie spodziewam, ale i nie spodziewam sie pelnej ceny jak za rpga AAA, bo sporo Elexowi brakuje do innych tego typu gier. Niestety owa cene cwany wydawca zapewne zastosuje.
Co do Wiedzmina 3 (nie wiem po co go przywolujesz tutaj) to nigdy nie powiedzialem ze to gowno, tylko ze to przehajpowany sredniak, majacy sporo wad w sferze gameplaya, na ktore wiekszosc recenzentow i fanow jest slepa.
@Mwa Haha Ha ha
Czego Elexowi brakuje i skąd wiesz, że czegoś mu brakuje do gier RPG AAA?
A co Wiedźmina średniaka to nie zapominajmy, że wszyscy uznali takiego Fallouta 4 za średniaka, podczas gdy Ty na wszystkie wady, o których pisali recenzenci i fani, jesteś ślepy.
Czego Elexowi brakuje i skąd wiesz, że czegoś mu brakuje do gier RPG AAA?
Przede wszystkim to, co pierwsze rzuca się w oczy - stan techniczny. I jestem w stanie na to przymknąć oko jeśli CENA będzie adekwatna do jakości. Jeśli twórcy Elexa zaśpiewają sobie 50-60 ojro to po prostu parsknę śmiechem i zaczekam, jak znajdzie się w bundlu (a Risen 3 bardzo szybko był przeceniony/trafił do bundla).
Gra w recenzja już na starcie dostanie kilka minusowych punktów bo dzieciarnia narzeka na animację i grafikę, a później idzie grać w Minecraft i Indyki na Steam z przedpotopową grafiką.
Logika alchemiakra - co z tego, że gra wygląda technicznie na cofniętą do ery Gothica 3? Jak ci się nie podoba to jesteś dzieciak grający w majnkrafta. Jaka to jest inwalidzka logika to chyba nie muszę tłumaczyć.
No nie podoba mi się Elex, nie czuję tego klimatu, nad którym się każdy spuszcza. Ty za to uważasz takie gry jak Bioshock czy Prey za gnioty i ok, to twoja opinia, ale nie wyzywasz od dzieciaków każdego, komu się takie drewno nie podoba.
Nie czarujmy się - grafika ma znaczenie, tak samo animacje i jak ktoś twierdzi inaczej to niech wraca do ery NES-a.
Przede wszystkim to, co pierwsze rzuca się w oczy - stan techniczny.
Okej, zgadzam się. Ale raczej chodziło mi o to przyrównywanie do gier RPG AAA, a nie AAA jako takich.
Gra nie jest w stanie przegrać z powodu drewnianych animacji jeśli obroni się czymś innym.
Jasne, że nie, aczkolwiek nie można tez powiedzieć, że wizualia to coś drugorzędnego - to pierwsze na co zwracasz uwagę po odpaleniu gry.
Z zakupem po prostu się wstrzymam i chciałbym, żeby unikano porównań do topowych gier AAA cena też nie była jak za topową grę AAA, bo sorry, ale nie widzę powodów żeby za przedpotopowy produkt płacić pełną kwotę jak za "dopieszczone" (powiedzmy, przynajmniej graficznie) produkty od czołowych deweloperów.
->Hahahacośtam :P
O ile prawie nigdy się z tobą nie zgadzam, tak tu masz racje. Studio klepie gry od jakichś piętnastu lat i jest porównywane do projektu autora którego zwykle to pierwsza gra... Ale tu znowu się zaczyna ta sama śpiewka co przy trzecim Risenie, który miał po gromić konkurencje, a... no właśnie.
