Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Mass Effect Andromeda – twórcy ujawnią „najbliższe plany” 4 kwietnia

30.03.2017 11:38
wytrawny_troll
4
1
odpowiedz
6 odpowiedzi
wytrawny_troll
84
Exactor

Pewnie mnie się trafił "wybrakowany" egzemplarz ale żadnych bugów na razie nie doświadczyłem. Co prawda gram krótko, jednakże skoro ME Andromeda to taki mega knot to już coś powinno się dziać. A tu "smutno" na razie nawet do pulpitu nie wywaliło itd.
Oczywiście moje skromne uwagi dotyczą wersji PC, a nie konsolowej. To co ja tam wiem.
W ogóle dziwi mnie ta cała złość na tą jedną smutną giereczkę.
Odnośnie spraw technicznych rozbawiła mnie jedna z recenzji gdzieś tam.
Autor napisał, że na jego i5 z 16 gb ramu MEA nie osiąga 60 klatek, a w porywach co najwyżej 55. Ponieważ w takim B1 wszystko na maksa a tu nie. Ok słuszny lament rodem ze strony www.żal.pl. Jednakże szacowny recenzent nie zauważył, że jego komputer spełnia minimalne wymagania dla tej gry. W końcu MEA to nie B1. Ba nawet opakowania inne:-)
Niestety rekomendowane to i7 i to ten z "nowszej"(dwuletni) serii. Tego pewnie też nie zauważył on i "zielone smoczki" ziejące złością na najnowszy tytuł od Bioware.
Mnie się wydaje, że cała ta złość zielonych smoczków wymoczków na ten tytuł to objaw jakieś zbiorowej frustracji.
O ile sprawy techniczne mogą wkurzyć to niezrozumiałe dla mnie są już pozostałe lamenty nad fabułą i rozgrywką.
Nigdy nie byłem fanem ME, pierwsza gra mnie odrzuciła ze względu na idiotyczny system prowadzenia walki a dokładnie chodzi o strzelanie z broni palnej. Pamiętam, że to długo było męczone na forach jak to źle wykonano i jak fatalnie odbija się na rozgrywce.
Dzisiaj czytam i słyszę od "recenzentów". Genialna pierwsza część. Serio genialna?
Oj coś nie bardzo, co najwyżej średnia.
Z oryginalnego ME nie zapadło mi w pamięć nic szczególnego. Żaden dialog, zadanie itd. Pamiętam tylko dość dynamiczny odstający od reszty oklapłej i nudnej gry finał. Kiedy to sapnąłem ze zdumienia. Aaaaaaaa to o to chodziło. No..... o co chodziło tak naprawdę to dopiero w trzeciej części się dowiedziałem. Ale, ale czy mnie pamięć zawodzi wtedy smoczki wymoczki też ziały nienawiścią do tytułu, bo końcówka za krótka i doznanie finalne nie takie. Oj jaka szkoda było trzeba się zabezpieczyć i pod wpływem nie grać.
Dziwią mnie płacze nad fabułą. Czegoś nie rozumiem.
Kiedy Sapkowski tworzy nową powieść to ten fani wypisują mu. Ej stary tak nie prowadź fabuły bo nam nie leży. Idąc tym tropem może należałoby poprawić to i ową fabułę w Romeo i Julii, Fauście, Biblii itd. Zawsze coś może coś ludowi nie podpasić.