Z twojego postu wynika, że recenzje są pisane przez wspomnianą przez ciebie dzieciarnię. Nielogiczne to. Elex wygląda technicznie na grę sprzed paru lat, ale dla mnie to klimat ma tu być tym co mnie przyciągnie, a nie grafika. Andromeda też w każdej recenzji miała wypominane te animacje, a tu masz kopię minusów z recenzji Wiedźmina3 na PS4: uciążliwe spadki płynności animacji; ekrany ładowania; beznadziejnie zrealizowane ograniczenia świata; masa rozmaitych bugów; atak klonów;
Źródło: https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-wiedzmin-3-dziki-gon-na-ps4-genialny-rpg-ktory-potrz/zf28e0
Kurczę każda większa i mniejsza gra rpg w ostatnich latach ma uwzględnione w recenzji technikalia, a ty od razu wyjeżdżasz w Elexie z wyzywaniem innych dziećmi, jeśli zwrócą uwagę na technikalia... Ogarnij się. Widać na kilometr, że technicznie Elex nie jest w czołówce, ale fani RPG zwracają na co innego uwagę. Bądź co bądź to FPSy w historii stawiały poprzeczki co do poziomu grafiki. Więc z łaski swej zrozum, że każdy zwróci uwagę na technikalia, ale jeśli klimat i historia wciągną - to gra zgarnie świetne oceny. Recenzja tyczy się całości - nikt nie da oceny za wyłącznie animacje, ale dobry recenzent animacji nie pominie w całości oceny. Ciężko to pojąć?
Oglądam sobie te wszystkie gameplay'e i trailery elexa, i jedyne co mi się podoba to design świata.
Jedyna obecnie rzecz jaka ratuję tą produkcje w moich oczach to klimat, jeśli da radę to może skuszę się na jakieś wyprzedaży.
Fani Gothica możecie mnie spalić, ale uważam że od G3 studio w ogóle się nie rozwija, klepiąc dość przeciętne produkcje dla niszy.
Mogę się mylić(mam nadzieję, że się mylę), ale elex będzie takim samym przeciętniakiem jak ostatnie Riseny.
Ja bym powiedział, że już w G3 był widoczny spadek formy studia. Gra była zbugowana niemiłosiernie, okropnie zoptymalizowana, a klimat leżał (ja np. w ogóle nie czułem, że to jest to samo uniwersum co poprzednie Gothiki). Potem zagrałem jeszcze tylko w Risen 1 i porzuciłem jakiekolwiek nadzieje wobec studia. Moim zdaniem za bardzo próbują zjeść ciastko i mieć ciastko. Czyli na siłę we wszystkich swoich produkcjach próbują naśladować dwie pierwsze gry Gothic, jednocześnie chcąc przypodobać się graczom za oceanem. Powinni się zdecydować i albo wrócić do niszy albo robić masówki.
Wygląda fajnie, oby fabuła była bardziej angażująca niż ta w Risen 2 i 3, gdzie coś tam niby robiliśmy, ale tak ogólnie to nie wiadomo co co chodziło, o czym świadczy beznadziejne zakończenie "trójki". Teraz zaczynają budować uniwersum od podstaw i mają szansę to dokładnie przemyśleć by nie zaplątać się tak jak w Risenach. Jeśli tylko Piranie dobrze wykonają te elementy, które w ich produkcjach są najistotniejsze to otrzymamy solidnego action erpega. Oglądając pokrótce 4 godziny gameplayu u Gronkha, jestem pozytywnie nastawiony, choć mimo, że jest to gra z nowej serii, w nowym uniwersum to stylistycznie oprawa przypomina dwa poprzednie Riseny. Spodobała mi się przede wszystkim muzyka, taki ambient, który nie przykuwa uwagi, ale robi klimat. I jak to w grach PB świetnie wypadają odgłosy otoczenia, jakieś śpiewy ptaków itp., dobrze też, że tym razem otrzymamy jednolity kawałek terenu, bo te wyspy zaczynały być męczące. To będzie super sprawa móc zobaczyć ośnieżone góry na horyzoncie ze świadomością, iż można tam dojść. Premiera zapowiedziana jest na III kwartał tego roku, a to zwykle okres posuchy, więc jest szansa na dobrą sprzedaż.
Nie wiem jak Ty, ale ja biorę pre-order. Z reguły tego nie robię bo nie mam pewności czy kupię zabugowaną grę czy nie, a tu mam ten problem z głowy bo wiem, że gra będzie na 100% zbugowana, ale w pakiecie dostanę fascynujący świat, który eksploruje się z wielką przyjemnością, jak to u Piranhii.
Albo mam takie wrażenie, albo rzeczywiście animacje są ciut lepsze teraz. Spokojnie czekam, Gothic lubię, Risena jednak tylko jedynkę ograłem. U Rocka obejrzałem materiał o podobieństwach do Gothic i cóż... Może to być dobry średniak. Ważne, by historia była fajna i by było sporo opcji do wyboru. Spokojnie można czekać na recenzje, bo to i tak gra na długie godziny, więc na premierę nie trzeba się spieszyć, a z drugiej strony nie wygląda to źle, warto śledzić. Poprawę widać.
No czekam niecierpliwie, jak na razie grałem we wszystkie ich gry i (prócz stanu technicznego G3 w momencie premiery) nigdy mnie one nie zawiodły. Świat wygląda na fajny, klimat czuć nawet w trailerach, design pancerzy i mieczy bardzo mi się podoba, walka wygląda na średnią, ale to zawsze w erpegach był tylko przerywnik pomiędzy dialogami, no nic tylko czekać.
Wg mnie jakby ta gra wyszła z 5 lat temu to zrobiła by dużo lepszą karierę. Fanem Gothica nie jestem, choć kilka razy próbowałem być...i jak pierwszy raz przeczytałem o Elexie to coś we mnie drgnęło, że może z tą częścią polubię ten klimat. Niestety, po tych wszystkich filmikach wątpię, że nie będąc fanatykiem Gothica rzucę się na grę, która technologicznie została daleeeeeeko w tyle i jeszcze przed premierą stała się drewnozaurem. Szkoda, ale mam nadzieję, że oddani fani Gothica będą się dobrze bawić :)
Jeśli tak będzie to ja będę usatysfakcjonowany, bo poza męczącym trochę backtrackingiem Technomancer był całkiem przyjemną grą.
serio, porównujesz średniaka, korytarzową gierkę z małym światem, małą ilością wyborów do sandboxa posiadającego jeden z największych wykreowanych światów w histroii gier rpg, który możemy przejść na 3 różne sposoby ?
^Przecież Riseny też są korytarzowe.
jeden z największych wykreowanych światów w histroii gier rpg
Jest tylko powiedziane, że jest ileś tam razy większy od Gothica 3. Czy Gothic 3 miał największy wykreowany świat w historii gier RPG?
Nawet nie jest temu blisko do największych światów w grach - i dzięki Bogu. Już Wiedźmin 3 udowodnił, że podejście do robienia jak największych światów jest błędne (jeśli się nie ma na to pomysłu). Nawet tak genialni deweloperzy jak Redzi nie zdołali zapełnić tego świata na tyle by było to przeświadczenie, że za każdym zakrętem czai się coś ciekawego.
Świat ma mieć ok 105 km kw. (Skyrim 38 dla porównania), napisałem że jeden n zajw. a nie największy, pewnie są większe np. W3 :p
Macie te "korytarzyki":
Wielkość świata to obecnie dla mnie drugorzędna sprawa, byleby było co w nim robić.
Jest tylko powiedziane, że jest ileś tam razy większy od Gothica 3. Czy Gothic 3 miał największy wykreowany świat w historii gier RPG?
Uwaga weź aspirynę, bo za chwilę zaboli cię głowa. Nie, Gothic 3 nie jest największą grą jaka kiedykolwiek wyszła, ale jest największym wykreowanym światem tego studia... Porównują swoje najnowsze dzieło do dotychczas największego w swojej karierze.
Życzę im sukcesu chodź ja nie jestem tym zainteresowany bo nienawidzę czegoś takiego, albo jest coś jak gothic 1 2 czy 3 albo jest coś w pełni Sci-Fi a tu jest mieszanina, bronie laserowe dzidy i miecze. Kompletnie to do mnie nie trafia. Ale może zostanie to fabularnie wytłumaczone jaki jest sens używania mieczy i tarcz zbroi itd w świecie w którym są bronie laserowe....
Do Elexa mnie nie ciągnie z powodów settingu, kompletny misz masz, który jest zrobiony w strasznie dziwny sposób. Świat wygląda jak nasz po apokalipsie, natomiast mamy tu technologię rodem z Mass Effect, a obok tego są miecze i zbroje, co wygląda dość dziwnie... nie wiem czy ta cała technologia pochodzi sprzed katastrofy, czy została zbudowana po niej, jednak w obu przypadkach prowadzi to do tego że
A) Mając tak zaawansowaną technologię, ludzkość jeździła zwykłymi samochodami i ogólnie używała technologii z naszych czasów.