Chodzi mi o to jakim prawem odbiorca rości sobie prawo do ingerencji w jakby nie było jakiś twór sztuki? Ok po wydaniu jak najbardziej krytyka mile widziana. Ale nie frustracja i zwykła indolencja.
Dialogi się nie podobają? Napisz swoje. Załóż firmę i zrób swoją grę. Zobaczymy jakie dialogi "stworzysz" albo lepiej nie. Ponieważ po stylu wypowiedzi smoczków wymoczków lepiej żeby nic tam nie knocili. Ponieważ pierwszy raz Metacritic musiałby wprowadzić ujemną skalę oceny.
Finalnie. Nie rozumiem tych jęków i stęków. To jest tylko gra. To nie dramat Ibsena albo Czechowa.
Co dziwniejsze nie byłem zainteresowany zakupem tej gry. Ale ze względu na kontrowersje (może zamierzone przez Bioware) dopiero zdecydowałem się nabyć to "dzieło ".
Zresztą pod wpływem filmików Remigiusza Macioszka. Ponieważ reszta materiałów jakichkolwiek, dotyczących tej gry nadaje się do.....ciemnej piwnicy.
Śmieszne animacje twarzy? Bywają, ale nie wywołują u mnie frustracji tylko banana na twarzy. Animację postaci, no fakt nieco koślawe. Fabuła no jest taka jak i w innych tego typu grach.
Problem tkwi w graczach. Jeśli ktoś nie ma ochoty to niech się bawi. Ale niech nie psuje zabawy innym swoimi dziecinnymi lamentami i żalami. ruga strona medalu, że zabawa w granie na komputerze nigdy nie była tania. Za sam procesor zapłaciłem tyle ile kosztuje nowa PS4 Pro. To do kogo żale jak sprzęt spełnia tylko minimalne wymagania. Użytkownicy PC sami sobie są winni, że tak ich traktują producenci. Ciągle wyśmiewanie możliwości konsoli i ich braków graficznych skutkuje tym, że producent wersji PC wrzuca do niej wszelkie bajery graficzne jakie tylko są możliwe. A to wymaga sprzętu i to nie najtańszego.
Cena gry ?
Tak też to widzę. Ale jak komuś nie pasuje jest mnóstwo instrumentów prawniczych by zgłosić swój sprzeciw. Np zmowa cenowa itd do Rzecznika Praw Konsumenta. Nie? to trudno. Cena jest jaka jest.Jak żyję granie na piecu zawsze było drogie w tym kraju. Paradoksalnie same konsole są tańsze ale granie na nich też nie należy do tanich.
Jednym słowem rozrywka panie kosztuje jak mnie nie stać to się nie bawię.
A gra jest fajna. Taka do popykania po pracy. Nie zobowiązująca. Miła dla oka, sympatyczna popierdółka. Ale ja niczego więcej od gier nie wymagam i tyle.
Grę polecam a dodatkowo jest jeszcze apka na telefony i tablety, z którą też warto się zapoznać np. w pracy podczas przerwy taki miły drobiazg.
Gwoli ścisłości. Sprzęt jakim dysponuję to żadne cudo.
Intel Core i7 4790, 16 GB RAM, karta zaledwie MSI GTX 1050 Ti Gaming. Czyli nic szczególnego. Na wysokich ( aa to mi wystarczy) działa i hula jak dobra końcówka w nieźle nasmarowanym łożysku. ;-) Miłej zabawy w MEA.

30.03.2017 09:44
1
2
zanonimizowany1058903
49
Generał

Nagrają nowy voice-acting, napiszą nowe dialogi, zaprojektują od nowa misje poboczne? Wątpię, co najwyżej poprawią animacje i usuną parę nieistotnych gliczy. Andromeda to kiepski Mass Effect i średnia gra.

30.03.2017 09:45
Predi2222
2
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Predi2222
101
CROCHAX velox

Andromeda to kiepski Mass Effect i średnia gra.

No ale cena wskazuje na pełnoprawny produkt, doszlifowany do granic możliwości ;)

30.03.2017 11:38
kaszanka9
2.1
kaszanka9
109
Bulbulator

Cena nigdy na nic nie wskazuje, jest masa gier w cenie ME:A, a zawartością nawet 10% nie ma tego co ME.

30.03.2017 10:01
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Likfidator
120
Senator

Predi, to poczekaj kilka miesięcy. ME:A trafi do Origin Access i za 15 zł będzie można grać cały miesiąc.

30.03.2017 11:53
kaszanka9
3.1
kaszanka9
109
Bulbulator

Możesz zapomnieć.

30.03.2017 21:16
Predi2222
3.2
Predi2222
101
CROCHAX velox

taki mam plan, albo poczekam aż stanieje do przynajmniej ~100zł i dostanie nieco poprawek

31.03.2017 11:59
3.3
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

@Likfidator O czym ty marzysz :D ? dostanie 100 dlc i jakis duzy pierdu dodatek to bedzie z 2 lata i dopiero trafi na origin acces .
Te marzenia ludzi już drugi raz takie coś czytam .
Wystarczy spojrzeć na Dragon Age Inkwizycje i jej premierę .