B) Po katastrofie która cofnęła ludzkość do średniowiecza (miecze i zbroje), w jakiś sposób, przy użyciu tego co zostało, ktoś dał radę zbudować super zaawansowane maszyny, których nie potrafił zbudować wcześniej, mając znacznie większe środki w dziedzinie mechaniki.
Magia tego nie tłumaczy, bo samą magią nie da się wytworzyć zaawansowanych urządzeń, potrzebny jest do tego też rozwój technologiczny, itp.
BTW Ciekawe czy tu również będzie taka gówno-burza o animacje jak w przypadku Andromedy?
BTW Ciekawe czy tu również będzie taka gówno-burza o animacje jak w przypadku Andromedy?
nie bedzie, bo to jest Gothic7 a w Polsce sie o Gothicu zle nie mowi :)
Technologia znacznie 'polepszyła się' po kataklizmie z powodu Elexu, którego wcześniej nie było.
O ch*j chodzi z tym narzekaniem na setting? Horizon ma coś podobnego i wszyscy się spuszczają.
O takie przyrodzenie że Horizon ma ten Setting zrobiony dobrze, nie ma tam takich nielogiczności jak tutaj, bo wszystko opiera się o maszyny i ich tajemniczy rozwój, oraz ludzi którzy wyniszczeni zaczęli odbudowywać pozycję i cofnięci do kamienia łupanego za pomocą swoich kamolów zaczęli polować na te maszyny by powoli przejąć coraz to lepsze technologie które pochodzą od tych maszyn i polować na większe maszyny...
Tu masz klasycznego- magiczna ruda- Gothica, tyle że o ile wykucie miecza nie wymaga zbyt wielkiej wiedzy, o tyle stworzenie super robota już tak, a to prowadzi do takich kuriozów, jakie wymieniłem wyżej, że za pomocą technologii z średniowiecza buduje się maszyny bardziej zaawansowane niż te przed katastrofą.
To tak jak dać reaktor atomowy jakiemuś Sobieskiemu... pytanie brzmi kto mu ten reaktor obsłuży i użyje, bez technologii to umożliwiającej?
Napisałem Ci wcześniej. Technologię po kataklizmie wykorzystuje się lepiej, bo pojawił się elex - minerał pozwalający na takie rzeczy.
A ja już odpowiedziałem że zaawansowana maszyna, to nie miecz i żeby ją stworzyć nie wystarczy magiczna ruda, znaczy elex, potrzeba do tego obszernej wiedzy w dziedzinach projektowania, elektroniki, programowania, itp. o co raczej nie łatwo w przypadku świata cofniętego do średniowiecza, który nawet przed katastrofą nie był tak zaawansowany.
Robot to nie golem, sklejony z gliny i ożywiony magią.
Gwarantuję Ci, że gdyby w Ziemię pierdychnęła kometa i przyniosła ze sobą tak cenny minerał to wzrost technologiczny mógłby być niesamowicie szybki. Umiejętności są, brakuje materiałów - tak samo najwidoczniej było (jest?) na Magelanie.
Gdyby w Ziemie uderzyła kometa i zdmuchnęła większość życia, to wzrostu technologicznego by nie było. Bo nie byłoby technologii, czy wiedzy która by go napędzała.
Z resztą to już się stało wielokrotnie, katastrofy po których upadały całe cywilizacje a ludzkość cofała się, by po latach osiągnąć ten sam poziom. Tu byłoby identycznie, sam minerał nie sprawi nagłego skoku technologicznego. Widać to po grafenie, który miał zdominować branżę komputerową, a nadal trwają nad nim badania, bo wciąż nikt nie potrafi go optymalnie wykorzystać. Tu dochodzi jeszcze element katastrofy, zmniejszenia potencjału ludzkości, spowodowanego zniszczeniami, śmiercią wielu uczonych i ogólnym chaosem.
Im więcej oglądam gameplayów to tym bardziej widzę jak ta gra jest podobna do Risena 3. Wygląda niemalże identycznie, łącznie z modelami postaci i tymi ,,gumowatymi,, ciałami. Heh, jestem naprawdę ciekaw jakie będą recenzje w zagranicznej i lokalnej prasie i jaka będzie różnica pomiędzy nimi. W sumie od tego zależy czy kupię daną grę czy nie, w miarę szybko, czy za rok/dwa na wyprzedaży na steamie. Póki co, czekam z niecierpliwością.