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-31 11:59:30
30.03.2017 11:38
wytrawny_troll
4
1
odpowiedz
6 odpowiedzi
wytrawny_troll
84
Exactor

Pewnie mnie się trafił "wybrakowany" egzemplarz ale żadnych bugów na razie nie doświadczyłem. Co prawda gram krótko, jednakże skoro ME Andromeda to taki mega knot to już coś powinno się dziać. A tu "smutno" na razie nawet do pulpitu nie wywaliło itd.
Oczywiście moje skromne uwagi dotyczą wersji PC, a nie konsolowej. To co ja tam wiem.
W ogóle dziwi mnie ta cała złość na tą jedną smutną giereczkę.
Odnośnie spraw technicznych rozbawiła mnie jedna z recenzji gdzieś tam.
Autor napisał, że na jego i5 z 16 gb ramu MEA nie osiąga 60 klatek, a w porywach co najwyżej 55. Ponieważ w takim B1 wszystko na maksa a tu nie. Ok słuszny lament rodem ze strony www.żal.pl. Jednakże szacowny recenzent nie zauważył, że jego komputer spełnia minimalne wymagania dla tej gry. W końcu MEA to nie B1. Ba nawet opakowania inne:-)
Niestety rekomendowane to i7 i to ten z "nowszej"(dwuletni) serii. Tego pewnie też nie zauważył on i "zielone smoczki" ziejące złością na najnowszy tytuł od Bioware.
Mnie się wydaje, że cała ta złość zielonych smoczków wymoczków na ten tytuł to objaw jakieś zbiorowej frustracji.
O ile sprawy techniczne mogą wkurzyć to niezrozumiałe dla mnie są już pozostałe lamenty nad fabułą i rozgrywką.
Nigdy nie byłem fanem ME, pierwsza gra mnie odrzuciła ze względu na idiotyczny system prowadzenia walki a dokładnie chodzi o strzelanie z broni palnej. Pamiętam, że to długo było męczone na forach jak to źle wykonano i jak fatalnie odbija się na rozgrywce.
Dzisiaj czytam i słyszę od "recenzentów". Genialna pierwsza część. Serio genialna?
Oj coś nie bardzo, co najwyżej średnia.
Z oryginalnego ME nie zapadło mi w pamięć nic szczególnego. Żaden dialog, zadanie itd. Pamiętam tylko dość dynamiczny odstający od reszty oklapłej i nudnej gry finał. Kiedy to sapnąłem ze zdumienia. Aaaaaaaa to o to chodziło. No..... o co chodziło tak naprawdę to dopiero w trzeciej części się dowiedziałem. Ale, ale czy mnie pamięć zawodzi wtedy smoczki wymoczki też ziały nienawiścią do tytułu, bo końcówka za krótka i doznanie finalne nie takie. Oj jaka szkoda było trzeba się zabezpieczyć i pod wpływem nie grać.
Dziwią mnie płacze nad fabułą. Czegoś nie rozumiem.
Kiedy Sapkowski tworzy nową powieść to ten fani wypisują mu. Ej stary tak nie prowadź fabuły bo nam nie leży. Idąc tym tropem może należałoby poprawić to i ową fabułę w Romeo i Julii, Fauście, Biblii itd. Zawsze coś może coś ludowi nie podpasić.
Chodzi mi o to jakim prawem odbiorca rości sobie prawo do ingerencji w jakby nie było jakiś twór sztuki? Ok po wydaniu jak najbardziej krytyka mile widziana. Ale nie frustracja i zwykła indolencja.
Dialogi się nie podobają? Napisz swoje. Załóż firmę i zrób swoją grę. Zobaczymy jakie dialogi "stworzysz" albo lepiej nie. Ponieważ po stylu wypowiedzi smoczków wymoczków lepiej żeby nic tam nie knocili. Ponieważ pierwszy raz Metacritic musiałby wprowadzić ujemną skalę oceny.
Finalnie. Nie rozumiem tych jęków i stęków. To jest tylko gra. To nie dramat Ibsena albo Czechowa.
Co dziwniejsze nie byłem zainteresowany zakupem tej gry. Ale ze względu na kontrowersje (może zamierzone przez Bioware) dopiero zdecydowałem się nabyć to "dzieło ".
Zresztą pod wpływem filmików Remigiusza Macioszka. Ponieważ reszta materiałów jakichkolwiek, dotyczących tej gry nadaje się do.....ciemnej piwnicy.
Śmieszne animacje twarzy? Bywają, ale nie wywołują u mnie frustracji tylko banana na twarzy. Animację postaci, no fakt nieco koślawe. Fabuła no jest taka jak i w innych tego typu grach.
Problem tkwi w graczach. Jeśli ktoś nie ma ochoty to niech się bawi. Ale niech nie psuje zabawy innym swoimi dziecinnymi lamentami i żalami. ruga strona medalu, że zabawa w granie na komputerze nigdy nie była tania. Za sam procesor zapłaciłem tyle ile kosztuje nowa PS4 Pro. To do kogo żale jak sprzęt spełnia tylko minimalne wymagania. Użytkownicy PC sami sobie są winni, że tak ich traktują producenci. Ciągle wyśmiewanie możliwości konsoli i ich braków graficznych skutkuje tym, że producent wersji PC wrzuca do niej wszelkie bajery graficzne jakie tylko są możliwe. A to wymaga sprzętu i to nie najtańszego.
Cena gry ?
Tak też to widzę. Ale jak komuś nie pasuje jest mnóstwo instrumentów prawniczych by zgłosić swój sprzeciw. Np zmowa cenowa itd do Rzecznika Praw Konsumenta. Nie? to trudno. Cena jest jaka jest.Jak żyję granie na piecu zawsze było drogie w tym kraju. Paradoksalnie same konsole są tańsze ale granie na nich też nie należy do tanich.
Jednym słowem rozrywka panie kosztuje jak mnie nie stać to się nie bawię.
A gra jest fajna. Taka do popykania po pracy. Nie zobowiązująca. Miła dla oka, sympatyczna popierdółka. Ale ja niczego więcej od gier nie wymagam i tyle.
Grę polecam a dodatkowo jest jeszcze apka na telefony i tablety, z którą też warto się zapoznać np. w pracy podczas przerwy taki miły drobiazg.
Gwoli ścisłości. Sprzęt jakim dysponuję to żadne cudo.
Intel Core i7 4790, 16 GB RAM, karta zaledwie MSI GTX 1050 Ti Gaming. Czyli nic szczególnego. Na wysokich ( aa to mi wystarczy) działa i hula jak dobra końcówka w nieźle nasmarowanym łożysku. ;-) Miłej zabawy w MEA.

30.03.2017 11:54
4.1
4
zanonimizowany1058903
49
Generał

Czyli jaka gra by nie była trzeba chwalić bo ktoś się napracował? Fabuła to tylko tło może być dobra lub nie ale liczą się też inne rzeczy dzięki którym śledzimy fabułę, min. projekt misji, postacie, voice-acting czy dialogi, które tutaj są przecięte. Czy stworzył bym lepsze? pewnie nie bo akurat na tym się nie znam ale płacąc za produkcję Triple-A oczekuję produktu z najwyższej półki, a jak gra okaże się słaba to mam prawo się wypowiedzieć.

30.03.2017 14:48
Mówca Umarłych
😐
4.2
7
Mówca Umarłych
125
Pan Milczącego Królestwa

wytrawny_troll
Dziwią mnie płacze nad fabułą. Czegoś nie rozumiem.
Kiedy Sapkowski tworzy nową powieść to ten fani wypisują mu. Ej stary tak nie prowadź fabuły bo nam nie leży.

Tylko, że to są sugestie potencjalnych klientów, to czy autor ich posłucha zależy wyłącznie od niego oraz tego jaki ma stosunek do tego co tworzy.

Idąc tym tropem może należałoby poprawić to i ową fabułę w Romeo i Julii, Fauście, Biblii itd. Zawsze coś może coś ludowi nie podpasić.
Ależ robi się to od lat za pomocą wszelkiego rodzaju adaptacji - na potrzeby innego medium (film, gry, teatr) albo pod konkretnego klienta docelowego (np. dla dzieci). Adaptacja może mieć rożny stopień przetworzenia i zmian względem utworu wyjściowego.

"Chodzi mi o to jakim prawem odbiorca rości sobie prawo do ingerencji w jakby nie było jakiś twór sztuki?"
Wszystko rozbija się o to jakie nastawienie do dzieła ma zarówno twórca jak i odbiorca.
Jeżeli próbujesz komuś sprzedać swoje wypociny to kupujący ma związane z nimi wymagania, zwłaszcza gdy robisz to "dla niego". Płaci za nie w końcu.

"Ok po wydaniu jak najbardziej krytyka mile widziana. Ale nie frustracja i zwykła indolencja."
Jeżeli ktoś przedstawia ci produkt lub usługę w jakimś świetle, to oczekujesz, że tak będzie właśnie wyglądał w wersji finalnej, w końcu za tą pracę płacisz. Frustracja bierze się czasem z tego, że to co obiecano nie pokrywa się z tym co dostarczono (indolencja? Nie mam pojęcia o co Ci z nią chodzi).

"Dialogi się nie podobają? Napisz swoje. Załóż firmę i zrób swoją grę. Zobaczymy jakie dialogi "stworzysz" albo lepiej nie."
Stary i ograny już do bólu motyw. Nie podoba się to zrób lepszy. Poważnie? Innego argumentu nie było? Masz takie samo nastawienie do każdego produktu jaki kupujesz albo usługi, z której korzystasz?
Poza tym są ludzie którzy robią to jednak sami, gdy nie podobają im się dokonania innych.

Śmieszne animacje twarzy? Bywają, ale nie wywołują u mnie frustracji tylko banana na twarzy. Animację postaci, no fakt nieco koślawe. Fabuła no jest taka jak i w innych tego typu grach.
Wiele z tych elementów jest też lepiej wykonanych w innych grach. Co najzabawniejsze w tytułach, za którymi nie stoją takie tuzy jak np. EA czy studia z taką historią jak BioWare.
Od pewnych marek i twórców oczekuje się takiej, a nie innej jakości, choćby z powodu środków, do których mają dostęp (finansowych, zasobów ludzkich i technologicznych).

Problem tkwi w graczach.
Problem tkwi w niedojrzałej branży. W niedojrzałych odbiorcach, w niedojrzałych twórcach i niedojrzałych mediach z nią związanych.

Ale ja niczego więcej od gier nie wymagam i tyle.
No widzisz, to Ty. Są ludzie którzy nie wymagają tego samego od literatury, kina i innych dziedzin życia. Są też ludzie, którzy mają pewne wymagania odnośnie tego z czym mają kontakt.
Wspominałeś coś o sztuce?

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2017-03-30 15:21:12
30.03.2017 15:05
dj_sasek
👍
4.3
dj_sasek
160
Freelancer

@wytrawny_troll - chyba najlepszy komentarz jaki ostatnio widziałem opisujący to całe zamieszanie wokół gry, napisany w sposób bardzo przyzwoity i z nutką humoru.

30.03.2017 16:23
elathir
4.4
7
elathir
103
Czymże jest nuda?

@wytrawny_troll jak pójdziesz d restauracji i zamówisz włoska pizze a dostaniesz taka w stylu pizza hut, mimo że zapłaciłeś jak w dobrej restauracji to też nie masz prawa narzekać, a jak coś nią pasuje to załóż własną restaurację....

Przykro mi, ale ten poziom argumentacji stosujesz. Płacę = wymagam. Oczywiście wiele elementów jest subiektywnych, ale oczywiste niedoróbki czy rozminięcia z zapowiedziami są obiektywnym problemem. ME:A nie jest zła grą, całkiem dobrą. Ale nie spełniła ani oczekiwań, ani obietnic twórców. Co więcej jak na produkt w tej cenie ma masę problemów, które nie powinny mieć prawa się pojawić. Wracając do metafory kulinarnej, jak ktoś ci lekko przesoli schabowego w barze mlecznym, przymkniesz na to oko. Ale przesolony stek w dobrej argentyńskiej restauracji już wywoła niezadowolenie.