Po obejrzeniu pierwszych 40 minut gry mój sceptycyzm zamienił się w drobną nadzieję, że to ich science-fantasy może się udać.
Gothica się nie spodziewam, ale na pewno zapowiada się lepiej od drugiej części Risena.
Jeśli będzie polski dubbing to kupię premierowo na 100%, jeśli nie, to poczekam, aż spadnie z ceny do przynajmniej 50 zł.
Polski dubbing będzie na 100%. Są już próbki dźwiękowe nawet.
Kolejny taki sam gniot i tak od 15 la (i 3 tygodni ! )
Wygląda to całkiem zjadliwie, nawet mimo mojego sceptycznego podejścia do tego miszmaszu. Jeśli Piranie planują stworzyć z tego kolejną trylogię, to życzyłbym sobie tylko jednego. Spójności. Jeśli sprzedaż jedynki wypadnie blado i przy okazji Elexa 2 (o ile taki w ogóle powstanie) znowu zaczną eksperymentować, albo stwierdzą "cóż sci-fi się nie przyjęło - wywalamy i ogłosimy wieeeelki powrót do korzeni" to maksymalnie się wk***wię.
Nic mnie tak nie irytuje w grach jak eksperymentowanie i wywracanie świata do góry nogami. Gothic 1 i 2 są dla mnie genialne, bo idealnie do siebie pasują, są wręcz nierozerwalne. Trójka to jakieś pierdololo z gadającymi orkami. Riseny to już totalny abstrakcyjny lunapark. Z tego samego powodu mierzi mnie np. Dragon Age (a może to zrobimy tak? Nie, jednak tak. Może Qunari damy rogi? A jednak troche ich jeszcze przemodelujemy). Za to cenię sobie trylogię Mass Effect (mimo, że w trójce twórcy postanowili trochę pogrzebać w Cytadeli), czy serię Uncharted. Wszystko spójne, elegancko po sobie następujące. Bez udziwnień, bez zmian na siłę. I tak ma być w obrębie serii, a jak nie ma pomysłów na kontynuację, albo pomysłów jest zbyt dużo to zrobić reboot, albo zamknąć serię i stworzyć nowe IP. Aha i nie zmieniać mi bohatera
PB przypomnieli sobie o broni białej 2h no brawo :D
A tak poważnie to ja spokojnie poczekam na premierę bo ta gra to zbyt wielka niewiadoma. Mnie najbardziej ciekawi rozwój postaci i czy potwory będą miały stałą siłę czy będą się skalować do lvlu gracza a tego drugiego nie lubię. Jeśli to sknocą to cała reszta nie ma już dla mnie znaczenia.
Świat (graficznie) prezentuje się ładnie, lecz postacie niestety wyglądają tak jak by były wklejone na siłę i strasznie słabo wygląda poruszanie się postaci: głowa, ręce tułów są w kompletnym bezruchu a chodzą same nogi gdzie wygląda to bardzo sztucznie. Walka na 90% (kontaktowa) czerpie z Risenów co niestety widać.
Już chyba tylko cena może mnie odstraszyć od kupna. Jeśli dowalą ze 200 cebulionów ... to się poważnie zastanowię.
Cena 150 pln + będzie na bank
Ciekawa informacja pojawiła się na stronie Gothic Up - wygląda na to, że gra dostanie polski dubbing! http://gothic.org.pl/publicystyka/newsy/dubbing-w-elex-potwierdzony/
Graficznie kibel... trochę szkoda. Zaraz ktoś wyskoczy, że grafika jest nie ważna "tyko fffabuła" a nie prawda.
Mamy rok 2017 i gry do fabuł mają jeszcze wyglądać po ludzku... a tutaj widać słabiznę.
Dożyjemy czasów żeby gry wyglądały przynajmniej jak Crysis z 2007 roku ? Nie gorzej.
ahh, szkoda nawet komentować,... człowieku a co Ty jeszcze chcesz od oprawy wizualnej ?, wyjdź na pole to będziesz miał fotorealistyczną grafikę.