Niestety ale od gier AAA, od znanych twórców i wydawców, w znany i lubianym uniwersum, w tej cenie wymaga się dużo więcej on debiutów niewielkich studiów. Piszesz o warstwie artystycznej. Ale przecież gra, w których taka warstwa jest obecna i wyraźna wybaczamy dużo więcej, np. Kotor2, F:NV, Arcanum. Te gry roiły się od błędów, ale ze względu na przekaz przymknęliśmy na nie oko. Jednak tego samego nikt nie zrobi w odniesieniu do produktu masowego, dość sztampowego. Jak nie ma się odwagi przekraczać granic, a ME:A nie jest produkcja rewolucyjna ani artystycznie/fabularnie/mechanicznie wybitną to logicznym jest, że jakość wykonania produktu ma kluczowe znaczenie.

31.03.2017 14:59
4.5
zanonimizowany1069034
25
Legionista

@wytrawny_troll Świetnie powiedziane!!! Bardzo konstruktywna krytyka na krytyków. Zgadzam się w 100% z tym co napisałeś.

post wyedytowany przez zanonimizowany1069034 2017-03-31 15:00:30
02.04.2017 21:47
4.6
1
zanonimizowany581957
99
Generał

"Dialogi się nie podobają? Napisz swoje. Załóż firmę i zrób swoją grę. Zobaczymy jakie dialogi "stworzysz" albo lepiej nie."

Sorry, ale taka argumentacja jest żenująca... Do hejterów Andromedy nie należę, jeszcze nie grałem, ale twoja obrona tej gry jest w pewnych fragmentach przeraźliwie niekonstruktywna... Mówca Umarłych to wypunktował, więc nie będę powtarzał...

30.03.2017 11:45
kęsik
👍
5
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Tak naprawdę to nie ma tu zbyt wiele do naprawiania. Tylko parę jakichś drobnostek i tyle.

30.03.2017 11:51
kaszanka9
😁
6
odpowiedz
1 odpowiedź
kaszanka9
109
Bulbulator

Co za bzdurny news, niby jakie błędy, że dlc by mieli wstrzymywać, przecież to totalne bzdury wymyślone, ha ha, w ogóle tak napisany jakby była jakaś tragedia, a nic takiego nie ma miejsca, kogoś wyobraźnia poniosła, bo pojęcia o grze to chyba nie ma.

Do poprawy to są drobnostki i nic więcej. Nie ma żadnych poważniejszych problemów.

News robiony z memów, beka :-)

post wyedytowany przez kaszanka9 2017-03-30 11:53:01
31.03.2017 12:27
6.1
zanonimizowany1173954
45
Senator

Przypatrz się na średni komputer gracza PC nawet na steam a co mówić w Polsce i wszystko się stanie jasne.

Ja mam średni komputer i nawet batman arkham knight chodził dobrze w fhd i średnio wysokich ustawieniach. Zdarzają się bugi ale to rzadkość chyba ostatnio przy just cause 3 tylko one w zaden sposob nie psoly jakości grania.

Kilka rad.
1 i najważniejsza trzeba mieć przyzwoity PC a jak nie to walczyć z konsolą ale tam lepiej nie będzie tylko ze tam już sprzęt nie ma znaczenia bo jest ten sam.
2. Kupować markowe podzespoły.
3. Mieć aktualne oprogramowanie i nie zawirusowane zabugowane
4. Nie używać programów i dodatkowych procesów. Nawet głupi trainer może bugowac grę.

Ale ja jestem szczęśliwcem i mi wszystko chodzi dobrze albo macie spiepszone PC albo tylko narzekacie bo tak trzeba. Chociaż ja PC używam w sumie tylko do grania reszte na laptopie i smartfonie robię więc mam minimum zbednych procesów i markowe podzespoły.

30.03.2017 12:20
👎
7
odpowiedz
elosidzej
83
Generał

Ta gra jest słaba...

30.03.2017 15:00
8
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany812566
62
Generał

Ogłoszą bankrutacje.

31.03.2017 12:01
8.1
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

O czym ty marzysz dopóki EA ich trzyma nic im nie grozi a mass effect i tak zapewne dobrze się sprzeda i wyjdą na plus bo wątpię żeby na produkcje wydali 40 mln to tylko marketing lub włożyli połowę do kieszeni .

30.03.2017 15:05
TRX
9
odpowiedz
4 odpowiedzi
TRX
203
Generał

Ciekawe ilu hejterów ME:A tak naprawdę grało w tę grę? Ba, ilu ją widziało? Bo patrząc po forach na zarzuty względem owego tytułu da się zauważyć, że nowa część sagi dostaje po tyłku za kiepską mimikę i... w zasadzie to tyle zarzutów.

30.03.2017 15:24
Mówca Umarłych
9.1
4
Mówca Umarłych
125
Pan Milczącego Królestwa

Dziwne, bo czytam też o słabej fabule, postaciach i dialogach. Więc jak to w końcu jest?

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2017-03-30 15:25:28
30.03.2017 15:36
not2pun
9.2
not2pun
115
Senator

@Mówca Umarłych
a nie czytałeś czasem o nowej Zeldzie ?

co do Andromedy to z tego co zauważyłem powinni popracować trochę nad optymalizacją, ponieważ te spadki w przerywnikach filmowych są dziwne,
no i animacje przedobrzyli z nimi przez co wychodzi czasem komicznie.

Reszta jest do przełknięcia, wiadomo że to nie jest wybitna fabuła raczej coś ala Inkwizycja, która moze nie zachwycała ale dało się w nią grać.

post wyedytowany przez not2pun 2017-03-30 15:41:54
30.03.2017 21:14
9.3
zanonimizowany811112
10
Legionista

@Mówca Umarłych
No właśnie mi się na przykład nowe postacie i voice acting podobały. Czasami zdarzy się jakaś gorzej zagrana postać ale jak ma one do powiedzenia 3 zdania w całej grze to mi to nie przeszkadza. Problem jednak zaczyna się przy fabule, która moim zdaniem jest mocno średnia, a jak na mass effecta, słaba.

31.03.2017 12:02
9.4
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

Fabuła inkwizycji była pół oceny lepsza :P
I miała dużo lepszych towarzyszy i dialogi z nimi związane .
Reszta leżała .

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-31 12:03:04
30.03.2017 15:12
claudespeed18
10
2
odpowiedz
1 odpowiedź
claudespeed18
210
Liberty City Finest

Pewnie planują 16 DARMOWYCH DLC !!!! 111 a w już w pierwszym nowe twarze dla kobiet!

31.03.2017 12:04
10.1
1
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

pierwsze dlc za jedynie 15 euro nowe twarze do kobiet
drugie dlc ulepszony kreator postaci teraz każdy będzie mógł zrobić swojego sheparda! za jedyne 20 euro!

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-31 12:04:29
30.03.2017 15:57
dj_sasek
11
3
odpowiedz
1 odpowiedź
dj_sasek
160
Freelancer

Rzeczy jakie należy poprawić, po tym jak spędziłem z grą ok. 50 godzin:
- mimika twarzy w niektórych sytuacjach (nie ma ich aż tyle jakby mogło się wydawać, jak najbardziej jest to do zrobienia, moim zdaniem należy tylko stonować algorytm który odpowiada za poruszanie się ust)
- niektóre animacje (tych jest mniej do poprawy niż dziwnych zachowań twarzy)
- błędy SI, która czasami nie reaguje jak do niej strzelamy, albo potrafi się zawiesić,
- kamera zza pleców podczas dialogów, szczególnie w zadaniach pobocznych jest słaba,
- mogło by podświetlać ponownie na biało opcje dialogowe, które są wielokrotnego wyboru (np. pytając Dracka o walkę z Kettami klikając w szarą opcję dialogową raz na jakiś czas, pojawiają się nowe odpowiedzi, rady i drzewka dialogowe, to samo dotyczy innych towarzyszy i postaci pobocznych jakie spotykamy na swojej drodze wielokrotnie)
- poprawienie UI jeżeli chodzi o kupowanie i sprzedawanie przedmiotów, obecnie jest strasznie konsolowe i operowanie myszką jest niewygodne,
- możliwość zapisania gry w dowolnym momencie poza walką (czasami po prostu nie można zapisać kiedy się chce)
- możliwość wyświetlenia wszystkich zadań na lokacji na której jesteśmy obecnie (ich pogrupowanie w dzienniku misji jest niewygodne)
- skanowanie planet powinno być takie jak w ME2 (te przeloty z jednej na drugą w czasie "rzeczywistym" są zbyt długie i nie chce się ich skanować.
- wysyłanie żołnierzy na misje APEX powinno przynosić większe korzyści,
- SAM mógłby rzadziej informować o surowcach do wydobycia, albo o niekorzystnych warunkach dla postaci,
- więcej różnych twarzy dla Asari, Dr Lexi ma taką samą twarz jak inne Asari.

To na razie tyle. Także wszystko jest do poprawy, a błędy nie przeszkadzają w czasie gry, żeby uznać grę za niegrywalną.

post wyedytowany przez dj_sasek 2017-03-30 16:15:42
31.03.2017 12:05
11.1
1
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

zgadzam się to pewnie będzie jakiś patch 10-15 gb ^^

30.03.2017 19:53
LSZ
😁
12
odpowiedz
LSZ
60
Konsul
Wideo

"Nie możemy się doczekać, by podzielić się z Wami naszymi bezpośrednimi planami dla tytułu we wtorek, 4 kwietnia."
Szczęśliwi posiadacze pre-orderów już testują... https://www.youtube.com/watch?v=yp2DOQ18oM8&feature=youtu.be

TO się nazywa ekspresja.

31.03.2017 12:29
13
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Spojrzccie się na średni komputer gracza PC nawet na steam a co mówić w Polsce i wszystko się stanie jasne czemu wszystko niby nie chce działać.
Ja mam średni komputer i nawet batman arkham knight chodził dobrze w fhd i średnio wysokich ustawieniach. Zdarzają się bugi ale to rzadkość chyba ostatnio przy just cause 3 tylko one w zaden sposob nie psoly jakości grania.
Kilka rad.
1 i najważniejsza trzeba mieć przyzwoity PC a jak nie to walczyć z konsolą ale tam lepiej nie będzie tylko ze tam już sprzęt nie ma znaczenia bo jest ten sam.
2. Kupować markowe podzespoły.
3. Mieć aktualne oprogramowanie i nie zawirusowane zabugowane
4. Nie używać programów i dodatkowych procesów. Nawet głupi trainer może bugowac grę.
Ale ja jestem szczęśliwcem i mi wszystko chodzi dobrze albo macie spiepszone PC albo tylko narzekacie bo tak trzeba. Chociaż ja PC używam w sumie tylko do grania reszte na laptopie i smartfonie robię więc mam minimum zbednych procesów i markowe podzespoły.

02.04.2017 21:33
tyr8338
14
1
odpowiedz
tyr8338
58
Centurion

Caly hate na ta gre jest kuriozalny, gram juz ponad 20 godzin i najwiekszy bug jakiego doswiadczylem, to lewitujaca przez sekunde postac.

02.04.2017 22:00
A.l.e.X
😢
15
odpowiedz
1 odpowiedź
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Tej gry się nie da naprawić chyba że przepisze się 95% questów -> wykona od nowa nową grę, a to że animacje są słabe to akurat jest najmniej istotne na ten moment.

02.04.2017 22:25
tyr8338
15.1
tyr8338
58
Centurion

Yyyy tam, bardzo fajnie sie eksploruje planety w tej grze, moze nie jest to poziom wiedzmina 3 jesli chodzi o questy, ale mimo wszystko to stary dobry klimat mass effecta i BARDZO ladna grafika (PC ultra @ 1440p)

Wiadomość Mass Effect Andromeda – twórcy ujawnią „najbliższe plany” 4 kwietnia